mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Indian Wells | 19% - 4 | |||||
Miami | 28% - 6 | |||||
Monte Carlo | 14% - 3 | |||||
Rzym | 0% - 0 | |||||
Madryt | 4% - 1 | |||||
Toronto/Montreal | 14% - 3 | |||||
Cincy | 9% - 2 | |||||
Szanghaj | 0% - 0 | |||||
Paryż-Bercy | 9% - 2 | |||||
|
Ojciec Chrzestny
Mastersy to szczególne turnieje i zapewne każdy z nas ma jakis turniej tej rangi, który lubi szczególnie.
Wrzuciłem nowe miejsca rozgrywania tych turniejów (od 2009) roku, choć oczywiście nie widzieliśmy wszystkich w trakcie rozgrywania.
Zapraszam do udziału w ankiecie i dzielenia się swoimi preferencjami w tej sferze
Offline
Last hit for Wimby
Głos na Miami, nie umiem jakoś inteligentnie uzasadnić, po prostu turniej lubię najbardziej.
Offline
Come on Andy !
Głos na Cincinnati,nie wiem czemu akurat Ohio , ale raczej ze względu na Roddicka xDDD
Offline
Masta
Indian Wells, także trudno mi to jakoś sensownie uzasadnić, jest to najbardziej wyczekiwany przeze mnie turniej z tego cyklu.
Offline
Paryż - Bercy, a czemu ? - powód coś jak u Raddcika jeno zawodnik inny
Offline
Ojciec Chrzestny
Indian Wells.
Takie "Ao na bis" - dużo klimatycznych podobieństw do Melbourne. Korty na pustyni, skapane w słońcu, piękny kompleks tenisowy, bardzo dobra organizacja.
Nie bez znaczenia jest też pora rozgrywania turnieju - marzec i 1 po długiej przerwie event mistrzowski.
Oczywiście ten ekskluzywny cykl składa się z turniejów, spośród których każdy jest specyficzny i wyjątkowy.
Monte Carlo to cudowne położenie, Rzym i magia Foro Italico, Cincy i stan Ohio czy tradycja paryskiej hali Bercy.
Mimo wszystko głos na IW.
Offline
Wachalem sie pomiedzy Indian Wells i Miami. Ostatecznie zdecydowalem sie na IW ze wzgledu na to ze to pierwszy Masters po dluzszej przerwie od AO. IW i Miami maja najwieksze drabinki turniejowe z wszystkich Mastersow, przez co ich prestiz jest najwiekszy.
Offline
Canadian Open czy w Montrealu czy w Toronto to już bez znaczenia, klimat kanadyjskiego Mastersa najbardziej mi odpowiada
no i MC, ale tylko za piękne położenie;)
Offline
Ojciec Chrzestny
Nula napisał:
Canadian Open czy w Montrealu czy w Toronto to już bez znaczenia, klimat kanadyjskiego Mastersa najbardziej mi odpowiada
Tak, ten turniej posiada także bardzo ładną nazwę : Rogers Cup
Offline
Last hit for Wimby
Nie martw sie, już niedługo, kryzys jest, banki zadłużone, Rogers padnie tak jak jego tenisowy odpowiednik xD
Ostatnio edytowany przez COA (04-10-2008 19:05:09)
Offline
User
Madryt . I chyba będe potrafił to w kilku zdaniach uzasadnić . Pierwszym choc moze nie najistotniejszym argumentem "za" Madrytem jest taki że owy masters w 2003r był moim pierwszym z tej mistrzowskiej"9" na transmisje którego sie załapałem , a więc slowem sentymenty robią tu swoje podobnie jak niezapomniane mecze ( JCF vs Fed Z 2003 ,
Safin vs Lopez , Ljubicic vs J.Johansson 2004 , Nalb vs Safin 2006 ) .
Poza tym jak nie kochać turnieju w którym z mądrych glów dyrektorskich świetne pomysły sypia się jak z rogu obfitości , tu jak sie pewnie już domyslacie mowie o modelkach rozpraszających coniektórych graczy .
Offline
User
Sydney napisał:
, tu jak sie pewnie już domyslacie mowie o modelkach rozpraszających coniektórych graczy .
i obrywaja pilkami od Novakow
Glos na Monte Carlo. Po prostu swietny turniej i powrot na ukochany clay Cala ta otoczka, wspanialy stadion, piekne widoki i lodeczki plywajace na pobliskich wodach robia swoje.
Tylko jesli chodzi o zwyciezce to moglby sie "od czasu do czasu" zmieniac..
Offline
User
Chyba Szanghaj ze względu na RogerA!
Offline
Odswiezam temat bysmy poznali opinie nowych uzytkownikow.
Offline
User
Ja zagłosowałem na Monte Carlo.Powód jest prosty, pierwszy poważny turniej na mojej ulubionej nawierzchni .Bardzo wyczekiwany przeze mnie moment w roku.
Offline
Zbanowany
Juz wczesniej zaznaczylem Indian Wells. Swietny klimat, organizacjai, wieksza drabinka przez co o wiele trudniej jest ten turniej wygrac. Bardzo prestizowe zawody, pierwszy w sezonie tak wazny turniej po Australian Open.
Offline
Offline
User
Zdecydowanie Indian Wells w dalszej kolejności Miami i hala Bercy.Indian Wells traktuję jako test na to,jak gra zawodników zmieniła się od Australian Open,czyja forma zwyżkuje,a czyja się obniża,śmiało można potraktować turniej jako powtórkę AO :)choc ranga,i pule nagród inne.
Offline
User
Mój ulubiony to Montreal bo 3 finały Roda . Na drugim miejscu Cinci
Offline
Ojciec Chrzestny
Kilka ciekawostek o turniejach Masters-1000.
- Who won the most ATP World Tour Masters 1000 titles in one year? And which is the longest streak in reaching consecutive Masters semi-finals (compared to Federer's record in Grad Slams)?
Richard Riegger, Berlin, Germany
A: The most ATP World Tour Masters 1000 titles in a season is four: In 2006, Federer won Indian Wells, Miami, Toronto, Madrid. In 2005, Federer earned titles in Indian Wells, Miami, Hamburg, Cincinnati and Nadal also won four titles that year, in Monte-Carlo, Rome, Montreal, Madrid. Federer also owns the record for most semi-finals (or better) in Masters 1000 tournaments with seven, from 2005 Hamburg to 2006 Toronto.
- Is there any tournament where all top 8 seeded players made the quarter-final line-up? Same question for top 4 seeds and the semi-final line-up?
Yaman Parar, Istanbul, Turkey
A: Last month at the Rogers Cup in Montreal, the top eight seeds and top eight ranked players reached the quarter-finals. It was the first time in men's tennis history since the ATP Rankings began in 1973 the top eight ranked players advanced to the quarters. The following week in Cincinnati the top four seeds (and top four ranked players) reached the semi-finals.
Offline