* mtenis.pun.pl - forum tenisowe, Tenis ATP

mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

Ogłoszenie

Forum zostało przeniesione na adres: www.mtenis.com.pl

Sonda

Kiedy mój ulubiony gracz zakończy karierę:

Nic się nie zmieni w moim zainteresowaniu tenisem

40% - 8
Będę dalej śledzić rozgrywki, ale już bez emocji

55% - 11
Przestanę oglądać tenis

5% - 1
Total: 20

#21 31-01-2011 20:17:08

FEDEER

Federasta

Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 29-07-2010
Posty: 599
WWW

Re: Koniec kariery ulubionego tenisisty.

Robertinho napisał:

Chyba nie tylko kibice Feda, nie jesteśmy wyjątkowi w tej materii, ogólnie my faceci tak mamy; kobiety przychodzą i odchodzą, kumple i idole zostają.

Żebyś wiedział


Anula, raczej drugiego Feda nie będzie i drugiego człowieka z którym się tak "zwiążę" mentalnie. Nigdy nie będzie takiego samego odczucia w stosunku do innej osoby. Nie odbierajcie tego co napiszę teraz za jakieś nienormalne dla faceta, ale Federer pozostanie pierwszą miłością i ostatnią miłością tenisową.


Roger F e d e r e r    -    G O A T
MTT:  W Memphis '11
          Final: Sztokholm '10, Cincinnati '10, Estoril '11, Nicea '11, Halle '11
          QF: Shanghai '10, Paryż - Bercy '10, Brisbane '11, Sydney '11, AUSTRALIAN OPEN '11, San Jose '11, Madryt '11, Los Angeles '11

Offline

 

#22 31-01-2011 20:27:41

Robertinho

Moderator

Zarejestrowany: 04-09-2008
Posty: 4674

Re: Koniec kariery ulubionego tenisisty.

anula napisał:

Robertinho napisał:

Oj nie chwytasz Anula.   Dla nas to nic złego, przeciwnie. Żaden "popiół i zgliszcza", tylko duma.

Ehh!. Widać mam bardziej pojemne serducho.
Jednak mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus.

Tak właśnie jest. Często słyszę od kobiet, że mają "pojemne serce" , my jesteśmy inaczej skonstruowani, choć pewnie po obu stronach jest wiele wyjątków od tej reguły. Oczywiście że u nas możliwe jest zastąpienie jednego obiektu uwielbienia kolejnym, ale przypadku Feda, to myślę że nikt z jego oddanych fanów by tego nie chciał, to byłoby gorsze od zdrady.


anula napisał:

Każda miłość wydaje się wyjątkowa i jedyna, do czasu ............................. nowej miłości. ( emotka oczko).

W życiu na pewno, w kibicowaniu ani to możliwe, ani pożądane w moim przypadku.

Offline

 

#23 31-01-2011 20:29:35

muto

User

Zarejestrowany: 28-11-2010
Posty: 170

Re: Koniec kariery ulubionego tenisisty.

Sam nie wiem...
Z jednej strony oglądanie tenisa zawsze sprawiało mi przyjemność i relaksowało. Jest to jedna z niewielu dyscyplin sportowych, którą mogę i lubię oglądać nawet nie mając w danym meczu faworyta.
Z drugiej strony, zakończenie kariery przez mojego ulubionego zawodnika na pewno przyczyni się do spadku poziomu emocjonalnego zaangażowania w całą dyscyplinę. Nawet nie chodzi o to, że nie będę ogładał meczów, bo pewnie będę śledził wydarzenia tenisowe, ale już z większym obiektywizmem i spokojem niż dotychczas. Czy znajdę sobie nowego idola, nie wiem, choć dużo wskazuje na to, że do tej rzeki się nie da już drugi raz wejść. Taki poziom rywalizacji jak pomiędzy Nadalem a Federerem w ostatnich latach, raczej nas już nie czeka przez kilka ładnych sezonów.
Wobec powyższego bardzo prawdopodobne, że po zawieszeniu przez Rafę rakiety na kołku zamienię się w jakiś rodzaj upierdliwego tenisowego tetryka, który śledząc bieżące wydarzenia na kortach będzie wszystko kontestował, każdemu, kto się będzie się cieszył sukcesami następców będę wzgardliwie wypominał, że to już nie to samo co Wimbledon 08 czy AO 09, na każdym kroku będę przypominał jak niski jest obecnie poziom tenisa i jak wiele tym obecnym brakuje do tamtych wielkich mistrzów. 

Ostatnio edytowany przez muto (31-01-2011 21:41:07)

Offline

 

#24 31-01-2011 20:30:29

anula

Kobieta z klasą

Zarejestrowany: 09-09-2008
Posty: 933

Re: Koniec kariery ulubionego tenisisty.

FEDEER napisał:

Robertinho napisał:

Chyba nie tylko kibice Feda, nie jesteśmy wyjątkowi w tej materii, ogólnie my faceci tak mamy; kobiety przychodzą i odchodzą, kumple i idole zostają.

Żebyś wiedział


Anula, raczej drugiego Feda nie będzie i drugiego człowieka z którym się tak "zwiążę" mentalnie. Nigdy nie będzie takiego samego odczucia w stosunku do innej osoby. Nie odbierajcie tego co napiszę teraz za jakieś nienormalne dla faceta, ale Federer pozostanie pierwszą miłością i ostatnią miłością tenisową.

OMG!. Gdzie te czasy, gdy myślałam tak samo.!?
To absolutnie nie jest nienormalne.

Offline

 

#25 31-01-2011 20:31:08

FEDEER

Federasta

Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 29-07-2010
Posty: 599
WWW

Re: Koniec kariery ulubionego tenisisty.

Ale to przygnębiający wątek


Roger F e d e r e r    -    G O A T
MTT:  W Memphis '11
          Final: Sztokholm '10, Cincinnati '10, Estoril '11, Nicea '11, Halle '11
          QF: Shanghai '10, Paryż - Bercy '10, Brisbane '11, Sydney '11, AUSTRALIAN OPEN '11, San Jose '11, Madryt '11, Los Angeles '11

Offline

 

#26 31-01-2011 20:33:20

Robertinho

Moderator

Zarejestrowany: 04-09-2008
Posty: 4674

Re: Koniec kariery ulubionego tenisisty.

muto napisał:

Wobec powyższego bardzo prawdopodobne, że po zawieszeniu przez Rafę rakiety na kołku zamienię się w jakiś rodzaj upierdliwego tenisowego tetryka, który śledząc bieżące wydarzenia na kortach będzie wszystko kontestował, każdemu, kto się będzie się cieszył sukcesami następców będę wzgardliwie wypominał, że to już nie to samo co Wimbledon 08 czy AO 09, na każdym kroku będę przypominał jak niski jest obecnie poziom tenisa i jak wiele tym obecnym brakuje do tamtych wielkich mistrzów. 

 

Oczywiście ja będę przywoływał nieco inne turnieje , ale ogólny kierunek jak najbardziej się zgadza.

Offline

 

#27 31-01-2011 20:35:15

anula

Kobieta z klasą

Zarejestrowany: 09-09-2008
Posty: 933

Re: Koniec kariery ulubionego tenisisty.

muto napisał:

.... Wobec powyższego bardzo prawdopodobne, że po zawieszeniu przez Rafę rakiety na kołku zamienię się w jakiś rodzaj upierdliwego tenisowego tetryka, który śledząc bieżące wydarzenia na kortach będzie wszystko kontestował, każdemu, kto się będzie się cieszył sukcesami następców będę wzgardliwie wypominał, że to już nie to samo co Wimbledon 08 czy AO 09, na każdym kroku będę przypominał jak niski jest obecnie poziom tenisa i jak wiele tym obecnym brakuje do tamtych wielkich mistrzów. 

Rozbawiłeś mnie do łez. Nie wątpię, że będziesz w tym doskonały, czego sobie i innym nie życzę.

Offline

 

#28 31-01-2011 20:37:13

FEDEER

Federasta

Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 29-07-2010
Posty: 599
WWW

Re: Koniec kariery ulubionego tenisisty.

Czyli nie daj Bóg stanie się najgorsze będzie "Dwóch zrzędliwych tetryków"


Roger F e d e r e r    -    G O A T
MTT:  W Memphis '11
          Final: Sztokholm '10, Cincinnati '10, Estoril '11, Nicea '11, Halle '11
          QF: Shanghai '10, Paryż - Bercy '10, Brisbane '11, Sydney '11, AUSTRALIAN OPEN '11, San Jose '11, Madryt '11, Los Angeles '11

Offline

 

#29 31-01-2011 20:37:27

Robertinho

Moderator

Zarejestrowany: 04-09-2008
Posty: 4674

Re: Koniec kariery ulubionego tenisisty.

anula napisał:

OMG!. Gdzie te czasy, gdy myślałam tak samo.!?
To absolutnie nie jest nienormalne.

Teraz dobrze gadasz.   A kto był Twoim pierwszym ulubionym graczem, jeśli to nie tajemnica?

FEDEER napisał:

Czyli nie daj Bóg stanie się najgorsze będzie "Dwóch zrzędliwych tetryków"

A DUN to co?   O Fed-Expresso nie mówię, bo on już jest zrzędliwy.

Offline

 

#30 31-01-2011 20:40:16

muto

User

Zarejestrowany: 28-11-2010
Posty: 170

Re: Koniec kariery ulubionego tenisisty.

anula napisał:

muto napisał:

.... Wobec powyższego bardzo prawdopodobne, że po zawieszeniu przez Rafę rakiety na kołku zamienię się w jakiś rodzaj upierdliwego tenisowego tetryka, który śledząc bieżące wydarzenia na kortach będzie wszystko kontestował, każdemu, kto się będzie się cieszył sukcesami następców będę wzgardliwie wypominał, że to już nie to samo co Wimbledon 08 czy AO 09, na każdym kroku będę przypominał jak niski jest obecnie poziom tenisa i jak wiele tym obecnym brakuje do tamtych wielkich mistrzów. 

Rozbawiłeś mnie do łez. Nie wątpię, że będziesz w tym doskonały, czego sobie i innym nie życzę.

Nareszcie ktoś mnie docenił!
Czyżbym już zdołał zapracować sobie na opinię forumowego kontestatora?

Offline

 

#31 31-01-2011 20:40:51

FEDEER

Federasta

Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 29-07-2010
Posty: 599
WWW

Re: Koniec kariery ulubionego tenisisty.

Oj chciałem dodać niejedni zrzędliwi, ale nie pasowało by to kontekstu


Roger F e d e r e r    -    G O A T
MTT:  W Memphis '11
          Final: Sztokholm '10, Cincinnati '10, Estoril '11, Nicea '11, Halle '11
          QF: Shanghai '10, Paryż - Bercy '10, Brisbane '11, Sydney '11, AUSTRALIAN OPEN '11, San Jose '11, Madryt '11, Los Angeles '11

Offline

 

#32 31-01-2011 20:43:27

Robertinho

Moderator

Zarejestrowany: 04-09-2008
Posty: 4674

Re: Koniec kariery ulubionego tenisisty.

muto napisał:

Czyżbym już zdołał zapracować sobie na opinię forumowego kontestatora?

Nie.

FEDEER napisał:

Oj chciałem dodać niejedni zrzędliwi, ale nie pasowało by to kontekstu

Spoko, wszystko jest jasne i klarowne.

Offline

 

#33 31-01-2011 20:44:13

Widzu

User

Zarejestrowany: 13-12-2009
Posty: 572

Re: Koniec kariery ulubionego tenisisty.

Hmmmm nie interesuje sie tenisem ze wzgledu na ulubionego tenisistę (Nadal). Zacząłem sie interesować tenisem w dużej mierze przez Sharapovą, ale nie lubie WTA, kocham tenis i nic tego nie zmieni. Jak Nadal skończy karierę to mam nadzieje, ze będę miał innego ulubieńca, jak nie to na pewno trochę dziwnie bedzie. No ale mam na to chyba kilka lat jeszcze.

Offline

 

#34 31-01-2011 20:47:11

DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296

Re: Koniec kariery ulubionego tenisisty.

Robertinho napisał:

A DUN to co?

Jestem do bólu przewidywalny, stąd milczałem w tym temacie. Skoro jednak zostałem wywołany do tablicy to napiszę tę oczywistą oczywistość. Z jednej strony będę obiektywnym i zrównoważonym obserwatorem. Z drugiej zaś będę kibicował przeciwko temu, który będzie najbliżej federerowych rekordów wszelkiej maści.

Będę takim "federerowym Grekiem", Robertinho wiesz co/kogo mam na myśli.

A Masta rzuci tenis.


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#35 31-01-2011 20:48:25

FEDEER

Federasta

Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 29-07-2010
Posty: 599
WWW

Re: Koniec kariery ulubionego tenisisty.

No oczywiście że ja również kocham tenis jako taki, lecz Fed za królował w moim sercu od pierwszego wejrzenia a było to niedługo po moi początku z tym wspaniałym sportem za co jestem niezmiernie wdzięczny losowi.

Z drugiej zaś będę kibicował przeciwko temu, który będzie najbliżej federerowych rekordów wszelkiej maści.

+1

Ostatnio edytowany przez FEDEER (31-01-2011 20:50:51)


Roger F e d e r e r    -    G O A T
MTT:  W Memphis '11
          Final: Sztokholm '10, Cincinnati '10, Estoril '11, Nicea '11, Halle '11
          QF: Shanghai '10, Paryż - Bercy '10, Brisbane '11, Sydney '11, AUSTRALIAN OPEN '11, San Jose '11, Madryt '11, Los Angeles '11

Offline

 

#36 31-01-2011 20:57:14

muto

User

Zarejestrowany: 28-11-2010
Posty: 170

Re: Koniec kariery ulubionego tenisisty.

Robertinho napisał:

muto napisał:

Wobec powyższego bardzo prawdopodobne, że po zawieszeniu przez Rafę rakiety na kołku zamienię się w jakiś rodzaj upierdliwego tenisowego tetryka, który śledząc bieżące wydarzenia na kortach będzie wszystko kontestował, każdemu, kto się będzie się cieszył sukcesami następców będę wzgardliwie wypominał, że to już nie to samo co Wimbledon 08 czy AO 09, na każdym kroku będę przypominał jak niski jest obecnie poziom tenisa i jak wiele tym obecnym brakuje do tamtych wielkich mistrzów. 

 

Oczywiście ja będę przywoływał nieco inne turnieje , ale ogólny kierunek jak najbardziej się zgadza.

Jak więc widać, jest przyszłość po Fedalu. Zamiast skupić się na banalnym kibicowaniu kolejnemu tenisiście, należy - niosąc tenisowej braci "kaganek oświaty" - skutecznie tejże zobrzydzić całą dyscyplinę a na siebie ściągnąć powszechną niechęć "młodszych braci w kibicowaniu"

Offline

 

#37 31-01-2011 20:58:02

anula

Kobieta z klasą

Zarejestrowany: 09-09-2008
Posty: 933

Re: Koniec kariery ulubionego tenisisty.

DUN I LOVE napisał:

... Z jednej strony będę obiektywnym i zrównoważonym obserwatorem. Z drugiej zaś będę kibicował przeciwko temu, który będzie najbliżej federerowych rekordów wszelkiej maści.

Zmartwię Cię Dawidzie. To się wzajemnie wyklucza. Chyba, że zapomniałeś o "nie"  przed obiektywny i zrównoważony.

Ostatnio edytowany przez anula (31-01-2011 21:00:39)

Offline

 

#38 31-01-2011 21:00:17

DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296

Re: Koniec kariery ulubionego tenisisty.

anula napisał:

DUN I LOVE napisał:

... Z jednej strony będę obiektywnym i zrównoważonym obserwatorem. Z drugiej zaś będę kibicował przeciwko temu, który będzie najbliżej federerowych rekordów wszelkiej maści.

Zmartwię Cię Dawidzie. To się wzajemnie wyklucza. Chyba, że zapomniałeś o "nie"  przed obiektywny i zrównoważony:P.

Myślę, że nie. Tak do 6-7 szlemów jestem bardzo spokojny, ale przy 8-9 w grę wchodzi druga strona medalu. A nie sądzę, aby szybko ktoś tyle wygrał (nie licząc Nadala oczywiście).


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#39 31-01-2011 21:11:48

Jules

User

Zarejestrowany: 09-10-2008
Posty: 938

Re: Koniec kariery ulubionego tenisisty.

Jako Federasta popieram kolegów powyżej. Oczywiście do czasu, kiedy w zawodowym tenisie pojawią się Roger's daughters.

Offline

 

#40 31-01-2011 21:26:42

FEDEER

Federasta

Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 29-07-2010
Posty: 599
WWW

Re: Koniec kariery ulubionego tenisisty.

Jules napisał:

Jako Federasta popieram kolegów powyżej. Oczywiście do czasu, kiedy w zawodowym tenisie pojawią się Roger's daughters.

Jeżeli dojdzie do tego i jeżeli małe mają tak samo pure talent jak tatuś oj to będzie pogrom, siostry Wil. mogą się schować


Roger F e d e r e r    -    G O A T
MTT:  W Memphis '11
          Final: Sztokholm '10, Cincinnati '10, Estoril '11, Nicea '11, Halle '11
          QF: Shanghai '10, Paryż - Bercy '10, Brisbane '11, Sydney '11, AUSTRALIAN OPEN '11, San Jose '11, Madryt '11, Los Angeles '11

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora