DUN I LOVE - 03-02-2011 22:42:22

http://img694.imageshack.us/img694/3425/wimb2.png

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/Tournaments/%7E/media/14B53566CC54409F99A8423521E30D18.ashx?w=60&h=36&as=1

Strona internetowa turnieju

Profil turnieju na oficjalnej stronie ATP

Miejsce rozgrywania turnieju: Londyn, Wielka Brytania
Czas rozgrywania turnieju: 20.06.2011-03.07.2011
Drabinka: Singiel - 128 osób, Debel - 64 pary
Nawierzchnia: Grass (trawa)
Pula nagród: £ 6 295 000 (dotyczy wyłącznie rozgrywek męskich)

Zwycięzca singla 2010:

- Rafael Nadal

Zwycięzcy debla 2010

- Jurgen Melzer / Philipp Petzschner

Punktacja:

Zwycięzca - 2000pkt.
Finalista - 1200pkt.
Półfinalista - 720pkt.
Ćwierćfinalista - 360pkt.
Uczestnik 4. rundy - 180pkt.
Uczestnik 3. rundy - 90pkt.
Uczestnik 2. rundy - 45pkt.
Uczestnik 1. rundy - 10pkt.

Wimbledon cz. I

http://img848.imageshack.us/img848/2295/wimbledon.jpg

Przełom czerwca i lipca to dla fanów tenisa czas na powrót do korzeni. Właśnie wtedy ma miejsce jedyny wielkoszlemowy turniej rozgrywany na kortach trawiastych. Dokładnie 6 tygodni przed pierwszym poniedziałkiem sierpnia rozpoczyna się walka o tytuły i chwałę. Wielu uważa Wimledon za najbardziej prestiżowy turniej na świecie. Korty wimbledońskie znajdują się na południowy zachód od centrum miasta. Turniej organizuje The All England Lawn Tennis and Croquet Club (Angielski Klub Tenisa i Krokieta). Drugą, rzadziej używaną nazwą Wimbledonu jest The Championship.

Tenisiści walczą o pozłacany, srebrny puchar, który mierzy 47 cm i ma 17 cm średnicy. Na trofeum jest wygrawerowany napis: Singlowy Mistrz Świata Angielskiego Klubu Tenisa na Trawie. Zwycięzcy otrzymują na własność tylko replikę o wysokości 21 cm. Pierwszy turniej rozegrano w 1877 i przyniósł zawrotny zysk w postaci 10. Funtów. Do 1921 korty mieściły się przy Worple Road. W 1922 r. przeniesiono je na Church Road, gdzie znajdują się do dziś.
Kompleks, na którym odbywa się cały turniej obejmuje 19 kortów. Kort centralny i kort nr 1 wykorzystywane są tylko podczas trwania zawodów.

Kort centralny powstał w 1922r. Obecnie może pomieścić prawie 14 tys. fanów białego sportu. Na południowej trybunie mieści się specjalna loża VIP-ów zwana Royal Box, w której zasiadają najważniejsze osobistości oraz członkowie rodziny królewskiej. Przy wejściu do kortu centralnego są napisane słowa z wiersza Kiplinga: Jeżeli umiesz przyjąć sukces i porażkę, traktując jednakowo oba te złudzenia.

http://img94.imageshack.us/img94/2268/centralk.pnghttp://img94.imageshack.us/img94/7083/kort1a.png


Kort nr 1 został wybudowany w 1997 w miejsce starego imiennika, który to wcześniej zburzono. Trybuny obiektu mieszczą około 11 tys. kibiców. Trzecią co do wielkości widownią może się poszczycić kort nr 2 (4 tys.). Wybudowano go w miejscu, gdzie kiedyś znajdował się kort nr 13. Otwarcie kortu nastąpiło w 2009 r. Dawny kort nr 2 nosił nazwę cmentarza mistrzów. W tym roku oddano do użytku nowe korty nr 3 i 4. Łączna pojemność 19. kortów wynosi 40 tys. miejsc. Pierwsza transmisja telewizyjna z turnieju miała miejsce w 1937r. Właścicielem praw TV do 2014 jest BBC. Tradycyjnymi kolorami turnieju są zielony i fioletowy. Od 2005 r. dzieci do podawania piłek oraz sędziowie są ubrani w granatowe uniformy z kolekcji Ralpha Laurena. Rokrocznie kibice zjadają około 28 ton truskawek oblanej 7 tys. litrów bitej śmietany.

W czasie trwania turnieju tradycją jest wynajmowanie przez zawodników domów znajdujących się w najbliższej okolicy. Takie rozwiązanie stanowi spore ułatwienie dla graczy, którzy nie muszą tracić czasu na męczące i długotrwałe dojazdy. Ceny wynajmu nieruchomości wahają się od 1 tys do 10 tys. funtów tygodniowo.

http://img196.imageshack.us/img196/6652/ludekv.pnghttp://img813.imageshack.us/img813/5006/truskaweczki.png


Większość biletów sprzedawana jest za pośrednictwem internetu kilka miesięcy przed rozpoczęciem turnieju. Kibicom, którym nie uda się ich zamówić pozostaje ranne wstawanie i oczekiwanie w kilometrowych kolejkach. Każdego dnia jest do sprzedania około 9 tys. biletów (500 dla każdego kortu). Bilety można nabyć od 25 funtów wzwyż. Najtańszą opcję stanowi nabycie ground ticket. Są to bilety na miejsca stojące dla kortów od 3 do 19.

Wimbledońska trawa ma 8 mm wysokości. Do jej nawadniania w czasie turnieju wykorzystuje się około 14. tys. litrów wody. Do malowania linii zamiast farby jest używana specjalna mieszanka. O trawę dba w ciągu roku 14 pracowników. Podczas Wimbledonu zatrudnia się do tego celu dodatkowo 12 osób. W trakcie trwania turnieju linie odświeżane są przy użyciu specjalnej maszyny.

Autor: Joao

Wimbledon cz. II

http://img33.imageshack.us/img33/1165/gorev.png
Spencer Gore

W pierwszym turnieju wimbledońskim wzięło udział 22. zawodników. Zawody rozpoczęły się 9 lipca. Mecz finałowy z powodu opadów deszczu odbył się dopiero trzy dni po planowanym terminie (19.07). Pierwszym zwycięzcą okazał się Spencer Gore, który ograł Williama Marshalla w trzech krótkich setach. Do 1921 r. obowiązywała zasada challenge round (mistrz miał zapewnione miejsce w finale kolejnej edycji).

Jako pierwszy w historii Wimbledonu zapisał się William Renshow, który triumfował sześć razy z rzędu (1881-1886). W 1879 w turnieju wzięli wreszcie zawodnicy zagraniczni (trzech reprezentantów Irlandii). W 1905 r. Australijczyk Norman Brookes przełamał hegemonię Brytyjczyków i zameldował się w finale. Dwa lata później okazał się pierwszym zagranicznym triumfatorem Wimbledonu. 1910 r. był pierwszym z pięciu kolejnych zwycięstw Nowozelandczyka Anthonego Wildinga.

Pierwszym Amerykaninem, który wygrał Wimbledon był znany Bill Tilden (odnosił triumfy w latach 1920-1921). Lata 1924-1929 stały pod znakiem dominacji francuskich zawodników (Borotra, Lacoste, Cochet). W 1931 roku doszło do jedynego w historii turnieju zwycięstwa przez walkower (Sidney Wood pokonał Franka Schieldsa). 1933 był rokiem triumfu znakomitego Australijczyka Jacka Crawforda, który w tym samym sezonie wygrał Australian Open, Roland Garros, a także doszedł do finału US Open. W latach 1934-36  dominował reprezentant gospodarzy Fred Perry. Trzykrotnie (1936-38) osiągał finały znany gentelman kortów, Niemiec Gottfried von Cramm. Niestety Wimbledon nie był dla niego szczęśliwy. Inny przedwojenny mistrz Don Budge zwyciężał w latach 1937-1938. W 1938 Budge nie stracił seta (jego rywale zdobyli ledwie 48 gemów – śr. 6,9 na mecz).

Pierwszą powojenną edycje wygrał Francuz Yvon Petra. Następne pięć lat to okres dominacji Amerykanów. Ich hegemonię przerwał Australijczyk Frank Sedgman w 1952 roku. Jego triumf stanowił zapowiedź zwycięstw graczy z krainy kangurów, które miały nastąpić niebawem. Rok 1954 okazał się szczęśliwy dla 33-letniego Jaroslava Drobnego (w finale pokonał 20-letniego Rosewalla). W latach 1956-1967 Australijczycy tylko trzy razy doznali goryczy porażki. Tytuły zodbywali: Hoad (1956-57), Cooper (1958), Laver (1960-61), Emerson (1964-65) i Newcombe (1967). Trzykrotnie z rzędu w finałach poległ Fred Stolle (1963-65).

http://img151.imageshack.us/img151/6431/petep.pnghttp://img38.imageshack.us/img38/2659/borgd.png


Początkowe cztery lata ery open stały pod znakiem dominacji zawodników z Australii. Mistrzami Wimbledonu zostali: Rod Laver (1968-69) i John Newcombe (1970-71). W 1973 do sukcesów Drobnego nawiązał Jan Kodeš, który pokonał w finale Gruzina reprezentującego Związek Radziecki Alexa Metrevelego. Rok później młody Jimmy Connors ograł w finale prawie 40-letniego Rosewalla. Od 1976 przez pięć kolejnych lat zwyciężał Bjorn Borg. Dwukrotnie w finałach brał udział Ilie Nastase (1972, 1976).

Dominację Szweda przerwał John McEnroe, który w 1981 wygrał z nim w czterech setach. Rok później McEnroe znalazł pogromcę w osobie Connorsa (poległ po pięciosetowym boju). W 1984 r. doszło do reważu, w którym gładko wygrał McEnroe. 12 miesięcy później triumfatorem imprezy został niespełna 18-letni Boris Becker. Sukces powtórzył w następnym sezonie. Wimbledonu nigdy nie udało się wygrać Ivanowi Lendlowi (finalista 1985-86). W 1988 r. pierwszy raz tytuł zdobył Stefan Edberg.

http://img232.imageshack.us/img232/4862/federerj.png


Rok 1991 dał światu pierwszy w historii niemiecki finał. Michael Stich pokonał w trzech setach Beckera. W 1992 jedyny raz na Wimbledonie triumfował Andre Agassi. Rok później kibice obserwowali amerykański finał z udziałem Pete'a Samprasa (zwycięzca) i Jima Couriera. Kolejne dwie edycje padły łupem Pistol Pete'a. W 1996 r. zwyciężył pogromca Samprasa (wygrał z nim w ćwierćfinale) Richard Krajicek. W latach 1997-2000 ponownie zwyciężał Amerykanin. Finał Wimledonu 2001 okazał się szczęśliwy dla Gorana Ivanisevicia, który wreszcie zdobył upragniony tytuł. Począwszy od 2003 przez kolejne pięć lat panowała era Rogera Federera. W 2008 Szwajcar musiał uznać wyższość Rafael Nadala. Rok później tytuł powrócił do Federera.

Rekordy (od 1877 roku)

Najwięcej tytułów singlowych: William Renshaw i Pete Sampras (obaj po 7 tytułów)
Najwięcej tytułów singlowych z rzędu: William Renshaw (6 tytułów z rzędu w latach 1881-86)
Najwięcej tytułów w singlu, deblu i mikście: Laurie Doherty (13 tytułów, w tym 5 w singlu i 8 w deblu)
Najwięcej tytułów deblowych: Todd Woodbridge (9 tytułów)
Najdłuższy finał: Rafael Nadal - Roger Federer (2008- 4 godziny, 48 minut)
Najwięcej występów w finale: William Renshaw (8 finałów)
Najwięcej porażek w finale: Arthur Gore (5 porażek)
Najmłodszy zwycięzca: Boris Becker (17 lat, 227 dni w 1985 roku)
Najstarszy zwycięzca: Arthur Gore (41 lat, 182 dni w 1909 roku)
Najniżej sklasyfikowany zwycięzca: Goran Ivanisevic (125 miejsce)
Najwięcej wygranych spotkań z rzędu w singlu: Bjorn Borg (41)
Najniższy uczestnik turnieju: Felicismo Ampon (150 cm)
Najwyższy uczestnik turnieju: Ivo Karlovic (208 cm)

Autor: Joao

Wimbledon cz. III

Wimbledon 2010 rozpoczął się od niespodziewanych kłopotów obrońcy tytułu. Oto Szwajcar, 6-krotny mistrz turnieju stanął na krawędzi porażki. Kibice przecierali oczy ze zdumienia, a komentatorzy przypominali porażkę w 1. rundzie Lleytona Hewitta (w 2003 ograł go Karlović). Sprawcą kłopotów był Kolumbijczyk Alejandro Falla, wtedy 60. zawodnik rankingu. Co ciekawe obaj panowie spotkali się już wcześniej w 2. rundzie Wimbledonu 2004. Szwajcar oddał wtedy rywalowi raptem trzy gemy. Do jednej z największych niespodzianek w historii Wimbledonu jednak nie doszło, Federer wygrał w pięciu setach. W pierwszej rundzie z turniejem pożegnał się rozstawiony z numerem 8 Fernando Verdasco. Jego pogromcą okazał się Fabio Fognini. Miłą niespodzianką dla polskich kibiców był awans Michała Przysiężnego, który pokonał Ivana Ljubicicia (nr 17). Łukasz Kubot odprawił Słoweńca Blaza Kavcicia. Niestety obaj Polacy solidarnie polegli w drugiej rundzie (Kubot z Petzschnerem, a Przysiężny z Lu). Aż trzy dni trwał najdłuższy mecz w historii pomiędzy Johnem Isnerem, a Nicolasem Mahutem.

W 4. rundzie z turniejem pożegnał się niespodziewanie Andy Roddick. Jego pogromcą był Tajwańczyk Yen-Hsun Lu. W ćwierćfinale zameldowało się pięciu graczy z pierwszej ósemki rozstawionych. Jedyną niespodzianką w tej fazie stanowiła porażka Federera z Tomasem Berdychem. Była to bolesna lekcja dla fanów Helweta, jednakże biorąc pod uwagę jego wcześniejsze mecze nie można mówić o sensacji. W półfinale Czech pokonał także nr 3 Novaka Dokovicia. Serb w turnieju nie imponował formą, więc jego porażka nie była wielkim zaskoczeniem. W drugim meczu półfinałowym Rafa Nadal nie miał kłopotów z faworytem gospodarzy Andy Murray'em. Finał był dosyć bezbarwnym widowiskiem. Nadal nie miał problemów i wygrał w trzech setach, zdobywając po raz drugi w karierze tytuł mistrza Wimbledonu. Tytuł w deblu niepodziewanie zdobyła austriacko-niemiecka para Melzer/Petzschner. Pokonali rozstawionych z nr 16 Lindstedta i Tecau.

http://img694.imageshack.us/img694/5152/melcs.pnghttp://img202.imageshack.us/img202/2343/linp.png


Pora teraz napisać coś o faworytach tegorocznego turnieju. Większość kibiców i fachowców wskazuje na Federera i Nadala. Nie należy jednak zapominać o czających się za ich plecami Dokoviciu i Murray’u. Wygrana kogokolwiek poza tymi czterema nazwiskami będzie traktowana jako duża niespodzianka.

Roger Federer, 6-krtony mistrz Wimbledonu, stanie przed szansą wyrównania rekordu Samprasa (7 wygranych turniejów). Szwajcar imponował formą podczas Rolanda Garrosa, jednak czy jest w stanie ją utrzymać? Dwa tygodnie nie wydają się wystarczającym okresem czasu, w którym można ją stracić. Drugi problem Federera nazywa się Rafa Nadal. W finale obaj mogą spotkać się ponownie. Jak wtedy zachowa się Roger? Jedni marzą o tym finale, inni modlą się, aby do niego nie doszło. Jedno jest pewne, Federer po tym turnieju zostanie wielkim zwycięzcą lub największym przegranym tegorocznego turnieju.

Rafael Nadal przez wielu uważany jest za faworyta nr 1. Jednak w tym sezonie Hiszpan nie prezentuje olśniewającej formy. Mimo wszystko grzechem byłoby nie traktować dwukrotnego mistrza Wimbledonu jako potencjalnego zwycięzcy. W ubiegłym roku na londyńskich kortach nie zachwycał, ale w decydujących meczach potrafił grać na tyle dobrze, żeby zwyciężyć. Rafael powinien mieć się na baczności w pierwszym tygodniu rozgrywek, gdyż często miewa wtedy problemy. Na pewno atutem Hiszpana jest korzystny bilans meczów z pierwszą czwórką rankingu (44-23).

http://img805.imageshack.us/img805/7717/rafaberdia.png



Nie należy także zapominać o Novaku Dokoviciu. Nawierzchnia trawiasta nie należy do jego ulubionych, lecz w tym sezonie Serb już kilka razy wszystkich zaskakiwał. Na pewno czeka go ciężki bój w ewentualnym meczu z Rogerem Federerem. Nole jednak nie jest bez szans, w tym roku ma korzystny bilans gier ze Szwajcarem (3-1). Andy Murray to wielka nadzieja Brytyjczyków na zwycięstwo w turnieju. Na razie 24-letni mieszkaniec Londynu nie spełnia trochę zbyt wygórowanych marzeń rodaków. W tym roku kolejny już raz na jego drodze może stanąć Nadal. Szkot przegrywał z Hiszpanem dwuktronie w ¼ (2008) i ½ (2010) nie zdobywając nawet seta. Z drugiej strony każda passa kiedyś się kończy, może w tym roku Andy’emu uda się pokonać Rafę.

Przed nadchodzącym turniejem paru zawodników będzie usiłowało przeszkodzić faworytom. Zadanie mają bardzo trudne, ale może chociaż jednemu z nich się uda ta sztuka. Jo-Wilfried Tsonga lubi trawiastą nawierzchnię kortów, choć dotychczas na Wimbledonie nie osiągał jakichś wybitnych wyników. Ubiegłoroczny ćwierćfinał, kiedy to po drodze pokonał tylko dwóch zawodników klasyfikowanych na początku piątej dziesiątki, nie robi wielkiego wrażenia. W tym roku chyba jednak pokonanie Federera w ¼ wydaje się ponad jego siły. Także inny ćwierćfinalista z roku 2010, Robin Soderling postara się uprzykrzyć życie Dokoviciowi. Trzykrotny finalista Wimbledonu, Andy Roddick zapewne marzy o powtórzeniu wyniku Ivanisevicia z 2001 r. Ciekawe mogę być też losy Janko Tipsarevicia, który z Roddickiem może zmierzyć się w 1/8 (kontuzja doznana w Eastbourne stawia jednak pod znakiem zapytania jego występ w Wimbledonie). Dobre losowanie miał Philipp Kohlschreiber. Może w tym roku wykorzysta szansę na awans do ćwierćfinału. Pozostaje jeszcze Milos Raonić, który ostatnio nie imponował formą. Ciężko mu będzie wygrać z Nadalem w 3. rundzie, ale jest w stanie i powinien powalczyć z mieszkańcem Majorki.

Autor: Joao

jaccol55 - 04-02-2011 18:40:58

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/Tournaments/%7E/media/14B53566CC54409F99A8423521E30D18.ashx?w=60&h=36&as=1

Wimbledon - lista zgłoszeń do turnieju głównego

1. Nadal, Rafael ESP 1
2. Djokovic, Novak SRB 2
3. Federer, Roger SUI 3
4. Murray, Andy GBR 4
5. Soderling, Robin SWE 5
6. Ferrer, David ESP 6
7. Berdych, Tomas CZE 7
8. Melzer, Jurgen AUT 8
9. Monfils, Gael FRA 9
10. Almagro, Nicolas ESP 10
11. Fish, Mardy USA 11
12. Roddick, Andy USA 12
13. Youzhny, Mikhail RUS 13
14. Wawrinka, Stanislas SUI 14
15. Troicki, Viktor SRB 15
16. Gasquet, Richard FRA 16
17. Verdasco, Fernando ESP 17
18. Tsonga, Jo-Wilfried FRA 18
19. Simon, Gilles FRA 19
20. Dolgopolov, Alexandr UKR 20
21. Haas, Tommy GER @20
22. Llodra, Michael FRA 21
23. Bellucci, Thomaz BRA 22
24. Cilic, Marin CRO 23
25. Nalbandian, David ARG 24
26. Querrey, Sam USA 25
27. Raonic, Milos CAN 26
28. Baghdatis, Marcos CYP 27
29. Mayer, Florian GER 28
30. Garcia-Lopez, Guillermo ESP 29
31. Davydenko, Nikolay RUS 30
32. Del Potro, Juan Martin ARG 31
33. Robredo, Tommy ESP 32
34. Tipsarevic, Janko SRB 33
35. Anderson, Kevin RSA 34
36. Isner, John USA 35
37. Stakhovsky, Sergiy UKR 36
38. Monaco, Juan ARG 37
39. Montanes, Albert ESP 38
40. Ljubicic, Ivan CRO 39
41. Lopez, Feliciano ESP 40
42. Malisse, Xavier BEL 41
43. Chela, Juan Ignacio ARG 42
44. Golubev, Andrey KAZ 43
45. Starace, Potito ITA 44
46. Karlovic, Ivo CRO @44
47. Kohlschreiber, Philipp GER 45
48. Dodig, Ivan CRO 46
49. Granollers, Marcel ESP 47
50. Fognini, Fabio ITA 48
51. Andujar, Pablo ESP 49
52. Seppi, Andreas ITA 50
53. Lu, Yen-Hsun TPE 51
54. Gimeno-Traver, Daniel ESP 52
55. Nishikori, Kei JPN 53
56. Mannarino, Adrian FRA 54
57. Chardy, Jeremy FRA 55
58. Gonzalez, Fernando CHI @55
59. Istomin, Denis UZB 56
60. Cuevas, Pablo URU 57
61. Haase, Robin NED 58
62. Nieminen, Jarkko FIN 59
63. Giraldo, Santiago COL 60
64. Stepanek, Radek CZE 61
65. Kukushkin, Mikhail KAZ 62
66. Gulbis, Ernests LAT 63
67. Dimitrov, Grigor BUL 64
68. Hanescu, Victor ROU 65
69. Hewitt, Lleyton AUS 66
70. Becker, Benjamin GER 67
71. Devvarman, Somdev IND 68
72. Sweeting, Ryan USA 69
73. Rochus, Olivier BEL 70
74. Riba, Pere ESP 71
75. Berlocq, Carlos ARG 72
76. Ferrero, Juan Carlos ESP 73
77. de Bakker, Thiemo NED 74

78. Tursunov, Dmitry RUS 75
79. Petzschner, Philipp GER 76
80. Kamke, Tobias GER 77
81. Gil, Frederico POR 78
82. Volandri, Filippo ITA 79
83. Gabashvili, Teymuraz RUS 80
84. Berankis, Richard LTU 81
85. Kavcic, Blaz SLO 82
86. Gonzalez, Maximo ARG 83
87. Bogomolov Jr., Alex USA 84
88. Kunitsyn, Igor RUS 85
89. Kendrick, Robert USA 86
90. Benneteau, Julien FRA 87
91. Russell, Michael USA 88
92. Mello, Ricardo BRA 89
93. Haider-Maurer, Andreas AUT 90
94. Mahut, Nicolas FRA 91
95. Reister, Julian GER 92
96. Berrer, Michael GER 93
97. Young, Donald USA 94
98. Zverev, Mischa GER 95
99. Bachinger, Matthias GER 96
100. Ramirez Hidalgo, Ruben ESP 97
101. Paire, Benoit FRA 98
102. Marchenko, Illya UKR 99
103. Schuettler, Rainer GER 100
104. Mathieu, Paul-Henri FRA 101
------------------------------------------------
105. (Q) Sijsling, Igor NED 181
106. (Q) Kubot, Łukasz POL 94
107. (Q) Tomić, Bernard AUS 158
108. (Q) Matosević, Marinko AUS 150
109. (Q) Beck, Andreas GER 155
110. (Q) Beck, Karol SVK 127
111. (Q) de Voest, Rick RPA 146
112. (Q) Fischer, Martin AUT 151
113. (Q) Cipolla, Flavio ITA 111
114. (Q) Dancević, Frank CAN 168
115. (Q) Niland, Conor IRL 184
116. (Q) Roger-Vasselin, Edouard FRA 145
117. (Q) de Schepper, Kenny FRA 232
118. (Q) Stebe, Cedrik-Marcel GER 208
119. (Q) Bemelmans, Ruben BEL 165
120. (Q) Lacko, Lukas SVK 148
------------------------------------------------
121. (WC) Clement, Arnaud FRA 138
122. (WC) Cox, Daniel GBR 272
123. (WC) Evans, Daniel GBR 305
124. (WC) Falla, Alejandro COL 86
125. (WC) Ward, James GBR 176
126. (WC) Muller, Gilles LUX 93
127. (WC) Sela, Dudi ISR 81
128. (WC) nie przyznano
------------------------------------------------
[LL] Bolleli, Simone 117 ITA (zastąpił Querrey'a)
[LL] Harrison, Ryan 124 USA (zastąpił Cuevasa)
[LL] Soeda, Go JAP 131 (zastąpił Beckera)
[LL] Grega, Zemlja 157 SLO (w miejsce nieprzyznanej dzikiej karty)
[LL] Gicquel, Marc 119 FRA (zastąpił Fogniniego)

Rezerwowi:
1. Serra, Florent FRA 102
2. Blake, James USA 103
3. Gremelmayr, Denis GER 104
4. Pospisil, Jaroslav CZE 105
5. Andreev, Igor RUS 106

6. Bolelli, Simone ITA 107
7. Zeballos, Horacio ARG 108
8. Brown, Dustin GER 109
9. Reynolds, Bobby USA 110
10. Schoorel, Thomas NED 111
11. Lacko, Lukas SVK 112
12. Phau, Bjorn GER 113
13. Soeda, Go JPN 114
14. Machado, Rui POR 115
15. Rosol, Lukas CZE 116

jaccol55 - 04-02-2011 18:41:19

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/Tournaments/%7E/media/14B53566CC54409F99A8423521E30D18.ashx?w=60&h=36&as=1

Wimbledon - lista zgłoszeń do kwalifikacji

1. Sela, Dudi ISR 91 (WC do turnieju głównego)
2. Andreev, Igor RUS 92 (WC do turnieju głównego)
3. Pospisil, Jaroslav CZE 103 (WC do turnieju głównego)
4. Brown, Dustin GER 106
5. Schoorel, Thomas NED 108
6. Reynolds, Bobby USA 109
7. Machado, Rui POR 110
8. Rosol, Lukas CZE 111
9. Ito, Tatsuma JPN 114
10. Lacko, Lukas SVK 115
11. Soeda, Go JPN 116
12. Harrison, Ryan USA 119
13. Falla, Alejandro COL 120 (WC do turnieju głównego)
14. Muller, Gilles LUX 121 (WC do turnieju głównego)
15. Kubot, Łukasz POL 122
16. Ilhan, Marsel TUR 123
17. Souza, Joao BRA 125
18. Bolelli, Simone ITA 126
19. Gicquel, Marc FRA 127
20. Lorenzi, Paolo ITA 128
21. Beck, Karol SVK 129
22. Brands, Daniel GER 130
23. Minar, Ivo CZE 132
24. Roger-Vasselin, Edouard FRA 133
25. Van der Merwe, Izak RSA 134
26. Darcis, Steve BEL 135
27. Hajek, Jan CZE 136
28. Fischer, Martin AUT 137
29. Greul, Simon GER 138
30. Beck, Andreas GER 139
31. Robert, Stephane FRA 140
32. Dutra Da Silva, Rogerio BRA 142
33. Cipolla, Flavio ITA 143
34. Klizan, Martin SVK 144
35. Phau, Bjorn GER 145
36. Matosevic, Marinko AUS 146
37. Bohli, Stephane SUI 149
38. Kudryavtsev, Alexander RUS 150
39. Skugor, Franco CRO 151
40. Millot, Vincent FRA 152
41. Zemlja, Grega SLO 154
42. Kravchuk, Konstantin RUS 157
43. Clement, Arnaud FRA 158
(WC do turnieju głównego)
44. Di Mauro, Alessio ITA 160
45. Ungur, Adrian ROU 161
46. Janowicz, Jerzy POL 162
47. Przysiężny,
Michał POL 163
48. De Voest, Rik RSA 164
49. Ignatik, Uladzimir BLR 165
50. Lapentti, Giovanni ECU 166
51. Farah, Robert COL 167
52. Ebden, Matthew AUS 168
53. Smyczek, Tim USA 169
54. Bemelmans, Ruben BEL 171
55. Munoz-De La Nava, Daniel ESP 173
56. Dancevic, Frank CAN 174
57. Sijsling, Igor NED 175
58. Chiudinelli, Marco SUI 176
59. Bagnis, Facundo ARG 177
60. Martin, Andrej SVK 178
61. Gensse, Augustin FRA 179
62. Tomic, Bernard AUS 180
63. Sugita, Yuichi JPN 182
64. Ball, Carsten AUS 183
65. Ginepri, Robby USA 184
66. Luczak, Peter AUS 185
67. Molteni, Andres ARG 186
68. Niland, Conor IRL 187
69. Cabal, Juan Sebastian COL 189
70. Silva, Julio BRA 190
71. Bautista-Agut, Roberto ESP 191
72. Bozoljac, Ilija SRB 192
73. Viola, Matteo ITA 194
74. Ciric, Nikola SRB 195
75. Crivoi, Victor ROU 196
76. Del Bonis, Federico ARG 197
77. Zopp, Jurgen EST 198
78. Wolmarans, Fritz RSA 199
79. Knittel, Bastian GER 200
80. Kuznetsov, Andrey RUS 201
81. Meffert, Dominik GER 202
82. Nielsen, Frederik DEN 203
83. Lisnard, Jean-Rene MON @203
84. Olaso, Guillermo ESP 204
85. Rieschick, Sebastian GER 205
86. Delic, Amer BIH @205
87. Lojda, Dusan CZE 207
88. Kuznetsov, Alex USA 208
89. Sousa, Joao POR 209
90. Fleishman, Zack USA @209
91. Polansky, Peter CAN 210
92. Witten, Jesse USA 212
93. Stebe, Cedrik-Marcel GER 213
94. Goffin, David BEL 214
95. Udomchoke, Danai THA 216
96. Mayer, Leonardo ARG 217
97. Jones, Greg AUS 218
98. Alcaide, Guillermo ESP 219
99. Ouanna, Josselin FRA 220
100. Hernych, Jan CZE 221
101. Estrella, Victor DOM 222
102. Hernandez, Oscar ESP @222
103. Patience, Olivier FRA 223
104. Aguilar, Jorge CHI 224
105. Lemke, James AUS 225
106. Ram, Rajeev USA 226
107. Veic, Antonio CRO 227
108. Guccione, Chris AUS 228
109. Burquier, Gregoire FRA 229
110. Bubka, Sergei UKR 230
111. Mesaros, Kristijan CRO 231
112. De Schepper, Kenny FRA 232
113. Kellner, Adam HUN 233
114. Balazs, Attila HUN 235
115. Dorsch, Benedikt GER @235
116. Semjan, Marek SVK 236
117. Klec, Ivo SVK 237
118. Pospisil, Vasek CAN 238
119. Eysseric, Jonathan FRA 239
--------------------------------------------------
120. (WC) Morgan, George GBR 1000
121. (WC) Baker, Jamie GBR 377
122. (WC) Smethurst, Daniel GBR 453
123. (WC) Golding, Oliver GBR 970
124. (WC) Milton, Joshua GBR 316
125. (WC) Broady, Liam GBR 749
126. (WC) Bogdanovic, Alex GBR 388
127. (WC) Ward, Alexander GBR 480
128. (WC) Fucsovics, Marton HUN 774 (zwycięzca juniorskiego Wimbledonu 2010)

Rezerwowi:
1. Romboli, Fernando BRA 241
2. Navarro, Ivan ESP 242
3. Flock, Alexander GER 243
4. Weintraub, Amir ISR 244
5. Rochette, Laurent FRA 245
6. Stadler, Simon GER 246
7. Crugnola, Marco ITA 247
8. Hocevar, Ricardo BRA 248
9. Brezac, Charles-Antoine FRA 250

10. Copil, Marius ROU 251
11. Mektic, Nikola CRO 252
12. Rufin, Guillaume FRA 253
13. Cervenak, Pavol SVK 254
14. Cook, Lester USA 256
15. Millman, John AUS 257

16. Matsukevich, Denis RUS 259
17. Naso, Gianluca ITA 260
18. Galvani, Stefano ITA 261
19. Jouan, Romain FRA 263

jaccol55 - 04-02-2011 18:41:55

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/Tournaments/%7E/media/14B53566CC54409F99A8423521E30D18.ashx?w=60&h=36&as=1

Wimbledon - przebieg turnieju głównego

Zwycięzca

[2] Novak Djoković (SRB)

Finał

[2] Novak Djoković (SRB) d. [1] Rafael Nadal (ESP) 6-4 6-1 1-6 6-3

Półfinały

[1] Rafael Nadal (ESP) d. [4] Andy Murray (GBR) 5-7 6-2 6-2 6-4

[2] Novak Djoković (SRB) d. [12] Jo-Wilfried Tsonga (FRA) 7-6(4) 6-2 6-7(9) 6-3

Ćwierćfinały

[1] Rafael Nadal (ESP) d. [10] Mardy Fish (USA) 6-3 6-3 5-7 6-4
[4] Andy Murray (GBR) d. Feliciano Lopez (ESP) 6-3 6-4 6-4

[12] Jo-Wilfried Tsonga (FRA) d. [3] Roger Federer (SUI) 3-6 6-7(3) 6-4 6-4 6-4
[2] Novak Djoković (SRB) d. [Q] Bernard Tomić (AUS) 6-2 3-6 6-3 7-5

IV runda

[1] Rafael Nadal (ESP) d. [24] Juan Martin del Potro (ARG) 7-6(6) 3-6 7-6(4) 6-4
[10] Mardy Fish (USA) d. [6] Tomas Berdych (CZE) 7-6(5) 6-4 6-4
[4] Andy Murray (GBR) d. [17] Richard Gasquet (FRA) 7-6(3) 6-3 6-2
Feliciano Lopez (ESP) d. [Q] Łukasz Kubot (POL) 3-6 6-7(5) 7-6(7) 7-5 7-5

[12] Jo-Wilfried Tsonga (FRA) d. [7] David Ferrer (ESP) 6-3 6-4 7-6(1)
[3] Roger Federer (SUI) d. [18] Mikhail Youzhny (RUS) 6-7(5) 6-3 6-3 6-3
[Q] Bernard Tomić (AUS) d. Xavier Malisse (BEL) 6-1 7-5 6-4
[2] Novak Djoković (SRB) d. [19] Michael Llodra (FRA) 6-3 6-3 6-3

III runda

[1] Rafael Nadal (ESP) d. [WC] Gilles Muller (LUX) 7-6(6) 7-6(5) 6-0
[24] Juan Martin del Potro (ARG) d. [15] Gilles Simon (FRA) 7-6(8) 7-6(5) 7-5
[10] Mardy Fish (USA) d. Robin Haase (NED) 6-3 6-7(5) 6-2 1-1 krecz
[6] Tomas Berdych (CZE) d. Alex Bogomolov Jr (USA) 6-2 6-4 6-3

[4] Andy Murray (GBR) d. Ivan Ljubicić (CRO) 6-4 4-6 6-1 7-6(4)
[17] Richard Gasquet (FRA) d. [LL] Simone Bolelli (ITA) 6-3 6-2 6-4
[Q] Łukasz Kubot (POL) d. [9] Gael Monfils (FRA) 6-3 3-6 6-3 6-3
Feliciano Lopez (ESP) d. [8] Andy Roddick (USA) 7-6(2) 7-6(2) 6-4

[7] David Ferrer (ESP) d. [Q] Karol Beck (SVK) 6-4 6-3 6-3
[12] Jo-Wilfried Tsonga (FRA) d. Fernando Gonzalez (CHI) 6-4 6-3 6-4
[18] Mikhail Youzhny (RUS) d. [16] Nicolas Almagro (ESP) 4-6 6-3 7-6(3) 6-3
[3] Roger Federer (SUI) d. [28] David Nalbandian (ARG) 6-4 6-2 6-4

[Q] Bernard Tomić (AUS) d. [5] Robin Soderling (SWE) 6-1 6-4 7-5
Xavier Malisse (BEL) d. [11] Jurgen Melzer (AUT) 7-6(5) 6-3 6-0
[19] Michael Llodra (FRA) d. Yen-Hsun Lu (TPE) 6-3 6-3 6-1
[2] Novak Djoković (SRB) d. [32] Marcos Baghdatis (CYP) 6-4 4-6 6-3 6-4

II runda

[1] Rafael Nadal (ESP) d. Ryan Sweeting (USA) 6-3 6-2 6-4
[WC] Gilles Muller (LUX) d. [31] Milos Raonić (CAN) 2-3 krecz
[24] Juan Martin del Potro (ARG) d. Olivier Rochus (BEL) 6-7(7) 6-1 6-0 6-4
[15] Gilles Simon (FRA) d. [WC] Dudi Sela (ISR) 7-6(3) 6-4 7-5

[10] Mardy Fish (USA) d. Denis Istomin (UZB) 7-6(6) 6-4 6-4
Robin Haase (NED) d. [21] Fernando Verdasco (ESP) 6-3 6-4 4-6 6-2
Alex Bogomolov Jr (USA) d. [25] Juan Ignacio Chela (ARG) 6-0 6-3 6-4
[6] Tomas Berdych (CZE) d. Julien Benneteau (FRA) 6-1 6-4 6-2

[4] Andy Murray (GBR) d. Tobias Kamke (GER) 6-3 6-3 7-5
Ivan Ljubicić (CRO) d. Sergiy Stakhovsky (UKR) 6-4 6-4 6-2
[17] Richard Gasquet (FRA) d. Igor Kunitsyn (RUS) 6-1 6-4 6-4
[LL] Simone Bolelli (ITA) d. [14] Stanislas Wawrinka (SUI) 7-6(5) 6-3 7-6(4)

[9] Gael Monfils (FRA) d. [LL] Grega Zemlja (SLO) 4-6 6-3 6-3 7-6(7)
[Q] Łukasz Kubot (POL) d. Ivo Karlović (CRO) 7-6(2) 6-3 6-3
Feliciano Lopez (ESP) d. Rainer Schuettler (GER) 7-6(3) 6-7(3) 6-2 6-2
[8] Andy Roddick (USA) d. Victor Hanescu (ROU) 6-4 6-3 6-4


[7] David Ferrer (ESP) d. [LL] Ryan Harrison (USA) 6-7(6) 6-1 4-6 6-3 6-2
[Q] Karol Beck (SVK) d. [26] Guillermo Garcia-Lopez (ESP) 7-6(5) 6-4 3-6 6-4
Fernando Gonzalez (CHI) d. [Q] Rik de Voest (RPA) 6-4 6-4 6-4
[12] Jo-Wilfried Tsonga (FRA) d. Grigor Dimitrov (BUL) 6-7(4) 6-4 6-4 7-6(8)

[16] Nicolas Almagro (ESP) d. John Isner (USA) 7-6(3) 7-6(5) 6-7(5) 6-3
[18] Mikhail Youzhny (RUS) d. Somdev Devvarman (IND) 6-2 6-4 6-4
[28] David Nalbandian (ARG) d. Andreas Haider-Maurer (AUT) 6-3 3-6 6-4 6-4
[3] Roger Federer (SUI) d. Adrian Mannarino (FRA) 6-2 6-3 6-2

[5] Robin Soderling (SWE) d. Lleyton Hewitt (AUS) 6-7(5) 3-6 7-5 6-4 6-4
[Q] Bernard Tomić (AUS) d. Igor Andreev (RUS) 4-6 5-7 6-3 6-4 6-1
Xavier Malisse (BEL) d. [20] Florian Mayer (GER) 1-6 6-3 6-2 6-2
[11] Jurgen Melzer (AUT) d. Dmitry Tursunov (RUS) 6-3 2-6 7-6(5) 7-6(1)

Yen-Hsun Lu (TPE) d. [13] Viktor Troicki (SRB) 7-6(5) 6-4 6-4
[19] Michael Llodra (FRA) d. Ricardo Mello (BRA) 6-2 4-6 6-2 6-3
[32] Marcos Baghdatis (CYP) d. Andreas Seppi (ITA) 6-4 7-6(4) 7-5
[2] Novak Djoković (SRB) d. Kevin Anderson (RPA) 6-3 6-4 6-2

I runda

[1] Rafael Nadal (ESP) d. Michael Russell (USA) 6-4 6-2 6-2
Ryan Sweeting (USA) d. Pablo Andujar (ESP) 3-6 4-6 6-1 7-6(1) 6-1
[WC] Gilles Muller (LUX) d. Tommy Haas (GER) 7-6(5) 7-6(3) 3-6 6-3
[31] Milos Raonić (CAN) d. [LL] Marc Gicquel (FRA) 6-3 7-6(3) 6-3

[24] Juan Martin del Potro (ARG) d. [Q] Flavio Cipolla (ITA) 6-1 6-4 6-3
Olivier Rochus (BEL) d. [Q] Kenny de Schepper (FRA) 6-7(6) 3-6 6-3 6-1 6-4
[WC] Dudi Sela (ISR) d. Frederico Gil (POR) 6-4 6-1 6-4
[15] Gilles Simon (FRA) d. [Q] Edouard Roger-Vasselin (FRA) 4-6 6-4 6-3 7-6(3)

[10] Mardy Fish (USA) d. Marcel Granollers (ESP) 7-6(3) 7-6(5) 6-4
Denis Istomin (UZB) d. Philipp Kohlschreiber (GER) 4-6 6-3 6-3 6-3
Robin Haase (NED) d. Pere Riba (ESP) 6-4 6-4 6-4
[21] Fernando Verdasco (ESP) d. Radek Stepanek (CZE) 2-6 4-6 6-3 7-6(6) 9-7

[25] Juan Ignacio Chela (ARG) d. [Q] Marinko Matosević (AUS) 6-4 6-4 6-7(6) 6-2
Alex Bogomolov Jr (USA) d. Donald Young (USA) 7-5 4-6 6-3 6-1
Julien Benneteau (FRA) d. [Q] Ruben Bemelmans (BEL) 6-4 6-2 3-6 4-6 6-1
[6] Tomas Berdych (CZE) d. Filippo Volandri (ITA) 6-2 6-2 6-1


[4] Andy Murray (GBR) d. Daniel Gimeno-Traver (ESP) 4-6 6-3 6-0 6-0
Tobias Kamke (GER) d. Blaz Kavcić (SLO) 6-3 7-6(4) 5-7 6-1
Sergiy Stakhovsky (UKR) d. [WC] Daniel Cox (GBR) 6-2 6-4 6-4
Ivan Ljubicić (CRO) d. [27] Marin Cilić (CRO) 7-6(2) 3-6 6-3 6-4

[17] Richard Gasquet (FRA) d. Santiago Giraldo (COL) 7-5 6-3 7-6(3)
Igor Kunitsyn (RUS) d. [Q] Igor Sijsling (NED) 6-3 6-4 6-2
[LL] Simone Bolelli (ITA) d. [Q] Martin Fischer (AUT) 7-5 6-4 6-4
[14] Stanislas Wawrinka (SUI) d. Potito Starace (ITA) 6-3 6-4 6-4

[9] Gael Monfils (FRA) d. Mathias Bachinger (GER) 6-4 7-6(3) 6-3
[LL] Grega Zemlja (SLO) d. [Q] Lukas Lacko (SVK) 6-4 7-6(3) 6-3
[Q] Łukasz Kubot (POL) d. [WC] Arnaud Clement (FRA) 6-4 6-2 3-6 5-7 6-4
Ivo Karlović (CRO) d. [23] Janko Tipsarević (SRB) 7-5 3-1 krecz

Rainer Schuettler (GER) d. [30] Thomaz Bellucci (BRA) 7-6(3) 6-4 6-2
Feliciano Lopez (ESP) d. Michael Berrer (GER) 6-4 7-5 6-3
Victor Hanescu (ROU) d. Jaroslav Pospisil (CZE) 6-4 6-3 6-2
[8] Andy Roddick (USA) d. [Q] Andreas Beck (GER) 6-4 7-6(6) 6-3



[7] David Ferrer (ESP) d. Benoit Paire (FRA) 6-4 6-4 6-4
[LL] Ryan Harrison (USA) d. Ivan Dodig (CRO) 7-6(5) 6-0 7-5
[Q] Karol Beck (SVK) d. Carlos Berlocq (ARG) 4-6 7-6(6) 4-6 6-2 6-4
[26] Guillermo Garcia-Lopez (ESP) d. Andrey Golubev (KAZ) 6-3 6-3 krecz

Fernando Gonzalez (CHI) d. [22] Alexandr Dołgopołov (UKR) 6-3 6-7(6) 7-6(3) 6-4
[Q] Rik de Voest (RSA) d. Ruben Ramirez-Hidalgo (ESP) 6-2 6-3 6-2
Grigor Dimitrov (BUL) d. [Q] Cedrik-Marcel Stebe (GER) 7-5 7-5 7-6(5)
[12] Jo-Wilfried Tsonga (FRA) d. [LL] Go Soeda (JPN) 6-3 7-6(4) 6-2

[16] Nicolas Almagro (ESP) d. Jarkko Nieminen (FIN) 6-7(5) 6-3 6-4 6-4
John Isner (USA) d. Nicolas Mahut (FRA) 7-6(4) 6-2 7-6(6)
Somdev Devvarman (IND) d. Denis Gremelmayr (GER) 6-4 4-2 krecz
[18] Mikhail Youzhny (RUS) d. Juan Monaco (ARG) 4-6 6-2 6-2 4-6 6-4

[28] David Nalbandian (ARG) d. Julian Reister (GER) 7-5 6-2 6-3
Andreas Haider-Maurer (AUT) d. Florent Serra (FRA) 7-6(5) 6-3 6-3
Adrian Mannarino (FRA) d. [Q] Conor Niland (IRL) 4-6 6-4 7-6(7) 4-6 6-4
[3] Roger Federer (SUI) d. Mikhail Kukushkin (KAZ) 7-6(2) 6-4 6-2


[5] Robin Soderling (SWE) d. Philipp Petzschner (GER) 6-4 6-4 2-6 7-6(5)
Lleyton Hewitt (AUS) d. Kei Nishikori (JPN) 6-1 7-6(4) 6-7(7) 6-3
Igor Andreev (RUS) d. Teymuraz Gabashvili (RUS) 6-4 7-6(5) 6-7(4) 4-6 6-3
[Q] Bernard Tomić (AUS) d. [29] Nikolay Davydenko (RUS) 7-5 6-3 7-5

[20] Florian Mayer (GER) d. [WC] Daniel Evans (GBR) 7-6(5) 7-6(1) 3-6 6-4
Xavier Malisse (BEL) d. Mischa Zverev (GER) 6-2 6-3 6-2
Dmitry Tursunov (RUS) d. Ernests Gulbis (LAT) 6-3 3-6 7-6(12) 7-6(1)
[11] Jurgen Melzer (AUT) d. Alejandro Falla (COL) 3-6 7-6(5) 6-2 6-2

[13] Viktor Troicki (SRB) d. Maximo Gonzalez (MEX) 3-6 6-0 7-6(3) 6-3
Yen-Hsun Lu (TPE) d. Tommy Robredo (ESP) 6-4 6-4 6-1
Ricardo Mello (BRA) d. [Q] Frank Dancević (CAN) 3-6 3-6 6-4 7-6(6) 6-2
[19] Michael Llodra (FRA) d. [WC] James Ward (GBR) 6-3 7-6(4) 6-3

[32] Marcos Baghdatis (CYP) d. James Blake (USA) 6-4 6-2 6-7(5) 4-6 6-4
Andreas Seppi (ITA) d. Albert Montanes (ESP) 6-4 6-4 7-5
Kevin Anderson (RSA) d. Illya Marchenko (KAZ) 6-7(5) 7-6(7) 6-4 4-6 6-1
[2] Novak Djoković (SRB) d. Jeremy Chardy (FRA) 6-4 6-1 6-1

jaccol55 - 04-02-2011 18:42:15

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/Tournaments/%7E/media/14B53566CC54409F99A8423521E30D18.ashx?w=60&h=36&as=1

Przebieg turnieju deblowego

Zwycięzcy

[1] Bob Bryan/Mike Bryan (USA)

Finał

[1] Bob Bryan/Mike Bryan (USA) d. [8] Robert Lindstedt/Horia Tecau (SWE/ROU) 6-3 6-4 7-6(2)

Półfinały

[1] Bob Bryan/Mike Bryan (USA) d. [6] Michael Llodra/Nenad Zimonjić (FRA/SRB) 6-4 6-4 6-7(8) 6-7(4) 9-7

[8] Robert Lindstedt/Horia Tecau (SWE/ROU) d. Christopher Kas/Alexander Peya (GER/AUT) 6-3 7-6(3) 6-2

Ćwierćfinały

[1] Bob Bryan/Mike Bryan (USA) d. [5] Jurgen Melzer/Philipp Petzschner (AUT/GER) 6-3 6-4 6-4
[6] Michael Llodra/Nenad Zimonjić (FRA/SRB) d. James Cerretani/Philipp Marx (USA/GER) 6-7(3) 7-6(7) 7-6(5) 7-5

[8] Robert Lindstedt/Horia Tecau (SWE/ROU) d. Arnaud Clement/Lukas Dlouhy (FRA/CZE) 3-6 6-1 4-6 6-4 12-10
Christopher Kas/Alexander Peya (GER/AUT) d. Colin Fleming/Ross Hutchins (GBR) 6-4 6-4 6-7(2) 2-6 6-4

III runda

[1] Bob Bryan/Mike Bryan (USA) d. Simon Aspelin/Paul Hanley (SWE/AUS) 6-3 4-6 6-7(5) 6-3 16-14
[5] Jurgen Melzer/Philipp Petzschner (AUT/GER) d. [11] Wesley Moodie/Dick Norman (RPA/BEL) 7-6(5) 6-3 4-6 6-2
James Cerretani/Philipp Marx (USA/GER) d. Juan Sebastian Cabal/Robert Farah (COL) 3-6 7-6(2) 6-4 6-4
[6] Michael Llodra/Nenad Zimonjić (FRA/SRB) d. Carsten Ball/Santiago Gonzalez (AUS/MEX) 6-4 7-6(9) 7-6(4)

[8] Robert Lindstedt/Horia Tecau (SWE/ROU) d. [12] Juan Ignacio Chela/Eduardo Schwank (ARG) 7-6(6) 7-6(2) 7-6(8)
Arnaud Clement/Lukas Dlouhy (FRA/CZE) d. [14] Marcel Granollers/Tommy Robredo (ESP) 6-3 7-5 7-5
Colin Fleming/Ross Hutchins (GBR) d. Ashley Fisher/Stephen Huss (AUS) 6-3 6-4 6-2
Christopher Kas/Alexander Peya (GER/AUT) d. Kevin Anderson/Julian Knowle (RPA/AUT) 7-6(5) 6-7(1) 6-4 5-7 8-6

II runda

[1] Bob Bryan/Mike Bryan (USA) d. Alex Bogomolov Jr./Ivo Karlović (USA/CRO) 7-6(4) 6-4 7-5
Simon Aspelin/Paul Hanley (SWE/AUS) d. [15] Marc Lopez/David Marrero (ESP) 6-7(4) 7-5 7-5 6-3
[11] Wesley Moodie/Dick Norman (RPA/BEL) d. Jamie Delgado/Jonathan Marray (GBR) 4-6 7-6(5) 7-6(6) 6-2
[5] Jurgen Melzer/Philipp Petzschner (AUT/GER) d. Scott Lipsky/Rajeev Ram (USA) 6-4 7-6(3) 4-6 6-3

Juan Sebastian Cabal/Robert Farah (COL) d. Mikhail Kukushkin/Michael Russell (KAZ/USA) 6-4 6-2 6-3
James Cerretani/Philipp Marx (USA/GER) d. [16] Daniele Bracciali/Frantisek Cermak (ITA/CZE) 4-6 7-5 7-6(5) 6-4
Carsten Ball/Santiago Gonzalez (AUS/MEX) d. Chris Guccione/Adil Shamasdin (AUS/CAN) 7-6(4) 7-6(6) 6-4
[6] Michael Llodra/Nenad Zimonjić (FRA/SRB) d. Somdev Devvarman/Kei Nishikori (IND/JPN) 6-3 6-4 7-6(5)

[8] Robert Lindstedt/Horia Tecau (SWE/ROU) d. Julien Benneteau/Nicolas Mahut (FRA) 6-4 6-4 5-7 7-6(4)
[12] Juan Ignacio Chela/Eduardo Schwank (ARG) d. Matthias Bachinger/Frank Moser (GER) 6-2 7-6(4) 6-7(5) 6-7(6) 6-3
[14] Marcel Granollers/Tommy Robredo (ESP) d. Jamie Murray/Sergiy Stakhovsky (GBR/UKR) 7-5 7-6(3) 6-1
Arnaud Clement/Lukas Dlouhy (FRA/CZE) d. [3] Mahesh Bhupathi/Leander Paes (IND) 2-6 6-3 7-6(1) 6-4

Colin Fleming/Ross Hutchins (GBR) d. Grigor Dimitrov/Dmitry Tursunov (BUL/RUS) 4-6 6-2 6-7(5) 6-2 6-4
Ashley Fisher/Stephen Huss (AUS) d. [9] Eric Butorac/Jean-Julien Rojer (USA/AHO) 6-4 6-3 6-3
Christopher Kas/Alexander Peya (GER/AUT) d. [13] Marcelo Melo/Bruno Soares (BRA) 6-7(2) 6-1 6-4 6-2
Kevin Anderson/Julian Knowle (RPA/AUT) d. [2] Max Mirnyi/Daniel Nestor (BLR/CAN) 7-6(2) 7-6(7) 6-3

I runda

[1] Bob Bryan/Mike Bryan (USA) d. Maximo Gonzalez/Potito Starace (ARG/ITA) 6-3 6-3
Alex Bogomolov Jr./Ivo Karlović (USA/CRO) d. Jonathan Erlich/Andy Ram (ISR) 7-6(2) 6-4
Simon Aspelin/Paul Hanley (SWE/AUS) d. Andrey Golubev/Denis Istomin (KAZ/UZB) 6-4 6-1
[15] Marc Lopez/David Marrero (ESP) d. Simone Bolelli/Fabio Fognini (ITA) 6-3 7-6(7)

[11] Wesley Moodie/Dick Norman (RPA/BEL) d. [Q] Treat Conrad Huey/Izak Van Der Merwe (PHI/RPA) 7-5 7-6(4)
Jamie Delgado/Jonathan Marray (GBR) d. Carlos Berlocq/Ricardo Mello (ARG/BRA) 7-6(5) 3-6 8-6
Scott Lipsky/Rajeev Ram (USA) d. Johan Brunstrom/Jarkko Nieminen (SWE/FIN) 4-6 6-3 6-4
[5] Jurgen Melzer/Philipp Petzschner (AUT/GER) d. [Q] Ryan Harrison/Travis Rettenmaier (USA) 6-7(4) 7-6(1) 6-4

Juan Sebastian Cabal/Robert Farah (COL) d. [4] Rohan Bopanna/Aisam-Ul-Haq Qureshi (IND/PAK) 2-6 6-2 21-19
Mikhail Kukushkin/Michael Russell (KAZ/USA) d. [WC] Daniel Cox/James Ward (GBR) 4-6 6-4 6-4
James Cerretani/Philipp Marx (USA/GER) d. Robert Kendrick/Ryan Sweeting (USA) 6-4 6-1
[16] Daniele Bracciali/Frantisek Cermak (ITA/CZE) d. Andreas Seppi/Simone Vagnozzi (ITA) 6-4 6-4

Chris Guccione/Adil Shamasdin (AUS/CAN) d. [10] Mark Knowles/Łukasz Kubot (BAH/POL) 1-6 7-6(5) 6-4
Carsten Ball/Santiago Gonzalez (AUS/MEX) d. Dustin Brown/Michael Kohlmann (GER) 5-7 6-3 13-11
Somdev Devvarman/Kei Nishikori (IND/JPN) d. Rainer Schuettler/Alexander Waske (GER) 6-7(3) 6-3 6-2
[6] Michael Llodra/Nenad Zimonjić (FRA/SRB) d. Frederico Gil/Ruben Ramirez Hidalgo (POR/ESP) 6-2 6-1


[8] Robert Lindstedt/Horia Tecau (SWE/ROU) d. [WC] Chris Eaton/Joshua Goodall (GBR) 6-2 7-5
Julien Benneteau/Nicolas Mahut (FRA) d. Yen-Hsun Lu/Janko Tipsarević (TPE/SRB) 7-6(5) 6-2
Matthias Bachinger/Frank Moser (GER) d. [WC] Lleyton Hewitt/Peter Luczak (AUS) 7-5 6-4
[12] Juan Ignacio Chela/Eduardo Schwank (ARG) d. Franco Ferreiro/Andre Sa (BRA) 6-3 7-6(5)

[14] Marcel Granollers/Tommy Robredo (ESP) d. Santiago Giraldo/Pere Riba (COL/ESP) 7-6(3) 5-7 6-3
Jamie Murray/Sergiy Stakhovsky (GBR/UKR) d. [Q] David Rice/Sean Thornley (GBR) 6-3 7-5
Arnaud Clement/Lukas Dlouhy (FRA/CZE) d. Robin Haase/Kenneth Skupski (NED/GBR) 6-4 6-2
[3] Mahesh Bhupathi/Leander Paes (IND) d. Ivan Dodig/Lovro Zovko (CRO) 6-7(7) 6-4 6-4

Colin Fleming/Ross Hutchins (GBR) d. [7] Mariusz Fyrstenberg/Marcin Matkowski (POL) 6-2 6-1
Grigor Dimitrov/Dmitry Tursunov (BUL/RUS) d. Alexandr Dolgopolov/Xavier Malisse (UKR/BEL) 6-3 6-4
Ashley Fisher/Stephen Huss (AUS) d. Martin Damm/Rogier Wassen (CZE/NED) 6-7(1) 7-5 9-7
[9] Eric Butorac/Jean-Julien Rojer (USA/AHO) d. Filip Polasek/Igor Zelenay (SVK) 6-4 4-6 6-4

[13] Marcelo Melo/Bruno Soares (BRA) d. Guillermo Garcia-Lopez/Albert Montanes (ESP) 7-6(3) 6-1
Christopher Kas/Alexander Peya (GER/AUT) d. Pablo Andujar/Daniel Gimeno-Traver (ESP) 6-2 6-3
Kevin Anderson/Julian Knowle (RPA/AUT) d. [Q] Karol Beck/David Skoch (SVK/CZE) 7-5 6-1
[2] Max Mirnyi/Daniel Nestor (BLR/CAN) d. Leos Friedl/David Martin (CZE/USA) 6-4 6-4

jaccol55 - 04-02-2011 18:42:31

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/Tournaments/%7E/media/14B53566CC54409F99A8423521E30D18.ashx?w=60&h=36&as=1

Wimbledon - przebieg turnieju juniorskiego

Zwycięzca

[16] Luke Saville (AUS)

Finał

[16] Luke Saville (AUS) d. [15] Liam Broady (GBR) 2-6 6-4 6-2

Półfinały

[15] Liam Broady (GBR) d. [WC] Jason Kubler (AUS) 6-4 6-3

[16] Luke Saville (AUS) d. Kaichi Uchida (JPN) 6-4 6-1

Ćwierćfinały

[15] Liam Broady (GBR) d. [Q] Robin Kern (GER) 7-6(4) 4-6 13-11
[WC] Jason Kubler (AUS) d. Julien Cagnina (BEL) 6-3 6-1

Kaichi Uchida (JPN) d. [8] Mate Pavić (CRO) 4-6 7-6(7) 10-8
[16] Luke Saville (AUS) d. Joris de Loore (BEL) 6-7(1) 6-2 6-2

III runda

[15] Liam Broady (GBR) d. [1] Jiri Vesely (CZE) 6-4 7-5
[Q] Robin Kern (GER) d. [5] Filip Horansky (SVK) 6-3 6-1
[WC] Jason Kubler (AUS) d. Marcos Giron (USA) 6-3 6-3
Julien Cagnina (BEL) d. [7] Dominic Thiem (AUT) 6-4 6-2

[8] Mate Pavić (CRO) d. Frederico Ferre Silva (POR) 4-6 6-4 6-3
Kaichi Uchida (JPN) d. Kimmer Coppejans (BEL) 6-3 7-5
Joris de Loore (BEL) d. Sean Berman (USA) 6-4 7-6(3)
[16] Luke Saville (AUS) d. [2] Thiago Moura Monteiro (BRA) 7-6(8) 6-3

II runda

[1] Jiri Vesely (CZE) d. Alexios Halebian (USA) 6-4 6-4
[15] Liam Broady (GBR) d. Mathias Bourgue (FRA) 6-1 6-4
[Q] Robin Kern (GER) d. [9] Andrew Whittington (AUS)  6-4 6-4
[5] Filip Horansky (SVK) d. Yaraslau Shyla (BLR) 6-4 6-4

[WC] Jason Kubler (AUS) d. [4] Oliver Golding (GBR) 7-6(7) 6-2
Marcos Giron (USA) d. Pedja Krstin (SRB) 6-4 6-2
Julien Cagnina (BEL) d. Kyle Edmund (GBR) 3-6 7-6(6) 6-4
[7] Dominic Thiem (AUT) d. [WC] Joshua Ward-Hibbert (GBR) 6-2 7-5

[8] Mate Pavić (CRO) d. [WC] Evan Hoyt (GBR) 7-6(3) 6-2
Frederico Ferre Silva (POR) d. [Q] Hassan Ndayishimiye (BDI) 4-6 7-5 6-4
Kimmer Coppejans (BEL) d. [13] Jeson Patrombon (PHI) 7-6(1) 6-1
Kaichi Uchida (JPN) d. Ben Wagland (AUS) 7-6(3) 4-6 6-3

Joris de Loore (BEL) d. [6] Roberto Carballes Baena (ESP) 1-6 6-4 6-4
Sean Berman (USA) d. [10] George Morgan (GBR) 6-3 6-4
[16] Luke Saville (AUS) d. Evgeny Karlovskiy (RUS) 7-5 7-6(7)
[2] Thiago Moura Monteiro (BRA) d. [WC] Oliver Hudson (GBR) 6-4 3-6 6-3

I runda

[1] Jiri Vesely (CZE) d. [WC] Jonathan Cornish (GBR) 6-4 6-2
Alexios Halebian (USA) d. Bruno Sant'anna (BRA) 6-4 6-4
Mathias Bourgue (FRA) d. Filip Peliwo (CAN) 7-5 6-1
[15] Liam Broady (GBR) d. [Q] Nick Kyrgios (AUS) 6-3 6-7(3) 6-2

[9] Andrew Whittington (AUS) d. [WC] Luke Bambridge (GBR) 7-6(4) 6-3
[Q] Robin Kern (GER) d. Jannick Lupescu (NED) 7-6(4) 6-3
Yaraslau Shyla (BLR) d. Vladyslav Manafov (UKR) 4-6 7-6(5) 6-3
[5] Filip Horansky (SVK) d. Oriol Roca Batalla (ESP) 6-4 7-6(3)

[4] Oliver Golding (GBR) d. Aslan Karatsev (RUS) 4-6 7-6(3) 6-4
[WC] Jason Kubler (AUS) d. Mate Delić (CRO) 4-6 6-4 10-8
Pedja Krstin (SRB) d. Marco Aurei Nunez (MEX) 6-4 5-7 6-4
Marcos Giron (USA) d. [14] Andres Artunedo Martinava (ESP) 6-2 7-5

Kyle Edmund (GBR) d. [11] Joao Pedro Sorgi (BRA) 6-3 6-3
Julien Cagnina (BEL) d. Mac Styslinger (USA) 7-6(4) 6-3
[WC] Joshua Ward-Hibbert (GBR) d. Maxim Dubarenco (MDA) 7-5 6-4
[7] Dominic Thiem (AUT) d. Diego Hidalgo (ECU) 6-2 6-1


[8] Mate Pavić (CRO) d. Mitchell Krueger (USA) 3-6 7-6(5) 8-6
[WC] Evan Hoyt (GBR) d. [Q] Axel Alvarez Llamas (ESP) 6-3 6-4
[Q] Hassan Ndayishimiye (BDI) d. Matias Sborowitz (CHI) 6-4 6-4
Frederico Ferre Silva (POR) d. [12] Patrick Ofner (AUT) 3-6 6-3 6-2

[13] Jeson Patrombon (PHI) d. Julian Lenz (GER) 2-6 6-4 6-4
Kimmer Coppejans (BEL) d. [WC] Toby Martin (GBR) 6-4 6-4
Ben Wagland (AUS) d. Shane Vinsant (USA) 6-3 4-6 8-6
Kaichi Uchida (JPN) d. [3] Hugo Dellien (BOL) 7-6(4) 6-1

[6] Roberto Carballes Baena (ESP) d. [WC] Andrew Bettles (GBR) 6-3 6-4
Joris de Loore (BEL) d. Nikola Milojević (SRB) 6-2 6-4
Sean Berman (USA) d. [Q] Enzo Couacaud (FRA) 7-6(4) 6-2
[10] George Morgan (GBR) d. Teodor Nicolae Marin (ROU) 6-4 4-6 6-1

[16] Luke Saville (AUS) d. Lukas Vrnak (CZE) 6-1 6-2
Evgeny Karlovskiy (RUS) d. [Q] Dennis Novikov (USA) 7-5 6-4
[WC] Oliver Hudson (GBR) d. Wayne Montgomery (RPA) 6-4 3-6 7-5
[2] Thiago Moura Monteiro (BRA) d. [Q] Dennis Novak (AUT) 6-3 1-6 15-13

jaccol55 - 07-03-2011 13:22:23

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/Tournaments/%7E/media/14B53566CC54409F99A8423521E30D18.ashx?w=60&h=36&as=1

Wimbledon - przebieg kwalifikacji

  • Singiel

    III runda

    Igor Sijsling (NED) d. David Goffin (BEL) 7-6(7) 6-3 4-6 7-5

    [2] Łukasz Kubot (POL) d. Augustin Gensse (FRA) 6-3 7-6(7) 6-7(4) 6-1

    Bernard Tomić (AUS) d. Jean-Rene Lisnard (MON) 6-1 6-4 6-1

    [30] Marinko Matosević (AUS) d. Chris Guccione (AUS) 7-6(9) 6-7(3) 7-6(3) 4-6 6-1

    [25] Andreas Beck (GER) d. Jurgen Zopp (EST) 2-6 6-4 4-6 6-3 6-3

    [17] Karol Beck (SVK) d. Marco Chiudinelli (SUI) 7-5 3-6 6-4 6-3

    [32] Rik De Voest (RSA) d. Grega Zemlja (SLO) 6-2 6-7(5) 6-2 6-4

    [27] Martin Fischer (AUT) d. Jerzy Janowicz (POL) 6-4 6-7(5) 4-6 6-3 8-6

    [9] Flavio Cipolla (ITA) d. Roberto Bautista-Agut (ESP) 2-6 6-2 7-6(10) 7-5

    Frank Dancević (CAN) d. Marco Crugnola (ITA) 6-2 6-2 6-3

    Conor Niland (IRL) d. Nikola Mektić (CRO) 6-3 7-6(5) 6-4

    [29] Edouard Roger-Vasselin (FRA) d. [12] Marc Gicquel (FRA) 6-4 4-6 7-6(3) 6-2

    Kenny de Schepper (FRA) d. [13] Simone Bolelli (ITA) 3-6 7-6(5) 6-7(2) 7-6(7) 6-2

    Cedrik-Marcel Stebe (GER) d. [14] Ryan Harrison (USA) 6-3 7-5 1-6 4-6 7-5

    Ruben Bemelmans (BEL) d. Guillermo Olaso (ESP) 7-6(4) 6-3 6-2

    [20] Lukas Lacko (SVK) d. [16] Go Soeda (JPN) 6-4 4-6 6-2 6-4

    II runda

    David Goffin (BEL) d. Uladzimir Ignatik (BLR) 3-6 6-1 7-5
    Igor Sijsling (NED) d. Ivan Navarro (ESP) 6-7(9) 6-1 7-5

    [2] Łukasz Kubot (POL) d. Kristijan Mesaros (CRO) 6-2 4-6 6-4
    Augustin Gensse (FRA) d. Charles-Antoine Brezac (FRA) 7-6(2) 3-6 6-3

    Bernard Tomić (AUS) d. Robert Farah (COL) 6-1 6-4
    Jean-Rene Lisnard (MON) d. [21] Rogerio Dutra Da Silva (BRA) 6-4 4-6 6-4

    Chris Guccione (AUS) d. [4] Thomas Schoorel (NED) 7-6(5) 6-2
    [30] Marinko Matosević (AUS) d. Guillaume Rufin (FRA) 6-4 6-4

    Jurgen Zopp (EST) d. Ricardo Hocevar (BRA) 6-4 6-7(4) 7-5
    [25] Andreas Beck (GER) d. [WC] Jamie Baker (GBR) 6-3 7-6(5)

    Marco Chiudinelli (SUI) d. [6] Steve Darcis (BEL) 6-3 3-0 krecz
    [17] Karol Beck (SVK) d. Frederik Nielsen (DEN) 7-6(0) 6-2

    Grega Zemlja (SLO) d. Julio Silva (BRA) 6-4 6-4
    [32] Rik De Voest (RSA) d. Amer Delić (BIH) 6-4 7-6(4)

    Jerzy Janowicz (POL) d. [WC] Oliver Golding (GBR) 7-6(3) 6-1
    [27] Martin Fischer (AUT) d. Alex Kuznetsov (USA) 6-4 6-2

    [9] Flavio Cipolla (ITA) d. Daniel Munoz-De La Nava (ESP) 2-6 6-3 6-4
    Roberto Bautista-Agut (ESP) d. [WC] Liam Broady (GBR) 6-1 6-2

    Frank Dancević (CAN) d. Danai Udomchoke (THA) 6-1 6-4
    Marco Crugnola (ITA) d. Gregoire Burquier (FRA) 6-3 6-3

    Conor Niland (IRL) d. Greg Jones (AUS) 4-6 7-5 6-2
    Nikola Mektić (CRO) d. Andrey Kuznetsov (RUS) 6-1 7-6(5)

    [12] Marc Gicquel (FRA) d. Bastian Knittel (GER) 6-4 6-4
    [29] Edouard Roger-Vasselin (FRA) d. Vasek Pospisil (CAN) 6-4 7-5

    [13] Simone Bolelli (ITA) d. Simon Stadler (GER) 6-3 6-1
    Kenny de Schepper (FRA) d. Matthew Ebden (AUS) 7-6(5) 7-6(4)

    [14] Ryan Harrison (USA) d. Laurent Rochette (FRA) 6-3 6-3
    Cedrik-Marcel Stebe (GER) d. [28] Alexander Kudryavtsev (RUS) 5-7 6-4 6-2

    Guillermo Olaso (ESP) d. [15] Ivo Minar (CZE) 7-5 5-7 6-4
    Ruben Bemelmans (BEL) d. Yuichi Sugita (JPN) 3-6 6-4 16-14

    [16] Go Soeda (JPN) d. [WC] Marton Fucsovics (HUN) 6-4 6-3
    [20] Lukas Lacko (SVK) d. Fritz Wolmarans (RSA) 6-2 6-7(5) 10-8

    I runda

    David Goffin (BEL) d. [1] Lukas Rosol (CZE) 3-6 6-3 6-3
    Uladzimir Ignatik (BLR) d. Facundo Bagnis (ARG) 6-2 7-6(3)
    Ivan Navarro (ESP) d. Fernando Romboli (BRA) 3-6 6-1 6-4
    Igor Sijsling (NED) d. [26] Martin Klizan (SVK) 6-1 2-0 krecz

    [2] Łukasz Kubot (POL) d. Nikola Cirić (SRB) 6-3 6-2
    Kristijan Mesaros (CRO) d. Juan Sebastian Cabal (COL) 7-6(5) 1-6 6-4
    Augustin Gensse (FRA) d. Rajeev Ram (USA) 7-6(4) 6-4
    Charles-Antoine Brezac (FRA) d. [24] Bobby Reynolds (USA) 3-6 7-5 6-3

    Robert Farah (COL) d. [3] Rui Machado (POR) 4-6 6-4 6-2
    Bernard Tomić (AUS) d. Sebastian Rieschick (GER) 6-4 5-7 6-4
    Jean-Rene Lisnard (MON) d. Victor Estrella (DOM) 4-0 krecz
    [21] Rogerio Dutra Da Silva (BRA) d. Franco Skugor (CRO) 2-0 krecz

    [4] Thomas Schoorel (NED) d. Peter Polansky (CAN) 3-6 7-6(5) 6-4
    Chris Guccione (AUS) d. Marek Semjan (SVK) 7-6(2) 7-6(5)
    Guillaume Rufin (FRA) d. Ivo Klec (SVK) 6-3 6-0
    [30] Marinko Matosević (AUS) d. Alexander Flock (GER) 6-2 6-4

    Ricardo Hocevar (BRA) d. [5] Tatsuma Ito (JPN) 2-6 6-4 6-4
    Jurgen Zopp (EST) d. Giovanni Lapentti (ECU) 6-1 2-0 krecz
    [WC] Jamie Baker (GBR) d. [WC] George Morgan (GBR) 6-3 6-4
    [25] Andreas Beck (GER) d. Sergei Bubka (UKR) 7-6(3) 6-3

    [6] Steve Darcis (BEL) d. Ilija Bozoljac (SRB) 6-7(4) 6-4 13-11
    Marco Chiudinelli (SUI) d. Andrej Martin (SVK) 6-2 6-1
    Frederik Nielsen (DEN) d. Peter Luczak (AUS) 7-6(8) 6-3
    [17] Karol Beck (SVK) d. [WC] Daniel Smethurst (GBR) 6-2 6-3

    Grega Zemlja (SLO) d. [7] Dustin Brown (GER) 6-4 3-6 8-6
    Julio Silva (BRA) d. Victor Crivoi (ROU) 6-3 7-6(3)
    Amer Delić (BIH) d. Adrian Ungur (ROU) 7-6(5) 6-4
    [32] Rik De Voest (RSA) d. Federico del Bonis (ARG) 6-3 6-4

    Jerzy Janowicz (POL) d. [8] Marsel Ilhan (TUR) 6-4 6-7(4) 15-13
    [WC] Oliver Golding (GBR) d. [WC] Joshua Milton (GBR) 6-3 6-2
    Alex Kuznetsov (USA) d. Gianluca Naso (ITA) 4-6 6-1 6-2
    [27] Martin Fischer (AUT) d. Pavol Cervenak (SVK) 6-4 6-2

    [9] Flavio Cipolla (ITA) d. James Lemke (AUS) 6-4 6-3
    Daniel Munoz-De La Nava (ESP) d. Benedikt Dorsch (GER) 6-0 4-2 krecz
    Roberto Bautista-Agut (ESP) d. Dusan Lojda (CZE) 6-0 4-2 krecz
    [WC] Liam Broady (GBR) d. [31] Alessio Di Mauro (ITA) 6-3 1-6 12-10

    Frank Dancević (CAN) d. [10] Stephane Robert (FRA) 6-2 6-4
    Danai Udomchoke (THA) d. Carsten Ball (AUS) 6-4 3-6 6-4
    Gregoire Burquier (FRA) d. Andres Molteni (ARG) 6-4 6-1
    Marco Crugnola (ITA) d. [18] Izak Van Der Merwe (RSA) 2-6 7-6(1) 6-3

    Greg Jones (AUS) d. [11] Paolo Lorenzi (ITA) 7-5 4-6 6-2
    Conor Niland (IRL) d. Josselin Ouanna (FRA) 6-3 4-6 8-6
    Nikola Mektić (CRO) d. Dominik Meffert (GER) 6-2 6-2
    Andrey Kuznetsov (RUS) d. [22] Stephane Bohli (SUI) 7-6(4) 6-4

    [12] Marc Gicquel (FRA) d. Zack Fleishman (USA) 6-4 6-2
    Bastian Knittel (GER) d. [WC] Alex Bogdanovic (GBR) 7-6(9) 6-3
    Vasek Pospisil (CAN) d. Jorge Aguilar (CHI) 4-6 6-3 6-2
    [29] Edouard Roger-Vasselin (FRA) d. Antonio Veić (CRO) 6-3 6-1

    [13] Simone Bolelli (ITA) d. Amir Weintraub (ISR) 7-6(4) 6-3
    Simon Stadler (GER) d. Vincent Millot (FRA) 6-3 2-6 6-2
    Kenny De Schepper (FRA) d. Adam Kellner (HUN) 6-3 6-4
    Matthew Ebden (AUS) d. [23] Simon Greul (GER) 4-6 7-6(4) 6-4

    [14] Ryan Harrison (USA) d. Alexander Ward (GBR) 6-7(4) 7-6(4) 6-3
    Laurent Rochette (FRA) d. Joao Sousa (POR) 7-6(3) 2-6 6-2
    Cedrik-Marcel Stebe (GER) d. Matteo Viola (ITA) 6-4 6-4
    [28] Alexander Kudryavtsev (RUS) d. Bjorn Phau (GER) 6-4 6-4

    [15] Ivo Minar (CZE) d. Leonardo Mayer (ARG) 6-7(7) 6-4 6-1
    Guillermo Olaso (ESP) d. Olivier Patience (FRA) 6-2 4-6 6-4
    Ruben Bemelmans (BEL) d. Jesse Witten (USA) 6-3 6-4
    Yuichi Sugita (JPN) d. [19] Daniel Brands (GER) 3-6 6-3 10-8

    [16] Go Soeda (JPN) d. Lester Cook (USA) 6-4 6-4
    [WC] Marton Fucsovics (HUN) d. Jonathan Eysseric (FRA) 7-6(4) 6-1
    Fritz Wolmarans (RSA) d. John Millman (AUS) 2-6 6-3 7-5
    [20] Lukas Lacko (SVK) d. Guillermo Alcaide (ESP) 6-2 7-5

  • Debel

    II runda

    [7] Ryan Harrison/Travis Rettenmaier (USA) d. Lukas Lacko/Lukas Rosol (SVK/CZE) 4-6 6-3 6-4

    [8] Karol Beck/David Skoch (SVK/CZE) d. [2] Sanchai Ratiwatana/Sonchat Ratiwatana (THA) 6-3 6-4

    [WC] David Rice/Sean Thornley (GBR) d. Alessandro Motti/Stephane Robert (ITA/FRA) 7-5 4-6 6-3

    [4] Treat Conrad Huey/Izak Van Der Merwe (PHI/RSA) d. [5] Leos Friedl/David Martin (CZE/USA) 7-6(4) 6-1

    I runda

    Lukas Lacko/Lukas Rosol (SVK/CZE) d. [1] Michail Elgin/Alexander Kudryavtsev (RUS) 2-6 7-6(5) 6-4
    [7] Ryan Harrison/Travis Rettenmaier (USA) d. Rik De Voest/Dudi Sela (RSA/ISR) 6-4 3-6 6-3

    [2] Sanchai Ratiwatana/Sonchat Ratiwatana (THA) d. Frederik Nielsen/Thomas Schoorel (DEN/NED) 7-6(1) 6-3
    [8] Karol Beck/David Skoch (SVK/CZE) d. [WC] Liam Broady/Oliver Golding (GBR) 6-3 6-4

    Alessandro Motti/Stephane Robert (ITA/FRA) d. [3] Martin Emmrich/Andreas Siljestrom (GER/SWE) 7-6(3) 7-6(7)
    [WC] David Rice/Sean Thornley (GBR) d. [6] Brian Battistone/Purav Raja (USA/IND) 6-2 6-4

    [4] Treat Conrad Huey/Izak Van Der Merwe (PHI/RSA) d. Rui Machado/Travis Parrott (POR/USA) 6-3 7-5
    [5] Leos Friedl/David Martin (CZE/USA) d. Flavio Cipolla/Paolo Lorenzi (ITA) 6-2 6-3

Raddcik - 19-04-2011 22:14:50

Wimbledon: Zwycięzcy zarobią rekordową kwotę

http://www.sportowefakty.pl/photos/482786f0e87e3992001358.gifhttp://www.sportowefakty.pl/photos/480f95de36178477379047.gif

Zwycięzcy gier singlowych podczas tegorocznego wielkoszlemowego turnieju tenisowego na trawiastych kortach w Wimbledonie zarobią po 1,1 mln funtów (1,8 mln dolarów). To o dziesięć procent więcej niż w ubiegłym roku.
We wtorek ogłoszono, że łączna pula nagród w tegorocznym turnieju - już 125. w historii - wyniesie 14,6 mln funtów (23,8 mln dolarów), czyli o 6,4 procent więcej niż poprzednio.

W przeliczeniu na dolary wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem jest jeszcze większy, ponieważ w ciągu ostatnich miesięcy funt brytyjski wzmocnił się w stosunku do amerykańskiej waluty.

W 2010 roku po raz pierwszy w historii nagroda dla zwycięzców gier pojedynczych Wimbledonu - w turnieju kobiet i mężczyzn - sięgnęła miliona funtów.

Tegoroczny turniej odbędzie się od 20 czerwca do 3 lipca.

http://www.sportowefakty.pl/tenis/2011/ … owa-kwote/

DUN I LOVE - 12-05-2011 08:02:02

www.wimbledon.org
Chyba trochę zmienili stronę.
______________________________

Rozpiska turnieju

Kwiecień 2011 - ogłoszono pulę nagród
---------------------
06/06/2011 Play-offy o dziką kartę
07/06/2011 Rozdanie dzikich kart
13/06/2011 Początek kwalifikacji
15/06/2011 Ogłoszenie kolejności rozstawienia
16/06/2011 Koniec kwalifikacji
17/06/2011 Losowanie drabinki turnieju głównego
20/06/2011 Początek Wimbledonu 2011
02/07/2011 Finał Pań
03/07/2011 Finał Panów

W ciągu kilku  godzin powinna zostać podana lista graczy.

lake - 14-05-2011 00:02:24

Myślę sobie, że Djokovic może wygrać Rzym, Paryż i nawet Queen's Club, a i tak w Wimbledonie wiecej jak "3" w rozstawieniu nie dostanie :P

jaccol55 - 14-05-2011 00:05:43

lake napisał:

Myślę sobie, że Djokovic może wygrać Rzym, Paryż i nawet Queen's Club, a i tak w Wibledonie wiecej jak "3" w rozstawieniu nie dostanie :P

W końcu Rafa królem trawy jest. :P

DUN I LOVE - 14-05-2011 00:07:08

Ciekawe jak duże będą w tym roku "trawiaste" bonusy do rozstawienia. Najwcześniej dowiemy się tego pewnie dopiero wtedy, jak Raddcik zacznie się interesować numerem Roddicka w drabince. :D

lake - 14-05-2011 00:14:27

jaccol55 napisał:

lake napisał:

Myślę sobie, że Djokovic może wygrać Rzym, Paryż i nawet Queen's Club, a i tak w Wibledonie wiecej jak "3" w rozstawieniu nie dostanie :P

W końcu Rafa królem trawy jest. :P

No ba, jakby nie patrzeć ta wyrasta z ziemi, ostanio co raz bardziej piaszczystej :)

DUN I LOVE - 14-05-2011 00:19:33

Btw dzisiaj (w zasadzie wczoraj) podano listę graczy na Wimbledon 2011. Fani Jamesa Blake'a, liczący na jego bezpośredni udział w turnieju, będą musieli trochę się podenerwować. 007 jest 2 na liście rezerwowej, co daje mu bardzo duże szanse na udział w MD bez konieczności gry w eliminacjach. Na 75% nie zagra Nalbandian, więc szanse Jamesa już na starcie wzrosły.

jaccol55 - 25-05-2011 14:23:02

A new show court at Wimbledon

http://www.wimbledon.com/Content/Images/TennisWorld/Features/Court-3.jpg

The Championships 2011 may prove to be the domain of a Rafael Nadal triumph, a Kim Clijsters slice of history, the return of Roger Federer, or another rising star, but this year's Wimbledon will also herald the opening of a new Show Court at the Church Road grounds in the form of the new Court 3.

"We are delighted to welcome a fantastic facility in the new Court 3, giving us four great stadium courts to play tennis in, all with Hawk-Eye electronic line calling" commented Championships Referee Andrew Jarrett.

The 2,000-seater construction has been built on the site of the old Court 2, 'the graveyard of Champions', and is nestled to the south of the Players' balconies.

One of the final pieces in the jigsaw of the All England Club's Long Term Plan, launched in 1993, the new Court 3 pairs up with the new Court 2 - the former in the north-west of the Southern courts, the latter in the south-east of the Southern courts.

The design of the new Court 3 is very similar to that of Court 2, opened by the Duke of Kent in 2009. An unfurling concrete flower bowl, Court 3 is fitted with the new and improved padded green seats that feature on Centre Court and Court 2, and, with its high walls and enclosed setting, not to mention Hawk-Eye capabilities, is sure to provide an excellent atmosphere for both players and public.

“In fact, if you stand by Court 9, there is an optical illusion,” explains Jarrett. “Court 3 looks bigger than Court 2, even though Court 2 is twice the size, 4,000 seats, because it is sunk into the ground.”

There is of course another new court to be opened this summer, Court 4, which sits directly underneath the umbrella of Court 3. Like its bigger brother, Court 4 is in full view of both the Player Areas and also the Members balcony, making it another prime location for spectators.

Court 3 will be officially opened by the Duke of Kent, President of the All England Lawn Tennis and Croquet Club, ahead of the first scheduled match on Monday 20 June, the first day of The Championships. The Duke will perform the coin toss for the opening match, and unveil a commemorative plaque.

There are three other plaques situated around the Church Road Grounds, one on Centre Court commemorating the new roof, one on the new Court 2, and one at Court 18, celebrating the record-breaking 11 hour 5 minute match between John Isner and Nicolas Mahut at Wimbledon 2010.

http://www.wimbledon.com/tennis-world/t … ourt-three

jaccol55 - 01-06-2011 10:27:17

Lista zgłoszeń do kwalifikacji znajduje się w poście nr. 3. ;-)

DUN I LOVE - 05-06-2011 23:49:42

Zasady przyznawania i wysokości bonusów do rozstawienia:
http://www.bbc.co.uk/dna/606/A70123088

Wygląda na to, że top rozstawiony zostanie normalnie, tj w kolejności Nadal, Djoković, Federer.

Serenity - 05-06-2011 23:52:41

DUN I LOVE napisał:

Wygląda na to, że top rozstawiony zostanie normalnie, tj w kolejności Nadal, Djoković, Federer.

W sumie to logiczne, bo Roger Odpadł wcześniej od Novaka, a Rafa jak wiadomo, wygrał. ;)

Coś mi się wydaje, że Berdych poleci na łeb, na szyję po Wimblu.

robpal - 07-06-2011 13:06:37

Pierwsze dzikie karty:

Clement WC
Cox WC
Evans WC
Falla WC
Ward WC


3 dzikusy jeszcze czekają :)

DUN I LOVE - 07-06-2011 20:47:16

Dzikie karty do kwalifikacji:

Boggo WC
Baker WC
Golding WC
Broady WC
Milton WC
Morgan WC


Z gry w eliminacjach zrezygnował już Robby Ginepri.

-----------------------------

Dzikie karty do debla:
1. Jamie Delgado and Jonathan Marray (GBR)
2. Chris Eaton and Joshua Goodall (GBR)
3. Colin Fleming and Ross Hutchins (GBR)

http://www.wimbledon.com/en_GB/news/art … 83525.html

Jules - 07-06-2011 22:48:34

DUN, w życiu nie słyszałem tych nazwisk, nie licząc Bakera :P

Serenity - 07-06-2011 23:06:37

Jules napisał:

DUN, w życiu nie słyszałem tych nazwisk, nie licząc Bakera :P

Golding przegrał wczoraj w 1 rundzie Queen's Clubu. Z Mahutem, o ile mnie pamięć nie myli ;)

DUN I LOVE - 08-06-2011 07:58:15

Jules napisał:

DUN, w życiu nie słyszałem tych nazwisk, nie licząc Bakera :P

Mają takie rankingi, że polskich nazwisk z takimi cyferkami można nie pamiętać, nie mówiąc już o graczach LTA. ;)

Samurray - 08-06-2011 18:32:27

OUT Berankis, Richard
OUT de Bakker, Thiemo
OUT Mathieu, Paul-Henri


IN Serra, Florent
IN Blake, James
IN Gremelmayr, Denis

Serenity - 09-06-2011 20:26:02

Samurray napisał:

OUT Berankis, Richard

Szkoda. Miałem nadzieję, że zdąży się wykurować.

DUN I LOVE - 11-06-2011 17:26:27

Tak powinno wyglądać rozstawienie:

1 Nadal
2 Djoković
3 Federer
4 Murray
5 Soderling
6 Berdych
7 Ferrer
8 Roddick
9 Monfils
10 Fish       
11 Melzer
12 Troicki
13 Wawrinka
14 Tsonga
15 Simon
16 Almagro

Jules - 11-06-2011 21:33:38

A czemu nie ma Gasqueta?

Evans - 11-06-2011 22:15:06

Jules napisał:

A czemu nie ma Gasqueta?

Ponieważ nie zasłużył na to poprzednimi występami (za mały bonus).

jaccol55 - 12-06-2011 22:22:04

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/Tournaments/%7E/media/14B53566CC54409F99A8423521E30D18.ashx?w=60&h=36&as=1

Wimbledon - drabinki kwalifikacji

  • Singiel

    [1] Lukas Rosol (CZE) vs David Goffin (BEL)
    Facundo Bagnis (ARG) vs Uladzimir Ignatik (BLR)
    Fernando Romboli (BRA) vs Ivan Navarro (ESP)
    Igor Sijsling NED vs [26] Martin Klizan SVK

    [2] Łukasz Kubot (POL) vs Nikola Cirić SRB                          
    Juan Sebastian Cabal (COL) vs Kristijan Mesaros (CRO)
    Rajeev Ram (USA) vs Augustin Gensse (FRA)                          
    Charles-Antoine Brezac (FRA) vs [24] Bobby Reynolds (USA)

    [3] Rui Machado (POR) vs Robert Farah (COL)
    Bernard Tomic (AUS) vs Sebastian Rieschick (GER)
    Jean-Rene Lisnard (MON) vs Victor Estrella (DOM)                          
    Franco Skugor (CRO) vs [21] Rogerio Dutra Da Silva (BRA)    

    [4] Thomas Schoorel (NED) vs Peter Polansky (CAN)                          
    Marek Semjan (SVK) vs Chris Guccione (AUS)
    Ivo Klec (SVK) vs Guillaume Rufin (FRA)                          
    Alexander Flock (GER) vs [30] Marinko Matosević (AUS)

    [5] Tatsuma Ito (JPN) vs Ricardo Hocevar (BRA)                          
    Jurgen Zopp (EST) vs Giovanni Lapentti (ECU)
    [WC] George Morgan (GBR) vs [WC] Jamie Baker (GBR)                          
    Sergei Bubka (UKR) vs [25] Andreas Beck (GER)

    [6] Steve Darcis (BEL) vs Ilija Bozoljac (SRB)                          
    Andrej Martin (SVK) vs Marco Chiudinelli (SUI)
    Peter Luczak (AUS) vs Frederik Nielsen (DEN)
    [WC] Daniel Smethurst (GBR) vs [17] Karol Beck (SVK)

    [7] Dustin Brown (GER) vs Grega Zemlja (SLO)                          
    Victor Crivoi (ROU) vs Julio Silva (BRA)
    Adrian Ungur (ROU) vs Amer Delic (BIH)
    Federico del Bonis (ARG) vs [32] Rik De Voest (RSA)

    [8] Marsel Ilhan (TUR) vs Jerzy Janowicz (POL)                          
    [WC] Oliver Golding (GBR) vs [WC] Joshua Milton (GBR)
    Gianluca Naso (ITA) vs Alex Kuznetsov (USA)                          
    Pavol Cervenak (SVK) vs [27] Martin Fischer (AUT)

    [9] Flavio Cipolla (ITA) vs James Lemke (AUS)
    Benedikt Dorsch (GER) vs Daniel Munoz-De La Nava (ESP)
    Roberto Bautista-Agut (ESP) vs Dusan Lojda (CZE)                          
    [WC] Liam Broady (GBR) vs [31] Alessio Di Mauro (ITA)

    [10] Stephane Robert (FRA) vs Frank Dancević (CAN)                          
    Carsten Ball (AUS) vs Danai Udomchoke (THA)
    Andres Molteni (ARG) vs Gregoire Burquier (FRA)                          
    Marco Crugnola (ITA) vs [18] Izak Van Der Merwe (RSA)

    [11] Paolo Lorenzi (ITA) vs Greg Jones (AUS)
    Josselin Ouanna (FRA) vs Conor Niland (IRL)
    Nikola Mektić (CRO) vs Dominik Meffert (GER)
    Andrey Kuznetsov (RUS) vs [22] Stephane Bohli (SUI)    

    [12] Marc Gicquel (FRA) vs Zack Fleishman (USA)                          
    Bastian Knittel (GER) vs [WC] Alex Bogdanovic (GBR)
    Vasek Pospisil (CAN) vs Jorge Aguilar (CHI)
    Antonio Veić (CRO) vs [29] Edouard Roger-Vasselin (FRA)

    [13] Simone Bolelli (ITA) vs Amir Weintraub (ISR)
    Vincent Millot (FRA) vs Simon Stadler (GER)
    Kenny De Schepper (FRA) vs Adam Kellner (HUN)
    Matthew Ebden (AUS) vs [23] Simon Greul (GER)

    [14] Ryan Harrison (USA) vs [14] Alexander Ward (GBR)
    Joao Sousa (POR) vs Laurent Rochette (FRA)
    Cedrik-Marcel Stebe (GER) vs Matteo Viola (ITA)
    Bjorn Phau (GER) vs [28] Alexander Kudryavtsev (RUS)

    [15] Ivo Minar (CZE) vs Leonardo Mayer (ARG)
    Guillermo Olaso (ESP) vs Olivier Patience (FRA)
    Jesse Witten (USA) vs Ruben Bemelmans (BEL)
    Yuichi Sugita (JPN) vs [19] Daniel Brands (GER)

    [16] Go Soeda (JPN) vs Lester Cook (USA)
    [WC] Marton Fucsovics (HUN) vs Jonathan Eysseric (FRA)
    John Millman (AUS) vs Fritz Wolmarans (RSA)
    Guillermo Alcaide (ESP) vs [20] Lukas Lacko (SVK)

  • Debel

    [1] Michail Elgin/Alexander Kudryavtsev (RUS) vs Lukas Lacko/Lukas Rosol (SVK/CZE)

    Rik De Voest/Dudi Sela (RSA/ISR) vs [7] Ryan Harrison/Travis Rettenmaier (USA)

    [2] Sanchai Ratiwatana/Sonchat Ratiwatana (THA) vs Frederik Nielsen/Thomas Schoorel (DEN/NED)

    [WC] Liam Broady/Oliver Golding (GBR) vs [8] Karol Beck/David Skoch (SVK/CZE)

    [3] Martin Emmrich/Andreas Siljestrom (GER/SWE) vs Alessandro Motti/Stephane Robert (ITA/FRA)

    [WC] David Rice/Sean Thornley (GBR) vs [6] Brian Battistone/Purav Raja (USA/IND)

    [4] Treat Conrad Huey/Izak Van Der Merwe (PHI/RSA) vs Rui Machado/Travis Parrott (POR/USA)

    Flavio Cipolla/Paolo Lorenzi (ITA) vs [5] Leos Friedl/David Martin (CZE/USA)

jaccol55 - 12-06-2011 22:53:11

Uwaga: Została uwzględniona różnica czasu!

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/Tournaments/%7E/media/14B53566CC54409F99A8423521E30D18.ashx?w=60&h=36&as=1

Wimbledon - plan gier 1. dnia kwalifikacji

  • Kort 1, start o godz. 12:00.
    Josselin Ouanna (FRA) vs Conor Niland (IRL)
    [3] Rui Machado (POR) vs Robert Farah (COL)
    Facundo Bagnis (ARG) vs Uladzimir Ignatik (BLR)
    Fernando Romboli (BRA) vs Ivan Navarro (ESP)
    [1] Michail Elgin (RUS)/Alexander Kudryavtsev (RUS) vs Lukas Lacko (SVK)/Lukas Rosol (CZE)

  • Kort 2, start o godz. 12:00.
    Nikola Mektic (CRO) vs Dominik Meffert (GER)
    [4] Thomas Schoorel (NED) vs Peter Polansky (CAN)
    Bernard Tomic (AUS) vs Sebastian Rieschick (GER)
    Igor Sijsling (NED) vs [26] Martin Klizan (SVK)

  • Kort 3, start o godz. 12:00.
    Andrey Kuznetsov (RUS) vs [22] Stephane Bohli (SUI)
    Peter Luczak (AUS) vs Frederik Nielsen (DEN)
    Jean-Rene Lisnard (MON) vs Victor Estrella (DOM)
    Juan Sebastian Cabal (COL) vs Kristijan Mesaros (CRO)
    Sanchai Ratiwatana (THA)/Sonchat Ratiwatana (THA) vs Frederik Nielsen (DEN)/Thomas Schoorel (NED)

  • Kort 4, start o godz. 12:00.
    [12] Marc Gicquel (FRA) vs Zack Fleishman (USA)
    [9] Flavio Cipolla (ITA) vs James Lemke (AUS)
    Franco Skugor (CRO) vs [21] Rogerio Dutra Da Silva (BRA)
    Rajeev Ram (USA) vs Augustin Gensse (FRA)

  • Kort 5, start o godz. 12:00.
    Vasek Pospisil (CAN) vs Jorge Aguilar (CHI)
    Federico Del Bonis (ARG) vs [32] Rik De Voest (RSA)
    Marek Semjan (SVK) vs Chris Guccione (AUS)
    Charles-Antoine Brezac (FRA) vs [24] Bobby Reynolds (USA)
    Rik De Voest (RSA)/Dudi Sela (ISR) vs [7] Ryan Harrison (USA)/Travis Rettenmaier (USA)

  • Kort 6, start o godz. 12:00.
    Antonio Veić (CRO) vs [29] Edouard Roger-Vasselin (FRA)
    [14] Ryan Harrison (USA) vs [WC] Alexander Ward (GBR)
    [5] Tatsuma Ito (JPN) vs Ricardo Hocevar (BRA)

  • Kort 7, start o godz. 12:00.
    [13]Simone Bolelli (ITA) vs Amir Weintraub (ISR)
    [10] Stephane Robert (FRA) vs Frank Dancevic (CAN)
    Alexander Flock (GER) vs [30] Marinko Matosević (AUS)
    Jurgen Zopp (EST) vs Giovanni Lapentti (ECU)
    [3] Martin Emmrich (GER)/Andreas Siljestrom (SWE) vs Alessandro Motti (ITA)/Stephane Robert (FRA)

  • Kort 8, start o godz. 12:00.
    Vincent Millot (FRA) vs Simon Stadler (GER)
    [1] Lukas Rosol (CZE) vs David Goffin (BEL)
    Adrian Ungur (ROU) vs Amer Delic (BIH)
    Sergei Bubka (UKR) vs [25] Andreas Beck (GER)

  • Kort 10, start o godz. 12:00.
    Kenny De Schepper (FRA) vs Adam Kellner (HUN)
    [11] Paolo Lorenzi (ITA) vs Greg Jones (AUS)
    [8] Marsel Ilhan (TUR) vs Jerzy Janowicz (POL)
    [6] Steve Darcis (BEL) vs Ilija Bozoljac (SRB)

  • Kort 12, start o godz. 12:00.
    Matthew Ebden (AUS) vs [23] Simon Greul (GER)
    Cedrik-Marcel Stebe (GER) vs Matteo Viola (ITA)
    Benedikt Dorsch (GER) vs Daniel Munoz-De La Nava (ESP)
    Andrej Martin (SVK) vs Marco Chiudinelli (SUI)

  • Kort 13, start o godz. 12:00.
    Jesse Witten (USA) vs Ruben Bemelmans (BEL)
    Guillermo Alcaide (ESP) vs [20] Lukas Lacko (SVK)
    Roberto Bautista-Agut (ESP) vs Dusan Lojda (CZE)
    [7] Dustin Brown (GER) vs Grega Zemlja (SLO)
    [4] Treat Conrad Huey (PHI)/Izak Van Der Merwe (RSA) vs Rui Machado (POR)/Travis Parrott (USA)

  • Kort 14, start o godz. 12:00.
    Yuichi Sugita (JPN) vs [19] Daniel Brands (GER)
    Liam Broady (GBR) vs [31] Alessio Di Mauro (ITA)
    Carsten Ball (AUS) vs Danai Udomchoke (THA)
    Victor Crivoi (ROU) vs Julio Silva (BRA)
    Flavio Cipolla (ITA)/Paolo Lorenzi (ITA) vs [5] Leos Friedl (CZE)/David Martin (USA)

  • Kort 15, start o godz. 12:00.
    [16] Go Soeda (JPN) vs Lester Cook (USA)
    Oliver Golding (GBR) vs Joshua Milton (GBR)
    Andres Molteni (ARG) vs Gregoire Burquier (FRA)
    [2] Łukasz Kubot (POL) vs Nikola Cirić (SRB)
    Liam Broady (GBR)/Oliver Golding (GBR) vs [8] Karol Beck (SVK)/David Skoch (CZE)

  • Kort 16, start o godz. 12:00.
    Bastian Knittel (GER) vs Alex Bogdanovic (GBR)
    Daniel Smethurst (GBR) vs [17] Karol Beck (SVK)
    Joao Sousa (POR) vs Laurent Rochette (FRA)
    George Morgan (GBR) vs Jamie Baker (GBR)
    David Rice (GBR)/Sean Thornley (GBR) vs [6] Brian Battistone (USA)/Purav Raja (IND)

  • Kort B, start o godz. 12:00.
    [WC] Marton Fucsovics (HUN) vs Jonathan Eysseric (FRA)
    Marco Crugnola (ITA) vs [18] Izak Van Der Merwe (RSA)
    [15] Ivo Minar (CZE) vs Leonardo Mayer (ARG)
    Gianluca Naso (ITA) vs Alex Kuznetsov (USA)

  • Kort C, start o godz. 12:00.
    John Millman (AUS) vs Fritz Wolmarans (RSA)
    Bjorn Phau (GER) vs [28] Alexander Kudryavtsev (RUS)
    Guillermo Olaso (ESP) vs Olivier Patience (FRA)
    Pavol Cervenak (SVK) vs [27] Martin Fischer (AUT)

Raddcik - 13-06-2011 15:30:56

Tabliczka na korcie nr18.

http://img.ly/system/uploads/001/193/455/large_upload.jpg?1307956368

DUN I LOVE - 13-06-2011 16:35:22

Wspomnień edycji 2010 czar. ;)

Tymczasem coraz mniej graczy ma szanse na triumf w Wimbledonie 2011. Rozpoczęły się bowiem eliminacje i kilku tenisistów straciło wszelkie nadzieje na dobry wytęp singlowy podczas tegorocznej edycji (m.in. Del Bonis, Rosol, Eysseric).

Wygrał Schoorel, który nie bez kłopotów poradził sobie z Polanskym. Kanadyjczyk niebywale pokpił sprawę, prowadząc 1-0 w setach i mając 5-1 w Tb 2 partii. Po raz pierwszy od styczniowego turnieju w Chennai błysnął David Goffin, który 'ugotował' #1 kwalifikacji: Lukasa Rosola :P) . Pewnie swoje mecze wygrali Golding, Dancević i Andrey Kuznetsov. Dalej gra też Ryan Harrison.  W meczu dawnej i trochę mniej dawnej nadziei (wciąż aktualnej rzekłbym nawet) lepszy Fuscovics, który ograł byłego sparingpartnera RF - Jonathana Eysserica. Bernard Tomić serwuje na seta. ;)

polo90 - 13-06-2011 17:13:33

17 letni Broady pokonał Włocha Di Mauro (zepsuł mi kupon :kartkazolta: ).
Wygrał Schoorel (miałem na 2 kuponie).
Bezsensownie że 3 runde kwailfikacji grają do 3 wygranych setów. :kartkaczerwona:

DUN I LOVE - 13-06-2011 17:33:16

polo90 napisał:

17 letni Broady pokonał Włocha Di Mauro (zepsuł mi kupon :kartkazolta: ).

Uwielbiam czytać takie newsy. :D Oczywiście szkoda, że posadził Ci ten mecz kupon, ale zwycięstwo bardzo młodego człowieka zawsze dobrze robi mojemu samopoczuciu.

Miejmy nadzieję, że Liam Broady to będzie kiedyś TEN, który nawiąże do wspaniałych sukcesów Freda Perrego. ;)

polo90 - 13-06-2011 19:00:16

DUN I LOVE napisał:

Miejmy nadzieję, że Liam Broady to będzie kiedyś TEN, który nawiąże do wspaniałych sukcesów Freda Perrego. ;)

Fred Perry 3 razy wygrywał Wimbledon, Liam Broady raczej nie zbliży się do tego osiągnięcia. ;P
Mało młodych zawodników w czołówce ATP. Ciekawe kto z nich zrobi największą karierę ?
Ja najbardziej lubię Harrisona.

Raddcik - 13-06-2011 20:03:03

http://i36.tinypic.com/sfynba.jpg

WIMBLEDON 2011 - ROZSTAWIENIE

1. RAFAEL NADAL (ESP)
2. NOVAK DJOKOVIC (SRB)
3. ROGER FEDERER (SUI)
4. ANDY MURRAY (GBR)

5. ROBIN SODERLING (SWE)
6. TOMAS BERDYCH (CZE)
7. DAVID FERRER (ESP)
8. ANDY RODDICK (USA)

9. GAEL MONFILS (FRA)
10. MARDY FISH (USA)
11. JURGEN MELZER (AUT)
12. JO-WILFRIED TSONGA (FRA)

13. VIKTOR TROICKI (SRB)
14. STANISLAS WAWRINKA (SUI)
15. GILLES SIMON (FRA)
16. NICOLAS ALMAGRO (ESP)

17. RICHARD GASQUET (FRA)
18. MIKHAIL YOUZHNY (FRA)
19. MICHAEL LLODRA (FRA)
20. FLORIAN MAYER (GER)
21. FERNANDO VERDASCO (ESP)
22. ALEXANDR DOLGOPOLOV (UKR)
23. JANKO TIPSAREVIC (SRB)
24. JUAN MARTIN DEL POTRO (ARG)

25. JUAN IGNACIO CHELA (ARG)
26. GUILLERMO GARCIA-LOPEZ (ESP)
27. MARIN CILIC (CRO)
28. DAVID NALBANDIAN (ARG)
29. NIKOLAY DAVYDENKO (RUS)
30. THOMAZ BELLUCCI (BRA)
31. MILOS RAONIC (CAN)
32. MARCOS BAGHDATIS (CYP)

Barty - 13-06-2011 20:24:53

A Janowicz z Ilhanem w trzecim secie 12-12 w pierwszej rundzie kwalifikacji. :o

EDIT:

I wygrana Polaka 15/13. Brawo, Turek w tym roku zaliczył kilka udanych występów, więc nie był łatwym rywalem. Oby starczyło sił na kolejne rundy eliminacji!

Samurray - 13-06-2011 21:30:22

Wspaniale Janowicz, dobrze Dancevic, nerwowo Schoorel, źle LeoMayer. Bardzo boli porażka Rama, żaby na trawie go składają. :/

jaccol55 - 13-06-2011 21:37:34

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/Tournaments/%7E/media/14B53566CC54409F99A8423521E30D18.ashx?w=60&h=36&as=1

Wimbledon - przebieg kwalifikacji

  • Singiel

    I runda

    David Goffin (BEL) d. [1] Lukas Rosol (CZE) 3-6 6-3 6-3
    Uladzimir Ignatik (BLR) d. Facundo Bagnis (ARG) 6-2 7-6(3)
    Ivan Navarro (ESP) d. Fernando Romboli (BRA) 3-6 6-1 6-4
    Igor Sijsling NED d. [26] Martin Klizan SVK 6-1 2-0 krecz

    [2] Łukasz Kubot (POL) d. Nikola Cirić SRB 6-3 6-2
    Kristijan Mesaros (CRO) d. Juan Sebastian Cabal (COL) 7-6(5) 1-6 6-4
    Augustin Gensse (FRA) d. Rajeev Ram (USA) 7-6(4) 6-4
    Charles-Antoine Brezac (FRA) d. [24] Bobby Reynolds (USA) 3-6 7-5 6-3

    Robert Farah (COL) d. [3] Rui Machado (POR) 4-6 6-4 6-2
    Bernard Tomić (AUS) d. Sebastian Rieschick (GER) 6-4 5-7 6-4
    Jean-Rene Lisnard (MON) d. Victor Estrella (DOM) 4-0 krecz
    [21] Rogerio Dutra Da Silva (BRA) d. Franco Skugor (CRO) 2-0 krecz

    [4] Thomas Schoorel (NED) d. Peter Polansky (CAN) 3-6 7-6(5) 6-4
    Chris Guccione (AUS) d. Marek Semjan (SVK) 7-6(2) 7-6(5)
    Guillaume Rufin (FRA) d. Ivo Klec (SVK) 6-3 6-0
    [30] Marinko Matosević (AUS) d. Alexander Flock (GER) 6-2 6-4

    Ricardo Hocevar (BRA) d. [5] Tatsuma Ito (JPN) 2-6 6-4 6-4
    Jurgen Zopp (EST) d. Giovanni Lapentti (ECU) 6-1 2-0 krecz
    [WC] Jamie Baker (GBR) d. [WC] George Morgan (GBR) 6-3 6-4
    [25] Andreas Beck (GER) d. Sergei Bubka (UKR) 7-6(3) 6-3

    [6] Steve Darcis (BEL) d. Ilija Bozoljac (SRB) 6-7(4) 6-4 13-11
    Marco Chiudinelli (SUI) d. Andrej Martin (SVK) 6-2 6-1
    Frederik Nielsen (DEN) d. Peter Luczak (AUS) 7-6(8) 6-3
    [17] Karol Beck (SVK) d. [WC] Daniel Smethurst (GBR) 6-2 6-3

    Grega Zemlja (SLO) d. [7] Dustin Brown (GER) 6-4 3-6 8-6
    Julio Silva (BRA) d. Victor Crivoi (ROU) 6-3 7-6(3)
    Amer Delić (BIH) d. Adrian Ungur (ROU) 7-6(5) 6-4
    [32] Rik De Voest (RSA) d. Federico del Bonis (ARG) 6-3 6-4

    Jerzy Janowicz (POL) d. [8] Marsel Ilhan (TUR) 6-4 6-7(4) 15-13
    [WC] Oliver Golding (GBR) d. [WC] Joshua Milton (GBR) 6-3 6-2
    Alex Kuznetsov (USA) d. Gianluca Naso (ITA) 4-6 6-1 6-2
    [27] Martin Fischer (AUT) d. Pavol Cervenak (SVK) 6-4 6-2

    [9] Flavio Cipolla (ITA) d. James Lemke (AUS) 6-4 6-3
    Daniel Munoz-De La Nava (ESP) d. Benedikt Dorsch (GER) 6-0 4-2 krecz
    Roberto Bautista-Agut (ESP) d. Dusan Lojda (CZE) 6-0 4-2 krecz
    [WC] Liam Broady (GBR) d. [31] Alessio Di Mauro (ITA) 6-3 1-6 12-10

    Frank Dancević (CAN) d. [10] Stephane Robert (FRA) 6-2 6-4
    Danai Udomchoke (THA) d. Carsten Ball (AUS) 6-4 3-6 6-4
    Gregoire Burquier (FRA) d. Andres Molteni (ARG) 6-4 6-1
    Marco Crugnola (ITA) d. [18] Izak Van Der Merwe (RSA) 2-6 7-6(1) 6-3

    Greg Jones (AUS) d. [11] Paolo Lorenzi (ITA) 7-5 4-6 6-2
    Conor Niland (IRL) d. Josselin Ouanna (FRA) 6-3 4-6 8-6
    Nikola Mektić (CRO) d. Dominik Meffert (GER) 6-2 6-2
    Andrey Kuznetsov (RUS) d. [22] Stephane Bohli (SUI) 7-6(4) 6-4

    [12] Marc Gicquel (FRA) d. Zack Fleishman (USA) 6-4 6-2
    Bastian Knittel (GER) d. [WC] Alex Bogdanovic (GBR) 7-6(9) 6-3
    Vasek Pospisil (CAN) d. Jorge Aguilar (CHI) 4-6 6-3 6-2
    [29] Edouard Roger-Vasselin (FRA) d. Antonio Veić (CRO) 6-3 6-1

    [13] Simone Bolelli (ITA) d. Amir Weintraub (ISR) 7-6(4) 6-3
    Simon Stadler (GER) d. Vincent Millot (FRA) 6-3 2-6 6-2
    Kenny De Schepper (FRA) d. Adam Kellner (HUN) 6-3 6-4
    Matthew Ebden (AUS) d. [23] Simon Greul (GER) 4-6 7-6(4) 6-4

    [14] Ryan Harrison (USA) d. Alexander Ward (GBR) 6-7(4) 7-6(4) 6-3
    Laurent Rochette (FRA) d. Joao Sousa (POR) 7-6(3) 2-6 6-2
    Cedrik-Marcel Stebe (GER) d. Matteo Viola (ITA) 6-4 6-4
    [28] Alexander Kudryavtsev (RUS) d. Bjorn Phau (GER) 6-4 6-4

    [15] Ivo Minar (CZE) d. Leonardo Mayer (ARG) 6-7(7) 6-4 6-1
    Guillermo Olaso (ESP) d. Olivier Patience (FRA) 6-2 4-6 6-4
    Ruben Bemelmans (BEL) d. Jesse Witten (USA) 6-3 6-4
    Yuichi Sugita (JPN) d. [19] Daniel Brands (GER) 3-6 6-3 10-8

    [16] Go Soeda (JPN) d. Lester Cook (USA) 6-4 6-4
    [WC] Marton Fucsovics (HUN) d. Jonathan Eysseric (FRA) 7-6(4) 6-1
    Fritz Wolmarans (RSA) d. John Millman (AUS) 2-6 6-3 7-5
    [20] Lukas Lacko (SVK) d. Guillermo Alcaide (ESP) 6-2 7-5

  • Debel

    I runda

    Lukas Lacko/Lukas Rosol (SVK/CZE) d. [1] Michail Elgin/Alexander Kudryavtsev (RUS) 2-6 7-6(5) 6-4
    [7] Ryan Harrison/Travis Rettenmaier (USA) d. Rik De Voest/Dudi Sela (RSA/ISR) 6-4 3-6 6-3

    [2] Sanchai Ratiwatana/Sonchat Ratiwatana (THA) d. Frederik Nielsen/Thomas Schoorel (DEN/NED) 7-6(1) 6-3
    [8] Karol Beck/David Skoch (SVK/CZE) d. [WC] Liam Broady/Oliver Golding (GBR) 6-3 6-4

    Alessandro Motti/Stephane Robert (ITA/FRA) d. [3] Martin Emmrich/Andreas Siljestrom (GER/SWE) 7-6(3) 7-6(7)
    [WC] David Rice/Sean Thornley (GBR) d. [6] Brian Battistone/Purav Raja (USA/IND) 6-2 6-4

    [4] Treat Conrad Huey/Izak Van Der Merwe (PHI/RSA) d. Rui Machado/Travis Parrott (POR/USA) 6-3 7-5
    [5] Leos Friedl/David Martin (CZE/USA) d. Flavio Cipolla/Paolo Lorenzi (ITA) 6-2 6-3

jaccol55 - 13-06-2011 21:46:30

Uwaga: Została uwzględniona różnica czasu!

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/Tournaments/%7E/media/14B53566CC54409F99A8423521E30D18.ashx?w=60&h=36&as=1

Wimbledon - plan gier 2. dnia kwalifikacji

  • Kort 1, start o godz. 12:00.
    3x WTA

    Nie przed godz. 15:00.
    [9] Flavio Cipolla (ITA) vs Daniel Munoz-De La Nava (ESP)
    David Goffin (BEL) vs Uladzimir Ignatik (BLR)

  • Kort 2, start o godz. 12:00.
    3x WTA

    Nie przed godz. 15:00.
    Frank Dancevic (CAN) vs Danai Udomchoke (THA)
    Ivan Navarro (ESP) vs Igor Sijsling (NED)

  • Kort 3, start o godz. 12:00.
    3x WTA

    Nie przed godz. 15:00.
    Gregoire Burquier (FRA) vs Marco Crugnola (ITA)
    [2] Łukasz Kubot (POL) vs Kristijan Mesaros (CRO)

  • Kort 4, start o godz. 12:00.
    3x WTA

    Nie przed godz. 15:00.
    Greg Jones (AUS) vs Conor Niland (IRL)
    Augustin Gensse (FRA) vs Charles-Antoine Brezac (FRA)

  • Kort 5, start o godz. 12:00.
    3x WTA

    Nie przed godz. 15:00.
    Nikola Mektic (CRO) vs Andrey Kuznetsov (RUS)
    Robert Farah (COL) vs Bernard Tomic (AUS)

  • Kort 6, start o godz. 12:00.
    3x WTA

    Nie przed godz. 15:00.
    [12] Marc Gicquel (FRA) vs Bastian Knittel (GER)
    Jean-Rene Lisnard (MON) vs [21] Rogerio Dutra Da Silva (BRA)

  • Kort 7, start o godz. 12:00.
    3x WTA

    Nie przed godz. 15:00.
    Vasek Pospisil (CAN) vs [29] Edouard Roger-Vasselin (FRA)
    [4] Thomas Schoorel (NED) vs Chris Guccione (AUS)

  • Kort 8, start o godz. 12:00.
    3x WTA

    Nie przed godz. 15:00.
    [13] Simone Bolelli (ITA) vs Simon Stadler (GER)
    Guillaume Rufin (FRA) vs [30] Marinko Matosevic (AUS)

  • Kort 9, start o godz. 12:00.
    3x WTA

    Nie przed godz. 15:00.
    [15] Ivo Minar (CZE) vs Guillermo Olaso (ESP)
    Ricardo Hocevar (BRA) vs Jurgen Zopp (EST)

  • Kort 11, start o godz. 12:00.
    3x WTA

    Nie przed godz. 15:00.
    Ruben Bemelmans (BEL) vs Yuichi Sugita (JPN)
    Jamie Baker (GBR) vs [25] Andreas Beck (GER)

  • Kort 13, start o godz. 12:00.
    3x WTA

    Nie przed godz. 15:00.
    Kenny De Schepper (FRA) vs Matthew Ebden (AUS)
    [6] Steve Darcis (BEL) vs Marco Chiudinelli (SUI)

  • Kort 14, start o godz. 12:00.
    3x WTA

    Nie przed godz. 15:00.
    Roberto Bautista-Agut (ESP) vs Liam Broady (GBR)
    Jerzy Janowicz (POL) vs Oliver Golding (GBR)

  • Kort 15, start o godz. 12:00.
    3x WTA

    Nie przed godz. 15:00.
    Cedrik-Marcel Stebe (GER) vs [28] Alexander Kudryavtsev (RUS)
    Frederik Nielsen (DEN) vs [17] Karol Beck (SVK)

  • Kort 16, start o godz. 12:00.
    3x WTA

    Nie przed godz. 15:00.
    [14] Ryan Harrison (USA) vs Laurent Rochette (FRA)
    Amer Delic (BIH) vs [32] Rik De Voest (RSA)

  • Kort B, start o godz. 12:00.
    3x WTA

    Nie przed godz. 15:00.
    [16] Go Soeda (JPN) vs Marton Fucsovics (HUN)
    Grega Zemlja (SLO) vs Julio Silva (BRA)

  • Kort C, start o godz. 12:00.
    3x WTA

    Nie przed godz. 15:00.
    Fritz Wolmarans (RSA) vs [20] Lukas Lacko (SVK)
    Alex Kuznetsov (USA) vs [27] Martin Fischer (AUT)

DUN I LOVE - 14-06-2011 00:00:01

Schoorel - Guccione to dla mnie absolutny hit 2 rundy eliminacji. ;)

Aha i Brawo Łukasz. ;)

Landon - 14-06-2011 10:17:31

Masz świetne wyczucie czasu, Dun :D
Czy ta lista rozstawionych jest już oficjalna? Z tego co wiem, miała pojawić się jutro.

Raddcik - 14-06-2011 12:29:41

Landon napisał:

Czy ta lista rozstawionych jest już oficjalna? Z tego co wiem, miała pojawić się jutro.

Można tak powiedzieć, tutaj już się nic nie zmieni. ;)

Juan - 14-06-2011 14:22:58

Czy są jakieś przecieki co do szybkości tegorocznej trawy? Może w końcu organizatorzy zrobią ukłon w stronę tradycji :) ?

DUN I LOVE - 14-06-2011 16:10:11

Juan napisał:

Czy są jakieś przecieki co do szybkości tegorocznej trawy? Może w końcu organizatorzy zrobią ukłon w stronę tradycji :) ?

Na tę chwilę znajdują się tylko ogólne informacje:
http://aeltc2011.wimbledon.com/footer/p … ourts.html

Trzeba będzie poczekać na opinie zawodników. ;)

Swoją drogą, wczoraj z turniejem pożegnał się Bozoljac, który rok temu zagrał bardzo dobry mecz przeciwko Federerowi.

Ranger - 14-06-2011 17:51:20

DUN I LOVE napisał:

Juan napisał:

Czy są jakieś przecieki co do szybkości tegorocznej trawy? Może w końcu organizatorzy zrobią ukłon w stronę tradycji :) ?

Na tę chwilę znajdują się tylko ogólne informacje:
http://aeltc2011.wimbledon.com/footer/p … ourts.html

Trzeba będzie poczekać na opinie zawodników. ;)

Swoją drogą, wczoraj z turniejem pożegnał się Bozoljac, który rok temu zagrał bardzo dobry mecz przeciwko Federerowi.

Jeżeli będzie przygotowana tak jak na Queens Clubie to nie będzie można wcale narzekać. Szkoda mi Bozoljaca. Doskonale pamiętam jego ubiegłoroczny pojedynek z Federerm. Zaprezentował tam kawał dobrego tenisa, a w szczególności świetny serwis.  W pewnym momencie napędził nawet trochę strachu Szwajcarowi wygrywając jednego seta. Skoro jednak przegrał w kwalifikacjach, to musiał być po prostu w słabszej dyspozycji niż przed rokiem. Pewnie po tej porażce czeka go spory spadek w rankingu...

DUN I LOVE - 14-06-2011 17:55:40

Co do trawy w QC to Murray bardzo narzekał na jej wątpliwą szybkość. Szkot stwierdził, że przeżył szok, kiedy przeniósł się na wolne trawniki z szybkich paryskich placów gry. Oby władze Wimbledonu nie poszły tą samą drogą co miejscowi sąsiedzi. ;)

Ranger napisał:

Pewnie po tej porażce czeka go spory spadek w rankingu...

Bardzo możliwe, że wypadnie z Top-200.

Harrison już w 3 rundzie eliminacji, dziś bez kłopotów poradził sobie z Laurentem Rochette. Rozpoczął swój mecz Jarzy Janowicz i przy stanie 1-1 livescore stanął...

Ranger - 14-06-2011 18:04:57

DUN I LOVE napisał:

Co do trawy w QC to Murray bardzo narzekał na jej wątpliwą szybkość. Szkot stwierdził, że przeżył szok, kiedy przeniósł się na wolne trawniki z szybkich paryskich placów gry. Oby władze Wimbledonu nie poszły tą samą drogą co miejscowi sąsiedzi. ;).

Tu mnie nieźle zaskoczyłeś. Do tej pory myślałem, że QC miał trawę dobrej jakości... Dzięki za sprostowanie.

jaccol55 - 14-06-2011 18:22:04

Ranger napisał:

Do tej pory myślałem, że QC miał trawę dobrej jakości... Dzięki za sprostowanie.

Jakość, nie znaczy szybkość. Rzeczywiście dosyć często słychać głosy ze strony zawodników, że trawa w QC jest lepsza niż na Wimbledonie.

A trawa w QC rzeczywiście wydawała mi się wolna, szczególnie, gdy patrzyłem na spotkania w Halle, gdzie serwis był prawdziwym atutem. Zresztą, gra w Niemczech wyglądała inaczej niż w QC. Atak dawał dużą przewagę, a spotkania były bardziej widowiskowe, właśnie dzięki szybkiej trawie (w mojej opinii).

DUN I LOVE - 14-06-2011 20:31:26

Janowicz zagra w meczu o Turniej Główny. Dzisiaj Jerzyk pokonał w 2 setach Oliviera Goldinga. 17-letni Brytyjczyk ostatnio dość odważnie skrytykował organizatorów turnieju za przyznanie zbyt wielu dzikich kart obcokrajowcom. Zamiast zabierać głos w prasie ( i w takim tonie), powinien jednak skupić się na treningu i płynnym przejściu z poziomu juniorskiego na najwyższy poziom rozgrywkowy.

Big-Server z Australii, Chris Guccione, ponownie o sobie przypomniał. ;) Dzisiaj pokonał Schoorela, także bez straty partii. Patrząc na wyniki Holendra i zestawiając je z tym co grał na cegle, nasuwa się oczywisty wniosek, że 22-letni Thomas nie radzi sobie na grassie najlepiej. Pewnie wciąż brakuje mu doświadczenia na tej nawierzchni. ;)

Tomić bardzo pewnie, już po Wimbledonie Bernard może zostać najwyżej notowanym tenisistą swojego kraju, bez konieczności awansu do Top-150. Straszy kryzys przeżywa tenis na Antypodach.

Evans - 14-06-2011 21:07:09

Brawo Chris! Schoorela też lubię, ale on wygrał ich mecz w kwalach do RG, teraz przyszedł czas na Australijczyka. :D
Chciałbym, żeby kwalifikacje przeszedł Amer Delic, bo jego grę bardzo przyjemnie ogląda się na szybkich kortach.

DUN I LOVE - 14-06-2011 21:09:00

Wygrał też i Kubot. Mamy 2 Polaków w 3 rundzie eliminacji. ;)

Ranger - 14-06-2011 21:21:07

DUN I LOVE napisał:

Wygrał też i Kubot. Mamy 2 Polaków w 3 rundzie eliminacji. ;)

Oby tylko nie skończyło się na tej trzeciej rundzie. Tak na serio to o losy Kubota jestem spokojny. Bardziej niepewnym można być o wynik Janowicza. Trzeba być jednak dobrej myśli. Powodzenia dla obu graczy w następnym meczu!

asiek - 14-06-2011 21:22:36

Poza turniejem już także Marton Fucsovics i Andrey Kuztensov, czyli ostatni zwycięscy juniorskich Wimbledonów. Szkoda, że organizatorzy marnują dzikie karty na nędznych Brytoli lub zawodnika pokroju Falli, który specjalistą od trawy jest żadnym :] Węgier przegrał z doświadczonym Go Soedą a lubiący s&v oraz szybką grę Kuznetsov nie dał rady zupełnie nieznanemu mi Nikoli Metkicowi. O turniej główny zagrają na szczęście inne tenisowe nadzieje: Tomic, Harrison i Stebe. 

Evans napisał:

Chciałbym, żeby kwalifikacje przeszedł Amer Delic, bo jego grę bardzo przyjemnie ogląda się na szybkich kortach.

Nic z tego. Delic przegrał z de Voestem.

DUN I LOVE - 14-06-2011 22:17:20

asiek napisał:

Szkoda, że organizatorzy marnują dzikie karty na nędznych Brytoli lub zawodnika pokroju Falli, który specjalistą od trawy jest żadnym :]

Masz rację, ale sami dobrze wiemy za co Falla dostał tę dziką kartę. 5-setówkę z Federerem na korcie centralnym przy Church Road grało niewielu...

jaccol55 - 14-06-2011 22:40:25

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/Tournaments/%7E/media/14B53566CC54409F99A8423521E30D18.ashx?w=60&h=36&as=1

Wimbledon - przebieg II rundy kwalifikacji

David Goffin (BEL) d. Uladzimir Ignatik (BLR) 3-6 6-1 7-5
Igor Sijsling NED d. Ivan Navarro (ESP) 6-7(9) 6-1 7-5

[2] Łukasz Kubot (POL) d. Kristijan Mesaros (CRO) 6-2 4-6 6-4
Augustin Gensse (FRA) d. Charles-Antoine Brezac (FRA) 7-6(2) 3-6 6-3

Bernard Tomić (AUS) d. Robert Farah (COL) 6-1 6-4
Jean-Rene Lisnard (MON) d. [21] Rogerio Dutra Da Silva (BRA) 6-4 4-6 6-4

Chris Guccione (AUS) d. [4] Thomas Schoorel (NED) 7-6(5) 6-2
[30] Marinko Matosević (AUS) d. Guillaume Rufin (FRA) 6-4 6-4

Jurgen Zopp (EST) d. Ricardo Hocevar (BRA) 6-4 6-7(4) 7-5
[25] Andreas Beck (GER) d. [WC] Jamie Baker (GBR) 6-3 7-6(5)

Marco Chiudinelli (SUI) d. [6] Steve Darcis (BEL) 6-3 3-0 krecz
[17] Karol Beck (SVK) d. Frederik Nielsen (DEN) 7-6(0) 6-2

Grega Zemlja (SLO) d. Julio Silva (BRA) 6-4 6-4
[32] Rik De Voest (RSA) d. Amer Delić (BIH) 6-4 7-6(4)

Jerzy Janowicz (POL) d. [WC] Oliver Golding (GBR) 7-6(3) 6-1
[27] Martin Fischer (AUT) d. Alex Kuznetsov (USA) 6-4 6-2

[9] Flavio Cipolla (ITA) d. Daniel Munoz-De La Nava (ESP) 2-6 6-3 6-4
Roberto Bautista-Agut (ESP) d. [WC] Liam Broady (GBR) 6-1 6-2

Frank Dancević (CAN) d. Danai Udomchoke (THA) 6-1 6-4
Marco Crugnola (ITA) d. Gregoire Burquier (FRA) 6-3 6-3

Conor Niland (IRL) d. Greg Jones (AUS) 4-6 7-5 6-2
Nikola Mektić (CRO) d. Andrey Kuznetsov (RUS) 6-1 7-6(5)

[12] Marc Gicquel (FRA) d. Bastian Knittel (GER) 6-4 6-4
[29] Edouard Roger-Vasselin (FRA) d. Vasek Pospisil (CAN) 6-4 7-5

[13] Simone Bolelli (ITA) d. Simon Stadler (GER) 6-3 6-1
Kenny de Schepper (FRA) d. Matthew Ebden (AUS) 7-6(5) 7-6(4)

[14] Ryan Harrison (USA) d. Laurent Rochette (FRA) 6-3 6-3
Cedrik-Marcel Stebe (GER) d. [28] Alexander Kudryavtsev (RUS) 5-7 6-4 6-2

Guillermo Olaso (ESP) d. [15] Ivo Minar (CZE) 7-5 5-7 6-4
Ruben Bemelmans (BEL) d. Yuichi Sugita (JPN) 3-6 6-4 16-14

[16] Go Soeda (JPN) d. [WC] Marton Fucsovics (HUN) 6-4 6-3
[20] Lukas Lacko (SVK) d. Fritz Wolmarans (RSA) 6-2 6-7(5) 10-8

Wszystkie dotychczasowe wyniki można znaleźć na 1 stronie wątku.

jaccol55 - 14-06-2011 22:46:06

Uwaga: Została uwzględniona różnica czasu!

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/Tournaments/%7E/media/14B53566CC54409F99A8423521E30D18.ashx?w=60&h=36&as=1

Wimbledon - plan gier 3. dnia kwalifikacji

  • Kort 13, start o godz. 12:00.
    WTA
    Jurgen Zopp (EST) vs Ricardo Hocevar (BRA) - dokończenie spotkania ze stanu 6-4
    Lukas Lacko (SVK)/Lukas Rosol (CZE) vs [7] Ryan Harrison (USA)/ Travis Rettenmaier (USA)

  • Kort 14, start o godz. 12:00.
    WTA
    [2] Sanchai Ratiwatana (THA)/Sonchat Ratiwatana (THA) vs [8] Karol Beck (SVK)/David Skoch (CZE)

  • Kort 15, start o godz. 12:00.
    WTA
    Alessandro Motti (ITA)/Stephane Robert (FRA) vs David Rice (GBR)/Sean Thornley (GBR)

  • Kort 16, start o godz. 12:00.
    WTA
    [4] Treat Conrad Huey (PHI)/Izak Van Der Merwe (RSA) vs [5] Leos Friedl (CZE)/David Martin (USA)

DUN I LOVE - 14-06-2011 22:58:56

Kubot ma gigantyczne szanse na Turniej Główny. Jest najwyżej rozstawionym graczem z 3 rundy eliminacji, a znając praktykę, bardzo często ktoś się wycofuje z imprezy po losowaniu drabinki kwalifikacyjnej. Także nawet w przypadku niepowodzenia opcja wejścia do drabinki w roli "LL" jest wysoce prawdopodobna. ;)

Jules - 15-06-2011 11:44:32

A kiedy poznamy drabinkę turnieju głównego?

Raddcik - 15-06-2011 11:50:45

Jules napisał:

A kiedy poznamy drabinkę turnieju głównego?

Main draw: Friday, June 17, 10:00 a.m.

DUN I LOVE - 15-06-2011 14:17:06

Tłumacząc na polski, w piątek o godzinie 11:00. :D

Pojawiło się oficjale rozstawienie tenisistów, pokrywa się ono z tym, co wrzucił wcześniej Raddcik.

Dorzucam rozstawienie deblowe:
1. Bob Bryan (USA) & Mike Bryan (USA) [1]
2. Max Mirnyi (BLR) & Daniel Nestor (CAN) [2]
3. Mahesh Bhupathi (IND) & Leander Paes (IND) [3]
4. Rohan Bopanna (IND) & Aisam-Ul-Haq Qureshi (PAK) [4]
5. Jurgen Melzer (AUT) & Philipp Petzschner (GER) [5]
6. Michael Llodra (FRA) & Nenad Zimonjic (SRB) [6]
7. Mariusz Fyrstenberg (POL) & Marcin Matkowski (POL) [7]
8. Robert Lindstedt (SWE) & Horia Tecau (ROU) [8]
9. Eric Butorac (USA) & Jean-Julien Rojer (AHO) [9]
10. Mark Knowles (BAH) & Łukasz Kubot (POL) [10]
11. Wesley Moodie (RSA) & Dick Norman (BEL) [11]
12. Juan Ignacio Chela (ARG) & Eduardo Schwank (ARG) [12]
13. Marcelo Melo (BRA) & Bruno Soares (BRA) [13]
14. Marcel Granollers (ESP) & Tommy Robredo (ESP) [14]
15. Marc Lopez (ESP) & David Marrero (ESP) [15]
16. Daniele Bracciali (ITA) & Frantisek Cermak (CZE) [16]

Źródło:
http://www.atpworldtour.com/News/Tennis … unced.aspx

Kazik - 15-06-2011 14:46:51

Łukasz w parze z Knowlsem? A gdzie Marach? :o

Serenity - 15-06-2011 14:47:51

Kazik napisał:

Łukasz w parze z Knowlsem? A gdzie Marach? :o

Marach zrezygnował. Jako powód podał brak formy.

jaccol55 - 15-06-2011 16:12:14

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/Tournaments/%7E/media/14B53566CC54409F99A8423521E30D18.ashx?w=60&h=36&as=1

Wimbledon - wyniki finałowej fazy kwalifikacji debla

[7] Ryan Harrison/Travis Rettenmaier (USA) d. Lukas Lacko/Lukas Rosol (SVK/CZE) 4-6 6-3 6-4

[8] Karol Beck/David Skoch (SVK/CZE) d. [2] Sanchai Ratiwatana/Sonchat Ratiwatana (THA) 6-3 6-4

[WC] David Rice/Sean Thornley (GBR) d. Alessandro Motti/Stephane Robert (ITA/FRA) 7-5 4-6 6-3

[4] Treat Conrad Huey/Izak Van Der Merwe (PHI/RSA) d. [5] Leos Friedl/David Martin (CZE/USA) 7-6(4) 6-1

Serenity - 15-06-2011 16:18:15

W decydującej rundzie kwalifikacji do Wimbledonu już nie grają spotkań "best of 5" ?

robpal - 15-06-2011 16:39:09

No chyba grają. Przecież tutaj podano wyniki debla ;)
Z turnieju wycofał się Querrey.

Raddcik - 15-06-2011 16:46:20

Dudi Sela WC
Gilles Muller WC

DUN I LOVE - 15-06-2011 17:26:14

Querrey OUT
Powód: kontuzja łokcia

Sam QUERREY, Sam (USA) has withdrawn from Men's singles due to an elbow injury (to be replaced by a lucky loser from qualifying)

Becker OUT
Powód: kontuzja łokcia

Benjamin BECKER (GER) has withdrawn from Men's singles, due to an elbow injury (to be replaced by a lucky loser from qualifying)

http://www.wimbledon.com/en_GB/news/art … 88426.html

Raddcik - 15-06-2011 17:29:40

Czyli Kubot na 100% w turnieju głównym. :D

DUN I LOVE - 15-06-2011 18:00:22

Na to wygląda. ;) Wciąż niepewny jest udział w turnieju Hewitta, Ferrero, Robredo i Gonzaleza.

Jacek, finałowa runda eliminacji deblistów jest rozgrywana do 2 wygranych setów, singlistów - do 3.

E:
Ferrero OUT

Ranger - 15-06-2011 18:14:11

DUN I LOVE napisał:

Na to wygląda. ;) Wciąż niepewny jest udział w turnieju Hewitta, Ferrero, Robredo i Gonzaleza.

Jacek, finałowa runda eliminacji deblistów jest rozgrywana do 2 wygranych setów, singlistów - do 3.

E:
Ferrero OUT

Szkoda mi tych zawodników. Naprawdę zasługują od losu na jeszcze jedną szansę. Niestety wiek gra  w tym przypadku swoją rolę. Chyba takie obrazki będą pojawiać się co raz częściej. Hewitta penie jeszcze nie raz zobaczymy w akcji, ale o losy Ferrero i Gonzaleza zaczyna się już bać. Przynajmniej dobrze, że Haas nie wycofał się z turnieju.

Liczę na dobry występ Janowicza w trzeciej rundzie kwalifikacji. Dobrze by było, gdyby w turnieju wielkoszlemowym znów grało dwóch Polaków.

Raddcik - 15-06-2011 18:23:38

Jestem ciekawy postawy na Wimblu Jamesa 007 Blake'a. :o

Aha, Rafa podobno jest w domu i przygotowuje się do Wimbla... trenując na Clayu. hahaha

Ranger - 15-06-2011 18:29:46

Raddcik napisał:

Jestem ciekawy postawy na Wimblu Jamesa 007 Blake'a. :o

Aha, Rafa podobno jest w domu i przygotowuje się do Wimbla... trenując na Clayu. hahaha

Blake nie powinien tu chyba zajść daleko. Każdy rezultat wyższy niż druga runda będzie dla mnie sporym zaskoczeniem. James powinien być w niezłej formie na Us Open. Tam, przed własną publicznością zagra na pewno na swoim poziomie.

Z Rafą to ty chyba jednak trochę żartujesz :D. Mam rację, czy mówisz poważnie?

DUN I LOVE - 15-06-2011 18:36:58

Napisał to poważnie. ;)

Rafa trenował trochę na cegle, ale najpóźniej jutro jest oczekiwany w Londynie. ;)

jaccol55 - 15-06-2011 18:50:37

Uwaga: Została uwzględniona różnica czasu!

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/Tournaments/%7E/media/14B53566CC54409F99A8423521E30D18.ashx?w=60&h=36&as=1

Wimbledon - plan gier 4. dnia kwalifikacji

  • Kort 2, start o godz. 12:00.
    [13] Simone Bolelli (ITA) vs Kenny De Schepper (FRA)
    Marco Chiudinelli (SUI) vs [17] Karol Beck (SVK)

  • Kort 4, start o godz. 12:00.
    WTA
    Jerzy Janowicz (POL) vs [27] Martin Fischer (AUT)

  • Kort 5, start o godz. 12:00.
    Guillermo Olaso (ESP) vs Ruben Bemelmans (BEL)
    [9] Flavio Cipolla (ITA) vs Roberto Bautista-Agut (ESP)

  • Kort 7, start o godz. 12:00.
    WTA
    Frank Dancevic (CAN) vs Marco Crugnola (ITA)

  • Kort 13, start o godz. 12:00.
    [14] Ryan Harrison (USA) vs Cedrik-Marcel Stebe (GER)
    Grega Zemlja (SLO) vs [32] Rik De Voest (RSA)

  • Kort 14, start o godz. 12:00.
    WTA
    Bernard Tomic (AUS) vs Jean-Rene Lisnard (MON)
    David Goffin (BEL) vs Igor Sijsling (NED)

  • Kort 15, start o godz. 12:00.
    [16] Go Soeda (JPN) vs [20] Lukas Lacko (SVK)
    [12] Marc Gicquel (FRA) vs [29] Edouard Roger-Vasselin (FRA)

  • Kort 16, start o godz. 12:00.
    WTA
    Chris Guccione (AUS) vs [30] Marinko Matosevic (AUS)
    [2]  Łukasz Kubot (POL) vs Augustin Gensse (FRA)

  • Kort B, start o godz. 12:00.
    WTA
    Jurgen Zopp (EST) vs [25] Andreas Beck (GER)

  • Kort C, start o godz. 12:00.
    WTA
    Conor Niland (IRL) vs Nikola Mektic (CRO)

robpal - 15-06-2011 20:29:10

DUN I LOVE napisał:

Rafa trenował trochę na cegle, ale najpóźniej jutro jest oczekiwany w Londynie. ;)

Rafa już jest w Londynie i po południu trenował z Robredo na kortach Wimbledonu :)

DUN I LOVE - 15-06-2011 20:37:15

robpal napisał:

Rafa już jest w Londynie i po południu trenował z Robredo na kortach Wimbledonu :)

To pewnie okolice baseline już konkretnie wydeptane. :P

robpal - 15-06-2011 20:56:40

E tam, Nadal zaskoczy wszystkim w tym roku super-agresywnym s&v niczym Rafter za najlepszych lat :D

DUN I LOVE - 15-06-2011 21:00:40

Hehe. :P Nie wiecie, jak to jest na Wimblu z treningami? Czy kort centralny jest wolny aż do meczu otwarcia, a tenisiści nie mogą tam sobie trenować przed turniejem?

Raddcik - 15-06-2011 21:05:34

DUN I LOVE napisał:

Hehe. :P Nie wiecie, jak to jest na Wimblu z treningami? Czy kort centralny jest wolny aż do meczu otwarcia, a tenisiści nie mogą tam sobie trenować przed turniejem?

Trenować można tylko na kortach treningowych. :P

Nawet boczne-meczowe są niedostępne. ;)

DUN I LOVE - 15-06-2011 21:09:21

Raddcik napisał:

Nawet boczne-meczowe są niedostępne. ;)

Z tym chyba bywa różnie (czyt. wojewodzie wolno :p). Do zdjęciowego zaraz wrzucę fotki z treningu Rogera, z kortu numer 7. Btw trening Szwajcara oglądała dziś Pippa Middleton. ;)

http://tenisbrasil.uol.com.br/fotos/2011/topspin/pippa_middleton_wimbledon_int.jpg

Tutaj na zdjęciu z mamą Tima Henmana, Panią Jane.

grzes430 - 15-06-2011 23:04:06

Kiedy losowanie drabinki? Piątek?

Raddcik - 15-06-2011 23:06:14

grzes430 napisał:

Kiedy losowanie drabinki? Piątek?

Tak. Godz. 11:00 naszego czasu. ;)

Jules - 15-06-2011 23:11:27

Ciekawe czy trawa w Wimbledonie będzie lepsza jakościowo niż ta na Queensie, bo tamta pod koniec turnieju była w bardzo dobrym stanie, wyglądała jak po 3 rundzie Wimbla. Życzyłbym sobie, aby szybkość nawierzchni przypominała Halle, ale zdaję sobie sprawę z faktu, że to tylko marzenie :]

jaccol55 - 16-06-2011 14:08:50

Czwarty dzień kwali:

http://www.wimbledon.com/images/pics/large/b_00_ambient_02_aeltc_t_lovelock.jpg

DUN I LOVE - 16-06-2011 17:57:36

Aura się zlitowała i tenisiści już grają. Dobrze, że chociaż udało się zacząć. ;)

Serenity - 16-06-2011 19:01:13

DUN I LOVE napisał:

Jacek, finałowa runda eliminacji deblistów jest rozgrywana do 2 wygranych setów, singlistów - do 3.

Wiedziałem, że coś na bank do 3 zwycięskich setów grają. 

Ryan Harrison już 2 sety w plecy z Niemcem Stebe.

jaccol55 - 16-06-2011 21:07:00

Uwaga: Została uwzględniona różnica czasu!

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/Tournaments/%7E/media/14B53566CC54409F99A8423521E30D18.ashx?w=60&h=36&as=1

Wimbledon - plan gier 5. dnia kwalifikacji

  • Kort 1, start o godz. 11:30.
    Cedrik-Marcel Stebe (USA) vs [14] Ryan Harrison (GER) - dokończenie spotkania ze stanu 6-3 7-5

  • Kort 2, start o godz. 11:30.
    WTA
    Grega Zemlja (SLO) vs [32] Rik De Voest (RSA)

  • Kort 3, start o godz. 11:30.
    [13] Simone Bolelli (ITA) vs Kenny De Schepper (FRA) - dokończenie spotkania ze stanu 6-3 6-7(5)

  • Kort 4, start o godz. 11:30.
    Jerzy Janowicz (POL) vs [27] Martin Fischer (AUT)

  • Kort 5, start o godz. 11:30.
    Ruben Bemelmans (ESP) vs Guillermo Olaso (BEL) - dokończenie spotkania ze stanu 7-6(4) 6-3 1-0

  • Kort 6, start o godz. 11:30.
    [2] Łukasz Kubot (POL) vs Augustin Gensse (FRA)

  • Kort 7, start o godz. 11:30.
    WTA - dokończenie spotkania ze stanu 4-6 6-3 3-1
    Frank Dancevic (CAN) vs Marco Crugnola (ITA)

  • Kort 8, start o godz. 11:30.
    [20] Lukas Lacko (JPN) vs [16] Go Soeda (SVK) - dokończenie spotkania ze stanu 6-4 3-4

  • Kort 10, start o godz. 11:30.
    [17] Karol Beck (SUI) vs Marco Chiudinelli (SVK) - dokończenie spotkania ze stanu 7-5 0-1

  • Kort 12, start o godz. 11:30.
    [30] Marinko Matosevic (AUS) vs Chris Guccione (AUS) - dokończenie spotkania ze stanu 7-6(9) 3-2

  • Kort 13, start o godz. 11:30.
    [9] Flavio Cipolla (ITA) vs Roberto Bautista-Agut (ESP)

  • Kort 14, start o godz. 11:30.
    WTA
    David Goffin (BEL) vs Igor Sijsling (NED)

  • Kort 15, start o godz. 11:30.
    [12] Marc Gicquel (FRA) vs [29] Edouard Roger-Vasselin (FRA)

  • Kort 16, start o godz. 11:30.
    Bernard Tomic (AUS) vs Jean-Rene Lisnard (MON)

  • Kort B, start o godz. 11:30.
    Jurgen Zopp (EST) vs [25] Andreas Beck (GER)

  • Kort C, start o godz. 11:30.
    WTA  - dokończenie spotkania ze stanu 6-3 4-6
    Conor Niland (IRL) vs Nikola Mektic (CRO)

    Wszystkie dotychczasowe wyniki można znaleźć na 1 stronie wątku.

Raddcik - 17-06-2011 11:03:44

Rafa i Jugosławia Please. modlitwa

robpal - 17-06-2011 11:05:36

Ćwiartki:
Nadal - Berdych, Murray - Roddick, Federer - Ferrer, Djoković - Soderling

Nadal i Murray w górnej połówce.

W trzeciej rundzie Rafa bardzo ciężko: Raonić...

Raddcik - 17-06-2011 11:10:23

robpal napisał:

Ćwiartki:
Nadal - Berdych, Murray - Roddick, Federer - Ferrer, Djoković - Soderling

Nadal i Murray w górnej połówce.

W trzeciej rundzie Rafa bardzo ciężko: Raonić...

To już ? :o

Myślałem że najpierw Draw kobiet. :o

robpal - 17-06-2011 11:12:40

A w pierwszej rundzie... Isner - Mahut! :D

Kazik - 17-06-2011 11:13:13

Isner - Mahut! :szok:

Raddcik - 17-06-2011 11:13:29

robpal napisał:

A w pierwszej rundzie... Isner - Mahut! :D

hahaha

Mam nadzieję że znowu zagrają na ''18''. :D

robpal - 17-06-2011 11:14:26

Federer w 1R gra z Kukuszkinem, Murray z Gimeno - Traverem, Nadal z Russelem, Djoković z Chardym.

Raddcik napisał:

Mam nadzieję że znowu zagrają na ''18''. :D

Ponoć chairmani od razu powiedzieli, że ten mecz idzie na centrala :P

Raddcik - 17-06-2011 11:20:07

robpal napisał:

Ponoć chairmani od razu powiedzieli, że ten mecz idzie na centrala :P

To już nie będzie to samo. :P

Na ''18'' z nimi ! :D

robpal - 17-06-2011 11:25:22

Swoją drogą, kolejny WS, w którym Rafa w ćwierćfinale zalicza powtórkę z finału poprzedniego roku :D

A na oficjalnej stronie Wimbledonu napisali, że Fed z Nadalem w połówce... Nic już nie wiem :D

EDIT: Już potwierdzone, Nadal i Fed w przeciwnych.

Raddcik - 17-06-2011 12:00:53

http://i36.tinypic.com/sfynba.jpg

Wimbledon 2011 Main Draw

[1] Rafael Nadal (ESP) - Michael Russell (USA)
Pablo Andujar (ESP) - Ryan Sweeting (USA)
[WC] Gilles Muller (LUX) - Tommy Haas (GER)
Fabio Fognini (ITA) - [31] Milos Raonic (CAN)

[24] Juan Martin Del Potro (ARG) - [Q/LL]
Olivier Rochus (BEL) - [Q/LL]
Frederico Gil (POR) - [WC] Dudi Sela (ISR)
[Q/LL] - [15] Gilles Simon (FRA)

[10] Mardy Fish (USA) - Marcel Granollers (ESP)
Philipp Kohlschreiber (GER) - Denis Istomin (UZB)
Robin Haase (NED) - Pere Riba (ESP)
Radek Stepanek (CZE) - [21] Fernando Verdasco (ESP)

[25] Juan Ignacio Chela (ARG) - [Q/LL]
Donald Young (USA) - Alex Bogomolov Jr (USA)
[Q/LL] - Julien Benneteau (FRA)
Filippo Volandri (ITA) - [6] Tomas Berdych (CZE)

-------------------------------------------------------------------
[4] Andy Murray (GBR) - Daniel Gimeno-Traver (ESP)
Tobias Kamke (GER) - Blaz Kavcic (SLO)
Sergiy Stakhovsky (UKR) - [WC] Daniel Cox (GBR)
Ivan Ljubicic (CRO) - [27] Marin Cilic (CRO)

[17] Richard Gasquet (FRA) - Santiago Giraldo (COL)
Igor Kunitsyn (RUS) - [Q/LL]
[Q/LL] - [Q/LL]
Potito Starace (ITA) - [14] Stanislas Wawrinka (SUI)

[9] Gael Monfils (FRA) - Mathias Bachinger (GER)
[Q/LL] - Robert Kendrick (USA)
[WC] Arnaud Clement (FRA) - [Q/LL]
Ivo Karlovic (CRO) - [23] Janko Tipsarevic (SRB)

[30] Thomaz Bellucci (BRA) - Rainer Schuettler (GER)
Feliciano Lopez (ESP) - Michael Berrer (GER)
Jaroslav Pospisil (CZE) - Victor Hanescu (ROU)
[Q/LL] - [8] Andy Roddick (USA)

---------------------------------------------------------------------
[7] David Ferrer (ESP) - Benoit Paire (FRA)
Ivan Dodig (CRO) - [Q/LL]
Carlos Berlocq (ARG) - [Q/LL]
Andrey Golubev (KAZ) - [26] Guillermo Garcia-Lopez (ESP)

[22] Alexandr Dolgopolov (UKR) - Fernando Gonzalez (CHI)
[Q/LL] - Ruben Ramirez-Hidalgo (ESP)
Grigor Dimitrov (BUL) - [Q/LL]
[Q/LL] - [12] Jo-Wilfried Tsonga (FRA)

[16] Nicolas Almagro (ESP) - Jarkko Nieminen (FIN)
John Isner (USA) - Nicolas Mahut (FRA)
Smodev Devvarman (IND) - Denis Gremelmayr (GER)
Juan Monaco (ARG) - [18] Mikhail Youzhny (RUS)

[28] David Nalbandian (ARG) - Julian Reister (GER)
Florent Serra (FRA) - Andreas Haider-Maurer (AUT)
Adrian Mannarino (FRA) - [Q/LL]
Mikhail Kukushkin (KAZ) - [3] Roger Federer (SUI)

------------------------------------------------------------------------
[5] Robin Soderling (SWE) - Philipp Petzschner (GER)
Kei Nishikori (JPN) - Lleyton Hewitt (AUS)
Igor Andreev (RUS) - Teymuraz Gabashvili (RUS)
[Q/LL] - [29] Nikolay Davydenko (RUS)

[20] Florian Mayer (GER) - [WC] Daniel Evans (GBR)
Xavier Malisse (BEL) - Mischa Zverev (GER)
Ernests Gulbis (LAT) - Dmitry Tursunov (RUS)
Alejandro Falla (COL) - [11] Jurgen Melzer (AUT)

[13] Viktor Troicki (SRB) - Maximo Gonzalez (MEX)
Yen-Hsun Lu (TPE) - Tommy Robredo (ESP)
Ricardo Mello (BRA) - [Q/LL]
[WC] James Ward (GBR) - [19] Michael Llodra (FRA)

[32] Marcos Baghdatis (CYP) - James Blake (USA)
Andreas Seppi (ITA) - Albert Montanes (ESP)
Kevin Anderson (RSA) - Illya Marchenko (KAZ)
Jeremy Chardy (FRA) - [2] Novak Djokovic (SRB)

robpal - 17-06-2011 12:15:54

Niebanalny draw ma Djoko... Chardy, Anderson, Baghdatis/Blake, Llodra - wszyscy potrafią kopnąć.

Raddcik - 17-06-2011 12:22:49

http://en.wikipedia.org/wiki/Isner%E2%8 … mpionships

The pair will meet again in the 2011 Competition.

:D

DUN I LOVE - 17-06-2011 13:11:47

To co, idziemy spać i wstajemy na półfinały czy może tenis WRESZCIE nas czymś zaskoczy?

Raddcik - 17-06-2011 13:20:33

Chcesz to idź spać. :P

Ja mój ukochany turniej chcę zobaczyć w całości. :D

Top4 w 1/2 bardzo prawdopodobne, ale nie przesadzajmy z tym że to takie pewne. :]

Nie wierzę w to że Murray znowu będzie miał tak łatwo z Rodem. ;)

polo90 - 17-06-2011 13:25:27

Harrison wygrał 2 sety i mamy 5 seta w meczu z Niemcem Stebe.

Ranger - 17-06-2011 13:41:28

Najciekawsze spotkania w I rundzie:

John Isner vs Nicolas Mahut,
Ivan Ljubicic vs Marin Cilic,
Ivo Karlovic vs Janko Tipsarevic,
Marcos Baghdatis vs James Blake,
Fernando Gonzalez vs Alexandr Dolgopolov,
James Ward vs Michael Llodra,
Kei Nishikori vs Lleyton Hewitt,
Radek Stepanek vs Fernando Verdasco.

Stara gwardia:

Trudne zadanie do wykonania ma powracająca na korty stara gwardia. Haas pierwszą rundę powinien przebrnąć, ale już w następnym meczu prawdopodobnie zmierzy się z Raoniciem – rywalem dla Niemca chyba nie do pokonania. O wiele gorszą sytuację od Niemca mają Gonzalez, Blake, czy Hewitt, którzy już w pierwszej rundzie napotkają bardzo trudnych przeciwników. Jednak po cichu liczę, że większości z nich uda się przebrnąć przez pierwszą rundę i nabrawszy pewności siebie sporo namieszają w całym turnieju.

Top 8 z rozstawienia:

1) Rafa prawdziwe wyzwanie napotka dopiero w trzeciej rundzie. Jednak na chwilę obecną Raonic nie powinien chyba wyrządzić mu większej krzywdy (po cichu liczę, że to Tommy Haas będzie rywalem Nadala). Hiszpan awans do półfinału ma chyba w kieszeni, bo Berdych i Fish nie są ostatnio w najwyższej formie. Myślę, że dopiero w pojedynku o finał spotka godnego siebie przeciwnika, którego już niekoniecznie musi pokonać.

2) Novak podobnie jak Nadal jest murowanym kandydatem na półfinalistę. Do ćwierćfinału będzie miał naprawdę lekką drogę. Tam może napotkać drobne problemy w postaci Soederlinga (ewentualnie Hewitta lub Davydenki), lecz żaden z tych graczy poważnie mu zaszkodzić raczej nie może. Prawdopodobnie w walce o finał przyjdzie mu się zmierzyć się znów z królem trawiastych kortów Rogerm Federerem.

3) Roger ma trochę cięższe zadanie od Serba. W trzeciej rundzie najprawdopodobniej spotka na swojej drodze nieprzewidywalnego Nalbandiana, który może po prostu poddać się bez walki, lub też sprawić wielkie problemy Szwajcarowi. Liczę, że ten mecz może nam dostarczyć wielu emocji. Później czeka go najprawdopodobniej starcie z Tsongą (bo Ferrer raczej nie pokona Francuza na trawie, a Dolgopolov ostatnio nie grał zbyt dobrze). Tam również może dojść do ciekawego meczu, który oczywiście odbędzie się pod dyktando Rogera. Za to w półfinale z Djokoviciem  wszystko może się już zdarzyć.

4) Andy lepszej drabinki nie mógł sobie chyba wymarzyć. Biorąc pod uwagę w jakiej obecnie Szkot jest formie Ljubicic/Cilic i Gasquet nie sprawią mu chyba większych kłopotów (Rysiek jest też w niezłej formie, ale na Murray to za mało). W ćwierćfinale czeka go konfrontacja z podręczonym rywalem, bowiem Monfils/Karlovic/Tipsarevic/Lopez/Roddick nie awansują do ćwierćfinału bez walki (według mnie w tej części drabinki odbędzie się największa walka o udział w ćwierćfinale). Każdy z potencjalnych rywali Murraya będzie musiał niemiłosiernie się napocić, aby awansować aż do ćwierćfinału, więc Brytyjczyk będzie miał dużą przewagę pod względem wytrzymałości. Mimo wszystko myślę, że Andy zmierzy się z Roddickiem, nad którym ma olbrzymią przewagę psychologiczną po turnieju w Queens. W półfinale najprawdopodobniej spotka się z Rafą. Szkot żądny rewanżu za wszystkie dotychczasowe porażki w mojej ocenie będzie w stanie pokonać Nadala.

5) Robin napotka trudne przeszkody na początku turnieju. Doświadczony i dobrze grający na trawie Petzschner, Hewitt i Davydenko, lub pełen młodzieńczej siły Nishikori nie dadzą mu łatwego życia. W ewentualnym pojedynku z Djokoviciem nie będzie miał chyba żadnych szans.

6) Tomas jest w kiepskiej formie, więc awans do ćwierćfinału byłby dla niego sporym sukcesem. Najpierw jednak musiałby pokonać Benneteau, Chele i Kohlschreibera/Fisha. Szczerze mówiąc obawiam się, czy Czech znów nie da ciała. Jeśli jednak dojdzie do pojedynku Berdych vs Nadal, to niestety Czech nie będzie miał większych szans. Obym się jednak mylił co do niego.

7) David podobnie jak Tomas może odpaść dość wcześnie. Nie jest on graczem dobrze radzącym sobie na trawie, a w drodze do ćwierćfinału prawdopodobnie czeka go starcie z Dodigiem i Dolgopolovem/Tsongą. Ćwierćfinał może okazać się dla niego po prostu nieosiągalny.

8) Andy jeszcze w nie tak odległej przeszłości mógłby być bardzo zadowolony z losowania. Na Federara może trafić dopiero w finale, więc na razie mógłby spokojnie iść jak burza przez turniej bez żadnego stresu. Teraz czasy się zmieniły i jest niestety inaczej. Pierwsza runda powinna być dla niego udana i druga też (trzeba jednak zawsze pamiętać, że Hanescu jest zawsze groźnym rywalem). Schody zaczynają się od trzeciej rundy, gdzie prawdopodobnie trafi na Lopeza, z którym męczył się potwornie tydzień temu. Mimo wszystko powinien jednak pokonać Felicjano i grać dalej. Potem czeka go starcie z Karloviciem/Tipsareviciem/Monfilsem, więc każdy z tych rywali jest piekielnie groźny. Liczę jednak na to, że Rod pokona i tą przeszkodę docierając tym samym do ćwierćfinału (pojedynki z świetnie serwującymi na ogół wygrywa co udowodnił w tym roku z Raoniciem, Monfils na trawie nie jest tak silny, więc do pokonania z pewnością będzie. Najgorszym scenariuszem byłoby starcie z Tipsareviciem, który pokonał już Roda na Wimbledonie). Jeżeli Amerykanin dotrze do ćwierćfinału, na co naprawdę liczę to osiągnie już wiele. Oczywiście chciałbym, aby Andy pokonał Murraya po raz drugi na Wimbledonie, lecz to pozostanie chyba moim marzeniem. Chłodno kalkulując myślę, że  w chwili obecnej ćwierćfinał i tak będzie wielki wyczynem, ale w sercu będę miał nadzieję, że Rod znów zagra wielki turniej na Wimbledonie.

DUN I LOVE - 17-06-2011 14:05:11

Ranger napisał:

3) Roger ma trochę cięższe zadanie od Serba. W trzeciej rundzie najprawdopodobniej spotka na swojej drodze nieprzewidywalnego Nalbandiana, który może po prostu poddać się bez walki, lub też sprawić wielkie problemy Szwajcarowi. Liczę, że ten mecz może nam dostarczyć wielu emocji.

Wątpię, by organizm Nalba pozwolił mu na przejście 2 rund i podjęcie ostrej walki z Federerem w 3 meczu. Niemniej trzymam kciuki, choć trzeba przyznać, że Federerowi się przyfarciło z rozstawionym graczem w 3 rundzie.

jaccol55 - 17-06-2011 14:17:57

Znowu pada w Londynie? :|

Szczerze mówiąc trochę żałuję, że Fed nie spotka się w Nadalem w półfinale. Finał Nadal vs Federer nie przekonuje mnie. Niby grają na trawie, ale na kolejny oddany finał WS i to na Wimbledonie, nie mógłbym za bardzo patrzeć.

DUN I LOVE napisał:

Ranger napisał:

3) Roger ma trochę cięższe zadanie od Serba. W trzeciej rundzie najprawdopodobniej spotka na swojej drodze nieprzewidywalnego Nalbandiana, który może po prostu poddać się bez walki, lub też sprawić wielkie problemy Szwajcarowi. Liczę, że ten mecz może nam dostarczyć wielu emocji.

Wątpię, by organizm Nalba pozwolił mu na przejście 2 rund i podjęcie ostrej walki z Federerem w 3 meczu. Niemniej trzymam kciuki, choć trzeba przyznać, że Federerowi się przyfarciło z rozstawionym graczem w 3 rundzie.

Wydaje mi się, że Reister i Serra/Haider-Maurer nie powinni zabrać zbyt dużo sił Argentyńczykowi. Jednak Nalb i tak, nie wydaje się być na chwilę obecną w formie zagrażającej Federerowi.

W 1 rundzie jest wiele ciekawych spotkań. Czekam z niecieprliwością na rozpoczęcie turnieju.

Marzy mi się, żeby Kubota dolosowali do Roddicka. :D

DUN I LOVE - 17-06-2011 14:39:50

Potężnie serwujący Haider-Maurer może wyrzucić Davida z turnieju.

jaccol55 napisał:

Znowu pada w Londynie? :|

Tak, koszmarna pogoda w angielskiej stolicy.

Raddcik - 17-06-2011 14:48:46

jaccol55 napisał:

Marzy mi się, żeby Kubota dolosowali do Roddicka. :D

Że niby powtórka z Pekinu, taa ? hahaha :D

jaccol55 - 17-06-2011 14:54:20

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/Tournaments/%7E/media/14B53566CC54409F99A8423521E30D18.ashx?w=60&h=36&as=1

Drabinka turnieju deblowego

[1] Bob Bryan/Mike Bryan (USA) vs Maximo Gonzalez/Potito Starace (ARG/ITA)
Jonathan Erlich/Andy Ram (ISR) vs Alex Bogomolov Jr./Ivo Karlović (USA/CRO)
Andrey Golubev/Denis Istomin (KAZ/UZB) vs Simon Aspelin/Paul Hanley (SWE/AUS)
Simone Bolelli/Fabio Fognini (ITA) vs [15] Marc Lopez/David Marrero (ESP)

[11] Wesley Moodie/Dick Norman (RPA/BEL) vs [Q] Treat Conrad Huey/Izak Van Der Merwe (PHI/RPA)
Carlos Berlocq/Ricardo Mello (ARG/BRA) vs Jamie Delgado/Jonathan Marray (GBR)
Johan Brunstrom/Jarkko Nieminen (SWE/FIN) vs Scott Lipsky/Rajeev Ram (USA)
[Q] Ryan Harrison/Travis Rettenmaier (USA) vs [5] Jurgen Melzer/Philipp Petzschner (AUT/GER)

[4] Rohan Bopanna/Aisam-Ul-Haq Qureshi (IND/PAK) vs Juan Sebastian Cabal/Robert Farah (COL)
Mikhail Kukushkin/Michael Russell (KAZ/USA) vs [WC] Daniel Cox/James Ward (GBR)
Robert Kendrick/Ryan Sweeting (USA) vs James Cerretani/Philipp Marx (USA/GER)
Andreas Seppi/Simone Vagnozzi (ITA) vs [16] Daniele Bracciali/Frantisek Cermak (ITA/CZE)

[10] Mark Knowles/Łukasz Kubot (BAH/POL) vs Chris Guccione/Adil Shamasdin (AUS/CAN)
Carsten Ball/Santiago Gonzalez (AUS/MEX) vs Dustin Brown/Michael Kohlmann (GER)
Rainer Schuettler/Alexander Waske (GER) vs Somdev Devvarman/Kei Nishikori (IND/JPN)
Frederico Gil/Ruben Ramirez Hidalgo (POR/ESP) vs [6] Michael Llodra/Nenad Zimonjić (FRA/SRB)


[8] Robert Lindstedt/Horia Tecau (SWE/ROU) vs [WC] Chris Eaton/Joshua Goodall (GBR)
Julien Benneteau/Nicolas Mahut (FRA) vs Yen-Hsun Lu/Janko Tipsarevic (TPE/SRB)
Matthias Bachinger/Frank Moser (GER) vs [WC] Lleyton Hewitt/Peter Luczak (AUS)
Franco Ferreiro/Andre Sa (BRA) vs [12] Juan Ignacio Chela/Eduardo Schwank (ARG)

[14] Marcel Granollers/Tommy Robredo (ESP) vs Santiago Giraldo/Pere Riba (COL/ESP)
Jamie Murray/Sergiy Stakhovsky (GBR/UKR) vs [Q] David Rice/Sean Thornley (GBR)
Arnaud Clement/Lukas Dlouhy (FRA/CZE) vs Robin Haase/Kenneth Skupski (NED/GBR)
Ivan Dodig/Lovro Zovko (CRO) vs [3] Mahesh Bhupathi/Leander Paes (IND)

[7] Mariusz Fyrstenberg/Marcin Matkowski (POL) vs Colin Fleming/Ross Hutchins (GBR)                               
Alexandr Dolgopolov/Xavier Malisse (UKR/BEL) vs Grigor Dimitrov/Dmitry Tursunov (BUL/RUS)
Ashley Fisher/Stephen Huss (AUS) vs Martin Damm/Rogier Wassen (CZE/NED)
Filip Polasek/Igor Zelenay (SVK) vs [9] Eric Butorac/Jean-Julien Rojer (USA/AHO)

[13] Marcelo Melo/Bruno Soares (BRA) vs Guillermo Garcia-Lopez/Albert Montanes (ESP)
Christopher Kas/Alexander Peya (GER/AUT) vs Pablo Andujar/Daniel Gimeno-Traver (ESP)
Kevin Anderson/Julian Knowle (RSA/AUT) vs [Q] Karol Beck/David Skoch (SVK/CZE)
Leos Friedl/David Martin (CZE/USA) vs [2] Max Mirnyi/Daniel Nestor (BLR/CAN)

Jules - 17-06-2011 14:56:36

Trochę odetchnąłem z ulgą, bo drabinka jest teoretycznie sprawiedliwa. Ja się zawsze będę obawiał Nalba, bo to zawodnik, który jak nikt inny ogrywał Szwajcara nawet w latach jego największej świetności. Teraz to oczywiście nie to samo, ale... W 1/8 Jużny. Poza tym w 1/4 najprawdopodobniej Tsonga, który w porywach potrafi narobić kłopotów i choć przykład Queensa pokazuje, że w kluczowych momentach oddaje inicjatywę, to mimo to nie należy go lekceważyć.

Djoko ma teoretycznie trudniejszą drabinkę. Chardy w pierwszej rundzie, Anderson w drugiej, w 1/8 Llodra, który potrafi namieszać. No i w 1/4 Soderling, który już wywalał z WS i Nadala i Federera. Roddick być może w 1/4 z Murray'em, o ile forma pozwoli oczywiście. Mam nadzieję, że Gasquet w 1/8 poważnie stawi się Szkotowi, ale mając na uwadze potencjalny półfinał Murray - Rafa, wolałbym ujrzeć Andy'ego w formie :P

Jestem ciekaw czy dojdzie do spotkania Rafy z Raonicem. Oczywiście będą przed tym meczem wielkie oczekiwania i zapewne skończy się jak zawsze, czyli trzema gładkimi, ale po prostu jestem ciekaw, czy Kanadyjczyk postawi się Nadalowi. Największą zagadką tej ćwiartki jest chyba Berdych i jego forma, bo wszelkie atuty ma, jak wróci dyspozycja sprzed roku i jak Czech zdejmie pampersa, to może coś zdziała (pobożne życzenia).

To tylko takie wstępne przemyślenia. Nie mniej, kilka spotkań będzie dość ciekawych, więc najprawdopodobniej nie powtórzy się sytuacja sprzed roku kiedy to Wimbledon był turniejem bezbarwnym, pozbawionym emocji.

Evans - 17-06-2011 14:58:04

DUN I LOVE napisał:

Potężnie serwujący Haider-Maurer może wyrzucić Davida z turnieju.

Tylko, że ten Haider Maurer kompletnie nie radzi sobie na trawiastej nawierzchni, więc wystarczy przebić serwis, a return u Nalba zawsze był na dobrym poziomie.

Z mojej strony Kendrick mógłby wygrać z kwalifikantem i powalczyć trochę z Monfilsem, a Blake wygrać chociaż seta z Baghdatisem.

jaccol55 - 17-06-2011 15:03:49

Raddcik napisał:

jaccol55 napisał:

Marzy mi się, żeby Kubota dolosowali do Roddicka. :D

Że niby powtórka z Pekinu, taa? hahaha :D

Nom. :D

Raddcik - 17-06-2011 15:07:07

Chyba nie chcesz żeby forum 'zamarło' już po pierwszym dniu rozgrywek. :P

E:

Roddick na Twitterze:

''Isner/ mahut again. Unreal Do they play it on the same court???''

:D

Joao - 17-06-2011 15:59:22

A może tak trochę nieprzewidywalności :P. Pófinały Nadal - Rodddick i Doković-Federer. W finale Roddick ogrywa Dokovicia :D

Raddcik - 17-06-2011 16:01:35

Joao napisał:

A może tak trochę nieprzewidywalności :P. Pófinały Nadal - Rodddick i Doković-Federer. W finale Roddick ogrywa Dokovicia :D

Browar dla tego pana. :D

DUN I LOVE - 17-06-2011 16:14:50

Jak taka "nieprzewidywalność" zajdzie to nawet taki 'alkoholik' jak ja odstąpi piwo dla Joao. :D

Samurray - 17-06-2011 16:34:45

Berdych obroni punkty, kapitalnie wylosował.

Kubot przełamany w 2. secie. Jak to jest z zasadami dolosowywania LL do MD? Czemu trąbią, że Kubot ma pewne miejsce?

DUN I LOVE - 17-06-2011 16:41:35

Samurray napisał:

Jak to jest z zasadami dolosowywania LL do MD? Czemu trąbią, że Kubot ma pewne miejsce?

Wydaje mi się (pewności nie mam żadnej), że w Szlemach zachowana została tradycyjna metoda.

Kwalifikacje dziś zakończone. Jak można o 14:56 czasu londyńskiego podać taką informację. :o

jaccol55 - 17-06-2011 16:45:32

DUN I LOVE napisał:

Kwalifikacje dziś zakończone. Jak można o 14:56 czasu londyńskiego podać taką informację. :o

Jak ma się pewne prognozy pogody i 2 dni na dokończenie spotkań, to czemu nie...? Przynajmniej kibice nie będą sprawdzali co 15 minut czy wznowią, czy jednak nie... Mi to jest na rękę. ;-)

jaccol55 - 17-06-2011 17:05:55

Uwaga: Została uwzględniona różnica czasu!

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/Tournaments/%7E/media/14B53566CC54409F99A8423521E30D18.ashx?w=60&h=36&as=1

Wimbledon - plan gier 6. dnia kwalifikacji

  • Kort 1, start o godz. 11:30.
    Cedrik-Marcel Stebe (USA) vs [14] Ryan Harrison (GER) - dokończenie spotkania ze stanu 6-3 7-5 1-6 4-6
    Grega Zemlja (SLO) vs [32] Rik De Voest (RSA)

  • Kort 3, start o godz. 11:30.
    [13] Simone Bolelli (ITA) vs Kenny De Schepper (FRA) - dokończenie spotkania ze stanu 6-3 6-7(5) 1-4

  • Kort 4, start o godz. 11:30.
    Jerzy Janowicz (POL) vs [27] Martin Fischer (AUT) - dokończenie spotkania ze stanu 4-6 4-1

  • Kort 5, start o godz. 11:30.
    WTA  - dokończenie spotkania ze stanu 5-3
    Bernard Tomic (AUS) vs Jean-Rene Lisnard (MON)

  • Kort 6, start o godz. 11:30.
    [2] Łukasz Kubot (POL) vs Augustin Gensse (FRA) - dokończenie spotkania ze stanu 6-3 1-2

  • Kort 7, start o godz. 11:30.
    Frank Dancevic (CAN) vs Marco Crugnola (ITA) - dokończenie spotkania ze stanu 6-2 0-1

  • Kort 8, start o godz. 11:30.
    [20] Lukas Lacko (JPN) vs [16] Go Soeda (SVK) - dokończenie spotkania ze stanu 6-4 4-6 6-2 2-3
    David Goffin (BEL) vs Igor Sijsling (NED)

  • Kort 10, start o godz. 11:30.
    [17] Karol Beck (SUI) vs Marco Chiudinelli (SVK) - dokończenie spotkania ze stanu 7-5 3-6 2-1

  • Kort 11, start o godz. 11:30.
    [29] Edouard Roger-Vasselin (FRA) vs [12] Marc Gicquel (FRA) - dokończenie spotkania ze stanu 6-4 4-3

  • Kort 12, start o godz. 11:30.
    [30] Marinko Matosevic (AUS) vs Chris Guccione (AUS) - dokończenie spotkania ze stanu 7-6(9) 6-7(3) 4-3

  • Kort A, start o godz. 11:30.
    [9] Flavio Cipolla (ITA) vs Roberto Bautista-Agut (ESP) - dokończenie spotkania ze stanu 2-4

  • Kort B, start o godz. 11:30.
    Jurgen Zopp (EST) vs [25] Andreas Beck (GER) - dokończenie spotkania ze stanu 6-2 4-3

  • Kort C, start o godz. 11:30.
    Conor Niland (IRL) vs Nikola Mektic (CRO) - dokończenie spotkania ze stanu 4-2

Bizon - 17-06-2011 18:33:02

A są na necie jakieś streamy z kwalfikacji? Można by było już coś jutro pooglądać, bo jakoś to mnie bardziej ciekawi od decydujących meczów w niedokończonych jeszcze w tym tygodniu turniejach :P

jaccol55 - 17-06-2011 18:36:04

Niestety nie ma żadnych transmisji.

Jules - 17-06-2011 21:55:15

Samurray napisał:

Berdych obroni punkty, kapitalnie wylosował.

Odważnie :)

szeva - 17-06-2011 22:26:38

Samurray napisał:

Jak to jest z zasadami dolosowywania LL do MD? Czemu trąbią, że Kubot ma pewne miejsce?

American Justin Gimelstob had a direct effect on the way that the Grand Slams approach the lucky loser lottery. In 2005, when Gimelstob was the highest-ranked player in the last round of qualifying, he withdrew from his final match under the understanding that he had a very good chance of getting into the tournament as a lucky loser. Gimelstob, who had back problems at the time, decided that defaulting his final match and waiting for a withdrawal would give him more time rest, and when Andre Agassi withdrew from the tournament, his gamble paid off. In 2006, the Grand Slam tournaments reacted by introducing a lottery system in which the top four ranked qualifiers (or more if necessary) to lose in the last round enter a lottery system for the open spots.

http://www.livestrong.com/article/44259 … z1PTCrasXn

DUN I LOVE - 18-06-2011 10:40:11

http://sportsillustrated.cnn.com/2011/t … index.html

Typy ekspertów SI:
Nadal - 5
Murray - 2
Djoković - 1

robpal - 18-06-2011 11:05:29

Przeczytałem te typy i...
Miło jest zostać rozbawionym na dobry początek dnia :D

DUN I LOVE - 18-06-2011 11:45:04

Ten 1 głos na Djoko tak Cię rozbawił? :P

Typy z tennis.com:
http://www.tennis.com/articles/template … 97&zoneid=

Nadal - 1
Fed - 1
Mary - 1
Rod - 1.

robpal - 18-06-2011 12:08:00

To też :P
5 głosów na Nadala, 0 na Federera? Dopóki Federer gra w tensia, to Nadal nie będzie przystępować do Wimbledonu w roli faworyta.
W Paryżu sytuacja odwrotna.

DUN I LOVE - 18-06-2011 12:26:22

robpal napisał:

5 głosów na Nadala, 0 na Federera? Dopóki Federer gra w tensia, to Nadal nie będzie przystępować do Wimbledonu w roli faworyta.

Wiesz, moim zdaniem mają sporo racji. Federer przygotował znakomitą formę na Paryż, a z Nadalem i tak przegrał. 2 tygodnie między RG, a Wimbledonem to z jednej strony za krótki czas na zbudowanie wielkiej formy, a z drugiej może być za długi, by wysoką dyspozycję utrzymać. Pada często temat nawierzchni, ale nie wiem, czy ma to jakiekolwiek znaczenie dzisiaj. Nadal 1,5 roku nie mógł wygrać turnieju na hard, a później dotarł do finału USO bez straty seta. We współczesnym tenisie chyba jednak aktualna dyspozycja/forma czysto tenisowa/mentalna ma gigantyczne znaczenie, warunki do gry raczej są nieistotne.

Typ na Nadala bez wątpienia jest typem najbezpieczniejszym. Djoković i Murray nigdy z Nadalem nie wygrali meczu w Londynie (Szkot nie ugrał nawet seta), Federer z kolei jest bardzo mocno zwasalizowany przez Hiszpana (bilans 9-2 w ostatnich 11 meczach) i trudno mi sobie wyobrazić, że "tym razem będzie inaczej". Pojawia się więc pytanie: kto jest w stanie pokonać Nadala w Wimbledonie? Odpowiedzi są chyba tylko 2:
- nabuzowany Raonić na szybszej trawie w 1 tygodniu
- sam Rafael Nadal, przy założeniu, że będzie grał w najlepszym razie tak samo jak w pierwszym tygodniu RG.
Przykre to trochę. :P Szczególnie w kontekście powszechnie wygłaszanych opinii o najlepszej czołówce w historii. Ta bez wątpienia taką jest, ale rywalizacja pomiędzy nimi jest w wielu przypadkach za bardzo przewidywalna.

Chciałbym już zobaczyć drabinkę uzupełnioną o kwalifikantów. ;)

jaccol55 - 18-06-2011 12:33:08

DUN I LOVE napisał:

Chciałbym już zobaczyć drabinkę uzupełnioną o kwalifikantów. ;)

Chyba będziesz musiał "nieco" (3 dzień) poczekać, bo znowu mamy "play suspended". :P

Raddcik - 18-06-2011 13:36:45

Gry wznowione ! :D

Janowicz - Fischer 46 76(5) 11*.
Kubot - Gensse  63 *55

Harrison 5-5 z Niemcem Stebe w 'Final Set'

Guccione - Matosevic 67(9) 76(3) 67(3) 33*. :o

polo90 - 18-06-2011 14:15:00

DUN I LOVE napisał:

Federer z kolei jest bardzo mocno zwasalizowany przez Hiszpana (bilans 9-2 w ostatnich 11 meczach) i trudno mi sobie wyobrazić, że "tym razem będzie inaczej". Pojawia się więc pytanie: kto jest w stanie pokonać Nadala w Wimbledonie? Odpowiedzi są chyba tylko 2:
- nabuzowany Raonić na szybszej trawie w 1 tygodniu
- sam Rafael Nadal, przy założeniu, że będzie grał w najlepszym razie tak samo jak w pierwszym tygodniu RG.

Zapominasz o jednym Roger ma szanse z Nadalem jeżeli będzie dobrze serwował.
Gdyby Roger zbliżył się do formy z meczu z Djokovicem na RG pokonałby Nadala na Wimbledonie.
Marzy mi się mecz Rogera w którym będzie dobrze serwował i popełniał mało błędów.
Oczywiście uważam, że Roger ma większe umiejętności od Nadala.

A na Wimbledonie pada :D

Raddcik - 18-06-2011 14:18:23

Injured Mahut may disappoint in Isner epic II

http://tennistalk.com/images/article/2022.jpg

The once-in-a-lifetime statistical freak of nature which threw up a second-straight Wimbledon first round match between John Isner and Nicolas Mahut could fall well short of expectations.

Frenchman Mahut, who lost the longest match in tennis history played in the 2010 first round against the American, has told France's L'Equipe that he's not at all fit. The No. 99 said that he's suffering with tendinitis and knee problems and does not expect to pull up fit for his Tuesday match.

Isner won the epic a year ago after more than 11 hours on court in a contest which ran over three days and ended 70-68 in the fifth set. Lightning struck twice as the pair were randomly selected to face off again in this year's opening round.

The exhausted Isner lost in the second round to Dutchman Thiemo de Bakker, winning just five games and then spending a month off court just recovering.

http://tennistalk.com/en/news/20110617/ … er_epic_II

Zdrowiej Nico !! Allez !

robpal - 18-06-2011 14:31:47

polo90 napisał:

Zapominasz o jednym Roger ma szanse z Nadalem jeżeli będzie dobrze serwował.
Gdyby Roger zbliżył się do formy z meczu z Djokovicem na RG pokonałby Nadala na Wimbledonie.

Może tak, a może nie... Inny styl gry przeciwnika = inny mecz, inny poziom, inny tenis.

polo90 napisał:

Marzy mi się mecz Rogera w którym będzie dobrze serwował i popełniał mało błędów.

To się szykuj na semi z Djokoviciem :D

polo90 napisał:

Oczywiście uważam, że Roger ma większe umiejętności od Nadala.

Szkoda, że w ich meczach tego nie widać ;)

Jules - 18-06-2011 14:49:55

To, że Fed ma większe umiejętności, wachlarz uderzeń i stokroć więcej walorów, to nie ulega wątpliwości, aczkolwiek ja wolałbym nie oglądać finału Rafa- Roger, bo Federer na 80% ten pojedynek znowu przegra w głowie. Można by się spierać, że to trawa, na której Fed przegrał z Hiszpanem raz, będąc w złej formie, a i tak zdołał odrobić dwu setową stratę, wykazać się odwagą i determinacją, ale mnie to jakoś nie przekonuje. Ostatnimi czasy zbyt często powtarza się wariant, że nagle Roger się obraża na cały świat w meczu z Nadalem, przestaje kompletnie grać i temu towarzyszy też utrata serwisu. No chyba, że powtórzyłby się mecz z Wimbla 2007, kiedy Szwajcar naprawdę wyciągnął tamten finał, wypracował go sobie. Ja jednak wolę nie czekać na powtórkę. Bo bodajże wtedy Szwajcar po raz ostatni wygrał z Rafą w WS, to o czymś świadczy. Na hardzie, do dwóch wygranych, to wszystko inaczej funkcjonuje.

Nie mniej, nie można zapominać o Djokovicu. Maryś dla mnie nic nie zdziała, choć z nim nigdy nic nie wiadomo.

Nadzieja umiera ostatnia, ale zawsze przed rozpoczęciem turnieju są wielkie oczekiwania, ba, nawet w trakcie jego trwania wydaje się, że szanse są, forma jest, a kończy się jak zawsze, czyli zwycięstwem Hiszpana.

robpal - 18-06-2011 14:54:00

Jules napisał:

Można by się spierać, że to trawa, na której Fed przegrał z Hiszpanem raz, będąc w złej formie,

Złej formie? Bardzo dobry mecz zagrał (na pewno zdecydowanie najlepszy ze wszystkich ich spotkań, które przegrał). 66% pierwszego, bilans winnerów do UE 99-52. Sorry, ale to się nie kwalifikuje nawet na "pampersa" :D

Ranger - 18-06-2011 15:22:52

Ja nie byłbym aż w stu procentach pewien czy dojdzie do finału Federer vs Nadal. W drabince Nadala jest Raonic, Murray i Roddick, a potencjalnym przeciwnikiem Federera w półfinale jest Djokovic. Zatem całkiem możliwa jest sytuacja, gdzie pierwszy raz od 2002 roku w finale Wimbledonu nie będzie obecny ani Roger ani Rafa. To dopiero byłaby sensacja.

jaccol55 - 18-06-2011 16:05:24

Harrison przegrał. Skończyli przed deszczem przy stanie 5*-6 i następny gem po przerwie padł łupem Niemca. Miał pecha Ryan. Wiadomo, że po długiej przerwie można stracić własne podanie, a tutaj wyszło na to, że stracił gema i cały mecz.

robpal - 18-06-2011 16:19:51

A Janowicz wygrał 3. seta i prowadzi 2-1 :)

jaccol55 - 18-06-2011 16:25:16

A Kubot 2 po tie-breaku. Jeszcze 1 set i po sprawie. ;-)

robpal - 18-06-2011 18:14:28

Tomic w głównym - tenis wygrał :D

jaccol55 - 18-06-2011 18:16:47

Fischer serwuje na mecz. Janowicz do domu? :(

robpal - 18-06-2011 18:53:49

Niestety do domu...
Kubot za to w głównym.

Jules - 18-06-2011 19:01:28

robpal napisał:

Jules napisał:

Można by się spierać, że to trawa, na której Fed przegrał z Hiszpanem raz, będąc w złej formie,

Złej formie? Bardzo dobry mecz zagrał (na pewno zdecydowanie najlepszy ze wszystkich ich spotkań, które przegrał). 66% pierwszego, bilans winnerów do UE 99-52. Sorry, ale to się nie kwalifikuje nawet na "pampersa" :D

To chyba oglądaliśmy inne mecze, bo jak dla mnie Roger zagrał przeciętny pojedynek, a tych kilka efektownych zagrań, dzięki którym m.in wygrał czwartego tb, tej opinii nie zmienią. Nie wiem czy ta dyskusja ma sens, bo do sytuacji sprzed 3 lat rzeczywiście może nie dojść. Poza tym najbliższe dwa tygodnie wszystko zweryfikują.

Janowicz :(

DUN I LOVE - 18-06-2011 19:29:28

robpal napisał:

Tomic w głównym - tenis wygrał :D

To będzie gwiazda rozgrywek. Jednak nie przez przypadek w wieku 18 lat wychodzi się na prowadzenie 4-0 w secie, mając na przeciwko siatki Rafaela Nadala. Hiszpan wtedy grał słabo, ale jak pokazało kilka razy życie, nawet ze słabym Rafą ciężko o taki wynik dużo starszym, bardziej doświadczonym i wyżej notowanym graczom. Półfinały w dwóch challengerach w Nottingham, teraz udane kwalifikacje, czas na udany Turniej Główny. Jak dobrze polosuje to ma szanse wygrać 1-2 mecze.

Jules - 18-06-2011 19:57:44

DUN I LOVE napisał:

robpal napisał:

Tomic w głównym - tenis wygrał :D

To będzie gwiazda rozgrywek. Jednak nie przez przypadek w wieku 18 lat wychodzi się na prowadzenie 4-0 w secie, mając na przeciwko siatki Rafaela Nadala. Hiszpan wtedy grał słabo, ale jak pokazało kilka razy życie, nawet ze słabym Rafą ciężko o taki wynik dużo starszym, bardziej doświadczonym i wyżej notowanym graczom. Półfinały w dwóch challengerach w Nottingham, teraz udane kwalifikacje, czas na udany Turniej Główny. Jak dobrze polosuje to ma szanse wygrać 1-2 mecze.

Popieram, w tym roku ten chłopak kończy 19 lat, a to naprawdę duży talent. Przy takim poziomie rozgrywek i jeżeli będzie miał szczęście w losowaniu, może powędrować nawet wyżej.

robpal - 18-06-2011 20:05:04

Przede wszystkim on musi udowodnić, że umie grać poza Australią. Jednak przebrnięte kwalifikacje do turnieju wielkoszlemowego bardzo dobrze prognozują.

jaccol55 - 18-06-2011 20:11:30

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/Tournaments/%7E/media/14B53566CC54409F99A8423521E30D18.ashx?w=60&h=36&as=1

Wimbledon - wyniki końcowej rundy kwalifikacji


Igor Sijsling NED d. David Goffin (BEL) 7-6(7) 6-3 4-6 7-5

[2] Łukasz Kubot (POL) d. Augustin Gensse (FRA) 6-3 7-6(7) 6-7(4) 6-1

Bernard Tomić (AUS) d. Jean-Rene Lisnard (MON) 6-1 6-4 6-1

[30] Marinko Matosević (AUS) d. Chris Guccione (AUS) 7-6(9) 6-7(3) 7-6(3) 4-6 6-1

[25] Andreas Beck (GER) d. Jurgen Zopp (EST) 2-6 6-4 4-6 6-3 6-3

[17] Karol Beck (SVK) d. Marco Chiudinelli (SUI) 7-5 3-6 6-4 6-3

[32] Rik De Voest (RSA) d. Grega Zemlja (SLO) 6-2 6-7(5) 6-2 6-4

[27] Martin Fischer (AUT) d. Jerzy Janowicz (POL) 6-4 6-7(5) 4-6 6-3 8-6

[9] Flavio Cipolla (ITA) d. Roberto Bautista-Agut (ESP) 2-6 6-2 7-6(10) 7-5

Frank Dancević (CAN) d. Marco Crugnola (ITA) 6-2 6-2 6-3

Conor Niland (IRL) d. Nikola Mektić (CRO) 6-3 7-6(5) 6-4

[29] Edouard Roger-Vasselin (FRA) d. [12] Marc Gicquel (FRA) 6-4 4-6 7-6(3) 6-2

Kenny de Schepper (FRA) d. [13] Simone Bolelli (ITA) 3-6 7-6(5) 6-7(2) 7-6(7) 6-2

Cedrik-Marcel Stebe (GER) d. [14] Ryan Harrison (USA) 6-3 7-5 1-6 4-6 7-5

Ruben Bemelmans (BEL) d. Guillermo Olaso (ESP) 7-6(4) 6-3 6-2

[20] Lukas Lacko (SVK) d. [16] Go Soeda (JPN) 6-4 4-6 6-2 6-4



Wszystkie wyniki można znaleźć na 1 stronie wątku.

Kubecki - 18-06-2011 20:38:35

Jules napisał:

DUN I LOVE napisał:

robpal napisał:

Tomic w głównym - tenis wygrał :D

To będzie gwiazda rozgrywek. Jednak nie przez przypadek w wieku 18 lat wychodzi się na prowadzenie 4-0 w secie, mając na przeciwko siatki Rafaela Nadala. Hiszpan wtedy grał słabo, ale jak pokazało kilka razy życie, nawet ze słabym Rafą ciężko o taki wynik dużo starszym, bardziej doświadczonym i wyżej notowanym graczom. Półfinały w dwóch challengerach w Nottingham, teraz udane kwalifikacje, czas na udany Turniej Główny. Jak dobrze polosuje to ma szanse wygrać 1-2 mecze.

Popieram, w tym roku ten chłopak kończy 19 lat, a to naprawdę duży talent. Przy takim poziomie rozgrywek i jeżeli będzie miał szczęście w losowaniu, może powędrować nawet wyżej.

Według Ciebie poziom rozgrywek męskich jest niski?

Barty - 18-06-2011 23:23:41

A dziś wieczorem nie miało być dolosowywania kwalifikacji? Bo nie ma tego w drabince na stronie Wimbledonu.

robpal - 19-06-2011 00:00:37

Nie, jutro losują :)

Jules - 19-06-2011 00:48:33

Kubecki napisał:

Według Ciebie poziom rozgrywek męskich jest niski?

Raczej miałem na myśli fakt, że brakuje młodych talentów, którzy mogliby namieszać. A Tomic chyba ma większe atuty niż Raonic czy Dolgopolov (a przynajmniej nie mniejsze, brakuje tylko szlifu). Oczywiście to jeszcze nie ten sam poziom, ale szansa jest.

Joao - 19-06-2011 11:18:45

Kubot zmierzy się z Clementem. Łatwo nie będzie, ale są szanse na awans.

Martinek - 19-06-2011 11:34:20

Joao napisał:

Kubot zmierzy się z Clementem. Łatwo nie będzie, ale są szanse na awans.

Jak mu się uda to w 2R Karlovic/Tipsa, choć po tym upadku w Eastbourne... Ciekawe czy Tipsa zagra 100% swoich możliwości. Potem niestety Monfils, chyba Lacko mu nie zagrozi.

robpal - 19-06-2011 12:44:07

Harrison zagra w głównym :good:

Raddcik - 19-06-2011 13:38:18

http://i36.tinypic.com/sfynba.jpg

Wimbledon 2011 Main Draw

[1] Rafael Nadal (ESP) - Michael Russell (USA)
Pablo Andujar (ESP) - Ryan Sweeting (USA)
[WC] Gilles Muller (LUX) - Tommy Haas (GER)
Fabio Fognini (ITA) - [31] Milos Raonic (CAN)

[24] Juan Martin Del Potro (ARG) - [Q] Flavio Cipolla (ITA)
Olivier Rochus (BEL) - [Q] Kenny De Schepper (FRA)
Frederico Gil (POR) - [WC] Dudi Sela (ISR)
[Q] Edouard Roger-Vasselin (FRA) - [15] Gilles Simon (FRA)

[10] Mardy Fish (USA) - Marcel Granollers (ESP)
Philipp Kohlschreiber (GER) - Denis Istomin (UZB)
Robin Haase (NED) - Pere Riba (ESP)
Radek Stepanek (CZE) - [21] Fernando Verdasco (ESP)

[25] Juan Ignacio Chela (ARG) - [Q] Marinko Matosevic (AUS)
Donald Young (USA) - Alex Bogomolov Jr (USA)
[Q] Ruben Bemelmans (BEL) - Julien Benneteau (FRA)
Filippo Volandri (ITA) - [6] Tomas Berdych (CZE)

-------------------------------------------------------------------
[4] Andy Murray (GBR) - Daniel Gimeno-Traver (ESP)
Tobias Kamke (GER) - Blaz Kavcic (SLO)
Sergiy Stakhovsky (UKR) - [WC] Daniel Cox (GBR)
Ivan Ljubicic (CRO) - [27] Marin Cilic (CRO)

[17] Richard Gasquet (FRA) - Santiago Giraldo (COL)
Igor Kunitsyn (RUS) - [Q] Igor Sijsling (NED)
[Q] Martin Fischer (AUT) - [LL] Simone Bolelli (ITA)
Potito Starace (ITA) - [14] Stanislas Wawrinka (SUI)

[9] Gael Monfils (FRA) - Mathias Bachinger (GER)
[LL] Grega Zemlja (SLO) - [Q] Lukas Lacko (SVK)
[WC] Arnaud Clement (FRA) - [Q] Łukasz Kubot (POL)
Ivo Karlovic (CRO) - [23] Janko Tipsarevic (SRB)

[30] Thomaz Bellucci (BRA) - Rainer Schuettler (GER)
Feliciano Lopez (ESP) - Michael Berrer (GER)
Jaroslav Pospisil (CZE) - Victor Hanescu (ROU)
[Q] Andreas Beck (GER) - [8] Andy Roddick (USA)

---------------------------------------------------------------------
[7] David Ferrer (ESP) - Benoit Paire (FRA)
Ivan Dodig (CRO) - [LL] Ryan Harrison (USA)
Carlos Berlocq (ARG) - [Q] Karol Beck (SVK)
Andrey Golubev (KAZ) - [26] Guillermo Garcia-Lopez (ESP)

[22] Alexandr Dolgopolov (UKR) - Fernando Gonzalez (CHI)
[Q] Rik De Voest (RSA) - Ruben Ramirez-Hidalgo (ESP)
Grigor Dimitrov (BUL) - [Q] Cedrik-Marcel Stebe (GER)
[LL] Go Soeda (JPN) - [12] Jo-Wilfried Tsonga (FRA)

[16] Nicolas Almagro (ESP) - Jarkko Nieminen (FIN)
John Isner (USA) - Nicolas Mahut (FRA)
Smodev Devvarman (IND) - Denis Gremelmayr (GER)
Juan Monaco (ARG) - [18] Mikhail Youzhny (RUS)

[28] David Nalbandian (ARG) - Julian Reister (GER)
Florent Serra (FRA) - Andreas Haider-Maurer (AUT)
Adrian Mannarino (FRA) - [Q] Conor Niland (IRL)
Mikhail Kukushkin (KAZ) - [3] Roger Federer (SUI)

------------------------------------------------------------------------
[5] Robin Soderling (SWE) - Philipp Petzschner (GER)
Kei Nishikori (JPN) - Lleyton Hewitt (AUS)
Igor Andreev (RUS) - Teymuraz Gabashvili (RUS)
[Q] Bernard Tomic (AUS) - [29] Nikolay Davydenko (RUS)

[20] Florian Mayer (GER) - [WC] Daniel Evans (GBR)
Xavier Malisse (BEL) - Mischa Zverev (GER)
Ernests Gulbis (LAT) - Dmitry Tursunov (RUS)
Alejandro Falla (COL) - [11] Jurgen Melzer (AUT)

[13] Viktor Troicki (SRB) - Maximo Gonzalez (MEX)
Yen-Hsun Lu (TPE) - Tommy Robredo (ESP)
Ricardo Mello (BRA) - [Q] Frank Danvevic (CAN)
[WC] James Ward (GBR) - [19] Michael Llodra (FRA)

[32] Marcos Baghdatis (CYP) - James Blake (USA)
Andreas Seppi (ITA) - Albert Montanes (ESP)
Kevin Anderson (RSA) - Illya Marchenko (KAZ)
Jeremy Chardy (FRA) - [2] Novak Djokovic (SRB)

jaccol55 - 19-06-2011 13:39:46

Uwaga: Została uwzględniona różnica czasu!

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/~/media/1955F57F7B8B4E9E927DEE7AAE1D3350.ashx

Wimbledon - plan gier na poniedziałek

  • Kort centralny, start o godz 14:00.
    [1]Rafael Nadal (ESP) vs Michael Russell (USA)
    WTA
    [4] Andy Murray (GBR) vs Daniel Gimeno-Traver (ESP)

  • Kort 1, start o godz 14:00.
    WTA
    Filippo Volandri (ITA) vs [6] Tomas Berdych (CZE)
    Andreas Beck (GER) vs [8] Andy Roddick (USA)

  • Kort 2, start o godz 13:00.
    WTA
    [9] Gael Monfils (FRA) vs Matthias Bachinger (GER)
    WTA
    Radek Stepanek (CZE) vs [21] Fernando Verdasco (ESP)

  • Kort 3, start o godz 13:00.
    WTA
    Potito Starace (ITA) vs [14] Stanislas Wawrinka (SUI)
    Ivan Ljubicic (CRO) vs [27] Marin Cilic (CRO)

  • Kort 4, start o godz 13:00.
    Feliciano Lopez (ESP) vs Michael Berrer (GER)
    Edouard Roger-Vasselin (FRA) vs [15] Gilles Simon (FRA)

  • Kort 5, start o godz 13:00.
    Pablo Andujar (ESP) vs Ryan Sweeting (USA)

  • Kort 6, start o godz 13:00.
    Grega Zemlja (SLO) vs Lukas Lacko (SVK)
    Tobias Kamke (GER) vs Blaz Kavcic (SLO)

  • Kort 7, start o godz 13:00.
    WTA
    Ruben Bemelmans (BEL) vs Julien Benneteau (FRA)

  • Kort 8, start o godz 13:00.
    WTA
    Frederico Gil (POR) vs Dudi Sela (ISR)
    Olivier Rochus (BEL) vs Kenny de Schepper (FRA)

  • Kort 9, start o godz 13:00.
    WTA
    Igor Kunitsyn (RUS) vs Igor Sijsling (NED)
    Jaroslav Pospisil (CZE) vs Victor Hanescu (ROU)

  • Kort 10, start o godz 13:00.
    WTA
    Martin Fischer (AUT) vs Simone Bolelli (ITA)

  • Kort 12, start o godz 13:00.
    [10] Mardy Fish (USA) vs Marcel Granollers (ESP)
    WTA
    Ivo Karlović (CRO) vs [23] Janko Tipsarević (SRB)

  • Kort 14, start o godz 13:00.
    Fabio Fognini (ITA) vs [31] Milos Raonić (CAN)
    WTA
    Sergiy Stakhovsky (UKR) vs Daniel Cox (GBR)

  • Kort 15, start o godz 13:00.
    Philipp Kohlschreiber (GER) vs Denis Istomin (UZB)
    WTA
    Arnaud Clement (FRA) vs Łukasz Kubot (POL)

  • Kort 16, start o godz 13:00.
    [30] Thomaz Bellucci (BRA) vs Rainer Schuettler (GER)
    [25] Juan Ignacio Chela (ARG) vs Marinko Matosević (AUS)

  • Kort 17, start o godz 13:00.
    Donald Young (USA) vs Alex Bogomolov Jr (USA)

  • Kort 18, start o godz 13:00.
    WTA
    [17] Richard Gasquet (FRA) vs Santiago Giraldo (COL)
    [24] Juan Martin sel Potro (ARG) vs Flavio Cipolla (ITA)

  • Kort 19, start o godz 13:00.
    Gilles Muller (LUX) vs Tommy Haas (GER)
    WTA
    Robin Haase (NED) vs Pere Riba (ESP)

DUN I LOVE - 19-06-2011 14:37:51

Duża ładniejsza ta drabinka, uzupełniona o kwalifikantków.

Bardzo ciekawie jest na samym (prawie) czubie drabinki. Bardzo blisko siebie są Muller, Haas, Raonić. Jak Fognini nie pokrzyżuje planów kanadyjskiego herosa to do momentu potencjalnego meczu 2 rundy z Nadalem, uświadczymy tam 2 naprawdę 'estetycznych' pojedynków: tj Muller-Haas i Raonić z lepszym z pierwszej pary. Poza tym, poza pojedynczymi nazwiskami ta pierwsza ćwiartka dość nudna, ewentualnie mecz Stepanek - Verdasco może nam dostarczyć emocji.
Druga ćwiartka też bez większych atrakcji na początek, Gasquet "upiększa" drogę Murraya.
Trochę ciekawiej na dole, ale też raczej dlatego, że nasprowadzało się tam kilka potencjalnych gwiazd ATP w przyszłości. Marzeniem byłby mecz Paire - Harrison w 2 rundzie. Pogromca Amerykanina z eliminacji, Niemiec Stebe zagra z Dimitrovem i będzie miał okazję przeegzaminować kolejnego ze swoich rówieśników.

Hitem oczywiście wydaje się być starcie Mahuta z Isnerem. Bardzo mnie ciekawi, jak poradzą sobie Nishikori i Tomić, odpowiednio z Hewittem i Davydenko. W moim odczucie chyba nie są na straconej pozycji, Japończyk wydaje się być wręcz faworytem meczu z Rustym. Pojedynek 2 rundy Dancević - Llodra? To powinien być finał. :D

Serenity - 19-06-2011 14:52:49

Tomić powinien z Nikolayem wygrać. Rosjanin obecnie bez formy jest. Życzę Australijczykowi by dotrał do pojedynku z Soderlingiem. Podczas AO z Nadalem źle nie zagrał, ciekawe jak byłoby na trawie z Robinem.

Hit, o którym wspomniał Dawid moim zdaniem zawiedzie. Mecz sprzed roku jest z tych nie do powtórzenia. Owszem, może być pięć setów, ale raczej nie będą one długie. Isner to już nie ten gracz co rok temu.

Rusty c'mon - 19-06-2011 14:54:17

DUN I LOVE napisał:

Japończyk wydaje się być wręcz faworytem meczu z Rustym.

Japończyk będzie faworytem w tym meczu tylko dlatego, że Lleyton będzie grał z kontuzją stopy na silnych środkach przeciwbólowych. Gdyby Rusty był w 100% dysponowany Japończyk nie miałby żadnych szans...
W ogóle jakby Lleyton był zdrowy miałby spore szanse na 1/4...

Serenity - 19-06-2011 15:11:11

Mahut może nie wytrzymać meczu z Isnerem, jeśli będzie on zbyt długi. Francuz ma problemy z kolanem.

Jules - 19-06-2011 17:47:58

Wczoraj sobie odświeżyłem twórczość Raonica i obejrzałem jego finał z Roddickiem Memphis z tego roku. Ile on tam asów strzelił? Niesamowita ilość. Zresztą grał świetnie z głębi pola, przy bp nie puszczał gry, ryzykował. Zapowiada się naprawdę groźny gracz, ciekawe jak się zaprezentuje na trawie.

W moim odczuciu Tomic powinien spokojnie Rosjanina odprawić z turnieju, biorąc pod uwagę zerową formę Nikolaya w tym momencie, a fakt, że mecz będzie rozgrywany na świeżej trawie działa jeszcze bardziej na niekorzyść Dawidienki.

Joao - 19-06-2011 18:11:04

Wimbledon cz. I

http://img848.imageshack.us/img848/2295/wimbledon.jpg

Przełom czerwca i lipca to dla fanów tenisa czas na powrót do korzeni. Właśnie wtedy ma miejsce jedyny wielkoszlemowy turniej rozgrywany na kortach trawiastych. Dokładnie 6 tygodni przed pierwszym poniedziałkiem sierpnia rozpoczyna się walka o tytuły i chwałę. Wielu uważa Wimledon za najbardziej prestiżowy turniej na świecie. Korty wimbledońskie znajdują się na południowy zachód od centrum miasta. Turniej organizuje The All England Lawn Tennis and Croquet Club (Angielski Klub Tenisa i Krokieta). Drugą, rzadziej używaną nazwą Wimbledonu jest The Championship.

Tenisiści walczą o pozłacany, srebrny puchar, który mierzy 47 cm i ma 17 cm średnicy. Na trofeum jest wygrawerowany napis: Singlowy Mistrz Świata Angielskiego Klubu Tenisa na Trawie. Zwycięzcy otrzymują na własność tylko replikę o wysokości 21 cm. Pierwszy turniej rozegrano w 1877 i przyniósł zawrotny zysk w postaci 10. Funtów. Do 1921 korty mieściły się przy Worple Road. W 1922 r. przeniesiono je na Church Road, gdzie znajdują się do dziś.
Kompleks, na którym odbywa się cały turniej obejmuje 19 kortów. Kort centralny i kort nr 1 wykorzystywane są tylko podczas trwania zawodów.

Kort centralny powstał w 1922r. Obecnie może pomieścić prawie 14 tys. fanów białego sportu. Na południowej trybunie mieści się specjalna loża VIP-ów zwana Royal Box, w której zasiadają najważniejsze osobistości oraz członkowie rodziny królewskiej. Przy wejściu do kortu centralnego są napisane słowa z wiersza Kiplinga: Jeżeli umiesz przyjąć sukces i porażkę, traktując jednakowo oba te złudzenia.

http://img94.imageshack.us/img94/2268/centralk.pnghttp://img94.imageshack.us/img94/7083/kort1a.png


Kort nr 1 został wybudowany w 1997 w miejsce starego imiennika, który to wcześniej zburzono. Trybuny obiektu mieszczą około 11 tys. kibiców. Trzecią co do wielkości widownią może się poszczycić kort nr 2 (4 tys.). Wybudowano go w miejscu, gdzie kiedyś znajdował się kort nr 13. Otwarcie kortu nastąpiło w 2009 r. Dawny kort nr 2 nosił nazwę cmentarza mistrzów. W tym roku oddano do użytku nowe korty nr 3 i 4. Łączna pojemność 19. kortów wynosi 40 tys. miejsc. Pierwsza transmisja telewizyjna z turnieju miała miejsce w 1937r. Właścicielem praw TV do 2014 jest BBC. Tradycyjnymi kolorami turnieju są zielony i fioletowy. Od 2005 r. dzieci do podawania piłek oraz sędziowie są ubrani w granatowe uniformy z kolekcji Ralpha Laurena. Rokrocznie kibice zjadają około 28 ton truskawek oblanej 7 tys. litrów bitej śmietany.

W czasie trwania turnieju tradycją jest wynajmowanie przez zawodników domów znajdujących się w najbliższej okolicy. Takie rozwiązanie stanowi spore ułatwienie dla graczy, którzy nie muszą tracić czasu na męczące i długotrwałe dojazdy. Ceny wynajmu nieruchomości wahają się od 1 tys do 10 tys. funtów tygodniowo.

http://img196.imageshack.us/img196/6652/ludekv.pnghttp://img813.imageshack.us/img813/5006/truskaweczki.png


Większość biletów sprzedawana jest za pośrednictwem internetu kilka miesięcy przed rozpoczęciem turnieju. Kibicom, którym nie uda się ich zamówić pozostaje ranne wstawanie i oczekiwanie w kilometrowych kolejkach. Każdego dnia jest do sprzedania około 9 tys. biletów (500 dla każdego kortu). Bilety można nabyć od 25 funtów wzwyż. Najtańszą opcję stanowi nabycie ground ticket. Są to bilety na miejsca stojące dla kortów od 3 do 19.

Wimbledońska trawa ma 8 mm wysokości. Do jej nawadniania w czasie turnieju wykorzystuje się około 14. tys. litrów wody. Do malowania linii zamiast farby jest używana specjalna mieszanka. O trawę dba w ciągu roku 14 pracowników. Podczas Wimbledonu zatrudnia się do tego celu dodatkowo 12 osób. W trakcie trwania turnieju linie odświeżane są przy użyciu specjalnej maszyny.

Joao - 19-06-2011 18:12:07

Wimbledon cz. II

http://img33.imageshack.us/img33/1165/gorev.png
Spencer Gore

W pierwszym turnieju wimbledońskim wzięło udział 22. zawodników. Zawody rozpoczęły się 9 lipca. Mecz finałowy z powodu opadów deszczu odbył się dopiero trzy dni po planowanym terminie (19.07). Pierwszym zwycięzcą okazał się Spencer Gore, który ograł Williama Marshalla w trzech krótkich setach. Do 1921 r. obowiązywała zasada challenge round (mistrz miał zapewnione miejsce w finale kolejnej edycji).

Jako pierwszy w historii Wimbledonu zapisał się William Renshow, który triumfował sześć razy z rzędu (1881-1886). W 1879 w turnieju wzięli wreszcie zawodnicy zagraniczni (trzech reprezentantów Irlandii). W 1905 r. Australijczyk Norman Brookes przełamał hegemonię Brytyjczyków i zameldował się w finale. Dwa lata później okazał się pierwszym zagranicznym triumfatorem Wimbledonu. 1910 r. był pierwszym z pięciu kolejnych zwycięstw Nowozelandczyka Anthonego Wildinga.

Pierwszym Amerykaninem, który wygrał Wimbledon był znany Bill Tilden (odnosił triumfy w latach 1920-1921). Lata 1924-1929 stały pod znakiem dominacji francuskich zawodników (Borotra, Lacoste, Cochet). W 1931 roku doszło do jedynego w historii turnieju zwycięstwa przez walkower (Sidney Wood pokonał Franka Schieldsa). 1933 był rokiem triumfu znakomitego Australijczyka Jacka Crawforda, który w tym samym sezonie wygrał Australian Open, Roland Garros, a także doszedł do finału US Open. W latach 1934-36  dominował reprezentant gospodarzy Fred Perry. Trzykrotnie (1936-38) osiągał finały znany gentelman kortów, Niemiec Gottfried von Cramm. Niestety Wimbledon nie był dla niego szczęśliwy. Inny przedwojenny mistrz Don Budge zwyciężał w latach 1937-1938. W 1938 Budge nie stracił seta (jego rywale zdobyli ledwie 48 gemów – śr. 6,9 na mecz).

Pierwszą powojenną edycje wygrał Francuz Yvon Petra. Następne pięć lat to okres dominacji Amerykanów. Ich hegemonię przerwał Australijczyk Frank Sedgman w 1952 roku. Jego triumf stanowił zapowiedź zwycięstw graczy z krainy kangurów, które miały nastąpić niebawem. Rok 1954 okazał się szczęśliwy dla 33-letniego Jaroslava Drobnego (w finale pokonał 20-letniego Rosewalla). W latach 1956-1967 Australijczycy tylko trzy razy doznali goryczy porażki. Tytuły zodbywali: Hoad (1956-57), Cooper (1958), Laver (1960-61), Emerson (1964-65) i Newcombe (1967). Trzykrotnie z rzędu w finałach poległ Fred Stolle (1963-65).

http://img151.imageshack.us/img151/6431/petep.pnghttp://img38.imageshack.us/img38/2659/borgd.png


Początkowe cztery lata ery open stały pod znakiem dominacji zawodników z Australii. Mistrzami Wimbledonu zostali: Rod Laver (1968-69) i John Newcombe (1970-71). W 1973 do sukcesów Drobnego nawiązał Jan Kodeš, który pokonał w finale Gruzina reprezentującego Związek Radziecki Alexa Metrevelego. Rok później młody Jimmy Connors ograł w finale prawie 40-letniego Rosewalla. Od 1976 przez pięć kolejnych lat zwyciężał Bjorn Borg. Dwukrotnie w finałach brał udział Ilie Nastase (1972, 1976).

Dominację Szweda przerwał John McEnroe, który w 1981 wygrał z nim w czterech setach. Rok później McEnroe znalazł pogromcę w osobie Connorsa (poległ po pięciosetowym boju). W 1984 r. doszło do reważu, w którym gładko wygrał McEnroe. 12 miesięcy później triumfatorem imprezy został niespełna 18-letni Boris Becker. Sukces powtórzył w następnym sezonie. Wimbledonu nigdy nie udało się wygrać Ivanowi Lendlowi (finalista 1985-86). W 1988 r. pierwszy raz tytuł zdobył Stefan Edberg.

http://img232.imageshack.us/img232/4862/federerj.png


Rok 1991 dał światu pierwszy w historii niemiecki finał. Michael Stich pokonał w trzech setach Beckera. W 1992 jedyny raz na Wimbledonie triumfował Andre Agassi. Rok później kibice obserwowali amerykański finał z udziałem Pete'a Samprasa (zwycięzca) i Jima Couriera. Kolejne dwie edycje padły łupem Pistol Pete'a. W 1996 r. zwyciężył pogromca Samprasa (wygrał z nim w ćwierćfinale) Richard Krajicek. W latach 1997-2000 ponownie zwyciężał Amerykanin. Finał Wimledonu 2001 okazał się szczęśliwy dla Gorana Ivanisevicia, który wreszcie zdobył upragniony tytuł. Począwszy od 2003 przez kolejne pięć lat panowała era Rogera Federera. W 2008 Szwajcar musiał uznać wyższość Rafael Nadala. Rok później tytuł powrócił do Federera.

Rekordy (od 1877 roku)

Najwięcej tytułów singlowych: William Renshaw i Pete Sampras (obaj po 7 tytułów)
Najwięcej tytułów singlowych z rzędu: William Renshaw (6 tytułów z rzędu w latach 1881-86)
Najwięcej tytułów w singlu, deblu i mikście: Laurie Doherty (13 tytułów, w tym 5 w singlu i 8 w deblu)
Najwięcej tytułów deblowych: Todd Woodbridge (9 tytułów)
Najdłuższy finał: Rafael Nadal - Roger Federer (2008- 4 godziny, 48 minut)
Najwięcej występów w finale: William Renshaw (8 finałów)
Najwięcej porażek w finale: Arthur Gore (5 porażek)
Najmłodszy zwycięzca: Boris Becker (17 lat, 227 dni w 1985 roku)
Najstarszy zwycięzca: Arthur Gore (41 lat, 182 dni w 1909 roku)
Najniżej sklasyfikowany zwycięzca: Goran Ivanisevic (125 miejsce)
Najwięcej wygranych spotkań z rzędu w singlu: Bjorn Borg (41)
Najniższy uczestnik turnieju: Felicismo Ampon (150 cm)
Najwyższy uczestnik turnieju: Ivo Karlovic (208 cm)

Joao - 19-06-2011 18:12:56

Wimbledon cz. III

Wimbledon 2010 rozpoczął się od niespodziewanych kłopotów obrońcy tytułu. Oto Szwajcar, 6-krotny mistrz turnieju stanął na krawędzi porażki. Kibice przecierali oczy ze zdumienia, a komentatorzy przypominali porażkę w 1. rundzie Lleytona Hewitta (w 2003 ograł go Karlović). Sprawcą kłopotów był Kolumbijczyk Alejandro Falla, wtedy 60. zawodnik rankingu. Co ciekawe obaj panowie spotkali się już wcześniej w 2. rundzie Wimbledonu 2004. Szwajcar oddał wtedy rywalowi raptem trzy gemy. Do jednej z największych niespodzianek w historii Wimbledonu jednak nie doszło, Federer wygrał w pięciu setach. W pierwszej rundzie z turniejem pożegnał się rozstawiony z numerem 8 Fernando Verdasco. Jego pogromcą okazał się Fabio Fognini. Miłą niespodzianką dla polskich kibiców był awans Michała Przysiężnego, który pokonał Ivana Ljubicicia (nr 17). Łukasz Kubot odprawił Słoweńca Blaza Kavcicia. Niestety obaj Polacy solidarnie polegli w drugiej rundzie (Kubot z Petzschnerem, a Przysiężny z Lu). Aż trzy dni trwał najdłuższy mecz w historii pomiędzy Johnem Isnerem, a Nicolasem Mahutem.

W 4. rundzie z turniejem pożegnał się niespodziewanie Andy Roddick. Jego pogromcą był Tajwańczyk Yen-Hsun Lu. W ćwierćfinale zameldowało się pięciu graczy z pierwszej ósemki rozstawionych. Jedyną niespodzianką w tej fazie stanowiła porażka Federera z Tomasem Berdychem. Była to bolesna lekcja dla fanów Helweta, jednakże biorąc pod uwagę jego wcześniejsze mecze nie można mówić o sensacji. W półfinale Czech pokonał także nr 3 Novaka Dokovicia. Serb w turnieju nie imponował formą, więc jego porażka nie była wielkim zaskoczeniem. W drugim meczu półfinałowym Rafa Nadal nie miał kłopotów z faworytem gospodarzy Andy Murray'em. Finał był dosyć bezbarwnym widowiskiem. Nadal nie miał problemów i wygrał w trzech setach, zdobywając po raz drugi w karierze tytuł mistrza Wimbledonu. Tytuł w deblu niepodziewanie zdobyła austriacko-niemiecka para Melzer/Petzschner. Pokonali rozstawionych z nr 16 Lindstedta i Tecau.

http://img694.imageshack.us/img694/5152/melcs.pnghttp://img202.imageshack.us/img202/2343/linp.png


Pora teraz napisać coś o faworytach tegorocznego turnieju. Większość kibiców i fachowców wskazuje na Federera i Nadala. Nie należy jednak zapominać o czających się za ich plecami Dokoviciu i Murray’u. Wygrana kogokolwiek poza tymi czterema nazwiskami będzie traktowana jako duża niespodzianka.

Roger Federer, 6-krtony mistrz Wimbledonu, stanie przed szansą wyrównania rekordu Samprasa (7 wygranych turniejów). Szwajcar imponował formą podczas Rolanda Garrosa, jednak czy jest w stanie ją utrzymać? Dwa tygodnie nie wydają się wystarczającym okresem czasu, w którym można ją stracić. Drugi problem Federera nazywa się Rafa Nadal. W finale obaj mogą spotkać się ponownie. Jak wtedy zachowa się Roger? Jedni marzą o tym finale, inni modlą się, aby do niego nie doszło. Jedno jest pewne, Federer po tym turnieju zostanie wielkim zwycięzcą lub największym przegranym tegorocznego turnieju.

Rafael Nadal przez wielu uważany jest za faworyta nr 1. Jednak w tym sezonie Hiszpan nie prezentuje olśniewającej formy. Mimo wszystko grzechem byłoby nie traktować dwukrotnego mistrza Wimbledonu jako potencjalnego zwycięzcy. W ubiegłym roku na londyńskich kortach nie zachwycał, ale w decydujących meczach potrafił grać na tyle dobrze, żeby zwyciężyć. Rafael powinien mieć się na baczności w pierwszym tygodniu rozgrywek, gdyż często miewa wtedy problemy. Na pewno atutem Hiszpana jest korzystny bilans meczów z pierwszą czwórką rankingu (44-23).

http://img805.imageshack.us/img805/7717/rafaberdia.png



Nie należy także zapominać o Novaku Dokoviciu. Nawierzchnia trawiasta nie należy do jego ulubionych, lecz w tym sezonie Serb już kilka razy wszystkich zaskakiwał. Na pewno czeka go ciężki bój w ewentualnym meczu z Rogerem Federerem. Nole jednak nie jest bez szans, w tym roku ma korzystny bilans gier ze Szwajcarem (3-1). Andy Murray to wielka nadzieja Brytyjczyków na zwycięstwo w turnieju. Na razie 24-letni mieszkaniec Londynu nie spełnia trochę zbyt wygórowanych marzeń rodaków. W tym roku kolejny już raz na jego drodze może stanąć Nadal. Szkot przegrywał z Hiszpanem dwuktronie w ¼ (2008) i ½ (2010) nie zdobywając nawet seta. Z drugiej strony każda passa kiedyś się kończy, może w tym roku Andy’emu uda się pokonać Rafę.

Przed nadchodzącym turniejem paru zawodników będzie usiłowało przeszkodzić faworytom. Zadanie mają bardzo trudne, ale może chociaż jednemu z nich się uda ta sztuka. Jo-Wilfried Tsonga lubi trawiastą nawierzchnię kortów, choć dotychczas na Wimbledonie nie osiągał jakichś wybitnych wyników. Ubiegłoroczny ćwierćfinał, kiedy to po drodze pokonał tylko dwóch zawodników klasyfikowanych na początku piątej dziesiątki, nie robi wielkiego wrażenia. W tym roku chyba jednak pokonanie Federera w ¼ wydaje się ponad jego siły. Także inny ćwierćfinalista z roku 2010, Robin Soderling postara się uprzykrzyć życie Dokoviciowi. Trzykrotny finalista Wimbledonu, Andy Roddick zapewne marzy o powtórzeniu wyniku Ivanisevicia z 2001 r. Ciekawe mogę być też losy Janko Tipsarevicia, który z Roddickiem może zmierzyć się w 1/8 (kontuzja doznana w Eastbourne stawia jednak pod znakiem zapytania jego występ w Wimbledonie). Dobre losowanie miał Philipp Kohlschreiber. Może w tym roku wykorzysta szansę na awans do ćwierćfinału. Pozostaje jeszcze Milos Raonić, który ostatnio nie imponował formą. Ciężko mu będzie wygrać z Nadalem w 3. rundzie, ale jest w stanie i powinien powalczyć z mieszkańcem Majorki.

DUN I LOVE - 19-06-2011 18:38:19

Joao, znakomita robota! ;)

metjuAR - 19-06-2011 19:24:36

DUN I LOVE napisał:

Pojedynek 2 rundy Dancević - Llodra? To powinien być finał. :D

Masz na myśli 250 Series finał? :D

Joao, popieram DUNA - znakomita praca.
____

Na temat samej drabinki nie wypowiedziałem się; Roddick polosował nieźle. Jeżeli mamy do czynienia z tendencją zwyżkową, czyli forma rośnie, to możemy być dobrej myśli. Potencjalny mecz w QF z Murrayem może być ciekawy i zupełnie inny, aniżeli ten z Queen's, ale wpierw oczywiście trzeba ten QF zrobić. ;) Nadal do półfinału jedynie może mieć problemy z Raoniciem - wiemy przecież że przeciwko wysokim, dobrze serwującym i płasko grającym drwalom ciężko mu się gra, tym bardziej wtedy, gdy trawa jest jeszcze stosunkowo świeża i nie "wypiaszczona". Federer do półfinału ma spacerek, analogiczna sytuacja jest z Djokoviciem, pod warunkiem, że Soderling będzie grał jak do tej pory. Z zawodników będących w TOP4 moim zdaniem najtrudniejszą przeprawę ma Murray. Jeżeli Gasquet, lub Wawrinka przypomną sobie, że umieją grać na trawie mogą napsuć krwi Szkotowi. Również prawdopodobieństwo trafienia na Roddicka, nie jest miłym wybiegiem w przyszłość dla Ryżego, bo ten ma już przecież na koncie porażkę z Amerykaninem na londyńskich kortach.

mrokic - 19-06-2011 19:25:42

Witam Szanownych Forumowiczów,
Jestem tu dziś po raz pierwszy(w sensie aktywności pisarskiej) i chciałbym delikatnie aczkolwiek zdecydowanie odejść od schematu wielkiej czwórki, a nawet dziesiątki i zwrócić uwagę szanownych analizatorów na niektóre spotkania pierwszej rundy zasadniczej Wimbla, a mianowicie: G. Muller vs Tommy Haas (ciekawostką jest jak ten drugi  po 15 miesiącach nieaktywności zawodniczej - 895-ty w rankingu ATP załapał się do turnieju bez eliminacji), Sela Dudi vs F.Gil (mam rewolucyjną tezę, że ten drugi wygrał z tym pierwszym na ziemi, na hardzie i może teraz kolej na trawę ?), Kamke vs Kavcic, Guilermo Garcia Lopez vs Golubev, Kohlschreiber vs Istomin i Bellucci vs Schuttler. Ciekaw jestem co sądzicie o tych spotkaniach i szansach poszczególnych tenisistów z drugiego i trzeciego szeregu. A co do wielkiej czwórki - rozum mówi Rafael a serce w końcu chciałoby Andyego.

DUN I LOVE - 19-06-2011 19:37:50

metjuAR napisał:

DUN I LOVE napisał:

Pojedynek 2 rundy Dancević - Llodra? To powinien być finał. :D

Masz na myśli 250 Series finał? :D

Zdecydowanie nie. :P Nie sugerowałem się rankingiem czy osiągnięciami, a stylem gry i umiejętnościami w ofensywie. Jakbym miał okazję zobaczyć taki mecz to pewnie łezka w oku by się zakręciła. ;)

mrokic napisał:

Witam Szanownych Forumowiczów

Cześć. ;)

mrokic napisał:

G. Muller vs Tommy Haas (ciekawostką jest jak ten drugi  po 15 miesiącach nieaktywności zawodniczej - 895-ty w rankingu ATP załapał się do turnieju bez eliminacji)

Korzysta z rankingu chronionego, więc z miejscem w MD nie było problemu. Uwielbiam tenis Haasa, ale w tym pojedynku stawiam raczej na Mullera. Tommy miał bardzo długą przerwę, a Luksemburczyk ostatnio gra bardzo dobrze. Wrócił do Top-100, wygrał silnie obsadzoną imprezę challengerową w Nottingham. Poza tym ma tutaj pewne doświadczenie w ogrywaniu uznanych 'marek'.

Pozostałe mecze rzeczywiście bardzo trudne do typowania. W każdym razie, jak mam w zwyczaju na Wimbledonie, będę kibicował przeciwko Hiszpanom. :P

zur555 - 19-06-2011 21:59:52

Wiadomo coś na temat zdrowia Tipsarevica i Mahuta?
Gdyby obaj się wycofali to Janowicz by sobie zagrał.

DUN I LOVE - 19-06-2011 23:08:35

Przed Wimbledonem 2011 - statystyki cz. I

http://4.bp.blogspot.com/_fnVRt4GzyOE/SlEEcb6LyUI/AAAAAAAAAJ8/Oj4YcjKiy_k/s400/RogerFederer090705WimbledonTrophy_2G180.jpg

W rozpoczynającym się jutro, najsłynniejszym turnieju tenisowym świata, zagra zaledwie 3 Mistrzów tej imprezy sprzed lat:
1) Roger Federer - 6 tytułów (2003-07, 2009),
2) Rafael Nadal - 2 tytuły (2008,2010),
3) Lleyton Hewitt - 1 tytuł (2002).

Australijski tenisista wygrał najwięcej spotkań na kortach trawiastych (101), ale tuż za nim
znajduje się Roger Federer (96 wygranych spotkań):
1. L. Hewitt - 103-26
2. R. Federer - 96-14
3. A. Roddick - 76-18
4. A. Clement - 48-41
5. A. Murray - 44-11
6. R. Schuettler - 43-35
7. R. Nadal - 42-9
8. T. Haas - 42-21
9. M. Fish - 39-24
10. I. Karlović - 38-18

Roger Federer jest najskuteczniejszym tenisistą na kortach trawiastych. Szwajcar wygrał ponad 87% meczów, jakie rozegrał na tym podłożu:
1. R. Federer - 87.3%
2. R. Nadal - 82.4%
3. A. Roddick - 80.9%
4. A. Murray - 80.0%
5. L. Hewitt - 79.8%
6. N. Djoković - 73.8%
7. T. Berdych - 72.3%
8. R. Gasquet - 71.1%
9. I. Karlović - 67.9%
10. T. Haas - 66.7%

Federer wygrał najwięcej turniejów na kortach trawiastych - 11:
11 - Roger Federer (Halle '03-06, '08; Wimbledon '03-07, '09)
7 - Lleyton Hewitt (Londyn/Queen's Club '00-02, '06; 's-Hertogenbosch '01; Wimbledon '02; Halle '10)
4 - Andy Roddick (Londyn/Queen's Club '03-05, '07)
3 - Rafael Nadal (Londyn/Queen's Club '08; Wimbledon '08, '10)
2 - Richard Gasquet (Nottingham '05-06)
2 - Ivo Karlović (Nottingham '07-08)
2 - Michael Llodra ('s-Hertogenbosch '04; Eastbourne '10)
2 - Dimitrij Tursunov (Eastbourne 2009, s'Hertogenbosch '11)

DUN I LOVE - 19-06-2011 23:11:23

Przed Wimbledonem 2011 - statystyki cz. II

http://www.atpworldtour.com/~/media/4288FD84620E4116A5999C77B6EE7953.ashx

12 tenisistów w historii wygrywało w tym samym roku Wimbledon i jeden z turniejów przygotowujących do walki o "Mistrzostwo":

1981 - John McEnroe - Londyn/Queen's Club
1982 - Jimmy Connors - Londyn/Queen's Club
1984 - John McEnroe - Londyn/Queen's Club
1985 - Boris Becker - Londyn/Queen's Club
1995 - Pete Sampras - Londyn/Queen's Club
1999 - Pete Sampras - Londyn/Queen's Club
2002 - Lleyton Hewitt - Londyn/Queen's Club
2003 - Roger Federer - Halle
2004 - Roger Federer - Halle
2005 - Roger Federer - Halle
2006 - Roger Federer - Halle
2008 - Rafael Nadal - Londyn/Queen's Club

9 tenisistów wygrywało na Wimbledonie swój pierwszy wielkoszlemowy tytuł:
1968 Rod Laver
1970 John Newcombe
1985 Boris Becker
1987 Pat Cash
1991 Michael Stich
1992 Andre Agassi
1996 Richard Krajicek
2001 Goran Ivanisević
2003 Roger Federer
Dla Casha, Sticha, Krajicka i Ivanisevicia w/w sukcesy były jedynymi wielkoszlemowymi skalpami w całej karierze.

11 razy zdarzyło się, by Mistrz Wimbledonu nie rozgrywał żadnego turnieju przygotowującego na kortach trawiastych.
Bjorn Borg wygrał wszystkie 5 "Mistrzostw" nie rozgrywając żadnego trawiastego eventu przed imprezą docelową:
Stan Smith 1972
Jan Kodes 1973
Bjorn Borg 1976-80
Boris Becker 1989
Andre Agassi 1992
Roger Federer 2007, 2009

Tylko 5 par deblowych w Erze Open, wygrywało Wimbledon, startując bez rozstawienia:
1971 Roy Emerson/Rod Laver
1975 Vitas Gerulaitis/Sandy Mayer
1992 John McEnroe/Michael Stich
2005 Stephen Huss/Wesley Moodie
2010 Jurgen Melzer/Philipp Petzschner

Raddcik - 19-06-2011 23:29:06

Typy ekspertów ESPN:
http://espn.go.com/sports/tennis/picks/_/tournament/6

robpal - 19-06-2011 23:47:20

Zawsze czekam na typy towarzystwa z ESPN (wg mnie najlepszy tenisowy serwis za oceanem) i takiej mieszaniny jeszcze nie widziałem :D
Wg jednych Nadal wygra, wg innych szybko wyleci, nikt nie typuje Djokovicia. Słowem - galimatias :)

DUN I LOVE - 19-06-2011 23:51:14

robpal napisał:

Zawsze czekam na typy towarzystwa z ESPN (wg mnie najlepszy tenisowy serwis za oceanem) i takiej mieszaniny jeszcze nie widziałem :D

Na pewno ścisła czołówka. Bardzo profesjonalnie podchodzą do sprawy. Znakomitych fachowców ma NYTimes, tylko, że tam tego 'zawodowego' podejścia bardzo brakuje. Co do typów to możliwe, że któryś z tych ekspertów będzie miał rację. :D

jaccol55 - 20-06-2011 00:36:54

Najnowsza prognoza pogody na pierwszy dzień

http://i.eurosport.pl/2007/06/25/364734-2100353-317-238.jpg

Przewidywania synoptyków nie wyglądają ciekawie. Jeśli spełnią się choć w części, to można być pewnym, że wielu meczów rozegrać się nie da. Na Wimbledonie początek dnia ma być słoneczny, ale później ciemne chmury mają przynieść deszcz. W poniedziałek ma wystąpić Łukasz Kubot.

Służby techniczne obsługujące korty bez wątpienia będą miały sporo pracy. Wybudowany trzy lata temu dach nad głównym obiektem w ostatnich dwóch turniejach służył jako parasolka przed słońcem. Teraz zapowiada się, że będzie mógł zostać wykorzystany zgodnie ze swoim pierwotnym przeznaczeniem.

Na każdym z 20 kortów będzie ekipa, która w każdej chwili będzie gotowa na przykrycie kortu specjalnymi płachtami.

W wyposażeniu tych "drużyn" są także specjalne dmuchawy i nagrzewnice.

Prognozy mówią, że około 13 miejscowego czasu ma zacząć padać. Na korcie centralnym, na którym ma wystąpić Rafael Nadal problemu nie będzie. Po prostu dach zostanie zamknięty. Gorzej będzie z innymi arenami gier.

Wszystko wskazuje na to, że gry na głównym obiekcie odbędą się zatem pod dachem. Oprócz meczu Hiszpana z Amerykaninem Michaelem Risselem, rozegrane zostaną tam także pojedynki Włoszki Francesci Schiavone z Australijką Jeleną Dokić i Brytyjczyka Andy Murraya z Hiszpanem Danielem Gimeso-Traverem.

- To bez wątpienia daje przewagę, gdy kończysz mecz nawet w złej pogodzie. Jeśli spotkanie jest przekładane, to jest to bardziej męczące niż pojedynek pięciosetowy - uważa Murray.

W Londynie i na całych Wyspach Brytyjskich pada praktycznie od tygodnia, ale właśnie to według organizatorów pomogło im jeszcze lepiej przygotować się do walki z wodą. Teraz jeszcze lepiej wiedzą jak sprawić, aby kort pozostał suchy.

Opóźnienia związane z problemami z pogodą w pierwszym tygodniu zawsze można w jakiś sposób zniwelować. Gorzej, gdy deszcz nie pozwala na grę w drugich siedmiu dniach.

Rzadko jednak w historii kłopoty z pogodą powodowały dłuższe opóźnienia. Najgorzej było chyba w 2001 roku. Wtedy to przez trzy dni nie można było rozegrać półfinału między Timem Henmanem i Goranem Ivaniseviciem. Wtedy zamiast w piątek, przeprowadzono go w... poniedziałek.

http://www.eurosport.pl/tenis/wimbledon … tory.shtml

Raddcik - 20-06-2011 12:32:35

Mam nadzieję że jakoś to będzie z tą pogodą i uda się rozegrać wszystko co na dziś zaplanowane. ;)

30min + !

Joao - 20-06-2011 12:39:27

Wimbledońskie opowieści - część 1

autor: Tomasz Lorek

Wystarczy oczami wyobraźni przywdziać szaty Spencera Gore’a bądź Maud Watson, przytulić się do źdźbła trawy, a ucho nie zechce rozstać się ze szmerem magicznych wimbledońskich opowieści nawet wówczas, gdy zmrok nadciągnie nad korty, a ochrona obiektu subtelnie da ci znać, że czas kończyć ucztę...

Wimbledon, rok 1921. Ostatni turniej rozegrany przy Worple Road. Sentymentalne popołudnia, gdzieniegdzie dało się słyszeć pochlipywanie. Rosnąca popularność turnieju zmusiła organizatorów do poszukiwań nowych terenów. Rok później fani przyglądali się zmaganiom przy Church Road, a więc tam, gdzie po dziś dzień rywalizują herosi kortów. Jednak zanim tenisiści opuścili obiekt przy Worple Road, publiczność przeżyła niezwykłe emocje. Nie z powodu francuskiej gwiazdy, kapryśnej Suzanne Lenglen, która nie znalazła godnej przeciwniczki w finałach gry pojedynczej i podwójnej. Zwycięzca turnieju panów, Amerykanin William "Bill" Tilden, też nie przykuł uwagi kibiców. Meczem, który zapadł w pamięci obserwatorów był ćwierćfinał panów. - Gdy wstałem tego ranka, czułem, że rozegram osobliwy mecz. To niezwykłe, ale są w naszym życiu dni, kiedy idąc umyć zęby, wiesz, że wydarzy się coś nadzwyczajnego – zapisał w pamiętniku brytyjski tenisista Randolph Lycett. Randolph urodził się w Birmingham, ale dojrzewał na półkuli południowej. Mówił z australijskim akcentem. Nie czynił nic, aby przypodobać się wysublimowanym gustom socjety. Wychodził na kort z przeświadczeniem, że ma zachowywać się równie swobodnie jakby przebywał w swojej łazience. Na początku lat 20-tych ubiegłego stulecia Lycett należał do ścisłej czołówki brytyjskich tenisistów. Znakomicie spisywał się w deblu i mikście. W 1921 roku postawił sobie za punkt honoru zwycięstwo w deblu i dopiął swego. W parze z Maxem Woosnamem zdobył mistrzostwo Wimbledonu w grze podwójnej. Powtórzył sukces w dwóch kolejnych edycjach. Za każdym razem sięgał po miano króla debla z innym partnerem: w 1922 roku był nim James O. Anderson, a w 1923 roku Leslie A. Godfree.

Jednak w głębi duszy Randolph Lycett był indywidualistą. Do perfekcji opanował grę drajw wolejem. Zawzięcie walczył o każdy punkt. Wiedział, że w ćwierćfinale singla Wimbledonu w 1921 roku musi wydobyć z siebie niezwykłą moc, chcąc marzyć o laurach. Jego rywalem był ulubieniec publiczności oraz brytyjskiej prasy, Japończyk Zenzo Shimidzu. Japoński tenisista słynął z nadzwyczajnej zwinności, zerwał z ogólnie przyjętymi wzorcami gry. To kucał, to podrywał się susami, aby uderzyć piłkę, a poza tym zawsze wychodził na kort w słomkowym kapeluszu i nie zdejmował go podczas meczu.

Nastała sobota, 25 czerwca 1921 roku. Publiczność mdlała z powodu wysokiej temperatury, spiekota dawała się we znaki, a dwaj wspaniali tenisiści stanęli do walki o półfinał Wimbledonu. Próżno było szukać choćby najmniejszego podmuchu wiatru. Miłośnicy tenisa, których frapował pojedynek na korcie centralnym, czuli się jakby siedzieli na pustynnym piasku. Uporczywą walkę z upałem przerwało wejście Lycetta i Shimidzu. Godzi się przypomnieć, że w 1921 roku tenisiści nie mogli liczyć na luksus przerw następujących po nieparzystych gemach. Po rozegraniu gema, przechodzili na drugą stronę siatki i kontynuowali grę. To wymagało żelaznej kondycji od graczy łaknących nieśmiertelnej sławy. W Stanach Zjednoczonych panowało bardziej liberalne podejście. Gracze mogli odpoczywać pomiędzy nieparzystymi gemami. Jednak w Wielkiej Brytanii takie "fanaberie" były nie do pomyślenia. - W Anglii przyjęto zasadę, że gra ma toczyć się bez przerwy od pierwszego do ostatniego gema. Akceptuje się jednak sytuacje kiedy zawodnik przechodząc na drugą stronę kortu obok krzesła, na którym siedzi sędzia, ociera pot z czoła bądź zwilża gardło – pisał dziennik "The Times". Randolph Lycett czytał gazety, wertował regulaminy i zamierzał urządzić sobie kpiny naginając zasady gry...

Zenzo Shimidzu wygrał pierwszego seta 6:3. Jednak Brytyjczyk nie zamierzał złożyć broni. Pokonał Japończyka 11:9 w drugiej partii, a następnie wyszedł na prowadzenie 2-1 w setach po tym jak rozstrzygnął trzeci set na swoją korzyść 6:3. Panujący skwar dawał się jednak coraz bardziej we znaki 35-letniemu Brytyjczykowi. Lycett, szczwany lis i wytrawny gracz, wiedział co czynić: należało często gasić pragnienie. - Tylko płyny mogą mnie uratować - szeptał do siebie Randolph. Po zakończeniu trzeciego seta Lycett złamał obowiązujące reguły. Zażyczył sobie, aby na kort centralny przybył jegomość, który miał zadbać o to, aby Lycett nie odczuwał bólu mięśni nóg. Jakież było zdziwienie sędziego, kiedy ów "zbawca" wszedł na kort z butelką szampana. Odwodnienie organizmu Lycetta stawało się coraz bardziej realne. Randolph łyknąwszy szampana, poczuł, że ten płyn postawi go na nogi, więc podczas kolejnej przerwy donośnie krzyknął: - kelner, przestań serwować tą nędzną herbatkę, tylko przybądź z szampanem!. Na trybunach zapanowała konsternacja. Niektórzy jęli się rubasznie śmiać, ale przywołany kelner porzucił na kilka minut obowiązek parzenia herbaty i przybył na kort centralny z szampanem. Mecz przybrał niezwykły obrót. Mięśnie uwolnione od stresu pozwoliły Lycettowi na frywolne ewolucje. Brytyjczyk demonstrował efektowne smecze, sam dziwował się jak to możliwe, że udają mu się ekwilibrystyczne zagrania, skoro podczas najbardziej sumiennych treningów nie był w stanie poprawnie wykonać cudownych wolejów. Jednakże alkohol zbierał swoje żniwo. Japończyk Shimidzu cierpliwie czekał na błędy Brytyjczyka. Lycett wywracał się w sytuacjach kiedy niezbędne było wykonanie szybkiego skrętu. Leżał na korcie, nie zdołał dosięgnąć kilku piłek, uśmiechał się do siebie. Publiczność na przemian to chichotała, to milczała z politowania. Randolph Lycett przegrał czwartego seta 2:6. Był wyczerpany. Na domiar złego czekał go jeszcze piąty, decydujący set. - Nie zdołam przetrwać tego maratonu, chyba, że zaspokoję pragnienie – Brytyjczykowi zaświtała w głowie kolejna "złota" myśl. Lycett zasysał magiczne bąbelki. Szampan nie był już wystarczającą przynętą. Randolph zamoczył usta w brandy, a kiedy i ten trunek nie zaspokoił jego życzeń, kelner przybył na kort centralny z ginem. Sędzia przymykał oko na coraz dłuższe przerwy, a tłum niepokoił się przeciągającym się meczem, bo widownia nie przywykła do odpoczynku pomiędzy gemami. Co pewien czas kilku śmiałków pomrukiwało dając wyraz dezaprobaty na dłuższe "przystanki" czynione przez Lycetta. Shimidzu był jak niedostępna warownia. Żadnego śladu zniecierpliwienia, uprzejmość i grzeczność Japończyka była wprost zdumiewająca. Lycett stawał na kolejnych przystankach, sędzia widząc jak bardzo zmęczony jest Randolph, nie śmiał protestował i zarządzał przerwy w grze. Zupełnie nieoczekiwanie, Lycett doczekał się dwóch piłek meczowych w piątym secie. Nie zdołał jednak przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę i przegrał 8:10. - Czkawka może dopaść każdego - krótko skwitował porażkę Lycett. Kilka dni później, na tychże samych kortach, Lycett będąc "zatrważająco" trzeźwy, wygrał finał debla oraz miksta...

W brytyjskiej prasie pojawiły się szalenie inteligentne komentarze. "Niewątpliwie, wpływ na porażkę Lycetta w ćwierćfinale miało słońce, które mocno operowało podczas jego meczu z Shimidzu" - pisał "The Times". Publiczność na kortach dworowała sobie elegancko z Lycetta. - Randolph po prostu pomylił butelki. Chciał godnie pożegnać wysłużone trawniki - zaśmiewał się pan w filcowym kapeluszu wychodząc z obiektu przy Worple Road.

http://www.sportowefakty.pl/tenis/2011/ … i-czesc-1/

DUN I LOVE - 20-06-2011 12:51:24

Około 25 minut dzieli nas od pierwszych piłek 125 edycji Wimbledonu. Odnośnie tych piłek i tego jubileuszu to poniżej tegoroczny połączenie tych dwóch 'aspektów' mojej wypowiedzi:

Oficjalne piłki Wimbledonu 2011:
http://www.wimbledon.com/images/pics/large/b_00_ambient_06_aeltc_t_hindley.jpg

Raddcik - 20-06-2011 13:04:37

Wimbledon 2011 czas zacząć ! :D

Come on Andy ! Po tytuł !

___________________

Fish - Granollers --> http://www.fromsportcom.com/v-2/8/164/v-296594.html

DUN I LOVE - 20-06-2011 13:11:15

Raddcik napisał:

Come on Andy ! Po tytuł !

Tak jest, Panie Murray! :D

Raddcik - 20-06-2011 13:16:20

Ale ten Slamtracker jest beznadziejny. :/

Nie ma opcji patrzenia na wszystkie korty jednocześnie, można wybrać tylko jeden kort. :]

vdv - 20-06-2011 13:29:15

Raddcik napisał:

Ale ten Slamtracker jest beznadziejny. :/

Nie ma opcji patrzenia na wszystkie korty jednocześnie, można wybrać tylko jeden kort. :]

Jedyną opcją, żeby oglądać wszystkie mecze jednocześnie jest Livescore (nie liczę wszystkich innych livescorów nieoficjalnych) na stronie oficjalnej Wimbledonu:
http://www.wimbledon.com/en_GB/scores/index.html

Niepotrzebnie to zmieniali, stare było świetne.

Martinek - 20-06-2011 13:47:42

Pierwszy set dla Raonka 6:3 :D .

DUN I LOVE - 20-06-2011 14:05:10

Fognini się wycofał? Raonić gra z Gicquelem, a pierwotnie miał mierzyć się z Włochem.

Raddcik - 20-06-2011 14:09:55

DUN I LOVE napisał:

Fognini się wycofał?

Tak. :o

Gicquel - Raonić --> http://www.streamhunter.tv/index.php?op … Itemid=207

asiek - 20-06-2011 14:12:24

Ale serwuje Raonic. Z taką skutecznością może daleko zajść. Za to gra z głębi tak wesoło już nie wygląda. Kanadyjczyk w ogóle nie próbuje schodzić do siatki. 

Tego livescore to też póki co ogarnąć nie mogę. Gdzie znajdę aktualne staty? Po kliknięciu match stats nic się nie dzieje.

anula - 20-06-2011 14:40:26

Nerwowo gra Rafael.

Nie mogę się przyzwyczaić do sposobu biegania panów po trawie. Jak kotki po gorącym, blaszanym dachu.;-D

jaccol55 - 20-06-2011 14:43:04

Rafa przełamany. ;-D

DUN I LOVE - 20-06-2011 14:45:51

Nie mam sił na Donka Younga. W 1 i 2 secie miał przewagę breaka, partię otwarcia już stracił, a co do 2 odsłony meczu - jest na najlepszej drodze do powtórzenia wyczynu z poprzedniego seta. :]

Raonić powinien zaraz skończyć robotę.

jaccol55 napisał:

Rafa przełamany. ;-D

Russel już też. :D

E:
Raonić pierwszym zwycięzcą w męskim singlu.

Raddcik - 20-06-2011 14:59:46

Mardy 2-0 z Granollersem (76 76). :)

Haas walczy z Mullerem, ale bez żadnego skutku narazie. ;)

Gilles 76 76 *12.

Young wygrał drugiego seta. :o

DUN I LOVE - 20-06-2011 15:59:30

Tegoroczny Mistrz Halle nie wygra tegorocznego Wimbledonu. Kohlschreiber przegrał przed chwilą z Istominem w 4 setach i zakończył swój udział w tegorocznych 'Mistrzostwach'. Uzbek zagrał chyba najlepszy mecz od ostatniego USO i w nagrodę zagra o 3 rundę z Madrym Fishem. Amerykanin w niezłym stylu wrócił na korty, nie tracąc dzisiaj seta z zawsze groźnym Marcelem Grannolersem.

Druga para 2 rundy to mecz Muller - Raonić. Luksemburczyk wyeliminował w 4 setach Tommy'ego Haasa.

Jules - 20-06-2011 16:01:52

DUN I LOVE napisał:

Tegoroczny Mistrz Halle nie wygra tegorocznego Wimbledonu. Kohlschreiber przegrał przed chwilą z Istominem w 4 setach i zakończył swój udział w tegorocznych 'Mistrzostwach'.

Tego to bym się nie spodziewał.

Obejrzałem pierwszego seta Rafy i było to piekielnie nudne widowisko, dlatego wyłączyłem.

Raonic świetnie :P

jaccol55 - 20-06-2011 16:07:58

Ale nudy, nie ma kompletnie czego oglądać... :roll:

szeva - 20-06-2011 16:09:49

jaccol55 napisał:

Ale nudy, nie ma kompletnie czego oglądać... :roll:

Proponuję pooglądać grę Gasqueta z Giraldo. :P

DUN I LOVE - 20-06-2011 16:10:32

Robertinho powiedział mi przez telefon, że Rafa z taką grą pewnie zmierza po 11 wielkoszlemowy tytuł. Jeszcze z 3 takie telefony i zbojkotuję tę imprezę. :P

jaccol55 - 20-06-2011 16:13:37

szeva napisał:

jaccol55 napisał:

Ale nudy, nie ma kompletnie czego oglądać... :roll:

Proponuję pooglądać grę Gasqueta z Giraldo. :P

Obejrzałem 3 piłki, jak Giraldo wyrzucił wszystkie w bezsensowny sposób, to się poddałem. ;-)

DUN I LOVE napisał:

Robertinho powiedział mi przez telefon, że Rafa z taką grą pewnie zmierza po 11 wielkoszlemowy tytuł.

Jeżeli jego przeciwnicy będą na poziomie Russella, to na pewno. :P

DUN I LOVE - 20-06-2011 16:19:35

jaccol55 napisał:

Obejrzałem 3 piłki, jak Giraldo wyrzucił wszystkie w bezsensowny sposób, to się poddałem. ;-)

To może zrelaksuj się skrótem Fed - Nalb z finału Masters Cup 2005, a jak zaraz zacznie grać Roddick to już nic Cię sprzed monitora nie oderwie. :D

Robertinho - 20-06-2011 16:22:09

Widziałem kawałek meczu Nadala i forma Hiszpana wygląda na lepiej niż dobrą. Jakie to szczęście, że nie będę miał możliwości oglądania większości turnieju.

jaccol55 - 20-06-2011 16:33:43

Robertinho napisał:

Widziałem kawałek meczu Nadala i forma Hiszpana wygląda na lepiej niż dobrą. Jakie to szczęście, że nie będę miał możliwości oglądania większości turnieju.

Ktoś musi pobić rekord Samprasa na Wimblu. :P

anula - 20-06-2011 16:34:32

Robertinho napisał:

Widziałem kawałek meczu Nadala i forma Hiszpana wygląda na lepiej niż dobrą. Jakie to szczęście, że nie będę miał możliwości oglądania większości turnieju.

Pocieszę Cię. Czasami strach ma wielkie oczy.:-D

Jak na początek, dość udany występ Rafy. Bardzo nerwowy początek, potem całkiem nieźle.
Przyzwoite statystyki meczu. Obiecująco inne od pierwszego meczu na RG.
Oczywiście klasa przeciwnika sprawia, że nie można powiedzieć o formie Rafy nic pewnego.

asiek - 20-06-2011 16:55:13

jaccol55 napisał:

Ale nudy, nie ma kompletnie czego oglądać... :roll:

Kicha straszna. Co ciekawszego wywali poza korty z kamerami (czyt. Muller-Haas). Teraz próbuje się wkręcić w spotkanie Łysego z Cilicem ale jakoś specjalnie panowie nie rozpieszczają grą :] Pozostaje czekać na Andy'ego M :D

Ranger - 20-06-2011 17:28:05

jaccol55 napisał:

Jeżeli jego przeciwnicy będą na poziomie Russella, to na pewno. :P

Russel nie grał jednak aż tak źle. Oglądałem pierwszego seta i końcówkę trzeciego i muszę powiedzieć, że jestem zaskoczony jego postawą. W pierwszym secie do momentu 4*-2 dla Russela Nadal miał olbrzymie problemy z returnem. Poza tym Amerykanin atakował potężnym forhendem, który przynosił mu wiele punktów, a i raz niezły wolej mu się trafił. Potem jednak posypała się u niego psychika, za to Nadal przejął inicjatywę i mecz potoczył się tak, a nie inaczej. Gdyby Amerykanin  dalej grał to co w pierwszym secie to Nadal musiałby się sporo namęczyć.

Pogromca Janowicza pożegnał się z turniejem. Bolleli wygrał w trzech dość gładkich setach. Oprócz Kolchshreibera faworyci nie zawodzą. Monfils i Gasquet wygrali swoje spotkania bez straty seta.

W bratobójczym pojedynku Ljubo wygrał seta 7-6. Cilic musi ostro wziąć się do roboty.

anula - 20-06-2011 17:38:38

Ranger napisał:

jaccol55 napisał:

Jeżeli jego przeciwnicy będą na poziomie Russella, to na pewno. :P

Russel nie grał jednak aż tak źle. Oglądałem pierwszego seta i końcówkę trzeciego i muszę powiedzieć, że jestem zaskoczony jego postawą. W pierwszym secie do momentu 4*-2 dla Russela Nadal miał olbrzymie problemy z returnem. Poza tym Amerykanin atakował potężnym forhendem, który przynosił mu wiele punktów, a i raz niezły wolej mu się trafił. Potem jednak posypała się u niego psychika, za to Nadal przejął inicjatywę i mecz potoczył się tak, a nie inaczej. Gdyby Amerykanin  dalej grał to co w pierwszym secie to Nadal musiałby się sporo namęczyć. .......................

Nadal bardzo często, dość długo wchodzi w mecz. Jest to prawie reguła w spotkaniach Hiszpana. Stąd, można czasami odnieść wrażenie, że przeciwnik gra świetnie w początkach meczu. Nie zmienia to faktu, że Amerykanin zagrał całkiem przyzwoity pojedynek, ale jestem pewna, że ani przez moment nie pomyślał, że wygra mecz.

Jules - 20-06-2011 18:02:53

anula napisał:

Robertinho napisał:

Widziałem kawałek meczu Nadala i forma Hiszpana wygląda na lepiej niż dobrą. Jakie to szczęście, że nie będę miał możliwości oglądania większości turnieju.

Pocieszę Cię. Czasami strach ma wielkie oczy.:-D

Jak na początek, dość udany występ Rafy. Bardzo nerwowy początek, potem całkiem nieźle.
Przyzwoite statystyki meczu. Obiecująco inne od pierwszego meczu na RG.
Oczywiście klasa przeciwnika sprawia, że nie można powiedzieć o formie Rafy nic pewnego.

Na pewno można powiedzieć zdecydowanie więcej niż po meczu pierwszej rundy RG. Widać wyraźny progres tenisowy u tego zawodnika i jeżeli Raonic nie zrobi mu krzywdy, to Nadal na 100% wygra turniej, więc w sumie już możesz świętować :]

Jak dobrze, że dla mnie turniej skończy się na 1/8 oraz, że nie udało mi się wziąć wolnego na finał.

DUN I LOVE - 20-06-2011 18:09:31

Deszcz w Londynie. Gry zawieszone.

Kubot serwuje na seta, przy stanie *5-4 jest po 15 w 10 gemie.

Serenity - 20-06-2011 18:12:30

Miejmy nadzieję, że przerwa nie podziała na Łukasza demobilizująco, i dowiezie tego gema/seta.

Wie ktoś jak długo trwa zasuwanie dachu na centralu?

jaccol55 - 20-06-2011 18:19:58

Serenity napisał:

Wie ktoś jak długo trwa zasuwanie dachu na centralu?

Chyba ok. 20 min.

DUN I LOVE - 20-06-2011 18:25:47

Serenity napisał:

Wie ktoś jak długo trwa zasuwanie dachu na centralu?

Do 10 minut.

Raddcik - 20-06-2011 18:27:45

Możliwe że mi się wydaje, ale mam wrażenie że tutaj jest szybciej niż w Queens. :o

Jakie prognozy są ? Długo będzie padać ? ;)

jaccol55 - 20-06-2011 18:30:30

Raddcik napisał:

Możliwe że mi się wydaje, ale mam wrażenie że tutaj jest szybciej niż w Queens. :o

A to może być wolniej niż w Queen's? :o

DUN I LOVE - 20-06-2011 18:32:16

Raddcik napisał:

Możliwe że mi się wydaje, ale mam wrażenie że tutaj jest szybciej niż w Queens. :o

Szybkość trawników na QC w tym roku nie powalał na kolana, więc wimbledońscy ogrodnicy mieli obowiązek trochę bardziej się postarać. :P

Raddcik napisał:

Jakie prognozy są ? Długo będzie padać ? ;)

Prognozy na resztę dnia są beznadziejne:
http://www.wimbledon.com/en_GB/weather/index.html

Raddcik - 20-06-2011 18:32:36

Powiedz mi lepiej ile jeszcze popada, bo mnie Court No.1 interesuje. :o

E:

Lipa, lipa. :/

robpal - 20-06-2011 19:40:50

To co, mecz Roda skasowany? :/

Ranger - 20-06-2011 19:42:31

robpal napisał:

To co, mecz Roda skasowany? :/

Pewnie tak :( .

Murray gra już z Gimeno-Traverem. Pierwszy gem bardzo solidny w wykonaniu Szkota, także mecz pewnie będzie znów jednostronny.

Czy tylko mnie się tak wydaje, czy z turnieju na turniej serwis Rafy jest co raz lepszy. Pierwsze takie wrażenie odniosłem podczas Roland Garros, a dzisiejszy mecz z Russellem utwierdził mnie w tym przekonaniu – Amerykanin oprócz jednego gema serwisowego Nadala nie mógł poradzić sobie z serwisem Hiszpana. Może jednak to rywal był zbyt słaby?

robpal - 20-06-2011 19:43:19

Relacja z miejsca: leje i ma jeszcze lać przez 30 minut. Zakłada się, ze poza kortem centralnym już dzisiaj nie będzie spotkań.

FEDEER - 20-06-2011 20:21:30

Król jutro, tak?

jowunia - 20-06-2011 20:23:51

FEDEER napisał:

Król jutro, tak?

Nadal grał dzisiaj ;)

Kiepskawo wygląda Andy. Strasznie bierny. Gimeno serwuje na seta.

Witam :) Nie spodziewałem się, że znajdę takie fajne forum.

FEDEER - 20-06-2011 20:24:58

@up, proszę Cię. Tak pozatym witam na forum.

Raddcik - 20-06-2011 20:26:07

A.Murray - D.Gimeno-Traver 4-6...

zur555 - 20-06-2011 20:26:58

Król jest tylko jeden i nim jest Kubot ;)

Ranger - 20-06-2011 20:27:44

FEDEER napisał:

Król jutro, tak?

W planach miał zagrać jutro, ale z powodu deszczu wielu meczów nie rozegrano i trzeba będzie dokończyć je jutro, dlatego musimy poczekać na oficjalną informację. Jednak Federer i Djokovic jutro powinni mieć występ na centralu zagwarantowany :-D .

Gimeno-Traver wygrał właśnie seta :o .

Re:

zur555 napisał:

Król jest tylko jeden i nim jest Kubot ;)

:D

FEDEER - 20-06-2011 20:31:30

Jakże ta trawka jest ładna teraz, strach pomyśleć co będzie miał Fed na finale :p

Ranger - 20-06-2011 20:36:47

FEDEER napisał:

Jakże ta trawka jest ładna teraz, strach pomyśleć co będzie miał Fed na finale :p

Po prostu zostanie klepisko... Jesteś aż tak pewien, że Roger dotrze do finału? Ja też w niego wierzę, ale głowy nie dam sobie za to uciąć :P .

anula - 20-06-2011 20:38:43

FEDEER napisał:

Jakże ta trawka jest ładna teraz, strach pomyśleć co będzie miał Fed na finale :p

Wygodny fotel przed telewizorem, chipsy i piwko.:diabelek:


Spokojnie, tylko żartowałam.:)

Andy.!!! Pobudka.!!!

Jowunia. Cześć. Miłego pisania.

robpal - 20-06-2011 20:46:49

FEDEER napisał:

@up, proszę Cię. Tak poza tym witam na forum.

O co prosisz? Przecież prawdę mówi... ;)

anula - 20-06-2011 20:56:41

Andy nie wygląda dobrze pod względem fizycznym. Mam wrażenie, że brakuje mu świeżości, jest jakiś anemiczny i zaczyna ciężko oddychać. Cena za zwycięstwo na kortach QC.?

Strata odrobiona. 1-1 w setach.

FEDEER - 20-06-2011 21:07:47

Nadal to sobie może być Królem Majorki co najwyżej :P

jowunia - 20-06-2011 21:13:41

Król już umarł jakiś czas temu. :) Nie oszukujmy się.

anula - 20-06-2011 21:15:16

FEDEER napisał:

Nadal to sobie może być Królem Majorki co najwyżej :P

Oj!, bo się Juan Carlos I z Burbonów zdenerwuje.:P:)

Andy chyba opanował sytuację.

FEDEER - 20-06-2011 21:26:13

Oj nie wyklinaj imienia Mieszka I na daremno :p

grzes430 - 20-06-2011 22:10:56

Murray 4-6 6-3 6-0 6-0 :zdziwiony:  :wtf:
Mógłbym jeszcze wstawić kilka emotek. Andy przez ostatnie 2 sety mnie zaskoczył, choć Daniel nie chciał być gorszy i grał na stojąco.
Kubot jako 2 mecz na court 15.
Na centralu jako drugi wejdzie Roger, a po nim Djoko.

Ranger - 20-06-2011 22:15:41

Andy zmiażdżył Hiszpana w ostatnich dwóch setach. Szkot na pewno rozkręci się w trakcie turnieju, dlatego można być spokojnym o niego aż do ćwierćfinału, w którym po wielkiej walce legnie z Rodem  :P .

FEDEER - 20-06-2011 22:16:20

O żesz jasny gwint :dobranoc:

A tak się zapowiadało.

COA - 20-06-2011 22:32:17

Jutro o 14 na korcie nr 1 zaczynamy :]

Evans - 20-06-2011 23:41:16

Nawet nie zauważyłem, że Kendrick się wycofał. Wielka szkoda. :(

Ciekawe co tam jutro James pokaże? :D

Jules - 20-06-2011 23:57:51

Maryś spokojnie się rozegra, mecz pierwszej rundy to tylko przetarcie. Prawdziwe schody Szkota będą czekać dopiero w 1/4, kiedy pogra z Roddickiem. Będę za Amerykaninem rzecz jasna :P

jaccol55 - 21-06-2011 00:07:34

Uwaga: Została uwzględniona różnica czasu!

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/~/media/1955F57F7B8B4E9E927DEE7AAE1D3350.ashx

Wimbledon - plan gier na wtorek

  • Kort centralny, start o godz 14:00.
    WTA
    Mikhail Kukushkin (KAZ) vs [3] Roger Federer (SUI)
    Jeremy Chardy (FRA) vs [2] Novak Djokovic (SRB)

  • Kort 1, start o godz 14:00.
    Andreas Beck (GER) vs [8] Andy Roddick (USA)
    WTA
    [5] Robin Soderling (SWE) vs Philipp Petzschner (GER)

  • Kort 2, start o godz 13:00.
    Radek Stepanek (CZE) vs [21] Fernando Verdasco (ESP)
    WTA
    James Ward (GBR) vs [19] Michael Llodra (FRA)

  • Kort 3, start o godz 13:00.
    WTA
    Ivan Ljubicic (CRO) vs [27] Marin Cilic (CRO) - dokończenie spotkania ze stanu 7-6(2) 3-6 2-1
    [7] David Ferrer (ESP) vs Benoit Paire (FRA)
    John Isner (USA) vs Nicolas Mahut (FRA)

  • Kort 4, start o godz 13:00.
    WTA
    Gilles Simon (FRA) vs [15] Edouard Roger-Vasselin (FRA) - dokończenie spotkania ze stanu 4-6 6-4 6-3 4-5
    Juan Monaco (ARG) vs [18] Mikhail Youzhny (RUS)
    Alejandro Falla (COL) vs [11] Jurgen Melzer (AUT)

  • Kort 5, start o godz 13:00.
    WTA
    WTA - dokończenie spotkania ze stanu 7-5
    [20] Florian Mayer (GER) vs Daniel Evans (GBR)
    Kevin Anderson (RSA) vs Illya Marchenko (UKR)

  • Kort 6, start o godz 13:00.
    Tobias Kamke (GER) vs Blaz Kavcic (SLO) - dokończenie spotkania ze stanu 6-3 7-6(4) 1-5
    Xavier Malisse (BEL) vs Mischa Zverev (GER)
    [22] Alexandr Dolgopolov (UKR) vs Fernando Gonzalez (CHI)

  • Kort 7, start o godz 13:00.
    2x WTA
    Ricardo Mello (BRA) vs Frank Dancevic (CAN)
    Florent Serra (FRA) vs Andreas Haider-Maurer (AUT)

  • Kort 8, start o godz 13:00.
    WTA
    Olivier Rochus (BEL) vs Kenny se Schepper (FRA)
    Somdev Devvarman (IND) vs Denis Gremelmayr (GER)

  • Kort 9, start o godz 13:00.
    WTA
    Victor Hanescu (ROU) vs Jaroslav Pospisil (CZE) - dokończenie spotkania ze stanu 6-4 2-1
    Rik De Voest (RSA) vs Ruben Ramirez Hidalgo (ESP)
    Ivan Dodig (CRO) vs Ryan Harrison (USA)

  • Kort 10, start o godz 13:00.
    WTA
    Carlos Berlocq (ARG) vs Karol Beck (SVK)
    WTA
    Grigor Dimitrov (BUL) vs Cedrik-Marcel Stebe (GER)

  • Kort 11, start o godz 13:00.
    WTA
    Andrey Golubev (KAZ) vs [26] Guillermo Garcia-Lopez (ESP)
    Andreas Seppi (ITA) vs Albert Montanes (ESP)

  • Kort 12, start o godz 13:00.
    WTA
    Ivo Karlovic (CRO) vs [23] Janko Tipsarevic (SRB) - dokończenie spotkania ze stanu 1-0
    WTA
    Kei Nishikori (JPN) vs Lleyton Hewitt (AUS)

  • Kort 14, start o godz 13:00.
    WTA
    Sergiy Stakhovsky (UKR) vs Daniel Cox (GBR) - dokończenie spotkania ze stanu 6-2 0-1
    Bernard Tomic (AUS) vs [29] Nikolay Davydenko (RUS)

  • Kort 15, start o godz 13:00.
    WTA
    Łukasz Kubot (FRA) vs Arnaud Clement (POL) - dokończenie spotkania ze stanu 5-4
    Igor Andreev (RUS) vs Teymuraz Gabashvili (RUS)
    Ernests Gulbis (LAT) vs Dmitry Tursunov (RUS)

  • Kort 16, start o godz 13:00.
    WTA
    [25] Juan Ignacio Chela (ARG) vs Marinko Matosevic (AUS) - dokończenie spotkania ze stanu 6-4 6-4 6-7(6) 3-1
    [13] Viktor Troicki (SRB) vs Maximo Gonzalez (ARG)
    [16] Nicolas Almagro (ESP) vs Jarkko Nieminen (FIN)

  • Kort 17, start o godz 13:00.
    WTA
    WTA - dokończenie spotkania ze stanu 5-7 6-3 2-0
    Adrian Mannarino (FRA) vs Conor Niland (IRL)
    Go Soeda (JPN) vs [12] Jo-Wilfried Tsonga (FRA)

  • Kort 18, start o godz 13:00.
    WTA
    [24] Juan Martin del Potro (ARG) vs Flavio Cipolla (ITA)
    [32] Marcos Baghdatis (CYP) vs James Blake (USA)

  • Kort 19, start o godz 13:00.
    WTA
    Robin Haase (NED) vs Pere Riba (ESP) - dokończenie spotkania ze stanu 5-4
    Yen-Hsun Lu (TPE) vs Tommy Robredo (ESP)
    [28] David Nalbandian (ARG) vs Julian Reister (GER)


    Wszystkie dotychczasowe wyniki można znaleźć na 1 stronie wątku.

DUN I LOVE - 21-06-2011 00:19:53

Bardzo możliwe, że 2 dzień zmagań na londyńskich trawnikach rozpocznie się z poślizgiem. Ok. 13 przewidziane są opady. Deszcz ma ustąpić w okolicach godziny 15 czasu UK.

jaccol55 - 21-06-2011 00:22:49

Skruszyć hegemonię na 125. edycję - faworyci Wimbledonu



http://www.sportowefakty.pl/photos/4dfdbbf81b481436488495.jpg
Nadal i Federer, najwybitniejsi tenisiści naszych czasów (foto EPA)


Jeżeli w półfinale Wimbledonu zagra ktoś spoza kwartetu Rafael Nadal - Novak Đoković - Roger Federer - Andy Murray, będziemy mieli sensację. Jednocześnie wydaje się, że po dziewięciu latach wojownicy z rocznika 1987 są gotowi do obalenia panowania Federera i Nadala.

http://www.sportowefakty.pl/photos/4c7694cfd26b2892888252.jpghttp://www.sportowefakty.pl/photos/4c7694cfd26b2892888252.jpghttp://www.sportowefakty.pl/photos/4c7694cfd26b2892888252.jpghttp://www.sportowefakty.pl/photos/4c7694cfd26b2892888252.jpghttp://www.sportowefakty.pl/photos/4c7694cfd26b2892888252.jpg

Rafael Nadal, 25 lat. Dziesięciokrotny mistrz wielkoszlemowy.

Na 30 turniejów od 2004 roku hegemonię dwóch najwybitniejszych tenisistów naszych czasów przełamali na razie jedynie Gastón Gaudio, Marat Safin, Novak Đoković i Juan Martín del Potro. W tenisa wciąż gra tylko dwóch ostatnich. Đoković w lipcu zostanie zapewne liderem rankingu, o ile tytułu nie obroni Nadal. Serb skruszył potęgę hiszpańskiego kolegi już podczas sezonu na kortach ziemnych. Teraz mogą spotkać się w finale Wimbledonu, ale wcześniej czekałaby Majorkańczyka przeprawa z Murrayem i "jego" widownią. Rafa na trawie w All England Club ostatnią porażkę poniósł w 2007 roku, wygrywając edycje 2008 (co za finał z Federerem!) i 2010, w międzyczasie wycofując się z powodu kontuzji kolan. Ostatni triumf w Roland Garros (10. w Wielkim Szlemie) był dla Nadala jak uwolnienie od ogromnego ciężaru, po półroczu naznaczonym dominacją Đokovicia. Trzy dni potem Rafa był już na londyńskiej trawie, w klubie Queen's. Napięty jest terminarz tenisowego mistrza, który oprócz zmian w regulaminie chce zostawić przyszłym pokoleniom także wyśrubowane rekordy. Nadal miał w tym sezonie kryzys wewnętrzny (czego nie ukrywał), ale z jego charakterem nie należy spodziewać się szybkiego pożegnania z marzeniami o triumfie w Tennis Temple.

Roger Federer, 29 lat. Najbardziej utytułowany tenisista w historii Wielkiego Szlema.

- Gdy zamykam oczy, widzę siebie wznoszącego puchar: wtedy czuję się najsilniejszy - mówi Szwajcar. Od wyrównania rekordu Samprasa w stażu na pozycji nr. 1 rankingu ATP jest tak blisko (jeden tydzień), ale z drugiej strony tak daleko. Trzeci na liście światowej, Federer mierzy na razie w inny rekord należący do Samprasa: siedem tytułów w Wimbledonie w Erze Otwartej. Roger ma sześć koron, ostatnią wywalczył w 2009 roku, kiedy na trawę nie wyszedł Nadal. Rok temu ćwierćfinałowa klęska z Berdychem: jeden z najtrudniejszych momentów kariery. Dziś Federer nie daje poważnych oznak tego, że jego gra szwankuje. - Muszę być z niej zadowolony, także dlatego, że pokazałem ją w Paryżu. Teraz jestem jeszcze lepszym tenisistą - mówi. Turniejowej rozgrzewki przed Wimbledonem tym razem nie miał: do Halle nie udał się z powodu kontuzji mięśniowej. - Ale po 10 minutach na trawie czuję się na niej już bardzo naturalnie. Chyba wróciłem do 100-procentowej formy - stwierdził. Błędy są, bo muszą być. Zwycięstwo w IV rundzie tej edycji Wimbledonu byłoby setnym w karierze Szwajcara na trawie (zdobył na niej 11 tytułów, przegrał dwa finały, w sumie poniósł 14 porażek).

http://www.sportowefakty.pl/photos/4c7694cfd26b2892888252.jpghttp://www.sportowefakty.pl/photos/4c7694cfd26b2892888252.jpghttp://www.sportowefakty.pl/photos/4c7694cfd26b2892888252.jpghttp://www.sportowefakty.pl/photos/4c7694cfd26b2892888252.jpghttp://www.sportowefakty.pl/photos/4c76957d53320601112495.jpg

Novak Đoković, 24 lata. Dwukrotny mistrz Australian Open.

Wygrał 43 mecze z rzędu, by w półfinale Roland Garros ulec Federerowi. Co zrobić, by przerwać serię porażek (wynosi na razie... jeden)? - Muszę wziąć przykład z tenisistki Karoliny Woźniackiej, znasz ją? - rzucił Đoković do niej samej, która w roli dziennikarki pojawiła się na konferencji prasowej Serba. Popularny Nole też lubi żartować, ale przez dwa najbliższe tygodnie czeka go walka o wielką stawkę. - To najważniejsze mistrzostwa na świecie, a za mną najlepsze sześć miesięcy kariery - zapewnia. Dwukrotnie grał w Wimbledonie o finał (w ubiegłym roku pokonany przez Berdycha), ale na trawie potrafił go osiągnąć tylko w Halle i Queen's (bez tytułu). Bilans łączny na murawie: 31-11. W sobotę trenował z Ivo Karloviciem. Po potwierdzeniu swoich możliwości na kortach twardych i po pobiciu Nadala na mączce, na Novaka czeka wyzwanie chyba największe. Ale jeśli mu się uda, korona nałożona w "świątyni tenisa" będzie znaczyła więcej niż trwająca pół roku zwycięska seria, także dlatego, że na pewno przyniosłaby mu fotel lidera rankingu. W półfinale, tak jak w trzech ostatnich turniejach wielkoszlemowych, czeka Federer. We wtorek pierwszy mecz, z Chardym.


http://www.sportowefakty.pl/photos/4c7694cfd26b2892888252.jpghttp://www.sportowefakty.pl/photos/4c7694cfd26b2892888252.jpghttp://www.sportowefakty.pl/photos/4c7694cfd26b2892888252.jpghttp://www.sportowefakty.pl/photos/4c7694cfd26b2892888252.jpg

Andy Murray, 24 lata. Trzykrotny finalista wielkoszlemowy.

Ok, ale co z genem zwycięzcy? Jeżeli Murray od swojego wejścia do światowej czołówki (2007) jest rokrocznie proponowany przez Brytyjczyków jako ten, który nawiąże do ostatniego tytułu miejscowych w Wimbledonie (Fred Perry przed 75 laty), to na 125. edycję najstarszego i najsłynniejszego turnieju świata tym bardziej stanie się obiektem nadziei. Andy wie już, jak smakuje Murraymania. Wie także, jak smakuje wielkoszlemowy finał (nie udały mu się dwa w Melbourne i jeden w Nowym Jorku). - Na razie nie wychodzę myślami poza pierwszy mecz - powiedział. Rywalem będzie Hiszpan Gimeno, którego zna z okresu swoich przygotowań w Hiszpanii. Obecnie Murray współpracuje z Darrenem Cahillem, nie mając tak naprawdę indywidualnego trenera i pozostając pod opieką teamu Adidas. Grając w Wimbledonie może codziennie wracać do londyńskiego domu. Ale czy w końcu będzie mógł powiedzieć, że jego domem jest także Wimbledon? W ostatnich dwóch latach przegrywał walkę o półfinał.

http://www.sportowefakty.pl/photos/4c7694cfd26b2892888252.jpg

Andy Roddick, 28 lat. Mistrz US Open z 2003 roku.

Miłość największa coraz bardziej się oddala... Trzykrotny finalista Wimbledonu (2004, 2005, 2009), za każdym razem pokonany przez Federera, wciąż utrzymuje się w gronie dziesięciu najlepszych tenisistów świata. Czy stać go na to, by po ośmiu latach od triumfu w Nowym Jorku spełnił także sen o triumfie na Church Road? - Musiałby zaprezentować coś niesamowitego, ale nie jestem przekonany czy w obecnej sytuacji go na to stać - przyznał Jimmy Connors, ośmiokrotny mistrz wielkoszlemowy, ex trener Roddicka.

http://www.sportowefakty.pl/tenis/2011/ … imbledonu/

DUN I LOVE - 21-06-2011 08:16:02

The Championships - Day One Diary

http://www.atpworldtour.com/~/media/A348210FB07F47F7B2ED84A32E8CAECD.ashx
Defending champion Rafael Nadal cooks for his team, but someone else does the washing up!

ATPWorldTour.com takes a look at the news and talking points at The Championships, celebrating its 125th year, on a wet Monday when the new No. 3 Court was opened by The Duke of Kent.

What The Papers Are Saying
Defending champion Rafael Nadal told BBC Sport he is no domestic god. "I have a house here very close to the club, I cook, but I don't wash up later! I like to cook pasta and fish. Cleaning is not for me! Cleaning is for the other people [laughing]. I clean for sure a few days, but I like cooking more than cleaning. I love to stay in a house; we are in hotels almost every week during the year. So to be here in a house, spending time with my team, family and some friends, it's like when you are at home."
Ever wondered where players like to hang out during their stay in the English capital? The Daily Telegraph has the answers. World No. 1 Nadal, the 2008 and 2010 titlist, admits he like to eat at Cambio de Tercio, where his favourite dish is octopus in paprika sauce. He ate there every night during the recent AEGON Championships at The Queen's Club. Novak Djokovic cited Big Ben, the famous clock, as one of his favourite attractions. Andy Murray likes to visit Nobu. "Andy's record is about 50 pieces of sushi in one sitting,” revealed a member of the Murray camp. Daniela Hantuchova, Ana Ivanovic and Laura Robson are also regulars at the famous Japanese eaterie.
Many players rent out private houses, within walking distance of the All England Club, for the duration of The Championships. Tennis London, the brainchild of two women drivers who used to ferry players from central London to Wimbledon in the early 1980s, manages 250 properties. Home owners can look forward to earning rent at three times the going rate for a short-term let - 1,000 pounds a week for a one-bedroom flat to 10,000 pounds a week for a top-end, five-bedroom house. Joanna Doniger, 56, who runs Tennis London, told Reuters, "I once had a very well-known player who was very frightened of spiders. I can remember him ringing me up in the middle of the night and saying: 'Joanna we have a very serious problem here. There are spiders everywhere. Just get rid of them'. There were hundreds of little spiders so I got pest controllers in the next day. So every year after that he took a house, we got it debugged before he got there because he really, really did not like them. It was funny; he did not think it was funny but we all thought it was funny."
Boxing fan Murray has been swapping advice and encouragement with WBA champion David Haye ahead of his heavyweight clash with Wladimir Klitschko on 2 July in Hamburg. "I still keep in touch with him day to day as it is obviously a big couple of weeks for him as well," Murray told The Daily Mirror. "It is a shame because both of us are hoping to be very busy that weekend so hopefully I won't be able to watch him fight. But I love boxing and he's one of the best. I think they are unbelievably brave and I love watching them train. We have talked about the best way to prepare mentally and physically. And I'm going to Wimbledon with the feeling I am going to win it."
There is still plenty of fire left in Lleyton Hewitt. The 30-year-old Australian and 2002 Wimbledon titlist told the Sydney Morning Herald that retirement is "not something I've thought about at the moment. It will obviously be a tough decision when [the] time comes but everyone has that decision at some stage, any professional athlete whether it's made up for you because of injuries or form or whatever it may be. But at the moment I don't question my form, my ball striking, and if I feel 100 per cent, or close to 100 per cent, I still feel like I can mix it with the best guys.'' He plays Kei Nishikori in the first round.
Peter Preston, a columnist for The Guardian, poses and attempts to answer the question, "Why don't the British win Wimbledon anymore? Because we aren't hungry for success. Why hasn't a British man won Wimbledon since 1936? What happened to British women after Angela, Ann and Virginia? Yes: the curse of the sporting middle class wreaked its familiar humiliation. We puffed and blew up when the going got tough. We were first-round flops time and again."

Murray Mania
Three-time former Wimbledon champion Boris Becker believes Murray must be more ruthless if he is to become the first British man since Fred Perry in 1936 to win the singles title. "There is one thing Murray can improve on if he wants to catch up with the best," Becker wrote in The Daily Telegraph. "You notice when you watch Nadal, as well as Roger Federer and now Novak Djokovic, that once they have a foot on your throat, they won't let you go. Once they get ahead it's very difficult to stop the momentum that they create, and you don't see people come back to beat them. At 24, it's not panic stations yet. But Murray knows he can't mess around, because the clock is ticking. He showed that decisive attitude at Queen's: he knows it's crunch time. The period you have to be playing your best is the middle of the year, from May through to early September. And somehow, despite the slump he suffered after the Australian Open, he seems to be hitting form at the right moment."
Murray's mother, Judy, wrote in The Daily Mail that, "This time of year brings for me a now familiar mix of excitement and trepidation: the sense of anticipation that comes with being around such a great sports event and the anxiety anyone would feel if they had two sons competing in it. I cannot say it has got any easier over the years. When Jamie and Andy were less well-known and coming up through the ranks it was less difficult to relax and you could sit back and enjoy it more. Now, with the huge weight of expectation on Andy, it all seems more serious, but at the same time we all appreciate how fortunate we are to be involved."
Nick Bollettieri, the American coach, writing a column in The Independent, says "He's got the game to win a Grand Slam; his forehand's become bigger, he's improved his serve, he returns well, the backhand's always there. There's not too much that needs improving. Instead, the biggest obstacle is upstairs. He has to take one match at a time – it's an old line, but it's just so true in this case."
Murray's former coach, Brad Gilbert, a former World No. 4, believes it is "just a matter of time" before he wins his first Grand Slam championship title. "You've got to get back in the same situation and come good," Gilbert told The Independent. "I think that at 24, he's much more mature now. If you keep giving yourself a look, he's going to come through... He comes in after having his best clay-court season ever. He made three semi-finals, including the semi-final at the French Open, and he's just won Queen's. He's not coming there hoping to make the quarters or semis, he's coming there to win it."

Match Of The Day
There was little to choose from on a wet and windy day, but American Ryan Sweeting recorded the third major championship win of his career when he came back from two sets to love down to beat Spaniard Pablo Andujar 3-6, 4-6, 6-1, 7-6(1), 6-1 in three hours and 44 minutes. Sweeting his 54 winners and converted eight of 18 break point opportunities on Court 5.

Fact Of The Day
Twenty eight thousand kilograms of strawberries will be consumed during the tournament with 8,615 punnets devoured on a daily basis.

Celebrity Watch
Sir Clive Woodwood, England's 2003 rugby World Cup-winning coach, and three-time Formula One world champion Sir Jackie Stewart were guests in the Royal Box on Centre Court.

http://www.atpworldtour.com/News/Tennis … y-One.aspx

Joao - 21-06-2011 10:26:07

W poniedziałek rusza Wimbledon

Nadal, Federer, Djoković, Murray - tak ustawiają hierarchię faworytów turnieju fachowcy i bukmacherzy. Björn Borg stawia na Federera. Goran Ivanisević na Nadala. Za pierwszym przemawia serwis i ofensywa, za drugim - wolniejsza niż kiedyś trawa i silna psychika.

- Tak mocnej czołówki męskiego tenisa nie było nigdy. Tegoroczny turniej może być najlepszy w historii - entuzjazmuje się Borg, pięciokrotny zwycięzca Wimbledonu, tradycyjnie proszony o komentarz przez brytyjskie media. - Za moich czasów wybijało się dwóch graczy, czasem trzech, ale nigdy czterech na tak wysokim poziomie. Nie widzę nikogo poza Nadalem, Federerem, Djokoviciem i Murrayem, kto mógłby w tym roku wygrać - stwierdził 55-letni Szwed, po raz ostatni odbierający trofeum w Londynie w 1980 r., po pięciosetowym zwycięstwie nad Johnem McEnroe.

Borg uważa, że bardzo możliwa będzie powtórka z Rolanda Garrosa, na którym czterech najwyżej rozstawionych spotkało się w półfinale. Tym razem trafiają zresztą na siebie w identyczny sposób jak w Paryżu - Nadal na Murraya, a Federer na Djokovicia. - Każdy z nich może sięgnąć po tytuł, ale gdybym miał wybrać jednego, postawiłbym na Federera. Zagrał w Paryżu najlepszy w karierze turniej na czerwonej mączce, w finale przegrał, ale teraz wkracza na trawę, swoją ulubioną nawierzchnię. Jeśli przeniesie pewność siebie, serwis i ofensywne nastawienie z Rolanda Garrosa na korty w Londynie, powinien zwyciężyć - stwierdził Szwed, triumfator 11 Wielkich Szlemów.

W Londynie rzeczywiście czuć powrót wiary w Federera. Poza niesamowitą formą z Paryża za 29-latkiem przemawia ogromne doświadczenie - w końcu to on wygrał Wimbledon aż sześć razy (do rekordu Samprasa brakuje mu jednego zwycięstwa). Akcje serve&volley nokautujące Djokovicia w półfinale French Open dopiero na trawie staną się bronią naprawdę śmiercionośną, bo piłki odbijają się niżej, jest mniej czasu na reakcję. - Djokovicia mogę pokonać zawsze, na każdej nawierzchni - mówił Federer na konferencji prasowej. Roger gra wyluzowanego, ale widać, że bardzo nastawia się na Wimbledon. Chyba czuje, że to może być jedna z ostatnich szans na wielkoszlemowy sukces. Inaczej nie nadszarpywałby swojej reputacji, wycofując się w ostatniej chwili z imprezy w niemieckim Halle. Organizatorzy byli wściekli, bo cały marketing turnieju opierał się na występie Szwajcara, który zobowiązał się grać tam do końca kariery. Słowa nie dotrzymał, odpoczynek przed Wimbledonem i wyleczenie drobnego urazu pachwiny okazały się ważniejsze.

Amerykańska stacja Tennis Channel retransmitowała niedawno jedyne spotkanie Federera z Samprasem w 2001 r. Szwajcar zwyciężył w Londynie po zaciętej walce w pięciu setach. Uderzające było to, że Roger chodził wtedy znacznie częściej do siatki. Dziś robi to zaledwie w ok. 10 proc. akcji. Wszystkiemu winna jest zmiana trawy na kortach Wimbledonu. Kilka lat temu zasiano nową mieszankę i nawierzchnia stała się twardsza. Piłki odbijają się z nieco większym kozłem, a gracze bardziej defensywni, jak Nadal, Djoković czy Murray mają więcej czasu na bieganie za nimi.

O ogromnym znaczeniu zmiany trawy mówi Eddie Seaward, od 1990 r. tzw. groundsman, czyli człowiek odpowiedzialny za utrzymanie kortów. Przypomina, że domagali się jej sami gracze i trenerzy, twierdząc, że czas dać szansę innym, nie tylko wysokim, świetnie serwującym. Gdyby nie zmiana trawy, filigranowy "przebijaka" w typie Lleytona Hewitta nie miałby szans na zwycięstwo, a Australijczyk w 2002 r. wygrał przecież Wimbledon jako ostatni przed erą Federera i Nadala.

Djoković i Murray - zdecyduje psychika

- Wolniejsza trawa ma ogromne znaczenie. Dla mnie to bardzo korzystne - przyznaje Djoković. Jim Courier stwierdził, że nikt nie umie tak dobrze atakować z linii końcowej jak Serb. Novak doprowadził do perfekcji ofensywę z defensywnych pozycji na korcie. On też odpoczywał przed Wimbledonem, liżąc rany po paryskim nokaucie. Eksperci podkreślają, że Djoković będzie groźny, bo już przed rokiem dotarł do półfinału (przegrał z Berdychem), a teraz jest w genialnej formie. 43 zwycięstwa, siedem turniejów z rzędu i tylko jedna porażka - to wciąż miażdżąca statystyka sezonu. Kluczowe dla niego będzie poruszanie się po korcie i psychika. Czy naprawdę, jak zapewnia, dobrze zniósł klęskę z Federerem? Jak zachowa się, jeśli w półfinale rywal pośle trzy asy z rzędu?

Nerwy ze stali będą też decydujące u Murraya. 24-letni Szkot doszedł w styczniu do finału Australian Open, przegrał wtedy dotkliwie z Djokoviciem, potem popadł na kilka miesięcy w totalny dołek formy, ale ostatnio odżył. Paradoksalnie odrodził się trochę dzięki kontuzjom - na zastrzykach przeciwbólowych dotarł do półfinału w Monte Carlo, gdzie zagrał świetny mecz z Nadalem, potem skręcił kostkę na French Open i też osiągnął pierwszy w karierze półfinał, a tydzień temu wygrał turniej w Queen's Clubie, wyjawiając po finale, że w I rundzie miał ochotę się wycofać, bo bolała go kostka. To uświadamia, jak ważna u Murraya jest głowa. Szkot pod względem różnorodności gry i techniki pozostaje numerem jeden na świecie, ale potrzebuje usprawiedliwienia - np. w postaci kontuzji - by zmniejszyć ciążącą na nim presję. Dopiero wtedy gra na luzie i dobrze. Po zwycięstwie w Queen's Andy wreszcie sprawiał wrażenie człowieka, który uwierzył w siebie.

Czy to wystarczy? Presja, żeby zdobył pierwszy od 1936 r. tytuł w Szlemie dla Wielkiej Brytanii, będzie jak zwykle gigantyczna. W poprzednich trzech finałach Szlema zawiódł, nie wziął nawet seta. Są jednak pozytywne przykłady - Ivan Lendl i Goran Ivanisević triumfowali za czwartym podejściem. Pat Cash i John McEnroe w niedzielnym "The Sunday Timesie" podkreślali, że Murray może sprawić niespodziankę, ale w decydujących meczach musi stawiać na ofensywę. - Zgubą Andy'ego jest zbyt pasywna gra. Nie może zawsze czekać na błędy rywali - stwierdził Cash, australijski triumfator z 1987 r.

-Jeśli w finale zagrają Federer i Nadal, stawiam na Hiszpana, bo Szwajcar ma psychiczny kompleks przeciwnika. W meczach przeciwko niemu popełnia błędy, jakich nie popełniłby w innych. W finale Rolanda Garrosa Federer grał lepiej niż w 2009 r., gdy zwyciężał w Paryżu, ale na Nadala i tak to nie wystarczyło - mówi Ivanisević. Chorwat równo dziesięć lat temu wygrał Wimbledon jako zawodnik z dziką kartą.

Jego zdaniem Nadalowi też pomagają wolniejsze korty. To samo mówi Francuz Henri Laconte. On stwierdził nawet, że londyńska zieleń jest... wolniejsza niż paryska czerwień.

Hiszpan nauczył się idealnie wykorzystywać nieco wyższy kozioł, zaadaptował swoją top-spinową grę na trawę. Jest w Londynie niepokonany od 2007 r., bo w 2008 i w 2010 r. nie było na niego mocnych, a dwa lata temu nie wystartował z powodu kontuzji kolan. Porażka w Queen's sprzed tygodnia wydaje się nie mieć znaczenia, Hiszpan rok temu też poległ w ćwierćfinale, a potem zwyciężył w Wimbledonie.

Największy znak zapytania dotyczy jego tegorocznych kłopotów z ofensywą. Po świetnym 2010 r. nieco cofnął się za linię końcową. Na French Open mógł sobie na to pozwolić, bo miał bardzo dużo czasu na dobieganie do piłek, w Londynie - choć trawa jest wolniejsza - będzie go znacznie mniej.


autor: Jakub Ciastoń

http://www.sport.pl/tenis/1,107387,9813 … ledon.html

DUN I LOVE - 21-06-2011 11:10:08

Nad Londynem pochmurno, ale prognozy na najbliższe godziny są dobre, tj. nie przewiduje się deszczu, przynajmniej do godziny 15 'ichniejszego tajma'.

E:
o 16 czasu UK ma być całkowicie słonecznie. :o

jaccol55 - 21-06-2011 12:44:42

Wimbledon: Nowy Show Court zamiast cmentarzyska mistrzów

Na 125. edycję wielkoszlemowego turnieju na trawiastej nawierzchni w Wimbledonie organizatorzy przygotowali nową arenę dla kibiców, tzw. "Show Court". Kort numer trzy zastąpił dawną "dwójkę" nazywaną cmentarzyskiem mistrzów.

Nieoficjalna nazwa dawnego kortu numer dwa wiązała się z licznymi niespodziewanymi porażkami czołowych tenisistów świata we wczesnych rundach londyńskiej imprezy. Był on dość ciasny, a trybuny były usytuowane dość wysoko, co sprawiało, że za plecami zawodnicy mieli ścianę za linią główną.

Nowy kort numer trzy posiada trybuny z miejscami na dwa tysiące miejsc. Na pewno nie zagra na nim broniący tytułu Hiszpan Rafael Nadal, lider rankingu tenisistów, ani sześciokrotny triumfator wimbledońskiej imprezy - Szwajcar Roger Federer, ani Szkot Andy Murray - największa nadzieja na pierwsze zwycięstwo Brytyjczyka od 75 lat (w 1936 r. wygrał tu po raz trzeci z rzędu i ostatni Fred Perry).

Do tego wyposażono nowy "Show Court" w nowoczesną technologię zwaną "Oko Jastrzębia", czyli elektroniczną siatkę pozwalającą na sprawdzenie czy piła była dobra, czy też wylądowała na aucie.

To już czwarty kort z większymi trybunami, a jego otwarcie w poniedziałek przed południem zaszczycił książę Kentu, zwyczajowo wręczający puchary dla zwycięzców rywalizacji singla kobiet i mężczyzn. Krewnemu królowej Elżbiety II, który przeciął wstęgę, towarzyszył zarząd The All England Lawn Tennis and Crocquet Club.

http://www.sportowefakty.pl/tenis/2011/ … -mistrzow/

DUN I LOVE - 21-06-2011 12:48:33

Wimbledon bez "Cmenatrzyska Mistrzów" ? To cios prosto w serca konserwatywnego Dawida. :D

...

Raddcik - 21-06-2011 12:50:35

DUN I LOVE napisał:

Wimbledon bez "Cmenatrzyska Mistrzów" ? To cios prosto w serca konserwatywnego Dawida. :D

...

Oj tam oj tam. :P

Dla mnie Court no.2 to 'Cmentarzysko Mistrzów'. :D

Rod ci coś o tym powie...:P

anula - 21-06-2011 13:22:30

Joao napisał:

W poniedziałek rusza Wimbledon

Nadal, Federer, Djoković, Murray - tak ustawiają hierarchię faworytów turnieju fachowcy i bukmacherzy. Björn Borg stawia na Federera. Goran Ivanisević na Nadala. Za pierwszym przemawia serwis i ofensywa, za drugim - wolniejsza niż kiedyś trawa i silna psychika.

- Tak mocnej czołówki męskiego tenisa nie było nigdy. Tegoroczny turniej może być najlepszy w historii - entuzjazmuje się Borg, pięciokrotny zwycięzca Wimbledonu, tradycyjnie proszony o komentarz przez brytyjskie media. - Za moich czasów wybijało się dwóch graczy, czasem trzech, ale nigdy czterech na tak wysokim poziomie. Nie widzę nikogo poza Nadalem, Federerem, Djokoviciem i Murrayem, kto mógłby w tym roku wygrać - stwierdził 55-letni Szwed, po raz ostatni odbierający trofeum w Londynie w 1980 r., po pięciosetowym zwycięstwie nad Johnem McEnroe.



autor: Jakub Ciastoń

http://www.sport.pl/tenis/1,107387,9813 … ledon.html

Niech Pan uważa panie Borg. Wygłosił Pan opinię, która spowoduje, że będzie Pan miał na pieńku z kilkoma forumowiczami. :P

Martwią mnie prognozy pogody. Nie lubię, gdy przez kaprysy aury, zawodnicy tracą równe szanse w turnieju.

DUN I LOVE - 21-06-2011 13:33:30

anula napisał:

Niech Pan uważa panie Borg. Wygłosił Pan opinię, która spowoduje, że będzie Pan miał na pieńku z kilkoma forumowiczami. :P

Ale nikt nie neguje siły topu, marudzimy raczej na 'jakość' gry, jaką tenisiści z zaplecza pokazują w starciach z Top-3/4. :P

anula napisał:

Martwią mnie prognozy pogody. Nie lubię, gdy przez kaprysy aury, zawodnicy tracą równe szanse w turnieju.

Dzisiaj pojawiły się optymistyczne wieści. Do końca tygodnia ma być pochmurno, ale generalnie bez deszczu.

Raddcik - 21-06-2011 13:42:54

Nando kaleczy tak samo jak w Queens. :]

Piękny *4-1. ;)

anula - 21-06-2011 13:45:44

Radek szaleje.:D
4-1 w pierwszym secie i własny serwis.

Te chmury nad kortami nie nastrajają optymistycznie, ale pocieszyłeś mnie Dawidzie lepszymi prognozami.

Za wcześnie pochwaliłam.?
Jedena strata odrobiona.

DUN I LOVE - 21-06-2011 13:48:01

Raddcik napisał:

Nando kaleczy tak samo jak w Queens. :]

Śmiało można rzec, że jak w całym tegorocznym sezonie, z krótkimi przerwami na San Jose i Estoril. :P

Synoptycy póki co mają rację: chmury - tak, deszcz - nie.

zur555 - 21-06-2011 14:00:01

Podobno od 15 ma zacząć padać, wiec zobaczymy.
Hantuchowa się męczy.

O meczach Pań piszemy w dziale WTA Tour/ DUN.

Raddcik - 21-06-2011 14:08:14

COA !

E:

Zaczynamy od asa - 140mph ! :D

Jules - 21-06-2011 14:17:05

Czemu PS i PSExtra pokazują te same mecz ehh. Co sądzicie o tegorocznej trawie? Nie chodzi mi o jej szybkość, lecz bardziej o jakość. Jak na jeden dzień rozgrywek jest już porządnie wydeptana za końcową linią.

jaccol55 - 21-06-2011 14:27:19

Chyba trochę za wcześniej na ocenianie trawy. Zresztą, trudno oczekiwać, że będzie gładka jak tafla wody, bo jest to niemożliwe po kilku godzinach gry.

Interesuje mnie ile ugra Beck w spotkaniu z Rodem. Zapamiętałem go sprzed 2 lat (chyba) w Monte Carlo. Zaliczył wtedy dobry turniej. Mocno serwował, a na końcowej też dawał sobie radę. Później trochę zaginął.

DUN I LOVE - 21-06-2011 14:31:26

jaccol55 napisał:

Interesuje mnie ile ugra Beck w spotkaniu z Rodem. Zapamiętałem go sprzed 2 lat (chyba) w Monte Carlo. Zaliczył wtedy dobry turniej. Mocno serwował, a na końcowej też dawał sobie radę. Później trochę zaginął.

Miał długą, poważną kontuzję po której nie doszedł do siebie.

3-3 w 1 secie.

Raddcik - 21-06-2011 14:42:37

Gem samymi asami, dawno tego nie grali. :o

5-4* Andy.

jaccol55 - 21-06-2011 14:46:10

Błędy własne Niemca i Roddick 6-4.

Radek wygrał 2 seta z Verdasco.

Ranger - 21-06-2011 14:46:38

Beck podarował za darmo Rodowi seta. Oprócz świetnego serwisu Roddick nic więcej nie pokazuje. Zaczynam się zastanawiać czy on w końcu przejmie inicjatywę.

Statystyka asów: 14-2 dla Roda.

Kubot właśnie wygrał pierwszego seta :D .

jaccol55 - 21-06-2011 14:55:52

Ranger napisał:

Kubot właśnie wygrał pierwszego seta :D .

A w 2 prowadzi z przełamaniem. Dobra nasza. ;ok;

Raddcik - 21-06-2011 14:58:24

Kapitalnie Roddick serwuje. :good:

Szkoda że tak nie łupał w Queens. :]

Ranger - 21-06-2011 14:59:20

Haase spokojnie zmierza ku zwycięstwu i prowadzi już 2-0 w setach. Dun na pewno będzie zadowolony :P .

Gdyby oprócz serwisu Rod włączyłby do swojej gry forhend to byłoby już coś wspaniałego. Ale teraz Andy minął Becka z beckhendu :D .

DUN I LOVE - 21-06-2011 15:10:39

Ranger napisał:

Haase spokojnie zmierza ku zwycięstwu i prowadzi już 2-0 w setach. Dun na pewno będzie zadowolony :P .

Proste. Oby tylko teraz Holender nie przysnął. ;)

Mały przestój na kortach Wimbledonu, relatywnie mało się dzieje w ostatnich 15-20 minutach.

Ranger - 21-06-2011 15:17:17

Kubot prowadzi już 4-1 w drugiej partii   :] . I pomyśleć, że przed meczem martwiłem się o los Polaka.

Verdasco nie daje za wygraną. Czwarty set chyba jest nieunikniony. Del-Potro też nie ma łatwego spotkania z Cipollą. Co prawda prowadzi w meczu, ale jednak musi sporo się napracować.

jowunia - 21-06-2011 15:29:04

2:0 dla Łukasza :)

Andy przeciętnie, spróbuję Tipse z Dr Ivo w oczekiwaniu na Feda.

E:
1:0 Ivo, będzie dłuuugi mecz ;)

Raddcik - 21-06-2011 15:48:17

C'mooooooooooooooooooooooooooooooooon

6/4 7/6 Rod.

DUN I LOVE - 21-06-2011 15:50:57

Tipsarević poddał mecz. Jednak uraz z Eastbourne to poważna sprawa.

Verdasco wraca do meczu.

Del Potro za chwilę skończy robotę.

Kubot chwilowo w plecy w 3 secie.

Raddcik - 21-06-2011 15:53:07

Szkoda Janka. :/

Btw, Ta trawa chyba naprawdę jest szybka. :o

Andy 64 76(6) *01.

Ranger - 21-06-2011 15:53:54

Oj Andy. Żeby aż tak się męczyć pierwszej rundzie. Niemniej jednak Beck gra nieźle, a Rod prowadzi 2-0 w setach.

Radek znów daje ciała. Jak widać Czecha nie można za wcześnie pochwalić. Szykuje się tam pięciosetówka.

Kubot w trzecim secie radzi sobie trochę gorzej. Polak przegrywa 3-1, jednak ten wynik z pewnością da się jeszcze odwrócić.

Zmęczony Tipsarevic kreczuje w meczu z Karloviciem. Jednak ten upadek w Eastburne musiał zrobić swoje. Cóż tak jest jednak sport. Ciekawe jak Ivo poradzi sobie w następnych rundach?

Raddcik - 21-06-2011 16:00:27

Już chyba spokój. :)

Roddick *2-1 w trzecim. ;)

W sumie jest jeden plus tego że Janko poddał mecz. Lleyton zacznie znacznie wcześniej. :D

E:

Król zaczął od 4 asów. :o

Ranger - 21-06-2011 16:07:10

Raddcik napisał:

Już chyba spokój. :)

Roddick *2-1 w trzecim. ;)

Faktycznie mecz dobiega końca. Nie wiem czy zgodzisz się tu ze mną, ale na podstawie dzisiejszego spotkania wydaje mi się, że  bekhend Roda jest dużo mocniejszym punktem od jego forhendu. Mianowicie z bekhendu Rod uderza piłki mocniej i pewniej, a gdy tylko dorwie się do forhendu, to zaraz zdarza mu się jakiś dziwny błąd. Nie wiem czy dobrze to jednak zaobserwowałem. A co Ty sądzisz o tym?

DUN I LOVE - 21-06-2011 16:08:48

Dobra, zaczynamy:

http://img651.imageshack.us/img651/3571/wimby090705finalscr54.jpg

http://www.commenthaven.com/glitter/zimg/03/z4dffacd8ad3ce.gif

:D

Raddcik - 21-06-2011 16:09:33

Ranger napisał:

Raddcik napisał:

Już chyba spokój. :)

Roddick *2-1 w trzecim. ;)

Faktycznie mecz dobiega końca. Nie wiem czy zgodzisz się tu ze mną, ale na podstawie dzisiejszego spotkania wydaje mi się, że  bekhend Roda jest dużo mocniejszym punktem od jego forhendu. Mianowicie z bekhendu Rod uderza piłki mocniej i pewniej, a gdy tylko dorwie się do forhendu, to zaraz zdarza mu się jakiś dziwny błąd. Nie wiem czy dobrze to jednak zaobserwowałem. A co Ty sądzisz o tym?

Mam dokładnie takie samo wrażenie jak Ty. Forehand jest obecnie strasznie nie pewnym uderzeniem, bardzo często (aż za często !) próba skończenia piłki kończy się jakimś prostym błędem. :]

jaccol55 - 21-06-2011 16:13:19

2 lata nie słyszałem Pani Katarzyny w Polsacie. Moja miłość do niej odżyła w ciągu jednej minuty... :roll:

Raddcik - 21-06-2011 16:15:06

Love :o :o


Roddick 4-2*.

Tomic ma 5-2* z Kolą.

Ranger - 21-06-2011 16:16:32

Lu wygrywa pierwszego seta w spotkaniu z Robredo. Czyżby Yen-Hsun znów miałby dobrze zaprezentować się na Wimbledonie?

W starciu Chorwatów Ljubo pokazuje Cilicowi, gdzie jest jego miejsce w szeregu  :D .

A jednak mamy piątego seta w spotkaniu Verdasco vs Stepanek!! A już myślałem, że Czech wygra spotkanie w tie-breaku.

Raddcik - 21-06-2011 16:18:36

Ranger napisał:

W starciu Chorwatów Ljubo pokazuje Cilicowi, gdzie jest jego miejsce w szeregu  :D .

Boss. :faja:

Horror na "2', Verdasco broni MP w tb przy serwisie Stepanka i wyrównuje na 2-2 w setach. :o

Ranger - 21-06-2011 16:24:31

Andy w drugiej rundzie! Cmoooooooooon!

Baghdatis i Blake właśnie zaczęli grać. Do boju Blake!!!

Niedobrze Kubot w czwartym secie przegrywa 0-2. Łukasz obudź się!

DUN I LOVE - 21-06-2011 16:24:33

007 rozpoczął swój mecz!

;)

jaccol55 - 21-06-2011 16:25:51

DUN I LOVE napisał:

007 rozpoczął swój mecz!

... od straty podania. :P

Raddcik - 21-06-2011 16:29:55

Staty z meczu Roda:

http://i56.tinypic.com/3358wly.jpg

Serving Masterclass. :good:

Kubot 1-2* w czwartym. :]

Ranger - 21-06-2011 16:36:43

Tomic wygrał pierwszego seta 7-5 :o !

Blake przegrywa 1-3. Obym się mylił, ale wydaje mi się, że to będzie niestety wyjątkowo szybki mecz.

Kukushin nie chce się poddać. Federer musi ostro wziąć się do roboty.

W spotkaniu Stepanka i Verdasco sprawa nadal jest otwarta. Ciekawe ile potrwa piąty set?

DUN I LOVE - 21-06-2011 16:37:54

Raddcik napisał:

Love :o :o

Sam tego nie zrobiłem, wziąłem z forum RF. Zdjęcie mnie rozśmieszyło. :P

Joao - 21-06-2011 16:41:25

Kubot jeszcze walczy z 1-4 do 3-4

Serenity - 21-06-2011 16:46:38

4-4. Jest szansa by zamknąć sprawę w 4 setach.

DUN I LOVE - 21-06-2011 16:51:04

Roger poprawił bilans TB, biorąc 1 seta po 13 rozegranych gemach. ;)

robpal - 21-06-2011 16:51:21

Fed przeciętnie w pierwszej partii. Serwis trzymał, 2 najważniejsze punkty w TB jego i tyle w temacie. Dość powszechny scenariusz w jego wykonaniu.

Serenity - 21-06-2011 16:54:46

robpal napisał:

Fed przeciętnie w pierwszej partii. Serwis trzymał, 2 najważniejsze punkty w TB jego i tyle w temacie.

Mnie najbardziej martwi ilość niewymuszonych błędów. 12 ich było w pierwszej partii, przy 19 kończących uderzeniach.

DUN I LOVE - 21-06-2011 17:05:07

Roger przełamał. :o

Jules - 21-06-2011 17:15:05

Przypominam, że to jest pierwsza runda. Najważniejsze, żeby były trzy sety.

Brawo Rod!

DUN I LOVE - 21-06-2011 17:19:56

Verdasco 9-7 w 5 secie. Szkoda, że tak szybko. :D Myślałem, że targną się na rekord Isnera i Mahuta. :P Niebywały powrót Nando z 0-2 w setach. :o

Kubot 3-2 w 5 secie. Mecz polsko - francuski i starcie de Scheppera z Rochusem to ostatnie trwające jeszcze mecze 1 rundy, jeżeli chodzi o górną część drabinki.

robpal - 21-06-2011 17:20:00

Też myślę, że lepszą grę Fed sobie zostawia na lepszych przeciwników.

Smigul padł :(

DUN I LOVE napisał:

Niebywały powrót Nando z 0-2 w setach. :o

Obronił w TB czwartego seta meczbola przy serwisie Czecha.

Robertinho - 21-06-2011 17:40:01

DUN I LOVE napisał:

anula napisał:

Niech Pan uważa panie Borg. Wygłosił Pan opinię, która spowoduje, że będzie Pan miał na pieńku z kilkoma forumowiczami. :P

Ale nikt nie neguje siły topu, marudzimy raczej na 'jakość' gry, jaką tenisiści z zaplecza pokazują w starciach z Top-3/4. :P

Na szczęście między graczami czołówki mamy masę cudownych i nieprzewidywalnych pojedynków.

jaccol55 napisał:

2 lata nie słyszałem Pani Katarzyny w Polsacie. Moja miłość do niej odżyła w ciągu jednej minuty... :roll:

Ponoć pani Kasia po godzinach dorabia przy udźwiękowieniu pornosów. :o




Fed gra nieźle, biorąc pod uwagę podmuchy wiatru. Szanse na kolejny hołd lenny w finale całkiem spore.

DUN I LOVE - 21-06-2011 17:40:25

Tomić, zgodnie z moimi nieśmiałymi oczekiwaniami, pokonał w 3 setach Davydenkę. Kolejnym rywalem młodego Australijczyka będzie lepszy z pary Gabashvili - Andreev.

Roger już raczej spokojny o swój mecz otwarcia, a James jeszcze walczy. ;)

anula - 21-06-2011 17:41:57

Kukushkin wyczerpał już swoją amunicję na ten mecz. Teraz to albo wystawia piłki Fedowi, albo pakuje w siatkę lub aut. Całkowicie posypała mu się gra. Roger bez zbędnego wysiłku i fajerwerków w kolejnej rundzie.
Czekam na mecz Nowaka, pierwszy na trawie w tym roku.

DUN I LOVE - 21-06-2011 17:52:16

Robertinho napisał:

Na szczęście między graczami czołówki mamy masę cudownych i nieprzewidywalnych pojedynków.

Dobrze wiedzieć, dzisiaj zrezygnuję z skrótu finału Masters Cup '00 na rzecz finału ostatniego AO.

Robertinho napisał:

Fed gra nieźle, biorąc pod uwagę podmuchy wiatru. Szanse na kolejny hołd lenny w finale całkiem spore.

Przypomniało mi się, jak byłem w Krakowie i szukałem miejsca Hołdu Pruskiego. Dałbym sobie rękę uciąć, że w książce od historii widziałem Hohenzollerna klękającego w okolicach Wrocławia (przyjmując, że Sukiennice to Warszawa) i tam też szukałem tablicy upamiętniającej. Gigantyczny był szok jakiego doznałem, ustalając, że ktoś w okolicach centrum Wrocławia postawił sobie ogródek piwny! Cóż za zniewaga dla historii! Na szczęście jeden z barmanów mnie uspokoił i pozbawił w moim poczuciu wiarygodności podręczników, mówiąc: "spojrzy Pan tam" <pokazuje plastycznym ruchem ręki>. Jak Boga kocham, pokazał w kierunku Poznania! :o Podszedłem, poszukałem, znalazłem. No ale niestety to nie była wysokość Poznania, wyglądało mi to bardziej na Gniezno.

Teraz uspokajam: nic nie brałem, tak sobie to napisałem, bo uznałem, że to ciekawsze niż pisanie o hołdach szwajcarskich, jakich było 9 przy ostatnich 11 okazjach. ;)

Roger w 2 rundzie.

Jules - 21-06-2011 17:53:48

Fed dzisiaj grał na pół gwizdka, naprawdę nie musiał robić zbyt wiele. Kiedy trzeba było, konstruował solidne ataki. Jedyne co mnie cieszy to dyspozycja serwisowa Szwajcara. W trzecim secie zagrał śmiesznego smecza, podciętego, technicznego, po którym się uśmiechnął pod nosem :P

Brawo Tomic, jeszcze większe brawa Kubot.

Evans - 21-06-2011 17:59:49

James wygrał trzeciego seta w tie breaku. Może jeszcze nie wszystko stracone ?

FEDEER - 21-06-2011 18:00:10

Pierwszy set niemrawy. Bardzo na plus zaskoczył mnie rywal, ciekawy i urozmaicony tenis brawo.

BRAWO ŁUKASZ, szkoda że 5 setów ale zwycięstwo jest.

DUN I LOVE - 21-06-2011 18:00:30

Świetna robota Łukasz! Clement to jeden z lepszych graczy na trawie z grona wciąż aktywnych (mam na myśli ilość wygranych meczów na tym podłożu).

Niezła prognoza na dziś. Do końca dnia ma być sucho. ;)

robpal - 21-06-2011 18:05:36

O formie Federera dowiemy się czegoś pewnie w okolicach półfinału, bo do tego czasu ma spacer. Mooooże jak Tsonga coś kopać będzie, to będzie musiał popracować, ale nie wydaje mi się.

jaccol55 - 21-06-2011 18:08:00

Petzschner zaczyna swój bój z Soderlingiem. Mam nadzieję, że piękno tenisa na trawie w wykonaniu Niemca przełoży się na wynik. ;-)

robpal - 21-06-2011 18:08:45

Tylko pytanie, czy uraz z Halle wyleczony...

anula - 21-06-2011 18:14:03

DUN I LOVE napisał:

....Niezła prognoza na dziś. Do końca dnia ma być sucho. ;)

Żeby nie było nudno, to zamiast deszczu duża dawka wiatru. Z dwojga złego wolę wiatr.

Brawo Łukasz.:applause:

Jules - 21-06-2011 18:14:39

robpal napisał:

O formie Federera dowiemy się czegoś pewnie w okolicach półfinału, bo do tego czasu ma spacer. Mooooże jak Tsonga coś kopać będzie, to będzie musiał popracować, ale nie wydaje mi się.

Racja. Później będą zachwyty, a po finale przekleństwa i powrót do rzeczywistości.

Novak zaczął.

jaccol55 - 21-06-2011 18:15:53

Blake przełamał Bagietę. :D

Dancević planowo ogrywa Mello, a Hewitt przełamał Nishikoriego na początku spotkania. Dołgopołov przegrywa z Feną Gonzalezem... :wtf:

Raddcik - 21-06-2011 18:24:30

Lleyton leje Kei'a 5-1*. :good:

robpal - 21-06-2011 18:41:20

Blejczyna wyciągnął na 2-2 i przełamał w piątym. Takie mecze powinny lecieć na Centralu, a nie jakiś nudny Djoković :P

jaccol55 - 21-06-2011 18:41:28

Mamy 5 seta w spotkaniu Bagieta vs Blake. :niepatrze:

Soda serwuje na seta.

Evans - 21-06-2011 18:45:53

James prowadzi 2:0* gdyby to nie był Blake to myślałbym już z kim zagra w drugiej rundzie. :D

Raddcik - 21-06-2011 18:47:26

Coś czuję że to James dowiezie. :D

U Hewitta zaczynają się schody. Nishikori *3-2 w drugim.

jaccol55 - 21-06-2011 18:53:40

Czemu nikt nie wspomniał, że Ljubo ograł Cilicia? :D

Raddcik - 21-06-2011 18:55:54

jaccol55 napisał:

Czemu nikt nie wspomniał, że Ljubo ograł Cilicia? :D

Przecież to była Oczywista oczywistość. :P

Włączcie sobie Kort12 i zobaczcie jak kibicują Lleytonowi 'Aus Fanatics' :heart: :D

Evans - 21-06-2011 18:56:15

jaccol55 napisał:

Czemu nikt nie wspomniał, że Ljubo ograł Cilicia? :D

Bo patrząc na ostatnie wyniki Marina dla nikogo nie jest to niespodzianka. :P

jaccol55 - 21-06-2011 18:58:32

No i Bagieta odłamał. Życie.

jowunia - 21-06-2011 19:04:08

Jak nie oglądacie Blake - Bagieta to włączajcie jak najszybciej :)

robpal - 21-06-2011 19:08:39

Trochę późno, Cypryjczyk na mecz serwuje :P

Raddcik - 21-06-2011 19:09:11

Lleyton w ostatniej chwili odłamał, 61 65*.

Walcz James !

jaccol55 - 21-06-2011 19:10:07

robpal napisał:

Trochę późno, Cypryjczyk na mecz serwuje :P

Oglądamy inny mecz? :P

E: James przegrał. Szkoda... :(

Evans - 21-06-2011 19:12:20

Jakoś dziwnie byłem przekonany, że James to dzisiaj przegra, cieszę się, bo powalczył i dobrze, że przegrał chociaż z Marcosem, bo go też lubię.

Raddcik - 21-06-2011 19:22:50

Hewitt już 2/0 w setach. :good:

Fifi Peczner stawia się Robinowi :D 4-6 4-2* ! Sznela ! :D

DUN I LOVE - 21-06-2011 19:31:18

Boże, ale co Dancević robi. :eh:

jaccol55 - 21-06-2011 19:35:25

DUN I LOVE napisał:

Boże, ale co Dancević robi. :eh:

Kolejny udany? :D

Isner z Mahutem rozpoczęli marsz po nowy rekord. :D

DUN I LOVE - 21-06-2011 19:39:55

jaccol55 napisał:

Kolejny udany? :D

Ręce już mi opadają. :P

Oglądał ktoś Nole? Faktycznie taka miazga czy Chardy wciąż udaje, że gra w tenisa? :P

Raddcik - 21-06-2011 19:40:47

DUN I LOVE napisał:

Oglądał ktoś Nole? Faktycznie taka miazga czy Chardy wciąż udaje, że gra w tenisa? :P

Raczej to drugie. :]

anula - 21-06-2011 19:43:34

DUN I LOVE napisał:

.......Oglądał ktoś Nole? Faktycznie taka miazga czy Chardy wciąż udaje, że gra w tenisa? :P

Chardy jeszcze przed meczem przyjął z pokorą rolę statysty.

Raddcik - 21-06-2011 19:52:25

Gonzo daje radę narazie. :D

63 67(6) 76(3) z Dolgopolovem.

Dancevic przegrał hahaha

DUN I LOVE - 21-06-2011 19:52:29

Smutny koniec Dancevicia. :(

Tsonga zaczął swój mecz i szybko objął dość wyraźne prowadzenie 3-1. Bardzo dobry wynik notuje Llodra, który jest blisko ogrania rewelację QC - Jamesa Warda, co z drugiej strony chyba nie jest jakimś zaskoczeniem. Na korcie #1 Petzschner nie dał jednak rady i przegrał 2 partię w podobnym stosunku jak pierwszą - 4:6.

Isner z Mahutem dziś nie skończą. :D

jaccol55 - 21-06-2011 19:53:28

Uwaga: Została uwzględniona różnica czasu!

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/~/media/1955F57F7B8B4E9E927DEE7AAE1D3350.ashx

Wimbledon - plan gier środę

  • Kort centralny, start o godz 14:00.
    WTA
    [1] Rafael Nadal (ESP) vs Ryan Sweeting (USA)
    Victor Hanescu (ROU) vs [8] Andy Roddick (USA)

  • Kort 1, start o godz 14:00.
    Julien Benneteau (FRA) vs [6] Tomas Berdych (CZE)
    [4] Andy Murray (GBR) vs Tobias Kamke (GER)


    Na razie tyle podali organizatorzy. :P

robpal - 21-06-2011 19:54:41

DUN I LOVE napisał:

Isner z Mahutem dziś nie skończą. :D

No chłopaki idą na TB w pierwszym, jakżeby inaczej :D

DUN I LOVE - 21-06-2011 19:55:36

Ryżego wyrzucili poza centralny? :o

Jeżeli Dodig chce wygrać 1 seta z Harrisonem to może to uczynić tylko poprzez TB.

Raddcik - 21-06-2011 20:02:59

DUN I LOVE napisał:

Ryżego wyrzucili poza centralny? :o

To trzykrotny finalista Wimbledonu już nie ma prawa gry na Centralnym ? :P

Będzie Rod na PSE :good:

DUN I LOVE - 21-06-2011 20:07:23

Raddcik napisał:

To trzykrotny finalista Wimbledonu już nie ma prawa gry na Centralnym ? :P

A tego to nie napisałem. ;)

No i 13 gem w 1 secie u Johna i Nicolasa. :D

Bizon - 21-06-2011 20:08:21

Rewelacja plan gier na jutro, przynajmniej się Roda obejrzy jak należy. Patrząc w staty to ze strony Roddicka wyglądało  to konkretnie, inna sprawa że Beck wcale nie musi być mistrzem returnu :P

Szkoda Blake'a już myślałem że uda mu się to wyciągnąć. Całą karierę pięciosetówki były jego przekleństwem i tak jest i teraz gdy nieubłaganie dobiega koniec przygody z wielkim tenisem.

jaccol55 - 21-06-2011 20:11:31

Harrison wygrał 1 seta z Dodigiem. Fena Gonzalez zmierza po zwycięstwo, a Petzschner po swojego 1 seta. Natomiast Melzer przegrał 1 seta z... Fallą. :P

Ranger - 21-06-2011 20:17:28

jaccol55 napisał:

Natomiast Melzer przegrał 1 seta z... Fallą. :P

Falla ostatnio gra tenis życia, a Melzer no cóż… Jeśli Austriak szybko się nie ogarnie to niedługo w rankingu czekać go może wielki spadek.

Llodra wygrał w trzech setach! Wielkie brawa dla Francuza.

Stara gwardia nie zawodzi. Hewitt i Gonzalez prawdopodobnie są już dalej, a Blake co prawda przegrał, ale zaprezentował świetny tenis. Szkoda tylko, że Haas nie może się przełamać…

Isner wygrał pierwszego tie-breaka 7-6.

DUN I LOVE - 21-06-2011 20:17:45

Ryan :good:

Bizon napisał:

Szkoda Blake'a już myślałem że uda mu się to wyciągnąć. Całą karierę pięciosetówki były jego przekleństwem i tak jest i teraz gdy nieubłaganie dobiega koniec przygody z wielkim tenisem.

Wielka szkoda. Tym bardziej, że miał przewagę przełamania w 5 secie. Po dzisiejszej porażce bilans 5-setówek u JB wynosi 4-12. Przynajmniej jest lepszy od Karlovicia. :]

robpal - 21-06-2011 20:18:47

DUN I LOVE napisał:

Po dzisiejszej porażce bilans 5-setówek u JB wynosi 4-12. Przynajmniej jest lepszy od Karlovicia. :]

4-14, a nie 4-12 ;)

DUN I LOVE - 21-06-2011 20:20:34

robpal napisał:

4-14, a nie 4-12 ;)

http://www.atpworldtour.com/Tennis/Play … .aspx?t=mr

Pomylili się czy nie uwzględniają PD?

Ranger - 21-06-2011 20:20:34

DUN I LOVE napisał:

Wielka szkoda. Tym bardziej, że miał przewagę przełamania w 5 secie. Po dzisiejszej porażce bilans 5-setówek u JB wynosi 4-12. Przynajmniej jest lepszy od Karlovicia. :]

Swoją drogą ciągle zastanawia mnie fakt jak zawodnik o tak świetnym serwisie ma tak słaby bilans w rozegranych pięciosetowych spotkaniach.

Fernando Gonzalez gra dalej :) , a Hewitt przegrał tie-breaka z Nishikorim :( !

robpal - 21-06-2011 20:23:09

Nishikori zmarnował prowadzenie *6-5 w tie-breaku i za moment meczowa dla Kangura. Petzschner za trzecim podejściem wygrał seta :D

Odnośnie bilansu Blake'a - chyba to drugie.

Jednak Nishikori urwał seta!

Serenity - 21-06-2011 20:24:16

Fena Gonzalez w 2 rundzie. Pokonał Dolgopołowa w 4 setach. Soda w 3 secie przegrywa z Petzschnerem. Po bardzo dobrym początku sezonu (3 wygrane turnieje) Szwed wyraźnie zawodzi.

DUN I LOVE - 21-06-2011 20:25:51

Ranger napisał:

Swoją drogą ciągle zastanawia mnie fakt jak zawodnik o tak świetnym serwisie ma tak słaby bilans w rozegranych pięciosetowych spotkaniach.

W 5 secie trzeba mieć przede wszystkim więcej sił od rywala, mocniejszą głowę, pewien plan taktyczny w głowie. Bezkompromisowy tenis JB nie sprawdza się w takich warunkach. Potężne uderzenia są bardzo często nieprzygotowane i jeszcze częściej niecelne w końcówce długiego meczu. James nie kalkuluje, a w 5 secie jednak pewna kalkulacja jest niezbędna. Ten serwis to też kwestia sporna. W tym departamencie swojej gry James często miewa tzw. "kaca adrenalinowego", co skutkuje często seriami niecelnych bądź nieprzyzwoicie słabych pierwszych serwisów.

Harrison bardzo pozytywnie mnie zaskakuje. ;)

robpal - 21-06-2011 20:27:05

Świetnym serwisie? Blake przecież całe mecze gra drugim podaniem :D

jaccol55 - 21-06-2011 20:29:16

Ranger napisał:

jaccol55 napisał:

Natomiast Melzer przegrał 1 seta z... Fallą. :P

Falla ostatnio gra tenis życia /.../

Tenis życia? Na RG rzeczywiście nieco zaszalał, ale tam to jest zrozumiałe. Ostatnimi miesiącami poza RG zaliczał 1 i 2 rundy, nic ponadto.

Nishikori wygrał 3 seta w spotkaniu z Lleytonem i chyba dosyć niespodziewanie mamy 4 seta.

Harrison odjechał Chorwatowi, Dimitrov przełamał na początku spotkania Stebe. Isner równiez ucieka Mahutowi. W tym roku może być trudno o więcej niż 3 sety.

DUN I LOVE - 21-06-2011 20:29:22

Ale mnie tenisiści dziś rozpieszczają. :D

Nishikori wygrał seta, Harrison idzie jak burza po 2-0 w partiach, a Dimitrov przełamał Niemca Stebe. :D

robpal - 21-06-2011 20:30:58

Nishikori obronił w TB meczbola przy serwisie Kangura! Propsy dla niego :D

DUN I LOVE - 21-06-2011 20:34:32

Jakby Kei wyciągnął ze stanu 0-2 i MP dla rywala to oficjalnie wprowadzę go do Top-7 moich ulubionych tenisistów. :D

Harrison 6-0 w 2 secie...Dodigowi coś dolega, czy po prostu zapomniał zahaczyć o stację paliw na trasie s'Hertogenbosch - Londyn?

Ranger - 21-06-2011 20:42:44

jaccol55 napisał:

Ranger napisał:

jaccol55 napisał:

Natomiast Melzer przegrał 1 seta z... Fallą. :P

Falla ostatnio gra tenis życia /.../

Tenis życia? Na RG rzeczywiście nieco zaszalał, ale tam to jest zrozumiałe. Ostatnimi miesiącami poza RG zaliczał 1 i 2 rundy, nic ponadto.

A czy Falla miał jakiś lepszy wynik w karierze od Roland Garros 2011? Ponadto on nigdy nie wygrał żadnego turnieju z rankingi ATP, więc 1/16 RG jest chyba jego największym osiągnięciem ( nie licząc deblowego finału z San Jose, w którym zagrał również w 2011 roku). Dodatkowo jest on jak na siebie dość wysoko w rankingu. Co prawda rok temu był na wyższej pozycji, ale teraz nie ma już wiele punktów do obrony – może tylko zyskać. Dlatego mówię tu o życiowej formie Kolumbijczyka, bo nie pamiętam czy był on kiedyś w lepszej niż w ostatnich tygodniach (można tu chyba tylko wspomnieć o pamiętnym pojedynku w Wimbledonie 2010 z Federerem w pierwszej rundzie).

DUN I LOVE napisał:

Ranger napisał:

Swoją drogą ciągle zastanawia mnie fakt jak zawodnik o tak świetnym serwisie ma tak słaby bilans w rozegranych pięciosetowych spotkaniach.

W 5 secie trzeba mieć przede wszystkim więcej sił od rywala, mocniejszą głowę, pewien plan taktyczny w głowie. Bezkompromisowy tenis JB nie sprawdza się w takich warunkach. Potężne uderzenia są bardzo często nieprzygotowane i jeszcze częściej niecelne w końcówce długiego meczu. James nie kalkuluje, a w 5 secie jednak pewna kalkulacja jest niezbędna. Ten serwis to też kwestia sporna. W tym departamencie swojej gry James często miewa tzw. "kaca adrenalinowego", co skutkuje często seriami niecelnych bądź nieprzyzwoicie słabych pierwszych serwisów.

Harrison bardzo pozytywnie mnie zaskakuje. ;)

Chodziło mi o bilans pięciosetowych meczów Karlovicia, a nie Jamesa :P .

jaccol55 - 21-06-2011 20:50:10

DUN I LOVE napisał:

Ale mnie tenisiści dziś rozpieszczają. :D

/.../ Dimitrov przełamał Niemca Stebe. :D

Stebe serwuje na seta w 1 secie. hahaha

Ranger, w myśl powiedzenia "jedna jaskółka wiosny nie czyni" nie zgodzę się z Tobą. Tym bardziej, że w Chall w Nottigham zdołał wygrać 1 mecz, a w 's-Hertogenbosch przebrnął przez eliminacje by w 1 r. z Malisse ugrać zaledwie 4 gemy. Jeżeli Melzer to przegra, to w mojej opinii będzie to jedna wielka wtopa, tym bardziej, że często biega do siatki. Inna sprawa, że Austriak nie jest w specjalnej dobrej od dawna.

DUN I LOVE - 21-06-2011 20:50:24

Ranger napisał:

Chodziło mi o bilans pięciosetowych meczów Karlovicia, a nie Jamesa :P .

Z upływem minut/godzin skuteczność serwisu spada. Łatwiej wtedy przełamać rywalowi serwis Chorwata niż zostać przełamanym przez Dr Ivo. ;)

robpal - 21-06-2011 20:52:12

A tymczasem przełamał Mahut. Jak nic na 5 setów idą :D

anula - 21-06-2011 20:53:05

DUN I LOVE napisał:

Jakby Kei wyciągnął ze stanu 0-2 i MP dla rywala to oficjalnie wprowadzę go do Top-7 moich ulubionych tenisistów. :D

Kei poza Top-7.:)

jaccol55 - 21-06-2011 20:54:37

anula napisał:

DUN I LOVE napisał:

Jakby Kei wyciągnął ze stanu 0-2 i MP dla rywala to oficjalnie wprowadzę go do Top-7 moich ulubionych tenisistów. :D

Kei poza Top-7.:)

I to mówi kobieta, która w kółko powtarza, że wszystko może się zdarzyć... :D

A na kort wyszedł nasz kolejny rodzynek - Ernests Gulbis. Dima Tursunov powinien sobie z nim poradzić.

robpal - 21-06-2011 20:55:22

Gulbisowi nie wypada przerywać tak pięknej passy wtop w pierwszych rundach ;)

jaccol55 - 21-06-2011 20:57:30

robpal napisał:

Gulbisowi nie wypada przerywać tak pięknej passy wtop w pierwszych rundach ;)

Akurat wtopa z Dimą nie będzie wielką ujmą, gdy się weźmie pod uwagę fakt formę Rosjanina w ostatnich dniach. ;-)

Ranger - 21-06-2011 20:58:47

Isner z Mahutem w tym roku zagrają chyba tylko trzy sety, bo Mahut raczej nie da rady dokonać udanej pogoni. Oj przpraszam, Mahut jednak poważnie wziął się do roboty :D .

Jaccol ja rozumiem twój punkt widzenia, tylko powiedz mi proszę, kiedy Falla osiągnął bardziej wartościowe wyniki?

DUN I LOVE - 21-06-2011 20:59:32

Jak się spojrzy na "wyczyny" Gulbisa w ostatnich WS to wtopa z kimkolwiek nie będzie ujmą. W drugą stronę to z kolei nie zadziałą na pewno. :D

W hitowym meczu dnia Devvarman wygrał 1 seta z Gremelmayrem.

anula - 21-06-2011 21:00:15

jaccol55 napisał:

anula napisał:

DUN I LOVE napisał:

Jakby Kei wyciągnął ze stanu 0-2 i MP dla rywala to oficjalnie wprowadzę go do Top-7 moich ulubionych tenisistów. :D

Kei poza Top-7.:)

I to mówi kobieta, która w kółko powtarza, że wszystko może się zdarzyć... :D......

Wszystko się może zdarzyć. Potwierdzam.:-D

Kei ma jednak jakieś kłopoty zdrowotne, a Australijczyk walczy jak lew.

Kastet1 - 21-06-2011 21:01:06

Szykuje się bardzo długi mecz Andersona z Marchenko.

jaccol55 - 21-06-2011 21:03:25

Ranger napisał:

Jaccol ja rozumiem twój punkt widzenia, tylko powiedz mi proszę, kiedy Falla osiągnął bardziej wartościowe wyniki?

Wyniki? A nie wynik (jeden)?

Wcześniej napisałem, że RG był w zasadzie wyjątkiem w jego wynikach i jak dla mnie wynik w tym turnieju nie jest wykładnikiem formy, tym bardziej, że grają na trawie, a nie na mączce. ;-)

Ranger - 21-06-2011 21:05:24

Kastet1 napisał:

Szykuje się bardzo długi mecz Andersona z Marchenko.

Masz rację. Podobna sytuacja jest w spotkaniu Gabashvilli vs Andreev, gdzie zaraz możemy zobaczyć kolejną pięciosetówkę.

DUN I LOVE - 21-06-2011 21:05:52

Kastet1 napisał:

Szykuje się bardzo długi mecz Andersona z Marchenko.

To Novak ma problem, bo jego rywal od początku kolejnego meczu zdąży wejść 'w uderzenie'. :P

Dimitrov 7-5, a u Gulbisa bez zmian. :D

robpal - 21-06-2011 21:05:58

Set Dimitrov!
A Harrison odrobił :)

Kastet1 - 21-06-2011 21:08:14

Oj Mahut przełamany, chyba będą tylko 3 sety.

Ranger - 21-06-2011 21:09:09

jaccol55 napisał:

Ranger napisał:

Jaccol ja rozumiem twój punkt widzenia, tylko powiedz mi proszę, kiedy Falla osiągnął bardziej wartościowe wyniki?

Wyniki? A nie wynik (jeden)?

Wcześniej napisałem, że RG był w zasadzie wyjątkiem w jego wynikach i jak dla mnie wynik w tym turnieju nie jest wykładnikiem formy, tym bardziej, że grają na trawie, a nie na mączce. ;-)

Dobra teraz już się poddaję :bialaflaga:, przekonałeś mnie.

Lleyton zakończył swoje spotkanie, wielkie brawa dla Australijczyka :applause:.

Tsonga prowadzi 2-0 w setach. Zobaczymy co Soeda zrobi w dalszej części gry, bo w drugim secie było naprawdę gorąco.

Isner opanował sytuację, a Gulbis zaraz przegra seta. W spotkaniu Petzschnera mamy tie-break. Phillip do boju!

Martinek - 21-06-2011 21:10:28

Zaczynamy 5 seta w meczu Gabashivili - Andreev ;).

Kastet1 - 21-06-2011 21:11:38

Falla słabnie, raczej Melzer awansuje.

Pitny - 21-06-2011 21:15:42

Brawo Lleyton!

DUN I LOVE - 21-06-2011 21:18:05

Niesamowite jest to, ile determinacji jest w stanie wydobyć z siebie Hewitt. On zdaje sobie sprawę, że już nigdy nie zagra w 1/2 WS, czy nawet w 1/4, a mimo to przejawia taką ambicję i wolę walki. Nie było to dla niego łatwy mecz i pewnie dlatego to zwycięstwo powinno tak dobrze smakować. Mecz Australijczyka z Soderlingiem (przed chwilą pokonał Petzschnera w 4 setach) chętnie obejrzę. ;)

Kastet1 - 21-06-2011 21:18:12

Soderling niestety wygrał z Petschnerem. Hewitt raczej odpadnie w 2 rundzie.

Ranger - 21-06-2011 21:19:00

Soederling okazał się jednak lepszy. Petzschner i tak dzielnie walczył. Czy ja wiem, czy Lleyton stoi na straconej pozycji? Tak jak Dun napisał Hewitt wykazuje ogromną, determinację i chęć do gry, a Nishikori wcale nie jest chłopcem do bicia. Poza tym Robin musiał solidnie się napracować, aby pokonać Niemca, więc nie jest aż tak silny jakby mogłby się.

Według mnie spotkanie Soederling vs Hewitt będzie jednym z hitów 2 rundy.

Kastet1 - 21-06-2011 21:19:57

Nie wiecie gdzie można obejrzeć mecz Andersona z Marchenko?

jaccol55 - 21-06-2011 21:23:35

Kastet1 napisał:

Nie wiecie gdzie można obejrzeć mecz Andersona z Marchenko?

Chyba nie ma żadnej transmisji z tego kortu (przynajmniej ja nie znalazłem).

Ranger - 21-06-2011 21:32:04

Isner pokonał Mauta, rekord tym razem nie został pobity. Przynajmniej John nie nadwyrężył się zbytnio  i w turnieju może osiągnie więcej niż w ubiegłym roku.

Devverman także w 2 rundzie. Jego rywal poddał mecz w drugim secie. Zastanawia mnie jak Somdev będzie poczynał sobie na trawie, bo on tego typu kortów raczej nie lubi :P .

DUN I LOVE - 21-06-2011 21:32:46

Z dużej chmury mały deszcz, Isner lepszy w 3 setach. Przed ciemnościami uciekł Harrison, brawo Ryan! ;)

Ranger - 21-06-2011 21:36:40

Gulbis prowadzi 5-3 w drugiej partii :o . Andreev zaraz też powinien skończyć mecz.

Dun nie chcę cie martwić, ale Stebe znów serwuje na seta hahaha.

Evans - 21-06-2011 21:37:30

DUN I LOVE napisał:

Z dużej chmury mały deszcz, Isner lepszy w 3 setach.

W sumie tego szło się spodziewać, bo Mahut ma spore kłopoty z kolanem i tak nieźle się postawił.

Kastet1 - 21-06-2011 21:49:36

Anderson wygrał seta 6-4. Szkoda, bo liczyłem na 4 tie breaki.


Nie pisz smsów, pamiętaj o interpunkcji/DUN.

DUN I LOVE - 21-06-2011 22:03:07

Evans napisał:

DUN I LOVE napisał:

Z dużej chmury mały deszcz, Isner lepszy w 3 setach.

W sumie tego szło się spodziewać, bo Mahut ma spore kłopoty z kolanem i tak nieźle się postawił.

Informacje o stanie zdrowia Mahuta umknęły mojej uwadze, a zasadniczo zmieniają sytuację.

Dzisiejszy mecz Mahuta i Isnera to 8 przypadek w historii turnieju, kiedy Ci sami tenisiści grali ze sobą w 1 rundzie 2 kolejnych edycji Wimbledonu. W 5 z 7 poprzednich okazji zwycięzcy pierwszego pojedynku udawało się powtórzyć ten wyczyn rok później.

2011 John Isner d.  Nicolas Mahut 7-6(4) 6-2 7-6(6)
2010 John Isner d. Nicolas Mahut 6-4, 3-6, 6-7(7), 7-6(3), 70-68


2008 Fernando Gonzalez d. Robby Ginepri 7-6(3), 7-5, 7-5
2007 Fernando Gonzalez d. Robby Ginepri 3-6, 7-6(4), 6-2, 6-2

2007 Juan Ignacio Chela d. Benjamin Becker 3-6, 3-6, 6-4, 6-4, 10-8
2006 Benjamin Becker d. Juan Ignacio Chela 6-3, 3-6, 6-3, 6-4


2001 Arvind Parmar d. Andre Sa 7-6(3), 6-7(5), 6-4, 4-6, 8-6
2000 Arvind Parmar d. Andre Sa 6-7(2), 6-3, 4-6, 6-2, 6-3

1994 Mark Woodforde d. Shuzo Matsuoka 6-2, 7-5, 6-4
1993 Mark Woodforde d. Shuzo Matsuoka 6-4, 2-6, 6-4, 6-3

1991 Luiz Mattar d. Shuzo Matsuoka  6-4, 4-6, 6-7(8), 7-5, 7-5
1990 Shuzo Matsuoka d. Luiz Mattar 7-6, 6-3, 6-4


1989 Richey Reneberg d. Christian Saceanu 6-4, 6-4, 4-6, 4-6, 6-2
1988 Richey Reneberg d. Christian Saceanu 7-5, 2-6, 6-3, 7-5

1971 Marty Riessen d. Jim McManus 9-8, 6-4, 8-6
1970 Marty Riessen d. Jim McManus 6-0, 6-2, 6-2

jaccol55 - 21-06-2011 22:09:17

Dimitrov zaskakuje. Z 2-5 (chyba) w drugim secie wyszedł na 7-5. Tak na niego narzekaliśmy, a teraz nam pokazuje, że jednak nie zawsze daje ciała.

DUN I LOVE - 21-06-2011 22:21:08

Mecz Gulbisa z Tursunovem został zawieszony przy stanie 5-5 w 3 secie (w setach po 1). Lada chwila podobny los może spotkać 2 pozostałe trwające pojedynki: Marchenko - Anderson i Dimitrov - Stebe. Grigor ma już 3-1 w 2 secie, ale chyba za późno się ogarnął i raczej będzie musiał kończyć jutro.

jaccol55 - 21-06-2011 22:35:46

Uwaga: Została uwzględniona różnica czasu!

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/~/media/1955F57F7B8B4E9E927DEE7AAE1D3350.ashx

Wimbledon - plan gier na środę

  • Kort centralny, start o godz 14:00.
    WTA
    [1] Rafael Nadal (ESP) vs Ryan Sweeting (USA)
    Victor Hanescu (ROU) vs [8] Andy Roddick (USA)

  • Kort 1, start o godz 14:00.
    Julien Benneteau (FRA) vs [6] Tomas Berdych (CZE)
    [4] Andy Murray (GBR) vs Tobias Kamke (GER)

  • Kort 2, start o godz 13:00.
    [10] Mardy Fish (USA) vs Denis Istomin (UZB)
    WTA
    [24] Juan Martin del Potro (ARG) vs Olivier Rochus (BEL)

  • Kort 3, start o godz 13:00.
    WTA
    Gilles Muller (LUX) vs [31] Milos Raonic (CAN)
    [9] Gael Monfils (FRA) vs Grega Zemlja (SLO)

  • Kort 4, start o godz 13:00.
    2x WTA
    Carlos Berlocq (ARG)/Ricardo Mello (BRA) vs Jamie Delgado (GBR)/Jonathan Marray (GBR)

  • Kort 5, start o godz 13:00.
    WTA
    Kevin Anderson (RSA) vs Illya Marchenko (UKR) - dokończenie spotkania ze stanu 6-7(5) 7-6(7) 6-4 *3-5
    Andreas Seppi (ITA)/Simone Vagnozzi (ITA) vs [16] Daniele Bracciali (ITA)/Frantisek Cermak (CZE)
    Kevin Anderson (RSA)/Julian Knowle (AUT) vs Karol Beck (SVK)/David Skoch (CZE)

  • Kort 6, start o godz 13:00.
    WTA
    Frederico Gil (POR)/Ruben Ramirez Hidalgo (ESP) vs [6] Michael Llodra (FRA)/Nenad Zimonjic (SRB)
    Matthias Bachinger (GER)/Frank Moser (GER) vs Lleyton Hewitt (AUS)/Peter Luczak (AUS)

  • Kort 7, start o godz 13:00.
    WTA
    [13] Marcelo Melo (BRA)/Bruno Soares (BRA) vs Guillermo Garcia-Lopez (ESP)/Albert Montanes (ESP)

  • Kort 8, start o godz 13:00.
    WTA
    [11] Wesley Moodie (RSA)/Dick Norman (BEL) vs Treat Conrad Huey (PHI)/Izak Van Der Merwe (RSA)
    Johan Brunstrom (SWE)/Jarkko Nieminen (FIN) vs Scott Lipsky (USA)/Rajeev Ram (USA)

  • Kort 9, start o godz 13:00.
    WTA
    Leos Friedl (CZE)/David Martin (USA) vs [2] Max Mirnyi (BLR)/Daniel Nestor (CAN)
    Ivan Dodig (CRO)/Lovro Zovko (CRO) vs [3] Mahesh Bhupathi (IND)/Leander Paes (IND)

  • Kort 10, start o godz 13:00.
    WTA
    Grigor Dimitrov (BUL) vs Cedrik-Marcel Stebe (GER) - dokończenie spotkania ze stanu 7-5 7-5 3-3
    Filip Polasek (SVK)/Igor Zelenay (SVK) vs [9] Eric Butorac (USA)/Jean-Julien Rojer (AHO)
    Alexandr Dolgopolov (UKR)/Xavier Malisse (BEL) vs Grigor Dimitrov (BUL)/Dmitry Tursunov (RUS)

  • Kort 11, start o godz 13:00.
    WTA
    Ashley Fisher (AUS)/Stephen Huss (AUS) vs Martin Damm (CZE)/Rogier Wassen (NED)
    WTA
    Sanchai Ratiwatana (THA)/Sonchat Ratiwatana (THA) vs James Cerretani (USA)/Philipp Marx (GER)

  • Kort 12, start o godz 13:00.
    [17] Richard Gasquet (FRA) vs Igor Kunitsyn (RUS)
    Robin Haase (NED) vs [21] Fernando Verdasco (ESP)

  • Kort 14, start o godz 13:00.
    WTA
    [25] Juan Ignacio Chela (ARG) vs Alex Bogomolov Jr. (USA)
    Łukasz Kubot (POL) vs Ivo Karlovic (CRO)

  • Kort 15, start o godz 13:00.
    WTA
    Mikhail Kukushkin (KAZ)/Michael Russell (USA) vs Daniel Cox (GBR)/James Ward (GBR)
    Ryan Harrison (USA)/Travis Rettenmaier (USA) vs [5] Jurgen Melzer (AUT)/Philipp Petzschner (GER)

  • Kort 16, start o godz 13:00.
    WTA
    Carsten Ball (AUS)/Santiago Gonzalez (MEX) vs Dustin Brown (GER)/Michael Kohlmann (GER)

  • Kort 17, start o godz 13:00.
    WTA
    Rainer Schuettler (GER) vs Feliciano Lopez (ESP)
    Dudi Sela (ISR) vs [15] Gilles Simon (FRA)

  • Kort 18, start o godz 13:00.
    Simone Bolelli (ITA) vs [14] Stanislas Wawrinka (SUI)
    Ernests Gulbis (LAT) vs Dmitry Tursunov (RUS) - dokończenie spotkania ze stanu 3-6 6-3 5-5
    WTA
    Sergiy Stakhovsky (UKR) vs Ivan Ljubicic (CRO)

  • Kort 19, start o godz 13:00.
    WTA
    [4] Rohan Bopanna (IND)/Aisam-Ul-Haq Qureshi (PAK) vs Juan Sebastian Cabal (COL)/Robert Farah (COL)
    WTA
    [1] Bob Bryan (USA)/Mike Bryan (USA) vs Maximo Gonzalez (ARG)/Potito Starace (ITA)


    Wszystkie dotychczasowe wyniki można znaleźć na 1 stronie wątku.

Rusty c'mon - 21-06-2011 22:57:31

DUN I LOVE:
Niesamowite jest to, ile determinacji jest w stanie wydobyć z siebie Hewitt. On zdaje sobie sprawę, że już nigdy nie zagra w 1/2 WS, czy nawet w 1/4, a mimo to przejawia taką ambicję i wolę walki.

Myśle, że Lleyton cały czas wierzy że jeszcze może trochę namieszać w czołówce. Uważam, że jakby nie wierzył że np. może dojść do 1/2 WS to by na pewno zakończył karierę!

COME ON  Lleyton! Przy takim dopingu, jaki dzisiaj miałeś od AusFanatics pokonasz Soda!

DUN I LOVE - 21-06-2011 23:26:40

Wiara w siebie "pomimo wszelkich przeciwności", a realna ocena sytuacji to dwie różne sprawy.

Kurde, fajny ten tenis. :D Ostatnio porażki (styl porażek) Federera z Nadalem i ogólnie to całe zainteresowanie Top-4 mocno mnie irytowało, ale trzeba oddać, że poza kortem centralnym byliśmy dzisiaj świadkami serii interesujących spotkań, w trakcie których przewijała się cała plejada znakomitych graczy, a przy tym fascynujących osobowości.

Liczę na kontynuację dobrej imprezy w dniu jutrzejszym. ;)

robpal - 21-06-2011 23:28:44

Właśnie rozmawiam z kolegą i zgodnie doszliśmy do wniosku, że dzisiaj mieliśmy najlepszy od dość dawna dzień we wczesnej fazie WSa  ;)

jaccol55 - 21-06-2011 23:36:04

ISNER-MAHUT MATCH COMPARISON

http://www.atpworldtour.com/~/media/AAD2E179FA9342A68070AFAB8A31CF0F.ashx
In a rematch of their Wimbledon marathon, Isner defeated Mahut in two hours and three
minutes Tuesday - nine hours and two minutes shorter than their 2010 clash.


In a rematch between two players who were part of the longest match in tennis history at Wimbledon last year, John Isner again claimed victory over Nicolas Mahut... but in much less dramatic fashion. The American defeated the Frenchman Tuesday 7-6(4), 6-2, 7-6(5) to advance to the second round.

The chart below shows the vast contrast in matches between Isner and Mahut at the past two Wimbledon Championships.

http://img863.imageshack.us/img863/4395/34390550.png

http://www.atpworldtour.com/News/Tennis … rison.aspx

DUN I LOVE - 21-06-2011 23:51:34

Strona ATP wrzuciła na główną krótki cytat z Del Potro. Zainteresowałem się, rzuciłem okiem na drabinkę. Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że Argentyńczyk ma gigantyczną szansę na swój najlepszy start w Londynie, tj 4 rundę. :D Rochus dzisiaj trochę pograł, a Sela czy Simon to też są zawodnicy w zasięgu Juana Martina. DelPo orłem na trawie nie jest, ale w meczu best-of-5 jest dla mnie zdecydowanym faworytem w 2 rundzie i w ewentualnej 3 też.

Dzisiaj Juan Martin dość szybko dokończył dzieła zniszczenia (1h 39min to czas całego meczu), a bilans W-UE 31-14 pozwala dość optymistycznie patrzeć w najbliższą przyszłość. Jednocześnie 'Palito' przyznaje, że jego tenis wymaga wciąż sporej poprawy na niemal każdej płaszczyźnie:

"[It's] really nice [to be back at Wimbledon," said del Potro. "I missed all the tournaments [last year]. This one is one of the best in the world. I came here many days before for to be ready for this tournament, trying to learn on grass. [i] need to improve my volley, my serve, everything. If not this year, maybe the next one. But I'm trying."

http://www.atpworldtour.com/News/Tennis … ances.aspx

robpal napisał:

Właśnie rozmawiam z kolegą i zgodnie doszliśmy do wniosku, że dzisiaj mieliśmy najlepszy od dość dawna dzień we wczesnej fazie WSa ;)

Na dole nagromadziło się sporo ciekawych nazwisk, ale pociąga to za sobą także pewien minus, niestety. Na górze jest trochę mało atrakcyjnych gier (np Sela - Simon), ale dzięki Bogu Roddick ratuje na cały biznes na forum. :D

anula - 21-06-2011 23:55:14

DUN I LOVE napisał:

...........Kurde, fajny ten tenis. :D

Dzięki Ci Panie.!!!! Dawid powrócił z dalekiej podróży.:-D

Raddcik - 21-06-2011 23:57:12

anula napisał:

DUN I LOVE napisał:

...........Kurde, fajny ten tenis. :D

Dzięki Ci Panie.!!!! Dawid powrócił z dalekiej podróży.:-D

:P

DUN I LOVE (w piątek) napisał:

To co, idziemy spać i wstajemy na półfinały czy może tenis WRESZCIE nas czymś zaskoczy?

:P

DUN I LOVE - 21-06-2011 23:57:44

anula napisał:

DUN I LOVE napisał:

...........Kurde, fajny ten tenis. :D

Dzięki Ci Panie.!!!! Dawid powrócił z dalekiej podróży.:-D

Aniu, prosiłbym o ostrożność w wygłaszaniu tego typu podzięk, bo sporo wskazuje na to, że w pierwszą niedzielę lipca znowu wyemigruję. :D

Radosław, nie pochwalę avataru, chociaż mi się spodobał. :P

robpal - 21-06-2011 23:58:26

No Delpo jeszcze ma dużo pracy przed sobą. Pokazał już w tym sezonie próbki swojego najlepszego tenisa, ale na razie to były pojedyncze sety, a jego stać na taką grę przez całe turnieje :)

DUN I LOVE napisał:

Aniu, prosiłbym o ostrożność w wygłaszaniu tego typu podzięk, bo sporo wskazuje na to, że w pierwszą niedzielę lipca znowu wyemigruję. :D

Też już byłem w tym sezonie w "tenisowym podziemiu". Na szczęście powróciłem do żywych - na razie :D

DUN I LOVE - 22-06-2011 00:02:04

Tenisowe podziemie = skróty na youtubie? :D

robpal - 22-06-2011 00:02:55

Taaa, mecze z lat 90' z chusteczką dłoni i chlipaniem po każdym s&v ;)
Przez jakiś czas nawet oglądałem tylko WTA :D

Raddcik - 22-06-2011 00:10:53

DUN I LOVE napisał:

Radosław, nie pochwalę avataru, chociaż mi się spodobał. :P

Mina Roda zaraz po wygraniu 1-wszego seta. :P

DUN I LOVE - 22-06-2011 00:14:03

robpal napisał:

Przez jakiś czas nawet oglądałem tylko WTA :D

To to już skrajny hades. :D

Raddcik napisał:

DUN I LOVE napisał:

Radosław, nie pochwalę avataru, chociaż mi się spodobał. :P

Mina Roda zaraz po wygraniu 1-wszego seta. :P

Ten znaczek Wimbledonu w tle, za plecami Roda, wygląda rewelacyjnie. ;)

Raddcik - 22-06-2011 00:15:27

robpal napisał:

Przez jakiś czas nawet oglądałem tylko WTA :D

http://www.google.pl/url?source=imgres&ct=img&q=http://3.bp.blogspot.com/-0Ry8xZJnGRA/Tb8h71n-TeI/AAAAAAAAADk/qSwlEU4DL0Y/s400/komixxy%252Bszok.jpg&sa=X&ei=4xcBTp-4L4resgbjnuSyDQ&ved=0CAQQ8wc&usg=AFQjCNHK5Yc65P8x5lYLcYJJaw1X8nH9bw

DUN I LOVE - 22-06-2011 00:45:53

The Championships - Day Two Diary

http://www.atpworldtour.com/~/media/B9D6F9AAC8FF47D18FD929EE35F33955.ashx
Tim Henman and Bjorn Borg believe Roger Federer will win Wimbledon.

ATPWorldTour.com takes a look at the news and talking points at The Championships, celebrating its 125th year, on a Tuesday.

What The Newspapers Are Saying
Four-time former semi-finalist Tim Henman, who works as a television commentator for the BBC during the fortnight, reckons Roger Federer will win Wimbledon this year because the Swiss ­superstar is becoming more carefree with age. "I would be surprised if the winner came from outside the top four seeds, and I would go for Federer," Henman told The Daily Mirror. "He is not the dominant force he once was, though he has reached 28 Grand Slam quarter-finals in a row, which is phenomenal. But his level can be as high if not higher than it has ever been. I have never seen him play better at Roland Garros, which is ironic considering he didn’t win it, although he has won it before. If you take his game and move it forward on to grass, with how cleanly he is hitting the ball and how well he is attacking, I think he’s the favourite.” Five-time former champion Bjorn Borg is also picking the Swiss superstar to win. "I fancy Federer to show he is far from finished yet," said Borg. "You cannot discount what he has achieved in the game, especially at Wimbledon. He is a class act."
One reader of The Guardian took issue with Kevin Mitchell, the newspapers tennis correspondent, writing, "Isaac Newton would struggle to calculate the odds of John Isner and Nicolas Mahut being thrown together in the first round of Wimbledon a year after their historic match on court 18". Peter Johnstone, a Cambridge University mathematics professor, wrote in response, "I don't find the calculation at all difficult. If there were no seeds, the calculation would be simplicity itself: there are 127 players whom Isner could face in the first round, one of whom is Mahut, so the probability is 1 in 127. The presence of seeds complicates the calculation, but only slightly: given that there are 32 seeds, each of whom faces a non-seed in the first round, and that Isner and Mahut are both unseeded, the probability is 64/96 x 1/95, which works out as 1 in 142.5."
Three-time former Wimbledon champion Boris Becker, nicknamed 'Boom Boom', was one of the biggest servers around during his heyday. At the launch of the Ralph Lauren Wimbledon 125th Anniversary Serving Challenge, in which members of the public are invited to test their serve on a virtual Centre Court, the German reached 96 miles per hour. "I haven't practised," he told The Independent. Later, in his television commentary role for host broadcaster BBC, when Becker saw shaggy-haired comedian Noel Fielding appear on screen on Centre Court, he asked, "Now that's a man not a girl?"
James Ward, the surprise British semi-finalist at the recent AEGON Championships and an Arsenal football club fan, has been pumping himself up to face Frenchman Michael Llodra by listening to Arsenal's remake of Donna Summer's classic disco hit to celebrate their 1998 double. "I'm nuts about Arsenal and I put Hot Stuff on to remind me of that great time," Ward told The Daily Mirror. "Hot Stuff may seem cheesy but when I think about Arsenal it gets the adrenaline going. I've listened to Pitbull and Neyo as well as I love music."
Milos Raonic hit 25 aces to beat Marc Gicquel in four sets on his Wimbledon debut Monday and he believes he can pose a threat to defending champion Rafael Nadal if the two meet in the third round. "Even though people are saying I'm playing with nothing to lose and all that kind of stuff, I care a lot about it," said Raonic. "I'm not going to go lose and just accept it and say, 'I've done well this year. It's fine'. I'm not that kind of person. I expect a lot from myself. I want to achieve a lot and I don't want to put any limits on myself."

Murray Mania
Andy Murray took one day off last week during his pre-Wimbledon preparations only to be woken up by drug-testers who called at his house at 7 a.m. It was the third time he had been tested in less than a fortnight since his defeat in the Roland Garros semi-finals. All players are required to give drug-testers notice of one hour every day in which they will be available. "I put it at seven in the morning because I know I'm going to be in bed," said Murray. "I was fast asleep, but as soon as the bell went I woke up. I looked at my clock and it was bang on 7am. I knew it was them. He rang the bell six times." Murray's mother, Judy, woke up to make the early-morning visitors cups of tea.
Murray's HEAD-sponsored racquet bag was adorned with messages of support from fans following a Facebook campaign designed to provide the World No. 4 with inspiration at Wimbledon. Murray said, "People sent them in although I didn’t choose them. I didn’t look at them today but I could do if things weren’t going that well on court and I felt like I needed to." One of the messages read, "Believe in yourself and never give up." Another simply said, "Make history." Another said, "Use your HEAD and be the best, be part of Wimbledon's winning history- you can do it Andy, good luck."
There was plenty of reaction to Murray's four-set win over Daniel Gimeno-Traver on Monday night. Alan Fraser, writing in The Daily Mail, started his column, "They share some decidely dodgy barnets and the future of British sport. Andy Murray, who has had some scary bad hair days in his career, now has some catching up to do on Rory McIlroy and his curious comb down. While one brilliant talent was celebrating his first golf major on Monday, another embarked on the quest for a first tennis grand slam. Murray will know that whatever column inches and television news minutes McIlroy generated by winning the US Open a British victory at Wimbledon would see us enter unchartered territory." The Guardian's chief sports writer, Richard Williams, wrote, "Just what the boy Murray needed. A stiffish test for over an hour, followed by a cruise through to the second round. Full marks to Daniel Gimeno-Traver, a 25-year-old from Valencia who had previously won only two matches on grass, for providing the No. 4 seed with a useful opening-day work-out under the retractable roof and for giving the crowd 70 minutes of admirable tennis before his mind and limbs grew tired."
Murray admitted the All England Club's retractable roof on Centre Court made the conditions too perfect. "If anything it's almost too perfect," he said. "There's no wind, no sun, no elements to contend with. It's different grass-court tennis. And, like you saw in the first set, he was able to hit a lot of huge forehands, which it's normally harder to do when it's a little bit breezy outside or whatever. It definitely slows the court down a little bit."

Match Of The Day
Fernando Verdasco, the No. 21 seed from Spain, recovered from a two-sets-to-love deficit for the fourth time in his career to beat 32-year-old Czech Radek Stepanek 2-6, 4-6, 6-3, 7-6(6), 9-7 in three hours and 56 minutes. Verdasco saved one match point at 5-6 in the fourth-set tie-break.

Upset Of The Day
World No. 158 Bernard Tomic, the youngest player in the singles draw aged 18, beat former World No. 3 Nikolay Davydenko 7-5, 6-3, 7-5 in less than two hours. "I wasn't happy when they pulled my name to play him in the first round, but the way I played was really good," said Tomic. "[i] got a lot confidence off that match. A lot of things can happen if I win a match or two more here. I haven't got hardly any points to defend this year, so I think that goal [of a Top 80 ranking] is reachable. I've just got to stay healthy. I've got a good shot at it, I think."

Celebrity Watch
American actresses Kirsten Dunst and Dakota Fanning cut a stylish dash, while past and present members of England's cricket team Ian Bell, Alastair Cook, Steve Finn, Nasser Hussain, Eoin Morgan, Kevin Pietersen, Matt Prior, Andrew Strauss, Graeme Swann, Chris Tremlett, Jonathan Trott and coach Andy Flower were in the Royal Box.

http://www.atpworldtour.com/News/Tennis … y-Two.aspx

Raddcik - 22-06-2011 00:49:17

Mecz Muller - Raonic to mój kandydat na 'Really long match' :o

szeva - 22-06-2011 01:12:28

Raddcik napisał:

Dancevic przegrał hahaha

Mając mp w Tb czwartego seta przy własnym podaniu...

Nie będę ukrywał, że wczorajsze pojedynki rozbudziły we mnie dużą nadzieję, że tegoroczny Wimbledon będzie bardzo interesujący. ;)
Tomic, Harrison i Mannarino są w 2R brawo panowie :) Bernie i Ryan maja realną szansę na 3R.
Dzielnie trzyma się też coraz bardziej kontuzjogenna "stara gwardia", a więc Hewitt, Fena i Nalb. Szkoda tylko, że nie awansował Blake. :(

Samurray - 22-06-2011 03:09:23

Frankie zniweczył perspektywę widowiskowego spotkania z Llodrą...
Handlarz Chela przed szansą premierowego przebrnięcia 2. rundy Wimbledonu, jak on jest wysoko w rankingu. :/

Oby jutro Kubot tak rozgrywał TBki przeciw Ivo tak, jak ten w Belgradzie. :D

COA - 22-06-2011 07:57:22

Raddcik napisał:

robpal napisał:

Przez jakiś czas nawet oglądałem tylko WTA :D

http://www.google.pl/url?source=imgres&ct=img&q=http://3.bp.blogspot.com/-0Ry8xZJnGRA/Tb8h71n-TeI/AAAAAAAAADk/qSwlEU4DL0Y/s400/komixxy%252Bszok.jpg&sa=X&ei=4xcBTp-4L4resgbjnuSyDQ&ved=0CAQQ8wc&usg=AFQjCNHK5Yc65P8x5lYLcYJJaw1X8nH9bw

hahaha

DUN I LOVE - 22-06-2011 10:11:03

Niepokojące prognozy pogody na dziś. Teraz jest sucho, momentami ładnie się przejaśnia, ale w okolicach godziny 14 czasu UK ma zacząć padać.

Pocieszające jest to, że przewidywane są krótkie opady - kapuśniaczki. ;)

Raddcik - 22-06-2011 13:08:09

Deszcz. :]

DUN I LOVE - 22-06-2011 13:10:21

Niestety, boczne korty przykryte plandekami. Po południu ma nie tyle padać, co wręcz lać. :/

anula - 22-06-2011 13:26:43

DUN I LOVE napisał:

Niestety, boczne korty przykryte plandekami. Po południu ma nie tyle padać, co wręcz lać. :/

Wrrrrrrrrrrrrrrrrrr.:wkurzony:

DUN I LOVE - 22-06-2011 13:40:56

Wszystkie gry na bocznych kortach rozpoczną się najwcześniej o 13:30 czasu UK (14:30 w Polsce). Na korcie głównym dach zasunięty został dobre 2 godziny temu, więc mecze na tym obiekcie powinny ruszyć bez opóźnień. ;)

Raddcik - 22-06-2011 15:05:33

Patrzyłem przed momentem na poszczególne korty i niestety: leje i wieje. :/

DUN I LOVE - 22-06-2011 16:08:22

Korty odkryte! :)

Raddcik - 22-06-2011 16:30:31

W końcu. :D

Berdych zaczął swój mecz.

COA - 22-06-2011 16:34:16

Na centralnym można grać do późnej nocy?

robpal - 22-06-2011 16:35:00

COA napisał:

Na centralnym można grać do późnej nocy?

Do 23 spokojnie.

Raddcik - 22-06-2011 16:35:31

COA napisał:

Na centralnym można grać do późnej nocy?

Tak. :)
Murray ze Stasiem 2 lata temu kończyli o 23:39 naszego czasu.

Kubecki - 22-06-2011 16:57:44

Dajcie jakiś dobry link do transmisji w necie. :) Byłbym bardzo wdzięczny. :D

anula - 22-06-2011 17:00:36

Kubecki napisał:

dajcie jakiś dobry link do transmisji w necie :) byłbym bardzo wdzięczny :D

Nie wiem, czy będzie odpowiedni.

http://www.tennisform.com/

Kubecki - 22-06-2011 17:02:35

To samo co na livescorehunter. :) Coś mi ostatnio strasznie się tną te linki.

Raddcik - 22-06-2011 17:04:20

http://www.streamhunter.tv/

Mardy 2/4 z Istominem. :|

Kubecki - 22-06-2011 17:09:55

Mecz Kubota przeniesiony na kort nr 8. Tam chyba niestety nie ma kamer? W przeciwieństwie do kortu nr 14 gdzie panowie mieli wczesniej grać..

szeva - 22-06-2011 17:15:39

Kubecki napisał:

Mecz Kubota przeniesiony na kort nr 8. Tam chyba niestety nie ma kamer?

Niestety nie ma. :(

Raddcik - 22-06-2011 17:32:29

Fishy 76(6). Come on !

E:

Simone Bolelli narazie lepszy od Stana Wawrinki. :o

76 *42 Włoch.

Ryśkowi coś odwaliło i przegrywa 2-4* z Kunitsynem w trzecim secie. :] W całym meczu 2/0 dla Ryśka.

Kubot z Doktorkiem *1-1 deuce.

robpal - 22-06-2011 18:16:54

Kubot break-pointy w czwartym gemie :D
Seta dość pewnie wygrał Nadal, ma przełamanie w drugim.

Bolelli za to zagrał w Paryżu bardzo dobry mecz z Murrayem, nie dziwi mnie jego dobra dyspozycja. Do tego gra bardzo przyjemny dla oka tenis :)

mrokic - 22-06-2011 18:20:15

Jeżeli chodzi o linki ze streamem to niezły jest też adres http://www.livescorehunter.com

Raddcik - 22-06-2011 18:21:26

Gasquet ogarnął system i odprawił Kunitsyna w trzech szybkich. :) 61 64 64.

Jules - 22-06-2011 18:26:24

Rafa jest w bardzo mocnej formie i nie powinien mieć żadnych problemów, żeby tu zwyciężyć. Gasquet świetnie.

Raddcik - 22-06-2011 18:31:35

Kubot 4-3*.

Murray na wstępie przełamał Kamke, prowadzi *2-1.

Na korcie nr. 17 Schuettler gra z Lopezem. Sznela Rainer ! :D

jaccol55 - 22-06-2011 18:33:16

DUN I LOVE - 22-06-2011 18:36:07

Nadal ewidentnie obdziera z wszelkich złudzeń obozy rywali i ich fanów. ;) Mam nadzieję, że Berdych utrzyma formę do 1/4 i zobaczymy kawałek dobrej gry.

E:
Dimitrov. :good:

robpal - 22-06-2011 18:53:08

Jules napisał:

Rafa jest w bardzo mocnej formie i nie powinien mieć żadnych problemów, żeby tu zwyciężyć. Gasquet świetnie.

Aż taka asekuracja? ;)
Na razie to mecze z zawodnikami spoza top50. Nadal słynie z efektownego "rozwalania" takich graczy w siłowych wymianach. Wg mnie nic na razie nie jest pewne.

Robertinho - 22-06-2011 18:53:14

Gdzie ten Raful chował taką formę? :o  W tym jednym meczu pokazał więcej dobrego tenisa niż przez całe RG...

Evans - 22-06-2011 18:54:20

Nadal może i gra dobrze, ale nie można zapominać, że Russell i Sweeting wielkimi zawodnikami na tej nawierzchni nie są i mają zbyt słabe podania żeby Rafie się przeciwstawić. Zobaczymy w jakiej jest formie podczas meczu z Raonicem lub Mullerem. Jeśli to też wygra łatwo można zacząć się martwić. :P

anula - 22-06-2011 18:55:17

Łukasz Kubot wygrał pierwszego seta.:D:kibicuje:

robpal - 22-06-2011 18:56:46

Ci sędziowie się z choinki urwali? 2 razy Rafie przy BP aut krzyknęli (piłka ustawiająca wymianę), a o ponad pół szerokości w korcie było...

Raddcik - 22-06-2011 19:01:28

Kubot. :o

Haase zaczął mecz z Verdasco, myślę że stać Robina na niespodziankę w tym meczu. ;)

Szufler 6-5* z Felicjaną w secie nr1.

Robertinho - 22-06-2011 19:06:47

Evans napisał:

Nadal może i gra dobrze, ale nie można zapominać, że Russell i Sweeting wielkimi zawodnikami na tej nawierzchni nie są i mają zbyt słabe podania żeby Rafie się przeciwstawić. Zobaczymy w jakiej jest formie podczas meczu z Raonicem lub Mullerem. Jeśli to też wygra łatwo można zacząć się martwić. :P

Co Wy z tą "klasą rywala"? Klasa rywala nie ma żadnego związku z tym, że typ z bomby pod nogi gra winnera z półwoleja.

Oczywiście ja też mam nadzieje na serwisowy trans Raoanica, albo serwisowo-łupaniowy Berdycha. Ale tylko nadzieję.

robpal - 22-06-2011 19:08:43

Kubot przełamanie :D

anula - 22-06-2011 19:12:02

robpal napisał:

Kubot przełamanie :D

modlitwa

krab13 - 22-06-2011 19:17:46

Siema, jestem nowym użytkownikiem forum.
Kubot z 40-0 do przegrania, a był znowu blisko przełamania.
Edit: no i 6:3 Kubot :)

Witamy i zapraszamy do zapoznania się z panującymi tu zasadami. / jaccol

Zdania zaczynamy z dużej litery i kończymy je kropką... / jaccol x2

anula - 22-06-2011 19:24:44

:banan: Łukasz 2-0 w setach.

Raddcik - 22-06-2011 19:25:20

Milos. :/

Ranger - 22-06-2011 19:30:08

Wawrinka przegrał w trzech setach :facepalm: i  w podobnym stosunku Bogomolov pokonał Chele. Brawo Alex, oby tak dalej  :dobrze: . Verdasco znowu zaczyna tak jak ze Stepankiem – Haase wygrał 1 seta 6/3.

Kubot skończ to w trzech setach  :D !

Nadal już w trzeciej rundzie. Zbytnio to on się nie namęczył, zresztą podobnie jak z Russelem.

Za chwilę na centralnym pojawi się Rod :D .

DUN I LOVE - 22-06-2011 19:30:50

Raddcik napisał:

Milos. :/

?

robpal - 22-06-2011 19:32:21

DUN I LOVE napisał:

?

Przełamany i medical, niedobrze.

Raddcik - 22-06-2011 19:32:24

Milos poślizgnął się niefortunnie, miał problem z dojściem do ławki. Wraca jednak do gry, zobaczymy jaki wpływ będzie miała ta kontuzja na jego grę. ;)

jaccol55 - 22-06-2011 19:33:24

Ranger napisał:

Kubot skończ to w trzech setach  :D !

Clementa też miał skończyć w 3 setach. :P

Porażka Wawrinki nie jest dla mnie żadną niespodzianką, spodziewałem się szybkiego wylotu, choć nie da się tego nijak uargumentować.

Milos utyka, mam nadzieję, że nie będzie mu to przeszkadzało za bardzo w grze.

DUN I LOVE - 22-06-2011 19:37:05

robpal napisał:

Przełamany i medical, niedobrze.

Przełamany? U mnie jest 3-1 dla Kanady.

anula - 22-06-2011 19:38:30

DUN I LOVE napisał:

robpal napisał:

Przełamany i medical, niedobrze.

Przełamany? U mnie jest 3-1 dla Kanady.

Wygląda na krecz.

Raddcik - 22-06-2011 19:38:35

Milos poddał mecz. :/ W sumie dobra decyzja, noga była praktycznie sztywna. ;)

Wielki pech Kanadyjczyka. :/

Rafa 63 62 64.

Zaraz Rod. :o

jaccol55 - 22-06-2011 19:41:12

No to tylko narobił nadziei Milos...

Ranger - 22-06-2011 19:42:20

Raddcik napisał:

Milos poddał mecz. :/ W sumie dobra decyzja, noga była praktycznie sztywna. ;)

Wielki pech Kanadyjczyka. :/

Rafa 63 62 64.

Zaraz Rod. :o

W takim wypadku Nadal na 99% w 4 rundzie. Szkoda Raonica, oby to nie była poważna kontuzja...

I to na centralnym, już nie mogę się doczekać :D .

Zemlja wygrywa pierwszego seta z Monfilsem :gwizd: .

Raddcik - 22-06-2011 19:42:29

Ciekawe tylko czy Ci idioci z PSE pokażą mecz Roda. :]

Bo nie zdziwię się jeśli pomyśleli że już za późno jest i mają wyj*bane. :]

Ranger - 22-06-2011 19:44:35

Raddcik napisał:

Ciekawe tylko czy Ci idioci z PSE pokażą mecz Roda. :]

Bo nie zdziwię się jeśli pomyśleli że już za późno jest i mają wyj*bane. :]

Nawet  tak nie strasz...

DUN I LOVE - 22-06-2011 19:44:41

jaccol55 napisał:

No to tylko narobił nadziei Milos...

Tak sobie myślę, że to bez znaczenia z kim by zagrał Nadala. Bardzo dobrze gra Hiszpan. Trzeba się modlić, żeby Milos szybko doszedł do siebie. Nie jest tajemnicą, że lato na kortach twardych w Ameryce Płn. to dla niego priorytetowa część sezonu.

robpal - 22-06-2011 19:45:37

Może chłopak narzeźbić tam punktów. Hard na amerykańskiej "prowincji", nie zwalniany pod Nadala i Djokovicia powinien mi idealnie podpasować...

jaccol55 - 22-06-2011 19:47:13

DUN I LOVE napisał:

jaccol55 napisał:

No to tylko narobił nadziei Milos...

Tak sobie myślę, że to bez znaczenia z kim by zagrał Nadala. Bardzo dobrze gra Hiszpan.

Wiesz, niby tak, ale chyba sporo osób chciało zobaczyć to spotkanie. Już nawet nie mówię tu o wygranej, ale o dobrym i ciekawym meczu, w którym Rafa musiałby się chwilami mocno namęczyć.

Robertinho - 22-06-2011 19:48:22

Na pse chyba koniec z tenisem na dziś.

anula - 22-06-2011 19:48:49

Przyzwoity mecz Rafaela.
Pierwsze dwa sety bez problemów, natomiast w trzecim Hiszpan zgubił koncentrację. Ogólnie nie jest źle. Przyzwoite statystyki 38W-7NB.  27 akcji przy siatce, z czego 22 zakończone powodzeniem.
9 asów serwisowych. Kilka całkiem ładnych zagrań.


Łukasz serwuje na mecz.!!!!!!!!!!!!modlitwa

Ranger - 22-06-2011 19:49:02

Kubot prowadzi 4-3*. Przydałoby się teraz przełamanie.

I jest 5*-3 Kubot!!!

Bizon - 22-06-2011 19:53:56

Robertinho napisał:

Na pse chyba koniec z tenisem na dziś.

Roddick z Hanescu już na korcie. C'mon :D

A Kubot najprawdopodobniej za moment w III rundzie, brawo dla Łukasza, szykuję się 2 raz III runda Szlema w tym sezonie.

DUN I LOVE - 22-06-2011 19:56:00

7 UE w 3 sety? :o

Nadal będzie miał idealną okazję do rewanżu za 2005 rok. Muller jest bowiem ostatnim graczem (nie licząc Federera), który pokonał Rafę na Wimbledonie.

anula - 22-06-2011 19:56:06

Łukasz wygrał.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:banan:

Ranger - 22-06-2011 19:58:26

Po prostu nie mogę w to uwierzyć, coś fantastycznego !!!  Zur555 napisał, że Łukasz jest królem - ma on rację !! :krol:

jaccol55 - 22-06-2011 19:59:20

No, no, no. Brawo Kubot!

W następnej rundzie zagra z Monfem lub Zemlją (Słoweniec wygrywa 1 seta). Potem Roddick/Lopez. W ćwierćfinale jedziemy Murray'a, następnie Rafę. W finale pozostają jedynie Djoko/Federer i mamy tytuł! :D

Fibak będzie mógł mówić, że to dzięki temu, że cała jego rodzina mu kibicowała, Łukasz wygrał. :P

robpal - 22-06-2011 20:00:00

Rod jednak na PSE, dawaj!

Raddcik - 22-06-2011 20:00:15

Widzę Roda na PSE. :o

Ranger - 22-06-2011 20:00:51

Raddcik napisał:

Widzę Roda na PSE. :o

A jednak :D.

jaccol55 - 22-06-2011 20:00:52

Kto komentuje mecz Roda?

mrokic - 22-06-2011 20:01:06

Kubot pokazał klase w 31 gemach.

Raddcik - 22-06-2011 20:01:50

jaccol55 napisał:

Kto komentuje mecz Roda?

Narazie nikt. :lol:

anula - 22-06-2011 20:01:59

Raddcik napisał:

Widzę Roda na PSE. :o

Do tego, to nie są omamy wybujałej wyobraźni.:-D

Ranger - 22-06-2011 20:02:07

jaccol55 napisał:

No, no, no. Brawo Kubot!

W następnej rundzie zagra z Monfem lub Zemlją (Słoweniec wygrywa 1 seta). Potem Roddick/Lopez. W ćwierćfinale jedziemy Murray'a, następnie Rafę. W finale pozostają jedynie Djoko/Federer i mamy tytuł! :D

Fibak będzie mógł mówić, że to dzięki temu, że cała jego rodzina mu kibicowała, Łukasz wygrał. :P

Mimo wszystko trochę się jednak zagalopowałeś :P .

Robertinho - 22-06-2011 20:02:54

Bizon napisał:

Robertinho napisał:

Na pse chyba koniec z tenisem na dziś.

Roddick z Hanescu już na korcie. C'mon :D

Aż se luknę. :o

DUN I LOVE - 22-06-2011 20:03:41

Kapitalna ta "jesień" kariery Łukasza. Szkoda, że jego tenis nie zaskoczył trochę wcześniej to być może dzisiaj byłby drugim Melzerem. :D

Wielkie brawa! ;)

Raddcik - 22-06-2011 20:04:12

C'mon ! *1-0 Roddick.

filip.g - 22-06-2011 20:04:25

Hanescu przełamał się sam na początek meczu.

Raddcik - 22-06-2011 20:07:03

Potwierdzamy świetną dyspozycję serwisową. :)

2-0*.

Joao - 22-06-2011 20:07:15

DUN I LOVE napisał:

7 UE w 3 sety? :o

Te statystyki jakieś zaniżane są. Kubot na 3 sety miał 5 UE, a Karlović 8 :D

DUN I LOVE - 22-06-2011 20:07:40

Na korcie nr 18 (:lol:) niesamowity TB. Tursunov wygrał 14-12 i wyszedł na prowadzenie 2-1 w setach, w starciu z legendarnym łotewskim bohaterem.

jaccol55 - 22-06-2011 20:09:00

Joao napisał:

DUN I LOVE napisał:

7 UE w 3 sety? :o

Te statystyki jakieś zaniżane są. Kubot na 3 sety miał 5 UE, a Karlović 8 :D

A widzicie? Kubot już jest lepszy w statystykach. Teraz wystarczy potwierdzić to na korcie. :P

Mam nadzieję, że Hanescu się trochę postawi, bo mecz do jednej bramki niezbyt mnie interesuje...

Robertinho - 22-06-2011 20:09:07

Raddcik napisał:

jaccol55 napisał:

Kto komentuje mecz Roda?

Narazie nikt. :lol:

Nasza idolka Kasia Nowak. :D

Raddcik - 22-06-2011 20:09:54

Kurde, fajnie by było gdyby Rainer wyrzucił Lopeza. :P

jaccol55 - 22-06-2011 20:10:00

Robertinho napisał:

Raddcik napisał:

jaccol55 napisał:

Kto komentuje mecz Roda?

Narazie nikt. :lol:

Nasza idolka Kasia Nowak. :D

A, to ja dziękuję serdecznie. Wolę jakiegoś Pana w wydaniu angielskim.

DUN I LOVE - 22-06-2011 20:12:54

jaccol55 napisał:

A, to ja dziękuję serdecznie. Wolę jakiegoś Pana w wydaniu angielskim.

:D

Murray serwuje na mecz. ;)

jaccol55 - 22-06-2011 20:20:17

DUN I LOVE napisał:

Murray serwuje na mecz. ;)

Wyserwował.

Chela przegrał z Bogomołovem Dżuniorem, z którego formy ktoś niedawno się nabijał. :P

Raddcik - 22-06-2011 20:35:14

Roddick 6-4.

Come on !

jaccol55 - 22-06-2011 20:36:58

Uwaga: Została uwzględniona różnica czasu!

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/~/media/1955F57F7B8B4E9E927DEE7AAE1D3350.ashx

Wimbledon - plan gier na czwartek (częściowy)

  • Kort centralny, start o godz 14:00.
    [5] Robin Soderling (SWE) vs Lleyton Hewitt (AUS)
    WTA
    Adrian Mannarino (FRA) vs [3] Roger Federer (SUI)

  • Kort 1, start o godz 14:00.
    Kevin Anderson (RSA) vs [2] Novak Djokovic (SRB)
    Grigor Dimitrov (BUL) vs [12] Jo-Wilfried Tsonga (FRA)

DUN I LOVE - 22-06-2011 20:39:45

Mam turniej z rana, pewnie dojdziemy do finału i wrócę ok 17-18. Znakomicie zatem ustawili mecz Rogera. ;)

filip.g - 22-06-2011 20:43:32

Przyzwoite spotkanie rozgrywa Andy. Jest przełamanie już w drugim :)

Raddcik - 22-06-2011 20:43:35

Andy przełamuje Rumuna w pierwszym gemie drugiego seta !

C'mon !

DUN I LOVE - 22-06-2011 20:44:45

Dajesz Roddick, dajesz! :D

Bizon - 22-06-2011 20:44:51

Tak sobie oglądam Roddicka i muszę powiedzieć że całkiem nieźle to wygląda. Dobra trawa nie jest zła :D Z taką grą można być spokojnym o ćwiartkę, a tam liczę na trochę większą walkę niż w Queens :]

Raddcik - 22-06-2011 20:47:36

Boję się Lopeza. ;)

Znowu może być 'close match' ;)

jaccol55 - 22-06-2011 20:50:06

Hm... upadek Rumuna nie wyglądał zbyt poważnie. Zdziwiła mnie decyzja o wezwaniu trainera.

Bizon - 22-06-2011 20:51:48

Nom, Lopez był zawsze niewygodnym rywalem dla Andy'ego, coś sobie nie może się Jankes dobrać do jego serwisu. Tak było przez sporą część meczu w Dubaju, jak i ostatnio w Queens. Niemniej jednak jeżeli liczymy na to by Rod pokazywał jeszcze dobry tenis to takich Lopezów na trawie powinien wciągać nosem ;)

Hanescu coś narzeka na uraz, w sumie mógł by kreczować bo czas mnie dzisiaj goni :]

Raddcik - 22-06-2011 20:51:59

Tb w 4 secie meczu Gulbis - Tursunov. :o

DUN I LOVE - 22-06-2011 20:52:02

Verdasco wygrał 3 seta z Haase 6-4. Znowu Hiszpan wyciągnie z 0-2? ;)

Raddcik - 22-06-2011 20:59:10

DUN I LOVE napisał:

Verdasco wygrał 3 seta z Haase 6-4. Znowu Hiszpan wyciągnie z 0-2? ;)

Haase w 4. :P

Ernests 'Top5' Gulbis znowu OUT w 1r. :]

Robertinho - 22-06-2011 21:02:16

DUN I LOVE napisał:

Dajesz Roddick, dajesz! :D

Ależ Ty kochasz nasze forum. :D

Serenity - 22-06-2011 21:04:11

Bizon napisał:

a tam liczę na trochę większą walkę niż w Queens :]

Jeśli zagra przeciwko Andy'emu tak dobrze jak w semi przed dwoma laty, to można pokusić się o wyeliminowanie Szkota. Roddick nie jest moim ulubieńcem, ale szkoda mi gościa, że Wimbla nie wygrał nigdy, bo warunki ku temu ma.

Ciekawe czy del Potro zaliczy "best Wimbledon ever" i przejdzie 2 rundę. ;)

Raddcik - 22-06-2011 21:06:09

No, i mecz z Lopezem nieunikniony. ;)

Lopez def. Schuettler 76(3) 67(3) 62 62.

Grega Zemlja dzielnie walczy z Monfilsem. :o

E:

Come on !! 6-3 w drugim. ;)

Jest dobrze. :D

Serenity - 22-06-2011 21:32:08

Gael Monfils rywalem Kubota w 3 rundzie. Monfils miał momenty słabości w meczu z Zemlją, Łukasz nie jest bez szans, choć będzie ciężko.

Raddcik - 22-06-2011 21:35:42

A Boss robi to, co do niego należy. :D :faja:

DUN I LOVE - 22-06-2011 21:55:32

Job done, Ivan gra dalej. :)

Raddcik - 22-06-2011 21:58:51

64 63 64 'Na spokoju'. :good:

robpal - 22-06-2011 22:06:49

Raddcik napisał:

A Boss robi to, co do niego należy. :D :faja:

Miałeś na myśli wasala Federera? :P
W ogóle mamy w ATP bardzo ciekawy system feudalny, możnaby książkę napisać o tym ;)

jaccol55 - 22-06-2011 22:09:09

Uwaga: Została uwzględniona różnica czasu!

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/~/media/1955F57F7B8B4E9E927DEE7AAE1D3350.ashx

Wimbledon - plan gier na czwartek

  • Kort centralny, start o godz 14:00.
    [5] Robin Soderling (SWE) vs Lleyton Hewitt (AUS)
    WTA
    Adrian Mannarino (FRA) vs [3] Roger Federer (SUI)

  • Kort 1, start o godz 14:00.
    Kevin Anderson (RSA) vs [2] Novak Djokovic (SRB)
    Grigor Dimitrov (BUL) vs [12] Jo-Wilfried Tsonga (FRA)

  • Kort 2, start o godz 13:00.
    WTA
    Olivier Rochus (BEL) vs [24] Juan Martin Del Potro (ARG) - dokończenie spotkania ze stanu 7-6(7)
    [7] David Ferrer (ESP) vs Ryan Harrison (USA)

  • Kort 3, start o godz 13:00.
    WTA
    [32] Marcos Baghdatis (CYP) vs Andreas Seppi (ITA)
    Igor Andreev (RUS) vs Bernard Tomic (AUS)

  • Kort 4, start o godz 13:00.
    4x WTA
    Matthias Bachinger (GER)/Frank Moser (GER) vs Lleyton Hewitt (AUS)/Peter Luczak (AUS)

  • Kort 5, start o godz 13:00.
    WTA
    Mikhail Kukushkin (KAZ)/Michael Russell (USA) vs Daniel Cox (GBR)/James Ward (GBR)
    Arnaud Clement (FRA)/Lukas Dlouhy (CZE) vs Robin Haase (NED)/Kenneth Skupski (GBR)
    [14] Marcel Granollers (ESP)/Tommy Robredo (ESP) vs Santiago Giraldo (COL)/Pere Riba (ESP)

  • Kort 6, start o godz 13:00.
    [4] Rohan Bopanna (IND)/Aisam-Ul-Haq Qureshi (PAK) vs Juan Sebastian Cabal (COL)/Robert Farah (COL)
    [8] Robert Lindstedt (SWE)/Horia Tecau (ROU) vs Chris Eaton (GBR)/Joshua Goodall (GBR)
    [10] Mark Knowles (BAH)/Łukasz Kubot (POL) vs Chris Guccione (AUS)/Adil Shamasdin (CAN)
    Filip Polasek (SVK)/Igor Zelenay (SVK) vs [9] Eric Butorac (USA)/Jean-Julien Rojer (AHO)

  • Kort 7, start o godz 13:00.
    Sanchai Ratiwatana (THA)/Sonchat Ratiwatana (THA) vs James Cerretani (USA)/Philipp Marx (GER)
    WTA
    Jamie Murray (GBR)/Sergiy Stakhovsky (UKR) vs David Rice (GBR)/Sean Thornley (GBR)
    WTA
    Carlos Berlocq (ARG)/Ricardo Mello (BRA) vs Jamie Delgado (GBR)/Jonathan Marray (GBR)

  • Kort 8, start o godz 13:00.
    Karol Beck (SVK) vs [26] Guillermo Garcia-Lopez (ESP)
    [11] Wesley Moodie (RSA)/Dick Norman (BEL) vs Treat Conrad Huey (PHI)/Izak Van Der Merwe (RSA)
    Jonathan Erlich (ISR)/Andy Ram (ISR) vs Alex Bogomolov Jr. (USA)/Ivo Karlovic (CRO)

  • Kort 9, start o godz 13:00.
    Andrey Golubev (KAZ)/Denis Istomin (UZB) vs Simon Aspelin (SWE)/Paul Hanley (AUS)
    Julien Benneteau (FRA)/Nicolas Mahut (FRA) vs Lukas Lacko (SVK)/Lukas Rosol (CZE)
    Ashley Fisher (AUS)/Stephen Huss (AUS) vs Martin Damm (CZE)/Rogier Wassen (NED)
    WTA
    Andreas Seppi (ITA)/Simone Vagnozzi (ITA) vs [16] Daniele Bracciali (ITA)/Frantisek Cermak (CZE)

  • Kort 10, start o godz 13:00.
    Johan Brunstrom (SWE)/Jarkko Nieminen (FIN) vs Scott Lipsky (USA)/Rajeev Ram (USA)
    Franco Ferreiro (BRA)/Andre Sa (BRA) vs [12] Juan Ignacio Chela (ARG)/Eduardo Schwank (ARG)
    WTA
    [13] Marcelo Melo (BRA)/Bruno Soares (BRA) vs Guillermo Garcia-Lopez (ESP)/Albert Montanes (ESP)
    Frederico Gil (POR)/Ruben Ramirez Hidalgo (ESP) vs [6] Michael Llodra (FRA)/Nenad Zimonjic (SRB)

  • Kort 11, start o godz 13:00.
    Alessandro Motti (ITA)/Stephane Robert (FRA) vs [15] Marc Lopez (ESP)/David Marrero (ESP)
    Carsten Ball (AUS)/Santiago Gonzalez (MEX) vs Dustin Brown (GER)/Michael Kohlmann (GER)
    Christopher Kas (GER)/Alexander Peya (AUT) vs Pablo Andujar (ESP)/Daniel Gimeno-Traver (ESP)

  • Kort 12, start o godz 13:00.
    WTA
    [28] David Nalbandian (ARG) vs Andreas Haider-Maurer (AUT)
    Dmitry Tursunov (RUS) vs [11] Jurgen Melzer (AUT)
    Leos Friedl (CZE)/David Martin (USA) vs [2] Max Mirnyi (BLR)/Daniel Nestor (CAN)

  • Kort 14, start o godz 13:00.
    WTA
    Fernando Gonzalez (CHI) vs Rik De Voest (RSA)
    Somdev Devvarman (IND) vs [18] Mikhail Youzhny (RUS)

  • Kort 15, start o godz 13:00.
    3x WTA
    Kevin Anderson (RSA)/Julian Knowle (AUT) vs Karol Beck (SVK)/David Skoch (CZE)

  • Kort 17, start o godz 13:00.
    WTA
    [20] Florian Mayer (GER) vs Xavier Malisse (BEL)

  • Kort 18, start o godz 13:00.
    WTA
    [13] Viktor Troicki (SRB) v Yen-Hsun Lu (TPE)
    [16] Nicolas Almagro (ESP) vs John Isner (USA)
    Ivan Dodig (CRO)/Lovro Zovko (CRO) vs [3] Mahesh Bhupathi (IND)/Leander Paes (IND)

  • Kort 19, start o godz 13:00.
    WTA
    Ricardo Mello (BRA) vs [19] Michael Llodra (FRA)

  • Jeśli zwolnią się korty (nie przed godz. 19:00):

    [1] Bob Bryan (USA)/Mike Bryan (USA) vs Maximo Gonzalez (ARG)/Potito Starace (ITA)

    [7] Mariusz Fyrstenberg (POL)/Marcin Matkowski (POL) vs Colin Fleming (GBR)/Ross Hutchins (GBR)


    Wszystkie dotychczasowe wyniki można znaleźć na 1 stronie wątku.

Raddcik - 22-06-2011 22:09:23

robpal napisał:

Miałeś na myśli wasala Federera? :P

A kto jest takowym ? :P

FEDEER - 22-06-2011 22:18:47

Ojak dobrze, że Fed późno gra. Raczej poślizgów nie będą mieli co nie, bo w końcu dach jest.

Widzę, że tu rozmówki z prowincji ATP.

COA - 22-06-2011 23:11:02

Roddick - Kubot w 4 rundzie :D ?

robpal - 22-06-2011 23:12:12

Kubot nie stoi na straconej pozycji. Jego nawierzchnia, Gael potrafi zgłupieć na korcie i zdekoncentrować.
Daję mu jakieś 15-20% szans na zwycięstwo.

DUN I LOVE - 22-06-2011 23:22:17

"Słabszy" ten dzisiejszy dzień od wczorajszego, ale też i deszcz sporo nabrudził. Jutro oczekuję za to ładnej pogody i ładnego tenisa.

Dimitrov - Tsonga
Soderling - Hewitt
Andreev - Tomić
Ferrer - Harrison

Może Mannarino się postawi?

robpal - 22-06-2011 23:26:16

DUN I LOVE napisał:

Może Mannarino się postawi?

Na 2 gemy w secie to na pewno :D
Kilka hiciorów, ostrzę zęby na mecz Tsongi i Grigora.

szeva - 22-06-2011 23:44:46

Oprócz w.w. jutrzejszych meczów zwrócę większą uwagę również na spotkania: Tursunov - Melzer i F.Mayer - Malisse. ;)

Jules - 22-06-2011 23:50:42

Krecz Raonica, czyli Rafa ma ogromne szczęście. Pewnie nawet jakby do tego meczu doszło to i tak Nadal by spokojnie wygrał, ale zawsze warto mieć nadzieję chociaż na TB. A Muller tym bardziej odleci. No cóż, szykuje się jeszcze łatwiejsza wiktoria niż się spodziewałem.

Kubot nie jest bez szans w meczu z Monfilsem, w sumie może odprawić z turnieju Małpę i wyszłoby to z korzyściami zarówno dla nas jak i dla całej społeczności, gdyż męczący się ze swoim tenisem Francuz jest nie do oglądania, zwłaszcza na trawie, a jego wygłupy już dawno przestały śmieszyć. Także Vamos Łukasz!

Małpę? Ugryź się parę razy w język zanim coś napiszesz, bo pożegnamy się na dłużej/DUN.

DUN I LOVE - 22-06-2011 23:50:46

The Championships - Day Three Diary

http://www.atpworldtour.com/~/media/EA713A4B2D294FE4A93AB84C80CC7B40.ashx

Inspirational messages from fans have been printed on Andy Murray's racquet bag.

ATPWorldTour.com takes a look at the news and talking points at The Championships, celebrating its 125th year, on a Wednesday when Camilla, Duchess of Cornwall, was the guest of honour in the Royal Box on Centre Court and Wimbledon referee Andrew Jarrett decided that the first round only of the men's doubles would be the best-of-three sets.

What The Newspapers Are Saying
World No. 3 Novak Djokovic believes he has a great shot at lifting the Wimbledon title. Since 2003, only Roger Federer and Rafael Nadal have had their names engraved on the Wimbledon singles trophy. "I know Rafa and Roger remain the players to beat, especially at Wimbledon where no one else has won the title for so many years. But my feelings are that I have a really good chance of winning any tournament at the moment. I agree that Rafa and Roger always raise their level of performance for the big events, the Grand Slams. They are great champions and they have been so dominant. But I think there is now Andy Murray, myself, and a couple of other players who believe we can win against them. That is the right mindset." Djokovic saw his 41-0 unbeaten start to 2011 come to an end against Federer in the Roland Garros semi-finals.  "I know it is the surface on which the sport was born and it was invented in Britain. So with all the tradition and people caring about this sport, Wimbledon is somewhere I really want to do well."
Two of England's three cricket captains were in the Royal Box on Centre Court Tuesday. Test captain Andrew Strauss and one-day captain Alastair Cook appeared to be enjoying themselves but Twenty20 captain Stuart Broad had been told to stay at home and rest his bruised foot. "His sister, Gemma, a team analyst, was there but Stuart had to make do with games of golf and Formula One on the Xbox," according to The Independent.
Tobias Kamke, who met Michael Stich eight years ago, was tempted to give us his academic studies until he received advice from the 1991 Wimbledon champion. "If you're good enough to make it on tour right now then you're going to make it in two years' time," Stich told him. Kamke, now 25, visited Wimbledon for the first time as an 11-year-old spectator.
Ivan Ljubicic told Reuters of his memories of Goran Ivanisevic's 2001 Wimbledon triumph. "I'm sure for a lot of Croatians, it was the biggest emotional moment of my life. Definitely tennis and career-wise," the 32 year old said. "Everybody I know cried when he won." It gave Croatian players hope. Ten years ago, Ljubicic rose from World No. 91 to No. 37 in the space of 12 months. "For us it broke the ice. I had to go through all the small steps to break through. Then the others followed. Ivo Karlovic, Zeljko Krajan, then of course Mario Ancic and Ivan Dodig and Cilic now." Ivo Karlovic believes Ivanisevic's win was the "beginning" for tennis in Croatia. "It's a little country, there was a war and it was not easy for any of us. Our tennis federation is not as rich as others so they couldn't really help us a lot. I think with Ivanisevic, it brought along a lot of young tennis players who wanted to become good. With Ivanisevic's success it was the beginning."
A number of newspapers have reported that health and safety chiefs have lambasted Wimbledon for the closure of Aorangi Terrace, better known as Henman Hill or Murray Mount on Monday, when the giant screen was turned off for the first time. Judith Hackitt, chair of the Health and Safety Executive, wrote to Wimbledon and the Lawn Tennis Association complaining about the decision. ''People have been walking up and down wet grassy slopes for years without catastrophic consequences. 'If the LTA was concerned about people slipping and suing for their injuries the message should have made clear the decision was 'on insurance grounds'.'' The HSE clearly feels it is being wrongly scape-goated whenever there is the slightest chance of anyone getting injured. A Wimbledon spokesman insisted the policy would remain, saying: "Even if the rain stops, we won't turn the big screen back on - that's it, I'm afraid. It's regrettable but wise in view of the circumstances. We always anticipated that we would have to turn off the match for those on the hill if it rained."
Frenchman Gilles Simon, writing for News Media Limited, says "Turning up at any grand slam, but especially Wimbledon, knowing you are short of practice and matches is not ideal. Going into a first-round match is not a feeling that I like very much because maybe the very top players can afford to play the first match not 100 per cent. They manage to win it and improve every match. For me, unfortunately, when I'm not playing 100 per cent, I miss most of the time, and then I have to take the plane back home in the night."
Djokovic has tipped 18-year-old Australian and hitting partner Bernard Tomic to be the surprise packet of Wimbledon this year. "He can be a surprise of the tournament," Djokovic told The Sydney Morning Herald. "That was a really good win for him over Davydenko. I think he's one of the most talented young players out there. He's still young. There's still a long way to go for him but he has the game to beat some really big players."
Former World No. 4 James Blake insists he isn't ready for retirement just yet. The 31-year-old American is on the comeback trail from knee, shoulder and elbow injuries. Despite losing to Marcos Baghdatis in five sets on Tuesday, Blake says, "That's going to be a decision that's going to take longer than one match, and I wouldn't want to make it within an hour, two hours, or even a day of a loss, especially because your head isn't where it's supposed to be at that time. I've lost over the years, probably, about a couple of hundred matches, and I'd say out of 200, about 198 of them I probably thought I should retire right after those losses," said Blake, who actually is 338-220. "But I'd come back the next day ready to play and ready to get better. I'm thinking this one will be the same."

Murray Mania
Andy Murray currently stars in HEAD's brand new short film, following the tennis star at home, on the court and even in the shower as he interacts with his fans in a completely unexpected way - they give him a giant thumbs up while wearing Facebook "LIKE" icons! The viral, entitled Get Closer, is the first part of HEAD’s unique Facebook campaign enabling fans to interact with Murray throughout Wimbledon. Over the last two weeks, HEAD invited all Facebook fans to send their cheers and personalised messages to Andy via the HEAD Facebook page. On the past weekend, a selection of the most inspirational cheers had been printed onto HEAD's special Limited Edition White Racquet Bag. HEAD will continue to add more and more messages to the bag. One lucky winner will win this unique memorabilia after the tournament – signed by Murray.
Murray recently took his maiden trip on the Paris metro system and now he has visited a theatre for the first time to watch 'One Man, Two Guvnors' at the National, starring the actor and comedian James Corden, according to a number of newspapers. "Really, really funny," was Murray's verdict. "James said I was lucky to have gone to this one first because most plays are not very funny," said Murray. "I have been to see a few musicals, but it was excellent." Shakespeare next? "I'm not working my way up to Shakespeare though. My girlfriend did a bit of drama at university but I don't understand it."
Murray is looking forward to meeting new US Open golf champion Rory McIlroy, who will be a guest in the Royal Box on Monday. "I've never met Rory but I would like to, said Murray. "I've always found it interesting meeting other athletes – ones who have been very successful and especially British athletes. I do play golf from time to time, but when I play my back gets quite stiff so I never play around competitions. But after here I have got four or five weeks until the next tournament so I will play a little bit."
Murray does not expect to be a contender for the BBC Sports Personality of the Year award unless he wins the title, after McIllroy's heroics at the US Open. "A few people have said to me that because of what Rory has done, unless I win this week I have got no chance," he said.
Murray grandfather, Roy Erskine, jokingly revealed where the World No. 4 got his talent for tennis. "It reminds me of how I used to play. Some of those dinky things he does all the time now, he got from me. He was very competitive in all sorts of things, not only tennis, and of course he had his older brother to play against. We knew from a very early age that both of them were going to be good. Murray said that his grandfather gave him plenty of advice on the court. "He still claims to have invented topspin," Murray said.

Match Of The Day
Russian Dmitry Tursunov started the year at No. 198 in the South African Airways 2011 ATP Rankings after a series of ankle surgeries. Now at World No. 53 on the back of winning the UNICEF Open in 's-Hertogenbosch last week, Tursunov won his first match at Wimbledon since 2008 with a 6-3, 3-6, 7-6(12), 7-6(1) win over his friend Ernests Gulbis of Latvia in two hours and 47 minutes on Court 18. Tursunov hit 36 winners including 10 aces. He is now 11-6 on the year, but will be looking to improve on his career-high World No. 20 (2 October 2006) through the rest of the season.

Upset Of The Day
Italian lucky loser Simone Bolelli, the World No.116, equalled his best Grand Slam championship performance by knocking out Stanislas Wawrinka of Switzerland 7-6(5), 6-3, 7-6(4) in two hours and 31 minutes on Court 18. Bolelli played an attacking game, winning 24 of 30 net approaches and hitting 42 winners. Bolelli, 25, who had lost to Kenny de Schepper in the third round of qualifying, also reached the third round at 2008 Roland Garros. In one other surprise result, big-serving Ivo Karlovic hit 19 aces and committed just eight unforced errors but lost to Lukasz Kubot 7-6(2), 6-3, 6-3.

Tweets Of The Day
@andy_murray - Why does everyone think they are a weather experts during Wimbledon? :-) and @Bryanbros (Bob Bryan) - In the gym with @JohnIsner. He just told me that he paid $100 for 2000 twitter followers. Told me not to tell anybody. Oops.

Celebrity Watch
Camilla, Duchess of Cornwall, was joined in the Royal Box by all-round entertainer Sir Bruce Forsyth, comedian Jennifer Saunders and actress Felicity Kendal.

http://www.atpworldtour.com/News/Tennis … Three.aspx

robpal - 23-06-2011 00:01:33

Jules napisał:

Krecz Raonica, czyli Rafa ma ogromne szczęście. Pewnie nawet jakby do tego meczu doszło to i tak Nadal by spokojnie wygrał, ale zawsze warto mieć nadzieję chociaż na TB.

To zdecyduj się, czy w końcu bez różnicy, czy ogromne szczęście :P Murray dzisiaj w trzech setach, na Wyspach już mu wieszczą triumf w imprezie :D

A Brytole się popisały, babol w pierwszej linijce:
"World No. 3 Novak Djokovic believes he has a great shot at lifting the Wimbledon title. " Oni by bardzo chcieli, żeby Novak był no. 3, ale nie ma tak dobrze.

Jules - 23-06-2011 00:08:50

Wybacz me niezdecydowanie, po prostu uważam, że Raonic by powalczył :P Nie powiesz mi, że nie. Gdybym był pisiorem to stwierdziłbym, że to wszystko zostało ukartowane, ale że nie jestem :D Nie no, tak na poważnie, to takie szukanie rywala, który sprawdziłby na poważnie formę Hiszpana. Będzie trzeba poczekać do 1/4 na Berdycha, najprawdopodobniej.

Murray już tyle razy miał być królem tej imprezy. On może albo łatwo wygrać albo łatwo przegrać z Rafą, ale to będzie półfinał, a nie finał, więc może aż tak sztywno nie będzie. No zobaczymy, najważniejsze, że na razie jest ciekawie :P

Straj się unikać słów rodem z rynsztoka / Joao

robpal - 23-06-2011 00:11:45

Powalczyłby, ze 2 TB by na pewno zagrali i może nawet z jednego Rafcio wrąbał.
Nie widzę argumentów popierających tezę, że "Murray może łatwo z Nadalem wygrać". Ostatni raz wygrał z nim w Toronto, kiedy grał tenis z innej planety. Teraz na to nie wygląda ;)

Optymistycznie jestem nastawiony po pierwszych dwóch meczach, nie powiem :) Pewnie tym boleśniejsza będzie ewentualna klęska...

Jules - 23-06-2011 00:18:11

To mogę Cię uświadomić, że nie masz się czego martwić. No jedynym, który mógłby wywalić Rafę jest Murray, Rod musiałby zagrać naprawdę wielkie widowisko, Djokovic nie wiadomo co pokaże w starciu z Hiszpanem na trawie, ale na pewno pokaże w ewentualnym finale więcej niż Szwajcar.

anula - 23-06-2011 09:56:56

Jules napisał:

Gdybym był pisiorem to stwierdziłbym, że to wszystko zostało ukartowane, ale że nie jestem..........

Kubot nie jest bez szans w meczu z Monfilsem, w sumie może odprawić z turnieju Małpę i wyszłoby to z korzyściami zarówno dla nas jak i dla całej społeczności, gdyż męczący się ze swoim tenisem Francuz jest nie do oglądania, zwłaszcza na trawie, a jego wygłupy już dawno przestały śmieszyć. Także Vamos Łukasz!

:roll:


Rackets Provide Window Into Tennis’s Top Three Men

By CHRISTOPHER CLAREY

Published: June 19, 2011

WIMBLEDON, England — The top three men’s players in the world tennis rankings — Rafael Nadal, Novak Djokovic and Roger Federer — each possesses a distinct style and, more surprisingly, a distinct racket.

“If you give Nadal’s racket to Federer, I think he would struggle, and I think going the other way would be even a lot harder,” said Roman Prokes, one of the leading racket customizers who has worked for the United States Davis Cup team and many top players. “I really think Federer is one of those guys who can adjust the easiest to anything you give him, but Nadal’s game, if you gave him Federer’s racket, I think it would not be pretty.”

Federer’s racket is the heaviest of the three, a little more than 12 ounces, and it has the thinnest beam, the sharpest edges and the smallest head, which is a source of growing debate within the sport.

Nadal’s racket is the lightest and has the smallest grip, along with a wide, rounded throat designed with the aerodynamics of his whipping forehand in mind.

Djokovic’s racket has the densest string pattern to suit his counterpunching, flatter-hitting style, and Djokovic also has his rackets strung the tightest.

“I think for professional-level players, Nadal’s racket probably represents one end of a spectrum and maybe Roger’s is the other end, and I would say Novak’s racket is sort of in the middle there somewhere,” said Cory Springer, the global business director for rackets at Wilson.

Wilson, whose long-running relationship with Federer dates to his junior days, makes Federer’s Six.One Tour BLX.

Babolat, a French company once known for its strings, not its rackets, makes Nadal’s Aeropro Drive GT.

Head lured Djokovic from Wilson with a major deal in 2009 and now makes his YouTek Speed MP. Such racket switches often backfire, but Djokovic, after some early concerns, has clearly adjusted. His record in 2011 is 42-1.

“One thing’s for sure: if you went to my shop and pulled the Head off the rack, the Babolat off the rack and the Wilson off the rack, and then got a hold of those three guys’ actual rackets, they won’t feel like the three that just came off the rack,” said Brad Gilbert, a coach and ESPN television commentator. “Those guys — their grips are molded to their hand, and the racket is weighted and balanced, and it’s customized.”

Federer said he had lobbied to close the gap between the store model and the racket he uses in competition. “I wanted Wilson to actually make it as close as possible,” he said in an interview.

But he and Djokovic, like many leading players, still hire a racket-servicing outfit called Priority One, which adjusts their frames and handles their stringing needs. Nadal, generally considered the least particular of the three, often relies on the tournament staff to string his rackets and on Babolat’s technicians to prepare them.

But even with models that are not customized, the differences between the frames are clear. Last week, a small group of play testers of varying skill levels used rackets provided by the manufacturers that were strung relatively close to the players’ general specifications. Among the conclusions arrived at by consensus:

¶ Nadal’s racket seemed the easiest to generate topspin with from the baseline, but was more challenging to master on touch shots closer to the net.

¶ Djokovic’s racket felt quickest through the air, particularly on the serve.

¶ Federer’s racket seemed the least forgiving on off-center hits but provided exceptional feel when contact was made with the sweet spot.

In the industry, Federer’s racket is generally considered the most challenging to handle, above all for the recreational set.

“I have a tennis shop,” Gilbert said, “and I tell people all the time, we don’t even carry that stick anymore because it’s just not a good racket for a club player. You’ve got to hit flush, I mean flush.”

Its 90-square-inch head is the smallest in use by a leading player. Nadal’s and Djokovic’s rackets have 100-square-inch heads. Federer, like Pete Sampras before him, has been hearing suggestions that he switch to a larger head to cut down on mis-hits.

“I’ve tried bigger,” Federer said. “The problem is we don’t have enough time to do racket testing, you know? I’m always talking to Wilson about: ‘What else do you have? What else can we test?’ And who knows? Maybe down the road, I’ll change again.”

The other issue is psychological: Federer has won 16 Grand Slam singles titles and just reached the French Open final. “It’s also hard to change with all the success I’ve had with the racket,” he said.

The technology race remains a hallmark of the business. The latest iteration of Djokovic’s racket, a version he began using in January, includes a material called Innegra, which is new to tennis but which has been used in the design of custom surfboards. Head claims it extends the life of graphite and significantly reduces vibration.

But the strings are where the real breakthroughs have come in the past decade. The development of polyester strings has changed the game by allowing players to take bigger cuts without bigger risks. Nadal switched to a new type of Babolat co-poly string called RPM Blast in January 2010 designed to help improve spin.

Federer and Djokovic use a blend of polyester strings and natural gut. They use gut in their main, vertical strings and polyester in their cross strings, the opposite of what most players do.

“When Roger went this way and started racking up Slams, there was a period when everybody started switching and then they all went back,” Wilson’s Ron Rocchi said. “The theory is that you put poly in the mains to get durability, and gut in the crosses helps playability. But Roger was stringing rackets so often anyway, he didn’t care about durability. He went for a different feel on the string bed, and it comes from the fact he is stringing a very small head size at a very low tension.”

Federer, unlike Nadal, regularly adjusts his string tensions to playing conditions. But according to Rocchi, Federer favors a tension of 49.5 pounds in the main and 46.2 in the crosses. Nadal’s tension is, according to Prokes, usually at about 55 pounds for all his strings. Djokovic’s string tension is the tightest of the top three, generally 59.5 to 61.7 pounds, and he is also the only one to use an 18-20 string pattern (18 mains, 20 crosses). Nadal and Federer both use more open, 16-19 patterns.

“With more open string patterns, the theory is that you can generate more spin but it’s harder to control the ball,” Prokes said. “With 18 by 20, you can still hit flat and have tremendous control on the ball, so Djokovic uses 18 by 20 because he’s like a counterpuncher. He can still generate spin, just not huge spin. For him, it makes a lot of sense.”

But Nadal wants huge spin, and his racket is designed to give it to him and to others who use it, like the Italian star Francesca Schiavone.

“These are not linear players,” said Jean-Christophe Verborg, Babolat’s international tour director. “That’s why the racket needs to move differently through the air.”

It also apparently moves differently off the racks. According to Prokes and other industry sources, the Aeropro Drive GT is the biggest seller of the rackets used by the top three men.

http://www.nytimes.com/2011/06/20/sport … ted=1&_r=2

Raddcik - 23-06-2011 10:52:37

Soderling faces Hewitt in round two

http://tennistalk.com/images/article/2032.jpg

World No. 5 Robin Soderling will commence Thursday play on Centre Court, as he faces former Wimbledon champion Lleyton Hewitt. The players are vying for a spot in the third round.

(5) Robin Soderling vs. Lleyton Hewitt

Fifth seed Robin Soderling trails former World No. 1 Lleyton Hewitt 1-3 in the series. Thursday marks their first match on grass.

Soderling won his opener against Halle runner-up Philipp Petzschner in four sets, 6-4, 6-4, 2-6, 7-6(5). The 26-year-old Swede looks to reach the round of 32 for a fifth time.

World No. 130 Lleyton Hewitt began his run with a four-set ousting of Kei Nishikori. The 30-year-old veteran is bidding for his eighth victory of the season.

Prediction: Soderling in four sets.

(13) Viktor Troicki vs. Yen-Hsun Lu

World No. 12 Viktor Troicki rallied through to a first-round victory over Maximo Gonzalez of Chile. The Serbian dropped the opening set, but fought back to secure the win in four, 3-6, 6-0, 7-6(3), 6-3. He will attempt to make his second Wimbledon round of 32 on Wednesday.

World No. 57 Yen-Hsun Lu opened his Wimbledon bid with three-set win against veteran Tommy Robredo. The 27-year-old passed through the first-round unbroken, 6-4, 6-4, 6-1 in 97 minutes. The 2010 quarter-finalist looks to win his seventh match of the season.

Prediction: Troicki in five sets.

http://tennistalk.com/en/previews/20110 … _round_two

Landon - 23-06-2011 13:06:53

Dla znawców: Polsat Sport News pokazuje wimbledońskie mecze z centralnego, czy to zadanie Polsatu Sport? Co można zobaczyć na tym pierwszym kanale?

Odkryłem, że Polsat Sport News jest dostępny naziemnie :P

Sempere - 23-06-2011 13:35:31

Na Polsacie Sport News są pokazywane mecze z kortu nr 1. :)

Raddcik - 23-06-2011 14:21:59

Come on Lleyton !!!!!!

Pitny - 23-06-2011 14:27:15

Come on Lleyton!

E:
7/6 !!! Come On!

Raddcik - 23-06-2011 15:09:41

Come on !!!

szeva - 23-06-2011 15:41:00

Ale piła Hewitta na *5/3. :o

Pitny - 23-06-2011 15:46:03

Ależ akcja, na przełamanie coś niesamowitego.
I jest set 6/3 Come on Lleyton !

jaccol55 - 23-06-2011 15:49:15

Tego to się nie spodziewałem. :D

Jeszcze jeden Lleyton i po meczu.

Robertinho - 23-06-2011 15:56:36

Co tam się wygrabia, czyżby Rasty kolejny raz pokazał co to klasa New Balls? :o

Pitny - 23-06-2011 16:17:54

Djoković wygrywa z Andersonem 6/3 6/4 6/2.

jaccol55 - 23-06-2011 16:20:56

Del Potro w 2 rozegranych dzisiaj setach stracił 1 gema... :o

Lu pewnie zmierza po 3 rundę. Mam nadzieję, że Lleyton dowiezie to spotkanie do końca i w następnym pojedynku zmierzy się z Tomiciem.

szeva - 23-06-2011 16:38:30

Leje deszcz. :/

Joao - 23-06-2011 16:39:23

Wimbledońskie opowieści - część 2

Randolph Lycett zmarł w lutym 1935 roku. Miał zaledwie 48 lat. 13 lat po jego śmierci organizatorzy Wimbledonu złożyli "hołd" Brytyjczykowi. W 1948 roku na wimbledońskie korty zawitał słynny brytyjski napój "Robinson’s Lemon Barley Water". Kaszę perłową należy zalać wrzątkiem, dodać plasterek cytryny i nie zapomnieć o łyżeczce cukru. Wspaniale gasi pragnienie. Tak prawi subtelny brytyjski instruktaż… Napełnijmy zatem szklanicę, oderwijmy na chwilę ucho od wimbledońskiej trawy i uraczmy się napojem, który mógł ocalić Randolpha Lycetta, gdyby receptura pojawiła się wcześniej na Wyspach Brytyjskich...

Baron Gottfried Alexander Maximilian Walter Kurt von Cramm należał do najwybitniejszych graczy w latach trzydziestych ubiegłego wieku. Dystyngowany, imponujący erudycją, niezwykle uprzejmy, wrażliwy człowiek. Kobiety mawiały o nim "nieprzyzwoicie przystojny". Zawsze dbał o schludny wygląd. Miał nienaganną technikę gry. Przeciwników darzył ogromnym szacunkiem. Przeto nic dziwnego, że gdziekolwiek się pojawił, wzbudzał zachwyt tłumu.

W lipcu 1937 roku Niemców czekał trudny pojedynek z USA w Pucharze Davisa. Niemcy potrzebowały spektakularnego sukcesu. Niemieccy naziści pragnęli utwierdzić się w obsesyjnym przeświadczeniu o roli kraju dominującego na świecie. Baron von Cramm był żarliwym patriotą. Nie było mu jednak po drodze z panującym wówczas reżimem. Kiedy z reprezentacji Niemiec usunięto mającego żydowskie korzenie Daniela Prenna, baron otwarcie skrytykował nazistów. Naczelny dowódca sił powietrznych, Hermann Göring, wystosował zaproszenie do barona, oferował honorowe członkostwo w partii NSDAP, ale oburzony baron odmówił.

Zachowanie von Cramma nie podobało się budowniczym niemieckiego faszyzmu. W 1935 roku Niemcy rozegrali mecz z USA w Pucharze Davisa. Sędzia wygłosił już tradycyjną formułkę "gem, set, mecz, Niemcy", kiedy nieoczekiwanie baron von Cramm przyznał się, że delikatnie musnął rakietą piłkę, która wylądowała na aucie. Po interwencji barona, sędzia przyznał punkt Amerykanom, role się odwróciły, a Niemcy ostatecznie uległy USA. Baron zachował się zgodnie z duchem fair play, ale jego postawa spotkała się z falą krytyki. Władze użyły nawet sformułowania "zdradziecki czyn barona", ale nie wyciągnięto żadnych konsekwencji w stosunku do von Cramma. Hitlerowi marzył się triumf w Pucharze Davisa, a był na tyle "wspaniałomyślny", że dał drugą szansę baronowi. Gdy w 1937 roku Amerykanie ponownie stanęli Niemcom na drodze do zdobycia Pucharu Davisa, Führer nie dopuszczał myśli o porażce. Areną zmagań były wimbledońskie korty. W pierwszym meczu baron von Cramm pokonał Bryana Granta. Jednak gwiazda amerykańskiego tenisa, Donald Budge, wyrównał stan pojedynku na 1-1 wygrywając drugą potyczkę singlistów. Don Budge pokonał Hennera Henkela. Następnego dnia, baron von Cramm i jego partner Henner Henkel przegrali debla z duetem Don Budge - Gene Mako. Czwarte spotkanie wygrał Henner Henkel, który pokonał Bryana Granta i przed decydującym meczem wynik brzmiał 2-2. O wszystkim miał rozstrzygnąć fascynująco zapowiadający się bój pomiędzy von Crammem i Donem Budgem. Gdy 20 lipca 1937 roku dwaj wielcy rywale wchodzili na kort centralny Wimbledonu, dało się wyczuć wyjątkową atmosferę. Cząsteczki kwantowe wesoło wędrowały po naskórku obu dżentelmenów. Na trybunach zasiadło 14 tysięcy widzów. Wśród zaproszonych gości była królowa Mary - wdowa po królu Jerzym V, niemiecki ambasador w Wielkiej Brytanii - Joachim von Ribbentrop, niemiecki minister sportu oraz wielu oficjeli z USA.

Zniecierpliwienie i stres towarzyszyły oczekiwaniom na ten ekscytujący bój. Adolf Hitler chciał tchnąć ducha nacjonalizmu i wyjaśnić baronowi czego oczekuje od niego naród niemiecki. Kiedy Budge i von Cramm znaleźli się w szatni, strażnik pilnujący wejścia do tenisowego tabernakulum, poprosił von Cramma do siebie. - Jest pan proszony do telefonu, baronie. Połączenie z zagranicy - szept wdarł się do ucha von Cramma. Jak się okazało, była to najważniejsza rozmowa telefoniczna w życiu barona von Cramma. Donald Budge, który mimowolnie przysłuchiwał się tej konwersacji, zarzekał się, że słyszał jak baron kilkakrotnie wypowiedział sekwencję "Ja, mein Führer". Von Cramm jął zaprzeczać, że rozmawiał z Hitlerem, ale Budge wiedział, że tym, który życzył baronowi "powodzenia" był Adolf Hitler. - Pan raczy wygrać ten mecz - miał powiedzieć lider nazistów. Baron był nienaturalnie blady na twarzy kiedy wychodził na kort. Von Cramm zerknął jeszcze na złowieszczo powiewającą nad kortem flagę ze swastyką i przystąpił do gry. Baron rozegrał koncertowo dwa pierwsze sety. Wygrał je 7:5 i 8:6. Budge przebudził się, podjął wyzwanie i pokonał Niemca 6:4 w trzeciej partii. W czwartym secie ponownie górą był Budge - 6:2 dla Amerykanina. W decydującym secie baron prowadził już 4:1, ale Budge heroicznym wysiłkiem zdołał wyrównać na 4:4. Od tego momentu obaj tenisiści zaczęli grać jak z nut. Porywające woleje, minięcia, skróty, smecze. Publiczność raz po raz wzdychała nagradzając obu graczy burzą braw. To był pokaz tenisa. Baron obronił cztery meczbole, ale ostatecznie uległ Budge’owi 6:8. Kiedy Donald Budge posłał pięknego winnera, kort zaczynał tonąć w ciemnościach. Zegar pokazywał 20.45. Chociaż baron przegrał najważniejszy mecz w życiu, z uśmiechem podążał do siatki, aby pogratulować zwycięstwa Amerykaninowi. - Don - powiedział ściskając dłoń Budge’a - przyznaję: był to najwspanialszy mecz jaki kiedykolwiek rozegrałem. Jestem szczęśliwy, że mogłem zagrać go z tobą, bo darzę cię ogromnym szacunkiem. Gratuluję - powiedział von Cramm.

Jednak Adolf Hitler nie podzielał radości barona. Von Cramm nie zaprzestał krytykować nazistów, a Hitler uznał, że miarka się przebrała. Nadszedł czas na zemstę.

Tomasz Lorek

http://www.sportowefakty.pl/tenis/2011/ … i-czesc-2/

Pitny - 23-06-2011 17:18:29

Niestety 5 setów :|

jaccol55 - 23-06-2011 17:18:47

Lleyton przegrywa 4 seta i mamy decidera. Na pozostałych kortach gry zostały wznowione.

COA - 23-06-2011 17:29:54

Nieźle wygląda ten Dimitrov na początku, 3/3 w 1 secie.

Dajesz Rusty!

jaccol55 - 23-06-2011 17:36:37

Trochę szczęścia uśmiechnęło się do Hewitta i mamy przełamanie. Dowiezie?

Dimitrov rzeczywiście gra nieźle jak na razie, ale ciężko będzie przełamać Tsongę.

Pitny - 23-06-2011 17:43:42

jaccol55 napisał:

Trochę szczęścia uśmiechnęło się do Hewitta i mamy przełamanie. Dowiezie?

Jedno przełamanie w tym stanie meczu nic nie daje, już mamy remis 2/2.

robpal - 23-06-2011 17:50:41

Zdaje mi się, czy mecz Dimitrowa i Tsongi komentuje McEnroe?

jaccol55 - 23-06-2011 18:01:04

jaccol55 napisał:

Dimitrov rzeczywiście gra nieźle jak na razie, ale ciężko będzie przełamać Tsongę.

Nie musiał przełamywać - wygrał tie-breaka.

Ferrer na początku spotkania odjechał nieco Harrisonowi, niespodziewanie Almagro walczy z Isnerem.

Pitny - 23-06-2011 18:05:28

Lleyton dał z siebie wszystko, to była ostatnia szansa w WS, żeby osiągnąć coś więcej. Starczyło na 5 setów, wygrał lepszy, czyli Soderling. Brawo!!

Kazik - 23-06-2011 18:05:32

On to wygrał! :o :please:

metjuAR - 23-06-2011 18:09:11

Lleyton, coś ty zrobił?! :| A miał już Szweda na widelcu, szkoda. :/

robpal - 23-06-2011 18:12:05

Zaczęło lać w Lodnynie, Dimitrow oddał serwis w drugim :/

jaccol55 - 23-06-2011 18:12:38

Deszcz. :kij:

Widzu - 23-06-2011 18:13:35

Jakie prognozy, zagrają dzisiaj?

jaccol55 - 23-06-2011 18:21:03

Według strony Wimbledonu między 19, a 21 nie powinno padać.

filip.g - 23-06-2011 18:23:25

Nie przepadam za Lleytonem, ale szkoda tego spotkania :/ Australijczyk był tak blisko zwycięstwa, które mogło być początkiem jego odrodzenia.

jaccol55 - 23-06-2011 19:04:05

Gry zostały wznowione (na razie na korcie nr. 1).

polo90 - 23-06-2011 19:14:43

robpal napisał:

Raddcik napisał:

A Boss robi to, co do niego należy. :D :faja:

Miałeś na myśli wasala Federera? :P
W ogóle mamy w ATP bardzo ciekawy system feudalny, możnaby książkę napisać o tym ;)

Moim zdaniem różnica w umiejętnościach między Federerem, a słabszymi tenisistami jest kolosalna.
Gdy taki zawodnik wychodzi na kort poraz kolejny aby zagrać z mistrzem widać, że nie wierzy w zwycięstwo.
Przegra raz drugi, trzeci, później wielu zawodników traktuje mecze Rogerem jako przykry obowiązek.
Kiedyś chyba Marat Safin mówił, że boi się ośmieszenia w meczu.
Kogo widzisz na szczycie drabiny feudalnej??? Domyślam się że Nadala.  :nuda:

robpal - 23-06-2011 19:17:50

Jezu, jaki nerw :D
Napisałem, że są skomplikowane - każdy ma swoich podwładnych. Federer ma Roddicka (wybaczcie wszyscy fani) i paru innych, Nadal ma Federera, Verdasco i innych Hiszpanów, Djoković ma Troickiego i ostatnio Nadala itp, itd. Skomplikowane to :P

A tymczasem panowie wrócili na kort.

P.S. To, że mam w avatarze Rafę nie znaczy, że uważam go za naj naj naj wszechczasów w całej galaktyce ;)

DUN I LOVE - 23-06-2011 19:24:10

robpal napisał:

Zdaje mi się, czy mecz Dimitrowa i Tsongi komentuje McEnroe?

Tak.

E:
Ale potencjał tkwi w młodym Bułgarze. Niektóre zagrania boskie.

Raddcik - 23-06-2011 19:31:08

robpal napisał:

Nadal ma Federera, Verdasco i innych Hiszpanów

Nie oszukujmy się, 'in overall' Rafa ma wszystkich, bez wyjątku. :P

jaccol55 - 23-06-2011 19:33:43

DUN I LOVE napisał:

E:
Ale potencjał tkwi w młodym Bułgarze. Niektóre zagrania boskie.

Ledwo przylazł, a już nie mogę pisać tego co chcę, bo napisze to za mnie. :nacelu:

Szkoda tylko, że te świetne zagrania przeplata niepotrzebnymi błędami.

Tsonga wygrywa 2 seta. Chyba jeszcze trochę pograją.

Raddcik napisał:

robpal napisał:

Nadal ma Federera, Verdasco i innych Hiszpanów

Nie oszukujmy się, 'in overall' Rafa ma wszystkich, bez wyjątku.

A del Potro? :P

Marko - 23-06-2011 19:34:04

Czy dobrze widziałem czy Dimitrow miał brejka?

Harrison również dobrze na tle Ferrera (nawet na trawie...) się prezentuje, rocznik 92' przecież. Chociaż po tym, jak przejechał się po Dodigu, który przecież na grassie ostatnio w Holandii doszedł do finału, taką postawę Amerykanina trudno odbierać jako niespodziankę...

jaccol55 - 23-06-2011 19:35:41

Marko napisał:

Czy dobrze widziałem czy Dimitrow miał brejka?

Dobrze widziałeś.

Król trawy - Almagro - wygrywa seta z Isnerem. Świat się kończy.

Serenity - 23-06-2011 19:37:16

jaccol55 napisał:

A del Potro? :P

5-3 dla Nadala ;)

Joao - 23-06-2011 19:38:36

Brawa dla Llodry! Wreszcie przełamał klątwę 2. rundy na Wimbledonie. Gratulacje Michael  :applause:

Marko - 23-06-2011 19:39:18

jaccol55 napisał:

Król trawy - Almagro - wygrywa seta z Isnerem. Świat się kończy.

Patrzę na statystyki i stosunek winnerów do ue znakomity jak na obu panów...

Serenity - 23-06-2011 19:40:44

Podobno debla na Wimbledonie mają grać od 2 rundy metodą "best of 5", mimo że grają w 1 rundzie "best of 3". Prawda to?

jaccol55 - 23-06-2011 19:44:28

Serenity napisał:

jaccol55 napisał:

A del Potro? :P

5-3 dla Nadala ;)

IMO, H2H nie jest wyznacznikiem poddaństwa (szczególnie, gdy się weźmie pod uwagę fakt, że trzy pierwsze spotkania padły łupem Rafy w 2007 r. (w tym RG i Wimbledon)).

Serenity napisał:

Podobno debla na Wimbledonie mają grać od 2 rundy metodą "best of 5", mimo że grają w 1 rundzie "best of 3". Prawda to?

Zawsze grali do 3 wygranych, więc jest to bardzo prawdopodobne. Nie bardzo rozumiem jednak, po co to wprowadzili. Dzisiaj rozstawieni z "4" Bopanna/Qureshi odpadli w 1 r. przegrywając w 3 secie 19-21. Gdyby grali do 3 wygranych setów, byłaby mniejsza loteria w tym spotkaniu.

robpal - 23-06-2011 19:45:36

Raddcik napisał:

Nie oszukujmy się, 'in overall' Rafa ma wszystkich, bez wyjątku. :P

No nie przesadzaj, nie wszyscy mu siedzą ;) Z ośmioma zawodnikami ma ujemny bilans, a z Dawydienką nawet po 10 spotkaniach, więc tak różowo nie jest :P

A o tym potencjalne Dimitrowa to słyszę chyba od 2007 roku i wciąż nie może chłopak zaskoczyć na dłużej. Pewnie jak z Federerem - ogarnie głowę, to ogarnie od razu i tenisa ;)

Marko - 23-06-2011 19:48:09

Tursunow przegrał pierwszego z Melzerem 3-6, w drugim już na początku przełamał, jest 2-0. Ferrer właśnie nie wykorzystał setowej, grają dalej, 6-6 w TB. Rozpoczął się mecz Tomica, który z Andriejewem na pewno nie będzie miał łatwo...

Znakomity dzień jak na razie.

E:

Ferrer miał setową przy swoim serwisie w TB, ale ostatecznie wygrała go największa (jedyna?) nadzieja amerykańskiego tenisa 8-6 ;)

DUN I LOVE - 23-06-2011 19:49:15

filip.g napisał:

Nie przepadam za Lleytonem, ale szkoda tego spotkania :/ Australijczyk był tak blisko zwycięstwa, które mogło być początkiem jego odrodzenia.

Jakiego odrodzenia, Filip? W lutym skończy 31 lat, jest po całej serii operacji, a do tego co chwila coś go boli. Ja tam też jego fanem nie jestem, ale życzę mu jak najlepiej, co nie zmienia faktu, że bliżej mu do emerytury niż do światowej czołówki. Po tym turnieju wypadł poza Top-100, nie będzie też najwyżej notowanym Australijczykiem (w tej chwili wiadomo, że nowym #1 tenisa na Antypodach zostanie Bernard Tomić). To wszystko raczej daje marne szanse na cokolwiek wielkiego ze strony Rusty'ego, oczywiście poza sporą dozą walki, czym zawsze imponował. Szkoda, że nie wygrał - New Ball mógł pokazać pazur. :P

Tomić zaczął, a Harrison ma setową z Ferru!

Serenity - 23-06-2011 19:50:05

Tylko przytoczyłem H2H. Nie twierdzę, że to wyznacznik poddaństwa. Gra Juana Martina nie leży Nadalowi, o czym przekonało nas USO 2009 chociażby. Nie wiadomo co byłoby, gdyby del Potro nie doznał kontuzji i wciąż grał na takim poziomie jak przed dwoma laty. H2H mogłoby już nie wyglądać tak różowo dla Hiszpana.

jaccol55 - 23-06-2011 19:54:40

DUN I LOVE napisał:

Tomić zaczął, a Harrison ma setową z Ferru!

Wygrał! A w tym secie przegrywał z przełamaniem. Brawo!

Wygrana Tomicia by się przydała. :P

Dimitrov z Tsongą zablokują chyba do końca dnia gry na korcie nr. 1.

Marko - 23-06-2011 19:54:53

Tursunow z przewagą dwóch przełamań pewnie zmierza do wygrania drugiego seta, jest 4-0 (właśnie Melzer obronił serwis, 4-1). Tomic przełamany w piątym gemie przez Andriejewa, Jużny wygrał drugiego seta z Devvarmanem, a Almagro i Isner grają drugiego TB.

anula - 23-06-2011 19:58:13

Serenity napisał:

Tylko przytoczyłem H2H. Nie twierdzę, że to wyznacznik poddaństwa. Gra Juana Martina nie leży Nadalowi, o czym przekonało nas USO 2009 chociażby. Nie wiadomo co byłoby, gdyby del Potro nie doznał kontuzji i wciąż grał na takim poziomie jak przed dwoma laty. H2H mogłoby już nie wyglądać tak różowo dla Hiszpana.

Gdybanie nie ma żadnego sensu, w myśl swojskiego "gdyby babka miała wąsy....".
Wszystko rozstrzygnie się na korcie. :)

jaccol55 - 23-06-2011 19:58:47

Tsonga przełamał. :bu:

DUN I LOVE - 23-06-2011 20:00:10

Marko napisał:

Znakomity dzień jak na razie.

W tej połówce jest naprawdę mało 'nudnych' spotkań, jeżeli jak wykładnik przyjmiemy nazwisko tenisisty. Przedwczoraj mecze 1 rundy u dołu też złożyły się na rewelacyjny dzień.

Marko napisał:

Ferrer miał setową przy swoim serwisie w TB, ale ostatecznie wygrała go największa (jedyna?) nadzieja amerykańskiego tenisa 8-6 ;)

Z tych przyjemnie grających to jedyna. ;)

Tsonga przełamał Grigora. :]

jaccol55 - 23-06-2011 20:00:54

Almagro wygrywa 2 seta. hahaha

Serenity - 23-06-2011 20:04:07

Jak jeden mąż trzej młodzi: Dimitrov, Tomić i Harrison dali się przełamać.

Kubot i Knowles 5-1 w pierwszym.

Marko - 23-06-2011 20:06:39

A Ferrer przełamał Harrisona...

Ciężkie chwile dla naszych talentów, Harrison przełamany w drugim secie, Dimitrow również, Tomic serwuje, by utrzymać się w pierwszym secie, jest 3-5.

E:

Dimitrow oddał trzeciego 4-6, Tursunow 6-2 z Melzerem w drugim secie. Ferrer z podwójnym przełamaniem raczej nie odda drugiej partii...

filip.g - 23-06-2011 20:07:31

DUN I LOVE napisał:

filip.g napisał:

Nie przepadam za Lleytonem, ale szkoda tego spotkania :/ Australijczyk był tak blisko zwycięstwa, które mogło być początkiem jego odrodzenia.

Jakiego odrodzenia, Filip? W lutym skończy 31 lat, jest po całej serii operacji, a do tego co chwila coś go boli. Ja tam też jego fanem nie jestem, ale życzę mu jak najlepiej, co nie zmienia faktu, że bliżej mu do emerytury niż do światowej czołówki. Po tym turnieju wypadł poza Top-100, nie będzie też najwyżej notowanym Australijczykiem (w tej chwili wiadomo, że nowym #1 tenisa na Antypodach zostanie Bernard Tomić). To wszystko raczej daje marne szanse na cokolwiek wielkiego ze strony Rusty'ego, oczywiście poza sporą dozą walki, czym zawsze imponował. Szkoda, że nie wygrał - New Ball mógł pokazać pazur. :P

Tomić zaczął, a Harrison ma setową z Ferru!

Chodziło mi o takie odrodzenie jednoturniejowe. Nie chodziło mi o powrót do czołówki, a raczej o renesans formy, coś co parę lat temu, krótko przed zakończeniem kariery, przeżywał Todd Martin.

DUN I LOVE - 23-06-2011 20:11:50

filip.g napisał:

Chodziło mi o takie odrodzenie jednoturniejowe. Nie chodziło mi o powrót do czołówki, a raczej o renesans formy, coś co parę lat temu, krótko przed zakończeniem kariery, przeżywał Todd Martin.

Ok. Chyba jest to awykonalne, głównie ze względu na stan zdrowia Mistrza tego turnieju sprzed 9* lat.

* Ale czas leci. :|

Ale młodzi solidarnie moczą, nie lubię tego. :(

Marko - 23-06-2011 20:13:07

Jedziesz Dima!!! Tursunow zaczął trzeciego seta od przełamania... Fantastyczny powrót do formy Rosjanina w ostatnim czasie ;)

Andriejew 6-4 w pierwszym secie.

E:

Dimitrow z przełamaniem!

DUN I LOVE - 23-06-2011 20:25:11

Chyba znowu pada. :/

Marko - 23-06-2011 20:38:41

Osobiście mam nadzieję, że przerwa nie wybije z rytmu Dimitrowa, bo jeżeli Bułgarowi udałoby się pokonać Tsongę (a jest na najlepszej drodze do wyrównania stanu meczu, bo w czwartej partii 3-0* dla niego), to miałby bardzo dużą szansę na awans nawet do ćwierćfinału. Ale to moje pobożne życzenia... :D

DUN I LOVE - 23-06-2011 20:44:39

Mi się marzy mecz 4 rundy Harrison - Dimitrov i ewentualny mecz 1/4: Dimitrov - Federer. Piękne by to było. ;)

metjuAR - 23-06-2011 20:46:21

Roger by miał wtedy za free półfinał. ;)

szeva - 23-06-2011 20:49:38

Grisha z Tsongą wznowili swój mecz. ;)

Serenity - 23-06-2011 20:50:06

metjuAR napisał:

Roger by miał wtedy za free półfinał. ;)

Djoko miał za free we Francji, teraz ktoś inny może mieć ;)

metjuAR - 23-06-2011 20:52:34

Kiedy będzie podany rozpis z grami na dzień jutrzejszy?

anula - 23-06-2011 20:54:22

Tsonga odrabia straty.

Serenity - 23-06-2011 20:54:45

Tsonga już odrobił breaka. Wygrał gema przy podaniu Bułgara na sucho.

jaccol55 - 23-06-2011 20:54:49

metjuAR napisał:

Kiedy będzie podany rozpis z grami na dzień jutrzejszy?

Na kort centralny i nr. 1 niedługo. Pełny po 22.

metjuAR - 23-06-2011 20:57:29

jaccol55 napisał:

metjuAR napisał:

Kiedy będzie podany rozpis z grami na dzień jutrzejszy?

Na kort centralny i nr. 1 niedługo. Pełny po 22.

Dzięki wielkie. ;)

Serenity - 23-06-2011 20:57:52

Demobilizująco podziałała przerwa na Bułgara. Obawiam się, że Tsonga bez większych problemów skończy mecz w 4 setach.

E: Roger 2-0.

Jules - 23-06-2011 21:01:23

Federer ładnie rozpoczął swój mecz, Francuz dość agresywnie szuka punktów, ale Roger uważnie.

DUN I LOVE - 23-06-2011 21:02:55

Co zrobił Roger przy 2-0 15-0 i przestrzelonym 1 podaniu?:" Odwróciłem akurat głowę, a zachwyt na trybunach (w głośniku) aż mnie przestraszył.

anula - 23-06-2011 21:03:36

Tsonga łamie kolejny raz.  Z Grigora chyba zeszło powietrze.

Jules - 23-06-2011 21:05:58

DUN I LOVE napisał:

Co zrobił Roger przy 2-0 15-0 i przestrzelonym 1 podaniu?:" Odwróciłem akurat głowę, a zachwyt na trybunach (w głośniku) aż mnie przestraszył.

Właśnie nie pokazali tego, ale wszyscy się śmiali ;) Wiadomo tylko, że piłeczka powędrowała w trybuny i tam coś się musiało wydarzyć śmiesznego.

metjuAR - 23-06-2011 21:15:03

Fed nie stracił jeszcze punktu przy własnym podaniu. :o

Marko - 23-06-2011 21:17:59

Dimitrov kolejny raz z niewykorzystanym w tym gemie breakiem pointem. Marzy mi się w kolejnej rundzie mecz z Gonzalezem;)

Przynajmniej Harrison z przełamaniem zmierza do wygrania drugiej partii.

E:

Brawo Grigor :)

Jules - 23-06-2011 21:18:17

metjuAR napisał:

Fed nie stracił jeszcze punktu przy własnym podaniu. :o

Właśnie miałem o tym pisać. Serwis funkcjonuje u niego na najwyższym poziomie, a to dobra oznaka.

Federer 6:2

Anakonda bez czapeczki wygląda tak staro :P

Serenity - 23-06-2011 21:19:42

Grigor przełamał. Jeszcze Bułgar walczy. To tylko dowodzi, jaki potencjał drzemie w tym młodym zawodniku.

Roger pewnie, 6-2 wygrywa pierwszego seta :)

Jules - 23-06-2011 21:29:07

Chyba nie ma po co już Feda oglądać, z Mannarino już zeszło powietrze, stream się zacina, stan meczu to 62, 30 dla Szwajcarii.

Grigor walcz!!!

robpal - 23-06-2011 21:37:46

Meczowa Tsonga...

Obroniona!
Kolejna obroniona, przy serwisie Francuza!
I jeszcze jedna :D

Marko - 23-06-2011 21:42:31

Jakkolwiek się ten mecz nie zakończy, jak na moje to najlepsze spotkanie jak na razie na Wimbledonie. Kolejna meczowa Tsonga...

Andriejew przełamał w trzecim secie na początku i zmierza do wygranej w trzech setach.

Dimitrow broni!

Tsonga 10-8 w TB...

robpal - 23-06-2011 21:44:31

Niestety Grigor przegrywa TB 11-9, ale szkoda :/
No i niestety, jedna wygrana runda nic mu praktycznie do rankingu nie da :(

Jules - 23-06-2011 21:45:05

Brawo Grigor, naprawdę wykazał się wielką klasą w tym TB, trafił po prostu na zbyt silnego Tsongę. Świetny mecz.

Marko - 23-06-2011 21:48:44

Tomić powrotne przełamanie i 2-2 w trzecim secie. Może jeszcze Australijczyk powalczy... Liczę szczerze na to.

Ferrer z przewagą przełamania w czwartym secie 3-0*

Mam nadzieję, że chociaż jeden młodzian awansuje dalej...

robpal - 23-06-2011 21:49:50

No świetny mecz, ale znowu przegrany przez Bułgara :/

Nadal jutro na bocznym, ale Azarenka oczywiście na CC..........

Jules - 23-06-2011 21:57:08

Grigor wyleciał, wyleci najprawdopodobniej też Tomic, a wielka szkoda...

Federer 6:2, 6:3, ale serwis w drugim secie padł kompletnie.

robpal - 23-06-2011 21:57:50

Tomić wygrał 5 kolejnych gemów w trzecim secie, jeszcze go nie skreślajmy :)

Marko - 23-06-2011 21:58:17

Tomic od stanu 0-2 wziął się na poważnie do roboty i już prowadzi 5-2.

Niesamowicie wyrównane spotkanie Harrisona i Ferrera. Hiszpan jednak nadal z przewagą przełamania...

Serenity - 23-06-2011 22:04:03

Kubot i Knowles przegrali 6 pkt z rzędu w tie-breaku. Prowadząc 5-1 przegrali 5-7. Mecz przerwany przy stanie 1-1 w setach.

Jules - 23-06-2011 22:04:05

robpal napisał:

Tomić wygrał 5 kolejnych gemów w trzecim secie, jeszcze go nie skreślajmy :)

Nie skreślam go, broń Boże, jestem za nim całym sercem. Tylko czy wyciągnie ze stanu 0:2? Byłby to wyczyn :)

Ferrer jak to ma w zwyczaju toczy bój z perspektywą piątego seta. Harrison c'mon! Nie pozwól ziemniakowi :P

Serenity - 23-06-2011 22:09:23

Almagro wygrał, świat się skończył.

Jules - 23-06-2011 22:12:21

Tomic musi jutro agresywnie zacząć, bo inaczej przegra. Szanse rosną.

DUN I LOVE - 23-06-2011 22:26:41

Federer 62 63 62.

Widziałem tylko fragmenty, ale mecz chyba mógł się podobać. Kilka niezłych piłek, trochę spektakularnych zagrań. Mannarino jednak nie przeciwstawił się Federerowi w jakimkolwiek stopniu, w zasadzie końcowy wynik był znany od pierwszej piłki.

Teraz 3 runda, a tam Nalbandian - Federer. Dawna rywalizacja zostanie wznowiona, co bardzo chcę zobaczyć. ;)

jaccol55 - 23-06-2011 23:36:09

Uwaga: Została uwzględniona różnica czasu!

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/~/media/1955F57F7B8B4E9E927DEE7AAE1D3350.ashx

Wimbledon - plan gier na piątek (pominięta została większość spotkań deblowych)

  • Kort centralny, start o godz 14:00.
    Feliciano Lopez (ESP) vs [8] Andy Roddick (USA)
    WTA
    [4] Andy Murray (GBR) vs Ivan Ljubicić (CRO)

  • Kort 1, start o godz 14:00.
    2x WTA
    [1] Rafael Nadal (ESP) vs Gilles Muller (LUX)

  • Kort 2, start o godz 13:00.
    WTA
    [7] David Ferrer (ESP) vs Ryan Harrison (USA) - dokończenie spotkania ze stanu 6-7(6) 6-1 4-6 4*-2
    WTA
    [24] Juan Martin del Potro (ARG) vs [15] Gilles Simon (FRA)

  • Kort 3, start o godz 13:00.
    WTA
    Igor Andreev (RUS) vs Bernard Tomic (AUS) - dokończenie spotkania ze stanu 6-4 7-5 3-6
    [9] Gael Monfils (FRA) vs Łukasz Kubot (POL)

  • Kort 5, start o godz 13:00.
    [7] Mariusz Fyrstenberg (POL)/Marcin Matkowski (POL) vs Colin Fleming (GBR)/Ross Hutchins (GBR)

  • Kort 6, start o godz 13:00.
    3x Debel
    Mix
    [10] Mark Knowles (BAH)/Łukasz Kubot (POL) vs Chris Guccione (AUS)/Adil Shamasdin (CAN) - dokończenie spotkania ze stanu 6-1 6-7(5)

  • Kort 12, start o godz 13:00.
    WTA
    [11] Jurgen Melzer (RUS) vs Dmitry Tursunov (AUT) - dokończenie spotkania ze stanu 6-3 2-6 7-6(5) 1-1
    WTA
    [10] Mardy Fish (USA) vs Robin Haase (NED)

  • Kort 14, start o godz 13:00.
    2x WTA
    [17] Richard Gasquet (FRA) vs Simone Bolelli (ITA)

  • Kort 18, start o godz 13:00.
    2x WTA
    Alex Bogomolov Jr. (USA) vs [6] Tomas Berdych (CZE)


    Wszystkie dotychczasowe wyniki można znaleźć na 1 stronie wątku.

DUN I LOVE - 24-06-2011 00:00:30

Warto wspomnieć, że Roger zakończył mecz efektownym slum dunkiem a'la Pete Sampras. ;)

Jutro dość nudny dzień. Lopez - Roddick, Haase - Fish i Kubot - Monfils to najciekawiej zapowiadające się mecze. Reszta albo przewidywalna, albo po prostu mało zachęcająca do oglądania.

Jules - 24-06-2011 00:44:16

Lopez-Roddick to będzie pojedynek na asy, ciekawe czy Andy się zemści za Queens :P

Jeszcze dokańczane mecze będą ciekawe- te Tomica i Harrisona przede wszystkim. No i zastanawiające jest ile gemów ugra Muller :D

Bizon - 24-06-2011 00:56:05

Tak sobie teraz oglądam powtórkę meczu Dimitrov - Tsonga i muszę wam powiedzieć że zaczynam odzyskiwać wiarę w tenis. Powrót do korzeni - Mecz sezonu jak dla mnie ;)

robpal - 24-06-2011 01:17:42

No nie przesadzajmy, półfinału w Paryżu chyba nie przebił ;)
Choć nie ma co ukrywać - zdecydowana czołówka w tym roku. Ten mecz miał wszystko, co powinien mieć od pierwszej do ostatniej piłki. Czuję, że Dimitrow da nam wszystkim jeszcze dużo tenisowej radości ;)

jaccol55 - 24-06-2011 07:50:58

DUN I LOVE - 24-06-2011 09:13:29

Bizon napisał:

Tak sobie teraz oglądam powtórkę meczu Dimitrov - Tsonga i muszę wam powiedzieć że zaczynam odzyskiwać wiarę w tenis. Powrót do korzeni - Mecz sezonu jak dla mnie ;)

A ja zaczynam odzyskiwać wiarę, że z Dimitrova jednak coś konkretnego wyrośnie na polu ATP Tour. ;)

Mam nadzieję, że Tomić i Harrison wygrają swoje mecze. W trudniejszym położeniu chyba jednak Australijczyk (mimo niżej notowanego rywala), ale absolutnie mecz ma do wygrania. ;)

The Championships - Day 4 Diary

http://www.atpworldtour.com/~/media/4B4A389CA5EF40FEACC36BE343C30BAD.ashx
Chilean Fernando Gonzalez, playing just his second tour-level event of 2011, is through to the third round.

ATPWorldTour.com takes a look at the news and talking points at The Championships, celebrating its 125th year, on Thursday.

What The Newspapers Are Saying
Pitcher anyone?
How do players remain upbeat through the rain delays? According to The Daily Mail the men's players have set up a putting course in the lock room. One hole even has a small water feature to navigate. "Who is the best at it? Mardy Fish, according to my locker room sources."

Roddick And... The Wurzels
The Independent informs its readers, "Attempts to complete Andy Roddick's conversion to The Wurzels are gathering pace. The American mentioned in the wake of his victory over Andreas Beck on Tuesday that he had stumbled across the 'Combine Harvester' song on YouTube (how?) and could not get it out of his head. Yesterday The Wurzels rang the Wimbledon office – not all at once obviously. A collection of CDs is now on its way to Roddick."

Cricket Fan McEnroe
Three-time former titlist John McEnroe, now a leading television commentator, revealed to BBC viewers that he used to regularly watch cricket during Wimbledon in the 1980s. His favourite player was Sir Vivian Richards, whom he described as the "Rod Laver of cricket", while he also had a soft spot for Sir Ian Botham. He even knew [David] "Gower, the leftie".

Sleepy Head
Last year's runner-up Tomas Berdych, writing for News Media Limited, says, "So coming back to Wimbledon after last year has a really nice feeling for me. It is my favourite place and I love playing here and on the grass courts. The rain over the last few days has been very frustrating for everyone, but it's a matter of how you deal with that. Everyone is different. It gets down to who is stronger in the mind. Who's going to focus better. I was in the locker room before the match and I was near Mardy Fish. We had a lot of time to spare with our matches scheduled for 12pm, but the delay was about four hours, so I had enough time, and I almost fell asleep. While I was lying there I could hear Mardy saying "What's up with this guy, look at him. He has one hour to the match and he's sleeping". I opened my eyes, smiled, and then went back to 'sleep'." Read Full Article

Royal Seal Of Approval
Camilla, The Duchess of Cornwall, admitted, "It's a great thrill to be here - very nice," when she visited the All England Club on Wednesday. Six ball boys and girls lined up on the competitors' lawn to meet the royal. Lucy Stone, 16, who stood smartly to attention with the others, told The Daily Mirror after meeting the Duchess, "I told her this is my third year. I play quite a lot of tennis and thought it would be fun to apply to be a ball girl. I've worked on matches with players like (Rafael) Nadal and (Roger) Federer and I was here during the long (Andy) Murray match a few years ago when they closed the roof and it went on to about 10.30pm." Camilla was joined by her close friend Lady Sarah Keswick and had lunch with some of the guests in the Royal Box. The menu included poached Scottish cod with sorrel sauces, roasted herb rack of Welsh lamb, and lobster with saffron and hollandaise sauces.

Wimbledon By The Numbers
You can get giddy at the prices at Wimbledon, according to Barney Ronnay writing in The Guardian.  "This year 337,000 meals will be served, along with 190,000 sandwiches and 32,000 portions of fish and chips (that's 223 battered fish every hour of every day of the tournament), glugged down with the aid of 200,000 glasses of Pimm's, 100,000 pints of lager and 25,000 bottles of champagne. Then there are the shops, high-class frippery emporia dispensing keepsakes for the drunk, or the merely giddy. What great success here too: 18,000 yellow tennis ball key rings will be sold, plus 13,000 towels and 8,000 sweatbands. Why not dress up as an umpire (total cost of outfit: £1,800)? Last year 489,946 customers came through the gates despite reduced capacity, the second highest total after 2009's 511,043. Profits are up too: in 2010 the championships brought £31,002,330 in "surplus", up a little on an average of £25m-30m."

Bouncing Back Soon
Canadian Milos Raonic, who made his Wimbledon debut this year, explained on Thursday the reason for his retirement against Gilles Muller. "It was an unfortunate situation in yesterday's match, but I'm looking forward to returning to Wimbledon in 2012," he said. "I have since been working with the doctors, and I strained some ligaments around my hip and [I am] doing some more tests just as a precautionary measure. I am hopeful that I will be back practicing in the very near future and looking forward to Davis Cup."

Newk Backs Matosevic
Australian John Newcombe, the 1967, 1970-71 champion and Channel Seven television commentator, told The Herald Sun that he believes World No.150 Marinko Matosevic can break into the Top 40 in time. "Matosevic has been working with Tennis Australia's head of men's tennis Todd Woodbridge, Josh Eagle and Davis Cup captain Pat Rafter and captain Tony Roche. 'He's apparently getting on really well with Pat and I think this kid could get to around 30 or 40 in the world in two or three years time,' Newcombe said. 'There's a lot of raw talent there but there's not much understanding of what to do. In the last 12 months, since they've got him into the system, he's been picking it up really quickly.'"

London 2012 Olympics Test
More than 100 staff from the London 2012 organising committee have been seconded to the All England Club this week. Wimbledon in 2011 is just another test event. The players will not be required to wear "predominantly white", but instead will be in national team colours. According to Debbie Jevans, Locog's director of sports and venues as well as a member of the AELTC committee, the aim is to make the Olympic tournament demonstrably different. "We have worked very closely with the club because what neither of us want is for the Olympic tournament to be the Championships Part II, just three weeks after the main event," she told The Daily Telegraph. "So we have worked hard to have a unique look and feel and a unique atmosphere for the Olympics. There are some things you can’t change like the grass, obviously, so people will see it and know its Wimbledon but it will be different and very exciting." The newspaper adds, "Just 10 of the 19 courts will be used for competition with six more for practice. All the show courts will be used with the exception of the new Court 3 will be used, and the Centre Court roof will be used as it is now. The Royal Box will be reserved for the Olympic family but for the All England Club members there will be no privileged access to tickets."

Murray Mania
Daily Mirror - Murray Likes Srawberries And Scream
"Murray chose a horror movie for light entertainment on the eve of his second-round match against Tobias Kamke," according to The Daily Mirror. "The great British hope for the Wimbledon title watched Scream to take his mind off the pressure that builds on him every day he progresses deeper into the tournament."
Murray knows he must work hard to beat former World No. 3 Ivan Ljubicic on Friday. "The pressure is nicer in some ways once you manage to get through a round or two," said Murray. "Now you're not necessarily expected to win the matches easily. The matches are going to get very tough. I play Ljubicic now. I've lost to him a few times, he's a tough player. I expect it to be a difficult match. Hopefully I can raise my game for that one." The pair is 3-3 in their head-to-head series.

Match Of The Day
Fifth seed Robin Soderling came back from two sets down for the third time in his career under the Centre Court roof as he defeated 2002 Wimbledon champion Lleyton Hewitt 6-7(5), 3-6, 7-5, 6-4, 6-4. It was just the second time in 95 Grand Slam matches that 29-year-old Hewitt had lost a match after winning the first two sets. " If he's healthy, he has [a] good chance to beat anyone, especially on this surface," said Soderling. "This is the first time I played him on grass, and it was different.  I think his game really suits this kind of courts."

Upset Of The Day
Juan Sebastian Cabal and Robert Farah outlasted fourth seeds Rohan Bopanna and Aisam-Ul-Haq Qureshi in a marathon final set, winning their first-round doubles match 2-6, 6-2, 21-19 in three hours and 10 minutes. Bopanna and Qureshi, the recent Gerry Weber Open titlists, squandered five match points on their opponents serve. The Wimbledon committee decided that all first-round doubles matches would be the best-of-three sets, rather than the five, due to the bad weather in the first week.

Welcome Back, Fernando!
Fernando Gonzalez, the charismatic Chilean, delighted fans by reaching the third round after he beat qualifier Rik de Voest 6-4, 6-4, 6-4 in one hour and 45 minutes on Court 14. He is playing only his second tour-level event of the year, after an appearance at the Serbia Open 2011 in April, and is currently No. 478 in the South African Airways 2011 ATP Rankings. He is making his ninth Wimbledon appearance and will be hoping to match or better his 2005 quarter-final run (l. to Federer).

Tweet Of The Day
@RajeevRam - Amazingly enough we had a lines person fall asleep during the match..she missed a call and was non-responsive for 30 secs until she woke up

Celebrity Watch
His Royal Highness The Duke of Kent was joined in the Royal Box by Federer's parents Robert and Lynette, 1972 and 1976 runner-up Ilie Nastase, former South African player Gordon Forbes, the writer of A Handful of Summers, and four-time Olympic gold medal-winning rower Sir Matthew Pinsent.

http://www.atpworldtour.com/News/Tennis … -Four.aspx

Marko - 24-06-2011 10:38:43

Właśnie, w trzeciej rundzie bardzo ciekawe z racji stylu gry obu zawodników spotkanie Tsongi z Gonzalezem ;-) Francuz zresztą ma dosyć łatwą drogę do ćwierćfinału, bo czy z Harrisonem, czy z Ferrerem w ewentualnej czwartej rundzie bez wątpienia będzie faworytem.

Dimitrow od początku sezonu zrobił bardzo duży progres, staram się śledzić karierę Bułgara i postęp w jego grze jest naprawdę łatwo zauważalny.

Jules - 24-06-2011 11:47:34

Dimitrov to przecież nowy Federer :P Naprawdę technicznie jest świetny, wczoraj w tym ostatnim TB też się popisał nie lada determinacją. Szkoda, że trafił na tak dysponowanego Tsongę. A tegoroczny Wimbledon jest chyba najlepszą edycją od 2006-07 roku. W końcu coś się dzieje.

DUN I LOVE - 24-06-2011 12:22:23

Progres w grze Grigora nie szedł jednak w parze z wynikami. Pojawiły się wprawdzie pierwsze QF w turniejach ATP, ale generalnie za dużo było tych szybkich i dość wyraźnych porażek. Mam nadzieję, że wczorajszy mecz to zwiastun tak wyczekiwanego "przełamania", którego dużo dorodniejsze owoce zobaczymy w kolejnych miesiącach.

Jules napisał:

A tegoroczny Wimbledon jest chyba najlepszą edycją od 2006-07 roku. W końcu coś się dzieje.

Wimbledon z reguły jest ciekawy, może wyjątkowo poza zeszłoroczną edycją. Np taki turniej z 2009 był bardzo interesujący, głównie za sprawą odrodzonych new ballsów (Roddick - Hewitt) i znakomitego Haasa . ;)

Raddcik - 24-06-2011 12:30:57

Dave, co z pogodą ? Słonecznie, pochmurno ? deszcz, śnieg :D ?

DUN I LOVE - 24-06-2011 12:32:39

Raddcik napisał:

Dave, co z pogodą ? Słonecznie, pochmurno ? deszcz, śnieg :D ?

Teraz pochmurno z przejaśnieniami. Ok 17 naszego czasu ma zacząć kropić. :]

Raddcik - 24-06-2011 12:59:15

Ciekawe czy Boss postraszy Murraya... :faja:

Jules - 24-06-2011 13:14:09

O 14 Andy :-D C'mon!

Raddcik - 24-06-2011 13:17:04

Roddick, Monfils look toward round of 16

http://tennistalk.com/images/article/483.jpg

Three-time Wimbledon finalist Andy Roddick is set to play a third-round match against Feliciano Lopez on Friday. Fellow seed Gael Monfils joins the American in action, as he faces Lukasz Kubot for a place in round four.

(8) Andy Roddick vs. Feliciano Lopez

Eighth seed Andy Roddick holds a 7-0 lifetime advantage against Feliciano Lopez, which includes a recent grass-court victory at Queen’s Club.

Roddick advanced to the round of 32 after taking out veteran Victor Hanescu in straight sets. The 28-year-old American has served well at the start of the tournament, having tallied 45 aces through two completed rounds.

World No. 44 Feliciano Lopez held on to defeat Rainer Schuettler in four sets, 7-6(3), 6-7(3), 6-2, 6-2. The 29-year-old Spaniard looks to make the round of 16 for the first time since 2008.

Prediction: Roddick in straight sets.

(9) Gael Monfils vs. Lukasz Kubot

World No. 8 Gael Monfils reached the third round following his come-from-behind victory over Grega Zemlja. The Frenchman dropped the opening set, but rallied through to a win in four sets, 4-6, 6-3, 6-3, 7-6(7). The 24-year-old is bidding for his first round of 16 berth at the tournament.

World No. 93 Lukasz Kubot recorded a straight-set win against Ivo Karlovic in the second round, 7-6(2), 6-3, 6-3. The 29-year-old looks to make his first round of 16 at Wimbledon on Friday.

Prediction: Monfils in four sets.

http://tennistalk.com/en/previews/20110 … ound_of_16

DUN I LOVE - 24-06-2011 14:19:40

Lopez i Roddick już zaczęli. Na pozostałych kortach Panowie w singlu jeszcze nie grają.

Grali za to nasi debliści. Matka i Frytka niestety przegrali i to dość sromotnie: 26 16 z parą Fleming/Hutchins.

jaccol55 - 24-06-2011 14:23:04

DUN I LOVE napisał:

Grali za to nasi debliści. Matka i Frytka niestety przegrali i to dość sromotnie: 26 16 z parą Fleming/Hutchins.

:szok:

Dno.

Hewitt heroics highlight dearth of Australian tennis

http://l.yimg.com/i/util/anysize/376,http%3A%2F%2Fa323.yahoofs.com%2Fymg%2Ftramlines__1%2Ftramlines-967031355-1308865015.jpg%3Fym3XUOFD56wNqSvU?v=2

You may find this hard to believe, but even Tramlines is a little bored of the seemingly endless debate: "Is British tennis dead?"

And so, on a day when Lleyton Hewitt very nearly caused the shock of the tournament, Tramlines found conversation turning to the inevitable, "Whatever happened to Australian tennis?"

Before heading to Halle to defend his title, Hewitt had not played a match since March as he battled with injury yet again.

After reaching the quarter-finals in Halle, the Australian obviously decided he was undercooked heading into Wimbledon and opted to play at Eastbourne, where he promptly withdrew (in the opening round) with a foot injury.

Things were not looking good for the 30-year-old heading into the tournament that he won back in 2002.

And yet, cheered on by the faithful "fanatics", his wife Bec (one for the Home and Away fans) and a whole host of Australian talent, his battling performance against fifth seed Robin Soderling - at one point he was two sets to love up - turned back the clock and highlighted the lack of Australians on the Tour.

There is not a single Australian inside the top 100 on the men's tour and only two, Sam Stosur and Jarmila Gajdosova, on the women's.

Stosur, who reached the French Open final last year, is having a pretty shocking season and crashed out in the first round at Wimbledon, leaving 27th seeded Gajdosova (who adopted Australian nationality in November 2009) as the only remaining woman in the draw.

Gone are the days of Pat Rafter, Mark Philippoussis, Todd Woodbridge and Mark Woodforde, and the early days of Hewitt, when you seemingly couldn't even sneeze without missing an Australian getting to the latter stages, or even winning, a tournament.

Bernard Tomic, touted as "the next big thing in Australian tennis" for some time, is technically still involved in the tournament, although the 18-year-old was trailing Russia's Igor Andreev by two sets to one when play was suspended for a lack of light.

Tomic won both the under 12 and under 14 Orange Bowl titles - one of the most prestigious on the junior tour - as well as the 2008 Australian Open junior title and the 2009 US Open junior boys title.

The 19-year-old is definitely beginning to live up to his potential, having reached the third round at the Australian Open earlier this year, beating Jeremy Chardy and Feliciano Lopez before losing to Rafael Nadal.

But he can't save Australian tennis on his own. Can he?

It's nice to see other previously tennis rich nations struggling though, isn't it?! Next time in Tramlines: whatever happened to American tennis!

http://uk.eurosport.yahoo.com/tennis/tr … icle/2559/

Raddcik - 24-06-2011 14:26:09

Ace - 143mph.

Roddick 3-2*.

DUN I LOVE - 24-06-2011 14:27:11

Kobieca "1" skończyła, czyli za chwilę kontynuacja meczu Ferrer - Harrison. Go Ryan, go!

Raddcik - 24-06-2011 14:29:50

Na PSE TRENING F1 = [*]

Ranger - 24-06-2011 14:31:44

Czy mi się zdaje, czy Roddickowi zaczyna powracać forhend  :o ?

Andy w opałach!!

jaccol55 - 24-06-2011 14:40:38

No i mamy przełamanko...

Raddcik - 24-06-2011 14:40:46

4-5*. :/

Ranger - 24-06-2011 14:41:55

Andy gdzie zapodziałeś pierwszy serwis :(  ?

Cmoon!! Andy powrócił z zaświatów.

jaccol55 - 24-06-2011 14:45:37

Jakże by inaczej, Felicjan jak na przyjaciela przystało nie zawodzi. :D

5-5

Raddcik - 24-06-2011 14:45:43

COME ON !

DUN I LOVE - 24-06-2011 14:46:15

2 dobre minięcia dał Roddick w 10 gemie, dobry mecz.

Harrison przegrał 4 partię, czas na 5 set.

Raddcik - 24-06-2011 14:48:54

Lopez tak jak w QC, miał przełamanie i za chwilę odrazu oddał. :lol:

6-5* A.R.

C'mon !

Ranger - 24-06-2011 14:50:29

Lopez znów bezradny przy siatce,  0-30 !

Feliciano jednak wyciągnął, mamy tie-break.

DUN I LOVE - 24-06-2011 14:51:00

Harrison oddał serwis na początku 5 seta, 2 razy cisnął rakietą o trawę. :]

Blue - 24-06-2011 14:51:43

Lopez wygląda bardzo podobnie do Federera z 2003 roku na Wimblu :D

Raddcik - 24-06-2011 14:53:10

Tiebreak.

Dawaj Andy !

Ranger - 24-06-2011 14:56:57

Nie jest dobrze, walcz Andy!

Lopez wygrał 7-2 :/ .

jaccol55 - 24-06-2011 14:58:41

Jak u Feli głowa nie zawiedzie, to może tu zrobić ćwierćfinał.

Mam nadzieję, że Andy poprawi swoją grę, bo na razie cieniutko...

Raddcik - 24-06-2011 14:58:43

Fatalny ten TB. :/

7-6 Lopez.

Come on !

Ranger - 24-06-2011 15:00:17

jaccol55 napisał:

Jak u Feli głowa nie zawiedzie, to może tu zrobił ćwierćfinał.

Mam nadzieję, że Andy poprawi swoją grę, bo na razie cieniutko...

Do stanu 4-4 wyglądało to naprawdę dobrze, ale od tamtego momentu Roddick znów zaczął pokazywać swoją ciemną stronę.

Come on Andy !!

Raddcik - 24-06-2011 15:05:18

Bp, 2gi serwis... i return z fh w siate. :]

Evans - 24-06-2011 15:05:31

Pomimo mojej sympatii w stosunku do Lopeza nie wydaje mi się, żeby był w stanie pokonać Roddicka w meczu best of five. Andy zaraz opanuje sytuacje. :D

Ranger - 24-06-2011 15:08:38

Cóż za minięcie, Andy chyba wziął się już w garść.

Raddcik - 24-06-2011 15:12:53

Miał wielką szansę w tym pierwszym gemie, praktycznie już byłby set, a teraz trzeba się męczyć dalej. :]

6-7 *1-2.

Pilnuj serwisu !

Ranger - 24-06-2011 15:16:03

Coś mi się tak wydaje, że w tym secie znów zobaczymy tie-break.

Raddcik - 24-06-2011 15:16:56

Oby nie, bo będzie pampers u Roda. :]

Ranger - 24-06-2011 15:18:04

Raddcik napisał:

Oby nie, bo będzie pampers u Roda. :]

No chyba, że Lopez znów podaruje jakiś prezent Rodowi, ale na to za bardzo nie liczę.

Serve&Volley ??

jaccol55 - 24-06-2011 15:19:23

Ferrer ograł Harrisona. 5 partia zakończyła się wynikiem 6-2. Może choć Tomić uratuje honor młodzież?

Ranger - 24-06-2011 15:21:48

jaccol55 napisał:

Ferrer ograł Harrisona. 5 partia zakończyła się wynikiem 6-2. Może choć Tomić uratuje honor młodzież?

Będę trzymał kciuki za Tomicia, ale Andreev raczej nie da sobie wydrzeć z rąk zwycięstwa.

Raddcik - 24-06-2011 15:24:26

*3-4.

Byle wygrać tego seta, bo perspektywa pogoni z 0-2 za ciekawa nie jest. :/

Jules - 24-06-2011 15:26:07

Lopez jest jednak mocny. Harrison przegrał :/

Ranger - 24-06-2011 15:26:20

Andy jest nieźle spięty, co pokazał ten zepsuty volley.

Raddcik - 24-06-2011 15:29:54

Drewniana ręka to będzie w ew. Tb. :]

Ranger - 24-06-2011 15:32:14

Raddcik napisał:

Drewniana ręka to będzie w ew. Tb. :]

Masz rację, jeżeli Rod spina się tak już tak teraz, to co będzie w ewentualnym tie-breaku.

Andy przełam go !!

Raddcik - 24-06-2011 15:37:07

Ranger napisał:

Andy przełam go !!

Teoretycznie szansa była, ale tyko teoretycznie... :]

Lopez 76 65* nie jest dobrze...

Ranger - 24-06-2011 15:38:31

Raddcik napisał:

Ranger napisał:

Andy przełam go !!

Teoretycznie szansa była, ale tyko teoretycznie... :]

Lopez 76 65* nie jest dobrze...

0-15, jest źle...

Cmooon!!! Było naprawdę gorąco...

PSE już w akcji.

Raddcik - 24-06-2011 15:44:19

... :]

jaccol55 - 24-06-2011 15:47:00

Ataki po slajsie w pół kortu? Genialne. :]

grzes430 - 24-06-2011 15:47:33

Roddick  :]
Od kiedy chodzi się do siatki bez przygotowanej wcześniej akcji? :)

DUN I LOVE - 24-06-2011 15:48:23

Cały Roddick. :]

Lopez zasłużenie 2-0 w setach.

Ranger - 24-06-2011 15:48:24

grzes430 napisał:

Roddick  :]
Od kiedy chodzi się do siatki bez przygotowanej wcześniej akcji? :)

Niestety już od kilku miesięcy...

Rod zrób, że coś modlitwa.

Raddcik - 24-06-2011 15:48:42

Niee, to się nie może tak skończyć ! :/

Nie w 3r i nie z Lopezem...

WALCZ !!!!!

Evans - 24-06-2011 15:48:49

grzes430 napisał:

Od kiedy chodzi się do siatki bez przygotowanej wcześniej akcji? :)

Jak są nerwy i nie ma pomysłu na grę. :]

Raddcik - 24-06-2011 15:49:33

Cena za genialny return z fh w pierwszym gemie tego drugiego seta. :]

jaccol55 - 24-06-2011 15:50:36

Jak głowa nie zawiedze Felicjana, to chyba znamy pierwszego uczestnika 4 rundy.

Tursunov vs Melzer i Tomić vs Andreev - spotkania zostały rozpoczęte.

Ranger - 24-06-2011 15:52:26

Raddcik napisał:

Cena za genialny return z fh w pierwszym gemie tego drugiego seta. :]

Rod jeszcze wygra, w pięciu setach, ale wygra!

DUN I LOVE - 24-06-2011 15:54:52

jaccol55 napisał:

Tursunov vs Melzer i Tomić vs Andreev - spotkania zostały rozpoczęte.

To to już wczoraj. :D

Raddcik - 24-06-2011 15:58:05

Bp(mp)... :/

Ranger - 24-06-2011 15:58:58

Raddcik napisał:

Bp(mp)... :/

Obroniony, Cmooon!

Raddcik - 24-06-2011 15:59:29

Znowu... :/

E:

Wiedziałem k*rwa ! :/

jaccol55 - 24-06-2011 16:00:21

DUN I LOVE napisał:

jaccol55 napisał:

Tursunov vs Melzer i Tomić vs Andreev - spotkania zostały rozpoczęte.

To to już wczoraj. :D

Co za bystrość umysłu. :D

No i Andy przełamany...

Ranger - 24-06-2011 16:00:47

Raddcik napisał:

Znowu... :/

Andy jeszcze to wyciągnie, jeszcze to odrobi. Walcz Rod!!!

DUN I LOVE - 24-06-2011 16:01:14

Bezradność Roddicka przeraża...

Niestety, wynik oddaje faktyczny obraz meczu i grę tenisistów.

anula - 24-06-2011 16:06:53

Wow. !!!!:gwizd:

Feli gra naprawdę nieźle. Ciekawe, czy dowiezie wynik do końca.

Marko - 24-06-2011 16:16:50

Tomic przełamuje Andriejewa i prowadzi 5*-4 w czwartym secie. Australijczyk wziął się do roboty, brawo!

szeva - 24-06-2011 16:17:25

Tomic przełamał :) *5/4 dla Australijczyka w czwartym.

Lopez 5/3* Jeżeli głowa nie zawiedzie Feli będzie w 4R.

DUN I LOVE - 24-06-2011 16:18:41

Szkoda Tursunova. Liczyłem, że ogra Melzera (miał kilka szans) i być może ogra też X-mana. 4 runda byłaby dla niego kapitalną sprawą, otworzyłoby mu to furtkę do powrotu do Top-30. Niestety, Rosjanin poległ w 4 setach.

Lopez już 5-3* w 3...

Guillermo Coria - 24-06-2011 16:21:34

Fatalnie gra Roddick w tym meczu. Jednak to że tak mało grał w tym roku miało duże znaczenie co do jego formy.

Lopez gra swoją grę ale bez żadnych rewelacji.

Kastet1 - 24-06-2011 16:24:04

Czy jak B.Tomić dojdzie do 3 rundy to będzie w top 100?

EDIT : Tomic przełamał Andrejeva ( a raczej Rosjanin sam się przełamał, skończył Double Faultem)

anula - 24-06-2011 16:24:21

Guillermo Coria napisał:

Fatalnie gra Roddick w tym meczu. Jednak to że tak mało grał w tym roku miało duże znaczenie co do jego formy.

Lopez gra swoją grę ale bez żadnych rewelacji.

Hiszpan bardzo dobrze serwuje. Do tej pory 26 asów, 55W i 7NB.

Ranger - 24-06-2011 16:25:12

Gem prawdy dla Roddicka czas zacząć.

DUN I LOVE - 24-06-2011 16:25:17

Kastet1 napisał:

Czy jak B.Tomić dojdzie do 3 rundy to będzie w top 100?

Nie. Awansuje w okolice 125 miejsca.

Marko - 24-06-2011 16:28:28

Tomic przełamuje na początku decidera.

Bardzo dobre wyniki jak na 19 lat osiąga Australijczyk w Wielkich Szlemach. 3-runda AO, teraz wszystko wskazuje na trzecią rundę Wimbledonu.

Raddcik - 24-06-2011 16:28:49

A ja głupi wierzyłem do końca. :/

[*]

Ranger - 24-06-2011 16:29:26

Gratulacje dla Lopeza. Hiszpan zagrał naprawdę świetnie. Powodzenia w następnej rundzie.

Raddick ja też wierzyłem...

anula - 24-06-2011 16:30:36

Brawo Feli.!!!:applause:

Guillermo Coria - 24-06-2011 16:30:59

Jak Kubot ogra Żela to lepszy rywal niż Lopez nie mógł mu się trafić na 4 rundę.

Kastet1 - 24-06-2011 16:31:00

Marko napisał:

Tomic przełamuje na początku decidera.

Bardzo dobre wyniki jak na 19 lat osiąga Australijczyk w Wielkich Szlemach. 3-runda AO, teraz wszystko wskazuje na trzecią rundę Wimbledonu.

W Szlemach wyniki osiąga przyzwoite ale w challengerach idzie mu tak sobie.

E: Mam nadzieję że Bogomolov wygra z Berdychem.

DUN I LOVE - 24-06-2011 16:32:12

Z taką formą i z takimi predyspozycjami do gry na trawie Lopez jest dla mnie faworytem kolejnego meczu, bez różnicy czy z Kubotem, czy z Monfem.

Eh, wystarczyła pierwsza większa przeszkoda i Rod się wyłożył.

Guillermo Coria - 24-06-2011 16:33:37

Twoim zdaniem Dun Lopez jest w wielkiej formie? A na jakiej podstawie tak sądzisz? Bo chyba nie po dzisiejszej grze przeciwko bardzo przeciętnemu w tym sezonie Rodowi?

Marko - 24-06-2011 16:33:40

Kastet1 napisał:

W Szlemach wyniki osiąga przyzwoite ale w challengerach idzie mu tak sobie.

Na koniec kariery nikt go z wyników w challengerach rozliczać nie będzie :D

Nestor - 24-06-2011 16:34:37

Brawo Lopez!! Zawaliłeś mi kupon. hahaha

DUN I LOVE - 24-06-2011 16:36:43

Guillermo Coria napisał:

Twoim zdaniem Dun Lopez jest w wielkiej formie ? A na jakiej podstawie tak sądzisz ? bo chyba nie po dzisiejszej grze przeciwko bardzo przeciętnemu w tym sezonie Roddowi ?

Nie napisałem, że jest w wielkiej formie, a w wystarczającej do pokonania kolejnego gracza. Lopez gra bardzo dobrze od kilku tygodni. Znakomity turniej w Belgradzie, bardzo dobra gra przeciwko Federerowi w Madrycie. W Rzymie zagrał gorzej, a przegrał z Nadalem. Można powiedzieć, że miał bardzo dużego pecha w losowaniu. Teraz drabinka mu chyba sprzyja i jest w stanie po raz 3 w karierze dotrzeć do najlepszej "8" przy SW19.

Marko napisał:

Na koniec kariery nikt go z wyników w challengerach rozliczać nie będzie :D

Dokładnie. :D

Jules - 24-06-2011 16:38:34

Rod poza turniejem. Andy grał z naprawdę wielkim pampersem w kluczowych momentach. Feliciano wygrał zdecydowanie zasłużenie i jeżeli głowa go nie będzie zawodziła, to 1/4 powinna zostać osiągnięta.

Tomic idzie po zwycięstwo! Ma już przełamanie w piątym secie, oby tego nie zmarnował.

Kastet1 - 24-06-2011 16:48:09

Jeśli Tomić będzie tak grał jak w ostatnim secie to Soderling nie ma szans.

Jules - 24-06-2011 16:48:59

Tomic zwycięsko! Mecz z Soderlingiem wcale nie będzie taki jednostronny.

Nadal zapewne za niecałą godzinę wyjdzie na kort, bo Venus idzie jak burza.

Marko - 24-06-2011 16:56:09

Brawo Tomic! Gdyby Australijczyk od początku pojedynku grał na tym poziomie, szybciej by się to skończyło...

Co do starcia z Soderlingiem to wydaje mi się, że swoim stylem Tomic może być dla Szweda bardzo niewygodnym przeciwnikiem. Jeżeli Soderling pokaże tyle (nie)cierpliwości co momentami w meczu z Hewittem, możemy być świadkami bardzo wyrównanego spotkania. Szkoda, że Hewitt nie awansował - mielibyśmy być może jakieś symboliczne przekazanie pałeczki między Australijczykami...

Odnoszę lekkie wrażenie, że niektórzy zapominają, jak znakomitym na trawie zawodnikiem potrafi być Lopez. Hiszpan największą szansę na wielki wynik na Wimbledonie stracił chyba w 2008 roku, ale i teraz powinien być ćwierćfinał.

______________
E:

Gasquet 6-3 z Bollelim w pierwszym secie. Jeżeli Francuz ma nawiązać walkę ze ścisłą czołówką, to jak na moje chyba własnie na Wimbledonie. Gasquet - Murray w 1/8 wygląda bardzo interesująco.

kefirr - 24-06-2011 17:07:44

Kubot się rozgrzewa obecnie z Monfilsem, zaraz zaczynają.

anula - 24-06-2011 17:12:40

Łukasz przełamał.modlitwa

2-0 Łukasz.

Jules - 24-06-2011 17:13:12

Łukasz wygra, mówię Wam :P

Marko - 24-06-2011 17:16:11

Kubot przełamał Monfilsa, Gasquet Bolleliego (*2-1), a Berdych Bogomołowa (*3-2)

Ciekawi mnie bardzo spotkanie Del Potro z Simonem (bynajmniej nie z racji walorów artystycznych takiego pojedynku :D). Del Potro osiągnął już najlepszy wynik na trawie w swojej karierze, więc może presja zeszła ? :)

DUN I LOVE - 24-06-2011 17:17:34

Jakub Ciastoń napisał przed meczem, że Monfils gra w bardzo złej kondycji psychicznej. Jeden z Jego najbliższych przyjaciół jest w stanie śpiączki. Jak relacjonuje Pan redaktor, 'LaMonf' był jedną z ostatnich osób, które rozmawiały ze swoim znajomym przed wprowadzeniem w taki stan (osoba ta jest poważnie chora, ma raka). Trudno w takich chwilach skupić się tylko na grze, więc szanse Łukasza rosną jeszcze bardziej.

Blue - 24-06-2011 17:19:34

Marko napisał:

Kubot przełamał Monfilsa, Gasquet Bolleliego (*2-1), a Berdych Bogomołowa (*3-2)

Ciekawi mnie bardzo spotkanie Del Potro z Simonem (bynajmniej nie z racji walorów artystycznych takiego pojedynku :D). Del Potro osiągnął już najlepszy wynik na trawie w swojej karierze, więc może presja zeszła ? :)

Bynajmniej to już zaprzeczenie :)

http://www.oleoletv.com/watch/live/stre … -lino.html   
Tutaj możemy oglądać Łukasza online jeśli ktoś by chciał :)

Marko - 24-06-2011 17:26:32

Czepiasz się ... :D

Gasquet serwuje na 5-1 w drugim secie. Szczerze to liczyłem na to, że bardzo ambitny i wojowniczy Bolelli stawi jakiś opór Francuzowi. Ale moja złudna nadzieja to pewnie z racji tego, że po prostu lubię tenis Włocha ;)

E:

Ooo, Bolleli przełamał Gasqueta, ale nadal ma stratę jednego brejka..

anula - 24-06-2011 17:28:18

Nasi 4-1.modlitwa

Współczuję Gaelowi sytuacji życiowej.

Jedno przełamanie oddane.

grzes430 - 24-06-2011 17:38:43

Odczuwam wrażenie i wydaje mi się, że Simon wygląda na człowieka, którego zmuszono zagrać dziś mecz.
Monfils jakoś się trzyma.

Co za gem Kubota!!  :applause:
6:3

anula - 24-06-2011 17:42:51

Pierwszy set dla Łukasza, 6-3.modlitwa

piotrex007 - 24-06-2011 17:43:50

Ale ten ostatni gem pierwszego seta genialny u Łukasza! Cztery returny i break do 0, co dało pierwszy set :D

Marko - 24-06-2011 17:46:46

Gasquet prowadzi już *2-1 w trzecim secie.

Jeżeli Kubot awansuje do czwartej rundy, to jego statystyki z turniejów WS będą dosyć ciekawie wyglądały. 4 runda w Australii, 3 na RG, 4 na Wimbledonie i 3 na US Open...

grzes430 - 24-06-2011 18:04:56

Chyba wróciliśmy do normalnego meczu - Monfils 4-2*.

robpal - 24-06-2011 18:10:47

Muller ani myśli oddawać serwisu. Oj ciężki mecz to będzie.

DUN I LOVE - 24-06-2011 18:11:46

Del Potro 7-6 (10-8) z Simonem w 1 secie. Męczy się ze swoim tenisem na trawie DelPo, ale chyba i tę przeszkodę zdoła pokonać. Ostatnią przed starciem ze ścianą. :D

robpal - 24-06-2011 18:16:45

Muller ma 88% pierwszego serwisu. Czuję, że nie będą to 3 sety dla Nadala... ;)

DUN I LOVE - 24-06-2011 18:19:52

robpal napisał:

Muller ma 88% pierwszego serwisu.

I 100% planu. :D Do Tb doprowadził, więcej od niego nie oczekiwałem. Znakomity gracz ten Gilles i do tego z głową nie z dzisiejszych czasów. Doświadczenie na trawie naprawdę spore, zresztą ostatni (nie licząc Rogera) pogromca Rafy na Wimblu to nie może być przypadkowy człowiek. ;)

szeva - 24-06-2011 18:22:31

Muller nie wykorzystał 2 sp w 12 gemie i mamy Tb.

Marko - 24-06-2011 18:23:25

Wszystko wraca do normy, Delpo traci podanie na początku drugiego seta.

robpal - 24-06-2011 18:24:49

Mini-break dla Mullera...

Set 7:6(8) dla Nadala. Mecz przerwano z powodu opadów.

jaccol55 - 24-06-2011 18:39:58

Dyszcz... Ależ ta aura uprzykrza życie. :roll:

anula - 24-06-2011 18:44:36

DUN I LOVE napisał:

robpal napisał:

Muller ma 88% pierwszego serwisu.

I 100% planu. :D Do Tb doprowadził, więcej od niego nie oczekiwałem. Znakomity gracz ten Gilles i do tego z głową nie z dzisiejszych czasów. Doświadczenie na trawie naprawdę spore, zresztą ostatni (nie licząc Rogera) pogromca Rafy na Wimblu to nie może być przypadkowy człowiek. ;)

Chyba trochę przesadziłeś z tą znakomitością. :)
Muller gra w rozgrywkach od 10 lat i jedyne, co osiągnął to finały dwóch turniejów z nie najwyższej półki.
Dzisiaj świetnie siedzi mu serwis, a jego gra z pewnością nie leży Nadalowi. Podzieli pewnie los wielu serwismenów, którzy zawsze w turniejach na trawie mają swoje krótsze lub dłuższe chwile chwały. Przestanie funkcjonować serwis, skończy się chwała.

DUN I LOVE - 24-06-2011 18:50:12

anula napisał:

Chyba trochę przesadziłeś z tą znakomitością. :)
Muller gra w rozgrywkach od 10 lat i jedyne, co osiągnął to finały dwóch turniejów z nie najwyższej półki.
Dzisiaj świetnie siedzi mu serwis, a jego gra z pewnością nie leży Nadalowi. Podzieli pewnie los wielu serwismenów, którzy zawsze w turniejach na trawie mają swoje krótsze lub dłuższe chwile chwały. Przestanie funkcjonować serwis, skończy się chwała.

Ja swoje zdanie podtrzymuję. Federer wygrał 67 turniejów z różnych półek, więcej potrafi od Mullera, a robi podobny wynik (w starciu z Nadalem) co Luksemburczyk. Jakby każdy tenisista z trzeciego-czwartego szeregu wychodził z takim nastawieniem do gry z faworytem to tenis byłby nieziemsko fascynujący. Wiadomo, że znakomity serwis na trawie to lwia część sukcesu, ale tak trafiać, mając po drugiej stronie Nadala, potrafią nieliczni.

anula - 24-06-2011 18:58:52

Martwi mnie upadek Rafy. Wzywany był trainer tuż przed tym, jak gra została zawieszona z powodu deszczu. Oby nic poważnego.

JMDP również miał upadek. Czy to prawdziwa informacja.? Mam nadzieję, że to nic poważnego.

DUN I LOVE - 24-06-2011 19:13:23

Patrzę na prognozy i trudno być optymistą. Bardzo możliwe jest, że dzisiaj grać będą już tylko na Centralu. :/

Raddcik - 24-06-2011 19:29:18

Szkoda. Bardzo przyjemnie się oglądało grę Mullera, chętnie bym jeszcze dzisiaj popatrzył na ten mecz. ;)

anula - 24-06-2011 19:35:47

Raddcik napisał:

Szkoda. Bardzo przyjemnie się oglądało grę Mullera, chętnie bym jeszcze dzisiaj popatrzył na ten mecz. ;)

Nic straconego. Jak nie dzisiaj, to jutro.:)

szeva - 24-06-2011 19:37:00

Raddcik napisał:

Bardzo przyjemnie się oglądało grę Mullera, chętnie bym jeszcze dzisiaj popatrzył na ten mecz. ;)

Szczególnie na jego bh. hahaha

kefirr - 24-06-2011 20:04:31

Azarenka sobie na centralnym pod dachem grała a Nadal gdzieś na boku i jutro będzie w plecy z jednym meczem.

robpal - 24-06-2011 20:07:42

Na szczęście jest wolna niedziela, więc będzie miał co najwyżej jeden dzień przerwy zamiast dwóch ;)

Fed-Expresso - 24-06-2011 20:08:10

kefirr napisał:

Azarenka sobie na centralnym pod dachem grała a Nadal gdzieś na boku i jutro będzie w plecy z jednym meczem.

:(

anula - 24-06-2011 20:21:51

robpal napisał:

Na szczęście jest wolna niedziela, więc będzie miał co najwyżej jeden dzień przerwy zamiast dwóch ;)

Pod warunkiem, że jutro nie będzie lało, lub mecz Nadala zaplanują na korcie centralnym.:)

To nie był szczęśliwy pomysł z takim ułożeniem gier. Rafael jakoś ma "szczęście" do takich sytuacji (deszcz).
Bardziej niż deszcz, martwi mnie uraz jakiego Rafa podobno nabawił się podczas porannego treningu, "problems in right abductor muscle ".

Wygląda na to, że mecz zostanie dokończony jutro.

Raddcik - 24-06-2011 20:24:30

Boss *4-3. :faja:

Dowiezie to Love ? :o

robpal - 24-06-2011 20:27:04

Raddick, wszyscy są bossami? ;)

A tak na poważnie, to niech dowozi, nie mam nic przeciwko :D
Wszystkie pozostałe mecze zostaną rozegrane/dokończone jutro - już oficjalnie.

Raddcik - 24-06-2011 20:29:25

robpal napisał:

Raddick, wszyscy są bossami? ;)

Only Ivan. :faja:

Re-break, 4-4.

anula - 24-06-2011 20:29:30

Raddcik napisał:

Boss *4-3. :faja:

Dowiezie to Love ? :o

Już nie. 4-4

kefirr - 24-06-2011 20:43:45

Kubot też się wywalił chyba dzisiaj i wszystko ok z nim.

robpal - 24-06-2011 20:47:53

Dziadzia znowu z przełamaniem, może teraz dowiezie? :D

Raddcik - 24-06-2011 20:48:45

Taa :]

robpal - 24-06-2011 20:54:58

Jutro na centralu Fed i Djoko, na jedynce Rafa i Soda

anula - 24-06-2011 20:59:45

Ciekawa jestem dlaczego organizatorzy, znając nie najlepsze prognozy pogody, nie planują wcześniejszego rozpoczynania gier np. 12.00. Dwie godziny w meczach na trawie to spora rezerwa. Są jakieś przeszkody.?

Ivan wciąż utrzymuje przewagę przełamania.

grzes430 - 24-06-2011 21:05:57

Przez te krzyki Murraya nie wiem czy był out czy doznał któryś z graczy kontuzji :bu:

szeva - 24-06-2011 21:10:25

anula napisał:

Ciekawa jestem dlaczego organizatorzy, znając nie najlepsze prognozy pogody, nie planują wcześniejszego rozpoczynania gier np. 12.00. Dwie godziny w meczach na trawie to spora rezerwa. Są jakieś przeszkody.?

Tradycja, czyli na Wimbledonie rzecz święta. ;)

robpal - 24-06-2011 21:15:22

Ljubo serwuje na seta!
I siadło :)

Raddcik - 24-06-2011 21:19:16

Andy Murray - DUN I LOVE 6-4 4-6 *0-0 !

Dawaj Dave ! :o

kefirr - 24-06-2011 21:22:31

A David Nalbandian ogólnie w formie czy raczej nie?

filip.g - 24-06-2011 21:24:49

Co Ty robisz Andy !?

anula - 24-06-2011 21:25:45

filip.g napisał:

Co Ty robisz Andy !?

Podgrzewa atmosferę.:-D

filip.g - 24-06-2011 21:29:14

anula napisał:

filip.g napisał:

Co Ty robisz Andy !?

Podgrzewa atmosferę.:-D

No tak. Imię zobowiązuje.

anula - 24-06-2011 21:32:28

filip.g napisał:

anula napisał:

filip.g napisał:

Co Ty robisz Andy !?

Podgrzewa atmosferę.:-D

No tak. Imię zobowiązuje.

Już mu się znudziło. :)
3-0 w trzecim secie.

jaccol55 - 24-06-2011 21:49:38

Uwaga: Została uwzględniona różnica czasu!

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/~/media/1955F57F7B8B4E9E927DEE7AAE1D3350.ashx

Wimbledon - plan gier na sobotę (pominięta została większość spotkań deblowych)

  • Kort centralny, start o godz 14:00.
    WTA
    [28] David Nalbandian (ARG) vs [3] Roger Federer (SUI)
    [32] Marcos Baghdatis (CYP) vs [2] Novak Djokovic (SRB)

  • Kort 1, start o godz 14:00.
    [1] Rafael Nadal (ESP) vs Gilles Muller (LUX) - dokończenie spotkania ze stanu 7-6(6)
    WTA
    [5] Robin Soderling (SWE) vs Bernard Tomić (AUS)

  • Kort 2, start o godz 13:00.
    WTA
    [24] Juan Martin del Potro (ARG) vs [15] Gilles Simon (FRA) - dokończenie spotkania ze stanu 7-6(8) 2*-4
    Fernando Gonzalez (CHI) vs [12] Jo-Wilfried Tsonga (FRA)

  • Kort 3, start o godz 13:00.
    WTA
    [9] Gael Monfils (FRA) vs Łukasz Kubot (POL) - dokończenie spotkania ze stanu 3-6 6-3 3-3
    [7] David Ferrer (ESP) vs Karol Beck (SVK)

  • Kort 6, start o godz 13:00.
    WTA
    Debel - dokończenie spotkania ze stanu 6-4 6-4 4-5
    Mikst
    [10] Mark Knowles (BAH)/Łukasz Kubot (POL) vs Chris Guccione (AUS)/Adil Shamasdin (CAN) - dokończenie spotkania ze stanu 6-1 6-7(5) (grają do 2 wygranych setów)

  • Kort 12, start o godz 13:00.
    WTA
    WTA - dokończenie spotkania ze stanu 3-6 6-4 3-2
    Xavier Malisse (BEL) vs [11] Jurgen Melzer (AUT)

  • Kort 14, start o godz 13:00.
    [10] Mardy Fish (USA) vs Robin Haase (NED)
    WTA
    Yen-Hsun Lu (TPE) vs [19] Michael Llodra (FRA)

  • Kort 18, start o godz 13:00.
    WTA
    [6] Tomas Berdych (USA) vs Alex Bogomolov Jr. (CZE) - dokończenie spotkania ze stanu 6-2 6-4 4*-3
    WTA
    [16] Nicolas Almagro (ESP) vs [18] Mikhail Youzhny (RUS)


    Wszystkie dotychczasowe wyniki można znaleźć na 1 stronie wątku.

DUN I LOVE - 24-06-2011 21:54:59

kefirr napisał:

A David Nalbandian ogólnie w formie czy raczej nie?

Mam nadzieję, że w formie. ;)

COA - 24-06-2011 22:28:38

Raczej w formie, ostatnio zjadł 12 pączków bez popity naraz.

grzes430 - 24-06-2011 22:29:47

Go go  Ivan!!

5-5 :gogo:

robpal - 24-06-2011 22:33:47

Popisówka Murraya, zamiast skończyć mecz to oddajemy serwis. Dawaj Ivan :D

Ranger - 24-06-2011 22:37:27

Ljubo prowadzi 6-5 !! Dajesz Ivan, przełam go!!

jaccol55 - 24-06-2011 22:50:07

Ludzie na trybunach tak się cieszą, jakby Andy wygrał Szlema. :lol:

robpal - 24-06-2011 22:50:54

No pewnie, Andy pewnie zmierza po końcowy tytuł :D

grzes430 - 24-06-2011 22:51:55

jaccol55 napisał:

Ludzie na trybunach tak się cieszą, jakby Andy wygrał Szlema. :lol:

Jeszcze długa droga do tego. Ivan pokonany :(

jaccol55 - 24-06-2011 22:53:05

grzes430 napisał:

Ivan pokonany :(

Pokonany, ale jak zwykle przegrał z podniesioną głową, bo grał do końca, a to obecnie rzadko się zdarza w meczach z czołówką.

Ranger - 24-06-2011 22:54:43

jaccol55 napisał:

Ludzie na trybunach tak się cieszą, jakby Andy wygrał Szlema. :lol:

Reakcja publiczności przypomniała mi tą z meczu Roddick vs Murray w 2009 roku na Wimblednie, gdy Andy obronił pierwszą piłkę meczową. Ivan naprawdę zagrał bardzo dobre spotkanie i zawiesił Szkotowi wysoko poprzeczkę. Ciekawe jak dalej będzie spisywał się Andy, bo po pierwszych trzech meczach nie można powiedzieć, że jest on głównym faworytem na zwycięstwo w całym turnieju...

Jules - 25-06-2011 03:35:54

Teraz na Andy'ego czeka Gasquet, który już raz na Wimbledonie miał go w garści. Francuz zapewne też tanio skóry nie sprzeda.

Fed-Expresso - 25-06-2011 07:58:50

Doskonałe spotkanie Murray'a z naszym administratorem, praktycznie brak niewymuszonych błędów, a na dodatek Panowie nie szczędzili sobie wzajemnie kończących piłek.
Jestem przekonany, że Boss ograłby w takiej dyspozycji każdego spoza Top 5 bez najmniejszego kłopotu. Chciałbym wyrazić wielki szacunek dla Chorwata o białostockich korzeniach, iż w tym wieku jest w stanie wykrzesać z siebie tak świetny tenis.

Wielka szkoda, że wraz z końcem pokolenia 79-81, bezpowrotnie odejdzie do lamusa generacja graczy mających na korcie ambicje wznoszące się ponad ucałowanie butów swoich bardziej utytułowanych oponentów.

Joao - 25-06-2011 10:04:28

Fed-Expresso napisał:

Doskonałe spotkanie Murray'a z naszym administratorem

Dawidzie, wróciłeś już z Londynu :D. Jakie masz wrażenia po meczu z Andym :P ?

DUN I LOVE - 25-06-2011 10:14:48

Joao napisał:

Dawidzie, wróciłeś już z Londynu :D. Jakie masz wrażenia po meczu z Andym :P ?

Myślę, że zagraliśmy dobry mecz. Andy usypiał mnie swoją grą, czego efektem był 3 set. :(

Dziś pochmurno, jutro słonecznie, a w poniedziałek ma cały dzień lać. :/

Jules - 25-06-2011 11:40:06

DUN I LOVE napisał:

Joao napisał:

Dawidzie, wróciłeś już z Londynu :D. Jakie masz wrażenia po meczu z Andym :P ?

Myślę, że zagraliśmy dobry mecz. Andy usypiał mnie swoją grą, czego efektem był 3 set. :(

Dziś pochmurno, jutro słonecznie, a w poniedziałek ma cały dzień lać. :/

Nie wiem czemu, ale serio jesteście podobni :P To ja żałuję, że nie widziałem w takim razie.

DUN I LOVE - 25-06-2011 11:50:19

Jules napisał:

Nie wiem czemu, ale serio jesteście podobni :P To ja żałuję, że nie widziałem w takim razie.

Nie sugeruj się zdjęciem na fejsie, teraz mam dłuższe włosy. :D

W Londynie trochę zawrzało. Rafa chyba posłuchał się Maca i przestał przesadnie komplementować rywali. Ale, że tak pojedzie po bandzie, krytykując atrakcyjność stylu gry sporej ilości byłych Mistrzów, to się nie spodziewałem. :D

The Championships - Day 5 Diary
http://www.atpworldtour.com/~/media/D556742A58F94FEDA7960813B0ABD31D.ashx
Novak Djokovic has found himself a unique supporter during The Championships.

ATPWorldTour.com takes a look at the news and talking points at The Championships, celebrating its 125th year, on Friday.

Current Generation More Enjoyable
Rafael Nadal believes previous tennis eras cannot match the excitement generated by the current stars of the sport. "Personally, to watch a Pete Sampras versus Goran Ivanisevic match, or one between those kind of players, is not enjoyable," the 10-time major champion told The Evening Standard. "It's not really tennis, it is a few swings of the racquet. It was less eye-catching than what we do now. Everyone enjoys the tennis we play much more. I am not saying we are playing better tennis, just more enjoyable tennis. For me, in the past it was just serve, serve, serve." Mats Wilander, the seven-time Grand Slam champion, says there is greater depth today. "If you go down to the 100th-ranked player, we weren't as deep as they are today," said Wilander. "But the first seven or eight guys were at the same level and produced great rivalries. Looking back, it was really special."

Djoker's New Love
World No. 2 Novak Djokovic revealed on twitter the new love in his life - a squirrel.  The 24-year-old Serbian said, "It's my best friend in London. She is coming closer to me each day and maybe one day I'll be able to feed her from my hand. I love London, there are so many parks. If I was here without tennis I'd just walk around and spend less time in the car."

DelPo A Shoe-In
After Juan Martin del Potro beat Olivier Rochus in four sets on Thursday, the 2009 US Open threw his trainers to a child in the crowd. "It's the first time I've given my shoes to someone," said the Argentine. "After the match I saw the kid and signed everything for him. I walked back to the locker room in my socks."

Tsonga Praises Dimitrov
Jo-Wilfried Tsonga says he hopes World No. 62 Grigor Dimitrov, who he beat Thursday night, will be one of the "big champions". The 12th seed from France said, "I hope he will go on to be one of the big champions. He was on fire. I said to myself if I am consistent he will miss but he didn't and it was difficult."

Connors Memoir
HarperCollins has announced that eight-time Grand Slam champion Jimmy Connors will publish his memoirs in June 2012, when he turns 60 and on the 30th anniversary of his last Wimbledon title.

Murray Mania
Andy Murray is fed up of British fans crying out 'C'mon Tim' during his matches at Wimbledon, according to numerous newspapers. The Scot has discussed it with four-time former semi-finalist Tim Henman. "We were talking about it before my first match and asking how long it would be before the first 'Come On Tim'," said Murray. "We were going to have a bet and everyone gave a minute when it would be said. I just said it would be inside the first game - and it came four minutes in. It is a classic that one." Murray does not find it amusing. "It is hilarious. It happens every match, three or four times. Seriously, though, I do not find it particularly amusing."

McEnroe: Toughen Up
John McEnroe has told The Evening Standard that Murray needs to toughen up in the big matches. "Murray needs to get to them," the three-time former Wimbledon champion said. "Grand Slam matches are not just tennis matches, they are mind games. He's got to find a way to get under their skin. It should be a part of his game, instead of saying 'we are great friends and everything is wonderful'. When I played Connors, clearly we didn't take a liking to each other and that spurred us on to higher levels in those matches. If Murray showed his opponents that he wanted it more and gave the impression that he was willing to do whatever it takes to get there, it would help his chances. You look at Rafa and Roger and they intimidate opponents, they jump up and down or stick out their chest. I'm not saying that's the only way to become a great champion because Pete Sampras never showed any emotion. However, Pete didn't waste energy or show anything to his opponent by doing something like shouting at his coach either."

Headline Of The Day
"Serve 'n Wally" - The Sun. "Jamie Murray gave his new doubles partner Sergiy Stakhovsky a headache by whacking him with a 115mph serve. Jamie said, "I clocked him right in the ear. I had been serving really well, threw the ball up and there was a gust of wind. I got him pretty good and he was a bit dazed - and a bit annoyed, as I am sure I would be, too. It put me off a bit because when I served after that I was consciously trying not to go anywhere near him."

Match Of The Day
World No. 158 Bernard Tomic completed a comeback from two-sets down to oust experienced Russian Igor Andreev 4-6, 5-7, 6-3, 6-4, 6-1; the match resumed at the start of the fourth set Friday. The 18-year-old Australian, who proved his big-match mentality when he challenged Rafael Nadal in the third round of the Australian Open in January, earned a clash with World No. 5 Robin Soderling, who came from two-sets down to defeat Tomic’s fellow Aussie Lleyton Hewitt on Thursday. “It's the first time I've been down in my career two-sets-to-love and a break and potentially a double break down. I think I gave it a shot.  I tested myself to win that match, to get back in that third set, and I did,” said Tomic.

Upset Of The Day
World No. 44 Feliciano Lopez stunned Centre Court as he ousted three-time finalist Andy Roddick 7-6(2), 7-6(2), 6-4. The Spaniard struck 28 aces and 57 winners, while committing just seven unforced errors in a sublime display, to avenge the defeat he suffered to Roddick at The Queen’s Club two weeks ago. “I beat a couple of great players in Wimbledon in the last 10 years,” said Lopez. “But to beat Andy in this court is very special, of course. I would say maybe the best probably. When you play Andy Roddick here, you never expect to win two straight tie-breaks against him.  So I'm really happy with my performance.” Conceded Roddick, “He played an outstanding match. I got beat.  He came out. He served about as well as someone has.”

Roddick Generous To His Racquet In Defeat
A young autograph seeker got much more than Andy Roddick’s signature as the American walked off Centre Court following his straight-sets loss to Feliciano Lopez. Instead of venting his anger on the offending racquet that he finished the match with, Roddick threw it in to a young fan in the crowd. “I just had the racquet in my hand.  I figured it was just going to go to waste like a doorstop or something or the bottom of my foot.  I figured a seven year old boy would probably get more use out of it than my grass court bottoms.”

Tweet Of The Day
@colin_fleming - Just been to pick up a HUGE Nando's takeaway. Chicken piri-piri bonanza about to happen! Only gonna be one winner....

Celebrity Watch
His Royal Highness The Duke of Kent was joined in the Royal Box by former British No. 1 Mark Cox and former Romanian Davis Cup player Ion Tiriac, who is the owner of the Mutua Madrid Open. Harry Potter actor Rupert Grint and ice-skating Olympic Gold Medallist Jane Torvill were also present.

http://www.atpworldtour.com/News/Tennis … -Five.aspx

Sempere - 25-06-2011 11:56:34

DUN I LOVE napisał:

Nie sugeruj się zdjęciem na fejsie, teraz mam dłuższe włosy. :D

Trzeba Ci znaleźć nowego tenisowego sobowtóra. :P

jaccol55 - 25-06-2011 12:01:10

DUN I LOVE napisał:

W Londynie trochę zawrzało. Rafa chyba posłuchał się Maca i przestał przesadnie komplementować rywali. Ale, że tak pojedzie po bandzie, krytykując atrakcyjność stylu gry sporej ilości byłych Mistrzów, to się nie spodziewałem. :D

Current Generation More Enjoyable
Rafael Nadal believes previous tennis eras cannot match the excitement generated by the current stars of the sport. "Personally, to watch a Pete Sampras versus Goran Ivanisevic match, or one between those kind of players, is not enjoyable," the 10-time major champion told The Evening Standard. "It's not really tennis, it is a few swings of the racquet. It was less eye-catching than what we do now. Everyone enjoys the tennis we play much more. I am not saying we are playing better tennis, just more enjoyable tennis. For me, in the past it was just serve, serve, serve."

To już wiemy, dlaczego Rafa przez większość życia biega 2 metry za linią końcową... Chciał zmienić styl gry na bardziej atrakcyjny i nie wynikało to wcale (!) z jego ograniczonych możliwości technicznych przez większość kariery... W tym momencie przestałem się dziwić, dlaczego spowalniają wszystkie nawierzchnie, skoro jeden z najlepszych zawodników na świecie uznaje ten styl gry za bardzo atrakcyjny, a bieganie do siatki neguje jako styl nie wnoszący nic ciekawego do tenisa...


Sempere napisał:

DUN I LOVE napisał:

Nie sugeruj się zdjęciem na fejsie, teraz mam dłuższe włosy. :D

Trzeba Ci znaleźć nowego tenisowego sobowtóra. :P

To będzie zdecydowanie Rafa Nadal. :P

DUN I LOVE - 25-06-2011 12:09:20

Sempere napisał:

Trzeba Ci znaleźć nowego tenisowego sobowtóra. :P

Raddcik akceptuje chyba tylko Ivana w roli bossa. :P

Co do wypowiedzi Rafy to podoba mi się, że w sposób dość wyraźny podkreślił to co myśli. To duży plus, bo to ciągłe komplementowanie Federera (po każdym pokonaniu go) było nudne i usypiające. To, że uważa dzisiejszy tenis za bardziej atrakcyjny do oglądania? Ok, to jest jego opinia. Trochę jednak zbulwersowały mnie słowa: "It's not really tennis". Chyba jednak nawet światowy #1 nie powinien oceniać tego, co jest prawdziwym tenisem, a co nim nie jest (przypomina mi się wypowiedź Verdasco o sposobie gry Raonicia). Bezbłędna gra z linii końcowej to bardzo duży atut, ale skuteczne granie ekstremalnie trudnych wolejów świadczy o równie wielkich umiejętnościach. Myślę, że Hiszpan mógł sobie ten fragment darować. ;)

W ogóle to krytykowanie Samprasa mnie uderza w każdej sytuacji, teraz nie może być inaczej. :D

jaccol55 - 25-06-2011 12:10:39



Zabawne. :D

anula - 25-06-2011 12:27:36

DUN I LOVE napisał:

Sempere napisał:

Trzeba Ci znaleźć nowego tenisowego sobowtóra. :P

Raddcik akceptuje chyba tylko Ivana w roli bossa. :P

Co do wypowiedzi Rafy to podoba mi się, że w sposób dość wyraźny podkreślił to co myśli. To duży plus, bo to ciągłe komplementowanie Federera (po każdym pokonaniu go) było nudne i usypiające. To, że uważa dzisiejszy tenis za bardziej atrakcyjny do oglądania? Ok, to jest jego opinia. Trochę jednak zbulwersowały mnie słowa: "It's not really tennis". Chyba jednak nawet światowy #1 nie powinien oceniać tego, co jest prawdziwym tenisem, a co nim nie jest (przypomina mi się wypowiedź Verdasco o sposobie gry Raonicia). Bezbłędna gra z linii końcowej to bardzo duży atut, ale skuteczne granie ekstremalnie trudnych wolejów świadczy o równie wielkich umiejętnościach. Myślę, że Hiszpan mógł sobie ten fragment darować. ;)

W ogóle to krytykowanie Samprasa mnie uderza w każdej sytuacji, teraz nie może być inaczej. :D

Dla mnie, dzisiejszy tenis jest na przykład atrakcyjniejszy do oglądania. Z prostego powodu. Nudzę się gdy oglądam takie sekwencje: serwis-as, serwis-return w aut, serwis -as, serwis-return w aut. Ja kocham wymiany, zwłaszcza gdy zawierają i wymiany z głębi kortu, i grę przy siatce i kilka (ale nie więcej) asów serwisowych, fantastyczną defensywę. Wszystkiego po trochu. Stąd moją ulubioną nawierzchnią jest mączka. Nie za bardzo przepadam za stylem s&v (tak już mam), tak samo jak nie przepadam za meczami big serwerów.  Na dłuższą metę mnie to nudzi. 

Cały urok w tym, że jesteśmy tak różni.:-D

jaccol55 - 25-06-2011 12:40:30

DUN I LOVE napisał:

To, że uważa dzisiejszy tenis za bardziej atrakcyjny do oglądania? Ok, to jest jego opinia. Trochę jednak zbulwersowały mnie słowa: "It's not really tennis".

Wydaje mi się, że dzisiejsza era tenisa też jest nudna. Problem w tym, że jak się non stop ogląda s&v albo grę za linią końcową, to może to w końcu znudzić. Jednostajność bywa nużąca. Gdybyśmy znaleźli złoty środek, gdzie jest urozmaicenie w postaci graczy s&v i zawodników granych na baselinie byłoby według mnie ok. Tylko, że obecnie nie ma człowieka, który w stylu s&v jest w stanie walczyć z czołówką, a spowalnianie nawierzchni prowadzi jedynie do propagowania gry za linią końcową i kółko się zamyka. Kiedyś byli mistrzowie na różnych nawierzchniach, teraz takie pojęcie w zasadzie nie obowiązuje. Nudne? Dla mnie nudne, a Rafa się cieszy, bo na Wimbledonie wygrał 2 tytuły, kiedyś pewnie by walczył o ćwierćfinał jak o życie, tak jak to było w przypadku Samprasa na RG.

Jules - 25-06-2011 12:44:10

Mówi to Nadal, który jest najnudniejszym graczem w TOP5. O jego monotonnie wyglądającym w telewizorze przebijaniu mógłbym powiedzieć "it's not really tennis". Ale to tylko moja opinia, którą mogę przecież wyrażać, bez złośliwości. Każdy może mówić co mu się podoba i co uważa za słuszne, ale żadna skrajność nie jest dobra.

DUN I LOVE - 25-06-2011 12:52:38

jaccol55 napisał:

Gdybyśmy znaleźli złoty środek, gdzie jest urozmaicenie w postaci graczy s&v i zawodników granych na baselinie byłoby według mnie ok.

Dlatego tak wiele osób zakochiwało się w tenisie podczas meczów Samprasa z Agassim. Geniusz gry S&V kontra genialny baseliner. ;)

Robertinho - 25-06-2011 12:55:05

Oglądać mecze Nadala - lekka perwersja, ale jeszcze mogę to zrozumieć. Ale żeby czytać jego wypowiedzi i jeszcze je komentować? :P

jaccol55 - 25-06-2011 12:59:47

Powróćmy może do Wimbledonu... :P

Na początek Haase vs Fish. Za godzinkę Rafa. :D

Raddcik - 25-06-2011 13:00:50

jaccol55 napisał:

Na początek Haase vs Fish.

Come on Mardy !!

Ranger - 25-06-2011 13:06:04

Mnie najbardziej interesuje starcie Federera z Nalbandianem i Kubota z Monfilsem. Mam nadzieję, że David się postawi i urwie choć jednego seta Rogerowi.

Raddcik - 25-06-2011 13:33:26

Mardy 4-1* w pierwszym secie. ;)

Dajesz Fishy !

DUN I LOVE - 25-06-2011 13:45:35

Przez najbliższe godziny ma nie padać. Oby tak do końca dnia ;)

Fish 6-3.

anula - 25-06-2011 13:51:02

DUN I LOVE napisał:

Przez najbliższe godziny ma nie padać. Oby tak do końca dnia.

modlitwa

Evans - 25-06-2011 13:57:50

Ma ktoś jakiś link do meczu Fisha?
Wszędzie gdzie włączę pojawiają się Penetta z Bartoli. :|

jaccol55 - 25-06-2011 14:55:27

Haase wygrał 2 seta z Fishem po tie-breaku. :D

Berdych dokończył przed chwilą wczorajsze spotkanie z Bogomołowem. W następnej rundzie zmierzy się ze zwycięcza wcześniej wspomnianego spotkania.

Rafa z Gillesem zmierzają po 2 tie-breaka.

E: No i Rafa wygrywa 2 seta.

Za chwilę na kort wyjdzie Kubot z Monfem.

DUN I LOVE - 25-06-2011 15:15:39

Łukasz 2 gemy serwisowe od 3 seta! *4-3.

jaccol55 - 25-06-2011 15:22:38

Brawo Łukasz!

Jeszcze jeden i po meczu. :-)

DelPo wyciągnął 2 seta. ;-)

Bizon - 25-06-2011 15:23:39

Kubot wykorzystał kiepski początek Monfa i wygrał trzeciego seta 6:3. Polak zacznie czwartą partię od własnego podania. Gra Łukasza może się podobać, mecz pokazywany obecnie na Polsat Sport. Dawaj Kubot!

anula - 25-06-2011 15:23:53

Łukasz!!!!:kibicuje:
Brawo.!!!! 2-1 w setach.

filip.g - 25-06-2011 15:25:25

Rafa spiesz się bo czekam na Serenę.

Radek - 25-06-2011 15:29:39

Czy on nie może normalnie zaserwować pierwszego ???

anula - 25-06-2011 15:35:50

Łukasz przełamał.!!! 2-0.:gogo:

Rafa 5-0 i serwuje na mecz.
Rafa wygrywa trzeciego seta 6-0 i cały mecz.

jaccol55 - 25-06-2011 15:38:51

Słabiutki ten Monf, słabiutki, ale chyba niekt się za bardzo nie martwi z tego powodu. :-)

Evans - 25-06-2011 15:45:36

Kubot 4:1

Gael wielkiej ochoty do gry już chyba nie ma, ale jak Łukasz zacznie psuć to z okazji skorzysta. Ostatni serwis utrzymany z kłopotami.

anula - 25-06-2011 15:45:50

Łukasz 4-1.modlitwa modlitwa modlitwa

Łukasz 5-2.

jaccol55 - 25-06-2011 15:52:52

Nalb z Federerem rozpoczęli.

anula - 25-06-2011 16:03:34

Łukasz wyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyygrał.!!!!:banan: :gogo: :please:

Bizon - 25-06-2011 16:07:45

Przyjemnie ogląda się grę Kubota na tle tych wszystkich przebijaków. Ciągły atak i świetna technika wolejowa. Cieszy że Kubot nie spala się tak często jak kiedyś jeszcze w meczach Wielkoszlemowych. Teraz Lopez i z pewnością nie będzie faworytem, ale czy ktoś dawał mu większe szanse z Monfilsem i Karlovicem? No właśnie...

Del Potro ma *6:5 w trzecim secie, zaraz pewnie koniec. Jednak nie taki kiepski Portek na trawie jak wszyscy zdążyli go zaszufladkować ;)

jaccol55 - 25-06-2011 16:07:59

Brawo! Pod koniec było nieco niebezpiecznie, ale udało się, udało. Monf pomógł dzisiaj, ale to nie dzięki niemu Polak doszedł do 2 tygodnia Wimbledonu, tylko dzięki swojej bardzo dobrej grze. Szykuje się z Felicjanem bardzo ciekawe spotkanie. Perełki będą leciały co chwila.

Haase skreczował w na początku 4 seta. Fish w 4 rundzie.

Del Potro zmierzy się z Nadalem w kolejnej rundzie. Argentyńczyk właśnie pokonał Simona w 3 secie 7-5.

metjuAR - 25-06-2011 16:11:49

Powiem tak (sorry, że tak późno) - jestem załamany. :(

Bizon - 25-06-2011 16:15:52

Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego Polsat pokazuje po raz 5 jakieś pierdoły zamiast pokazać Nalba z Fedem? David odłamał przed chwilą i mamy 3:3 w pierwszym secie. Vamos Dave :D

FEDEER - 25-06-2011 16:21:18

BRAWO ŁUKASZ

Polsat totalne dno, nienawidzę tej stacji. Niech Euro odkupi prawa i będzie spokój.

Ranger - 25-06-2011 16:23:17

metjuAR napisał:

Powiem tak (sorry, że tak późno) - jestem załamany. :(

Niestety trzeba się pogodzić z tą porażką i dalej wierzyć, że uda się za rok...

Rozchmurz się dziś jest wielki powód do radości Łukasz awansował do 4 rundy :szacun: !! Mam nadzieję, że Kubotowi uda się pomścić Roda   :D .


FEDERER napisał:

Polsat totalne dno, nienawidzę tej stacji. Niech Euro odkupi prawa i będzie spokój.

Zgadzam się z tobą. To co wyczynia Polsat jest kompletnie nie zrozumiałe. Rozumiem jeszcze gdyby w tym momencie mieliby jakąś inną transmisję live, ale pokazywanie powtórek, których nikt już nie ogląda jest nie do pomyślenia. W takim razie pytam się po co w wykupili prawa transmisyjne, skoro ich nie wykorzystują???

Federer wygrał pierwszego seta 6-4.

jaccol55 - 25-06-2011 16:31:19

Ranger napisał:

W takim razie pytam się po co w wykupili prawa transmisyjne, skoro ich nie wykorzystują???

Nie kupili. Ktoś im dorzucił Wimbledon gratis do innych transmisji. Nie pomnę już jakich.

Ranger - 25-06-2011 16:35:31

jaccol55 napisał:

Ranger napisał:

W takim razie pytam się po co w wykupili prawa transmisyjne, skoro ich nie wykorzystują???

Nie kupili. Ktoś im dorzucił Wimbledon gratis do innych transmisji. Nie pomnę już jakich.

O tym nie wiedziałem, byłem pewien, że mają wykupione prawa. Dzięki za sprostowanie.

Grają już także Gonzalez i Tsonga. Jest 1-1 w gemach. Coś mi się tak zdaje, że Fernando może pokonać Francuza.

jaccol55 - 25-06-2011 16:41:52

Ranger napisał:

jaccol55 napisał:

Ranger napisał:

W takim razie pytam się po co w wykupili prawa transmisyjne, skoro ich nie wykorzystują???

Nie kupili. Ktoś im dorzucił Wimbledon gratis do innych transmisji. Nie pomnę już jakich.

O tym nie wiedziałem, byłem pewien, że mają wykupione prawa. Dzięki za sprostowanie.

To nie do końca tak, że nie mają wykupionych praw, bo mają. Chodziło mi o to, że Wimbledon nie był ich głównym celem w jakiejś transakcji. Kupowali prawa do jakiegoś dużego wydarzenia sportowego i dorzucono im Wimbledon do umowy. ;-)

Tsonga przełamał Fernando Gonzaleza na początku spotkania. W spotkaniu Becka z Ferrerem po równo. Jestem ciekawy, czy Hiszpan da radę zameldować się w 4 rundzie.

Kastet1 - 25-06-2011 16:56:10

A mnie się wydaje że nie puścili Federera, bo o 17 jest Polska-Portoryko w siatkówce i potem im głupio by było przerywać.

Ranger - 25-06-2011 16:57:52

jaccol55 napisał:

Ranger napisał:

jaccol55 napisał:

Nie kupili. Ktoś im dorzucił Wimbledon gratis do innych transmisji. Nie pomnę już jakich.

O tym nie wiedziałem, byłem pewien, że mają wykupione prawa. Dzięki za sprostowanie.

To nie do końca tak, że nie mają wykupionych praw, bo mają. Chodziło mi o to, że Wimbledon nie był ich głównym celem w jakiejś transakcji. Kupowali prawa do jakiegoś dużego wydarzenia sportowego i dorzucono im Wimbledon do umowy. ;-)

Wiedziałem, że mają prawa, bo przecież bez nich nie mogliby pokazać Wimbledonu. Nie wiedziałem tylko, że nie musieli ich wykupywać, że dostali je na srebrnej tacy.

Tsonga szybko i brutalnie rozwiewa moje nadzieje. Nalbandian też nie może przeciwstawić się Rogerowi. David znów korzysta z przerwy medycznej, nie jest dobrze.

jaccol55 - 25-06-2011 17:04:01

Ranger napisał:

Wiedziałem, że mają prawa, bo przecież bez nich nie mogliby pokazać Wimbledonu.

Przypuszczałem, że rozumiesz, ale po słowach:

Ranger napisał:

O tym nie wiedziałem, byłem pewien, że mają wykupione prawa.

które mówią, że PS nie ma wykupionych praw, wolałem doprecyzować. ;-)

E:

Almagro przełamał Jużnego. :wazuuup:

Ranger - 25-06-2011 17:17:38

jaccol55 napisał:

Przypuszczałem, że rozumiesz, ale po słowach: które mówią, że PS nie ma wykupionych praw, wolałem doprecyzować. ;-)

Źle się wyraziłem, przez co mogło to dziwnie wyglądać.

Nalbandain wciąż walczy. Może podejmie w tym secie jakąś walkę? Jednak ciężko mu będzie myśleć o przełamaniu Rogera, gdyż jego serwis w dzisiejszym meczu jest naprawdę bardzo groźny.

Tsonga za chwilę będzie prowadził 2-0, a Almagro stanie przed szansą wygrania 1 seta.

krab13 - 25-06-2011 17:19:33

Polsat dostał prawa do Wimbledonu jako dodatek do Mastersa.

jowunia - 25-06-2011 17:19:42

B.Tomaszewski dzisiaj przeszedł samego siebie. Komedia.

Na moje oko, Lopez to już jest ten zawodnik, któremu Łukasz nie urwie nawet seta, niestety. Za dobra forma serwisowa, a na pewno się uda urwać coś z serwisu Kubota.

jaccol55 - 25-06-2011 17:24:05

jowunia napisał:

Na moje oko, Lopez to już jest ten zawodnik, któremu Łukasz nie urwie nawet seta, niestety. Za dobra forma serwisowa, a na pewno się uda urwać coś z serwisu Kubota.

Zgadzam się, że Lopez wydaje się nie do ugryzienia.

Przerzuciłem się na spotkanie Almagro - Jużny. Zasypiałem na spotkaniu Federera. Czekam na pojedynek Lu - Llodra.

filip.g - 25-06-2011 17:24:58

Trochę rozczarowuje ten szlagier Federer - Nalbandian. Argentyńczyk przy swoim serwisie często nie wytrzymuje wymian, a przy serwisie Rogera wymian praktycznie nie ma :/

piotrex007 - 25-06-2011 17:25:44

jowunia napisał:

B.Tomaszewski dzisiaj przeszedł samego siebie. Komedia.

Na moje oko, Lopez to już jest ten zawodnik, któremu Łukasz nie urwie nawet seta, niestety. Za dobra forma serwisowa, a na pewno się uda urwać coś z serwisu Kubota.

Tak, ale zwróć uwagę na opinie na temat meczu z Karlovicem. Były identyczne, że nie uda się go przełamać itp. Nie mówię, że Łukasz wygra mecz czy coś, ale ten mecz może różnie się ułożyć :D

Ranger - 25-06-2011 17:29:31

Federer serwuje na mecz.

Teoretycznie Łukasz nie powinien mieć żadnych szans, ale tak też miało być w meczu z Karloviciem i Monfilsem. Polak jest na fali i kto wie jak potoczy się jego rywalizacja z Lopezem. Skoro Rainer Schuettler dał radę urwać seta Lopezowi, to czemu ta sztuka nie miałaby udać się Kubotowi?

jaccol55 - 25-06-2011 17:32:21

filip.g napisał:

/.../ a przy serwisie Rogera wymian praktycznie nie ma :/

Nie tylko w spotkaniu z Nalbem. Wszyscy mają tu ten problem. ;P

piotrex007 napisał:

Tak, ale zwróć uwagę na opinie na temat meczu z Karlovicem. Były identyczne, że nie uda się go przełamać itp. Nie mówię, że Łukasz wygra mecz czy coś, ale ten mecz może różnie się ułożyć :D

Przejście Karlovicia rzeczywiście było dla mnie sporym zaskoczeniem. Przejście Monfa wydawało mi się bardzo prawdopodobne. Lopez jest mocny, psychika to jego pięta achillesowa, ale Łukasz musiałby wywrzeć na Hiszpanie bardzo poważną presję, żeby owa pięta dała mu się we znaki. Zakładam szybkie 3 dla Lopeza w ich pojedynku (po walce). Każdy inny wynik będzie dla mnie bardzo pozytywnym zaskoczeniem na początek tygodnia.

Raddcik - 25-06-2011 17:34:04

Coś królowi nie wyszło. hahaha

filip.g - 25-06-2011 17:34:33

jaccol55 napisał:

Nie tylko w spotkaniu z Nalbem. Wszyscy mają tu ten problem. ;P

Problem to będzie miał Fed jak znajdzie się taki, co te serwisy będzie przebijał. Bo wtedy gra Federera taka różowa już nie jest.
Roger miał trzy piłki meczowe i przy żadnej nie było asa. Wszystkie trzy przegrał.

Ranger - 25-06-2011 17:36:32

Nalbandian tak jak w meczu z Hewittem broni w niesamowity sposób piłki meczowe. Czwartej jednak nie obronił. Federer w następnej rundzie.

jaccol55 - 25-06-2011 17:38:55

filip.g napisał:

jaccol55 napisał:

Nie tylko w spotkaniu z Nalbem. Wszyscy mają tu ten problem. ;P

Problem to będzie miał Fed jak znajdzie się taki, co te serwisy będzie przebijał. Bo wtedy gra Federera taka różowa już nie jest.

Sęk w tym,  że na trawie może być trudno takiego znaleźć. Oglądałeś Nadala z Mullerem? Asy ze strony Luksemburczyka leciały co chwila, a Nadal raczej nie należy do słabo returnujących zawodników. Jeśli serwis będzie sedział Federerowi, to będzie to zabójcza broń (na wszystkich przeciwników).

Fed-Expresso - 25-06-2011 17:43:22

Poziom techniczny pojedynczego gema tego meczu jest wyższy niż w 90% pozostałych spotkań razem wziętych w całym wymiarze.
Szkoda, że tego typu pojedynki należą  już powoli do przeszłości.

Forma Federera wydaje się dosyć wysoka, do finału powinien wejść bez większego kłopotu, a w nim stary, dobry scenariusz.

robpal - 25-06-2011 17:44:06

Co to znaczy "siedział"? 60% nie gwarantuje mu dużej ilości tanich punktów w meczach z czołówką. Poza tym nie podawaj Nadala za przykład - zarówno Djoković, jak i Murray returnują lepiej ;)

grzes430 - 25-06-2011 17:45:59

jaccol55 napisał:

filip.g napisał:

jaccol55 napisał:

Nie tylko w spotkaniu z Nalbem. Wszyscy mają tu ten problem. ;P

Problem to będzie miał Fed jak znajdzie się taki, co te serwisy będzie przebijał. Bo wtedy gra Federera taka różowa już nie jest.

Sęk w tym,  że na trawie może być trudno takiego znaleźć. Oglądałeś Nadala z Mullerem? Asy ze strony Luksemburczyka leciały co chwila, a Nadal raczej nie należy do słabo returnujących zawodników. Jeśli serwis będzie sedział Federerowi, to będzie to zabójcza broń (na wszystkich przeciwników).

Oby w ewentualnym finale z Nadalem znów nie dał ciała jak w RG, choć obawiam się, że w półfinale Roger będzie odpoczywać z Djokovicem (o ile ten dojdzie do 1/2) a wtedy zachowa energie na finał.

DUN I LOVE - 25-06-2011 17:54:34

Robpal, moim zdaniem ( i nie tylko moim) Djoković ma jeden z najlepszych (o ile nie najlepszy) return w historii. Ten człowiek w formie łapie niemal każdy serwis.

grzes430 napisał:

Oby w ewentualnym finale z Nadalem znów nie dał ciała jak w RG, choć obawiam się, że w półfinale Roger będzie odpoczywać z Djokovicem (o ile ten dojdzie do 1/2) a wtedy zachowa energie na finał.

Dlaczego "odpoczywać"? Mecze Federer - Djoković są chyba najtrudniejsze do przewidzenia, jeżeli chodzi o mecze pomiędzy Top-4. Wystarczy gorszy dzień Szwajcara i Serb będzie miał swoje szanse. Tylko proszę nie piszcie, że Djoko nie umie grać na trawie, bo wyniki temu przeczą. Tegoroczny Wimbledon (2 pierwsze rundy i wyniki tam uzyskiwane) też. ;)

W meczach z Nadalem Federer bardzo często (prawie zawsze?) ma przynajmniej kilka 'zawiech' serwisowych, a serwis na 1 seta ostatniego finału RG chyba dobitnie nas w tym utwierdził. ;)

Co do meczu Fed - Nalb to napisałem przed turniejem, że choćbym chciał, to trudno będzie Davidowi wygrać 2 mecze i postawić się Rogerowi w 3 rundzie. Niestety, się nie pomyliłem. :]

Bizon - 25-06-2011 17:57:34

Tomic zaczął z grubej rury 3:0, c'mon młody! ;)

EDIT

Kolejne przełamanie, tym razem na sucho. Soderling nie wie co się kurde dzieje... :D

jaccol55 - 25-06-2011 18:00:00

robpal napisał:

Co to znaczy "siedział"? 60% nie gwarantuje mu dużej ilości tanich punktów w meczach z czołówką.

Zostawmy liczby, bo nie oddają wszystkiego. Najważniejsze, żeby nie było tak, że w jednym gemie serwuje 2 asy, a w następnym nie będzie w ogóle pierwszego podania. W tym momencie 60% może będzie 60%, ale nie oddadzą tego, co się dzieje na korcie w ważnych momentach spotkania.

robpal napisał:

Poza tym nie podawaj Nadala za przykład - zarówno Djoković, jak i Murray returnują lepiej ;)

Podałem to, co miałem świeżo w pamięci. Djoko i Murray returnują lepiej? Zgoda, ale nie odbiega od nich na tyle, żeby nie dało się powiedzieć, że serwis dalej nie jest atutem na trawie.

Dajesz Tomić. :D

grzes430 - 25-06-2011 18:00:55

Moim zdaniem to już nie ten Djokovic, który wygrywał choćby z Nadalem w Madrycie. A może się mylę. Czas pokaże.

Tomic *4-0 :kibicuje:

robpal - 25-06-2011 18:01:25

DUN I LOVE napisał:

Robpal, moim zdaniem ( i nie tylko moim) Djoković ma jeden z najlepszych (o ile nie najlepszy) return w historii. Ten człowiek w formie łapie niemal każdy serwis.

Nie wiem, czy w historii, ale na pewno w tourze ma aktualnie najlepszy. Na cegle 220 km/h Murraya w narożnik Serb wyjmował z uśmiechem na ustach. I zgadzam się z DUNem, mecze Feda z Djokiem są z meczów w top4 aktualnie najciekawsze :D

Tomić *4-0 30-0 :D
5:0 po 11 minutach, jedzie na rekord :D

anula - 25-06-2011 18:01:40

Prawdziwe granie dla Top-4,  rozpocznie się dopiero w przyszłym tygodniu. Do tej pory, żaden z rozstawionej pierwszej czwórki nie miał przeciwnika, który mógłby zrobić krzywdę. Zaczną się wyższe schody, więc możliwość poślizgnięcia się będzie większa. Mam jednak nadzieję, że w półfinałach zamelduje się pełny skład top-4.

robpal - 25-06-2011 18:04:27

anula napisał:

Do tej pory, żaden z rozstawionej pierwszej czwórki nie miał przeciwnika, który mógłby zrobić krzywdę.

Co to znaczy "zrobić krzywdę"? ;) Murray posiał już 2 sety (a Dziadzio mógł mu wczoraj spokojnie zabrać jeszcze jednego), Muller też mógł przy dobrym dniu wygrać partię z Nadalem (serwował jak maszyna), Nalb pewnie też mógłby w jednym postraszyć. Jeden Djoczek ma na razie kelnerów :P

jaccol55 - 25-06-2011 18:07:40

Tomić-Expresso. :D

Raddcik - 25-06-2011 18:08:06

Bernard Tomić 6-1 !

C'mon Bernie ! :P

Bizon - 25-06-2011 18:09:06

Tomic wygrywa seta w 17 minut w iście profesorskim stylu. Musi coś szybko wymyślić Soderling, w innym wypadku dzisiaj odpadnie.

anula - 25-06-2011 18:10:18

robpal napisał:

anula napisał:

Do tej pory, żaden z rozstawionej pierwszej czwórki nie miał przeciwnika, który mógłby zrobić krzywdę.

Co to znaczy "zrobić krzywdę"? ;) Murray posiał już 2 sety (a Dziadzio mógł mu wczoraj spokojnie zabrać jeszcze jednego), Muller też mógł przy dobrym dniu wygrać partię z Nadalem (serwował jak maszyna), Nalb pewnie też mógłby w jednym postraszyć. Jeden Djoczek ma na razie kelnerów :P

Bądźmy realistami. Między "mógł, a zrobił" jest przepaść. To prawda, że Andy posiał 2 sety, ale to jest bez znaczenia dla końcowych wyników. Wszystkie pojedynki wygrał pewnie. To samo Rafa i Roger, nie mówiąc o Serbie.

Fed-Expresso - 25-06-2011 18:10:35

anula napisał:

Mam jednak nadzieję, że w półfinałach zamelduje się pełny skład top-4.

Ja również. Liczę, że w końcu trafi się jakiś turniej z powiewem świeżości, kiedy to czołowi gracze zmierzą się ze sobą w półfinałach. Najstarsi górale nie pamiętają meczów Nadal-Murray i Federer-Djoković w WS.

DUN I LOVE - 25-06-2011 18:12:32

Cóż, Tomić 2 sety od Top-100.

grzes430 - 25-06-2011 18:14:04

Fed-Expresso napisał:

anula napisał:

Mam jednak nadzieję, że w półfinałach zamelduje się pełny skład top-4.

Ja również. Liczę, że w końcu trafi się jakiś turniej z powiewem świeżości, kiedy to czołowi gracze zmierzą się ze sobą w półfinałach. Najstarsi górale nie pamiętają meczów Nadal-Murray i Federer-Djoković w WS.

hahaha


Soderling się obudził.

anula - 25-06-2011 18:18:16

Fed-Expresso napisał:

anula napisał:

Mam jednak nadzieję, że w półfinałach zamelduje się pełny skład top-4.

Ja również. Liczę, że w końcu trafi się jakiś turniej z powiewem świeżości, kiedy to czołowi gracze zmierzą się ze sobą w półfinałach. Najstarsi górale nie pamiętają meczów Nadal-Murray i Federer-Djoković w WS.

Ja rozumiem Twoją tęsknotę za "powiewem świeżości". :)
Na razie jednak te powiewy mają siłę maleńkiego zefirku, a tu potrzebny jest huragan.:) Kto wie, może niespodzianki przed nami.?

grzes430 - 25-06-2011 18:24:19

Czyżby problemy zdrowotne Robina?
Kontuzja tłumaczyłaby wynik 1 seta.

Bizon - 25-06-2011 18:27:09

Soderling wziął medicala, oby rzeczywiście mu coś dolegało, a nie grał na wybicie z rytmu nakręconego Tomica. Buduje mnie postawa zarówno dzisiejszego bohatera, jak i Dimitrova. Technicznie są bardzo dobrze wyszkoleni, w końcu pojawiają się w rozgrywkach inni gracze niż drwale. W sumie tylko na nową generacje można liczyć w kwestii przełamania Top 4, bo obecna czołówka miała już setki szans i kończyło się śmiechem przez łzy. Jeszcze tak można by dorzucić Gasqueta i Kubota do Top 10 ;)

filip.g - 25-06-2011 18:27:23

Fed-Expresso napisał:

anula napisał:

Mam jednak nadzieję, że w półfinałach zamelduje się pełny skład top-4.

Ja również. Liczę, że w końcu trafi się jakiś turniej z powiewem świeżości, kiedy to czołowi gracze zmierzą się ze sobą w półfinałach. Najstarsi górale nie pamiętają meczów Nadal-Murray i Federer-Djoković w WS.

Jeżeli świeżość mierzysz czasem spędzonym przez graczy w pierwszej dziesiątce, lub ilością występów w półfinałach wielkoszlemowych, to chyba głównym sprawcą nieświeżości jest niestety Federer :D Więc uważaj o czym marzysz.

robpal - 25-06-2011 18:28:48

Federer jest sprawcą największych nudów i przewidywalności w historii dyscypliny... To chyba wszyscy wiedzą? :D

jaccol55 - 25-06-2011 18:32:49

robpal napisał:

Federer jest sprawcą największych nudów i przewidywalności w historii dyscypliny...

W spotkaniach z Nadalem? Na pewno. :P

Fed-Expresso - 25-06-2011 18:32:52

filip.g napisał:

Fed-Expresso napisał:

anula napisał:

Mam jednak nadzieję, że w półfinałach zamelduje się pełny skład top-4.

Ja również. Liczę, że w końcu trafi się jakiś turniej z powiewem świeżości, kiedy to czołowi gracze zmierzą się ze sobą w półfinałach. Najstarsi górale nie pamiętają meczów Nadal-Murray i Federer-Djoković w WS.

Jeżeli świeżość mierzysz czasem spędzonym przez graczy w pierwszej dziesiątce, lub ilością występów w półfinałach wielkoszlemowych, to chyba głównym sprawcą nieświeżości jest niestety Federer :D Więc uważaj o czym marzysz.

Jeżeli ludzie pokroju Dimitrova i Tomicia mają wskoczyć do czołówki/wygrywać Szlemy, to jak dla mnie Federer może wypaść z Top 10 w najbliższym tygodniu.
Będę mógł spokojnie spać wiedząc, że ta dyscyplina ma jakąś przyszłość poza siłownią i wybieganiem.

Bizon - 25-06-2011 18:35:44

Prędzej czy później to musi nastąpić. Już jeden z osiłków jest raz po raz ośmieszany przez Tomica, ale zajebisty widok :D

DUN I LOVE - 25-06-2011 18:35:49

Po ostatnim RG Roger może dla mnie odejść choćby dziś. Swoje wygrał, a kolejne wtopy z Nadalem raczej mi się nie marzą. Także, jeżeli chodzi o mnie, nie jest on niezbędny. Dawać Tomicia, Dimitrova, Harrisona, Martiego, Carreno-Bustę, Krajinovicia, Raonicia itp. Życzyłbym sobie jeszcze poprawy gry Nishikoriego i większego zaangażowania Gulbisa. Ten Brytyjczyk Broady też mógłby z czasem zaskoczyć.

I po co nam Federer? :P Zresztą w finale gra ostatnio od Święta, także w ostatnią niedzielę nie musimy już kaleczyć oczu Jego tenisem. Jupiii  :gogo:

Bizon - 25-06-2011 18:39:08

Oj, nieładnie Federaści - wysyłać swojego mistrza na emeryturę. :(

grzes430 - 25-06-2011 18:39:23

A Cypryjczyk ani myśli przegrać z Novakiem.

filip.g - 25-06-2011 18:39:29

Federer swoje asy, poza którymi ostatnio zbyt wiele w meczach nie pokazuje, łupie bez odwiedzin na siłowni. Też mi się marzy, żeby Dimitrov wystrzelił. ;)

anula - 25-06-2011 18:46:13

Zmiana pokoleniowa nastąpi prędzej, czy później.:)

Robin gra podobno z zawrotami głowy.

Bizon - 25-06-2011 18:55:16

Niejeden miałby zawroty gdyby dawał się tak rozprowadzać po korcie :P Serwis to jedyna rzecz, która trzyma jeszcze Szweda w grze.

anula - 25-06-2011 18:58:48

Bizon napisał:

Niejeden miałby zawroty gdyby dawał się tak rozprowadzać po korcie :P Serwis to jedyna rzecz, która trzyma jeszcze Szweda w grze.

W sprawie dolegliwości zdrowotnych w 100% ufam zawodnikom. Tak już mam.:)

Bizon - 25-06-2011 19:01:59

Nie nam oceniać czy rzeczywiście coś mu dolega, czy to zagrywka taktyczna. Swoją wcześniejszą wypowiedzią chciałem podkreślić że Tomic tak zakręcił Szwedem w trakcie wymian że aż zakręciło mu się w głowie ;)

Fed-Expresso - 25-06-2011 19:03:14

anula napisał:

Bizon napisał:

Niejeden miałby zawroty gdyby dawał się tak rozprowadzać po korcie :P Serwis to jedyna rzecz, która trzyma jeszcze Szweda w grze.

W sprawie dolegliwości zdrowotnych w 100% ufam zawodnikom. Tak już mam.:)

Mam nadzieję, że ludzie zasiadający w komisjach antydopingowych wykazują się ciut większym krytycyzmem.

robpal - 25-06-2011 19:05:16

Też bym nie zawsze wierzył zawodnikom, ale skoro Soda dzisiaj porusza się jak pijany i leje się z niego jak z wodospadu, to na pewno coś jest nie tak.

Marcos przełamał :D

Fed-Expresso - 25-06-2011 19:12:29

Osobiście nigdy "nie widziałem" Serba na trawie. Na pozostałych podłożach jest absolutnie topowym graczem, mogącym ograć najpotężniejszego rywala w najwyższej dyspozycji.
Zupełnie inaczej sprawa ma się tutaj, według mnie Djoković nie zapracowałby sobie na seta z Federerem lub Nadalem w średniej formie.

anula - 25-06-2011 19:13:56

Fed-Expresso napisał:

anula napisał:

Bizon napisał:

Niejeden miałby zawroty gdyby dawał się tak rozprowadzać po korcie :P Serwis to jedyna rzecz, która trzyma jeszcze Szweda w grze.

W sprawie dolegliwości zdrowotnych w 100% ufam zawodnikom. Tak już mam.:)

Mam nadzieję, że ludzie zasiadający w komisjach antydopingowych wykazują się ciut większym krytycyzmem.

Mam nadzieję, że ludzie w komisjach antydopingowych biorą pod uwagę wyłącznie wyniki badań laboratoryjnych, a swoje własne "widzi mi się" zachowują dla siebie.:)

Fed-Expresso - 25-06-2011 19:16:53

anula napisał:

Fed-Expresso napisał:

anula napisał:

W sprawie dolegliwości zdrowotnych w 100% ufam zawodnikom. Tak już mam.:)

Mam nadzieję, że ludzie zasiadający w komisjach antydopingowych wykazują się ciut większym krytycyzmem.

Mam nadzieję, że ludzie w komisjach antydopingowych biorą pod uwagę wyłącznie wyniki badań laboratoryjnych, a swoje własne "widzi mi się" zachowują dla siebie.:)

Wedle twojej logiki żadne badania nie są potrzebne, ponieważ wystarczy, że zawodnik zrobi grzeczną minkę, mówiąc " Nie brałem", po czym wzruszona komisja przeprosi go za zmarnowanie jego cennego czasu.

grzes430 - 25-06-2011 19:16:58

Kolega Novak lekko poirytowany.  :|

anula - 25-06-2011 19:23:24

Fed-Expresso napisał:

Wedle twojej logiki żadne badania nie są potrzebne, ponieważ wystarczy, że zawodnik zrobi grzeczną minkę, mówiąc " Nie brałem", po czym wzruszona komisja przeprosi go za zmarnowanie jego cennego czasu.

Moja logika wynika z faktu, że siedzę na kanapie, przed monitorem komputera i nie mam żadnych podstaw do tego, aby nie wierzyć zawodnikowi. Oskarżanie kogoś o niecne intencje, bez żadnego dowodu, nie leży w moim charakterze. Tak już mam.:)

jaccol55 - 25-06-2011 19:30:39

Szykuje się wylot z turnieju Melzera. Malisse wygrał 1 seta w tie-breaku, w drugim przełamał Austriaka.

Llodra pokonał Lu, a Jużny Almagro. Hiszpan powtórzył w tym roku swój najlepszy wynik na Wimblu. ;-)

robpal - 25-06-2011 19:37:59

Set dla Bagiety, pięknie :D

A Tomić podaje na mecz...

jaccol55 - 25-06-2011 19:38:27

Cypryjczyk wygrywa seta... w dużej mierze dzięki dobremu serwisowi (przynajmniej w ostatnim gemie serwisowym tego seta).

Tomić serwuje na mecz!

0-30...

Fed-Expresso - 25-06-2011 19:42:38

W końcu!

jowunia - 25-06-2011 19:44:39

Tomić WIN! :) Brawo!

Czy mi się wydaje czy Bagietka pojarany swoją grą, na koniec gema, wykopał piłkę w niebiosa?! :) Jedziesz Bagieta!

grzes430 - 25-06-2011 19:46:05

A pisałem, że to nie ten Djokovic co z kwietnia/maja ?

anula - 25-06-2011 19:51:09

Brawa dla Tomića. !!! :tak:
Wielka szansa przed chłopakiem w tym turnieju.  Zobaczymy, jak ją wykorzysta.

szeva - 25-06-2011 19:55:27

Malisse już 3/0* w trzecim. Zdaję się, że to X-Man będzie rywalem Tomicia w 4R.

Dycia - 25-06-2011 19:56:54

Cześć wszystkim ;)

Novak przegrał seta :D ale widzę że PSE pokazują powtórkę Nadala :| ale oni sobie robią jaja ...
Niko przegrał, a ja myślałam, że sobie poradzi ;(
Chociaż Kubot ratuje sytuację, w życiu bym się nie spodziewała że wygra z Monfem, ciekawe czy zdoła się przeciwstawić Lopezowi, mam nadzieję, że to będzie ciekawy mecz...;)

anula - 25-06-2011 19:57:27

anula napisał:

Brawa dla Tomića. !!! :tak:
Wielka szansa przed chłopakiem w tym turnieju.  Zobaczymy, jak ją wykorzysta.

Marcos walczy. Jak lew.

Fed-Expresso - 25-06-2011 20:00:34

Ogromna szansa wręcz dla młodego Kangura. Świetnie polosował, co prawda nawet podstarzały X-Man to niezwykle groźny rywal na trawie, jednak wydaje mi się, że Bernie powinien poradzić sobie z Belgiem i zameldować się w 1/4 finału.

A z tak dysponowanym Novakiem, na tym podłożu? Bóg jeden wie, co może się zdarzyć.

anula - 25-06-2011 20:01:38

Dycia napisał:

Cześć wszystkim ;)

Novak przegrał seta :D ale widzę że PSE pokazują powtórkę Nadala :| ale oni sobie robią jaja ...
Niko przegrał, a ja myślałam, że sobie poradzi ;(
Chociaż Kubot ratuje sytuację, w życiu bym się nie spodziewała że wygra z Monfem, ciekawe czy zdoła się przeciwstawić Lopezowi, mam nadzieję, że to będzie ciekawy mecz...;)

Witam.!

Mam nadzieję, że Łukasz powalczy. Boję się trochę o jego kondycję, bo włożył w ten turniej sporo wysiłku.

jaccol55 - 25-06-2011 20:05:57

Witaj Dycia, cieszymy się, że powiększa się grono kobiet na naszym forum. ;-)

anula napisał:

Mam nadzieję, że Łukasz powalczy. Boję się trochę o jego kondycję, bo włożył w ten turniej sporo wysiłku.

Eeee tam, nie było źle. W zasadzie przez cały tydzień zagrał 4 spotkania. W tym 3 (?) z przerwami dziennymi. W deblu dzisiaj odpadł, więc nie ma się co obawiać o jego zmęczenie. :-)

grzes430 - 25-06-2011 20:39:55

Czy Djokovic w tym meczu poszedł do siatki?

Dycia - 25-06-2011 20:47:53

Przełamał Novak, no to pewnie koniec.

jaccol55 - 25-06-2011 21:11:17

Dycia napisał:

Przełamał Novak, no to pewnie koniec.

Novak pomaga jak tylko może. :D

Jules - 25-06-2011 21:18:13

Djoko skończył.

Turniej wkracza w kolejną fazę. Topowi gracze napotkają teraz trudniejszych przeciwników- Novak zmierzy się z dość solidnym Llodrą, Murray z Gasquetem, Nadal z Del Potro, a Federer z Jużnym. Wygląda to interesująco, choć nie wiem czego się spodziewać po tym ostatnim pojedynku (zapewne niczego).

Totalnie zaskoczył mnie dziś Tomic, jestem zachwycony, że coś się dzieje, że taki gracz jest już w 1/8, a najprawdopodobniej zagra też w 1/4 z samym Djokovicem i też będzie ciekawie. Federer został dziś pierwszy raz przełamany w turnieju, ale serwis znakomity, forma jest o niebo lepsza niż przed rokiem, więc finał powinien być, choć nie wiem czy się z tego powodu cieszyć, czy smucić. Ogromne brawa dla Łukasza Kubota.
A Rafa w 1/4 najprawdopodobniej zagra z Berdychem, jestem ciekawy jak ten mecz będzie wyglądał, ponieważ Czech sprawia wrażenie mocnego, przez kolejne rundy przechodzi jak burza, a w sumie niewiele się o nim mówi.

robpal - 25-06-2011 22:28:22

Fani Szwajcara mogą spać spokojnie - po dzisiejszym meczu Djoko śmiało można zaryzykować tezę, że w półfinale będzie tylko aperitifem dla Feda ;)

Fed-Expresso - 25-06-2011 22:32:39

robpal napisał:

Fani Szwajcara mogą spać spokojnie - po dzisiejszym meczu Djoko śmiało można zaryzykować tezę, że w półfinale będzie tylko aperitifem dla Feda ;)

Zanim ten turniej się zaczął wiadomo było, że Djoković jest co najwyżej trzecim w kolejce do tytułu, o ile nie znajdował się na tej liście za Murray'em.
Nie mam pojęcia jaki, trzeźwo myślący obserwator tenisa sądził, że Novak ma szanse z Federerem na trawie.

robpal - 25-06-2011 22:38:50

Nagle wszyscy są tak nieludzko spokojni o dyspozycję Feda? :D

Fed-Expresso - 25-06-2011 22:41:41

Ja jestem o niego zawsze spokojny, o ile Nadal nie stoi po drugiej stronie sieci.  Za dotknięciem różdżki przemienia 16-krotnego mistrza WS w zagubioną, oblaną zimnym potem ofermę.

anula - 25-06-2011 22:44:29

robpal napisał:

Fani Szwajcara mogą spać spokojnie - po dzisiejszym meczu Djoko śmiało można zaryzykować tezę, że w półfinale będzie tylko aperitifem dla Feda ;)

Chwalenie dnia przed zachodem słońca.?

Dość ryzykowne.:)

Jules - 25-06-2011 22:45:03

Nadal powinien bardziej bać się Murray'a, bo po ostatnim meczu z Ljubucicem widać, że Andy jest w dość dobrej formie. A Novak przegra z Tomicem :D

robpal - 25-06-2011 22:50:13

Nie wspomniałem o Nadalu w tamtym poście :P
Ale jak już zainicjowaliście wątek, to można o Hiszpanie pogadać :D Znowu dobry mecz (naliczyli mu 3 niewymuszone błędy), choć wynik ciasny. Forma jest o niebo lepsza niż w Paryżu, ale tak musi być, jeśli chce myśleć o sukcesie w Londynie. Nawierzchnia jest przeciw niemu i trzeba nadrabiać dobrą grą, co na razie skutecznie czyni. Myślę, że Delpo nie będzie groźnym rywalem (na każdym innym turnieju poza QC i Wimblem by był śmiertelnie niebezpieczny). Bardziej ciekawi mnie Berdych, który po pół roku beznadziejnego grania przetacza się tu przez kolejne rundy jak czołg :|

jaccol55 - 25-06-2011 22:54:31

Uwaga: Została uwzględniona różnica czasu!

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/~/media/1955F57F7B8B4E9E927DEE7AAE1D3350.ashx

Wimbledon - plan gier na poniedziałek (zostały pominięte spotkania deblowe)

  • Kort centralny, start o godz 14:00.
    [4] Andy Murray (GBR) vs [17] Richard Gasquet (FRA)
    WTA
    [1] Rafael Nadal (ESP) vs [24] Juan Martin del Potro (ARG)

  • Kort 1, start o godz 14:00.
    WTA
    [19] Michael Llodra (FRA) vs [2] Novak Djoković (SRB)
    [18] Mikhail Youzhny (RUS) vs [3] Roger Federer (SUI)

  • Kort 2, start o godz 13:00.
    2x WTA
    [10] Mardy Fish (USA) vs [6] Tomas Berdych (CZE)

  • Kort 3, start o godz 13:00.
    WTA
    Łukasz Kubot (POL) vs Feliciano Lopez (ESP)
    [7] David Ferrer (ESP) vs [12] Jo-Wilfried Tsonga (FRA)

  • Kort 18, start o godz 13:00.
    Bernard Tomić (AUS) vs Xavier Malisse (BEL)


    Wszystkie dotychczasowe wyniki można znaleźć na 1 stronie wątku.

DUN I LOVE - 26-06-2011 00:47:24

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/~/media/1955F57F7B8B4E9E927DEE7AAE1D3350.ashx

Sweet "16"

[1] Rafael Nadal (ESP) vs [24] Juan Martin del Potro (ARG)
[10] Mardy Fish (USA) vs [6] Tomas Berdych (CZE)

Łukasz Kubot (POL) vs Feliciano Lopez (ESP)
[4] Andy Murray (GBR) vs [17] Richard Gasquet (FRA)

[7] David Ferrer (ESP) vs [12] Jo-Wilfried Tsonga (FRA)
[18] Mikhail Youzhny (RUS) vs [3] Roger Federer (SUI)

Bernard Tomić (AUS) vs Xavier Malisse (BEL)
[19] Michael Llodra (FRA) vs [2] Novak Djoković (SRB)

jaccol55 - 26-06-2011 08:32:09

Dun, fantazja Cię nie opuszcza. :D



Nadal d. Sampras 2-0 :P

DUN I LOVE - 26-06-2011 08:50:11

The Championships - Day 6 Diary

http://www.atpworldtour.com/~/media/DF2B44699FD447EB96B099979442A823.ashx
There was excitement among
the players as Indian cricket legend
Sachin Tendulkar visited Wimbledon
on Saturday.


ATPWorldTour.com takes a look at the news and talking points at The Championships, celebrating its 125th year, on Friday.

Henman Happy With Djokovic's Serve
Four-time former semi-finalist Tim Henman believes Novak Djokovic looks stronger than ever after correcting a problem in his service technique over the past 12 months. "Twelve months ago, I had real concerns about Djokovic's serve," Henman told The Daily Telegraph. "He was serving a lot of double faults, and if that starts creeping into your game, it affects everything. There was a technical issue, as the elbow on his serving arm was very low, and then he was coming up and it was almost as though he was bowling the serve. His arm is in a much better position now, and he is serving so much better than he was last year. I have watched Djokovic playing this week, and I thought that he was serving well, and that his first-serve percentage was high."

Lack Of Umpires
Junior Wimbledon qualifying at the Bank of England sports ground in Roehampton has been underway this week. "Because of the rain, we’re playing on 16 courts rather than eight," said Tournament supervisor Tom Kinloch, who also explains why there is a lack of umpires. "We only have 14 umpires, because the main Wimbledon tournament borrowed some from us to clear their own backlog. There simply aren't enough to umpire every game." The Daily Telegraph adds that instead, umpires roam the courts, overseeing a couple of games at a time and ruling on any disputes.

Protestors Discovered In Queue
A group of 14 protestors were discovered among thousands of tennis fans outside the All England Club on Saturday morning. In response, officials decided to shut the gates, forcing spectators who had lined up during the night to wait an extra 45 minutes. The protestors wore yellow tee-shirts and had paint and other equipment to make banners hidden in bags. Their cause and identity have not been revealed. A Metropolitan Police helicopter flew overhead to monitor the situation around the grounds. A police spokesman said: "At approximately 10.30am today a number of people were stopped in the queue at the tennis for Wimbledon and items were also found near to this group, believed to be for use in a demonstration or publicity stunt. The police informed the All England Lawn Tennis Club which delayed the opening of the gates where additional searches took place. A number of individuals are not being allowed access to the tennis following the searches. No arrests were made."

Clock Ticking
Paul Newman, The Independent's tennis correspondent, wrote after Andy Roddick's exit to Feliciano Lopez on Friday, "Time marches on and, with each passing year Roddick's chances of realising his lifelong aim are receding as quickly as his hairline. One of Wimbledon's great favourites of the last decade admitted after this latest disappointment that the thought that he might not win the title here did sometimes cross his mind." Roddick gave away one of his racquets on his exit from Centre Court. "I figured it was just going to go to waste," he said. "I figured a seven-year-old boy would probably get more use out of it."

American Survivor
Of the nine American men in the first round draw, Mardy Fish remains the only survivor entering the second week of The Championships. Alex Bogomolov Jr. believes, "Mardy is still playing well. I think he can go well because he has a great game for grass. [It's] sad to see no more Americans, but I think Ryan Harrison did a good job out here as well."

Tornado Drama
"Spare a thought for Brit Jamie Baker dodging a tornado which trashed his court at a Challenger event in Guadalajara, Mexico," write The Daily Mirror. "While we swooned over Laura Robson on the home front, Baker blogged from 4,000 miles away, 'After winning the first set, I saw trees swirling around furiously. Then, chairs, metal benches and clouds of dust were being thrown around at head height. The twister was heading for the umpire’s chair. Fortunately, he jumped out and two seconds later it was also thrown into the air. We don’t see many of those in Glasgow.'"

Murray Mania
Marks Out Of Ten
Andy Murray, who is through to the second week, admitted, "I am improving with each match. It's an 8 out of 10 so far for me. The matches will be getting harder but it was a tough one for me. I am used to being the last British player left in this tournament. It's been like that for the last few years." Murray faces Gasquet on Monday. The Frenchman said, "Andy's playing faster than before. He's aggressive. He's powerful. He has a big serve, big forehand. He's running everywhere. He's also a very clever player. He knows how to win the points."

Headline Of The Day
Mum's making me sick! Murray tells Judy to stop swooning over 'Deliciano' Lopez - The Daily Mail. Judy Murray has dubbed Feliciano Lopez, 'Deliciano', in a flurry of recent messages on Twitter. Murray said, "I think it’s about time she stopped that nonsense. It’s making me throw up. It’s disgusting. I was practising with him before the tournament and my mum was on the side. When we were warming up, I shouted across the net, 'Feli, if we sit down for a drink, if you could take a picture with my mom, because she thinks you’re beautiful.' She went bright red. (She said) 'I'm not doing it, I'm not doing it.' Refused to take the picture. It was quite funny. Not like her."

Match Of The Day
Novak Djokovic and Marcos Baghdatis drew several standing ovations on Centre Court for their high quality third-round clash, which resulted in World No. 2 Djokovic prevailing 6-4, 4-6, 6-3, 6-4. “For playing here last five years, there were not many moments when I saw practically the whole stadium on their feet. It was incredible. It was exciting to see the Centre Court of Wimbledon being so enthusiastic about the match. Me as a player, I have to appreciate that and be happy I was a part of the exciting match.”

Upset Of The Day
Australian qualifier Bernard Tomic bridged a gap of 153 places in the South African Airways 2011 ATP Rankings to oust World No. 5 Robin Soderling 6-1, 6-4, 7-5 on No. 1 Court. “It's probably most definitely the best achievement that I've done so far," said the 18-year-old Tomic, who is through to the fourth round of a Grand Slam for the first time. "I'll always remember this is the first time I've really done well at a Grand Slam."

Celebrity Watch
Middle Saturday saw guests from the world of sport invited to watch the Centre Court play from the Royal Box. The guest list included Martina Navratilova, triple jump Olympic gold medallist Jonathan Edwards, Olympic swimmer Mark Foster, Indian cricketer Sachin Tendulkar – who later met Roger Federer, gymnast Beth Tweddle, Dame Kelly Holmes, Sir Roger Bannister, Sir Steve Redgrave and 1966 World Cup winner Sir Geoff Hurst.

Tweet Of The Day
SomdevD - today i met sachin for the first time in my life... priceless moment for me!!

http://www.atpworldtour.com/News/Tennis … y-Six.aspx

Joao - 26-06-2011 09:24:18

Wimbledońskie opowieści - część 3

5 marca 1938 roku gestapo złożyło wizytę baronowi w jego posiadłości: przepięknym zamku Bruggen. Von Cramm musiał szybko spakować niezbędne rzeczy. Przewieziono go do Berlina, osadzono w więzieniu. Oficjalnym powodem aresztowania była orientacja seksualna barona, któremu zarzucono utrzymywanie kontaktów homoseksualnych. Nazistowski reżim tym razem nie kłamał: baron regularnie uprawiał seks z aktorem żydowskiego pochodzenia Manasse Herbstem. Herbst zagrał w niemym filmie "Der Sohn des Hannibal", który pojawił się na ekranach niemieckich kin w 1926 roku. Kiedy baron zaczął mówić o planach małżeństwa z Lisą von Dobeneck, Manasse postanowił szantażować von Cramma. Herbst powiedział, że wyjawi sekrety alkowy wybrance serca von Cramma, więc baron zapłacił mu 12 tysięcy dolarów. W 1936 roku Herbst uciekł do Palestyny, a nazistom przydał się uszczerbek na reputacji barona. W tych mrocznych dniach homoseksualizm barona posłużył jako idealny pretekst dla władzy. Von Cramm spędził pół roku w więzieniu. Przeszedł załamanie nerwowe, ale ze względu na dobre sprawowanie zredukowano mu karę pozbawienia wolności z 12 do 6 miesięcy. W maju 1940 roku barona wcielono do armii. Służył jako artylerzysta w kampanii na froncie wschodnim. Był ranny, odmroził sobie obie stopy, został odznaczony Krzyżem Żelaznym. Życie barona obfitowało w wiele zwrotów akcji. Von Cramma oskarżono o udział w spisku, którego uwieńczeniem był nieudany zamach na życie Hitlera. Baron wspierał pułkownika Clausa von Stauffenberga w zamachu na życie Hitlera przeprowadzonym 20 lipca 1944 roku w kwaterze Wilczy Szaniec nieopodal Kętrzyna. O godne traktowanie barona zabiegał miłośnik tenisa, jego partner deblowy, król Szwecji, Gustav V.

Po wojnie baron powrócił do gry w tenisa. Po raz ostatni zagrał na wimbledońskich kortach w 1951 roku. Bardzo chciał wygrać Wimbledon, ale nigdy nie udała mu się ta sztuka. Grał trzykrotnie w finale, ale za każdym razem przegrywał w trzech setach. W 1935 i 1936 roku uległ Brytyjczykowi Fredowi Perry’emu, a w 1937 roku przegrał z Donaldem Budgem. Baron von Cramm marzył też o triumfie w Pucharze Davisa, ale to również nie było mu dane. Za to szczęśliwa dla barona okazała się paryska mączka, na której triumfował dwukrotnie: w 1934 oraz 1936 roku. Oba zwycięstwa na Roland Garros baron okupił gigantycznym wysiłkiem, gdyż wygrywał po pięciosetowych pojedynkach.

9 listopada 1976 roku von Cramm zginął w wypadku samochodowym w Egipcie. Podróżował autem w roli pasażera, gdy w bok samochodu uderzył wojskowy pojazd.

Kiedy Boris Becker po raz pierwszy wygrał Wimbledon w 1985 roku, krótko po finale powiedział, że "Niemcy potrzebują tego sukcesu, aby stworzyć tenisowy boom, bo w Niemczech nigdy wcześniej nie mieliśmy tenisowego idola". Becker był najmłodszym mistrzem Wimbledonu, bo miał zaledwie 17 lat i 227 dni, kiedy w 1985 roku wygrał finał singla. Można mu zatem wybaczyć jego faux pas. Becker odniósł zwycięstwo w dniu 7 lipca 1985 roku. Gdyby baron von Cramm żył, obchodziłby tego dnia swoje 76. urodziny...

Trawniki odpoczęły od huku bomb, naloty stały się odgłosem przeszłości. Wimbledon budził się do życia po wojennej zawierusze. Sport był cudowną rozrywką po latach niepewności. Ludzie chcieli na powrót cieszyć się życiem, pragnęli zapomnieć o rozlicznych traumach, okropnych dramatach czasów wojny. Wprawne oko obserwatorów gry podczas Wimbledonu w 1946 roku zauważyło, że siatka nie jest tak wysoka jak zawsze. - To przedziwne. Siatka nie jest rozpięta tak jak niegdyś, być może dlatego, że gracze nie są w tak wybornej formie jak przed wojną - padł komentarz z trybun. Norah Cleather potrząsnęła z politowaniem głową. Była sekretarką wimbledońskiego klubu podczas II wojny światowej, widziała osobliwe zdarzenia, ale do głowy by jej nie przyszło, aby zmieniać wysokość siatki w 1946 roku. To nie leżało w jej kompetencji, a argument, aby ułatwiać zadanie tenisistom nie przekonywał jej.

Wimbledon pragnął powrotu do harmonii. Podczas II wojny światowej na wimbledońskie korty spadło 16 niemieckich bomb. Jedna z nich uderzyła w kort centralny. Przedwojenne parkingi samochodowe zamieniono na pola uprawne. Hodowano warzywa, część terenu posłużyła za chlew, w którym dbano o świnki, troszczono się również o gęsi, kury i króliki. W budynkach klubu stacjonowały dwa regimenty żołnierzy. Wimbledon 1946 był poligonem, podczas którego najważniejsze było przebudzenie z wojennego snu. Organizatorzy byli świadomi wielu usterek i potknięć. Robiono wszystko, aby wypaść jak najlepiej w 1947 roku. Wprowadzono zmianę w przepisach, po to, aby otworzyć drzwi do turnieju przed człowiekiem, który ucierpiał podczas wojny.

Hans Redl, niewysoki Austriak, grał w 1937 roku w Pucharze Davisa. Jednakże faszyści "wytłumaczyli" mu, że byłoby lepiej dla niego, gdyby przyjął obywatelstwo niemieckie. Hans uległ naciskom i reprezentował Niemcy w latach 1938-1939. Kiedy Redl przyjechał do Londynu w 1947 roku i zagrał swój pierwszy mecz na korcie nr 7, nikt nie zwrócił na niego szczególnej uwagi. Jego zwycięstwo nad Brytyjczykiem przeszło bez większego echa. W kolejnej rundzie Hans Redl zagrał na korcie nr 13, ale pech go nie nawiedził. Gładko pokonał tenisistę ze Szwajcarii i znalazł się w III rundzie. Kiedy Redl dotarł do grona najlepszych 16 graczy turnieju, prasa nie dała mu spokoju. Podkreślano jego rycerskość i niewiarygodny serwis. Gdy w sobotę 28 czerwca 1947 roku Hans wychodził na kort nr 2, na trybunach trudno było znaleźć wolne miejsce. Przeciwnikiem był rozstawiony z nr. 8. Amerykanin Bob Falkenburg. Bob był zaskoczony żywiołowym dopingiem dla Redla. Wiedział, że brytyjska publiczność zawsze uwielbiała śmiałków skazanych na pożarcie, którzy godnie walczą z faworytem, ale tym razem wydarzenia na trybunach przekroczyły najśmielsze oczekiwania Falkenburga. Brytyjczycy oklaskiwali Hansa Redla, bo byli zauroczeni piękną walką człowieka, który stracił lewą ręką w bitwie pod Stalingradem. Redl walczył dzielnie w szeregach niemieckiej armii kierowanej przez Friedricha von Paulusa, został inwalidą wojennym, ale nigdy nie przestał marzyć o grze w tenisa. Lobbował na rzecz zmiany regulaminu i po morderczej potyczce z władzami światowego tenisa dopiął swego. Redlowi zależało na dopuszczeniu do gry ludzi, którzy stracili rękę i byli zmuszeni do zmiany techniki serwisu. Hans do perfekcji doprowadził swoje podanie. Kładł piłeczkę na rakiecie, mówił do piłki: odpocznij sobie jeszcze zanim cię podrzucę, a ty pofruniesz. Następnie wprawnym ruchem prawej ręki podrzucał piłkę, przerywał proces leżakowania, po czym tą samą ręką soczyście serwował. Publiczność była zachwycona niezwykłym balansem. Redl ciężko pracował na treningach, aby osiągnąć satysfakcjonujący go rezultat. Podczas Wimbledonu przecudnie serwował i zbierał rzęsiste brawa od widzów. Falkenburg wygrał co prawda 6:3, 6:3, 6:4, ale owację jaką zgotowano Redlowi pamięta do dziś każde źdźbło trawy na korcie nr 2...

Tomasz Lorek

http://www.sportowefakty.pl/tenis/2011/ … i-czesc-3/

Serenity - 26-06-2011 23:51:07

WIMBLEDON FOURTH ROUND: BIG MATCHES SET FOR MONDAY

ATPWorldTour.com takes a look at the Wimbledon fourth round singles matches (in draw order) to be played at the All England Club on a busy Monday.

The top four seeds are through to the Last 16 for the third straight Grand Slam championship.

Only two men in the Open Era have won their first career grass-court titles at Wimbledon - Michael Stich in 1991 and Andre Agassi in 1992.

This is the fourth successive year that there will be at least one unseeded player in the Wimbledon quarter-finals.

[1] Rafael Nadal (ESP) vs [24] Juan Martin del Potro (ARG)
Nadal Leads 5-3 - Third Match On Centre Court
Defending champion Rafael Nadal and Juan Martin del Potro are meeting at a Grand Slam championship for the third time (also 2007 Roland Garros, 2009 US Open). Nadal has reached the Last 16 without dropping a set and is currently unbeaten in 17 matches at Wimbledon. The Spaniard is bidding to become just the second man in the Open Era to win the Roland Garros-Wimbledon title-double on three occasions, after Bjorn Borg from 1978-80. Del Potro is appearing in the fourth round for the first time in four visits to Wimbledon. He is bidding to become only the third different Argentine to reach the Wimbledon quarter-finals, after Guillermo Vilas (1975 and 1976) and David Nalbandian (2002 and 2005). He has risen from No. 482 in the South African Airways 2011 ATP Rankings on 31 January to No. 21 this week. The former World No. 4 has won two ATP World Tour titles this year at the Delray Beach International Tennis Championships (d. Tipsarevic) and the Estoril Open (d. Verdasco).

[6] Tomas Berdych (CZE) vs [10] Mardy Fish (USA)
First Meeting - Third Match On Court 2
Nadal or del Potro will meet the winner of this first-time match-up. Berdych reached last year's final after he beat Roger Federer in the quarter-finals and Novak Djokovic in the semi-finals. He has never lost a five-set match at Wimbledon (4-0; 13-7 overall) and has yet to drop a set at the tournament this season. The 25-year-old Czech's beat grass-court result was winning the 2007 Gerry Weber Open (d. Baghdatis). Fish's previous best result at Wimbledon was reaching the third round on three previous occasions in 2003 (l. Federer), 2006 (l. Labadze) and 2009 (l. Djokovic). Fish won his first grass-court title at 2010 Campbell's Hall of Fame Tennis Championships (d. O. Rochus). It was his second grass court final of the year, having reached the final at 2010 AEGON Championships (l. Querrey). He has also reached grass-court finals at 2003 Nottingham (l. Rusedski) and 2004 Gerry Weber Open (l. Federer). Fish has won his last five five-set matches.

[Q] Lukasz Kubot (POL) vs Feliciano Lopez (ESP)
Lopez Leads 1-0 - Second Match On Court 3
Left-hander Lopez, who beat Kubot at last year's Mutua Madrid Open, is bidding to equal his best result at a Grand Slam championships by advancing to the Wimbledon quarter-finals. He reached the last eight in 2005 (l. to Hewitt) and 2008 (l. to Safin). His third round victory against Andy Roddick brought to an end an 11-match losing streak against Top 10 opposition. This year's Belgrade finalist (l. to Djokovic) has ranked inside the Top 50 for seven of the past eight years. Kubot is bidding to become the first qualifier to reach the Wimbledon quarter-finals since Vladimir Voltchkov in 2000 and just the fifth qualifier to reach the quarter-finals here in the Open Era. Kubot is also attempting to become just the second Polish man to reach a Grand Slam quarter-final in the Open Era (after Wojtek Fibak). This is just the fourth tour-level grass-court tournament of Kubot's career. His previous best result was reaching the 2010 Wimbledon second round.

[4] Andy Murray (GBR) vs [17] Richard Gasquet (FRA)
Level At 2-2 - First Match On Centre Court
Kubot or Lopez will play the winner of this match. British favourite Murray and Gasquet have met at two previous Grand Slam championships at 2008 Wimbledon and 2010 Roland Garros. This is a repeat of their fourth round at 2008 Wimbledon, where Murray came from two sets down to win in three hours 57 minutes. Gasquet served for the match at 5-4 in the third set. Murray is bidding to become the first British man since Fred Perry in 1936 to win the Wimbledon title, or the first British man to reach the final here since Bunny Austin in 1938. The Scot is currently on a seven-match winning streak, having won the AEGON Championships title (d. Tsonga) for a second time (also 2009). Gasquet's best result at a Grand Slam championship is reaching the 2007 Wimbledon semi-finals, when he defeated Andy Roddick in the quarter-finals – with his only career victory from 2 sets down – before losing to eventual champion Federer. The former World No. 7 has a 4-7 win-loss record against Top 10 players in 2011. His best win this season was against World No. 3 Roger Federer at the Internazionali BNL d'Italia in Rome. He has lost nine of his past 10 five-set matches.

[3] Roger Federer (SUI) vs [18] Mikhail Youzhny (RUS)
Federer Leads 10-0 - Third Match On Court One
Six-time former champion Roger Federer has dominated his past meetings with Mikhail Youzhny, not dropping a set in eight of their previous match-ups. Federer and Youzhny are two of the three fathers through to the round of 16 from the 10 to start in the main draw. Federer is one of four players (also Nadal, Berdych and Gasquet) not to drop a set so far at the grass-court championship, where he is bidding to equal William Renshaw and Pete Sampras' record of seven Wimbledon titles by winning his 17th Grand Slam title overall. Federer is bidding to contest his 29th successive major quarter-final to extend his Open Era record for most consecutive last eight appearances. He has won 11 grass-court titles and has a 99-14 career record on the surface, behind Lleyton Hewitt (104-27). Federer can overtake Nadal and move to No. 2 in the South African Airways 2011 ATP Rankings if he wins the tournament and the Spaniard fails to reach the final. Youzhny, making his 11th appearance at The Championships, is bidding to reach the last eight for the first time. Youzhny's best grass court performance is reaching the semi-finals as sixth seed at 2003 Halle (l. Federer).

[7] David Ferrer (ESP) vs [12] Jo-Wilfried Tsonga (FRA)
Ferrer Leads 1-0 - Third Match On Court 3
Federer or Youzhny will challenge the victor of this match-up. David Ferrer beat Jo-Wilfried Tsonga 6-4, 6-1 in the quarter-finals of the Internazionali BNL d'Italia in Rome last year. Ferrer is bidding to reached the quarter-finals for the first time. He lost in the fourth round in 2006 (l. Hewitt) and last year (l. Soderling). Ferrer, who is contesting his 35th consecutive major championship, has won 11 ATP World Tour titles including one on grass at the 2008 UNICEF Open (d. Gicquel). Tsonga is bidding to reach the Wimbledon quarter-finals for the second successive year. Last year he lost to Murray. Two weeks ago, he finished runner-up to Murray in the AEGON Championships final. He has a 19-7 career record on grass courts and a 5-2 mark in five-set matches.

[Q] Bernard Tomic (AUS) vs Xavier Malisse (BEL)
Malisse Leads 1-0 - First Match On Court 18
Malisse won the pair's only previous meeting 6-2, 3-6, 6-2 at last year's AEGON Championships. The 18-year-old Tomic is the youngest man to reach this stage at Wimbledon since Michael Chang in 1990. He has reached the Last 16 at a major in just his seventh appearance at a Grand Slam championship. By joining Kubot, it is the first time since the 2000 US Open that there are two qualifiers in the last 16 at a major. Tomic is guaranteed to be the new Australian No. 1 when the new South African Airways 2011 ATP Rankings are released on Monday, 4 July, taking the top position from Hewitt, who has held the national No. 1 spot since March 2000. Malisse is bidding to reach the quarter-finals here for the first time since he reached the 2002 semi-finals (l. to Nalbandian). By winning his 54th Grand Slam championship singles match in the third round, Malisse overtook Jacques Brichant to become the most successful Belgian man in terms of major match wins (54-39).

[2] Novak Djokovic (SRB) vs [19] Michael Llodra (FRA)
Djokovic Leads 2-1 - Second Match On Court 1
Tomic or Malisse will face the winner of this match-up. Second seed Djokovic and Michael Llodra last met at the Dubai Duty Free Tennis Championships in February, when Djokovic won their first-round tie 6-3, 6-3. Djokovic has twice reached the Wimbledon semi-finals in 2007 and 2010. He did not play a grass-court tournament prior to Wimbledon this year. His best results on mown lawns include runner-up finishes at the 2008 AEGON Championships (l. to Nadal) and the 2009 Gerry Weber Open (l. to Haas). Djokovic's 43-match winning streak, dating back to the Davis Cup final in December, was brought to an end by Roger Federer in the Roland Garros semi-finals earlier this month. Left-hander Llodra is bidding to reach his first major quarter-final at his 40th Grand Slam championship. If he goes on to reach his first major quarter-final, he will have made the second most attempts by a player in the Open Era. Compatriot Fabrice Santoro reached his first Grand Slam championship quarter-final at the 2006 Australian Open on his 54th attempt. Llodra has reached round of 16 at Wimbledon for the first time in 11 appearances here. This equals the Open Era record for the highest number of attempts by a player to reach the round of 16 at Wimbledon. Jeremy Bates, Richey Reneberg and Marc Rosset also reached their first round of 16 on their 11th appearance here.

http://www.atpworldtour.com/News/Tennis … eview.aspx

DUN I LOVE - 27-06-2011 08:12:01

The Championships - Day 7 Diary

http://www.atpworldtour.com/~/media/6DC21C6EB09E4B13B0C4188CB5F8F826.ashx
Michael Llodra, bidding to reach his
first major quarter-final, won't be
stopping his locker room antics this
week.


ATPWorldTour.com takes a look at the news and talking points at The Championships, celebrating its 125th year, on the middle Sunday.

Locker Room Antics
Michael Llodra, 31, insists he won't stop playing practical jokes even on his fourth-round opponent Novak Djokovic. "Even in the best tournament in the world you still have to stay the same guy and if I have to do some private jokes, even to Roger [Federer] - oh yeah," Llodra told The Independent. "You have to know Roger better - he's a different guy on the court than outside the court. He knows me perfectly, we are the same age and he knows I am capable of anything. A long time ago he might have reciprocated but these days he knows I'm more crazy than him, so he cannot. Everyone knows I love to make some jokes. It's a lot of fun in the locker room. Novak is a good guy, it's a lot of fun with him, so if I feel to do something don't worry I'll do it."
Another locker room prankster, Daniel Nestor, admits, "basically my thing right now is there's a golf putting set-up here [at Wimbledon]. The guys are playing among themselves. They'll hit a putt and then I'll kick the ball every chance I get. I do it to everyone in the locker room at least once. "I did it to Roger...and I'm waiting for Nadal. I don't have the same relationship with him but I'll still do it."

Dog Provides Inspiration
Mardy Fish, who is married to the Beverly Hills lawyer Stacey Gardner, told The New York Times his 2-year-old dog, Charlie, feels "kind of like a child for us. We kind of feel like we have a family a little bit.  She's got a pretty good life, this dog. She's pretty spoiled. She has a person living at our house now taking care of her. It was nice to win [against Haase on Saturday] so we can pay for that."

Nadal Wary of del Potro
Defending champion Rafael Nadal is expecting a big challenge against Juan Martin del Potro on Monday. "I think he has a good serve and very good shots from the baseline, I think he's a complete player," said Nadal. "It is always is a big challenge to play against him. He's a very tough opponent and one of the best players of the world. His ranking is much better than what the ranking says today. His level is much better than what the ranking says today. If we talk about level, when he's healthy, he's a top five player. I'm unlucky to have to play against del Potro in the round of 16. But that's what it is, and I have to be playing my best tennis to try to win."

Del Potro Fighting Back
Del Potro, the 2009 US Open titlist, is improving every day. "It's not easy to be top five, but I'm improving my game every day. That's a good sign for the future. But, of course, I want to be at the top as soon as possible. But it's a long, long road. Against [Nadal] you have to play unbelievable tennis. You have to play everything perfectly, and then maybe, you have a little chance. But it's my first time in fourth round in Wimbledon and I want to treasure this moment."

Nestor, In His Own Words
When asked by The Canadian Press how he is perceived in the locker room, Nestor admitted, "Loud, somewhat of a clown, sarcastic, jerk. I kind of do things to get a reaction. It’s all in good fun." Roger Federer says the Toronto native can be a handful.  "He always has something funny to say. He can also be a bit much, but we get along well. We kind of give each other a tough time. I like being around him, but not necessarily every day. I'm just kidding. It's fun having him in the locker room.”

No Play Beyond 11pm Please!
Six-time former champion Roger Federer is no fan of extending Centre Court play beyond the current time limit of 11 p.m. "If you finish at midnight, one, two in the morning you go to bed at 4:30 [a.m.], sleep 'till noon, your whole schedule is messed up," said the Swiss. "I don't think Wimbledon should be having night sessions, it's an outdoor, day tournament."

Head Groundsman Happy
Eddie Seawards, the All England Club's head groundsman, writing in The Observer, states, "Any decision regarding when to shut the roof on Centre Court falls between me and the referee, who takes responsibility from 12.15. It offers me more control in the morning. How has all this rain and disruption affected the grass [in the first week]? We've looked at it following play each day and the grass is fine, which is my main concern. The biggest challenge at the moment – and I'm inviting a straitjacket here – is getting water on to the grass each night. You need a bit to keep the grass growing, but you need it dry in the day to play on. That's why we irrigate at night, which again is done by computers, so we know how many litres of water to put on: usually only a couple of hundred."

Gasquet On Murray Test
Richard Gasquet, who surrendered a two-sets-to-love lead against Andy Murray in their 2008 quarter-final, insists, "It was a good memory really, even if I lost. I played very well. I remember the crowd were very impressive. We are told all the time Wimbledon is quiet, but it was incredible. In the third, fourth and fifth set it was very difficult for me to play – a lot of noise." The Frenchman suffered the same outcome at last year's Roland Garros. "I always played well against him," said Gasquet. "He's playing faster than before. He's aggressive, he's powerful, he has a big serve and big forehand. He's also a very clever player, knows how to win points." Simone Bolelli believes grass is a good surface for Gasquet to beat Murray. "It's a good surface for Gasquet," said Bolelli. "I think he's playing better than two years ago, more consistent. He serves not so fast but with good angle and it's tough here on the grass, not easy to return. Maybe Murray serves faster, Gasquet more with the angle. They both run well, good defence and attack, good volleys. I think it's 50-50."

Wonderful Description
Nick Pitt, a writer for The Sunday Times, compares Murray and Gasquet. "Where they differ is in temperament and style. Gasquet is a man of the sun and the Mediterranean, with an attacking, flamboyant style, wielding his racquet with the freedom and mastery with which Picasso used pencil and paintbrush. Murray, in contrast, is a magnificently miserable warrior from the rainy north."

Swiss Warns Tomic
Federer has warned 18-year-old Bernard Tomic of the perils of being the new sensation on the men's tour. "I thought, to some degree, it was stressful for me being that age, because everybody is expecting you to break through, and if you don't, people always ask you, 'What's wrong with you, man?', said Federer. "[I said,] 'I'm just trying, you know, learning. I'm playing against men, not boys anymore.' It makes it a bit more difficult. It's interesting times in tennis right now. Tomic is still lower in the rankings, but it seems like he's making a run. It's good for tennis if new generations move in … You see how well these guys are already hitting the ball."

McEnroe On Tomic
Of Tomic, three-time former Wimbledon champion John McEnroe says, "His game is unusual. He is a bit unorthodox. He'll throw up the pace and give you different looks, sort of what Andy Murray has successfully done. Obviously there is a lot of hope and pressure on him. It will be interesting to see how it all pans out, but hopefully he'll make the type of progress that will spark Australian tennis. He looks like he's got fire and desire and he played well. I mean, Soderling is five in the world."

Motivated Again
Jamie Murray never gets tired of looking at the mixed doubles honours board at the All England Club. In 2008, he lifted the title with Jelena Jankovic. "I am never going to get tired of walking past that board," Murray told The Mail on Sunday. He doesn't mind that his older brother, Andy, gets the majority of the limelight. "I think Andy does great," he said. "I think he deals with all the extra scrutiny at Wimbledon tremendously well. He's the best British player we've ever seen and he's in a good place for the second week, a good frame of mind." Jamie also revealed how Andy helped him rise up the rankings again after a difficult period. "I was practising, going to a tournament and losing, coming home, practising, practising and then losing again and it all became a bit de-motivating," said Murray. "Then I went to Valencia and played great all week with Andy and we beat some good teams, won the tournament and all of a sudden my ranking was back to 60. I suppose it was an unconventional way to spend my honeymoon!"

Working Overtime
John Parry, the 72-year-old former umpire and new on-site Voice Of Wimbledon has been challenged due to the weather in the first week. "It's been hectic, a baptism of fire: for the past two years there's been no rain at all and this year there's been little but," Parry told The Observer. On his role as an announcer for visitors to the All England Club, Parry said, "I've tried to lighten it up. It's entertainment for people as well. They're not going to a funeral."

Mauresmo Provides Advice
Llodra continues to receive support from Amelie Mauresmo, the 2006 Wimbledon titlist. "Amelie Mauresmo is one of my best friends, and she helped me a lot during this period," says Llodra. "In tennis everyone can hit the fore- and the backhand but it's also about mentality. When you have emotion it's the same if you are a woman or a man. Before she won the slams Amelie was world No1 and everyone talked about her like she was the wrong No. 1 and she had to really work to overcome that. I think whether you are a woman or a man you have emotion and you have to deal with this. Amelie, she's very intelligent, and I believed in her – it didn't matter that she was a woman, she helped me."

Murray Mania
Got A Razor?
Murray can't remember the last time he shaved. Bjorn Borg refused to shave during the Wimbledon fortnight, but Murray puts it down to laziness. "It takes a long time for my beard to grow. But no, it's just been laziness. Then when it gets long it keeps hurting when I pull it, so it's time to shave."

Things Will Only Get Trickier
Tim Henman has warned Murray it will get harder and harder to win in the second week. The four-time former semi-finalist is struggling to see beyond Rafael Nadal, Novak Djokovic and Roger Federer for the title. "I think they're fractionally ahead," Henman told The Mail on Sunday. "They've got 28 slams between them. But I think Andy is a very close fourth. "The distance between third and fourth is much closer than the distance between fourth and fifth, so Andy has definitely separated himself from the pack. I think the good thing is he can play better, but he's still winning and that's important."

Tweet Of The Day
@RajeevRam, Rajeev Ram tweets, "Something about the middle Sunday at wimby that's so calming after the chaos that is the first week..fits this place well #lovethetradition"

http://www.atpworldtour.com/News/Tennis … Seven.aspx

Robertinho - 27-06-2011 10:07:52

Wimbledon. Federer najlepszy na półmetku

Jakub Ciastoń, Wimbledon

http://bi.gazeta.pl/im/9/9847/z9847299Z.jpg

Djoković roztrzaskał ze złości rakietę, Murray ma problemy z serwisem, a Nadala boli noga. Tylko Federer fruwa nad trawą i zwycięża przekonująco. Jego siódme zwycięstwo wydaje się coraz realniejsze.

Szwajcar spogląda z okładki niedzielnego sportowego dodatku "Guardiana". Gazeta pisze, że wysłał "ostrzeżenie dla młodzieży". Niespełna 30-letni Szwajcar pokonał w sobotę 6:4, 6:2, 6:4 Argentyńczyka Davida Nalbandiana. Do 1/8 finału awansował bez straty seta, rywale nie radzą sobie z jego serwisem i ofensywą. Większość ekspertów, m.in. John McEnroe pracujący dla BBC, stawia na wyrównanie w tym roku przez Federera rekordu siedmiu londyńskich zwycięstw Pete'a Samprasa.

Największe zachwyty wzbudza tradycyjnie poruszanie się szwajcarskiego tenisisty - płynność ruchów, elastyczność. - Mam w domu niezły trening, bo córeczki już chodzą i muszę za nimi ganiać - żartuje Federer.

Djoković, jego potencjalny rywal w półfinale, zwyciężył w III rundzie Marcosa Baghdatisa, ale stracił seta. Był tak wściekły na siebie, że rozstrzaskał rakietę. Potwierdziło się, że Serb na trawie nie rusza się tak dobrze jak na twardszym podłożu. Boi się też atakować, trzyma się z tyłu, co może go zgubić. W poniedziałek walczy o ćwierćfinał z Francuzem Michaelem Llodrą.

Gazety oszalały na punkcie Andy'ego Murraya. Publikują np. grafiki, jak zrobić tzw. hot doga. Tak nazwały uderzenie wykonane przez Szkota w meczu z Ivanem Ljubiciciem - trafił piłkę w pełnym biegu między nogami.

Eksperci są jednak sceptyczni. Pat Cash, australijski zwycięzca z 1987 r., stwierdził, że Murraya może pogrążyć słaby drugi serwis. Szkot ma w nim najniższe statystyki - ledwie ok. 50 proc. (reszta faworytów ponad 60 proc.). Przełamanie go nie jest nadludzką rzeczą. W piątek zrobił to 31-letni Ljubicić, a Szkot gra niezwykle trudny mecz z Richardem Gasquetem. Francuz bardzo dobrze spisuje się na trawie. Trzy lata temu o mało nie pokonał Murraya w 1/8 finału, Szkot przeważył dopiero w pięciu setach.


"Sunday Times" naigrywa się, że kiedy grają Federer albo Nadal, to BBC pokazuje "tenis, z krótkimi przerwami na zbliżenia, kto siedzi w Royal Box". A gdy występuje Murray, stacja pokazuje "jego matkę Judy, z krótkimi przerwami na tenis". Gazeta wyliczyła, że kamery w czasie pojedynku II rundy z Niemcem Tobiasem Kamkem zrobiły 22 zbliżenia Judy. Były nawet powtórki w zwolnionym tempie jej radości po zdobytych punktach. "Dosyć już tego dnia matki" - nawołuje "Times".

Broniący tytułu Rafael Nadal, podobnie jak Federer i Gasquet, nie stracił seta, ale pytania o jego formę są. Hiszpan wymęczył zwycięstwo z serwującym jak maszyna Gillesem Mullerem z Luksemburga, ostatnim poza Federerem człowiekiem, który pokonał go na londyńskiej trawie. Ale w pewnym momencie coś Nadalowi chrupnęło w nodze. Po meczu mówił, że to nic poważnego. Wątpliwości zostały, bo wiadomo, że podstawą sukcesu Hiszpana będzie stuprocentowa forma fizyczna.

Z turniejem pożegnał się rozstawiony z piątką Szwed Robin Soederling. Ponoć się zatruł i dlatego łatwo poległ z 18-letnim Australijczykiem Bernardem Tomicem (ATP 158). - W tym wieku taki wynik? Przed nim wielka przyszłość - stwierdził jednak Boris Becker, który chyba wie, co mówi, bo w 1985 r. zdobył Wimbledon jako 17-latek.

Wśród kobiet mamy mieszankę oczywistości z sensacjami. Dobrze grają siostry Williams, Szarapowa i Woźniacka (chwalona za większą ofensywę, popełniła 10 niewymuszonych błędów w trzech meczach!), ale w 1/8 finału są też Tamira Paszek, Peng Shuai, Ksenia Perwak i pogromczyni Radwańskiej - Patra Cetkowska. Największy szum wywołała jednak Marion Bartoli - podczas ostatniego meczu wyrzuciła z trybun swojego ojca, bo ją denerwował. I zwyciężyła.

Oho, znowu zaczyna się pompowanie Feda, a potem będzie wielki szok i zachwyty nad Nadalem, że sensacyjnie pokonał wielkiego faworyta. :lol: 

A Ciastoń chyba nie wie, że nazwa hot dog nie została wymyślona wczoraj...

jaccol55 - 27-06-2011 10:12:37

Robertinho napisał:

Oho, znowu zaczyna się pompowanie Feda, a potem będzie wielki szok i zachwyty nad Nadalem, że sensacyjnie pokonał wielkiego faworyta. :lol:

Sęk w tym, że w tego typy artykuły wierzą (chyba) jedynie ludzie, którzy interesują się tenisem "od święta".

Joao - 27-06-2011 10:15:53

A mnie ciekawi co pokaże dziś Gasquet. Nie jest bez szans na sprawienie niespodzianki :) .

Robertinho - 27-06-2011 10:22:43

Jeśli głowa Murray'a będzie pracować tak jak zwykle na kortach Wimbledonu, to nie jest bez szans Gaskit.

jaccol55 - 27-06-2011 10:33:37

Robertinho napisał:

Jeśli głowa Murray'a będzie pracować tak jak zwykle na kortach Wimbledonu, to nie jest bez szans Gaskit.

hahaha

A jak głowa Francuza nie będzie odstawała od jego normy, to co wtedy? :D

anula - 27-06-2011 10:34:55

Robertinho napisał:

Jeśli głowa Murray'a będzie pracować tak jak zwykle na kortach Wimbledonu, to nie jest bez szans Gaskit.

Jeśli dorzucić do tego głowę Ryśka, to dopiero może się dziać.:P

robpal - 27-06-2011 10:39:13

Ci dziennikarze są śmieszni...
Cośtam ktoś przebąknął, że Nadal czuje coś w nodze i już piszą, jakby grał co najmniej ze złamaną.

FEDEER - 27-06-2011 12:31:00

No dziś ważny dzień dla Polskiego tenisa, choć nie nastawiam się na zbyt dużo.

Raddcik - 27-06-2011 13:07:51

Murray faces Gasquet in round of 16

http://tennistalk.com/images/article/1999.jpg

World No. 4 Andy Murray returns to competition on Monday, set to square off against 17th seed Richard Gasquet. The players are vying for a spot among the final eight.

Fourth seed Andy Murray looks to break a 2-2 series tie with round of 16 opponent Richard Gasquet early Monday. The Scot leads 1-0 on grass, after rallying from two sets down during their 2008 Wimbledon round of 16 clash.

Murray advanced to the fourth round by virtue of his four-set victory against veteran Ivan Ljubicic. The 24-year-old dropped the second set, but recovered to take the match 6-4, 4-6, 6-1, 7-6(4).

He is bidding for his fourth consecutive quarterfinal at Wimbledon.

World No. 13 Richard Gasquet earned a round of 16 berth, following his 6-3, 6-2, 6-4 success over Simone Bolelli. The 25-year-old Frenchman will attempt to make his second Wimbledon quarterfinal, having reached the same stage in 2007.

Prediction: Murray in four sets.

http://tennistalk.com/en/previews/20110 … ound_of_16

Marko - 27-06-2011 13:26:50

Tomic już 5-0*!

Go Berni :)

E:

Tomic zamknął pierwszego seta 6-1. *0-1 w drugim.

Tomic przełamuje Belga, jest *6-5 w drugim secie.

Lubię takie spotkania, kto by nie wygrał, to będę się cieszyć :D Z jednej strony to może ostatnia szansa dla Malissa na osiągnięcie tak dobrego rezultatu, z drugiej strony Tomic to być może największa nadzieja tenisa młodego pokolenia, a ćwierćfinał w wieku 18 lat brzmi niezwykle imponująco.

Tomic 7-5! Wszystko wskazuje na to, iż Australijczyk osiągnie 1/4 na Wimbledonie. Ale nie zapeszajmy...

jaccol55 - 27-06-2011 14:10:50

W niecałą godzinę rozegrali 2 sety? Nieźle. :P

Raddcik - 27-06-2011 14:13:55

Lorek na PSE. :D

1-0* Ryś.

Marko - 27-06-2011 14:27:45

Ciężko jest mi wyobrazić sobie Gasqueta wygrywającego z Murrayem we formule best-of-five. Ale zobaczymy, trzymam kciuki za Francuza.

W meczu Malisse - Tomic idą równo, 4-4 i podanie tego pierwszego.

jaccol55 - 27-06-2011 14:29:51

No i przełamanie. Australijczyk będzie serwował na mecz. :-)

E: Tomić pierwszym ćwierćfinalistą! Brawo!

Marko - 27-06-2011 14:41:42

Brawo Łukasz, a raczej należałoby powiedzieć dzięki Feliciano. Niemniej *2-0 dla Polaka. Znakomity początek!

Raddcik - 27-06-2011 14:42:59

Kubot 3-0* ! Ciśniesz Łukasz !

Dycia - 27-06-2011 14:44:41

Kubot :szacun: oby tak dalej !

COA - 27-06-2011 14:48:18

Rod, z kim ty przegrałeś :|

Dalej Łukasz, trzymaj serwisy!

Marko - 27-06-2011 14:53:57

Jak na razie spotkanie Murraya z Gasquetem na znakomitym poziomie... Jeżeli Francuz wytrzyma kondycyjnie z grą na takim poziomie przez 3, 4 sety, wyeliminowanie Szkota nie jest nierealne.

jaccol55 - 27-06-2011 15:03:25

Robi się ciekawie.

Kubot wygrywa 1 seta.

Dajesz!

Raddcik - 27-06-2011 15:09:47

A.Murray - R.Gasquet 7/6(3)

Rychu grał bardzo dobrze, tyle że do czasu najważniejszych piłek w secie. :]

Łukasz *0/1 *15/30, Dawaj !

DUN I LOVE - 27-06-2011 15:24:43

Bernard Tomić! :D

Marko - 27-06-2011 15:31:33

Chyba decydujący set dla Gasqueta. Jeśli Francuz przegra tą partię, nie sądze, by mentalnie i fizycznie był w stanie jeszcze wyjść z 0-2.

Liczy ktoś ile razy ten Lorek powiedział "nadzwyczajny" w różnych przypadkach? :D

jaccol55 - 27-06-2011 15:37:17

:o

Kubot na seta.

Raddcik - 27-06-2011 15:38:44

:o

Dajesz, dajesz nie przestajesz !

E:

Nieeeeeeeeeeeeeeeeee, 5-5. :/

jaccol55 - 27-06-2011 15:43:39

:facepalm:

Przydałoby się wygrać tę drugą partię.

Marko - 27-06-2011 16:01:45

7-6 (7-5) Kubot!

jaccol55 - 27-06-2011 16:02:13

:woohoo:

Statystyczny - 27-06-2011 16:02:19

Kubot gra wielki tenis. Nie mogę wyjść z podziwu.

Dycia - 27-06-2011 16:05:41

Wygrał to!:banan: 2:0 dla Kubota :D

jaccol55 - 27-06-2011 16:07:07

Nie spodziewałem się tego zupełnie. Zaskakuje mnie Kubot baaardzo pozytywnie, mam nadzieję, że dociągnie to do końca. ;ok;

2 bp dla Feli.

Jules - 27-06-2011 16:09:37

Kubot obronił dwa bp na początku trzeciego seta, brawo. Dokończ tę partię i zamelduj się w 1/4. Takiego scenariusza na początku turnieju bym nie przyjął, a tu proszę. Jeszcze Tomic wygrał, świetnie.

jaccol55 - 27-06-2011 16:14:26

Ratuje Lopeza serwis w 2 gemie.

Jules - 27-06-2011 16:22:39

Murray zwycięsko, na końcu ładny ukłon w stronę pary książęcej. Zaraz na kort nr 1 powinien wyjść Djokovic.

jaccol55 - 27-06-2011 16:33:20

Llodra daje się przełamać w swoim pierwszym gemie serwisowym. Dobry początek...

Jules - 27-06-2011 16:44:20

Kubot 5:4, gem zakończył dwoma asami. W ogóle Łukasz ma śmiesznie włożoną koszulkę w spodnie, dzięki czemu doczekał się kilku dowcipnych komentarzy ze strony "spikerów" :P

jaccol55 - 27-06-2011 16:45:39

Jules napisał:

W ogóle Łukasz ma śmiesznie włożoną koszulkę w spodnie, dzięki czemu doczekał się kilku dowcipnych komentarzy ze strony "spikerów" :P

Na przykład? :P

Kubot 6-5*. Idziemy na 2 tb. ;-)

Jules - 27-06-2011 16:54:40

Miałem na myśli, że z uśmiechem jeden pan powiedział, że Kubot ma koszulkę w spodniach, chyba jako jedyny w ATP. Coś tam jeszcze dodał, ale nie wszystko zrozumiałem :P

Ale minięcie Łukasza na 2:1 w TB, brawo!

jaccol55 - 27-06-2011 16:57:21

Szkoda tej piłki co ledwo zahaczyła o linię. Kubot miałby świetną sytuację, a tak czekają nas nerwy w końcówce...

Jules - 27-06-2011 17:01:44

Niewykorzystany match point...

Set dla Lopeza...

jaccol55 - 27-06-2011 17:06:35

Cholera...

Oby to nie był początek końca, jak to nieraz bywa. :|

Raddcik - 27-06-2011 17:08:13

:rozpacz:

Kastet1 - 27-06-2011 17:26:09

Lopez jeszcze ani razu nie przełamał Kubota.

piotrex007 - 27-06-2011 17:29:23

Kastet1 napisał:

Lopez jeszcze ani razu nie przełamał Kubota.

Przełamał, gdy ten serwował na set w drugim secie i miał *5:4 Kubot, ale przegrał gema i skończył dopiero w Tie Breaku :D

Kastet1 - 27-06-2011 17:39:32

Ależ Kubot return zagrał. Wreszcie przełamał Lopeza 4-3*

Jules - 27-06-2011 17:40:06

Kubot przełamał! 4:3 i serwis, dowieź to.

jaccol55 - 27-06-2011 17:42:58

No i po przewadze... :bu:

Jules - 27-06-2011 17:43:52

:facepalm:

jaccol55 - 27-06-2011 17:48:34

Wygrana Kubota będzie graniczyła z cudem... Tak to jest, jak się trzęsie ręka przy mp. :zle:

Kastet1 - 27-06-2011 17:54:58

Break point dla Łukasza! Błagam skończ to.

Łukasz chyba ledwo zipie, aż przysiadł. Może przydał by się deszcz.

jaccol55 - 27-06-2011 18:00:30

Kastet1 napisał:

Łukasz chyba ledwo zipie, aż przysiadł. Może przydał by się deszcz.

Zgadza się, Łukasz ledwo zipie. Bieganie do siatki jest jednak bardziej wyniszczające, niż granie za linią...

Kubot modlitwa

anula - 27-06-2011 18:00:58

Wracam sobie, włączam TV, a tu taka niespodzianka.

Łukasz. !!!

modlitwa

:cry:

FEDEER - 27-06-2011 18:01:41

Jeny niech się Wimby kończy bo tego "komentatora" już słuchać nie mogę, filozofie itp.

DALEJ ŁUKASZ!!

Jules - 27-06-2011 18:03:41

Set dla Lopeza, chyba pozamiatane.

jaccol55 - 27-06-2011 18:11:05

anula napisał:

Wracam sobie, włączam TV, a tu taka niespodzianka.

Heh, niespodzianka to by była, gdybyś nie natrafiła na ten mecz, bo już by było po nim. A tak...? Łukasz pewnie przegra spotkanie, które miał na wyciągnięcie ręki.

anula - 27-06-2011 18:14:51

jaccol55 napisał:

anula napisał:

Wracam sobie, włączam TV, a tu taka niespodzianka.

Heh, niespodzianka to by była, gdybyś nie natrafiła na ten mecz, bo już by było po nim. A tak...? Łukasz pewnie przegra spotkanie, które miał na wyciągnięcie ręki.

To byłaby już super niespodzianka.:)

Łukasz trzymaj się.modlitwa

Jules - 27-06-2011 18:22:29

Nadal wygląda bardzo solidnie, ciekawe czy w ogóle straci seta w tym turnieju.

FEDEER - 27-06-2011 18:27:34

Łukasz idzie w ślady Feda, może przegrać wygrany mecz.

robpal - 27-06-2011 18:29:13

Jules napisał:

Nadal wygląda bardzo solidnie, ciekawe czy w ogóle straci seta w tym turnieju.

Uspokój się :D
Żeby była harmonia: Federer wygląda bardzo solidnie, ciekawe czy w ogóle straci seta w tym turnieju.

Jules - 27-06-2011 18:30:16

FEDEER napisał:

Łukasz idzie w ślady Feda, może przegrać wygrany mecz.

Kiedy ostatnio Fed przegrał mecz ze stanu 0:2? Kubot gra pierwszy raz w 1/4, jest zmęczony ze względów oczywistych, bo przecież musiał grać jeszcze w kwalifikacjach. Nie róbmy z niego cyborga, zwłaszcza, że do młodzieniaszków też nie należy.

Rafa ma fenomenalny początek, trochę mnie to przeraża.

robpal - 27-06-2011 18:31:17

Jules napisał:

Kiedy ostatnio Fed przegrał mecz ze stanu 0:2?

A w ogóle przegrał? Zdaje mi się, że nie.

Jules - 27-06-2011 18:36:16

No nie, po prostu poszedłem śladem kolegi i przyjąłem wariant negatywny. Kubot jeszcze walczy, bez przełamań.

Federer zaczął. Wydaje mi się jednak, że mecz na centralu będzie ciekawszy.

robpal - 27-06-2011 18:37:23

Rybka złapał seta z Berdychem :)

Evans - 27-06-2011 18:38:01

robpal napisał:

Jules napisał:

Kiedy ostatnio Fed przegrał mecz ze stanu 0:2?

A w ogóle przegrał? Zdaje mi się, że nie.

W Wielkim Szlemie chyba nie, ale w Pucharze Davisa kiedyś z Hewittem i w pamiętnym finale Master Cup z Nalbandianem.

Jules - 27-06-2011 18:39:38

robpal napisał:

Rybka złapał seta z Berdychem :)

Niedobrze.

jaccol55 - 27-06-2011 18:45:22

Niedobrze się stało, że Kubot musi gonić Lopeza. W tym momencie jedno przełamanie i po meczu...

Delpo walczy. Może z seta ugra?

robpal - 27-06-2011 18:48:56

O co poszło u Nadala? Time violation dostał?

Jules - 27-06-2011 18:50:32

jaccol55 napisał:

Delpo walczy. Może z seta ugra?

Dobrze gra Del Potro, ale na razie to za mało, żeby ugryźć baaardzo solidnego Nadala. O co chodziło w tej krótkiej kłótni z sędzią? Del Potro narzekał, że Hiszpan się zbyt długo przygotowuje do serwisu, czy to sam sędzie zwrócił mu uwagę? Nie rozumiem reakcji Rafy, bo czasami rzeczywiście przesadza z tymi rytuałami.

Bizon - 27-06-2011 18:50:34

Tak. Del Potro nieźle się trzyma na razie, jednak nie jest taki cienki na trawie.

robpal - 27-06-2011 18:51:54

Jules napisał:

Nie rozumiem reakcji Rafy, bo czasami rzeczywiście przesadza z tymi rytuałami.

Przesadza, to prawda. Ale po pierwsze nie daje się od razu upomnienia (zwraca się uwagę w trakcie przerwy, czy coś), poza tym tyle samo dziś przeciąga Delpo.

Delpo obronił 2 set-pointy celnymi serwisami. W ogóle jak trafia, to nie ma grania ;)

Raddcik - 27-06-2011 18:57:36

Koniec imprezy. :]

Lopez def. Kubot 3-6 6-7(5) 7-6(7) 7-5 7-5

FEDEER - 27-06-2011 18:58:13

Stało się, było to do przewidzenia od pewnego momentu. Co zrobić szansa stracona, niech pracuje Łukasz dalej.

jaccol55 - 27-06-2011 18:58:58

Koniec... tak naprawdę przegrał to spotkanie, kiedy miał pierwszą meczową. Później potoczyło się oczywistym scenariuszem, który rzadko kiedy się nie sprawdza w takich sytuacjach. Czego zabrakło? Psychiki? Być może, ale nie takie tuzy tenisa jak Kubot przegrywali nie takie mecze. Dzięki Łukasz za walkę.

Podsumowując:
W ciemno przed turniejem większość by wzięła 4 rundę. Polak przebrnął przez kwalifikacje i 3 spotkania turnieju głównego, gdzie nie był faworytem w większości z nich. Pojedynek z Felicjano Lopezem boli, ponieważ to spotkania było na wyciągnięcie ręki. Wystarczyło je tylko chwycić, ale to właśnie te momenty są najtrudniejsze w sporcie. Należy się Łukaszowi porządny odpoczynek. Ten chłopak sprawił, że przez kilka dni o tenisie można było przeczytać w każdym serwisie sportowym. Utopia trwała długo, mogła trwać dłużej, ale gdy się spojrzy obiektywnie na te 2 tygodnie, mamy powody do dumy z naszego reprezentanta. Brawo!

Jules - 27-06-2011 19:04:47

Del Potro o dziwo radzi sobie doskonale, szkoda że nie wykorzystał bp przy podaniu Rafy. Ciekawe czy teraz doprowadzi do TB.

Szkoda Łukasza, ale niewykorzystane sytuacje lubią się mścić.

Federer jak zwykle z Youzhnym, idzie na TB.

Bizon - 27-06-2011 19:05:13

jaccol55 napisał:

Koniec... tak naprawdę przegrał to spotkanie, kiedy miał pierwszą meczową. Później potoczyło się oczywistym scenariuszem, który rzadko kiedy się nie sprawdza w takich sytuacjach. Czego zabrakło? Psychiki? Być może, ale nie takie tuzy tenisa jak Kubot przegrywali nie takie mecze. Dzięki Łukasz za walkę.

Akurat dzisiaj wydaję mi się że to nie psychika zadecydowała o porażce. Śledziłem mecz do stanu 6:5 w czwartym i było to równe, toczone na bardzo dobrym poziomie mecz. Jasne, szkoda match pointa przy własnym serwisie, ale to była tylko jedna piłka. Co innego to, niż 6:2 w tie breaku :]

Cieszy mnie to że w tym roku tylu ofensywnych graczy robi dobre wyniki na Wimblu, niech jeszcze tylko Gacie po Tacie dzisiaj wygrają ;)

jowunia - 27-06-2011 19:08:09

Oglądałem cały mecz Kubota. Teraz jak się przeniosłem na centralny kort i pojedynek Rafy to mam wrażenie jakby to był w ogóle inny sport. Totalnie inny level.

A Rafa wygra ten Wimbledon jak będzie tak grał. Rzekłem :)

FEDEER - 27-06-2011 19:09:02

Może Cię też mylić ustawienie kamery, pamiętaj o tym.

robpal - 27-06-2011 19:11:06

Jakiś uraz Rafy? :/

Jules - 27-06-2011 19:11:07

Rafael bierze time-out, czyli wiedz, że jak przegra tego seta to tylko dlatego, że boli go stopa.

FEDEER - 27-06-2011 19:12:23

Jules napisał:

Rafael bierze time-out, czyli wiedz, że jak przegra tego seta to tylko dlatego, że boli go stopa.

Hahahah, nie no wygrałeś z tym :)

robpal - 27-06-2011 19:12:38

Strasznie śmieszne, naprawdę...
Poprosił o time-out po kapitalnej piłce dającej mu set-pointa. Nie udaje.

jaccol55 - 27-06-2011 19:13:56

Bizon napisał:

Del Potro nieźle się trzyma na razie, jednak nie jest taki cienki na trawie.

IMO, trzyma się, bo dotrwał do takiego okresu gry na Wimbledonie, gdzie zamiast trawy za linią końcową jest ubita ziemia, a nie grass. We wcześniejszych edycjach trafiał na Federera, Wawrinkę i Hewitta. Nie był w stanie z nimi konkurować. Teraz nie trafił na nikogo klasowego i dotrwał do 2 tygodnia. Nie zmienia to jednak faktu, że jest w dobrej formie. :-)

Raddcik - 27-06-2011 19:13:57

Rafa :/

Mam nadzieję, że to nic poważnego. :/

FEDEER - 27-06-2011 19:14:34

robpal napisał:

Strasznie śmieszne, naprawdę...
Poprosił o time-out po kapitalnej piłce dającej mu set-pointa. Nie udaje.

Nie śmieję się z sytuacji tylko z napisanego posta.

Jules - 27-06-2011 19:16:26

Dziwne, bo Rafa nawet jakoś źle nie stanął po tym forehandzie. A krzywi się strasznie, ciekawe o co chodzi.

Bizon - 27-06-2011 19:18:50

jaccol55 napisał:

Bizon napisał:

Del Potro nieźle się trzyma na razie, jednak nie jest taki cienki na trawie.

IMO, trzyma się, bo dotrwał do takiego okresu gry na Wimbledonie, gdzie zamiast trawy za linią końcową jest ubita ziemia, a nie grass. We wcześniejszych edycjach trafiał na Federera, Wawrinkę i Hewitta. Nie był w stanie z nimi konkurować. Teraz nie trafił na nikogo klasowego i dotrwał do 2 tygodnia. Nie zmienia to jednak faktu, że jest w dobrej formie. :-)

Ja mam trochę inne zdanie na ten temat. Utarło się że DelPo jest cienki jak barszcz na trawie bo nigdy nie przeszedł II rundy. Weźmy pod uwagę że porządne granie w jego wykonaniu miało początek w drugiej połowie 2008, tuż przed Us Open Series. W 2009 wpadł na Hewitta, który rozegrał świetny turniej, a wiadomo że jak jest w formie to jest to ścisła czołówka na trawie. Może jest to najgorsza dla niego nawierzchnia, ale jak widać przy dobrym losowaniu jest w stanie zrobić dobry wynik. Za rok nie zdziwię się jak będzie np. w 1/4

robpal - 27-06-2011 19:18:55

Ponoć już na początku seta go zaczęło coś boleć.

Setowa Jużny przy serwisie :O
Set JUŻNY :O :O :O

Jules - 27-06-2011 19:24:21

Brawo Federer, jesteś wielki!

jaccol55 - 27-06-2011 19:25:19

Jules napisał:

Brawo Federer, jesteś wielki!

:lol:

A co tym razem wymyślił? :P

Fish wygrywa 2 seta... :D

Robertinho - 27-06-2011 19:25:28

Brawo Portek, na co on czeka? :/

robpal - 27-06-2011 19:27:19

Za co brawo? Kolejny, co ma za dobry humor?

Forhendy jeden za drugim lecą w 2-metrowy aut, źle to widzę :/

Bizon - 27-06-2011 19:29:54

Federer i tak wygra, luz dziewczyny ;)

Del Potro miał przed chwilą setową, póki co po 6 w tb. Vamos JMDP!

Robertinho - 27-06-2011 19:30:29

robpal napisał:

Za co brawo? Kolejny, co ma za dobry humor?

Nie umie dobić rywala z urazem.

Raddcik - 27-06-2011 19:33:07

Mardy :D ! Dobij gada !

Rafa Nadal 7/6(6) ! :good:

VAMOS !

filip.g - 27-06-2011 19:33:13

del Potro :mur: .........................

Bizon - 27-06-2011 19:33:35

Niby się Rafa krzywi, ale już nas przyzwyczaił że umie grać z bólem. Na razie się dzielnie trzyma i jest w stanie normalnie prowadzić wymianę.

Robertinho - 27-06-2011 19:36:31

Bizon napisał:

Federer i tak wygra, luz dziewczyny ;)

Czy aby na pewno powinien? :P

Jules - 27-06-2011 19:36:37

Ja klasnąłem Federerowi, który w przepiękny sposób wtopił seta z Youzhnym. I to jest właśnie różnica między Szwajcarem, a Rafą. Nadal walczy do samego końca, z urazem stopy i ze świetnie dysponowanym rywalem i wygrywa seta. Natomiast Szwajcar mając swój serwis, popełnia prosty błąd i idzie sobie usiąść po przegranym TB. Zamiast Rosjanina przycisnąć, to nie, czeka na ten tie-break, urządza sobie cało setowe spanko. Nie mogę patrzeć na taką nieporadność.

robpal - 27-06-2011 19:42:57

Fedzio już przełamał. Następne 3 sety gładko dla niego.

anula - 27-06-2011 19:43:57

Raddcik napisał:

Mardy :D ! Dobij gada ! :good:

VAMOS !

Po co taki tekst.  Przykre, że mimo wielu dyskusji na ten temat, wciąż są wśród nas tacy, którzy używają tego typu sformułowań. Jako użytkownik forum, oczekuję przeprosin.

Robertinho - 27-06-2011 19:46:20

A za co ma przepraszać? Za szczere emocje kibica? :]

Bizon - 27-06-2011 19:49:23

Fish ma przełamanie w trzecim secie, szykuję się spory spadek w rankingu Czecha. Federer jak można się było spodziewać doszedł do wniosku że koniec z robieniem sobie jaj i teraz szybko powinien się uporać z Miszą. Del Potro nie odpuszcza, mam nadzieje że drugi set padnie jego łupem, wtedy ten mecz podejrzewam jeszcze długo potrwa.

Jules - 27-06-2011 19:50:07

Co z tego, że przełamał jak i tak jestem podirytowany, bo tak grający Nadal zwyczajnie Szwajcara zmiecie niestety.

Pragnę zauważyć, że Rafael wygrał seta i doznał cudownego ozdrowienia. Kontuzja zapewne powróci jak będzie zagrożony w drugiej partii.

Raddcik - 27-06-2011 19:51:09

Przepraszam Aniu :)...

No, ale Mardy dobij gada !

COME ON !

robpal - 27-06-2011 19:54:55

Jules napisał:

Pragnę zauważyć, że Rafael wygrał seta i doznał cudownego ozdrowienia.

A nie łaska zauważyć, że wywala jakieś 2 razy więcej piłek niż w pierwszym?

jowunia - 27-06-2011 19:57:11

Jules napisał:

Pragnę zauważyć, że Rafael wygrał seta i doznał cudownego ozdrowienia. Kontuzja zapewne powróci jak będzie zagrożony w drugiej partii.

Co to za bezsensowna gadka. Nadal rozegrał parę wybitnych piłek i podczas wspaniałego, kończącego forhendu nadwyrężył staw skokowy. Wziął przerwę, po przerwie ciągle grał to samo i wygrał seta. Jesteście ciężko przewrażliwieni.

Jules - 27-06-2011 19:57:41

robpal napisał:

Jules napisał:

Pragnę zauważyć, że Rafael wygrał seta i doznał cudownego ozdrowienia.

A nie łaska zauważyć, że wywala jakieś 2 razy więcej piłek niż w pierwszym?

Jest zdekoncentrowany, to bardziej kwestia psychiki, bo porusza się w miarę ok. Ale faktycznie, być może ten drobny uraz może mieć jakiś wpływ na grę Hiszpana. Nie patrzyłbym na ten mecz jednak przez pryzmat kontuzji Rafy, bez przesady :]

Federer zmarnował 3 setowe, ale spoko.

*Roger 6:3 w drugim, mam nadzieję, że ogarnął się na dobre i nie urządzi sobie drzemki w trzecim.

E:

No spoko, ja nie chcę tutaj nikomu dogadywać, chodzi mi tylko o to, żeby nie patrzeć na ten mecz pod takim kątem, że Rafa gra z kontuzją, bo to odbiera przyjemność z oglądania. Błędy Nadala nie muszą przecież wynikać tylko i wyłącznie z urazu Hiszpana.

robpal - 27-06-2011 20:02:02

Przez 3 mecze popełniał te błędy szczątkowo. Nagle wziął medicala i zaczął popełniać 2 razy więcej. Połącz kropki :)

Break-pointy Jużny...

Robertinho - 27-06-2011 20:05:06

1000 postów pękło :o  Wreszcie jakiś pozytyw dziś. Nie marudzić, tylko oglądać i pisać o tenisie. :P

robpal - 27-06-2011 20:06:04

Rybka w ćwierćfinale!

jaccol55 - 27-06-2011 20:07:25

No i Fish wygrał z Berdychem. Chyba mało kto się tego spodziewałem... ;-)

Raddcik - 27-06-2011 20:09:30

YEAAAAAAAAAAAAAHHHHHHHHH !

filip.g - 27-06-2011 20:10:22

anula napisał:

Raddcik napisał:

Mardy :D ! Dobij gada ! :good:

VAMOS !

Po co taki tekst.  Przykre, że mimo wielu dyskusji na ten temat, wciąż są wśród nas tacy, którzy używają tego typu sformułowań. Jako użytkownik forum, oczekuję przeprosin.

Moja wychowawczyni w klasach 1-3 mówiła do nas gady i jakoś nikt nie spinał :D

Jules - 27-06-2011 20:10:47

Fish sobie nie pogra raczej ze zwycięzcą tego pojedynku. Robpal tylko zobacz jak Rafa obiega backhandy i strzela odwrotne forehandy, to w ogóle nie świadczy o jakiejkolwiek słabości Hiszpana, bo te zagrania są piekielnie szybkie i nie do powstrzymania. Dobry mecz po prostu.

*Fed chyba jednak spanko.

robpal - 27-06-2011 20:12:43

Jules napisał:

Fish sobie nie pogra raczej ze zwycięzcą tego pojedynku. Robpal tylko zobacz jak Rafa obiega backhandy i strzela odwrotne forehandy, to w ogóle nie świadczy o jakiejkolwiek słabości Hiszpana, bo te zagrania są piekielnie szybkie i nie do powstrzymania. Dobry mecz po prostu.

Zgadza się - wrócił do odważniejszych FH. A serwis del Potro i tak wymierza sprawiedliwość ;)

anula - 27-06-2011 20:13:07

Brawo Mardy.!!!:tak:

Świetny wynik, którego mało kto się spodziewał.

robpal - 27-06-2011 20:14:55

E, jednak Nadal wciąż rozdaje ;)

jaccol55 - 27-06-2011 20:15:16

No i Delpo przełamuje. Czas zacząć oglądać to spotkanie na serio, bo się zaczyba dziać coś ciekawego. :P

Raddcik - 27-06-2011 20:16:03

Rafa ?! :o

What's going on ?

Vamos !

DUN I LOVE - 27-06-2011 20:16:33

Chyba lepszego testu na podzielność uwagi nie wymyślono: Federer i Nadal w tym samym czasie, na 2 różnych kortach i w nie do końca jednostronnych pojedynkach. Takie rzeczy możliwe tylko w Wimbledonie. ;)

jaccol55 - 27-06-2011 20:19:09

Rafa bawi się w Świętego Mikołaja w połowie roku. :mrgreensanta: (nie cieszę się, po prostu tylko takiego Mikołaja mamy na forum :P)

Jules - 27-06-2011 20:20:22

Set dla Del Potro, świetna gra Argentyńczyka. Natomiast Nadal ma problemy z backhandem, popełnia sporo błędów, co nie zmienia faktu, że Juan gra bardzo dobry tenis.

Roger 3:0 w trzecim secie. Dun, proponuję jednak oglądać mecz na centralu, jest dużo ciekawszy.

Raddcik - 27-06-2011 20:20:25

Król już na spokoju. ;)

3-0*

Rafa gramy dalej !

Serenity - 27-06-2011 20:26:27

Tsonga 2-0. Duża szansa na obronę wyniku sprzed roku.

Zaskakuje mnie pozytywnie Juan Martin w całym turnieju. Gość, który nie potrafił przejść dotąd 2 rundy na Wimblu toczy wyrównany bój na trawie z Nadalem. Inna sprawa, że Rafa nie jest w 100% dyspozycji.

Roger z podwójnym breakiem w trzecim.

Robertinho - 27-06-2011 20:41:05

Oho, to nie jest dobry dzień. :]

Raddcik - 27-06-2011 20:41:52

Teraz Del Po 'połamany'. :/

Król przegrał serwis przy serwisie na seta. :o :lol:

Bonga leje Ferru.

jaccol55 - 27-06-2011 20:44:14

Szpital nam się robi na centralu. :]

Tak patrzę na ten Wimbledon i się ciągle zastanawiam jak widzę te krzesełka... Czy nie stać ich na jakieś porządnie wyglądające ławki? Turnieje 250 mają jakieś ładne krzesełka albo specjalne ławki. A tu co? Postawili zwykłe krzesła z baru i to ma być Wielki Szlem...?

Marko - 27-06-2011 20:44:16

Jużnyj przełamał Federera, 3-5*, może to zapowiedź ciekawego czwartego seta.

Co do del Potro, racja z tym, iż Argentyńczyk jednak do dziś był niedoceniany na grassie. Z tym, że pamiętam Argentyńczyka z 2008 czy 2009 roku, bo wtedy jeszcze bardziej lubiłem i pozytywniej odbierałem jego tenis, i o ile wtedy jego gra na trawie wyglądała dosyć ... pokracznie (choć nie wiem, czy jest to właściwe słowo), o tyle teraz już jest zdecydowanie bardziej ułożona i generalnie bardzo solidna.

E:

6-3 dla Federera w trzecim.

FEDEER - 27-06-2011 20:46:52

Uff set jest, co za kąt.

robpal - 27-06-2011 20:48:00

Przewaga Feda była na tyle duża, że drobne perypetie nijak na nią nie wpłynęły. Może jeszcze Misza powalczy w czwartym...

Robertinho - 27-06-2011 20:48:14

Fed to jednak nieuleczalny przypadek... Jak ma ma niby wygrać z Rafą, skoro leje już nawet z swoim pomagierem?

szeva - 27-06-2011 20:49:37

Jules napisał:

proponuję jednak oglądać mecz na centralu, jest dużo ciekawszy.

Wolisz oglądać rąbaninę Nadala z DelPo od pięknego tenisa Feda i Miszy. :o

robpal - 27-06-2011 20:50:20

Miszka zaczyna od oddania serwisu.
Jeszcze Rafcio poleci i składamy Fedowi gratulacje :D

Marko - 27-06-2011 20:51:12

Jużny oddaje gem na sucho przy swoim podaniu, chyba nie będzie emocji ;)

FEDEER - 27-06-2011 20:53:52

http://img5.imageshack.us/img5/6851/fedb.png

:alien: Jeździec Apokalipsy powrócił  :help2:

DUN I LOVE - 27-06-2011 20:54:58

Fantastyczny ten 1 gem 4 seta w wykonaniu Rogera. Szkoda, że poza tym fragmentem jest mocno 'tak sobie'. ;)

robpal - 27-06-2011 20:56:33

Nie oglądam meczu Federera, więc pytam - te wszystkie problemy i oddane punkty przy gemach serwisowych to dobra gra Pana Generała, czy dzisiaj tak pierwsze podanie nie siedzi?

Marko - 27-06-2011 20:57:32

Nadal chyba poradził sobie ze swoimi problemami i ostatnie gemy na dobrym poziomie. Jeżeli jeszcze Argentyńczyk dotrzyma kroku, może być niespodziewanie ciekawie ;)

E:

A, i może cieszyć dyspozycja serwisowa Nadala. W ostatnim czasie było z tym średnio, więc na to też warto zwrócić uwagę.

jaccol55 - 27-06-2011 20:58:11

DUN I LOVE napisał:

Fantastyczny ten 1 gem 4 seta w wykonaniu Rogera. Szkoda, że poza tym fragmentem jest mocno 'tak sobie'. ;)

Zapraszamy na centrala. :uklon:

DUN I LOVE - 27-06-2011 21:00:26

robpal napisał:

Nie oglądam meczu Federera, więc pytam - te wszystkie problemy i oddane punkty przy gemach serwisowych to dobra gra Pana Generała, czy dzisiaj tak pierwsze podanie nie siedzi?

Misza nie gra źle, ale też i nie rewelacyjnie. Faktem jest, że Federer gra od dłuższego czasu bez 1 serwisu.

A co ja będę jakichś 'połamańców' na Centralu oglądał. :D

Robertinho - 27-06-2011 21:01:15

Musiałby tego seta wygrać Portek, żeby była jakaś konkretna drama.

Serenity - 27-06-2011 21:04:25

Robertinho napisał:

Musiałby tego seta wygrać Portek, żeby była jakaś konkretna drama.

Skoro on nie wygrał pierwszego seta z Nadalem z urazem, to jak on chce wygrać mecz zwłaszcza, że sam się połamał? Jak dla mnie Nadal zamknie sprawę w 4 setach i nici z dramy. ;)

Robertinho - 27-06-2011 21:04:39

DUN I LOVE napisał:

A co ja będę jakichś 'połamańców' na Centralu oglądał. :D

Widzę że idziesz drogą Jakuba W., drogi Dawidzie. Najpierw rasistowskie określenia, teraz drwienie z niepełnosprawności. :o

DUN I LOVE - 27-06-2011 21:11:19

Robertinho napisał:

Widzę że idziesz drogą Jakuba W., drogi Dawidzie. Najpierw rasistowskie określenia, teraz drwienie z niepełnosprawności. :o

Pod tym względem ok, szkoda, że nie zarabiam chociaż 10% tego, co on. :(

Roger *3-2 w 4.

FEDEER - 27-06-2011 21:14:00

Raczej to zmierza ku końcowi, choć jeszcze jest dużo możliwe.

jaccol55 - 27-06-2011 21:14:30

No dobra...

Dajesz Juan!

FEDEER - 27-06-2011 21:16:53

Na forum rozdwojenie jaźni :P

robpal - 27-06-2011 21:17:18

Drugi raz się Delpo wywala, a Nadal pakuje w aut...

piotrex007 - 27-06-2011 21:17:42

FEDEER napisał:

Na forum rozdwojenie jaźni :P

Haha dokładnie :P

FEDEER - 27-06-2011 21:19:14

Kurcze ale chłopaki zagrali te 2 pkt, bajka.

DUN I LOVE - 27-06-2011 21:19:53

Nadal wyrasta na Króla TB. :o

FEDEER - 27-06-2011 21:21:40

DUN Tatę byś mentalnie powspierał, a nie na Rafie oko zawieszasz :P

jaccol55 - 27-06-2011 21:22:56

Bueh. :zle:

Robertinho - 27-06-2011 21:23:29

To się w głowie nie mieści co rywale Rafula wyczyniają. Chyba przeskoczy dziś Hiszpan najtrudniejszą przeszkodę w turnieju.

DUN I LOVE - 27-06-2011 21:26:17

FEDEER napisał:

DUN Tatę byś mentalnie powspierał, a nie na Rafie oko zawieszasz :P

Ale ja Papę oglądam, tylko między piłkami rzucam okiem na LS z Centrala. ;)

Jules - 27-06-2011 21:26:27

Juan :facepalm: Drobne błędy chyba przekreśliły Del Potro w tym meczu. Pojedynek i tak świetny, ale Argentyńczyk nie wiadomo dlaczego nie chce go wygrać.

robpal - 27-06-2011 21:27:40

A ten pojedynek jest na wyciągnięcie ręki? Nie wydaje mi się.
Zabrzmiało, jakby miał do na widelcu, a prawda jest taka, że mecz jest wyrównany.

Jules - 27-06-2011 21:29:54

Tak, ale w TB jednak popełnił bodajże gra głupie błędy. Gra nerwów.

Raddcik - 27-06-2011 21:30:42

Misza jeszcze walczy w tym dziewiątym gemie. :o

robpal - 27-06-2011 21:31:54

Jules napisał:

Tak, ale w TB jednak popełnił bodajże gra głupie błędy. Gra nerwów.

Prawda, nie wytrzymał presji. Szczególnie wywalony forhend na *4-3 bodajże.

FEDEER - 27-06-2011 21:32:43

Koniec, szkoda 1 seta ale co tam.

Raddcik - 27-06-2011 21:33:36

Król idzie na Bongę, tak ?

Robertinho - 27-06-2011 21:34:02

robpal napisał:

A ten pojedynek jest na wyciągnięcie ręki? Nie wydaje mi się.
Zabrzmiało, jakby miał do na widelcu, a prawda jest taka, że mecz jest wyrównany.

Moim zdaniem musiałby bardzo pomagać Rafa, walka jest, ale Del Potro i chce i boi się.

Jules - 27-06-2011 21:34:24

Roger wygrał 6:7, 6:3, 6:3, 6:3. Jednakże jak Szwajcar się nie obudzi, to w ewentualnym półfinale z  Djokovicem nie będzie za ciekawie. Nie mówiąc o finale z Hiszpanią, którego na tę chwilę wolałbym nie oglądać :] Dzisiejszy mecz Papy uznam jednak za chwilę słabości.

A Del Potro się jeszcze trzyma. Vamos!

DUN I LOVE - 27-06-2011 21:34:26

Roger w 1/4. :good:

Idę na Centralny, któremu przyniosę szczęście? :D

Robertinho - 27-06-2011 21:35:32

Raddcik napisał:

Król idzie na Bongę, tak ?

Tak.

FEDEER - 27-06-2011 21:35:50

DUN I LOVE napisał:

Roger w 1/4. :good:

Idę na Centralny, któremu przyniosę szczęście? :D

Żadnemu, nie ci tam grają :P

Raddcik - 27-06-2011 21:36:10

DUN I LOVE napisał:

Idę na Centralny, któremu przyniosę szczęście? :D

Zgadnij... :P :D

E:

Thx Robert.

robpal - 27-06-2011 21:43:24

Liniowi na Wimblu są w tym roku tragiczni. Mylą się dużo i są to grube błędy.

rooney1 - 27-06-2011 21:43:49

Co za rozdziw wywołał ten aut?
Tak właśnie myślałem:) Odechciało mi się oglądać....skandal!

Raddcik - 27-06-2011 21:45:01

*3-2 Nadal. Chyba koniec. ;)

robpal - 27-06-2011 21:45:27

Raddcik napisał:

*3-2 Nadal. Chyba koniec. ;)

Nie chwal dnia...

jaccol55 - 27-06-2011 22:08:46

Gratulacje dla Nadala. Z przykrością muszę przyznać, że ciężko będzie go zatrzymać w tym roku. Jedyna nadzieja w Tomiciu. :D

Dobra postawa Delpo. Powalczył, seta urwał, więc skończy się gdybanie, czy straci seta w turnieju. ;P

jowunia - 27-06-2011 22:17:08

Czyli co? Spacerek z Rybką, spacer z Endim i jeśli Tatuś dotrze do finału kolejny spacerek? Same 3 setówki się zapowiadają.

Oh, musi ten Roger po cichutku przeklinać dzień narodzin Nadala. ;)

robpal - 27-06-2011 22:23:05

Wszystko zależy od tego, co z tą stopą. Grał na przeciwbólowcach, mógł pogłębić uraz. Po meczu od razu powiedział, że bał się w drugim secie, że będzie musiał skreczować.

Marko - 27-06-2011 22:39:26

Myślę, że wielu (większość?) przed meczem spodziewała się dużo bardziej jednostronnego meczu, patrząc na karierę Delpo na grassie. W 1/4 z Fishem trudno liczyć na większe emocje jeżeli ze zdrowiem wszystko będzie w porządku, zresztą podobnie jak w pozostałych meczach.

Jużny urwał seta Federerowi i grał z nim momentami bardzo wyrównane spotkanie, del Potro praktycznie przez cały pojedynek był równorzędnym przeciwnikiem dla Nadala i chyba można być z tego faktu zadowolonym. Wydaje mi się, że w ćwiartce wszystko powinno wrócić do normy, czyli "Big 4" pewnie wygra swoje spotkania, ale kto wie, może grający bez żadnych kompleksów i mający jak na razie za sobą znakomity turniej Tsonga, czy będący na fali młodziutki Tomic, w jakimś stopniu zaskoczą?

Apropos Tomica, to mocno obawiałem się jego pojedynku z Malisse. Wydawało mi się po prostu, że Australijczyk może na tym turnieju jest jednak trochę przereklamowany - Dawidienko bez formy, "tylko" Andriejew, gdzie wprawdzie Tomic pokazał hart ducha, ale jednak męczył się pięć setów, no i w końcu osłabiony Soderling. Belg wyglądał z kolei na znakomicie jak na niego dysponowanego, najpierw bez większych problemów pojechał Mayera, potem spokojnie poradził sobie z Melzerem. Ostatecznie jednak "Tomik" bez większych problemów wygrał, ja oglądając Australijczyka mam wrażenia, że jednak dosyć wyraźnie rozwinął się pod względem fizycznym od tegorocznego Australian Open.

robpal - 27-06-2011 22:40:50

Moim zdaniem poruszanie się po korcie to zdecydowanie najsłabszy aspekt gry młodego Australijczyka...

Marko - 27-06-2011 22:49:35

Zdecydowanie zgoda... Z tym, że pamiętając Tomica jeszcze podczas Australian Open, teraz wydaje się trochę sprawniejszym zawodnikiem. A może to moja "chciejska" imaginacja? :P Przyspieszenie z forehendu ma za to Australijczyk znakomite...

robpal - 27-06-2011 22:53:36

Na pewno na bardzo duży plus u Tomika (tak kazał odmieniać nazwisko :P) jest myślenie i kortowa dojrzałość. Naprawdę niespotykana u zawodników w takim wieku. Jak na swoje lata jest też bardzo dobrze wyszkolony technicznie (choć do Grigora mu brakuje). Mocą uderzeń można zawsze w czasie kariery jakoś manewrować, tak samo umięśnieniem czy sprawnością. Wybieganie też przyjdzie z czasem. Najważniejsze, że chłopak ma już na czym oprzeć swoją grę.

Jules - 27-06-2011 23:11:14

Tomic z pewnością powalczy z Djoko, tak mi się wydaje. Nadala czeka stosunkowo łatwiejszy pojedynek, bo z Fishem. Ale nie lekceważyłbym Murray'a. Szkot będzie ostatnim zawodnikiem, który będzie mógł urwać seta lub dwa Hiszpanowi (:P), Andy nabiera wiatru w żagle, gra naprawdę dobrze i jeżeli trema go nie zje to pojedynek półfinałowy może być ciekawy. W finale natomiast, jeżeli tam się dostanie, Nadal spokojnie podniesie puchar po trzy, góra czterosetowym meczu, pozbawionym złudzeń kto jest najlepszy.

robpal - 27-06-2011 23:12:46

Wszystko to jest możliwe tylko wtedy, jeśli nie potwierdzi się czarny scenariusz - pęknięcie kości u Rafy.

Jules - 27-06-2011 23:15:30

Pęknięcie kości? Skąd takie plotki? Aż pęknięcie?

robpal - 27-06-2011 23:17:47

Bezpośrednio od niego takie plotki. Mówił na konferencji, że natychmiast jedzie na prześwietlenie.

jaccol55 - 27-06-2011 23:19:11

Pewnie na strachu się skończy... ;-)

anula - 27-06-2011 23:24:09

robpal napisał:

Wszystko to jest możliwe tylko wtedy, jeśli nie potwierdzi się czarny scenariusz - pęknięcie kości u Rafy.

Nawet jeśli nie będzie to pęknięcie kości (mam nadzieję, że nie), to jakakolwiek kontuzja na tym etapie rozgrywek i poziomie przeciwników jest sytuacją nie do pozazdroszczenia. Człowiek nie może grać na 100%. Uraz nie zniknie i nie zaleczy się w ciągu tych kilku dni.

kefirr - 28-06-2011 10:15:59

Nadal może tylko przegrać z samym sobą.

Raddcik - 28-06-2011 13:59:35

Zdaje się wszystko jest OK.

Rafael Nadal napisał:

"During the match I thought I had something serious but as the match went through the pain got better and thankfully the tests don't show an injury. Today I will practice at 4.30 pm and I'll play tomorrow."

robpal - 28-06-2011 15:57:36

Znany jest już rozkład jazdy na jutro? Dwóch panów idzie na Court 1. - którzy? :P
Sprawiedliwie by było, jeśli byliby to zawodnicy z tej samej połówki...

Raddcik - 28-06-2011 16:01:41

Nie zdziwiłbym się gdyby Rafa i Król wylądowali na '1'. :P

robpal - 28-06-2011 16:08:38

Djoković 2 razy grał na bocznym, więc teraz obowiązkowo Central. Podejrzewam też, że Brytole władują tam Murraya...

Jules - 28-06-2011 16:09:13

No Murray raczej na pewno zagra na cantralu.

robpal - 28-06-2011 18:44:10

Jutro na Centralu Fed i Maryś...

jaccol55 - 28-06-2011 18:49:56

Uwaga: Została uwzględniona różnica czasu!

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/~/media/1955F57F7B8B4E9E927DEE7AAE1D3350.ashx

Wimbledon - plan gier na środę

  • Kort centralny, start o godz 14:00.
    [12] Jo-Wilfried Tsonga (FRA) vs [3] Roger Federer (SUI)
    [4] Andy Murray (GBR) vs Feliciano Lopez (ESP)

  • Kort 1, start o godz 14:00.
    Bernard Tomic (AUS) vs [2] Novak Djokovic (SRB)
    [1] Rafael Nadal (ESP) vs [10] Mardy Fish (USA)


    Wszystkie dotychczasowe wyniki można znaleźć na 1 stronie wątku.

Robertinho - 28-06-2011 18:59:02

Plan średni, dobrze że Roger na centralnym, ale chętnie bym zobaczył Djoko z Tomicem, a tu nie dość że nie będzie ich w PSE, to jeszcze grają w tym samym czasie co Fed.

robpal - 28-06-2011 19:01:57

Dla mnie największym nieporozumieniem jest Murray na centralnym. Jako jedyny z top4 nie ma WSa na koncie, a mecz nijak nie zapowiada się ciekawie... Już wolałbym Djoko.

Robertinho - 28-06-2011 19:05:28

Przywilej gospodarzy. ;)

robpal - 28-06-2011 19:09:03

No niestety. Tylko niech potem nie piszą, że "znają się na tenisie" :D

Bizon - 28-06-2011 20:14:01

O której godzinie w niedziele polskiego czasu rozpocznie się finał Wimbledonu? 14, 14:30, 15:00?

jaccol55 - 28-06-2011 20:18:53

Bizon napisał:

O której godzinie w niedziele polskiego czasu rozpocznie się finał Wimbledonu? 14, 14:30, 15:00?

Idąc za planem transmisji PS wynika, że o 15:00.

Robertinho - 28-06-2011 20:21:04

O 15 chyba.

DUN I LOVE - 28-06-2011 21:36:05

The Championships - Day 8 Diary

http://www.atpworldtour.com/~/media/FB9D3468AC0C42478A643A6EB0BF36BB.ashx
The Duchess and Duke of Cambridge, Catherine and Prince William, supported Andy Murray during his fourth-round match.

ATPWorldTour.com takes a look at the news and talking points at The Championships, celebrating its 125th year, on the second Monday when His Royal Highness The Duke and Her Royal Highness the Duchess of Cambridge were guests of honour.

World No. 4 Andy Murray bowed to the newly wed royal couple on Centre Court following his fourth-round win over Richard Gasquet, and met them afterwards. "If I'd known they were coming, I would have shaved," said Murray smiling. "I was thinking to myself as I came off I was sweaty and very hairy. I said to them, 'I'm sorry, I'm a bit sweaty.' It was very nice to get to meet them."

What The Newspapers Are Saying
A Man's Best Friend
Novak Djokovic is 'pleading' with authorities to let his pet poodle, Pierre, enter the country in time to join him at the All England Club, according to The Independent. "The 24-year-old Serbian was reportedly making representations at the "highest level" to try to ensure his snow-white toy poodle arrives at Wimbledon in time for the final week of the tournament. Last month, the poodle was even seen sitting on a cushion in a Paris café, next to the star who fed him noodles. 'He is upset he can't bring Pierre to Wimbledon and is pleading with the authorities to let the dog in,' said a source in Djokovic's camp. 'Whenever he can he takes the dog with him. He is genuinely upset. For him this is a very serious issue.' The dog even has his own profile on Twitter, under the name Pierre Djokovic. Since logging in on 14 June, the poodle has acquired 310 followers and has tweeted 19 times."

Gilbert Favours Federer
Former World No. 4 Brad Gilbert, writing a column for The Daily Mail, says, "The big four are all going well but, of the quartet, the one who continues to impress me most is Roger Federer. He has simply picked up from his excellent form at Roland Garros and carried it on at the place he loves the most. His serving has been outstanding - and that is a worry for the rest of the field."

Federer Stands Tallest
Kevin Mitchell, the tennis correspondent of The Guardian, writes, "At the halfway stage of the 125th edition of the championships, it is Federer who stands tallest among the big four of the men's game. After a brief sabbatical from greatness he is moving again like Nijinsky (the dancer) and hitting like Ali (not the prophet)."

Big Serving
Boris Becker, the three-time former Wimbledon champion, told The Independent, "I think the serve on any surface is still a very important part of the game," said the popular German. "I think in general it's a bit underestimated. I don't think enough players work on it as much as they work on their physique or their forehands and backhands. Especially on grass, with the low bounce and the quick bounce, it's important. Look at Roger Federer. He's serving better than ever. Novak Djokovic has picked up his serve, Rafael Nadal is serving well and Andy Murray has improved his serve too. That has made them better tennis players. The serve is the only stroke in tennis that's not influenced by your opponent. You're the one who decides whether you slice it, spin it, hit it hard, hit it soft. I think that's something that again is under-estimated by a lot of coaches. I had good coaches and fortunately they saw that it was my strength."

Del Potro Off-Court
Juan Martin del Potro has told The Daily Telegraph his favourite mixed doubles partner would be "Gabriela Sabatini", the 1990 US Open champion from Argentina. He likes "watching TV series, such as Prison Break" and is a music fan of "Maná, Shakira, U2 and Coldplay. Mando Una Señal by Maná is one of my favourite songs."

Wimbledon Hopes To Inspire Chinese Youth
"The All England Club, which already has a strong commercial foothold in China, is hoping to use the resonance of the Wimbledon brand to help inspire Chinese youngsters to pick up a racket and compete for the chance to play at Wimbledon in 2013," writes The Daily Telegraph. "'Tennis is such a global game, and Wimbledon has such appeal around the world, but I think there are still markets that perhaps we are not utilising as much as we could do,' said Tim Henman, who hit with the four juniors as part of the annual HSBC clinic on middle Saturday at Wimbledon. 'I think the China one is very interesting with Li Na playing as well as she has, and it’s going to be really interesting to see how tennis booms, because you’ve seen examples of the Russians, male and female players, and with the investment in sport in China and the numbers that they have, I wouldn’t be surprised to see something similar.'"

Behind The Scenes At SW19
The Daily Telegraph takes its readers behind the scenes at the All England Club, with an interesting feature on people that work at Wimbledon.

Eddie Seaward, the All England Club groundsman for the past 22 championships, says, "People think a groundsman is somebody with a big lawnmower. But it goes much deeper than just looking after the grass. There’s all the furniture around the court, the nets, the net posts, the chairs, the canvasses, and also all the building works. I also oversee all my staff. Through the winter there are 15 of us, and then we bring in another 14 people to work through the summer, as well as the 180 court attendants during Wimbledon itself."

Suzanne Strong, 50, from Surrey, is the official players' hairdresser. "It’s non-stop hairdressing here every day during the tennis - it's like a conveyor belt. Our team starts at 11am and we work through until 7pm.

Derek Dimmer, works under Centre Court as the ball distribution manager at Wimbledon. "They call me Mr Tennis Ball. My team supply balls everywhere they are needed, including the qualifiers at Roehampton, practice at Aorangi Park, the referees’ office and indoor courts. I ordered 54,500 tennis balls for this tournament, and if you multiply that by 30 - for every year I've been here - you get 1.6 million."

Northamptonshire-based Wayne Davis has been the official falconer for the past nine years. Together with Rufus, his three-year-old Harris hawk, he starts his day on the roof of Centre Court deterring pigeons. "Rufus and I come here at about 6am during The Championships. We go on to the roof of Centre Court and I just let the hawk go. He’s got a radio transmitter so if he ever goes too far I can figure out where he is. He'll scare anything — Rufus is the equivalent of a lion or a tiger to the pigeons round here."

Alan Flack is in charge of statistics at Wimbledon, which includes 120 on site - 44 of whom are match-data analysers court-side. "The stat that everyone talks about is the fastest serve, which was 148mph by Taylor Dent last year. On our systems there are a trillion stats - like the most foot-faults in a match, who won the first Wimbledon in 1877. It's great to be at the centre of where everything happens, down in our bunker."

Murray Mania
A Munchie Sacrifice
The Sun informs its readers, "Andy Murray will sacrifice anything to taste Wimbledon glory - even if 30 packs of Percy Pig sweets are staring him straight in the eyes. 'I have had the normal messages of support from friends and family. There has been nothing unusual - though I did get a delivery of about 30 Percy Pigs from Marks & Spencer,' said Murray. 'I think my mum said something because she always brings them for me. They're just sitting in the house. I really like them but I'm being strict on my diet in the next couple of weeks, so I'll wait until the tournament's done. My girlfriend opened them last night and I had a bite out of one of them and that was it. But I have to try and resist the temptation for more.'"

Henman Backs Murray
Tim Henman says the Australian Open final loss in January took 'a lot out of' Murray. Speaking to The Sun, Henman said, "That is only human nature. He struggled with his form after that and Indian Wells and Miami - which should be good tournaments for him - were not good. But he bounced back on the clay. Right now, Andy's game is as good as it has ever been and he is a better player than he was 12 months ago. It is job done so far at Wimbledon. Andy plays well in the big tournaments. Now, it is a question of whether he can win one of these big ones."

Match Of The Day
Spain's Feliciano Lopez reached the Wimbledon quarter-finals for the third time after he saved two match points to defeat Polish qualifier Lukasz Kubot 3-6, 6-7(5), 7-6(7), 7-5, 7-5. World No. 44 Lopez trailed 5-6 and 6-7 in the third-set tie-break, before battling back to clinch victory by breaking Kubot in the final game of the match after four hours and 18 minutes. It was the third time in his career that the Madrid native has recovered from a two-set deficit to win.

Tweet Of The Day
@bgtennisnation, Brad Gilbert tweets, "Without a doubt, best match of the tournament for Andy Murray, in front of the royals: Will and Kate in the house. he threw in a bow to boot."

Celebrity Watch
The Duke and Duchess of Cambridge were joined in the Royal Box by Sir Mervyn King, the Governor of the Bank of England, 20-time Wimbledon champion Billie Jean King and 1955 Wimbledon titlist Tony Trabert.

http://www.atpworldtour.com/News/Tennis … Eight.aspx

DUN I LOVE - 28-06-2011 21:46:40

The Championships - Tuesday Diary

http://www.atpworldtour.com/~/media/31C32C2657464193A321F884BCE625FF.ashx
Andy Murray, three-time former titlist John McEnroe and US Open golf champion Rory McIlroy met at Aorangi Park on Tuesday morning.

ATPWorldTour.com takes a look at the news and talking points at The Championships, celebrating its 125th year, on the second Tuesday when newly crowned US Open golf champion Rory McIlroy was a guest in the Royal Box.
Before play began on Centre Court, McIlroy was given a tour of the All England Club and met World No. 4 Andy Murray and three-time former champion John McEnroe at Aorangi Park.
Murray watched McIlroy's U.S. Open win the night before Wimbledon began, but he downplayed his golfing ability. "I used to play a bit when I was younger," Murray told the Associated Press. "My brother (Jamie) played really well. He played off like three or four (handicap) when he was 16. I'm more like 14, 15."
McIlroy didn't comment on his tennis skills, but said, "I'm a big tennis fan. I grew up watching Tim Henman here at Wimbledon and cheering him on every summer. Now that's been passed over to Andy. We're all behind him and hopefully he can win his first Grand Slam."

No Sign Of Serious Damage
Rafael Nadal's MRI scan has shown there are no signs of any serious damage to his left foot. The World No. 1 and defending champion, who practised at the All England Club on Tuesday, has been given the all clear for his quarter-final clash with Mardy Fish.

Cameron On The Ball
Former British No. 1 Andrew Castle, now an accomplished television presented, has spilled the beans on British Prime Minister David Cameron's tennis skills. "David's a good player; he's tenacious, he chases down every ball and he never lets the ball bounce twice," Castle told The Guardian.

Lefties Have The Edge
Karen Crouse, writing in The New York Times about left-handed, says, "An estimated 10 per cent of the world's population is left-handed, but in the men's and women's singles at Wimbledon, five of the 32 remaining players, or 16 per cent, are. According to the tournament’s website, in 125 years 10 lefties – eight men and two women – have won a total of 26 singles titles." Justin Gimelstob, the former pro and ATP Board member, says "On grass there's no doubt that being a lefty is a huge advantage just by virtue of the way the ball skids and slides and stays down low." They are rare enough that Roger Federer’s coach, Paul Annacone, has Bob Bryan on his speed dial. "Whenever Roger plays a lefty, I'm the first guy to get the text message," said Bryan.

Why Tsonga Can Be A Wimbledon Favourite
Writing in The Guardian, Barney Ronay explains why Jo-Wilfried Tsonga suits the Wimbledon crowds. "Tsonga, along with his compatriots Gael Monfils, Benoit Paire and − a borderline case − the Cypriot Marcos Baghdatis, are currently the most notable remaining examples of a particularly Wimbledon-friendly endangered species: the old-style showman, the darling of the galleries, the player who can spark a round of applause − as Tsonga did with one pirouetting backhand − in the middle of a point and not just at the end. [In his match with Ferrer] he almost high-fived one of his more enthusiastic fans as he went 5-3 up in the first set, and then moved to set point with an astonishing flipped ping-pong-style running backhand that drew loud gasps and led one white-haired spectator to leap up and declaim with incoherent delight. Tsonga may or may not make it past last year's career high quarter-final, but he has already left an imprint here."

Superstitious Tomic
Bernard Tomic, who is the youngest Wimbledon quarter-finalist since Boris Becker in 1986, has become superstitious during his Wimbledon campaign. The 18-year-old Australian said, "I'm a bit superstitious. I thought I'd picked a lucky house to stay in but I also always take the same shower in the locker room. If it's occupied I'll wait."

Australian Fanfare
National newspapers in Australia are lauding Tomic after his win over Belgian Xavier Malisse. "Tomic burns up the grass at Wimbledon," read the front page of Sydney's Daily Telegraph, while Melbourne's The Age trumpeted "Team Tomic Wows Wimbledon". The Australian went alliteration: "A bit of boom boom about Bernard as Wimbledon dream rolls on". ABC Radio told its listeners, "It seems that he has this ability when he gets in the big points, he doesn't panic, he doesn't try to overplay. He maintains with what he knows he can do but on top of that he really believes in what he's capable of doing and it's coming off." Three-time former Wimbledon titlist John Newcombe, commentating at Wimbledon for Channel 7, said, "I think it took a lot of people by surprise there and got through to the third round and played a pretty good match against Nadal, he wasn't panicking there. There hasn't been a lot since then, so in a way it's a bit of a surprise that it's all come to the fore here at Wimbledon."

Agents Won't Cash In
As Tomic prepares for a quarter-final date with Novak Djokovic, his management team at IMG insists it won’t be rushing to secure new sponsorship deals for the teenager, writes the Sydney Morning Herald. "I've got to be honest, I'm not really thinking much about deals and offers," said his agent, Max Eisenbud. "It's just development, development, development, and the other stuff will take care of itself. Ninety-five per cent of our conversations with Bernard and his family are about development, schedule, how to put him on the right path."

Demand Exceeds Supply
Demand for tickets at The Championships on Monday was so extreme that, by 9 a.m., the nearby Southfields tube station had a sign up saying, "There are already more people in the queue than tickets available." Many fans had been queuing for tickets since Friday and approximately 1,600 fans with tents were evident on Sunday. "We just missed out last year, so we wanted to make sure this time,” 20 year-old Jess, from Ipswich, told The Daily Telegraph. "People do think we’re a bit mad," her boyfriend Richard chipped in. "But you don't want to be number 501 in the queue when they only give out 500 Centre Court tickets." The Independent notes, "A recent poll suggested that the average Briton queues for more than 67 hours a year. Multiply that figure over a lifetime and it's a jaw dropping five months, two weeks and two days." The week-one total for fans through the gates was 252,453.

Global Appeal
The sports global appeal was evident on Monday, when 16-year-old Hassan Ndayishimiye became the first player from Burundi to compete at Wimbledon. Ndayishimiye has been supported by the Grand Slam Development Fund, an International Tennis Federation initiative.

Murray Mania
Things Will Only Get Tougher
Murray, writing an exclusive column for the BBC, says "I'm heading into the final rounds at Wimbledon now and, like a heavyweight title fight, this is the time to step it up. Things will only get more difficult from here on in though, and I need to be right on top of my game and my mind. The mental side of the game is something that I've consciously tried to improve, and it also comes a little easier as you get older. The most important thing is to stay calm when you're in the crunch time of a match and being really tested physically and mentally. I know I'll get pushed very hard before the end of this tournament, but it's a challenge that I'm looking forward to."

Tweet Of The Day
@Maheshbhupathi - "It is bucketing down rain at Wimbledon.. Aaaaaarrrrrrrggggggghhhhhhh...."

Celebrity Watch
Joining His Royal Highness The Duke of Kent and Her Royal Highness Princess Beatrice of York in the Royal Box were singer and actress Elaine Paige and 1961 women's champion Angela Mortimer Barrett.

http://www.atpworldtour.com/News/Tennis … esday.aspx

kefirr - 28-06-2011 21:51:01

Będzie finał w 3D w kinach transmitowany? Kiedyś taką wiadomość przeczytałem.

DUN I LOVE - 28-06-2011 21:56:35

kefirr napisał:

Będzie finał w 3D w kinach transmitowany? Kiedyś taką wiadomość przeczytałem.

Wygląda na to, że tak:
http://www.sportowefakty.pl/tenis/2011/ … -w-kinach/

Robertinho - 28-06-2011 22:01:57

Jak myślicie, kto ma największe szanse postraszyć panów z Top 4? Tsonga, czy może jednak ktoś z pozostałej trójki?

anula - 28-06-2011 22:16:30

Robertinho napisał:

Jak myślicie, kto ma największe szanse postraszyć panów z Top 4? Tsonga, czy może jednak ktoś z pozostałej trójki?

Wszystko się może zdarzyć, choć sądzę, że Top-4 pewnie awansuje do półfinałów. Największe szanse na to, aby namieszać ma moim zdaniem JWT.

robpal - 28-06-2011 22:20:42

JWT potrafi grać tenis z innej planety, tylko że na ogół to trwa ze 3 gemy, max. seta. Ostatni raz jak grał tak "ciurkiem" to AO 2008...

anula - 28-06-2011 22:41:57

Kontuzja Rafaela to niewielki obrzęk wokół ścięgien mięśni strzałkowych.


http://www.mundodeportivo.com/20110628/ … 71974.html

Jules - 28-06-2011 23:17:53

Moim zdaniem Tsonga spokojnie urwie seta. Mam też przeczucie, że Tomic namiesza. Reszta w trzech setach ;) Nie dziwcie się, że Murray na centralnym, to było oczywiste.

DUN I LOVE - 28-06-2011 23:22:33

Nie obejrzę jutrzejszych meczów (nie obraziłem się na tenis :P, po prostu będę pracować ;) ), ale Wam wszystkim życzę 4 meczów 5-setowych. ;)

Co do pytania Roberta to zdecydowanie Jo.

Bizon - 28-06-2011 23:26:24

Robertinho napisał:

Jak myślicie, kto ma największe szanse postraszyć panów z Top 4? Tsonga, czy może jednak ktoś z pozostałej trójki?

Tak mi się wydaję że to jutro właśnie Tomic napsuje sporo krwi Novakowi. Pozostali rywale Top 4 mieli już niejednokrotnie szanse na to by coś przeciw nim zdziałać, a kończyło się to najczęściej na jednym, max 2 w miarę wyrównanych setach. Bez żadnych kompleksów gra w tym turnieju, odsyłając po kolei dużo bardziej doświadczonych i teoretycznie lepszych od siebie zawodników. Ciekawy tylko jestem jak mentalnie wytrzyma młody Australijczyk fakt iż w wieku 18 lat zagra w 1/4 Szlema. Jeżeli się spali to będzie szybka kompromitacja.

Robertinho - 28-06-2011 23:43:47

Ja też mam nadzieję na dobry występ Tomica, nie wiem tylko czy podoła fizycznie, wszak grał tu kwalifikacje, poza tym Novakowi chyba nawet odpowiada tenis typu Murray junior; aczkolwiek ja nie widziałem Tomica w tym turnieju, ponoć gra agresywniej, to z pewnością właściwa droga, bo bitwy na wyniszczenie raczej z Djoko nie wygra. W sumie nie bardzo wiem czego się spodziewać po tym meczu, Serb powinien wygrać, ale skalę jego triumfu dość trudno przewidzieć.

Tsonga ma największy potencjał wśród pretendentów, ale jakoś nie wydaje mi się, żeby z tym swoim dość ciężkim jednak poruszaniem się, był w stanie zagrozić Federerowi w przekroju całego spotkania. Niemniej na żadne wygłupy pozwolić sobie tym razem Szwajcar nie będzie mógł.

Po Fish'u nikt niczego się nie spodziewa, nawet jeśli ugra tylko kilka gemów, pretensji nie będzie, aczkolwiek ten brak presji to chyba jego jedyny atut, na Nadala raczej zabraknie argumentów, aczkolwiek przy perfekcyjnym serwowaniu może trochę powalczyć Amerykanin.

Murray - Lopez, to chyba najmniej atrakcyjnie zapowiadający się mecz, musiałoby dojść do kumulacji solidnego lanka Szkota z perfekcyjną gra Hiszpana, żeby coś się działo, a nawet jeśli Andy nie będzie grał najlepiej, to można spodziewać się tradycyjnej odporności psychicznej Felka przy ważnych piłkach.

DUN I LOVE - 28-06-2011 23:55:27

Sugerując się H2H można łatwo dojść do wniosku, że mecz Nole i Berniego rzeczywiście zapowiada się najciekawiej:

Nadal - Fish 5-0
Murray - Lopez 4-0
Tsonga - Federer 1-4
Tomić - Djoković 0-0

robpal - 29-06-2011 00:17:29

Oglądałem parę meczów Tomika i widać, że specjalnością zakładu jest ruszanie z kopyta. Zanim się przeciwnik na dobre obudzi, to młody seta kończy ;)
Nieźle też potrafi przyspieszyć z tego forehandu (i zwolnić), dobrze returnuje. Jak dla mnie to jest właśnie taki mały Djoko/Murray. Bardziej Murray, bo kombinuje na korcie.

Serenity - 29-06-2011 00:43:38

Z Djokoviciem Tomic wygrał podczas Koyoongu, więc mecz z Serbem to nic nowego dla niego, choć wiadomo, że Szlem to nie to samo co pokazówka. Tomic raczej przegra moim zdaniem, ale Serb nie będzie miał łatwo.

Nie byłbym tego taki pewien, że Tsonga urwie spokojnie seta Rogerowi. Poza Montrealem przed 2 laty, Tsonga nie urywał setów Rogerowi przegrywając z nim w miarę gładko. Jeżeli już Tsonga wygra seta to po Tie-breaku.

Przy typowaniu pozostałych 2 pojedynków nie będę oryginalny - po 3 sety dla Rafy i Andy'ego.

Joao - 29-06-2011 10:17:23

Wydaje mi się, że mecz z Tsongą nie będzie taki łatwy dla Federera. Jo bardzo dobrze serwuje, chodzi do siatki, lubi grać na trawie, nie ma nic do stracenia. Typuję 3-1 lub 3-2 dla Federera.

Myślę, że Doković wygra z Tomiciem 3-0. Australijczyk może odczuwać trudy turnieju, brakuje mu doświadczenia w meczach o stawkę. Pewnie jeden lub dwa sety będą zacięte, lecz padną łupem Novaka.

jaccol55 - 29-06-2011 11:32:23



Marko - 29-06-2011 11:45:49

Jeżeli ktoś miałby sprawić niespodziankę z tej czwórki, to faktycznie byłby to Tsonga. Ale czy Francuz jest w stanie grać na równym, wysokim poziomie przez więcej niż  góra dwa sety? Na pewno Tsonga jest w świetnej dyspozycji, w meczu z Dimitrowem, który widziałem, grał znakomicie, z Ferrerem widziałem tylko fragmenty, ale Francuz również mógł się podobać. Na pewno Federer będzie musiał zagrać na wyższym poziomie niż z Jużnym...

Co do Tomica, to skoro prawie urwał seta Nadalowi na AO, to dlaczego miałby nie urwać seta teraz Djokovicowi? ;) Australijczyk wydaje mi się mocnym mentalnie zawodnikiem, więc może upora się z presją. Szczerze to spodziewam się podobnego meczu, co wspomniany pojedynek Tomica z Nadalem z Australii. Może wynik nie będzie wyglądał zbyt korzystnie dla 18-latka, ale już sama gra i gemy powinny być wyrównane, tak jak też było wtedy. Bardzo dobrze Tomic zna się z Djokovicem, więc to też chyba jakiś plus na jego korzyść.

E:

Wracam do domu na 16, a tu dwa najciekawsze spotkania wstawili na 14...

FEDEER - 29-06-2011 12:38:51

DUN I LOVE napisał:

ale Wam wszystkim życzę 4 meczów 5-setowych. ;)

Oj tego naprawdę nie chce, o 16 rusza 6h Le Mans w którym startuje, a Fed mógł by się uporać sprawnie i szybko.

asiek - 29-06-2011 13:41:39

Nie widzę meczu, w którym miałaby być zacięta walka. Wyklarowała się "żelazna czwórka" i aby któryś z pretendentów chciał zaliczyć półfinał musiałby się solidnie postarać. Niżej notowani na pewno mogą zagrać na sporym luzie, bo nikt od nich poza dobrą grą więcej nie oczekuje choć z drugiej strony takiego Tomica czy Lopeza ćwierćfinał w pełni satysfakcjonuje i czy w ogóle będą w stanie utrzymać motywację na dłużej niż 1. seta.

jaccol55 - 29-06-2011 14:19:13

Bonga. :facepalm:

Tomić dał się wciągnąć w grę Djoka i od razu mamy przełamanie.

Nole 1*-0.

robpal - 29-06-2011 14:20:00

Czy poza asami była jeszcze piłka, której Tsonga nie zepsuł? :/

jaccol55 - 29-06-2011 14:25:46

W drugim gemie serwisowym, Tomić pokazał w końcu to czego od niego oczekiwaliśmy. Oby tak dalej. ;ok;

robpal - 29-06-2011 14:42:23

Set dla Feda... Słabiutkie spotkanie.

anula - 29-06-2011 14:43:17

U Rogera i Jo bez niespodzianki,  tak jak i u Novaka. 1-0 w setach dla Szwajcara, Novak serwuje na seta.

jaccol55 - 29-06-2011 14:43:49

Tomić przyjął warunki Nole - długie wymiany. Australijczyk popełnia błąd za błędem w takich wymianach.

Nole 5*-2.

Robertinho - 29-06-2011 14:44:18

Dlaczego słabiutkie niby? Federer gra więcej niż dobrze i na razie za szybko dla Bongi.

jaccol55 - 29-06-2011 14:45:25

Robertinho napisał:

Dlaczego słabiutkie niby? Federer gra więcej niż dobrze i na razie za szybko dla Bongi.

Zgadzam się. Fed gra bardzo dobry tenis. Tsonga na początku grał do bani, ale teraz trochę się rozkręcił, tyle tylko, że Federer dalej gra za dobrze dla Jo.

robpal - 29-06-2011 14:55:22

No Bonga w pierwszym secie grał marnie, zwłaszcza pierwsze 3 gemy. Potem się troszkę obudził, ale niesmak pozostał :P

W drugim za to jest agresja, walka - to mi się podoba.

anula - 29-06-2011 14:58:22

Za dużo NB ze strony Francuza.

Tomić 4-1 w drugim secie. Wow.!!!:gwizd:

jaccol55 - 29-06-2011 15:00:50

Tomić przełamuje!

jowunia - 29-06-2011 15:01:36

Break! Go, go Tomik!

Djoko z taką grą na więcej niż 1/2 nie ma szans.

Raddcik - 29-06-2011 15:01:43

Dajesz Bernie ! :o

Robertinho - 29-06-2011 15:01:44

A co tam ten Tomik wyrabia? Mówicie że grał na przebitkę w pierwszym secie? No to powodzenia życzę... Teraz wiedzę lepszy dla niego wynik, jak to wygląda?

Serenity - 29-06-2011 15:02:27

Nie przegrał tego meczu w szatni i chwała mu za to. Walcz!

jaccol55 - 29-06-2011 15:02:33

Robertinho napisał:

Teraz wiedzę lepszy dla niego wynik, jak to wygląda?

Nole się "popisuje". :D

Serenity - 29-06-2011 15:04:44

jaccol55 napisał:

Nole się "popisuje". :D

Oby się tak "popisywał" do końca meczu ;)

jaccol55 - 29-06-2011 15:05:54

Tomić też nie odpuszcza i pozwala Nole popełniać błędy, trzeba mu to oddać.

robpal - 29-06-2011 15:06:17

Odnośnie słabości pierwszego seta, Robert - nie powiesz, że teraz nie jest o kilka klas lepiej ;)

Robertinho - 29-06-2011 15:06:26

Ale kosmiczny gem Bongi. :o  Musi się bardzo pilnować Roszer.

Serenity - 29-06-2011 15:07:00

Bernie nie ma nic do stracenia, i dobrze o tym wie. Ten turniej i tak dla niego już jest na plus.

jaccol55 - 29-06-2011 15:08:21

Gratulacje dla organizatorów. Rozdwojenia jaźni można się nabawić obserwując oba spotkania, a i tak nie da się nadążyć za wszystkim... :roll:

anula - 29-06-2011 15:08:51

Znakomicie gra Tomić.  Emocje związane z grą w ćwierćfinale opadły i chłopak pokazuje na co go stać.

Serenity - 29-06-2011 15:10:04

My tu gadu gadu, a Bryanowie się męczą niemiłosiernie z Aspelinem i Hanley'em.

anula - 29-06-2011 15:11:08

Robertinho napisał:

Ale kosmiczny gem Bongi. :o  Musi się bardzo pilnować Roszer.

Raczej nie musi. Jo nawet w 100% sytuacji popełnia błędy.

Robertinho - 29-06-2011 15:11:20

Burza nad stolicą i PSE mi padł. :/

Raddcik - 29-06-2011 15:11:55

Bernard, trzymaj serwis chłopie ! :)

Serenity - 29-06-2011 15:13:57

Raddcik napisał:

Bernard, trzymaj serwis chłopie ! :)

Widzę, że nie jestem jedynym, który pragnie wylotu Novaka z turnieju :D

Robertinho - 29-06-2011 15:14:36

Transmisja wróciła na szczęście. Bonga gra najlepiej jak umie, obawiam się o tego seta.

A Novak niech se leci, skoro męczy się z Tomicem, to raczej Nadala by nie ograł, to byłoby jedyne uzasadnienie jego dalszej egzystencji w turnieju. :P

jowunia - 29-06-2011 15:15:00

anula napisał:

Znakomicie gra Tomić.  Emocje związane z grą w ćwierćfinale opadły i chłopak pokazuje na co go stać.

Zwinność, zwrotność jeszcze szwankuje, ale w tym wieku i przy takim wzroście to niedziwne.

Raddcik - 29-06-2011 15:17:06

Serenity napisał:

Raddcik napisał:

Bernard, trzymaj serwis chłopie ! :)

Widzę, że nie jestem jedynym, który pragnie wylotu Novaka z turnieju :D

Miałeś wątpliwości komu mogę kibicować w tym meczu :o ?

Mi też PSE leci w kulki. :]

robpal - 29-06-2011 15:17:14

Robertinho napisał:

A Novak niech se leci, skoro męczy się z Tomicem, to raczej Nadala by nie ograł, to byłoby jedyne uzasadnienie jego dalszej egzystencji w turnieju. :P

No nie, jeszcze jest drugie uzasadnienie - wywalić Federera.

A o seta Federaści powinni być spokojni, 7-5 Fed albo łatwy TB.

Serenity - 29-06-2011 15:19:24

Raddcik napisał:

Miałeś wątpliwości komu mogę kibicować w tym meczu :o ?

W żadnym wypadku. Wiem, że podzielasz moją delikatnie mówiąc "niechęć" do Serba.

jaccol55 - 29-06-2011 15:20:03

Tomić. modlitwa

robpal - 29-06-2011 15:20:56

Od Fibaka słychać tylko "maestro" i "Kubot". Niech się facet ogarnie :/

Serenity - 29-06-2011 15:21:23

Jest set dla Australijczyka. Oby jeszcze 2 zwycięskie ;)

Raddcik - 29-06-2011 15:21:31

Game and second set: Tomic !

6/3

Come on !

jaccol55 - 29-06-2011 15:22:09

Mamy seta. :D

robpal napisał:

Od Fibaka słychać tylko "maestro" i "Kubot". Niech się facet ogarnie :/

Ogarnia się już którąś dekadę. :P

robpal - 29-06-2011 15:22:56

Jeszcze dorzucił "Isia miała szansę na półfinał"...

Raddcik - 29-06-2011 15:23:03

Tb na Centralu.

jaccol55 - 29-06-2011 15:23:41

No i mamy tb w spotkaniu Federera z Tsongą. Nie przyśnij Roger teraz.

Serenity - 29-06-2011 15:24:37

3-0 Fed. Narazie jest świetnie.

anula - 29-06-2011 15:24:47

Cóż, jesteśmy świadkami narodzin nowej gwiazdy.
Brawo Bernard.:kibicuje:

Robertinho - 29-06-2011 15:24:59

robpal napisał:

No nie, jeszcze jest drugie uzasadnienie - wywalić Federera.

Hm, znaczy się kto miałby tego chcieć? Chyba też federaści, bo chyba nie fani Nadala. ;)

robpal - 29-06-2011 15:25:57

Najgorsze punkty w secie sobie Tsonga na TB zostawił, klasyka...

robpal - 29-06-2011 15:27:12

Robertinho napisał:

Hm, znaczy się kto miałby tego chcieć? Chyba też federaści, bo chyba nie fani Nadala. ;)

Takiego Djoczka w finale dostać? No przecież to sama przyjemność :D

Serenity - 29-06-2011 15:27:42

Break dla Tomicia. Dowieź to teraz!.

jaccol55 - 29-06-2011 15:28:15

Tomić przełamał? :o

Tsonga wiedział, kiedy zrobić błędy. Federer set od półfinału.

anula - 29-06-2011 15:29:13

robpal napisał:

Robertinho napisał:

Hm, znaczy się kto miałby tego chcieć? Chyba też federaści, bo chyba nie fani Nadala. ;)

Takiego Djoczka w finale dostać? No przecież to sama przyjemność :D

Hmmm, a może tak Tomić i Murray w finale.:):P

Serenity - 29-06-2011 15:30:27

jaccol55 napisał:

Tomić przełamał? :o

Tak, tylko żeby teraz nie przysnął.

grzes430 - 29-06-2011 15:30:36

Widzę, że Djokovic nie chce grać z Federerem na trawie.

E: Nie mogę patrzeć na jego męczarnie :(

robpal - 29-06-2011 15:30:42

anula napisał:

Hmmm, a może tak Tomić i Murray w finale.:):P

Nie płakałbym ;)

Zgodnie z moim przewidywaniami - łatwy TB dla Feda. Poza 13. gemem set mógł się podobać :)

Raddcik - 29-06-2011 15:32:57

Ale piła Bernarda ! :o

Dawaj !

jaccol55 - 29-06-2011 15:33:04

Serenity napisał:

jaccol55 napisał:

Tomić przełamał? :o

Tak, tylko żeby teraz nie przysnął.

Bardziej bym się obawiał podkręcenia śrubki przez Nole, niż uśnięcia Berda.

Raddcik - 29-06-2011 15:36:11

0/30 przy serwisie Króla...

jaccol55 - 29-06-2011 15:40:03

Bonga "zaskoczył", ciekawe, na jak długo...

Robertinho - 29-06-2011 15:40:36

Co za pajac...

robpal - 29-06-2011 15:41:10

Robertinho napisał:

Co za pajac...

Rozumiem, że o Federerze mówisz? :D

Robertinho - 29-06-2011 15:44:48

robpal napisał:

Robertinho napisał:

Co za pajac...

Rozumiem, że o Federerze mówisz? :D

Zgadnij...

A od kiedy to Bonga gra te drajwy jednoręcznym bh? :o

robpal - 29-06-2011 15:46:34

Tsonga dostał porządną owację. Nieważne kogo przełamał, po prostu zaliczył dwa kapitalne punkty i na nią zasłużył.
Ależ ta publika jest inna od paryskiej hołoty...

Tomić trzyma!

Robertinho napisał:

A od kiedy to Bonga gra te drajwy jednoręcznym bh? :o

On od jakiegoś czasu lubi sobie minąć jednoręcznym. Też mnie to zdziwiło ;)

jaccol55 - 29-06-2011 15:48:48

Tsonga się rozkręcił. W końcu gra, tak jak nas do tego przyzwyczaił na trawie w tym roku.

robpal - 29-06-2011 15:50:52

Gra tak, jak liczyłem, że będzie od pierwszego seta :P Ciekawe, za ile odda serwis? :)

jaccol55 - 29-06-2011 15:51:20

Djoko odłamał. Problemy Tomicia przy własnym serwisie w porzednim gemie nie okazały się przypadkowe. Zaczynamy seta od nowa.

Raddcik - 29-06-2011 15:52:25

Tomic stracił serwis...

Ależ on jest 'sztywny' w swojej grze. :o

jaccol55 - 29-06-2011 15:56:25

Podpalił się Australijczyk...

Nole 6-3.

vdv - 29-06-2011 16:01:36

jaccol55 napisał:

Gratulacje dla organizatorów. Rozdwojenia jaźni można się nabawić obserwując oba spotkania, a i tak nie da się nadążyć za wszystkim... :roll:

Aż odszukałem posta 3 strony wstecz... ;)

Nie da się tego ogarnąć za bardzo tym bardziej tak jak teraz działo się "dużo" w obu meczach.
Tak nie powinno być :?

jaccol55 - 29-06-2011 16:03:42

Akurat teraz już będzie z górki... Tomić się o to postarał. ;-)

robpal - 29-06-2011 16:09:17

Tylko czemu on musiał oddać 2 sety, żeby zagrać agresywnie i na luzie? :(

jaccol55 - 29-06-2011 16:10:11

robpal napisał:

Tylko czemu on musiał oddać 2 sety, żeby zagrać agresywnie i na luzie? :(

Na Twoim miejscu cieszyłbym się, że w ogóle do tego doszło. :D

robpal - 29-06-2011 16:11:10

W sumie racja. Po dwóch myślałem, że po imprezie.

jaccol55 - 29-06-2011 16:12:36

Tomić przeżywa chwilowe odrodzenie. Może coś jeszcze z tego wykiełkuje?

Raddcik - 29-06-2011 16:18:10

3-2* Tomic. Wątpie jednak, żeby coś z tego było. ;)

*0/40 Król. :o

E:

*2-1 Jo-Wilfried Bonga w 4. :o

jaccol55 - 29-06-2011 16:20:22

Eeee. No chyba nie będzie 5 setów? :galy:

Marko - 29-06-2011 16:20:27

Mam wrażenie, że Federer wyszedł do trzeciego seta, by go tylko dograć i teraz za to płaci. V set? Nie spodziewałem się...

To co teraz robi Tsonga jest niesamowite...

robpal - 29-06-2011 16:20:30

Bonga :|

Blue - 29-06-2011 16:23:36

Jak można doprowadzić do tak żenującej gry z prawie tenisowej perfekcji w 2 pierwszych setach ?
E: Wiem, że Jo gra świetnie ale mimo wszystko Roger powinien zamknąć wsio w 3 :)

robpal - 29-06-2011 16:27:38

Żenującej? Serwis trochę gorzej i od razu są problemy. Tsonga ryzykuje w praktycznie każdym uderzeniu i Fed po prostu nie ma wiele do powiedzenia ;) Albo nagle zacznie grać kilka razy lepiej, albo się musi Willy wystrzelać.

jowunia - 29-06-2011 16:27:53

Rafie gratulujemy kolejnego Wielkiego Szlema! :)

Blue - 29-06-2011 16:28:23

Oj wiesz Federaści mają skłonności do wyolbrzymiania :D

Dycia - 29-06-2011 16:29:29

:applause:
Dajesz Tsonga, tylko trzymaj swój serwis i bedzie 5 set :D , a już myślałam że będzie nudny mecz, zasypiałam w 1 secie.

Raddcik - 29-06-2011 16:39:46

Tomik dwie piłki od seta... :o

jaccol55 - 29-06-2011 16:41:26

Tak spoglądam od czasu do czasu i Federer nie za dobrze wygląda. Wszystko jeszcze może się wydarzyć w tym spotkaniu.

Widzę, że padł na Was blady strach. :D

Robertinho - 29-06-2011 16:48:55

Jak już ma przegrać Fed, to niech to będzie dziś.

Blue - 29-06-2011 16:49:14

Roger do domu i tyle.

jowunia - 29-06-2011 16:50:31

2 break pointy. A może jednak Tsonga powalczy z Rafą w finale?!

break!

Dycia - 29-06-2011 16:50:57

:szok: Tsonga przełamuje w 5 secie.

jaccol55 - 29-06-2011 16:51:21

Djoko na mecz.

Fed przełamany. Czarne chmury nad Szwajcarem... Mało kto się chyba tego spodziewał.

zur555 - 29-06-2011 16:52:28

Nadal jak nie wygra Wimbledonu to numerem 1 w rankingu ATP będzie Djokovic.

anula - 29-06-2011 16:57:23

Wielkie brawa dla Bernarda.:applause:

Świetny turniej. Gratulacje dla Novaka. Musiał się naprawdę napracować.

jaccol55 - 29-06-2011 16:57:57

Pasowałoby odłamać, bo tak jakoś bez emocji na razie w tym 5 secie...

Djoko w półfinale.

anula - 29-06-2011 16:58:15

zur555 napisał:

Nadal jak nie wygra Wimbledonu to numerem 1 w rankingu ATP będzie Djokovic.

Nic nie trwa wiecznie.:)

Dycia - 29-06-2011 17:03:21

zur555 napisał:

Nadal jak nie wygra Wimbledonu to numerem 1 w rankingu ATP będzie Djokovic.

Jakoś ciężko mi to sobie wyobrazić, że Nadal nie wygra Wimbla :]

zur555 - 29-06-2011 17:04:55

A mi ciężko sobie wyobrazić, że Nadal dziś wygra ;)

robpal - 29-06-2011 17:05:53

zur555 napisał:

A mi ciężko sobie wyobrazić, że Nadal dziś wygra ;)

Zdecydowanie tak. Bilans Fisha 0-5 stawia go w roli dość zdecydowanego faworyta tego spotkania.

anula - 29-06-2011 17:08:01

robpal napisał:

zur555 napisał:

A mi ciężko sobie wyobrazić, że Nadal dziś wygra ;)

Zdecydowanie tak. Bilans Fisha 0-5 stawia go w roli dość zdecydowanego faworyta tego spotkania.

Pod warunkiem, że lewa stopa będzie funkcjonować poprawnie.

Dycia - 29-06-2011 17:11:05

anula napisał:

robpal napisał:

zur555 napisał:

A mi ciężko sobie wyobrazić, że Nadal dziś wygra ;)

Zdecydowanie tak. Bilans Fisha 0-5 stawia go w roli dość zdecydowanego faworyta tego spotkania.

Pod warunkiem, że lewa stopa będzie funkcjonować poprawnie.

Ale chyba był na prześwietleniu i wszystko jest w porządku, czy może się mylę?

anula - 29-06-2011 17:16:41

Dycia napisał:

Ale chyba był na prześwietleniu i wszystko jest w porządku , czy może się mylę ?

Skanowanie przeprowadzono z powodu obaw Nadala o złamanie kości. Miał taki uraz w 2004 r. i było to w tej samej stopie. Obawy Rafy się nie potwierdziły, zdiagnozowano obrzęki zapalne ścięgien. Czy nie będzie mu to przeszkadzać w grze.? Zobaczymy.

jaccol55 - 29-06-2011 17:18:21

Tsonga na mecz - gem nadziei Federera.

robpal - 29-06-2011 17:19:17

Ja tam czuję, że Tsonga odda serwis :P

jaccol55 - 29-06-2011 17:21:42

robpal napisał:

Ja tam czuję, że Tsonga odda serwis :P

Wszyscy mają takie przeczucie, jak jest się tak blisko upragnionego wyniku. :P

Federer nie popisał się w 2 pierwszych piłkach. Chyba nic z tego.

Blue - 29-06-2011 17:22:09

Być może to będzie rok, w którym Federer nie wygra żadnego szlema.

jaccol55 - 29-06-2011 17:23:05

Tsonga po tytuł. ;-)

zur555 - 29-06-2011 17:23:38

Tsonga wygra cały turniej.

Blue - 29-06-2011 17:26:44

W sumie to w ciemno można stawiać, że Wimbledon 2011 padnie łupem Rafała Nadala :)

jowunia - 29-06-2011 17:29:28

Blue napisał:

Być może to będzie rok, w którym Federer nie wygra żadnego szlema.

Tylko czy to kogoś jeszcze dziwi? :)

Nadal - Tsonga finał jak dla mnie. I wbrew pozorom to może być najciekawszy i najbardziej emocjonujący finał spośród wszystkich kombinacji idąc od 1/8.

Raddcik - 29-06-2011 17:32:47

Jo, tylko spróbuj to wtopić z Novaczkiem, to się pogniewamy. :]

Dycia - 29-06-2011 17:37:38

zur555 napisał:

Tsonga wygra cały turniej.

Ja bym nie miała nic przeciwko temu ;)
Ale Tsonga pokazał charakter w tym meczu, wyjść z 0:2 z Fedem to nie lada sztuka, ja już go zdecydowanie skreśliłam, a tu miła niespodzianka, jak tak będzie grał jak ostatnie 3 sety to rzeczywiście ma szansę nawet na wygranie z Nadalem, chociaż znając życie to pewnie Nadal rozwieje te nadzieje, chyba, że rzeczywiście ta lewa stopa o sobie przypomni, ale miejmy nadzieję, że nie, i że w pełni zdrowy przegra z Tsongą w finale :D (oczywiście to już daleko idące fantazje, ale kto wie :D)

Robertinho - 29-06-2011 17:50:09

Dobrze, że z Tsongą grającym ofensywny tenis, a nie z baloniarstwem. W piątym secie Roger grał już na stojaka, niestety można się spodziewać dalszego pogłębiania się tego stanu rzeczy.

filip.g - 29-06-2011 17:54:32

Łuhuuu!! Brawo Tsonga ;) Spodziewałem się, że Roger nie wygra turnieju, ale nie sądziłem, że przegra już z Francuzem :D

jaccol55 - 29-06-2011 17:55:28

Emocje tenisowe tego dnia chyba za nami...

Serenity - 29-06-2011 18:02:55

jaccol55 napisał:

Emocje tenisowe tego dnia chyba za nami...

Już debla lepiej oglądać. Tam jest ciekawiej.

DUN I LOVE - 29-06-2011 18:26:28

Jako zadufany w sobie i swoim idolu, bezgraniczny fan Rogera, od zawsze uważałem, że jego obecność w rozgrywkach wpływa tylko pozytywnie na cały sport i rozwój dyscypliny. W zasadzie cały czas tak uważam, jednak po odebraniu wiadomości o wyniku z pełnym zadowoleniem uznałem to za znakomitą informację dla całych rozgrywek. Kiedy po 2 secie Robert mi napisał, że Federer ma 2-0 w setach, a Tsonga gra znakomicie, to sobie pomyślałem: "jakie to życie jest niesprawiedliwe. Facet gra znakomicie, a i tak ugra max seta". Dlatego też, pomimo sporych oczekiwań co do występu Rogera w tym turnieju, nie rozpaczam. Wygrał tenisista, który pewnie był w lepszej formie. Powiem więcej, Roger jest jak każdy wybitny, wielki ARTYSTA - czegokolwiek by nie zrobił i tak będzie legendarny, a ewentualna 'śmierć' tylko umocni tę jego legendę.

Czułem w kościach, że semi z udziałem Top-4 w drugim kolejnym szlemie to za dużo. Federera zastąpi teraz Tsonga, oby godnie. ;)

Robertinho - 29-06-2011 18:35:00

No mnie to pachniało kłopotami od początku 2 seta, Fed kiepsko returnował i średnio się ruszał, a Ali zaczął szaleć. Mimo wszystko uważam jednak, że to Djoko lepiej rokuje w finale.

robpal - 29-06-2011 18:43:28

Robertinho napisał:

No mnie to pachniało kłopotami od początku 2 seta, Fed kiepsko returnował /.../

Ja odniosłem wrażenie, że szczególnie ważny był słaby return Feda po drugim serwisie. Jo wygrał kilka gemów praktycznie bez pierwszego (ba, wymiany po tym drugim były krótkie!) - coś takiego nie powinno mieć miejsca.

jaccol55 - 29-06-2011 18:44:07

Robertinho napisał:

Mimo wszystko uważam jednak, że to Djoko lepiej rokuje w finale.

Po tym co pokazał dzisiaj Serb, nie mam wątpliwości, że to Tsonga jest w stanie o wiele bardziej zagrozić Rafie. Większość krótkich piłek, które często zagrywał dzisiaj Nole, Rafa by zabijał niemiłosiernie. Co też zresztą nieraz robił Bernard.

robpal - 29-06-2011 19:22:37

Ależ ten Rafa dziś źle gra, ło matulu...

jaccol55 - 29-06-2011 19:23:09

:hm:

Fish wygrywa 3 partię 7-5. :zdziwiony:

szeva - 29-06-2011 19:24:02

C'mon Mardy! ;)

zur555 - 29-06-2011 19:25:31

Mardy jeszcze 2 sety i skończy się pewna epoka ;).

Joao - 29-06-2011 19:29:20

Co ciekawe Nole Doković ma z Jo Wilfriedem bilans 2-5 :o

jaccol55 - 29-06-2011 19:32:21

zur555 napisał:

Mardy jeszcze 2 sety i skończy się pewna epoka ;).

To by było zbyt piękne. Mardy jest jednak zbyt słaby na Nadala.

Serenity - 29-06-2011 19:36:33

Zwłaszcza, że Rafa już przełamał. ;)

Dycia - 29-06-2011 19:44:00

jaccol55 napisał:

zur555 napisał:

Mardy jeszcze 2 sety i skończy się pewna epoka ;).

To by było zbyt piękne. Mardy jest jednak zbyt słaby na Nadala.

Zgadzam się, to że wygrał 1 seta to już dla niego duży sukces :D

szeva - 29-06-2011 19:48:11

Murray def. Lopez 6/3 6/4 6/4
Szkot bez najmniejszego problemu melduje się w semi.

robpal - 29-06-2011 19:49:27

I jeśli zagra z Nadalem takim, jak dzisiaj to zamelduje się też w finale.

rooney1 - 29-06-2011 19:50:37

A ja tam za Hiszpanem, bardzo mi się podoba jak obiega backhand i łupie z forhendu! Choć oczywiście oczekuje dobrego finału i dlatego musi w nim zagrać Tsonga, bo Djoko nawet do TB nie doprowadzi, nie mówiąc o secie. Zobaczymy zresztą co zrobi Panicz, ale jakoś bardziej wyobrażam sobie go wygrywającego z Nadalem na hardzie aniżeli trawie.

Dycia - 29-06-2011 19:57:14

Może Kubot by się bardziej postawił Szkotowi :D, bo Feli już chyba przegrał ten mecz w głowie, przed wyjściem na kort.

Robertinho - 29-06-2011 20:01:41

Nie wiem czemu skreślacie Djoko. Eksperymenty z innymi graczami niż ścisła czołówka już mieliśmy, Soda i Berdych nie nawiązali żadnej walki w finałach WS, Tsonga też może się spalić, tak jak w swoim debiucie na tym szczeblu rozgrywek. A Novak jest mocny mentalnie, a ta jego niby słabość na trawie - naprawdę życzę innym takiej.

jaccol55 - 29-06-2011 20:02:55

Tylko teraz doszła inna opcja, że Nadal w ogóle nie pojawi się w finale, a wtedy Murray vs Tsonga? Marzenie jak dla mnie. W końcu jakieś orzeźwienie.

Marko - 29-06-2011 20:04:24

Tomic powalczył i bardzo się z tego cieszę...

Niby Australijczyk ogólnie to tak dobrze wypadł na tle przeciętnie grającego Djokovica, jednak gdy Serb złapał swój rytm i w czwartym secie zaczął grać bardzo dobrze, Tomic walczył z nim jak równy z równym. A zapewne wielu zawodników - niekoniecznie w jego wieku - po tak przegranym trzecim secie (Tomik miał bodajże przewagę przełamania), większość zawodników już by się poddało. Tym bardziej, że Tomic jeszcze stracił podanie na początku ostatniej partii...

Co do samej gry Australijczyka, to można go komplementować i chwalić za świetną techniką, można zwracać uwagę na znakomity cross backhandowy, można mówić o bardzo dobrym przyspieszeniu z forehandu, jednak jak dla mnie największym atutem Tomica jest jego, za przeproszeniem, upierdliwa gra, co powoduje, iż ciężko po prostu na jego tle dobrze wypaść. Różnicowanie uderzeń zarówno pod każdym względem (rodzaj, siła, długość), antycypacja gry, wszechstronność, perfekcyjne dobieranie uderzeń - między innymi z racji tych atutów jak dla mnie Tomic jest drugim Andym Murrayem. Z tym, że Tomic wydaje się po tym turnieju na bardzo mocnego mentalnie, czego powiedzieć nie można o Szkocie.

Raczej wielu fanów z racji swojego stylu gry (który przynajmniej mi imponuje) sobie nie zdobędzie, bo Tomic lepiej czuje się wymuszając błędy przeciwników, bądź grając jako "counter puncher".

P.S

Nabieram coraz więcej szacunku do występu Grigora Dimitrowa, który przez cztery sety grał bardzo wyrównane spotkanie ze znakomicie dysponowanym Tsongą. Z tym, że wtedy nikt raczej nie przypuszczał, że będziemy wymieniać nazwisko Francuza w kontekście ostatecznej wygranej na Wimbledonie.

Guillermo Coria - 29-06-2011 20:04:59

Nadal się pojawi w finale i go wygra. Nawet jakby miał grać na jednej nodze bo nie mam w tym momencie ani jednego
rywala który mógłby nawiązać z nim walkę.

robpal - 29-06-2011 20:08:09

Rafał, kończ imprezę...

Robertinho - 29-06-2011 20:11:41

Nie wiem co tam się wyrabia z Fyszem, ale przegrany set raczej nie świadczy o wybornej grze Rafy. Merry dziś bardzo poprawnie, aczkolwiek w kontekście gry z Nadalem mnie nie przekonał, musiałby zagrać dość przeciętnie Hiszpan, żeby Andy wygrał.

Marko - 29-06-2011 20:13:45

Moim zdaniem, jeżeli Tsonga oczywiście wyeliminuje Djokovica (to samo się tyczy Nadala i Murraya), gdy tylko wytrzyma mentalnie presję wielkiego finału Wimbledonu, jest w stanie spokojnie zagrozić Nadalowi. Zobaczcie na head-to-head obu zawodników, niby Nadal prowadzi 5-2, ale większość spotkań była bardzo wyrównana. Należy jeszcze zwrócić uwagę na fakt, że sześć z siedmiu tych spotkań rozgrywane były na hardzie, a jednak Francuz lepiej czuje się na trawie... Styl Tsongi, czyli ciągłe wywieranie presji na przeciwniku, raczej Nadalowi pasować nie będzie, Francuz jest na fali i być może gra tenis życia, z Djokovicem według mnie będzie faworytem. Oczywiście Nadal będzie faworytem, ale grający tak jak dziś Tsonga na pewno ma spore szanse na zwycięstwo. Przynajmniej według mnie...

robpal - 29-06-2011 20:15:39

Robertinho napisał:

Nie wiem co tam się wyrabia z Fyszem, ale przegrany set raczej nie świadczy o wybornej grze Rafy.

Ten trzeci set to dramat był. Miał w nim przełamanie i nagle zaczął moczyć jak junior...

Robertinho - 29-06-2011 20:20:40

Aha, co do kwestii kibicowania, to do końca będę za Djoko w tym turnieju, nawet jeśli zniknie nadalowy kontekst. Mocno dziwi mnie zjawisko, że im lepsze wyniki osiąga Serb, tym bardziej jest lekceważony. Facet właśnie robi 4 z rzędu półfinał WS, a uchodzi za bodaj czwartego w kolejce do tytułu...

Juan - 29-06-2011 20:21:23

Jednak chyba definitywnie kończy się pewna era. Osiem lat z rzędu Federer wygrywa co najmniej jeden turniej wielkoszlemowy, seria nienotowana od czasów prehistorycznych. Niby jest jeszcze US Open, ale to jednak w tym roku będzie raczej królestwo Djokowicia. Roger grał dobre zawody, ale dobrze to wystarczało na rywali 4 lata temu, średnio wystarczało na rywali 5 lat temu, teraz musi grać znakomicie, żeby wygrać konfrontację z takim gościem jak świetnie dysponowany Tsonga. Uważam jak większość przedmówców, że Francuz z jego ofensywną grą na "tak" szybko rozmontuje Djokowicia, a w finale będzie w stanie napsuć krwi Nadalowi. Maryj niby wygrał, ale po prawdzie nic wielkiego nie grał, w półfinale sparaliżuje go stawka, rywal, publiczność i marzenia 60 milionów Brytoli. Tutaj to nawet Roger z tymi swoimi Szwajcarami ma luźno :D.

jaccol55 - 29-06-2011 20:24:50

Robertinho napisał:

Mocno dziwi mnie zjawisko, że im lepsze wyniki osiąga Serb, tym bardziej jest lekceważony. Facet właśnie robi 4 z rzędu półfinał WS, a uchodzi za bodaj czwartego w kolejce do tytułu...

Oglądałeś dzisiejsze spotkanie?

robpal - 29-06-2011 20:25:12

Robertinho napisał:

Mocno dziwi mnie zjawisko, że im lepsze wyniki osiąga Serb, tym bardziej jest lekceważony.

To chyba nie jest prawda. Jak wymiatał na cegle, to moim (i nie tylko) zdaniem był faworytem do tytułu w Paryżu i nawet z taką grą jak w semi z Fedem by Nadala sobie puknął. Sęk w tym, że na Wimblu Djoko gra znacznie słabiej niż dotychczas. W moim odczuciu jest to WYRAŹNIE najsłabszy występ Serba w tym sezonie i po prostu prezentuje się do tej pory słabiej niż pozostała trójka ;)

Robertinho - 29-06-2011 20:31:29

jaccol55 napisał:

Oglądałeś dzisiejsze spotkanie?

Nie. To pewnie wiele tłumaczy. ;)

jaccol55 - 29-06-2011 20:34:58

Robertinho napisał:

jaccol55 napisał:

Oglądałeś dzisiejsze spotkanie?

Nie. To pewnie wiele tłumaczy. ;)

Ja oglądałem dostąc przy okazji chwilami rozdwojenia jaźni, ale jak Tsonga grający taki tenis jak dzisiaj nie wygra z Djoko, to... sam już nie wiem co. Nie było jakiejś wielkiej tragedii, ale żeby to był tenis na finał WS-a, to bym się mocno zastanowił przed wypowiedzieniem takiej opinii. Tsonga nie pozostawia w tej materii żadnej wątpliwości.

Jules - 29-06-2011 20:40:21

Wracam po pracy do domu i widzę wynik meczu Federera... Świetna robota Mistrzu! Pojechałeś na całego.

robpal - 29-06-2011 20:42:18

Jules napisał:

Świetna robota Mistrzu! Pojechałeś na całego.

I widać właśnie, że widziałeś tylko wynik ;)

Jules - 29-06-2011 20:45:23

Być może się mylę, bo być może Tsonga zagrał świetne zawody od trzeciego seta (zaraz poczytam poprzednie strony z postami), lecz tak doświadczony zawodnik jak Szwajcar nie powinien dać sobie odebrać wygranej po dwóch wygranych partiach.

A Rafa dzisiaj też niespecjalnie z Rybą? Najśmieszniej by było zobaczyć finał Murray-Tsonga. Francuz jest showmanem, a skoro w taki sposób ograł Rogera, to bardziej martwiłbym się o psychikę Szkota w ewentualnym finale. Aczkolwiek zapewne wszystko skończy się jak zawsze, czyli jak na razie najsłabszy z czwórki półfinalistów pod względem obecnej gry/formy- Rafael Nadal, sięgnie po triumf.

robpal - 29-06-2011 20:59:11

Pisałem - Rafa z Fyszem dzisiaj zagrał zdecydowanie najsłabsze zawody w turnieju, a trzeci set to był dramat. 3 razy zgubiony w meczu serwis idealnie pasuje do 3 przegranych setów z Murrayem :D

Juan - 29-06-2011 21:05:46

Cały czas odnoszę wrażenie, że w sobotni poranek wszystkie bulwarówki będą jednak pisać jak to ten SZKOT znowu nie udźwignął presji :). Logicznie rzecz ujmując powinien wygrać Murray, ale logicznie rzecz ujmując Federer powinien wygrać z Tsongą, a miesiąc temu po "fruwającym" meczu z Djokowiciem powinien wygrać z Nadalem. W tej grze - cholera - nic nigdy idealnie nie pasuje :D

Pitny - 29-06-2011 21:19:13

Ale wyniki...Roger po za turniejem szkoda.

Samurray - 29-06-2011 21:38:06

Sam sobie Fed winny za zagranie woleja na rakietę Tsongi przy BP w 3. secie.  :kartkaczerwona:

Muzza, czas poczuć krew! Jest tu szlema do zrobienia! :D

robpal - 29-06-2011 21:47:40

Juan napisał:

Logicznie rzecz ujmując powinien wygrać Murray...

Bo? I Murray, i Nadal mieli słabsze momenty w tym turnieju. Jak dla mnie 50-50 :)

filip.g - 29-06-2011 22:04:44

Trzeba oddać Fishowi, że dzielnie bronił (wątpliwej jakości) honoru amerykańskiego tenisa :)

anula - 29-06-2011 23:11:50

Juan napisał:

........ W tej grze - cholera - nic nigdy idealnie nie pasuje :D

Trafiłeś w sedno.:)

Fed za burtą. Sądzę, że już na dobre. Szwajcar chyba nie jest już w stanie zagrać przez cały turniej na wysokim poziomie. Czasami zdarzają się perełki, jak choćby mecz z Novakiem na RG, ale to wszystko.

Świetne spotkanie zagrał Tomić. Przegrał, ale jak na tak młodego zawodnika, tanio skóry nie sprzedał. Brak mu jeszcze doświadczenia, ale to przyjdzie z czasem.  Idzie nowe.:D

Novak jak na razie radzi sobie bardzo dobrze. Widać ogromną determinację Serba. Jest bardzo groźny i ma zdecydowanie szanse na wygranie Wimbledonu i zostanie Nr1.

Andy dość spokojnie. Prawdziwym sprawdzianem będzie dopiero Nadal.

Hiszpan pokonał Fisha, ale trudno było wyobrazić sobie inny wynik. Gra Rafy w kolejnych rundach jest niewiadomą, bo ja jednak mam wrażenie, że uraz ogranicza jego wartość na korcie.

Jo również jest zagadką. Gra nieźle, zwycięstwo nad Rogerem z pewnością go uskrzydli. Czy to wystarczy na Serba.? Zobaczymy.

Bizon - 29-06-2011 23:29:13

Coś mam takie przeczucie że w tym roku Murray ma największe szanse by ugryźć Nadala na trawie. Hiszpan gubi po drodze sety, w dodatku niewiadomą jest jego forma. Widziałbym Szkota w finale Tsongą, a tam powtórka z AO 2008 :D

Marko - 30-06-2011 01:10:46

Jeżeli Murray teraz nie wygra szlema, gdy ma nijakiego Nadala, nijakiego Djokovica, nie ma Federera, to nie wiem, jakich sprzyjających okoliczności potrzebuje, by po taki triumf sięgnąć. Po prostu podobnie wygodna sytuacja długo może mu się nie powtórzyć. No chyba, że tak mocno przeszkadzać będzie mu ta pachwina...

A, no i jeśli tegoroczny Wimbledon wygra ktoś inny niż Rafael Nadal, uznam, że to najlepszy Wielki Szlem od ładnych paru lat. Jak dla mnie tegoroczny Wimbledon ma wszystko, co powinien mieć, a czego w ostatnim czasie nie mają inne turnieje tej rangi.

Jules - 30-06-2011 07:16:40

Marko napisał:

Jeżeli Murray teraz nie wygra szlema, gdy ma nijakiego Nadala, nijakiego Djokovica...

Z tym, że Djokovic nie jest niejaki, gra dobrze, nie lekceważyłbym jego formy.

Marko napisał:

A, no i jeśli tegoroczny Wimbledon wygra ktoś inny niż Rafael Nadal, uznam, że to najlepszy Wielki Szlem od ładnych paru lat.

Dokładnie.

robpal - 30-06-2011 08:33:08

W porównaniu do tego, co on odstawiał przez pierwsze pół sezonu to Djoko jest nijaki ;)
Wścieka się, rzuca rakietą, popełnia seriami proste błędy, gra mniej agresywnie - w jego grze na tegorocznym Wimblu znacznie więcej jest glutenowego Djoka niż tego bezglutenowego. Dla mnie on się z całej czwórki na razie zaprezentował najsłabiej (akurat widziałem te mecze, gdzie pogubił sety, może stąd takie wrażenie). Wszyscy mieli przestoje, żaden nie gra "nieskazitelnie", dlatego te semi zapowiadają się bardzo ciekawie.

DUN I LOVE - 30-06-2011 10:48:39

The Championships - Wednesday Diary

http://www.atpworldtour.com/~/media/6FBF98440D0D4EDE8BC2958FBBEC2D43.ashx
Goran Ivanisevic tipped Bernard Tomic to reach the Top 10.

ATPWorldTour.com takes a look at the news and talking points at The Championships, celebrating its 125th year, on the second Wednesday.

Leak Spotted!
Several newspapers have picked up on a BBC television camera focusing on what looked like water pouring through the £100m Centre Court roof Tuesday when a number of spectators had to move as water dripped on to their seats. A Wimbledon spokesperson insisted its roof does not leak. "Water dripped on to six seats," he said. "But this is from leaks in the permanent structure, not the new roof."

McEnroe Clubless
The Independent relays, "Rory McIlroy to John McEnroe: 'Do you play golf?' McEnroe: -Not any more - I get a bit frustrated and end up with no clubs left in my bag.'"

Roof For Court One?
Wimbledon officials have refused to rule out building a roof on Court One. "Court Three is the last part of our previous 15-year plan and that was inaugurated this year," a spokesman for the All England Club told The Guardian. "There will now be a new period of reflection. The Olympic Games mean there will be no building next year, so we have time to think about what's been done and where we want to go over the next 10 to 15 years. A roof on Court One will be up for discussion." Philip Brook, the All England Club chairman, added: "A roof for Court One cannot be ruled in but neither can it be ruled out."

TV Audiences For Murray
Murray's matches have attracted a peak audience on BBC television of 5.3m viewers in the first round, 3.9m in the second, 8.8m in the third and 3.6m on Monday. Last year his matches were competing with the football World Cup in South Africa.

Tickets Sell Out
Tickets for Murray's match against Feliciano Lopez sold out 24 hours before he was due on Centre Court. Some 500 tickets were released this morning, but at 4pm Tuesday there were approximately 750 fans in the queue.

Queuing For Four Days
The Independent notes, "First in line for the elusive tickets were school friends Brad Marshall, Dan James, Rob Marnock and Ross May, from Basingstoke. They secured their position after arriving with their tents four days ago. When they arrived on Sunday, they intended to stay one night and watch Monday's matches. But they were too far back in the queue to guarantee a spot on the show courts – only 500 seats on the two main courts are given to overnight queuers – so decided to wait an extra day. They were first in line for yesterday's play, but with no Murray match, they chose to carry on camping. The boys originally had only two sleeping bags between them. Dan's parents have since performed a three-hour round trip to bring further supplies. By the time play starts, the four teenagers will not have washed for a combined 300 hours."

Goran Tips Tomic For Top 10
Goran Ivanisevic, the 2001 Wimbledon champion, says he will be shocked if Bernard Tomic doesn't become a Top 10 player. "I think his father (and coach John Tomic) is doing a great job with him," Ivanisevic told AAP. "I think he is in good hands. He is going to be easy Top 10, then it depends on him whether he can become top five. One, two, three, nobody can know. I will be very shocked if he does not reach the Top 10."

Nadal Practises With Junior
Defending champion Rafael Nadal hit with British junior Evan Hoyt late Tuesday afternoon, with 1987 titlist Pat Cash, Mark Woodforde and Todd Woodbridge looking on. Hoyt, 16, from Wales, said afterwards, "He's my idol. My sister got his autograph on a ball this week. He said: 'In two years you have to be in the main draw of Wimbledon'."

Superstitions
Andre Agassi partially credited his 1999 Roland Garros to his decision to play every match without his underpants. Thereafter, he claims, he never played in pants again. Novak Djokovic told The Guardian, "I do not have superstitions. I have routines. I call them routines." The Serbian has already revealed he won't use the same shower twice and reputedly fears he can't win Wimbledon unless his poodle, Pierre, is allowed to join him in London.

Call For Simon Cowell
Publicist Max Clifford, a former communications advisor for the Lawn Tennis Association's grassroots subsidiary, "has offered the LTA a strategy for improving its falling participation figures: call for Simon Cowell," according to The Guardian. "Clifford now believes Cowell, whom he described as a fan of tennis, could provide a Britain's Got Talent-style show to improve grassroots participation in the sport. 'What we tried to do was to build appeal to youngsters,' said Clifford. 'You've got to get the stars playing tennis – get Wayne Rooney playing against so and so to create an image. One of my clients, Simon Cowell, likes tennis so maybe I'll ask him to do a TV talent show to promote the sport. Variety was dead in this country until Britain's Got Talent so it could certainly revive tennis.'"

Murray Mania
Haye Lends Support
Heavyweight boxing champion David Haye, who fights Wladimir Klitschko in Hamburg on Saturday, told The Sun, "I'll be keeping an eye on what Andy does against Lopez, I'll be cheering him on. I really hope he hammers him and goes all the way. I got to know Andy through his love of boxing and invited him down to the gym I use in Miami. Andy came to watch, sometimes I think he is a bigger fan of boxing than tennis. "I was in contact with him after the last match. I haven't texted him 'Good luck'. That isn't something you send a boxer - they don't believe in luck. I hope you smash him in is something more like what they say. I hope to rush home and watch Andy do his thing and win Wimbledon."

Golf Coach Required
Murray met Rory McIlroy, the new US Open golf champion Tuesday, and later admitted he could do with some golfing tips. "I am terrible when we play some mini-golf in the locker room," said Murray. "This year they've got this new thing that goes up like a little ramp and there's water on the left and sand on the right and then the hole in the middle, which I've had a few goes at. I've actually missed the machine completely a few times - but I blame the carpet!"

Setting The Record Straight
Judy Murray cleared up rumours of her supporting "Deliciano" Feliciano Lopez in her column for The Daily Mail, stating, "Then there has been the issue of who I might be supporting on Wednesday - but let's be clear about this: there is only one person I will be wishing to win the second quarter-final on Centre Court, and he's not Feliciano Lopez."

Movie Inspiration
"After mentioning his enthusiasm for Percy Pig sweets, Andy Murray received 30 bags from Marks & Spencers," writes The Daily Telegraph. "Now, after complaining about Sky Movies’ lack of decent films, he has received a list of the 10 most inspirational movie speeches from LOVEFiLM. How soon before Murray starts dropping Lamborghinis into the conversation?"

Headline Of The Day
'Time for Murray to get McNasty'
The Sun writes, "Andy Murray has vowed to get nasty after John McEnroe warned the British No. 1 is just too nice to be a champion. "I know John McEnroe thinks we need a little more animosity between the top players and it's probably true," said Murray. "I think everyone would enjoy it a little more if the players were a bit more vocal about any dislike we might have for each other. But at the same time tennis is in a really good place right now. I've seen Rafa around pretty much every day, because most of the guys will practise around the same time on their day off, normally around midday."

Match And Upset Of The Day
Jo-Wilfried Tsonga bags both Match and Upset of the Day honours for his 3-6, 6-7(3), 6-4, 6-4, 6-4 victory over six-time Wimbledon champion Roger Federer. The French player ended Federer’s perfect 178-0 record in Grand Slam matches when he has won the first two sets as he handed the Swiss his second successive quarter-final defeat at The Championships. "For me it's just amazing," said Tsonga. "The feeling is like maybe beating [Rafael] Nadal in Roland Garros, so it's just amazing. And for me it will be, for sure, one of the best memories in my career anyway."

Tweet Of The Day
@darren_cahill - What a performance from Jo! Roger, all class as always, waits for Jo to exit. Unbelievable comeback & well deserved win. Djokovic next up.

Celebrity Watch
Her Royal Highness Princess Michael of Kent and Princess Chantal of Hannover were joined in the Royal Box by actor Sir Michael Caine, journalist Sir Max Hastings, past and present ATP Executive Chairman and President Etienne de Villiers and Adam Helfant, former player and ATP Founder Donald Dell, 1973 Wimbledon champion Jan Kodes, golfers Jack Nicklaus and Greg Norman, and American Vogue editor-in-chief Anna Wintour.

http://www.atpworldtour.com/News/Tennis … -Nine.aspx

DUN I LOVE - 30-06-2011 10:58:44

Marzy mi się finał Murray - Tsonga i nie wydaje mi się, aby taki zestaw był nierealny. Od lat rezerwacje na europejskie szlemy mieli Panowie Nadal i Federer. Fajna by była jakaś odskocznia od tego. Francuz ma znakomite umiejętności i zasługuje na 2 wielkoszlemowy finał, a Murray? Jakby zakończył karierę bez WS to byłby spory dramat dla niego. Jak to powiedział Federer po finale AO'10 - Szkot jest za dobrym graczem, by nigdy nie wygrać turnieju wielkoszlemowego. Zobaczymy. ;)

Generalnie jednak to ta końcówka Wimbledonu to dla mnie tylko przystawka przed cudownym okresem turniejów na europejskiej mączce i amerykańskim hard. Długa i kręta droga od Newport po Waszyngton - lubię to! :D

anula - 30-06-2011 11:09:37

DUN I LOVE napisał:

..... Od lat rezerwacje na europejskie szlemy mieli Panowie Nadal i Federer. Fajna by była jakaś odskocznia od tego......

Mnie się nie znudziło. Jak dla mnie Rafa może zdobywać tytuły WS do liczby 17.:):P

DUN I LOVE - 30-06-2011 11:14:10

anula napisał:

Mnie się nie znudziło. Jak dla mnie Rafa może zdobywać tytuły WS do liczby 17.:):P

Zapomniałem zaznaczyć, że wypowiadałem się tylko w swoim imieniu. Zresztą zazwyczaj staram się tak robić. :P

Obejrzałem mały skrót wczorajszej porażki Rogera na stronie ESPN. Trochę realizator wykrakał, kiedy po 2 secie podał informację, że Roger ma bilans 178-0 w tych meczach w Wielkim Szlemie, w których wygrał 2 pierwsze sety. :D

Samurray - 30-06-2011 15:40:29

DUN I LOVE napisał:

Trochę realizator wykrakał, kiedy po 2 secie podał informację, że Roger ma bilans 178-0 w tych meczach w Wielkim Szlemie, w których wygrał 2 pierwsze sety. :D

Rzeczywiście miał taki? W ogóle to pierwsza porażka RF przy 2:0 czy np. w DC zaliczył już taką wpadkę?

DUN I LOVE - 30-06-2011 15:43:36

Samurray napisał:

W ogóle to pierwsza porażka RF przy 2:0 czy np. w DC zaliczył już taką wpadkę?

Miał. DC '03 z Hewittem czy finał Masters Cup '05 z Nalbem. ;)

Serenity - 30-06-2011 15:47:19

Melzer i Petzschner nie obronią tytułu w deblu. Przed momentem przegrali z Bryanami w 3 setach.

Raddcik - 30-06-2011 15:49:18

The Bryans. :good:

Mając ich, mamy pewny punkt w DC za tydzień. :P

Serenity - 30-06-2011 15:57:08

Raddcik napisał:

Mając ich, mamy pewny punkt w DC za tydzień. :P

Zwłaszcza, że są na bardzo dobrej drodze do zwycięstwa. Z mocniejszych par pozostały pary Lindstedt/Tecau oraz  Llodra/Zimonjić. Ci drudzy są już seta w plecy w rozgrywanym obecnie pojedynku ćwierćfinałowym.

DUN I LOVE - 30-06-2011 17:00:21

Półfinały Panów - H2H

[1] Rafael Nadal - [4] Andy Murray 11-4
http://www.atpworldtour.com/Players/Hea … 9&oId=MC10

Jo-Wilfried Tsonga [19] - Novak Djoković [2] 5-2
http://www.atpworldtour.com/Players/Hea … 6&oId=D643

Jak typujecie?
Chyba jednak Nadal - Tsonga. ;)

Raddcik - 30-06-2011 17:03:08

DUN I LOVE napisał:

Chyba jednak Nadal - Tsonga. ;)

Oby !

asiek - 30-06-2011 17:10:05

Raddcik napisał:

DUN I LOVE napisał:

Chyba jednak Nadal - Tsonga. ;)

Oby !

No oby. To gwarant na triumf Rafała :D

Raddcik - 30-06-2011 17:11:09

asiek napisał:

No oby. To gwarant na triumf Rafała :D

I o to chodzi. :D

jaccol55 - 30-06-2011 19:51:17

Uwaga: Została uwzględniona różnica czasu!

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/~/media/1955F57F7B8B4E9E927DEE7AAE1D3350.ashx

Wimbledon - plan gier na piątek

Kort centralny, start o godz 14:00.
[12] Jo-Wilfried Tsonga (FRA) vs [2] Novak Djoković (SRB)
[1] Rafael Nadal (ESP) vs [4] Andy Murray (GBR)

Jules - 30-06-2011 20:51:49

Ja bym chciał Murray - Tsonga, byleby nie Nadal, ale wygra niestety Hiszpan.

robpal - 30-06-2011 20:57:29

A ja bym chciał Nadal - Tsonga, byle nie Djoković :P
10 to mało, niech mu lecą numerki ;)

Robertinho - 30-06-2011 21:51:42

10 to już jest za dużo. :P  Najciekawszy byłby chyba finał Tsonga - Murray, ale ja wolałbym Djoko - Murray; niestety chyba bardziej prawdopodobny jest Tsonga - Nadal. Niemniej będę kibicował Novakowi i Andy'emu.

FEDEER - 30-06-2011 21:55:53

Jakże życzę z serca Marysiowi, pokonania Rafy i wygrania w końcu. Wiem to są herezje ale co zrobić.

robpal - 30-06-2011 22:02:32

Nie herezje, ale z powodów politycznych lepiej, żeby Brytol Wimbla nie wygrał :D
Angole przez 20 następnych lat będą sikać ze szczęścia...

anula - 30-06-2011 22:07:27

Robertinho napisał:

10 to już jest za dużo. :P  ..........

Hmmm. 17 ładnie by wyglądało.:P

Nie mam najmniejszego pojęcia kto wygra. Wszystkim daję szanse 50/50, choć ze wskazaniem na Novaka i Rafę.

Jules - 30-06-2011 22:16:13

Jakby miał 17 to by się zaczęły głosy, że jest najlepszym tenisistą w historii, a to dopiero byłaby herezja. Murray powinien w końcu wygrać tego Wimbla, bo jak nie teraz to kiedy, za rok Tomic zgarnia tytuł :D

robpal - 30-06-2011 22:17:52

Jaka herezja? Szczera prawda. Najwięcej WSów, dodatni bilans z największym rywalem - co chcieć więcej? :D

anula - 30-06-2011 22:19:24

robpal napisał:

Jaka herezja? Szczera prawda. Najwięcej WSów, dodatni bilans z największym rywalem - co chcieć więcej? :D

Ciiiiiiiiiiiicho.! :)

Jules - 30-06-2011 22:19:40

Ta emotka na końcu Twej wypowiedzi Robpal mówi wszystko. Najczęściej określa się to jako posiadanie "tego czegoś" czego Rafa nie ma i mieć nie będzie. Waleczność jest, ale gracji i ponadczasowości w tym wszystkim żadnej. Ale wkraczamy już w jakieś ogólne dyskusje, więc bez odzewu ;)

robpal - 30-06-2011 22:19:51

No nikt nie mówi, że GOAT ma grać pięknie. GOAT ma wygrywać :P
Dyskusje dyskusjami, ale to Nadal ma to coś, czego nie ma Federer: jaja (i niech bliźniaczki Feda nikogo nie zmylą).

FEDEER - 30-06-2011 22:26:29

robpal napisał:

... GOAT ma grać pięknie.

Patrz Fed.
Herezja chodziło mo, że pisze tu głupoty które BARDZO ciężko spełnić jemu.

Jules - 30-06-2011 22:28:56

Oj w latach największej świetności Fed miał nie lada jaja, ale już bez genitaliów.

robpal - 30-06-2011 22:29:34

Właśnie nikt nie mówi, że GOAT ma tak grać. Zresztą jak Jules zauważył - to są śliskie tematy, gdzie każdy ma swoje poglądy i temat o Wimbledonie nie jest najlepszym miejscem na ich wymianę ;)

Szukam jakichś typów "ekspertów" (dziennikarzy, trenerów) na jutro, ma ktoś coś? Ja tylko znalazłem Pam Shriver obstawiającą finał Nadal-Tsonga.

Jules - 30-06-2011 22:30:58

Eksperci nic Ci nie przewidzą. Tak samo było przed turniejem, wygrać miał Federer wg wielu, pojawiały się też głosy, że Rafał odpadnie we wczesnej fazie, także nie warto wierzyć ekspertom imo.

robpal - 30-06-2011 22:33:05

Wiadomo, że nie warto, ale będę wiedział "którym nie wierzyć" :D Poza tym lubię sobie takie wróżby poczytać ;)

DUN I LOVE - 30-06-2011 23:22:30

robpal napisał:

Nie herezje, ale z powodów politycznych lepiej, żeby Brytol Wimbla nie wygrał :D
Angole przez 20 następnych lat będą sikać ze szczęścia...

Mi tam Brytole w niczym nie podpadli (może poza tym flegmatycznym akcentem), więc życzę im, aby któregoś dnia jeden z ich faworytów spełnił ich 'wieczne' nadzieje. Murrayowi wprawdzie (z oczywistych przyczyn) nie kibicowałem nigdy tak jak Henmanowi, ale jak jutro kilka razy zagra S&V to może i On zyska moje pełne poparcie. ;)

Swoją drogą to nie może Szkot mnie do siebie przekonać, nie tylko jako gracz, ale jako zwykły człowiek. I to mnie najbardziej dziwi, bo sporo ostatni o nim czytam i wydaje się być naprawdę 'równym' gościem. Cóż, serce nie sługa. :D

COA - 01-07-2011 09:12:16

Jules napisał:

Jakby miał 17 to by się zaczęły głosy, że jest najlepszym tenisistą w historii, a to dopiero byłaby herezja.

Bo by był?

Kubecki - 01-07-2011 12:48:54

robpal napisał:

No nikt nie mówi, że GOAT ma grać pięknie. GOAT ma wygrywać

I o to chodzi. Za piękno gry się punktów nie przyznaje. Ma być skutecznie.

Raddcik - 01-07-2011 14:05:23

Allez Jo !

Marko - 01-07-2011 14:14:21

Tsonga przełamuje Djoko w pierwszym gemie ;)

grzes430 - 01-07-2011 14:14:51

I już przełamanie. Jeśli u Djokovica nie będzie serwisu czarno to widzę.

Robertinho - 01-07-2011 14:15:31

Kubecki napisał:

robpal napisał:

No nikt nie mówi, że GOAT ma grać pięknie. GOAT ma wygrywać

I o to chodzi. Za piękno gry się punktów nie przyznaje. Ma być skutecznie.

Zieeeeeew.

Aha i ajde Nole oczywiście. :D

Marko - 01-07-2011 14:16:24

Tsonga znowu zaczyna trafiać... Wydaje mi się, że Djokovic wyszedł na kort z nastawieniem agresywnej gry.

grzes430 - 01-07-2011 14:21:52

Szykuje się długi mecz. A Djoko jakby nie on z tego sezonu zaczyna narzekać na wszystko :/

Marko - 01-07-2011 14:23:43

Tsonga jak na razie z nastawieniem do biegania za każdą piłką. Jeżeli w ewentualnym finale również Francuz zagra bez kompleksów to allez!:)

E:

Z tą agresywną grą Novaka to mi się chyba zdawało... Ciekawe, czy Serb jest w stanie powrócić do swojej gry z początku roku w drugiej części sezonu.

jaccol55 - 01-07-2011 14:32:53

Dajesz Jo!

Djoko już miał swoje 5 minut w tym sezonie, ale ten czas już przeminął.

Marko - 01-07-2011 14:35:36

Akcja na 4-2 niesamowita ;)

grzes430 - 01-07-2011 14:42:42

jaccol55 napisał:

Djoko już miał swoje 5 minut w tym sezonie, ale ten czas już przeminął.

6 minut na pewno nie zaszkodzi ;)

Marko - 01-07-2011 14:44:29

Djokovic miał łatwą piłkę przy break poincie i wyrzucił w aut... Dwie piłki na przełamanie niewykorzystane.

jaccol55 - 01-07-2011 14:46:00

Pokpił sprawę Nole w tym gemie. To powinno być przełamanie, ale jak się nie potrafi trafić w kort...

grzes430 - 01-07-2011 14:55:12

I zaczynamy od nowa. C'mon Novak!

Marko - 01-07-2011 14:55:26

Gdy Tsonga znakomicie wybronił się z 0-40 do stanu po 40, wydawało mi się, że spokojnie obroni podanie i wygra seta. Francuz dwa niewymuszone błędy i powrotny break.

Robertinho - 01-07-2011 14:56:44

No nareszcie, to trafianie brew ustawieniom i technice nie mogło trwać wiecznie.

Marko - 01-07-2011 14:59:36

Serb gra chyba jak na razie najlepszy swój tenis na tym turnieju.

jaccol55 - 01-07-2011 14:59:51

Stalowa psychika u Tsongi...

Robertinho - 01-07-2011 15:00:56

Przypomniał sobie Novak, że punkty można zdobywać też przy siatce. :o  Dajesz Djoko, goń go aż siły straci.

jaccol55 - 01-07-2011 15:05:09

Robertinho napisał:

Dajesz Djoko, goń go aż siły straci.

Kto kogo goni? :D

Słabo widzę szanse Jo w tym meczu... :roll:

Może coś poprawi w swojej grze?

grzes430 - 01-07-2011 15:06:40

Teraz TB. Liczę na szczęście Djoko.

Robertinho - 01-07-2011 15:08:52

W tym meczu na straconej sytuacji wcale nie stoi jeszcze, ale w ewentualnym finale z Rafą nie widzę go kompletnie. No chyba że będzie tam Murray pod presją milionów.

jaccol55 - 01-07-2011 15:11:58

Czy Tsonga nie może czasami uderzyć lżej, a celniej...?

Nie mogę patrzyć na to co wyprawia Francuz. Raz genialnie, raz niewytłumaczalnie. :niewiem:

grzes430 - 01-07-2011 15:15:15

1-0 Djokovic   :good:

Robertinho - 01-07-2011 15:16:02

jaccol55 napisał:

Czy Tsonga nie może czasami uderzyć lżej, a celniej...?

Na to mogą pozwolić sobie mocno liftujący, on gdyby chciał głaskać przy takim napięciu, wyszłaby wykładka albo płot. Wszystko albo nic, taki już żywot graczy bez techniki bazującego na perfekcyjnym timingu.

jaccol55 - 01-07-2011 15:16:07

No i znowu... Nole na ziemi, a Tsonga psuje... :roll:

grzes430 - 01-07-2011 15:20:13

Jedyna szansa dla Jo to kolejny wielki powrót od stanu 0-2

Nole *1-0

Kubecki - 01-07-2011 15:20:19

Mamy breaka na początek drugiego seta. Dajesz Novak !

Robertinho - 01-07-2011 15:20:32

Nole z przełamaniem, Tsonga nie rusza się za bardzo...

Marko - 01-07-2011 15:21:03

Nigdy nie nazwałbym Tsongi graczem bez techniki...

Mam wrażenie, że momentami niesamowitemu w defensywie Djokovicowi pasuje styl Tsongi, wbrew pozorom head-to-head... Djokovic mocno poprawił swoją grę, z Tomicem wyglądał wyraźnie słabiej.

Robertinho - 01-07-2011 15:24:48

Marko napisał:

Nigdy nie nazwałbym Tsongi graczem bez techniki....

A co powiesz o jego kalecznym bekhendzie?  Woleje gra niezłe, ale bardziej z czucia niż techniki, to samo forhend.

Marko - 01-07-2011 15:27:49

Backhand przeciętny, forehand bardzo solidny, woleje już gra dobrze. Oczywiście to pod względem techniki, siła to inna sprawa.

Kubecki - 01-07-2011 15:29:17

Ależ podkręca tempo teraz Djokovic, 3-1.

Zdanie zaczyna się z dużej litery i kończy kropką. / jaccol

Robertinho - 01-07-2011 15:31:40

Czy ktoś wie za jakie zasługi Kasia "łał" komentuje półfinał WS? :/

Nadalito - 01-07-2011 15:36:17

Kasia "waw" komentuje jakby miała rodzinę w Serbii.:-)

Marko - 01-07-2011 15:36:47

A kto by miał ten półfinał komentować? Tomasz "nadzwyczajny" Lorek? ;) W sumie ostatnio Tomaszewskiego Jr. i Fibaka nie słuchało się przynajmniej mi tak źle...

Djokovic bezbłędnie punktuje Tsongę. Cierpliwa i techniczna gra jak dla Francuza to za dużo, stąd biorą się błędy, no i w przeciwieństwie do Federera, Djokovic potrafi znaleźć backhand Tsongi przy wymianach z głębi kortu. Wybitne spotkanie Serba na tle Tsongi.

Robertinho - 01-07-2011 15:40:15

Jednak Djokovic rusza się po prostu świetnie, ma na wszystko czas, Tsonga na jego tle jednak dosyć ociężały jest.

jaccol55 - 01-07-2011 15:40:58

Robertinho napisał:

Czy ktoś wie za jakie zasługi Kasia "łał" komentuje półfinał WS? :/

A muszą być jakieś zasługi, żeby zmniejszać oglądalność?

Nie widzę Tsongi w tym meczu. Swoje zrobił - wywalił Federera. Teraz znowu zaczyna irytować swoimi błędami, jak to ma w zwyczaju... Inna sprawa, że Nole rzeczywiście gra najlepsze spotkanie w tym turnieju.

grzes430 - 01-07-2011 15:43:15

Djokovic set od lidera rankingu ATP.

Marko - 01-07-2011 15:44:17

Tsonga koszmarnie grał pod koniec tego seta. Jeżeli się Francuz nie odbuduje to bardzo szybko ten mecz może się skończyć. Chyba jednak rzeczywiście decydujący był ten brejk przy podaniu Tsongi jak serwował na seta...

Kubecki - 01-07-2011 15:46:24

jaccol55 napisał:

Nie widzę Tsongi w tym meczu. Swoje zrobił - wywalił Federera. Teraz znowu zaczyna irytować swoimi błędami, jak to ma w zwyczaju... Inna sprawa, że Nole rzeczywiście gra najlepsze spotkanie w tym turnieju.

Po dwóch setach meczu z Fedem też nikt Tsongi nie widział. W tenisie wszystko jest możliwe.

Dajesz Novak, zamknij sprawę w trzech !

Marko - 01-07-2011 15:51:25

Tsonga bez pomysłu strzela, fatalnie się ustawia do niektórych uderzeń, jednak pomimo tego chce kończyć w jednym uderzeniu.

Kolejna niesamowita akcja ;)

Robertinho - 01-07-2011 15:55:37

grzes430 napisał:

Djokovic set od lidera rankingu ATP.

Już tylko 3 gemy. :D

grzes430 - 01-07-2011 15:56:08

Kubecki napisał:

Dajesz Novak, zamknij sprawę w trzech !

Raczej zamknie.    :gogo:

Robertinho - 01-07-2011 15:58:29

"Czasem takie zagranie trzeba uczcić po prostu minutą ciszy" - ?????????????????????????????????????????????????

Marko - 01-07-2011 16:02:58

Ten komentarz zabrzmiał tak, jakby właśnie Djokovic zepsuł smecz z kara serwisowego...

Nie sądzę, by Tsonga był w stanie jeszcze powalczyć. Mam nadzieję, że w meczu Nadala będzie więcej emocji, bo zapowiadały się dosyć nudne ćwiartki, strasznie ciekawe półfinały, a jak na razie jest na odwrót.

Generalnie to gdy tylko ktoś z dwójki Tsonga - Djokovic gra dropszota, mamy znakomite akcje przy siatce ;)

E:

Djokovic na własne życzenie chyba przełamany. Set od nowa.

jaccol55 - 01-07-2011 16:10:41

... i nagle wszyscy uwierzyli (łącznie z Tsongą), że coś jeszcze może się wydarzyć w tym meczu...

grzes430 - 01-07-2011 16:10:53

Ehhh Djoko co jest?

jaccol55 - 01-07-2011 16:11:41

Podwójny błąd na dobry początek... :lol:

Marko - 01-07-2011 16:13:49

Tsonga 5-4*

grzes430 - 01-07-2011 16:14:10

jaccol55 napisał:

Podwójny błąd na dobry początek... :lol:

Pozostałe 4 punkty pewnie wygrane. :/


C'mon Novak. Gem na finał i lidera ATP.

jaccol55 - 01-07-2011 16:21:12

Powracamy do stanu poprzedniego... ;-)

Marko - 01-07-2011 16:27:41

Już zaczynają się dziwne błędy Tsongi w tie-breaku ;)

5-4* dla Tsongi. Osobiście mam nadzieję, że Djokovic skończy w 3.

jaccol55 - 01-07-2011 16:39:24

Ucieka Tsonga spod gilotyny, ucieka. Ciekawe czy ucieknie?

Marko - 01-07-2011 16:41:37

Set dla Tsongi. Powtórka z rozrywki?

Robertinho - 01-07-2011 16:41:52

...

Raddcik - 01-07-2011 16:41:54

ALEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEZ !!

Kubecki - 01-07-2011 16:42:50

Ehh, no i trzeba się męczyć w czwartym. Rozjedzie go Djoko ;)

jaccol55 - 01-07-2011 16:43:46

Patrząc na Nole można odnieść wrażenie, że się obawia, że jemu ten mecz też ucieknie. Osobiście w to wątpię, ale jeszcze nie wszystko stracone dla Francuza, jednak lepiej dla widowiskowości finału, żeby wszedł do niego Nole, bo inaczej Murray albo Nadal będą mieli podany puchar na tacy...

grzes430 - 01-07-2011 16:43:55

:mur:

Oby teraz Djokovic skończył, bo Tsonga znów się podnosi.

Marko - 01-07-2011 16:49:27

Djokovic break na sucho. *2-0 i jeżeli teraz Serb da sobie odebrać seta to będę mocno zaskoczony.

jaccol55 - 01-07-2011 16:50:20

Już nawet nie chce mi się komentować. :D

grzes430 - 01-07-2011 16:54:48

3-0*

Musi z tym dojechać Djoko.

jaccol55 - 01-07-2011 17:08:57

Mam nadzieję, że niedługo skończy się to spotkanie, bo ten półfinał chwilami zaczynał przypominać cyrk ...

Marko - 01-07-2011 17:13:01

Też się strasznie męczę tym meczem. Dobra, Djokovic na seta.

Ufff, nareszcie. 76 62 67 63.

Raddcik - 01-07-2011 17:18:06

Dobra, Rafa. Teraz uciszamy Brytoli, a w niedzielę pewną rodzinkę rodem z bałkanów. ;)

VAMOS !

grzes430 - 01-07-2011 17:19:15

Drugi finał w sezonie i możemy powiedzieć, że finał będzie ciekawy? :P
Gratulacje dla Novaka za Lidera ATP. Nadal pogodzony z tą jedną porażką będzie w stanie wygrać z Andym? :D

Kubecki - 01-07-2011 17:22:30

TAK TAK TAK ! :D Finał Wimbledonu stał się faktem, czekamy na tytuł :)

zur555 - 01-07-2011 17:23:30

I stało się !! W końcu Nadal nie jest już liderem ATP.

robpal - 01-07-2011 17:23:48

Kto czeka, ten czeka :P

Rafa, zrób porządek z towarzystwem, to Djoko tylko będzie liderem tylko przez 4 tygodnie...
Przezornie nie będę meczu oglądać ;)

Robertinho - 01-07-2011 17:24:22

Nadal to się może najwyżej Bohdana przy mikrofonie przestraszyć. :D Choć nie będzie pewnie zadowolony, kiedy Nole będzie mu odbierał wszystko, o co walczył długie lata. :D

Gdyby nie myślał o tym rankingu Nole, wygrałby w trzech setach, ale co się odwlecze to nie uciecze.

Ranger - 01-07-2011 17:32:31

robpal napisał:

Kto czeka, ten czeka :P

Rafa, zrób porządek z towarzystwem, to Djoko tylko będzie liderem tylko przez 4 tygodnie...
Przezornie nie będę meczu oglądać ;)

Epoka Rogera i Rafy chyba dobiega końca…

Dlaczego Novak miałby prowadzić tylko przez 4 tygodnie? W sierpniowych masterach obaj do obrony po 540 punktów, a na Us Open do stracenia więcej będzie miał Nadal, a nie Djoko.

robpal - 01-07-2011 17:33:34

Ranger napisał:

Dlaczego Novak miałby prowadzić tylko przez 4 tygodnie?

Bo Rafie jeszcze nie naliczyli 500 punktów za wygraną Barcelonę. Stanie się to po turnieju w Waszyngtonie.

Kubecki - 01-07-2011 17:33:37

robpal napisał:

Kto czeka, ten czeka :P

Rafa, zrób porządek z towarzystwem, to Djoko tylko będzie liderem tylko przez 4 tygodnie...
Przezornie nie będę meczu oglądać ;)

Jakim cudem przez 4 tygodnie jak do końca roku oprócz Kanady i Cinci Novak broni mniej punktów od Rafała?

Robertinho - 01-07-2011 17:34:16

Dawaj Marej! :D

Ranger - 01-07-2011 17:38:10

robpal napisał:

Ranger napisał:

Dlaczego Novak miałby prowadzić tylko przez 4 tygodnie?

Bo Rafie jeszcze nie naliczyli 500 punktów za wygraną Barcelonę. Stanie się to po turnieju w Waszyngtonie.

Jeżeli Rafa nie wygra Wimbledonu, to Djoko zasiądzie na fotelu lidera na długi, długi czas... Coś mi się wydaje, że Novak będzie numerem jeden co najmniej do Indian Wells i Miami 2012.

grzes430 - 01-07-2011 17:40:01

Robertinho napisał:

Dawaj Marej! :D

Chyba finał Djokovic-Murray byłby ciekawszy :D:)

robpal - 01-07-2011 17:40:03

Jeśli Rafa nie wygra Wimbla to rok na stołku ma Djoko murowany :)

Ranger - 01-07-2011 17:40:50

grzes430 napisał:

Robertinho napisał:

Dawaj Marej! :D

Chyba finał Djokovic-Murray byłby ciekawszy :D:)

Jestem za :D ! Do boju Andy!

FEDEER - 01-07-2011 17:41:43

"Młody" wreszcie się dobił do fotela.

Marko - 01-07-2011 17:41:46

Go Andy !

Joao - 01-07-2011 17:43:24

387 tygodni trwało panowanie szwajcarsko-hiszpańskie. Ponad siedem lat dominacji na światowych kortach. Panowie pobili o 95 tygodni parę Connors - Borg.

Marko - 01-07-2011 17:47:29

Zaczął Murray ryzykując przy podaniu Nadala, wprawdzie się pomylił dwa razy, ale lepsza taka gra niż baloniarstwo.

FEDEER - 01-07-2011 17:49:23

Troszkę się łza w oku kręci.

filip.g - 01-07-2011 18:01:56

grzes430 napisał:

Robertinho napisał:

Dawaj Marej! :D

Chyba finał Djokovic-Murray byłby ciekawszy :D:)

Chyba nie jest to w niosek wysnuty na podstawie ostatniego Australian Open? Djoko w finale Wimbledonu. Tenis męski schodzi na psy:D

Marko - 01-07-2011 18:05:23

Nadal psuje nadspodziewanie z backhandu, Murray psuje sporo z forehandu, gdzie ryzykuje.

3-3 przy podaniu Murraya.

jaccol55 - 01-07-2011 18:06:23

Podoba mi się tak grający Murray. ;ok;

Marko - 01-07-2011 18:24:07

Agresywnie gra Murray, w końcu ;)

5-5 i serwis Murraya.

Ranger - 01-07-2011 18:30:30

Ciężko gra się Nadalowi przy serwisie Murraya. Według mnie serwis to jedna z najmocniejszych broni Szkota w całym turnieju.

6-5* Andy. Może będzie teraz jakieś przełamanie  :P ?

Wykrakałem, set dla Andyego :o !

Marko - 01-07-2011 18:35:29

Murray z trzema szansami na przełamanie i wygranie seta :)

Robertinho - 01-07-2011 18:37:53

No proszę, Nadal wystraszony, popełniający proste błędy - set dla Marego.

zur555 - 01-07-2011 18:38:49

Mam wrażenie, że to się skończy na 3 setach.

jaccol55 - 01-07-2011 18:39:30

Powtórka finału AO? :niepatrze:

Robertinho - 01-07-2011 18:40:56

Realizatorzy to wyraźnie wyborcy PJN - Pippa Jest Najważniejsza. :D

Ranger - 01-07-2011 18:43:55

zur555 napisał:

Mam wrażenie, że to się skończy na 3 setach.

Na takie wnioski to chyba jednak za wcześnie...

Robertinho - 01-07-2011 18:46:44

grzes430 napisał:

Robertinho napisał:

Dawaj Marej! :D

Chyba finał Djokovic-Murray byłby ciekawszy :D:)

Czy ja wiem? Djoko będzie odbierał większość podań Szkota, a wtedy jego już taka dobra nie będzie... Nadala na razie nie skreślam, ale musi być bardziej energiczny w swoich poczynaniach. W każdym razie Novak powinien być zadowolony z poziomu na jakim jest dotychczas mecz Rafy z Andym.

filip.g - 01-07-2011 18:59:14

Co ten Murray zrobił.... :/

Marko - 01-07-2011 18:59:30

*3-2 po głupich błędach Murraya dla Nadala. Długie spotkanie się szykuje.

jaccol55 - 01-07-2011 19:00:15

Pograją dzisiaj trochę, pograją... :tak:

Robertinho - 01-07-2011 19:00:47

Ehhh, klasyka. :]

vdv - 01-07-2011 19:01:47

jaccol55 napisał:

Pograją dzisiaj trochę, pograją... :tak:

Pewnie tak, ale to już się dużo lepiej ogląda od tego pierwszego SF, więc niech grają.

Marko - 01-07-2011 19:03:46

Trochę się załamała gra Szkota. Ciężko będzie Marejowi uratować tego seta.

Ranger - 01-07-2011 19:03:51

Taki jest właśnie Andy i nic nie można na to poradzić. Ciekawe kiedy Szkot się obudzi, bo jeżeli dalej pozostanie w takim nastroju, to ten set wcale nie potrwa zbyt długo...

Andy, Andy, Andy :rozpacz: .

Marko - 01-07-2011 19:19:57

Murray przełamany w trzecim secie na samym początku :/ Andy, weź się w garść ! Come on.

filip.g - 01-07-2011 19:20:45

Murray dopiero co rządził na korcie, a teraz błąd za błędem :( Ogarnij się chłopie...

Robertinho - 01-07-2011 19:21:04

Pokaz przebijanki z głębi kortu, w dodatku pełno błędów...

Ranger - 01-07-2011 19:21:57

filip.g napisał:

Murray dopiero co rządził na korcie, a teraz błąd za błędem :( Ogarnij się chłopie...

Murray przegrał 7 gemów z rzędu.

Marko - 01-07-2011 19:33:30

Oglądam ten mecz i nie wiem jak w ewentualnym finale można uważać Nadala za wyraźnego faworyta. Zresztą wielce efektowne widowisko to nie jest, ale chociaż liczyłem na duże emocje, których na razie nie mam. Zatem - Murray - come on :D

filip.g - 01-07-2011 19:34:51

Bardzo dobry gem Murraya :)

Ranger - 01-07-2011 19:39:05

Marko napisał:

Oglądam ten mecz i nie wiem jak w ewentualnym finale można uważać Nadala za wyraźnego faworyta. Zresztą wielce efektowne widowisko to nie jest, ale chociaż liczyłem na duże emocje, których na razie nie mam. Zatem - Murray - come on :D

Faktem jest, że cały drugi set i jak na razie trzeci również nie dostarczyły nam wielkiej ilości emocji, ale znowu nie jest aż tak źle. Murray wygrał pierwszego seta i myślę, że co najmniej jednego jeszcze dołoży. Kiedyś w końcu ten zły okres w grze Szkota minie i znów zrobi się ciekawie. Ja jestem optymistą. Wszystko co najlepsze jest jeszcze przed nami :P .

Evans - 01-07-2011 19:45:12

Ja jestem pesymistą i uważam, że w czwartym secie będzie podobnie jak w dwóch poprzednich. :/

DUN I LOVE - 01-07-2011 19:45:29

Jestem zniesmaczony wynikiem. Pojedynek #1 i #4 w 1/2 Wimbledonu to powinno być gwarantowane 5 setów i masa dramaturgii. Wydaje mi się czy jest trochę inaczej? ;)

robpal - 01-07-2011 19:48:54

DUN I LOVE napisał:

Jestem zniesmaczony wynikiem. Pojedynek #1 i #4 w 1/2 Wimbledonu to powinno być gwarantowane 5 setów i masa dramaturgii. Wydaje mi się czy jest trochę inaczej? ;)

Ty już nie narzekaj. Było 5 setów w QF, dwa razy 4 sety, w semi oba mecze co najmniej czterosetowe. Dawno się tyle nie działo w takiej fazie WSa :)

rooney1 - 01-07-2011 19:50:15

VAMOS!!!!!!!!!!!! Djokovic nawet jednego nie ugra, robi co chce Rafa a wcale rewelacyjnie nie gra.

Ranger - 01-07-2011 19:53:17

robpal napisał:

DUN I LOVE napisał:

Jestem zniesmaczony wynikiem. Pojedynek #1 i #4 w 1/2 Wimbledonu to powinno być gwarantowane 5 setów i masa dramaturgii. Wydaje mi się czy jest trochę inaczej? ;)

Ty już nie narzekaj. Było 5 setów w QF, dwa razy 4 sety, w semi oba mecze co najmniej czterosetowe. Dawno się tyle nie działo w takiej fazie WSa :)

Zgadzam się. W tegorocznym Australian Open i Roland Garros faktycznie było mniej wyrównanych spotkań niż na Wimbledonie.

Mój optymizm właśnie wygasa.

Marko - 01-07-2011 19:53:50

Na razie nic nie wskazuje na to, żeby Murray miał co najmniej jednego seta dołożyć. Ale to może i lepiej, bo tak przynajmniej w finale Djokovic - Nadal należy spodziewać się emocji.

jaccol55 - 01-07-2011 19:55:00

...czyli nic nie straciłem, wyłączając transmisję jakiś czas temu. ;-)

Ranger - 01-07-2011 19:56:07

jaccol55 napisał:

...czyli nic nie straciłem, wyłączając transmisję jakiś czas temu. ;-)

Dokładnie, nie masz czego żałować.

filip.g - 01-07-2011 19:56:10

DUN I LOVE napisał:

Jestem zniesmaczony wynikiem. Pojedynek #1 i #4 w 1/2 Wimbledonu to powinno być gwarantowane 5 setów i masa dramaturgii. Wydaje mi się czy jest trochę inaczej? ;)

A czy jak Fed (będąc nr 1) ogrywał nr 4 w trzech też byłeś zniesmaczony?? :D:D Ten mecz jest kiepski niestety. Trudno wytłumaczyć co się stało z Murrayem po pierwszym secie.

Ależ backhand Nadala.......

DUN I LOVE - 01-07-2011 19:56:29

robpal napisał:

Ty już nie narzekaj. Było 5 setów w QF, dwa razy 4 sety, w semi oba mecze co najmniej czterosetowe. Dawno się tyle nie działo w takiej fazie WSa :)

I z tego mam być zadowolony? Nadal, Djoković i Murray to tenisiści o kosmicznych umiejętnościach, z papierami na wielkie widowiska. Po raz kolejny nie tworzą takich i nie mam prawa marudzić? Mam się cieszyć, że Fish ugrał seta z Nadalem w momencie, kiedy tamten mecz już dawno był rozstrzygnięty? Jestem po prostu rozgoryczony, że tak utytułowani gracze grają między sobą po 1-2 mecze w każdym z WS, a ilość spektakularnych gier można policzyć na palcach jednej ręki. I nie jest to prztyczek w stronę Nadala i Jego ery, tylko w stronę każdego z tenisistów, tworzących czołówkę. Każdy ma swoich idoli (ów?), przed każdym meczem zacieramy ręce na możliwość obejrzenia ich w akcji. Rzeczywistość od dłuższego czasu brutalnie nas rozczarowuje. To jest jakaś totalna beznadzieja.

Marko - 01-07-2011 19:56:57

Swoją drogą z Murrayem w Wielkim Szlemie jest tak jak z Federerem i pojedynkami Szwajcara z Nadalem na tym samym pułapie rozgrywek. Za każdym razem liczysz, że może jednak się And czy Rog przełamią, że w końcu zaczną grać na miarę swojego potencjału, jednak i jednemu i drugiemu, nie pozwala na to głowa...

Robertinho - 01-07-2011 20:00:36

DUN I LOVE napisał:

Rzeczywistość od dłuższego czasu brutalnie nas rozczarowuje. To jest jakaś totalna beznadzieja.

Liczy się przecież skuteczność. :o

Serenity - 01-07-2011 20:03:48

Robertinho napisał:

Liczy się przecież skuteczność. :o

Właśnie. Nie trzeba grać pięknie, żeby wygrać. ;) Najważniejsze zwycięstwo, styl jest sprawą drugorzędną, niestety.

Cieszę się, że to Nadal wygra (nie da sobie wyrwać zwycięstwa raczej), ale nie tego spodziewałem się po grze Szkota, miałem nadzieję, że sprawi Hiszpanowi więcej problemów.

Ranger - 01-07-2011 20:04:15

Nadal nieźle się poślizgnął. Na szczęście nic mu się nie stało.

Murray wygrywa gema. Może teraz się ożywi, przecież już najwyższy na to czas...

rooney1 - 01-07-2011 20:05:50

DUN I LOVE napisał:

robpal napisał:

Ty już nie narzekaj. Było 5 setów w QF, dwa razy 4 sety, w semi oba mecze co najmniej czterosetowe. Dawno się tyle nie działo w takiej fazie WSa :)

I z tego mam być zadowolony? Nadal, Djoković i Murray to tenisiści o kosmicznych umiejętnościach, z papierami na wielkie widowiska. Po raz kolejny nie tworzą takich i nie mam prawa marudzić? Mam się cieszyć, że Fish ugrał seta z Nadalem w momencie, kiedy tamten mecz już dawno był rozstrzygnięty? Jestem po prostu rozgoryczony, że tak utytułowani gracze grają między sobą po 1-2 mecze w każdym z WS, a ilość spektakularnych gier można policzyć na palcach jednej ręki. I nie jest to prztyczek w stronę Nadala i Jego ery, tylko w stronę każdego z tenisistów, tworzących czołówkę. Każdy ma swoich idoli (ów?), przed każdym meczem zacieramy ręce na możliwość obejrzenia ich w akcji. Rzeczywistość od dłuższego czasu brutalnie nas rozczarowuje. To jest jakaś totalna beznadzieja.

Nic nie zrobisz że Nadal bije ich na głowę:p Od pewnego czasu po prostu nikt nie jest mu w stanie dorównać w meczach best of 5! I nie mówię tu wcale o umiejętnościach czysto tenisowych, bo tych czołówce nie brakuje, on ich rozbija przygotowaniem motorycznym i psychicznym. Po prostu został stworzony do wygrywania.

DUN I LOVE - 01-07-2011 20:07:39

filip.g napisał:

A czy jak Fed (będąc nr 1) ogrywał nr 4 w trzech też byłeś zniesmaczony?? :D:D

Uważam, że jakość tamtych pojedynków była zupełnie inna, lepsza. Co do przewidywalności to pełna zgoda - bezstronny obserwator mógł z góry przewidzieć wynik. Dzisiaj jest za to zupełnie inaczej. Dużo ciężej patrzeć na te mecze, ale ich nieprzewidywalność wręcz powala. Przemawia za tym wiele czynników, w tym ten najistotniejszy - Nadal ostatni raz przegrał z aktualnym #2 i #3 w WS dokładnie 4 lata temu.

Możemy się wykłócać, ale ja zdania nie zmienię - dużo więcej oczekuję po meczach między Top-4, choćby nie wiem jakby mi wmawiano, że ten mecz jest lepszy niż dawniejsze boje Safina z Agassim czy Federera z Safinem.

Marko - 01-07-2011 20:09:42

Murray ma szansę na przełamanie. Ostatnia iskierka nadziei...

E: Dlatego Nadal jest najlepszym tenisistą na świecie...

Robertinho - 01-07-2011 20:10:02

Serenity napisał:

Robertinho napisał:

Liczy się przecież skuteczność. :o

Właśnie. Nie trzeba grać pięknie, żeby wygrać. ;) Najważniejsze zwycięstwo, styl jest sprawą drugorzędną, niestety.

Oczywiście bezbłędnie odczytałeś ironię. :)

Błyśnij pupą Pippa, może Rafa się zdekoncentruje. :P

Ranger - 01-07-2011 20:13:17

Jak on broni te brek-pointy. Coś niesamowitego, można tu by nawet wzdychać tak jak pani Kasia komentująca swe spotkania :P.

Marko - 01-07-2011 20:13:24

To co zagrał dwa razy Nadal przy break pointach dla Murraya i w ogóle w tym czwartym gemie...

DUN I LOVE - 01-07-2011 20:15:00

rooney1 napisał:

Nic nie zrobisz że Nadal bije ich na głowę:p

I to jest główna przyczyna, dlaczego skrytykowałem m.in finały AO'11, gdzie Nadala nie było w składzie półfinalistów. :D

Fantastycznie gra Nadal przy ważnych punktach, tak pasywny w takich sytuacjach Szkot nie ma na co liczyć.

filip.g - 01-07-2011 20:15:32

Robertinho napisał:

Błyśnij pupą Pippa, może Rafa się zdekoncentruje. :P

Właśnie się zastanawiam po grzyb oni ją tak pokazują bo laska jest strasznie przeciętna. W przeciwieństwie do dziewczyny Murraya.

Ranger - 01-07-2011 20:17:55

filip.g napisał:

Robertinho napisał:

Błyśnij pupą Pippa, może Rafa się zdekoncentruje. :P

Właśnie się zastanawiam po grzyb oni ją tak pokazują bo laska jest strasznie przeciętna. W przeciwieństwie do dziewczyny Murraya.

A po grzyb na okrągło pokazują Mirkę :P . Myślę, że to jest ten sam powód. 

Ale teraz Andy minął Nadala. Come on!

Marko - 01-07-2011 20:19:03

Jeszcze co do dominacji Nadala, to ciekawe jak wyglądałby ten sezon, gdyby nie niespodziewany wystrzał Djokovica. Rafa był we wszystkich finałach mastersów w tym roku.

Murray mocno poprawił swoją grę i daje wyrównany fragment spotkania Nadalowi. Andy jest "tylko" o jeden break od powrotu do spotkania...

DUN I LOVE - 01-07-2011 20:21:47

Z której strony by na to nie patrzeć, w Londynie jest dziś dużo ładniejsza pogoda niż we wschodniej Polsce. :D

rooney1 - 01-07-2011 20:22:15

Ten mecz w zasadzie skończył się w poprzednim gemie, nie sądzę żeby Maryś był jeszcze w stanie powalczyć przy gemach serwisowych Hiszpana skoro wtedy nie dał rady. W finale mam nadzieję że Nadal odegra się Novakowi za te porażki w Mastersach, biorąc pod uwagę że Serb ugrał 2 sety w 5 czy 6 meczach podczas szlemów z Rafałem jest na to ogromna szansa.:)

Ranger - 01-07-2011 20:25:23

DUN I LOVE napisał:

Z której strony by na to nie patrzeć, w Londynie jest dziś dużo ładniejsza pogoda niż we wschodniej Polsce. :D

W południwej również :D .

Ja już nie wierzę. Nie ma opcji by Murray to wygrał. Hiszpan jest lepszy w każdym aspekcie gry.

Marko - 01-07-2011 20:29:25

Ranger napisał:

Ja już nie wierzę. Nie ma opcji by Murray to wygrał. Hiszpan jest lepszy w każdym aspekcie gry.

Nadzieja umiera ostatnia :D

Murray wybronił się z meczbola, teraz tylko przełamanie i jazda !

Ranger - 01-07-2011 20:37:17

Marko napisał:

Ranger napisał:

Ja już nie wierzę. Nie ma opcji by Murray to wygrał. Hiszpan jest lepszy w każdym aspekcie gry.

Nadzieja umiera ostatnia :D

Murray wybronił się z meczbola, teraz tylko przełamanie i jazda !

Ok twój nastrój udzielił się i mnie. Come on Andy!!!

jaccol55 - 01-07-2011 20:39:44

:D

Marko - 01-07-2011 20:40:57

Ostatni raz kibicowałem Murrayowi w Wielkim Szlemie ;) Tim Henman, który uchodził za zawodnika słabego psychicznie, walczył z Samprasem, Ivanisevicem, często jak równy z równym. Murray nie jest w stanie walczyć z Federerem, Nadalem czy Djokovicem, a ten pierwszy wygrany set dziś wygląda w przekroju jego kariery jak przypadek.

Ranger - 01-07-2011 20:41:43

Nadzieja umarła...

DUN I LOVE - 01-07-2011 20:42:54

Finał pomiędzy #1 i #2 i to w Świątyni Tenisa. Chyba zasłużony skład, najlepsi tenisiści dotarli do ostatniego meczu. Kto wygra w finale? Ten, który ma lepszy sezon czy ten, który ma dużo większe osiągnięcia w tym turnieju i w ogóle?

rooney1 - 01-07-2011 20:43:20

Dziś bez szaleństw po zwycięstwie, po finale na pewno się położy na trafie Rafciu :D

Ranger - 01-07-2011 20:45:51

rooney1 napisał:

Dziś bez szaleństw po zwycięstwie, po finale na pewno się położy na trafie Rafciu :D

Nie byłbym tego taki pewien.

jaccol55 - 01-07-2011 20:53:07

A mi jakoś przeszła ochota na ten finał. Żaden z nich mi nie pasuje jako mistrz Wimbledonu...

Robertinho - 01-07-2011 20:56:55

W sumie trudno powiedzieć, żeby Murray rozczarował, przegrał jak dotąd wszystkie ważne mecze w WS i nie zanosi się na zmianę; za to Montrealu może znowu wymiecie. :o

DUN I LOVE - 01-07-2011 20:56:59

The Championships - Friday Diary

http://www.atpworldtour.com/~/media/B2EDB3C1799944B7B0303B73904DAA36.ashx
Security alert: Andy Murray heads off to practice on Friday morning.

ATPWorldTour.com takes a look at the news and talking points at The Championships, celebrating its 125th year, ahead of the semi-finals on the second Friday.

Power Surge
The Daily Mail alerts its readers to "Expect power surges from the kettle being put on between sets as a predicted 12 million people tune in to the BBC to see Andy Murray's bid to win his first title here. It will be a far bigger audience than last year's 6.5m. The reason for the difference? Last year Murray was competing with the World Cup quarter-finals between Holland and Brazil and Ghana and Uruguay."

Nadal: 'Family is important'
Defending champion Rafael Nadal, speaking to The Independent after a practice session on Thursday, said, "I have my theories. If you lead a normal life and just go along normally, fewer people bother you. But if you go out with security and things like that, everybody knows that something is happening there. You live normally, it's OK. I've been to the supermarket two or three times. Otherwise my girlfriend or my Mum do the shopping. For me, family and friends are very important. If you're from smaller places everything is easier, everything is closer. I'm from Mallorca, from a small village, so I always have my family around – not just my mother and sister, but my uncles, my cousins, everyone. Everybody is really close. I see all my family every day."

Nadal Praises Murray
Nadal said of Murray, who will be appearing in his seventh Grand Slam championship semi-final, and his third successive semi at Wimbledon, “Of all the players I have played in my career, he’s probably the best who has not won a slam. I cannot feel sorry for Andy that he has not won a Grand Slam, though. I cannot think like that before a match. I am sure he’s going to win a slam — but hopefully not this time. If I have to say one player who I would want to win a grand slam if it’s not me, I would say it’s Andy. He is playing really well this year — he reached the final in Australia, the semi-finals in Roland Garros, now another time in the semi-finals here, so he is doing really well. He’s got very close to winning a slam."

Djokovic Recognises Tsonga Threat
Novak Djokovic realises Jo-Wilfried Tsonga, conqueror of Roger Federer in the quarter-finals, could cause more heartbreak."It's not only about the top four," Djokovic said. "There are other players that are able to play great tennis, and Tsonga has proved it. It's all very close at this level, especially in the second week of a Grand Slam. [Tsonga's] been playing great in the grass-court season so far. He played really well in Queen's[the AEGON Championships], and now he's been winning against top players. So he's very dangerous. We are both baseline players. I think a lot will depend on our serves. I need to serve well because that's something that he's going to do, for sure. I think his game as well depends on that serve. If he starts missing first serves, then I can have some more chances in the rallies. But, look, I expect a very, very even match."

Tsonga: 'I Have A Little More Perspective'
L'Equipe, the French sports daily, writes, "Jo-Wilfried Tsonga prevents the 'Big Four' to reform. But Rafael Nadal, Novak Djokovic and Andy Murray are there. 'I have all my life to tell me that I beat Federer in the Wimbledon Centre in a match in five sets,' said Tsonga. 'I know I'm playing well right now and I want to think about later. I want to see further.  Unlike the first two times I found myself in the semi-finals of a Grand Slam, I have a little more perspective."

Gilbert: 'Novak Will Prove Tougher'
Former World No. 4 and coach Brad Gilbert, previewing Djokovic's match against Tsonga, writes in The Daily Mail, "I love the look of this contest because it is a clash of styles and it features the guy with the best serve left in the tournament, Tsonga, against the guy with the best return. 'Jo Willy' played the better of the two in the quarters and has a 5-2 winning record over Novak, so it makes sense to go for him. But I've got the feeling that, under the pressure of a semi-final, Novak will prove tougher and find a way to win."

Djokovic, Tsonga Eye Prize
Djokovic, who will become the new No. 1 in the South African Airways 2011 ATP Rankings, if he wins his semi-final against Tsonga, says, "To be the world No 1 would be special. Yet Tsonga is hopeful of delivering another shock. "I am feeling cool and have been like this since the start of the tournament, but I cannot start dreaming about playing in the final."

"The Greatest" Debate
Matthew Norman, writing for The Daily Telegraph, "I believe Nadal became the GOAT on completing his career grand slam in New York last year. However deceptive the aesthetics, which favour [Roger] Federer’s grace and sweatless elegance over the sweat-drenched, knicker-tugging jerkiness of the Spaniard, the figures speak for themselves. Nadal has beaten Federer more than twice as often as vice versa, and in six of their eight major finals. Even if a Pete Sampras-style swansong gifts the Fed one final major, he will retire with 17. Only injury can prevent Nadal, who at 25 already has 10, from overhauling that total. If his feet and knees bear up for another five years, he will set a plethora of other records that may never be approached."

Nadal No Fan Of Cricket
Nadal revealed his lack of enthusiasm for cricket. "I watch the sports channels," he said, "[but] I don't understand cricket much and I don't love it. It's very static, like baseball. Seriously, I like sports with more movement."

McEnroe: 'Get Under Nadal's Skin'
Three-time former Wimbledon champion John McEnroe has urged Andy Murray to get "under Nadal’s skin in some way. What I would do against Nadal is to make sure the umpire is aware of all these time-delay rulings. Let's go with the rules, because he seems to take his time often. Murray should also try to get under Nadal’s skin in some way - Nadal has got a routine and Murray has to say: ‘I’m not accepting to allow you to go through this. I still have to go out there to play’."

Becker Backs Murray
Another three-time former Wimbledon titlist, Boris Becker, who won for the first time as a 17 year old in 1985, insists, "If Andy Murray can sustain the level of play that he has shown this week, I believe that he will win Wimbledon. On Friday he is up against one of the all-time greats in Rafael Nadal, so anything could happen. But if Murray sticks to the blueprint we have seen over the past few days, he should have the edge. The way he is looking, I don’t see anybody better out there."

Henman: Target Nadal's Backhand
Tim Henman, the four-time former semi-finalist, believes Murray must aim to have Nadal hitting two-fisted backhands on the run. “It helps Nadal that he’s left-handed when he’s playing against a right-handed opponent as he can get angles and open up the court and take people wide with the backhand," Henman told The Daily Telegraph. "He can do anything he wants. But Murray is very good at dealing with Nadal. I think to play Nadal you have to have a strong backhand, as Nadal likes to hit that heavy ball cross-court, but you still need to play aggressively into Nadal’s forehand to try to take Nadal’s time away as that will then open up his backhand. You want to get Nadal hitting two-handed backhands on the run."

Lighter Side Of Practice
British teenager Evan Hoyt asked Nadal at their practice on Thursday after one of the slower ones. "Is that your first serve?" Nadal replied, "It's my third," before firing down a real first serve.

We Need A Replacement
On Thursday afternoon, writes The Independent, "Darren Cahill, part of Andy Murray's coaching set-up, was injured during a senior double's game. Mark Woodforde, the great Australian doubles expert, plucked a boy out of the crowd, handed him a racket and then ushered all the ball boys and girls on to court and began an impromptu coaching session. Meanwhile, Pat Cash, Woodforde's partner, worked his way around the crowd signing autographs for the legions of middle-aged female fans that follow him around."

High Humidity Under The Roof
"When the new Centre Court roof was brought into action at Wimbledon, Andy Murray complained about an increase in humidity," write David Hambling in The Guardian. "Murray said it felt like being 'in a bath.' Humidity prevents perspiration from evaporating, so players feel hot and sweaty, and dehydration is more of an issue. But the All England Club later claimed that the humidity inside the enclosed court was actually lower than outside during Murray's match. So perhaps it was not the humidity at all."

Tennis Shot Clock
Christopher Clarey, writing for The New York Times, writes about slow play and how some players are waiting for a shot clock. "Slow play - intentionally, strategically, maddeningly slow play - is not a new concern at tennis’s major events. In 1979, during a riotous match at the US Open. Ilie Nastase protested the excessive time that the argumentative John McEnroe was taking before beginning the next point by stretching out on the baseline and pretending to fall asleep. 'I’m a really big fan of putting a shot clock in the corner,' said former World No. 3 Ivan Ljubicic. 'It's not good for the spectator, absolutely not good,' said Francesco Ricci Bitti, president of the International Tennis Federation. "The game has to be continuous.'"

Murray Mania
'Come On, Andy Murray'
The Daily Telegraph editorial asks, "Can he do it this time? For the last two Wimbledons, Andy Murray – Britain’s best tennis player of the modern era – has made it to the semi-final, only to be beaten. Today, it is the familiar, muscular frame of Rafael Nadal, the number one seed and defending champion, standing in the way of potential glory. Not only has no British man won a Grand Slam title since before the Second World War, not one has even made the final of Wimbledon since Bunny Austin in 1938. Just to get there would be a great achievement for Murray – and if he can defeat Nadal today he should have no fears about his opponent in the final on Sunday. Murray has played in three Grand Slam finals, two in Australia and one in America, and deserves his chance on home turf. The whole country is behind him – let’s hope this, and his own undoubted ability, can carry him through."

Murray May Hit Jackpot
The Sun writes, "Andy Murray will get a £2.6million jackpot if he wins Wimbledon. The World No. 4, who takes on Nadal in the semis today, will trigger clauses in three sponsorship deals [with adidas, Bank of Scotland and Head] if he becomes Britain's first men's winner for 75 years."

http://www.atpworldtour.com/News/Tennis … riday.aspx

Robertinho - 01-07-2011 20:59:35

A co do finału, to jednak większe szanse dałbym Novakowi.

Ranger - 01-07-2011 21:03:03

Robertinho napisał:

A co do finału, to jednak większe szanse dałbym Novakowi.

Ja również. Novak w trakcie sezonu mówił, że jego największym marzeniem jest wygrać Wimbledon. Serb znalazł patent na ogranie Rafy, więc w finale da z siebie z pewnością wszystko co będzie mógł i jeszcze więcej, aby zrealizować ten cel.

DUN I LOVE - 01-07-2011 21:04:01

Robertinho napisał:

A co do finału, to jednak większe szanse dałbym Novakowi.

Ten turniej chyba do reszty rozwiał wątpliwości co do tego, czy dziś istnieje jeszcze jakakolwiek specjalizacja. Nadal i Djoko zagrali w tym roku 2 finały na hard, 2 na cegle i teraz zmierzą się w finale Wimbledonu. Pewnie i tym razem ten ich mecz będzie wyglądać podobnie, a o zwycięstwie nie zadecyduje jakaś wyszukana taktyka tylko dyspozycja dnia.

Dużo się generalnie zmienia, np chyba nikt by nie przypuszczał, że w finale Rg zagra Rafa z Fedem, a na Wimblu Rafa z Djoko. Ja bym postawił wszystkie pieniądze, że będzie odwrotnie. No ale z drugiej strony, kiedyś Szlemy interesowały mnie w 80%, reszta turniejów w 20. A dziś nie mogę usiedzieć w miejscu na myśl o tym co nas czeka od najbliższego poniedziałku. :D

Wszystko się zmienia. ;)

anula - 01-07-2011 21:17:01

Gratulacje dla finalistów.:applause:

Novak od samego początku gra w tym turnieju świetnie. Trochę dziwiłam się opiniom na forum, że Serb nie gra przekonywująco. Moim zdaniem jest bardzo mocny.

W drugim półfinale, dwóch "inwalidów" lepszy był Rafa. Obydwaj grali nie w pełni zdrowia i chyba dolegające biodro, bardziej dało się we znaki Szkotowi.

Finał zapowiada się bardzo ciekawie. Jestem pewna, że żaden nie odpuści.
50/50 ze wskazaniem na Novaka.

Andy. Głowa do góry. Twój czas jeszcze nadejdzie.:)

robpal - 01-07-2011 21:20:20

Też mi się zdaje, że Szkot tego Szlema wygra, bo po prostu musi :D
Nawet Federer powiedział, że to jest tak klasowy gracz, że kiedyś wygra WSa i ja się z tym zgadzam.

jaccol55 - 01-07-2011 21:23:48

anula napisał:

Trochę dziwiłam się opiniom na forum, że Serb nie gra przekonywująco.

Do dnia dzisiejszego rzeczywiście tak było (w mojej opinii).

Robertinho - 01-07-2011 21:27:35

DUN I LOVE napisał:

Wszystko się zmienia. ;)

Starość nie radość Dawidzie. :/


Nie da się ukryć, że patrząc na drugi półfinał(pierwszy jeszcze jako tako wyglądał), naprawdę ciężko byłoby odgadnąć jaka to nawierzchnia, powiem nawet, że chyba na hardzie Murray miałby większe szanse. W sumie nie bardzo wiem jaki jest sens narażania zdrowia graczy bieganiem po różnych nawierzchniach, skoro gra w zasadzie niczym się nie różni, równie dobrze mogliby w Paryżu zasiać pseudo-trawę, w Australii wysypać mączkę(oczywiście fioletową, zgodnie z rojeniami Tiriaca), a Wimbledon zabetonować, nikt by nie zauważył różnicy. W sumie można powiedzieć, że Andy Murray jest idealnym odbiciem współczesnego tenisa, niby umie wszystko, a tak naprawdę w żadnym elemencie nie jest wystarczająco dobry. Djokovic i Nadal najlepiej opanowali przebijanie z dużą rotacją i bieganie, jak widać wystarcza to do wygrywania już na wszystkich nawierzchniach. Ale( i ta część posta będzie bardziej w kierunku rozważań ogólnych), po nocy zawsze przychodzi dzień, tak i w tenisie już niebawem zaczną znów wygrywać zawodnicy preferujący grą na TAK.

filip.g - 01-07-2011 21:29:17

Według mnie Djoković nie ma żadnych szans w finale.

Raddcik - 01-07-2011 21:33:43

filip.g napisał:

Według mnie Djoković nie ma żadnych szans w finale.

+1

VAMOOOOS !

anula - 01-07-2011 21:34:26

Robertinho napisał:

DUN I LOVE napisał:

Wszystko się zmienia. ;)

Starość nie radość Dawidzie. :/


Nie da się ukryć, że patrząc na drugi półfinał(pierwszy jeszcze jako tako wyglądał), naprawdę ciężko byłoby odgadnąć jaka to nawierzchnia, powiem nawet, że chyba na hardzie Murray miałby większe szanse. W sumie nie bardzo wiem jaki jest sens narażania zdrowia graczy bieganiem po różnych nawierzchniach, skoro gra w zasadzie niczym się nie różni, równie dobrze mogliby w Paryżu zasiać pseudo-trawę, w Australii wysypać mączkę(oczywiście fioletową, zgodnie z rojeniami Tiriaca), a Wimbledon zabetonować, nikt by nie zauważył różnicy. W sumie można powiedzieć, że Andy Murray jest idealnym odbiciem współczesnego tenisa, niby umie wszystko, a tak naprawdę w żadnym elemencie nie jest wystarczająco dobry. Djokovic i Nadal najlepiej opanowali przebijanie z dużą rotacją i bieganie, jak widać wystarcza to do wygrywania już na wszystkich nawierzchniach. Ale( i ta część posta będzie bardziej w kierunku rozważań ogólnych), po nocy zawsze przychodzi dzień, tak i w tenisie już niebawem zaczną znów wygrywać zawodnicy preferujący grą na TAK.

Uff.!!!  Szkoda, że na starość często się gorzknieje. :P:)

robpal - 01-07-2011 21:34:44

Jakieś tam ma, no już nie przesadzajmy ;)
Nawet wcale nie takie małe :P

Robertinho - 01-07-2011 21:38:05

anula napisał:

Andy. Głowa do góry. Twój czas jeszcze nadejdzie.:)

robpal napisał:

Też mi się zdaje, że Szkot tego Szlema wygra, bo po prostu musi :D
Nawet Federer powiedział, że to jest tak klasowy gracz, że kiedyś wygra WSa i ja się z tym zgadzam.

Nie byłbym taki pewien. Oglądałem bodaj wszystkie jego porażki w najważniejszych meczach Szlemów i wszystkie wyglądały tak samo; kiedy przychodziło co do czego, Andy grał albo baloniki na półkort, albo w aut i oczywiście bez serwisu. Jakość ciężko mi wierzyć, żeby mu to przeszło, może liczyć najwyżej że dostanie jeszcze bardziej heblującego rywala w finale, typu Soda, Berdych, może Tsonga, ale to tak jakby liczyć na wygraną na loterii.

anula - 01-07-2011 21:42:13

Robertinho napisał:

anula napisał:

Andy. Głowa do góry. Twój czas jeszcze nadejdzie.:)

robpal napisał:

Też mi się zdaje, że Szkot tego Szlema wygra, bo po prostu musi :D
Nawet Federer powiedział, że to jest tak klasowy gracz, że kiedyś wygra WSa i ja się z tym zgadzam.

Nie byłbym taki pewien. Oglądałem bodaj wszystkie jego porażki w najważniejszych meczach Szlemów i wszystkie wyglądały tak samo; kiedy przychodziło co do czego, Andy grał albo baloniki na półkort, albo w aut i oczywiście bez serwisu. Jakość ciężko mi wierzyć, żeby mu to przeszło, może liczyć najwyżej że dostanie jeszcze bardziej heblującego rywala w finale, typu Soda, Berdych, może Tsonga, ale to tak jakby liczyć na wygraną na loterii.

Doświadczenie nabyte z wiekiem czyni cuda.:)
Byle tylko zdrowie dopisywało.

Robertinho - 01-07-2011 21:44:14

anula napisał:

Uff.!!!  Szkoda, że na starość często się gorzknieje. :P:)

Cieszę się, że dobrze sobie z tym problemem radzisz. :)  Ja niechęć do defensorów żywię od zawsze, ale może na starość mi przejdzie. :)

anula napisał:

Doświadczenie nabyte z wiekiem czyni cuda.:)
Byle tylko zdrowie dopisywało.

Raczej będzie się to z czasem nasilać, wydaje mi się że pociąg Szkota już odjechał, musiałby mieć naprawdę sporo szczęścia żeby tego Szlema wygrać.

anula - 01-07-2011 21:47:47

Robertinho napisał:

anula napisał:

Uff.!!!  Szkoda, że na starość często się gorzknieje. :P:)

Cieszę się, że dobrze sobie z tym problemem radzisz. :)  Ja niechęć do defensorów żywię od zawsze, ale może na starość mi przejdzie. :)

Zmartwię Cię. To się spotęguje. Od Ciebie tylko zależy, jak bardzo.:):P

Robertinho - 01-07-2011 21:52:33

anula napisał:

Robertinho napisał:

anula napisał:

Uff.!!!  Szkoda, że na starość często się gorzknieje. :P:)

Cieszę się, że dobrze sobie z tym problemem radzisz. :)  Ja niechęć do defensorów żywię od zawsze, ale może na starość mi przejdzie. :)

Zmartwię Cię. To się spotęguje. Od Ciebie tylko zależy, jak bardzo.:):P

No pięknie, udało Ci wciągnąć moderatora w niemerytoryczny oftop. :D  Ale i tak nie uda Ci się odwrócić uwagi od tego jaka marnizna jest nam serwowana przez czołowych graczy, oczywiście moim skromnym, nielubiącym przebijactwa zdaniem.

Do tematu Wimbledon 2011 wracamy, zanim Jaccol się wnerwi. :D

rooney1 - 01-07-2011 21:53:12

filip.g napisał:

Według mnie Djoković nie ma żadnych szans w finale.

Lubię to! Osobiście daje mu z 10 gemów.

jaccol55 - 01-07-2011 21:54:53

Panowie polubili angielską trawę:

http://cache.daylife.com/imageserve/06pv8tA6nDfpt/610x.jpg

Jules - 01-07-2011 21:56:20

A ja mam pytanie z innej beczki- Robert dlaczego przywróciłeś Federera do swojego avatara, a w rubryczce ulubiony zawodnik dodałeś do nazwiska Szwajcara "forever"? Wydarzyło się coś o czym nie wiem? :D

Co do finału, będę całym sercem za Djokovicem, bo na zwycięstwo w tym turnieju zasługuje niesłychanie, ale obawiam się, że znowu zwycięży sam On.

rooney1 - 01-07-2011 21:58:21

A po finale będzie tak:
http://deepanjoshi.com/wp-content/uploads/2010/07/rafa.jpg

anula - 01-07-2011 21:59:25

Robertinho napisał:

No pięknie, udało Ci wciągnąć moderatora w niemerytoryczny oftop. :D  Do tematu Wimbledon 2011 wracamy, zanim Jaccol się wnerwi. :D

Ot, taka szczypta pieprzu, żeby daniu dodać smaczku.:-D
Żeby było merytorycznie, uwielbiam tenis i Wimbledon.!:D
Czy ktoś może przytoczyć statystyki meczowe Novaka.? Z góry dziękuję.

Robertinho - 01-07-2011 22:13:45

Jules napisał:

A ja mam pytanie z innej beczki- Robert dlaczego przywróciłeś Federera do swojego avatara, a w rubryczce ulubiony zawodnik dodałeś do nazwiska Szwajcara "forever"? Wydarzyło się coś o czym nie wiem? :D

Bo patrząc na to, co prezentują rywale i jaki tenis da w tym roku wygraną na Wimbledonie, tym mocniej doceniam geniusz Rogera i jestem mu wdzięczny za to, że było mi dane być świadkiem jego wielkości.

Jules napisał:

ale obawiam się, że znowu zwycięży sam On.

Ten Którego Imienia Nie Wypowiadamy? :o :D


Generalnie mieliśmy dziś dwa w sumie jednak dość jednostronne widowiska, przewaga Novaka i Rafy nad resztą stawki jest dość wyraźna w tej chwili, oby miało to przełożenie na jakość finałowego widowiska. Dodam tylko, że ponownie dziwię się lekceważeniu Djokovica, tym bardziej będę za nim w tym meczu.

anula - 01-07-2011 22:21:21

Robertinho napisał:

Jules napisał:

A ja mam pytanie z innej beczki- Robert dlaczego przywróciłeś Federera do swojego avatara, a w rubryczce ulubiony zawodnik dodałeś do nazwiska Szwajcara "forever"? Wydarzyło się coś o czym nie wiem? :D

Bo patrząc na to prezentują rywale i jaki tenis da w tym roku wygraną na Wimbledonie, tym mocniej doceniam geniusz Rogera i jestem mu wdzięczny za to, że było mi dane być światkiem jego wielkości.

Mam nadzieję, że klęcznik przed ołtarzykiem ma miękkie podusie, bo martwię się o Twoje kolana.:P
Nie mogłam się oprzeć.:-D

Zdecydowanie nie należy lekceważyć Novaka. Jego tegoroczne osiągnięcia budzą absolutny respekt.  Osiągnął swój życiowy sukces. Pozycję nr 1 światowego tenisa. Tytuł na Wimbledonie jest jak najbardziej w zasięgu ręki.

filip.g - 01-07-2011 22:23:22

To ten Federer widać nie taki geniusz, skoro "taki tenis" to dla niego za dużo :D

DUN I LOVE - 01-07-2011 22:29:32

Czytam niektóre wypowiedzi i jestem w szoku. Sam nie jestem jakimś wielkim fanem Nole, ale skala lekceważenia tego tenisisty mi się po prostu w głowie nie mieści. Szczególnie dobijające jest to obstawianie, ile gemów Nadal pozwoli mu łaskawie ugrać, gdzie przypomnę idzie o mecz finałowy w Wimbledonie pomiędzy dwoma dominatorami współczesnego ATP. Owszem, nie jestem zwolennikiem obecnego układu sił i tendencji do defensywnej gry z linii końcowej, ale ciężko mi pojąć, że jakikolwiek finał Wielkiego Szlema można postrzegać w takich kategoriach. To powinno być Święto Tenisa, a przypomina tanią bukmacherkę. :]

FEDEER - 01-07-2011 22:40:36

Robertinho napisał:

Bo patrząc na to, co prezentują rywale i jaki tenis da w tym roku wygraną na Wimbledonie, tym mocniej doceniam geniusz Rogera i jestem mu wdzięczny za to, że było mi dane być świadkiem jego wielkości.

Alleluja ŚWIĘTA RACJA, należy dziękować Bogu za to że żyjemy w czasach niebywałego tenisowego geniusza.

robpal - 01-07-2011 22:47:24

No tak, beznadziejni Nadal i Djoković w finale, Fedzio odpadł w przedbiegach - trzeba powspominać stare "dobre" czasy :D

Robertinho - 01-07-2011 22:47:43

anula napisał:

Mam nadzieję, że klęcznik przed ołtarzykiem ma miękkie podusie, bo martwię się o Twoje kolana.:P
Nie mogłam się oprzeć.:-D

Nie hamuj się. Każdy sądzi przecież podle siebie, jeśli masz ochotę podzielić się doświadczeniami w tej materii, chętnie poczytamy o ołtarzyku, a może i specjalnym pokoju kultu Świętego Rafała. :) 

Patrząc na grę Federera z najlepszych występów po prostu jeszcze bardziej ją doceniam, wtedy kiedy oglądałem je na żywo, emocje zaciemniały obraz, bardziej zwracało się uwagę na błędy, na to co można było zrobić lepiej, niż na niedostępną innym lekkość i wirtuozerię zagrań, nie mówiąc o tym, że wszystko może spowszednieć, jeśli ma się z tym kontakt na co dzień. Patrząc na to na spokojnie, z dystansem, dostrzegam jaśniej, z jakim fenomenalnym zjawiskiem mieliśmy, a czasem jeszcze, niestety coraz rzadziej, mamy do czynienia. Rozumiem iż ton mojej wypowiedzi, różny nieco od typowego dla fanów Rogera, w tym niestety również i dla mnie, nastroju marudzenia i krytykowania, wywołuje u Ciebie silny szok poznawczy. :)  Jeśli pokpiwanie ułatwi Ci wyjście z niego, to śmiało. :)


anula napisał:

Zdecydowanie nie należy lekceważyć Novaka. Jego tegoroczne osiągnięcia budzą absolutny respekt.  Osiągnął swój życiowy sukces. Pozycję nr 1 światowego tenisa. Tytuł na Wimbledonie jest jak najbardziej w zasięgu ręki.

Zobaczymy jak Nadal zacznie mecz, słaby początek może nie ujść mu tym razem na sucho, Novak nie zacznie nagle sam z siebie oddawać pola. Pytanie oczywiście, jak Serb wytrzyma ciśnienie związane z pierwszym występem w finale Wimbledonu, liczę że poradzi sobie i od początku będzie grać dobrze.

FEDEER - 01-07-2011 22:51:23

robpal napisał:

No tak, beznadziejni Nadal i Djoković w finale, Fedzio odpadł w przedbiegach - trzeba powspominać stare "dobre" czasy :D

Sam wiesz dobrze o co chodzi w tego typu rozważaniach, a i fakt brakuje starych czasów.

robpal - 01-07-2011 22:55:30

Właśnie nie wiem o co chodzi. Nic z nich nie wynika...

FEDEER - 01-07-2011 22:58:41

robpal napisał:

Właśnie nie wiem o co chodzi. Nic z nich nie wynika...

Każdy powinien oddać Fedowi wirtuozję kortową która się teraz nie przejawia w najmniejszym stopniu cielesności ludzkiej.

Serenity - 01-07-2011 22:59:16

Robertinho napisał:

Novak nie zacznie nagle sam z siebie oddawać pola.

Z teoretycznie słabszymi rywalami oddawał pole, więc Nadal po ciężkim wejściu w mecz nie jest bez szans. Gorzej dla Novaka, jeśli źle wejdzie w mecz. Jeśli myśli o zwycięstwie nie może oddać inicjatywy na początku. Co prawda 4 ostatnie mecze wskazują na Serba, ale finał Szlema to zupełnie inny mecz niż finał Mastersa, stawka jest inna, no i wygrać trzeba więcej setów ;)

Dla Serba zwycięstwo w finale nad ustępującym liderem byłoby najlepszym przypieczętowaniem objęcia fotela lidera. Osobiście mam nadzieję, że to Nadal wygra, i jemu będę kibicował w finale.

robpal - 01-07-2011 23:04:06

FEDEER napisał:

Każdy powinien oddać Fedowi wirtuozję kortową która się teraz nie przejawia w najmniejszym stopniu cielesności ludzkiej.

Naprawdę aż tak go ubóstwiacie? Litości, to nie jest nadczłowiek (o czym świadczą jego mecze z Sami-Wiecie-Kim). A mówienie o cielesności ludzkiej to wręcz wzbudza mój uśmiech :D

anula - 01-07-2011 23:05:30

Robertinho napisał:

anula napisał:

Mam nadzieję, że klęcznik przed ołtarzykiem ma miękkie podusie, bo martwię się o Twoje kolana.:P
Nie mogłam się oprzeć.:-D

Nie hamuj się. Każdy sądzi przecież podle siebie, jeśli masz ochotę podzielić się doświadczeniami w tej materii, chętnie poczytamy o ołtarzyku, a może i specjalnym pokoju kultu Świętego Rafała. :) 

Patrząc na grę Federera z najlepszych występów po prostu jeszcze bardziej ją doceniam, wtedy kiedy oglądałem je na żywo, emocje zaciemniały obraz, bardziej zwracało się uwagę na błędy, na to co można było zrobić lepiej, niż na niedostępną innym lekkość i wirtuozerię zagrań, nie mówiąc o tym, że wszystko może spowszednieć, jeśli ma się z tym kontakt na co dzień. Patrząc na to na spokojnie, z dystansem, dostrzegam jaśniej, z jakim fenomenalnym zjawiskiem mieliśmy, a czasem jeszcze, niestety coraz rzadziej, mamy do czynienia. Rozumiem iż ton mojej wypowiedzi, różny nieco od typowego dla fanów Rogera, w tym niestety również i dla mnie, nastroju marudzenia i krytykowania, wywołuje u Ciebie silny szok poznawczy. :)  Jeśli pokpiwanie ułatwi Ci wyjście z niego, to śmiało. :)

Tworzenie ołtarzyków idoli, to raczej domena nastoletniego wieku. Niestety dla mnie, dawno z niego wyrosłam.:)
Przepraszam, jeśli odebrałeś to jako kpinę, ale źle odbieram taką postawę, która wynosi kogoś na piedestał, depcząc przy okazji wszystko wokół. Odbieram to jako zwyczajny brak szacunku dla bardzo wielu zawodników. Nie wiem, czy znajdziemy w tej kwestii jakąś nić porozumienia, bo jesteś niesamowicie emocjonalnie nastawiony do Rogera. Nie tylko zresztą Ty. Proponuję zakończyć temat.

Wszystkich przepraszam za OFT.

filip.g - 01-07-2011 23:08:39

robpal napisał:

FEDEER napisał:

Każdy powinien oddać Fedowi wirtuozję kortową która się teraz nie przejawia w najmniejszym stopniu cielesności ludzkiej.

Naprawdę aż tak go ubóstwiacie? Litości, to nie jest nadczłowiek (o czym świadczą jego mecze z Sami-Wiecie-Kim). A mówienie o cielesności ludzkiej to wręcz wzbudza mój uśmiech :D

A mój strach....
Zaprzeczyć temu że Federer był najgenialniejszym tenisistą wszech czasów jest trudno. Niechęć do jego osoby przychodzi wielu już znacznie łatwiej i żadne jego tenisowe zagranie nie jest tego w stanie zmienić. Aroganccy fani też. Chociaż ja bardzo chciałbym jeszcze zobaczyć jakieś wyrównane spotkanie Roddick-Federer w zaawansowanej fazie turnieju wielkoszlemowego.

FEDEER - 01-07-2011 23:16:16

Tak zdarzają się idioci co go tak ubóstwiają.
@up też bym sobie z chęcią obejrzał, może finał :P

EDIT: Bo ubóstwiają piękno i kunszt gry.

Robertinho - 01-07-2011 23:17:46

robpal napisał:

No tak, beznadziejni Nadal i Djoković w finale, Fedzio odpadł w przedbiegach - trzeba powspominać stare "dobre" czasy :D

Wiesz, kiedyś napisałeś, że szczerze nienawidzisz hejterstwa. A ja szczerze nienawidzę kibicowania komuś tylko dlatego, że wygrywa.  Patrzenia na sport taki jak tenis tylko przez pryzmat wyników. I budowania całej ideologii tylko na podstawie cyfr na tablicy wyników. Nie piszę tego personalnie do Ciebie, tylko bardziej ogólnie, nie traktuj tego jako ataku.

Federer przegrywa, bo jest coraz słabszy, coraz krótsze są okresy dobrej gry. Rywalizacja z Nadalem szła dość równo, aż do sezonu 08, kiedy Roger po prostu stracił formę i już nigdy na dłuższy okres nie wrócił do najlepszej gry. Z Novakiem też częściej wygrywał, aż do ubiegłego sezonu, kiedy to i w Szlemach zaczął Szwajcar przegrywać z różnymi graczami, niekoniecznie już tylko tymi ze ścisłego Topu. Co mają przeszłe mecze i dawna wielkość Szwajcara do tego, że teraz Fed po prostu coraz częściej nie wytrzymuje trudów spotkań, po prostu nie jest już tak dobry jak kiedyś.

Ja nie bronię nikomu podziwiać Djokovica i Nadala, ale ja też mam swoje zdanie. Ich tenis jest znakomity, to są genialni gracze. Ale Federer to jest moim zdaniem zupełnie inna liga, inna też niż Sampras i Agassi. Pod względem umiejętności jest to zawodnik na zupełnie innym poziomie niż wszyscy jakich kiedykolwiek widziałem. Co nie znaczy że jest perfekcyjny, idealny i nieskazitelny. Ma talent, ma zdrowie, ma charakter i serce do gry, jest waleczny, ale brak mu czasem odporności i oraz determinacji do walki na śmierć i życie, co najbardziej widoczne było w meczach z jego rywalem z Majorki, który właśnie cechy mentalne ma najwyższym poziomie. Nikt nie jest doskonały.

A co do dobrych czasów, to, wracając do początku wywodu, ja zawsze w poważaniu miałem same wyniki. Nie interesowały mnie nigdy jakieś tam rekordy. Wygrana bez perfekcyjnej gry nie miała dla mnie wielkiej wartości, wiele wygranych przez Feda turniejów to wcale nie są dla mnie dobre wspomnienia.
To nie było być może za dobre podejście, przez to właśnie straciłem dużo z heroicznego okresu Rogera, bo zamiast rozdziawić gębę i chłonąć, szukałem dziury w całym. Teraz staram się to nadrobić. Nie bardzo wiem czemu tak na mnie naskakujecie, ale skoro sprawia to taką przyjemność, to ok.

Jules - 01-07-2011 23:19:10

Obstawmy więc ile gemów zdobędzie w niedzielę Djokovic. Jeden, może dwa? Ja stawiam 4 :] Zadziwiają mnie umiejętności bukmacherskie u niektórych.

FEDEER - 01-07-2011 23:23:43

Jules napisał:

Zadziwiają mnie umiejętności bukmacherskie u niektórych.

Umiejętności nabyte w MTT zdają się działać...

robpal - 01-07-2011 23:26:14

Robert, ja Cię rozumiem. Tylko nie wiem, czemu się nagle FEDEERowi (głównie do niego były adresowane moje półsarkastyczne posty) wzięło się na pisanie o tym, jaki to Federer jest genialny, akurat gdy nie ma go już od dwóch dni w turnieju, a grały "świeże gwiazdy".

Robertinho napisał:

Nie piszę tego personalnie do Ciebie, tylko bardziej ogólnie, nie traktuj tego jako ataku.

Oczywiście nie traktuję tego jako ataku osobistego, bo kibicuję Rafie od zawsze :P Czy wygrywa, czy przegrywa, jestem "z nim". Jak będzie miał 28 lat i zbierał manto w 3R Szlema to też będę... Ale darowuję sobie teksty typu, że jest "nieludzko sprawny" i o "szybkości nieznanej innym ludziom" itp. itd ;)

W finale daję minimalnie większe szanse Rafie, ale tak minimalnie (55-45). Jeśli przegra z Djoko na jego najsłabszej nawierzchni, to trzeba będzie zacząć się naprawdę martwić :/

FEDEER - 01-07-2011 23:29:05

@up Mi też prawo cosik tam napisać i znów potwierdzić jaki to ja jednostronny.
EDIT:i jakoś mnie tak wzięło na obronę Częstochowy jak czytałem poprzedzające posty :P

Serenity - 01-07-2011 23:36:30

Dla Djokovicia niedzielny mecz będzie szansą na poprawienie bardzo niekorzystnego bilansu z Rafą w Szlemach (0-5). Ewentualne zwycięstwo odbije się pozytywnie na jego psychice, zwłaszcza, jeśli jak Robpal stwierdził wygra na najmniej lubianej przez siebie nawierzchni.

E: Kibicowanie komuś należy do indywidualnej kwestii tej osoby. Każdy widzi w swoim ulubionym zawodniku/zawodnikach walory, których nie widzi w żadnym innym. Innym kibicom pozostaje to zaakceptować zwłaszcza, gdy nie przepadamy za zawodnikiem, którego uwielbia inny człowiek.

anula - 01-07-2011 23:42:26

robpal napisał:

.............W finale daję minimalnie większe szanse Rafie, ale tak minimalnie (55-45). Jeśli przegra z Djoko na jego najsłabszej nawierzchni, to trzeba będzie zacząć się naprawdę martwić :/

Nie martw się.:)  To tylko gra.
Novak wykonał niesamowitą pracę, jest waleczny, pokonał własne słabości, w tym kłopoty zdrowotne, żeby wejść na szczyt. Zrobił to. Szacunek dla niego.
Co do finału Wimbledonu.Niech wygra lepszy.!
Bardzo żal mi Murraya. Chłopak jest utalentowany, próbuje i w najważnieszych momentach swojej kariery nie jest w stanie postawić kropki nad i. Trzymam za niego kciuki. Może kiedyś ........ .

Serenity - 01-07-2011 23:47:39

Zdenerwowała mnie dziś publiczność na korcie centralnym. Ja rozumiem, że długo czekają na "swojego" zwycięzcę Wimbledonu, ale nie powinno się bić braw, gdy rywal rodaka psuje piłki.

robpal - 01-07-2011 23:50:17

Też to zauważyłem, ale robili to chociaż tylko w "najbardziej emocjonujących" momentach, a nie cały czas jak paryska hołota czy hiszpańskie lub serbskie bydło :P

anula - 01-07-2011 23:54:43

Serenity napisał:

Zdenerwowała mnie dziś publiczność na korcie centralnym. Ja rozumiem, że długo czekają na "swojego" zwycięzcę Wimbledonu, ale nie powinno się bić braw, gdy rywal rodaka psuje piłki.

To niestety dość powszechny obyczaj na kortach całego świata. Porównując jednak publiczność Wimbledonu z innymi szlemami, to i tak zasługuje na piątkę.

Serenity - 01-07-2011 23:57:14

robpal napisał:

Też to zauważyłem, ale robili to chociaż tylko w "najbardziej emocjonujących" momentach, a nie cały czas jak paryska hołota czy hiszpańskie lub serbskie bydło :P

To prawda, ale czy tak czy tak niesmak pozostaje. Nie tak powinni się zachowywać kibice w najważniejszym miejscu związanym z tenisem.

DUN I LOVE - 01-07-2011 23:59:30

Z tych Waszych luźnych przemyśleń można będzie skleić z 8 tematów do działu ogólnego. :D

Co do finału to jednak wskazuję na Nadala, głównie z racji ogrania na trawie i dużo większego doświadczenia. Warto jednak zaznaczyć, że i za jednym i za drugim przemawiają pewne, dość istotne czynniki. Nadal ma po swojej stronie legendarną odporność mentalną, fakt, że ostatnio jest nie do ugryzienia w meczach do 3 wygranych setów, po stronie Nole stoi genialny sezon i 4 wygrane finały z rzędu ze swoim niedzielnym oponentem. Obaj potrafią spiąć się na najważniejsze mecze, jak chyba nikt inny dzisiaj i to z pewnością bardzo dobrze rokuje na niedzielny mecz.

Zastanawiający jest aspekt wytrzymałości fizycznej. Po wiosennych wyczynach Serba pojawiły się głosy ekspertów, że dzisiaj Djoko nawet na polu motoryczno - wytrzymałościowym przewyższa swojego rywala. Postęp poczyniony przez Mistrza AO na tej płaszczyźnie faktycznie jest bardzo łatwo zauważalny, ale wytrzymałość Nadala budzi jednak dużo większy podziw, momentami wręcz strach. Od marca Rafa zagrał w 9 turniejach, z czego w 8 grał maksymalną ilość gier (poza Madrytem, gdzie del Potro zrezygnował z gry), miał max 9 dni przerwy (QC - Wimbledon), a mimo to wciąż jest świeży jak szczypiorek na wiosnę. Gdy się do tego doda grę w kolumbijskich pokazówkach i przeziębienie z Rzymu (gdzie Wujek Toni odradzał mu grę z Lopezem) to bardzo łatwo jest uwierzyć w fizyczną niezniszczalność tego człowieka. W ostatnich 6 Szlemach Rafa był 5 razy w finale i trudno sobie wyobrazić, aby mógł 'ot tak' znaleźć swojego pogromcę na dłuższym dystansie. Potrójne płuca Nadala to bardzo duży plus, szczególnie na polu mentalnym. Novak musi być na taką bitwę gotowy, czy będzie w stanie się odpowiednio 'nastroić' na tę batalię? Moim zdaniem presja na nim jest trochę mniejsza, bo przecież nigdy nie wygrał turnieju na trawie. Swoje w tym roku zrobił, to nie on ma perspektywę 5 kolejnych porażek w finałach turniejów z tym samym rywalem. Nie wiem tylko, czy Nadalowi też to zrobi jakąkolwiek różnicę. Jak się przypomni ostatni finał US Open, to jak na dłoni widać, że zdeterminowany Rafa może czuć zdenerwowanie, ale jednak nie dopuszcza do siebie myśli o 'strachu przed porażką', nawet jeżeli w danych warunkach nie wygrywał od przeszło 1,5 roku (tak było przed nowojorskim finałem z Nole - 18 miesięcy od ostatniego triumfu na hard - IW'09).

Swoją drogą niebywałe są te zależności w tenisie. Nadal przez lata dał się poznać jako dominator na kortach ziemnych, a gdy tak pomyślimy bardziej gruntownie to oczywistym się wydaje fakt, że najbezpieczniejszy to on jest w tej chwili na trawie, głównie ze względu na mniejsze doświadczenie na tym podłożu jego największego rywala. Analogiczna sytuacja do tej z Federerem kilka lat temu, gdzie określany mianem "Króla Trawy" Szwajcar swoim najpotężniejszym i najbardziej niedostępnym bastionem uczynił US Open.

W niedzielę wszystko rozegra się jednak na korcie. Nie w szatni, nie w głowach graczy, a po prostu na zielonym, miejscami mocno wytartym, trawniku. Pomimo dużych oczekiwań muszę jednak nadmienić, że dla mnie zestaw Nadal - Djoković w finale Wimbledonu wygląda najdziwniej pod słońcem, nawet pomimo świadomości, jak bardzo ta dwójka odjechała w tej chwili reszcie stawki. No wszędzie, tylko nie w Londynie. ;)

Robertinho - 02-07-2011 00:08:56

anula napisał:

Przepraszam, jeśli odebrałeś to jako kpinę, ale źle odbieram taką postawę, która wynosi kogoś na piedestał, depcząc przy okazji wszystko wokół. Odbieram to jako zwyczajny brak szacunku dla bardzo wielu zawodników. Nie wiem, czy znajdziemy w tej kwestii jakąś nić porozumienia, bo jesteś niesamowicie emocjonalnie nastawiony do Rogera. Nie tylko zresztą Ty. Proponuję zakończyć temat.

Wszystkich przepraszam za OFT.

W razie czego przeniesiemy do innego działu, a dyskusja przecież ciekawa... Wiesz, chyba nie całkiem trafnie oceniasz moje podejście. To że mam taki styl, lubię barwne i dosadne określenia i daje sporo pary w przymiotniki, nie znaczy że "wynoszę", ani tym bardziej "depczę". Już nawet pomijam, że to iż uważam gracza A za wspaniałego, nie znaczy że mam gracza B za miernotę. Żadnych obiektów kultu też nie kreuję.W czasach triumfów Federera ja jego sukcesy przyjmowałem z równym zachwytem, co niedowierzaniem. W meczach z wielkimi rywalami Feda, których się tu czasem niebywale deprecjonuje, ja nigdy nie byłem całkowicie pewny wygranej przed spotkaniem, mimo że patrząc racjonalnie niemal zawsze był zdecydowanym faworytem. NIGDY nie zdarzyło mi się lekceważyć jakiegokolwiek jego rywala w końcowych rundach WS, mało tego, meczy wczesnych rund nigdy nie traktowałem i nie traktuję do dziś w kategorii formalności.
Bo to jest sport i naprawdę wszystko może się wydarzyć. A że czasem zbierze mi się na różne przemyślenia i o tym piszę? Nie jest to chyba aż takie straszne. :)

robpal napisał:

Oczywiście nie traktuję tego jako ataku osobistego, bo kibicuję Rafie od zawsze :P Czy wygrywa, czy przegrywa, jestem "z nim". Jak będzie miał 28 lat i zbierał manto w 3R Szlema to też będę... Ale darowuję sobie teksty typu, że jest "nieludzko sprawny" i o "szybkości nieznanej innym ludziom" itp. itd ;)

A nie jest nieludzko sprawny? ;)  Jak już napisałem, ja lubię takie literackie, nieco może i patetyczne określenia i nie będą ich unikał.:) Zresztą prawda jest taka, że Fed i Hewitt, potem Rafa, teraz Nole, wyznaczają standardy atletyczne wcześniej zupełnie w tenisie nieznane i kompletnie niedostępne zwykłym śmiertelnikom.

robpal napisał:

W finale daję minimalnie większe szanse Rafie, ale tak minimalnie (55-45). Jeśli przegra z Djoko na jego najsłabszej nawierzchni, to trzeba będzie zacząć się naprawdę martwić :/

Jak już napisałem, nie przesadzajmy z tymi nawierzchniami. Jakby przegrał z Isnerem na cegle, to faktycznie byłby kłopot, ale nie wydaje mi się, żeby ewentualna porażka z Djoko mogła być odbierana w takiej kategorii.

COA - 02-07-2011 10:29:38

FEDEER napisał:

Robertinho napisał:

Bo patrząc na to, co prezentują rywale i jaki tenis da w tym roku wygraną na Wimbledonie, tym mocniej doceniam geniusz Rogera i jestem mu wdzięczny za to, że było mi dane być świadkiem jego wielkości.

Alleluja ŚWIĘTA RACJA, należy dziękować Bogu za to że żyjemy w czasach niebywałego tenisowego geniusza.

Allah Akbar, Allah Akbar!


robpal napisał:

No tak, beznadziejni Nadal i Djoković w finale, Fedzio odpadł w przedbiegach - trzeba powspominać stare "dobre" czasy

Nic się nie zmieniło. :)



Co do finału, to wszystko rozegra się w główce Nadala, jeśli porażki w ostatnich czasach z finałowym rywalem nie wywarły na nim wielkiego wpływu, to powinien oddać tutaj góra seta. Jeśli jednak zacznie bać się w ważnych momentach i Djoko to zobaczy, to ciemno to widzę, bo niestety Serb to wykorzysta.

Aha, naprawdę, żeby Djokovic który traci seta i męczy się z niepotrafiącym biegać Tomiciem dochodził do finału Wimbla, na nawierzchni na której grać nie umie, to ja serio nie ogarniam obecnego poziomu ATP. Cieszyłem się gdy wygrał Tsonga, ale tak po 5 minutach od końca jego meczu z Fedem uświadomiłem sobie, że a) stracę kolejną okazję do pośmiania się w niedzielę z bojącego się własnego cienia Feda i b) Tsonga może nie zagrać tak drugi raz i będzie parodia w finale.

Joao - 02-07-2011 11:02:32

Look right i keep left, czyli brytyjska przewrotność

Podczas wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach w Wimbledonie rodowitego Brytyjczyka poznaje się po tym, że zawsze chodzi lewą stroną chodnika, wchodząc na jezdnię patrzy najpierw w prawo i nie myli monet płacąc za coś.Kibice tenisowi, którzy chcą dotrzeć na obiekt przy Church Road, położony w południowej dzielnicy Londynu - Wimbledon, nie muszą się martwić, że przeoczą stację Southfields. Zanim metro się na niej zatrzyma z głośników usłyszą, że jeśli chcą dotrzeć na The Championschips, to muszą zaraz opuścić wagoniki zielonej District Line.

Kłopoty zaczynają jednak już na peronie, gdzie dla zapanowania nad ruchem rozstawiono taśmy wytyczające drogę do wyjścia. Miejscowi od razu kierują się do niego lewą stroną, natomiast zagraniczni miłośnicy białego sportu zazwyczaj idą po prawej. Ignorując tabliczki z napisami "keep left" (trzymaj się lewej strony) powodują swoisty chaos komunikacyjny. W Wielkiej Brytanii samochody jeżdżą przecież lewym pasem, podobnie poruszają się przechodnie. Zresztą na jezdni w wielu miejscach można spotkać zwrot "look right" (spójrz w prawo), który może czasem wręcz uratować życie, jeśli zostanie w porę dostrzeżony.

Zamieszanie spowodowane przez "prawostronnych" najczęściej komentowane jest słowami "goście z kontynentu", ale wydaje się, że londyńczycy są przyzwyczajeni do tego, ze "obcy" burzą ich odwieczny porządek. Mimo to z dumą na każdym kroku podkreślają swoją "inność" i wyjątkowość, niczym Tonny Blair, który jako premier bronił kiedyś w parlamencie decyzji o nieprzystąpieniu do strefy euro słowami: "chyba nikt z nas nie chce, żeby z naszych portfeli zniknęła siedmioboczna pięćdziesięciocentówka?!".

Faktycznie zagraniczni turyści mają spore problemy płacąc choćby za bułki w sklepie. O ile w natłoku bilonu łatwo wyłuskać największą monetę o wartości dwóch funtów, to trudno im zrozumieć czemu najdrobniejszą z nich jest pięć pensów, dużo mniejsze od jednopensówki, a dwa pensy są większe od dziesięciu.

Czy jest szansa, że to się kiedyś zmieni? Lider kabaretowej grupy Monty Pythona John Cleese w jednym z wywiadów stwierdził kiedyś, że owszem, ale "dopiero gdy królowa Elżbieta II abdykuje na rzecz księcia Karola, albo na dobre postanowi opuścić Wielką Brytanię dla ważniejszych spraw". Faktycznie, jej wizerunek widnieje na awersie każdego banknotu i każdej monety. Tak będzie na pewno do końca jej panowania.

Chociaż w ostatnich latach, po licznych skandalach towarzyskich ale i finansowych z udziałem członków rodziny królewskiej, często powraca temat zmiany ustrojowej. Trudno jednak uwierzyć, że Brytyjczycy zechcą zrezygnować w najbliższej przyszłości z monarchii. Aby zrozumieć ich mentalność warto sięgnąć po klasykę humoru czyli odcinki "Latającego Cyrku Monty Pythona", albo obejrzeć komedię "To właśnie miłość". W niej Hugh Grant, grający premiera, wygłasza znamienne słowa w odpowiedzi na aroganckie zachowanie prezydenta USA.

- Uwielbiam słowo "więzi", które odnosi się do różnych grzeszków. Obawiam się jednak, że nasza więź jest niezdrowa. Prezydent bierze co chce, ignorując rzeczy istotne dla Wielkiej Brytanii. Może jesteśmy małym krajem, ale jesteśmy także krajem wielkim. Ojczyzną Szekspira, Churchilla, Beatlesów, Seana Connery'ego, Harry'ego Pottera. Prawej nogi Davida Beckhama. Lewej zresztą również. Przyjaźń oparta na zastraszeniu przestaje nią być. Skoro dla nich wyrocznią jest siła, będę znacznie silniejszy - ten cytat do dziś uważany jest za najtrafniejszą ocenę stosunków amerykańsko-brytyjskich.

Oznaki specyficznego - żeby nie powiedzieć nieco pokrętnego - humoru można znaleźć też choćby w najnowszej reklamie British Airways obecnej na każdej stacji metra: "Szwecja to kolejny ważny powód, by lecieć do Danii i to za jedyne 66 funtów". W tle tego napisu jest zdjęcie mostu nad cieśniną Øresund, po którym biegnie autostrada łącząca teren lotniska w Kopenhadze z przedmieściami Malmö.

Polska Agencja Prasowa

http://www.sportowefakty.pl/tenis/2011/ … zewrotnos/

Joao - 02-07-2011 11:04:05

Brytyjskie sny o potędze kontra "Little Britain"

Brytyjska federacja tenisowa jest jedną z czterech najbogatszych na świecie i kumuluje wielomilionowe przychody choćby z wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach w Wimbledonie (pula nagród 14,6 mln funtów). Jednak jej zawodnicy nie spełniają oczekiwań.Lista firm brytyjskich sponsorujących Lawn Tennis Associaton oraz sam turniej jest imponująca, natomiast faktyczne środki, jakimi dysponuje LTA, są jedną z najlepiej skrywanych tajemnic. Wiadomo jedynie, że na szkolenie tenisowej młodzieży wydaje ona rocznie blisko 60 milionów funtów, natomiast na nagrody dla uczestników Wimbledonu wyłożyła tym razem 14,6 mln.

Mimo to położone przy Church Road korty The All England Lawn Tennis and Croquet Club czekają na pierwszy triumf swojego zawodnika już od 75 lat. Jako ostatni oczekiwania miejscowej publiczności zaspokoił Fred Perry, gdy wygrał w Londynie po raz trzeci z rzędu w 1936 roku.

Kolejne siedem i pół dekady dobrze określiłby tytuł powieści Karola Dickensa "Wielkie nadzieje", a swoistym symbolem nieustającego oczekiwania na cud jest strome wzniesienie obok kortu nr 1, na którym na wielkim telebimie mogą oglądać mecze z kortu centralnego kibice nieposiadający wejściówek na największy stadion.

Jeszcze kilka lat temu nazywano je Wzgórzem Henmana, bo właśnie Tim Henman rozgrzewał do czerwoności serca miejscowych kibiców. Jednak w jego przypadku skończyło się tylko na czterech występach w półfinale w latach 1998-99 i 2001-02. Zawiódł też naturalizowany Kanadyjczyk Greg Rusedski, dochodząc tylko raz do 1/4 finału w 1997 roku.

Patrząc obecnie na klasyfikacje tenisowe można dostrzec w czołówce tylko jedno nazwisko brytyjskie - Andy'ego Murraya, obecnie numeru cztery na świecie. Szkot jednak, za sprawą decyzji matki, nie skorzystał jako junior ze szkolenia finansowanego i prowadzonego przez trenerów LTA. Programem tym objęty był za to jego starszy brat, Jamie, który nic wielkiego nie osiągnął, choć w sumie jest przyzwoicie grającym deblistą.

Drugim najwyżej notowanym brytyjskim graczem (po Andym Murrayu) w singlowym rankingu jest James Ward, ale dopiero na 192. miejscu, natomiast kolejny Daniel Cox z trudem mieści się w trzeciej setce - jest 293. Ich zagęszczenie następuje dopiero w niższych przedziałach.

W tegorocznym Wimbledonie z czwórki reprezentantów gospodarzy Ward, Cox i Daniel Evans nie zdołali wygrać meczu. Natomiast Murray dotarł już do 1/8 finału.

Natomiast wśród pań najwyżej na 68. pozycji w rankingu WTA Tour znajduje się Elena Baltacha, a za nią sklasyfikowane są Heather Watson - 106. i Anne Keothavong - 111. Kolejne Brytyjki można znaleźć dopiero w końcówce trzeciej setki i niżej. Na londyńskich kortach wystartowało siedem z nich, a tylko Baltacha, Keotavong i Laura Robson (254. na świecie) dotarły do II rundy, lecz jej nie przeszły.

Jeszcze w poniedziałkowym wydaniu, w pierwszym dniu Wimbledonu, dziennik "The Guardian" anonsował "prawdziwym" kibicom tenisa spore emocje, wymieniając jedenaście głównych powodów do tego, by odwiedzić korty przy Church Road - były nimi nazwiska wszystkich reprezentantów Wielkiej Brytanii w dwóch singlowych drabinkach.

Dwa dni później dziennikarze tej gazety krytykowali organizatorów, że wyznaczyli mecz II rundy z udziałem Murraya na korcie numer dwa, a nie jednej z dwóch największych aren - korcie centralnym czy korcie nr 1. Nieco spuścili z tonu, gdy podobne pretensje wygłosiła broniąca tytułu Amerykanka Serena Williams, oburzona, że musiała się na swój mecz "przeciskać przez nieziemski tłum ludzi" i "grać na bocznym korcie".

Wreszcie, również w "The Guardian", na czołówce pojawił się w piątek znamienny tytuł "Little Britain" podsumowujący wyniki Brytyjczyków w pierwszych dwóch rundach Wimbledonu. Pod nim, w podpisie pod zdjęciem Murraya, można było przeczytać "In Andy we trust".

Polska Agencja Prasowa

http://www.sportowefakty.pl/tenis/2011/ … e-britain/

Joao - 02-07-2011 11:08:29

Dyskretny urok rodem z brytyjskich salonów arystokracji

Rozgrywany po raz 125. wielkoszlemowy turniej na trawiastych kortach w Wimbledonie to nie tylko wciąż otwarta księga historii tenisa w najczystszej formie. To również godny pozazdroszczenia szyk i elegancja w każdym calu.Każdy kibic tenisa powinien podczas wizyty na kortach położonych przy Church Road odwiedzić choć raz Museum Lawn Tennis. W jego gablotach można obejrzeć wszystko, co jest związane z białym sportem: od strojów, przez dawne drewniane rakiety, zdjęcia, a także fragmenty stuletnich kronik klubowych i turniejowych.

Zarówno w muzeum, jak i tuż przed bramami The All England Lawn Tennis and Croquet Club, można się natknąć na przejawy klasycznej angielskiej uprzejmości, a także kultury, celebry i przywiązania do tradycji. Ta niecodzienna mieszanka przywodzi wspomnienia czasów wielkiego Imperium Brytyjskiego, którego kolonie były rozsiane po całym świecie.

Istotę niecodziennych nawyków dobrze obrazuje anegdota o brytyjskim arystokracie dryfującym na tratwie po oceanie. Wyjmuje on z kieszeni fraka scyzoryk podczas ataku rekina, który zdziwiony pyta: "sir, jak to gentleman z nożem do ryby?". Ten, z wyraźnym zawstydzeniem, odpowiada "najmocniej proszę o wybaczenie, ale niestety nie mam przy sobie widelca".

Już przy wyjściu ze stacji metra Southfields można się natknąć na panów ubranych w smokingi. W ręku trzymają tabliczki z logiem The Championships i chętnie wskazują kierunek na korty. Jednocześnie oferują alternatywę dla 20-minutowego szybkiego spaceru w postaci kursu słynnym czerwonym autobusem piętrowym za dwa funty, albo jazdę nie mniej znaną londyńską taksówką.

Idąc wzdłuż Church Road, już w połowie drogi można się natknąć na sędziwych członków The All England Lawn Tennis Club. Pracują społecznie, jako Honorowi Stewardzi, ubrani w marynarki klubowe, ze słomkowymi kapeluszami na głowach i wsparci na długich parasolach. Pomagają się odnaleźć zagubionym nieco kibicom. Kierują ich do właściwych wejść, a na samym obiekcie informują, gdzie znajduje się dany kort i kto na nim aktualnie gra. Czasem nawet znają obecny wynik meczu, albo potrafią przestrzec, że za kwadrans spadnie deszcz.

Również pracownicy firmy ochroniarskiej pilnującej pomieszczeń klubowych, dostępu do player's lounge czy strefy VIP, wyróżniają się gustownie skrojonymi granatowymi mundurami, zielono-fioletowymi krawatami (również panie) i czapkami z wojskowym toczkiem. To oni odprowadzają tenisistów i tenisistki na korty, uprzejmie przepraszając za zamieszanie i prosząc o ustąpienie miejsca w ciasnych alejkach dla uczestników najstarszej imprezy sportowej na świecie.

Podczas 125. edycji ten idylliczny wizerunek turnieju zakłóciły na krótko pretensje Sereny Williams. Amerykanka, która nie obroniła tytułu wywalczonego przed rokiem, obraziła się, że zamiast grać na jednym z dwóch największych stadionów, zmuszona była się "przeciskać w tłumie na jakiś mały boczny kort". Chodziło jej o kort nr 2, trzecią co do wielkości arenę, która okazała się zbyt skromna dla ambicji byłej liderki rankingu WTA Tour.

"The Guardian" skomentował jej złośliwe uwagi stosownym komentarzem: - To tylko dowód, że amerykańska kolonia przedwcześnie postanowiła się uwolnić spod jurysdykcji i obyczajów Korony Brytyjskiej. W sumie trudno zrozumieć pretensje Amerykanki, która w wyniku rocznej przerwy w grze, spowodowanej problemami zdrowotnymi, spadła w rankingu na 25. miejsce. Tym bardziej, że w uznaniu czterech jej wimbledońskich triumfów (2002-03 i 2009-10), organizatorzy rozstawili ją z numerem siódmym.

Tym razem odpadła w 1/8 finału, być może - jak określił "The Daily Telegraph" - na znak protestu przeciwko niesprawiedliwemu traktowaniu.

Polska Agencja Prasowa

http://www.sportowefakty.pl/tenis/2011/ … k/#Scene_1

DUN I LOVE - 02-07-2011 12:42:30

Jutro 28 mecz pomiędzy Nadalem, a Djokoviciem. Hiszpan prowadzi 16-11. Panowie na trawie grali 2 razy. Oba mecze wygrywał Rafa.:

2007 Wimbledon 1/2: Nadal d. Djokovic 36 61 41 ret.
2008 Queens Club F: Nadal d. Djokovic 76(6) 75

Ogółem Nadal - Djoko:
Hard: 5-9
Clay: 9-2
Grass: 2-0
Finały: 5-4
Ostatnie 5 meczów: 1-4.

polo90 - 02-07-2011 16:56:19

Niestety Wimbledon należy się w tym roku Rafaelowi.
Moim zdaniem Hiszpan będzie miał przygniatającą przewagę w wymianach, i chociaż może stracić seta wygra turniej.
Być może obserwujemy początek dominacji Nadala w turniejach wielkoszlemowych.
Nadal może wygrywać po trzy turnieje WS w roku Roland Garros, Wimbledon, US OPEN.

DUN I LOVE - 02-07-2011 17:54:37

polo90 napisał:

Być może obserwujemy początek dominacji Nadala w turniejach wielkoszlemowych.

Chyba raczej kontynuację. Początek miał miejsce podczas zeszłorocznego RG. Od tamtego czasu Hiszpan wygrał 4 z kolejnych 5 WS.

grzes430 - 02-07-2011 18:05:40

Z tym US Open ja bym zaczekał czy to naprawdę takie pewne, że Nadal będzie wygrywać. Sezon na hardzie padł łupem Novaka. Ktoś powie, że w zeszłym roku w finale wygrał Rafa ale do końca sierpnia będę rozważny kto wygra ostatniego szlema w roku.

jaccol55 - 02-07-2011 19:25:50

Uwaga: Została uwzględniona różnica czasu!

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110http://www.atpworldtour.com/~/media/1955F57F7B8B4E9E927DEE7AAE1D3350.ashx

Wimbledon - plan gier na na niedzielę

Kort centralny, start o godz 15:00.
[1] Rafael Nadal (ESP) vs [2] Novak Djoković (SRB)

Wszystkie dotychczasowe wyniki można znaleźć na 1 stronie wątku.

DUN I LOVE - 03-07-2011 09:02:36

Typy ekspertów - Robpal, coś dla Ciebie. :D:

Jon Wertheim: Nadal w 5.
S.L. Price: Djokovic w 5.
Chris Hunt: Djokovic w 5.
Bruce Jenkins: Nadal w 4.
Richard Deitsch: Djokovic w 5.
Bryan Armen Graham: Nadal w 5.
A. Lawrence: Djokovic w 5.
Elizabeth Newman: Djokovic w 5.

http://opensource.si.com/2011/07/02/exp … s-final-2/

COA - 03-07-2011 09:43:58

Eksperci dobrze mają w głowach widzę.

asiek - 03-07-2011 09:45:33

Można z tego wyciągnąć wniosek, że eksperci są już niemal zgodni w jednym: Djokovic przerósł Nadala w przygotowaniu fizycznym :]

Kubecki - 03-07-2011 09:50:47

Każdy ma prawo mieć swoje typy, a kort zweryfikuje i tak je wszystkie.

Djokovic w 5!

DUN I LOVE - 03-07-2011 09:55:07

COA napisał:

Eksperci dobrze mają w głowach widzę.

Przed turniejem żaden z ekspertów SI nie typował Federera jako Mistrza Wimbledonu. Dla wielu było to oczywiste, ale dla większości jednak nie, więc chyba jakiegoś tam nosa mają. ;)

asiek napisał:

Można z tego wyciągnąć wniosek, że eksperci są już niemal zgodni w jednym: Djokovic przerósł Nadala w przygotowaniu fizycznym :]

Było o tym głośno już wiosną, zwłaszcza po finale w Miami. Tam Novak po 7-6 w 3 secie wyglądał jak nowo narodzony, a Nadal już niekoniecznie. Jednak praca Cetojevicia przyniosła gigantyczne i bardzo łatwo zauważalne efekty.

robpal - 03-07-2011 10:46:19

Jak widać eksperci SI są jak zmienni kobiety :P Niektórzy z typujących dziś Djokovicia 2 tygodnie temu widzieli Nadala jako triumfatora ;)

DUN I LOVE napisał:

asiek napisał:

Można z tego wyciągnąć wniosek, że eksperci są już niemal zgodni w jednym: Djokovic przerósł Nadala w przygotowaniu fizycznym :]

Było o tym głośno już wiosną, zwłaszcza po finale w Miami. Tam Novak po 7-6 w 3 secie wyglądał jak nowo narodzony, a Nadal już niekoniecznie. Jednak praca Cetojevicia przyniosła gigantyczne i bardzo łatwo zauważalne efekty.

W Miami to Rafa wyglądał, jakby miał zaraz zemdleć... W ogóle na cegle Djoko pokazał, że jest od Rafy szybszy i silniejszy, i w wyniszczających wymianach był często górą. Mam nadzieję, że dzisiaj Nadal nie da sobie narzucić tej gry i jednak coś tam pogra :D

Nestor - 03-07-2011 10:50:21

Ja obstawiam finał tak:
Winner-5- Dioko, będzie TB w meczu, pierwszy set przekroczy 9,5+ gemów, Dioko też pierwszy poprosi o sokole oko.
Życzę sobie wspaniałego finału.

kefirr - 03-07-2011 11:24:56

Ja obstawiam 3 sety dla Novaka. Jak kefirem jestem.

DUN I LOVE - 03-07-2011 11:28:24

Przyznam szczerze, że z zaciekawieniem oczekuję finału. Będę liczył gemy, ugrywane przez Nole. :D

Mecz może być dramatyczny, emocjonujący, na wysokim poziomie. Obawiam się, że może też być mocno nużący, jeżeli tenisiści za bardzo przykleją się do klepiska za końcową linią. Wtedy nawet kosmiczny poziom tych wymian, a jeszcze nie daj Boże ze sporą dozą UE, może konkretnie uśpić.

Nie chciałbym 3-setówki, bo wtedy znowu zacznę narzekać, jakie to beznadziejne te dzisiejsze mecze w Szlemach. :D

robpal - 03-07-2011 11:32:50

DUN I LOVE napisał:

Będę liczył gemy, ugrywane przez Nole. :D

Ja tam będę liczyć sety...

FEDEER - 03-07-2011 11:38:44

Każdy chce batali 5 setowej, tylko żeby się potem nie zdziwili.

jaccol55 - 03-07-2011 11:47:42

robpal napisał:

DUN I LOVE napisał:

Będę liczył gemy, ugrywane przez Nole. :D

Ja tam będę liczyć sety...

Jako fan Rafy jesteś w mniejszości, choć trzeba tu raczej zaznaczyć, że spora część kibiców Rafy na naszym forum, to zagorzali antyfani Djoko, co zaciemnia im nieco rzeczywistość. Większość z nich żyje nadzieją, że Serb ugra gema na set, a Rafa, jako Bóg Wimbledonu, nie ma prawa przegrać z tym beznadziejnym Djokoviciem... W końcu Rafa jest lepszy od niego we wszystkim, a przegrane, które mu się przytrafiły w tym roku to był tylko przypadek, który się przytrafił 4 razy z rzędu... Mam nadzieję, że Nole utrze nosa tym, którzy lekceważą go jedynie z pobudek osobistych i nie mówię wyłącznie o wygranej, ale o równej walce, nawet jeśli będzie to mecz przegrany.

robpal - 03-07-2011 11:52:31

Ale ja napisałem to zupełnie poważnie :rolleyes:

Niby Djoko gra tu gorzej niż na cegle, niby Rafa gra lepiej, ale ja pamiętam półfinał z Rzymu i finał następnego dnia.

jaccol55 - 03-07-2011 12:01:44

robpal napisał:

Ale ja napisałem to zupełnie poważnie :rolleyes:

Ale ja nie odnosiłem tych słów do Ciebie, zresztą, napisałem na początku, że "jako fan Rafy jesteś w mniejszości" (w domyśle, że dajesz jakiekolwiek szanse Djoko). Nie zrozumiałeś mnie albo ja tak piszę niezrozumiale. ;-)

robpal - 03-07-2011 12:04:14

jacol55 napisał:

Nie zrozumiałeś mnie albo ja tak piszę niezrozumiale.

Przyjmijmy dyplomatycznie, że jedno i drugie :D

DUN I LOVE - 03-07-2011 12:09:30

Robpal pewnie zrozumiał to w ten sposób, że u nas na forum Fani Rafy to mniejszość. Sam początkowo tak to odebrałem. Oczywiście, od kiedy Masta uciekł do Kanady, ten stan rzeczy uległ zmianie. Siła 'konkurencyjnego' obozu Federastów drastycznie zmalała. :(

Atutem Nadala, w porównaniu do cegły, jest tutaj z pewnością efektywniejszy serwis. Wydaje mi się, że Djoko będzie miał tutaj dużo mniej szans na dobranie się do podania rywala niż na kortach ziemnych. Sam Serb miewa zapaści w swojej grze (brak pierwszego podania, serie UE - rzadziej niż w 2010, ale jednak) i chyba tutaj Nadal może upatrywać największych swoich szans na odstrzelenie Nole.

robpal - 03-07-2011 12:12:44

Sęk w tym, że on w meczu z Murrayem czekał, aż Szkot zacznie grać gorzej i się doczekał.
Z Djoko próbował robić to samo i w chwili, gdy "powinien" zacząć grać gorzej, Rafa był już pod prysznicem :P Jeśli będzie czekał, aż Serb zacznie popełniać błędy to wtopi. Musi przejąć inicjatywę...

rooney1 - 03-07-2011 12:15:49

DUN I LOVE napisał:

Przyznam szczerze, że z zaciekawieniem oczekuję finału. Będę liczył gemy, ugrywane przez Nole. :D

Palcy Ci starczy, więc bez obaw. :p

DUN I LOVE - 03-07-2011 12:21:15

rooney1 napisał:

Palcy Ci starczy, więc bez obaw. :p

Na palcach to ja już nie liczę, ale dzięki za info. :D

Robertinho - 03-07-2011 12:30:54

http://www.sport.pl/sport/10,67450,9883 … estwo.html


Jak widać opinie są różne. Ja jednak jakoś widzę sporą szansę na kontynuację tego co już w tym roku widzieliśmy, oczywiście jeśli Djokovic zagra na swoim najwyższym poziomie. Ktoś tu napisał, że Nadal będzie miał przewagę w wymianach, nie bardzo się z tym zgadzam, w tegorocznych meczach w czasie nawalanki zza linii końcowej, to Serb miał o to jedno ekstra uderzenie więcej zapasie. Myślę że rozstrzygnąć może, jak zwykle zresztą, skuteczność uderzeń podstawowych, przede wszystkim to czy Novak będzie dobrze i regularnie serwował i czy będzie sobie radził z podaniem Rafy tak znakomicie jak w ich wcześniejszych tegorocznych konfrontacjach. Jeśli tak, daje mu większe szanse na wygraną, jeśli nie, polegnie.

robpal - 03-07-2011 12:38:56

Robertinho napisał:

Ktoś tu napisał, że Nadal będzie miał przewagę w wymianach, nie bardzo się z tym zgadzam, w tegorocznych meczach w czasie nawalanki zza linii końcowej, to Serb miał o to jedno ekstra uderzenie więcej zapasie.

W meczach na cegle Djoko wygrywał między innymi dlatego, że był 1,5 metra bliżej linii końcowej niż Rafa. Tutaj Hiszpan jest mocno przesunięty do przodu, ograniczając przeciwnikom ich możliwości defensywne. Bije płasko, używa dużo odwrotnego forehandu, serwuje dość pewnie - dzisiaj będzie miał największą szansę w sezonie ;) Poza tym atutem Serba wcześniej było niesamowite przyspieszenie z piłek, które wyglądały na bezpieczne, a na Wimbledonie jakby mniej takich zagrań miał.
Jak tak piszę i czytam takie rzeczy, to jeszcze bardziej zaboli wtopa :D

Robertinho - 03-07-2011 12:52:37

robpal napisał:

W meczach na cegle Djoko wygrywał między innymi dlatego, że był 1,5 metra bliżej linii końcowej niż Rafa. Tutaj Hiszpan jest mocno przesunięty do przodu, ograniczając przeciwnikom ich możliwości defensywne. Bije płasko, używa dużo odwrotnego forehandu, serwuje dość pewnie - dzisiaj będzie miał największą szansę w sezonie ;) Poza tym atutem Serba wcześniej było niesamowite przyspieszenie z piłek, które wyglądały na bezpieczne, a na Wimbledonie jakby mniej takich zagrań miał.

Ja liczę że przyciśnięty Nadal wróci do pasywnej przebijanki, a wtedy Novakowi będzie dużo łatwiej. Oczywiście, żeby to się stało, Djoko musi odrzucać go od linii głębokimi returnami i agresywnymi zagraniami z głębi kortu. Czy będzie w stanie to zrobić? Nie wiem, ale innej drogi do wygranej raczej nie ma.

robpal - 03-07-2011 12:55:26

Zdaje się, że obaj mają jedną jedyną drogę prowadzącą do zwycięstwa - przejąć inicjatywę.

DUN I LOVE - 03-07-2011 13:26:39

Dobrze, to może kilka słów o tym, o co gramy. :D

http://a7.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/248926_1395945114825_1718158814_683240_7874100_n.jpg
Oryginalny Puchar.

Puchar wimbledoński ma 18,5 cala wysokości, przy średnicy 7,5-calowej. Klasyczny pucharek, z "parą uszu" po jednym z prawej i lewej strony. Zgodnie z 'głosem' tradycji, podstawa pucharu to coś na kształt ananasa. Od 1949 wszyscy kolejni Mistrzowie otrzymują replikę Pucharu, o wysokości 8,5 cala:

http://a5.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/253831_1395945634838_1718158814_683243_1519829_n.jpg
Replika przekazywana Mistrzowi turnieju.

Szerzej na temat wszystkich głównych nagród w Wimbledonie: http://www.docsports.com/wimbledon-trophy.html

Do finału pozostało ok. 90 minut. ;)

COA - 03-07-2011 15:01:36

'Przywitaj się Tomku' hahaha

robpal - 03-07-2011 15:10:55

COA napisał:

'Przywitaj się Tomku' hahaha

:facepalm: :rozpacz:
Co ja im zrobiłem, że na finał do komentowania wystawiają największego fana Djoko w Polsce? :/

jaccol55 - 03-07-2011 15:13:13

No to rozpoczynamy... :P

Nadal przejął inicjatywę. Djoko musi zacząć atakować, jeśli chce zaistnieć w tym spotkaniu.

robpal - 03-07-2011 15:31:14

Gemy Serba ciasne, ale bez BP. Szkoda tego drugiego, bo przy 30-30 miał Rafa przewagę w wymianie.

jaccol55 - 03-07-2011 15:37:58

Trochę wyrównało nam się to spotkanie. Rafa nie ma już takiej przewagi jak na początku.

COA - 03-07-2011 15:41:18

Że tak powiem, dupa a nie Wimbledon.

Robertinho - 03-07-2011 15:41:25

jaccol55 napisał:

Trochę wyrównało nam się to spotkanie. Rafa nie ma już takiej przewagi jak na początku.

Djoko na razie średnio returnuje, ale w wymianach przewaga Serba.

robpal - 03-07-2011 15:41:40

Jak dla mnie to on w ogóle nie ma przewagi. Tego seta wygra Djoko...

jaccol55 - 03-07-2011 15:48:48

robpal napisał:

Tego seta wygra Djoko...

Pojedyncze piłki zadecydują i tak naprawdę trudno przewidzieć na czyją korzyść.

Nole 5-4*

robpal - 03-07-2011 15:52:54

Djoko 2 piłki od seta...
I setowa. Marzenia Robertinho się spełniają, strasznie pasywnie gra Nadal...

Blue - 03-07-2011 15:55:58

Od po 30-30 dwa niewymuszone Nadala :o Może Rafał ma kompleks Novaka ? :D

Robertinho - 03-07-2011 15:56:29

Nie ma serwisu Nadala - Djokovic robi co chce. Niesamowite jak niewiele na razie do powiedzenia w wymianach na razie ma Nadal. Zobaczymy tylko jak długo potrwa ten stan rzeczy.

robpal - 03-07-2011 15:56:50

Blue napisał:

Może Rafał ma kompleks Novaka ? :D

Szybko się obudziłeś :D

3 sety dla Djokovicia, max 4. Myślałem, że będzie lepiej, ale się przeliczyłem :/

Marko - 03-07-2011 15:58:54

Robertinho napisał:

Nie ma serwisu Nadala - Djokovic robi co chce.

Co ciekawe, Nadal miał wg oficjalnej strony Wimbledonu 90% pierwszego podania, więc, jeszcze biorąc pod uwagę trawę, interesująca jest sytuacja, o której piszesz ;-)

Robertinho - 03-07-2011 15:59:20

Szczęście Nadala, 0-30, walcz Djoko!

15-30

Marko - 03-07-2011 16:01:44

Brawo, dobrze się wybronił Djokovic.

robpal - 03-07-2011 16:02:12

Super się wybronił. Wywalonym prostym FH Nadala i smeczem w aut :D

Blue - 03-07-2011 16:02:34

Piłki wygrane po 2 serwisie:
Nadal - 20%
Djokovic - 67%

Robertinho - 03-07-2011 16:03:37

Marko napisał:

Robertinho napisał:

Nie ma serwisu Nadala - Djokovic robi co chce.

Co ciekawe, Nadal miał wg oficjalnej strony Wimbledonu 90% pierwszego podania, więc, jeszcze biorąc pod uwagę trawę, interesująca jest sytuacja, o której piszesz ;-)

I dlatego set był wyrównany, Hiszpana w grze trzymał serwis, bo kiedy jest dobry return, albo przestrzeli pierwsze podanie Rafa, tak jak w dwóch ostatnich piłkach seta, to Djoko dominuje.

Marko - 03-07-2011 16:04:47

Ciekawe, czy przynajmniej na US Open Nadal dojdzie do najwyższej formy? Bo ani na początku sezonu, ani na clayu, ani tutaj Rafa nie pokazuje tego, co rok temu.

robpal - 03-07-2011 16:07:02

Co za siano...

Robertinho - 03-07-2011 16:07:18

No no, Djoko 2-0.

Marko - 03-07-2011 16:09:47

Koszmarnie gra Nadal. Niech Murray sobie pluje w brodę, że się znowu spalił, bo takiej szansy na pokonanie takiego Nadal długo mieć nie będzie...

robpal - 03-07-2011 16:10:23

Nadal z Murrayem grał jakieś 5 razy lepiej...

jaccol55 - 03-07-2011 16:12:19

Długo Rafa musiał czekać, aż stanie po drugiej stronie siatki zawodnik, który będzie przebijał jedną piłki więcej od niego.

Ciekawe, czy Rafa coś zrobi, czy polegnie sromotnie w dniu dzisiejszym...

Marko - 03-07-2011 16:12:21

Tak, ale gdyby Murray się nie posypał po drugim secie to mógłby spokojnie Hiszpana pokonać... Nadal gra mocno przeciętny turniej, z Fishem momentami fatalnie, z Murrayem lepiej, ale pomógł mu Szkot, bo inaczej byłoby dużo dłuższe i wyrównane spotkanie, teraz znowu fatalnie.

Robertinho - 03-07-2011 16:12:55

To Murray od połowy 2 seta grał 5 razy gorzej niż Djoko. ;)  Tu mamy powtórkę z rozrywki i nie rozumiem zdziwień. Pytaniem jest czy Serb utrzyma poziom.

robpal - 03-07-2011 16:14:16

To też prawda, że zagrał gorzej. Ale Rafa gra najsłabsze zawody w turnieju.
Wybaczcie Federaści porównania do waszego idola, ale to wygląda dokładnie tak samo. Wszystko pięknie, a jak Serb staje po drugiej stronie siatki to Nadal zamienia się w bezbronną, zagubioną dziewczynkę.

asiek - 03-07-2011 16:16:08

Taka gra jak w pierwszych 3 gemach 2. seta nie będzie trwać wiecznie. Zaraz Novaczek wysiądzie. VAMOS!

jaccol55 - 03-07-2011 16:17:16

asiek napisał:

Zaraz Novaczek wysiądzie. VAMOS!

A jak nie wysiądzie? Wygra ten Novaczek, który miał ugrać kilka gemów?

Marko - 03-07-2011 16:22:28

Wiele można powiedzieć o słabym Rafie, ale jak na razie Djokovic gra wybitne spotkanie.

asiek - 03-07-2011 16:23:25

Jak nie wysiądzie to wygra i to zasłużenie. Nie uważam, że Rafa gra źle. Póki co on nie wie z której strony się do Serba dobrać. Na długich wymianach jest słabszy, na winnera potrzebuje kilku solidnych uderzeń przygotowujących, na zejście do siatki Novak płaską, mocną grą nie pozwala. Cieżko znaleźć dzisiaj slaby punkt u Serba

Robertinho - 03-07-2011 16:28:08

robpal napisał:

To też prawda, że zagrał gorzej. Ale Rafa gra najsłabsze zawody w turnieju.
Wybaczcie Federaści porównania do waszego idola, ale to wygląda dokładnie tak samo. Wszystko pięknie, a jak Serb staje po drugiej stronie siatki to Nadal zamienia się w bezbronną, zagubioną dziewczynkę.

Masz sporo racji, ale moim zdaniem jednak, nie ujmując nic Nadalowi, jednak Federer ma argumenty żeby mu zaszkodzić i nawet w tych przegranych meczach(oczywiście były wyjątki), to Fed miał fragmenty dobrej gry, zdobywał przewagę, która oczywiście potem koncertowo tracił. A tu ja nie bardzo wiem, jakim elementem czysto tenisowym Rafa ma się Novakowi przeciwstawić. Pozostaje mu liczyć na kryzys Serba i swoją waleczność.

6-1 Nole.

E:
Typowe, zawsze musi być wyciągnięta pomocna dłoń. Zobaczmy czy raczy się ogarnąć Novak.

Bizon - 03-07-2011 16:39:19

Nadal 2:0 w trzecim secie. Dobrze, może wreszcie zacznie się jakiś porządny mecz, bo do tej pory dominacja Serba była niewiarygodna.

DUN I LOVE - 03-07-2011 16:42:27

Słabe te streamy z fromsportu, tak przycina, że masakra. Do połowy 1 seta chodziły idealnie, a teraz to już śmierć ostateczna. :]

O, Nadal 3-0.

jaccol55 - 03-07-2011 16:42:53

Zaczynają się chwilowe problemy Nole, jak przez większość turnieju.

asiek - 03-07-2011 16:44:23

DUN I LOVE napisał:

Słabe te streamy z fromsportu, tak przycina, że masakra. Do połowy 1 seta chodziły idealnie, a teraz to już śmierć ostateczna. :]

.

Sopcast z livescorehunter :]


Trochę późno ale zawsze coś. Djokovic popuszcza. Jest nadzieja.

Kubecki - 03-07-2011 16:44:28

DUN I LOVE napisał:

Słabe te streamy z fromsportu, tak przycina, że masakra. Do połowy 1 seta chodziły idealnie, a teraz to już śmierć ostateczna. :]

O, Nadal 3-0.

U mnie to samo, do po 4 w pierwszym secie oglądało się idealnie, teraz masakra, żaden link nie działa jak należy.

jaccol55 - 03-07-2011 16:45:23

DUN I LOVE napisał:

Słabe te streamy z fromsportu, tak przycina, że masakra. Do połowy 1 seta chodziły idealnie, a teraz to już śmierć ostateczna. :]

Ściągnij sobie wtyczkę vshare i wejdź przez livescorehunter na vshare (polski - transmisja z Polsatu Sport). Powinno być ok.

Blue - 03-07-2011 16:47:26

http://www.oleoletv.com/watch/live/stre … kovic.html
Polecam.

DUN I LOVE - 03-07-2011 16:49:45

Ok, jest jakiś angielski, dobrze działający, póki co. Dzięki za pomoc. ;)

Nadal 4-1* w 3.

Robertinho - 03-07-2011 16:57:31

Jak słaby musiałby być Nadal, żeby te pędraki umiały to wykorzystać?

Kubecki - 03-07-2011 16:58:19

Razem z transmisja padła gra Novaka. Musisz to wygrać w 4 !

DUN I LOVE - 03-07-2011 16:59:11

Robertinho napisał:

Jak słaby musiałby być Nadal, żeby te pędraki umiały to wykorzystać?

Musi popełniać df i sam prosić rywali, żeby trafili podaniem, by mógł zepsuć return. :D Nic nie grał Nadal w tym 3 secie, tylko czekał na błędy Nole. Te przychodził niebywale szybko. Czyżby wyczyn Denki z 1/4 AO'10 był zagrożony?

Bizon - 03-07-2011 16:59:24

Djokovic tankował w tym secie. Patrząc na jego wcześniejsze występy w Szlemach teraz powinien zacząć od grubej rury. Oby Rafa się nie dał zaskoczyć.

Robertinho - 03-07-2011 17:11:06

Zastanawiam się, co to za kosmita prowadzi tam statystykę niewymuszonych błędów...

Djoko znowu zaczął grać, 2-0.

DUN I LOVE - 03-07-2011 17:11:06

Takie tankowanie z Nadalem jest szalenie niebezpieczne. Tylko nakręca Nadala i przewraca mu wiarę w siebie. Djoko póki co wygrywa wojnę nerwów w 4 secie, *2-0.

Bizon - 03-07-2011 17:13:49

No i niestety wykrakałem :]

Teraz pytanie czy Novak sprosta zadaniu i dowiezie tą przewagę breaka? Raczej tak, ale dla dramaturgii spotkania sprzydałby się piąty set. BP Rafa

EDIT

Rafa farciarzu rotfl

Znajdą się zaraz na forum tacy, którzy stwierdzą że Rafa grał z premedytacją :P

DUN I LOVE - 03-07-2011 17:14:56

Niebywałe szczęście ma Nadal. 2 szczęśliwe returny, teraz taśma.

...

Robertinho - 03-07-2011 17:15:34

No to już ludzkie pojęcie przechodzi. Co dalej, piorun trafi w Novaka czy jak? :]

Kubecki - 03-07-2011 17:16:30

No idzie oszaleć..

robpal - 03-07-2011 17:31:17

Fani Djoka martwią się o wynik tego meczu? Nadal wywala proste returny pół metra w aut, gra planu i wizji... To jest ostatnia partia.

Co za ŻAL :|

Robertinho - 03-07-2011 17:38:29

Djoko na mecz, ale zaczął od prostego błędu. Nerwy są.

Rafa pomaga, po 15.

robpal - 03-07-2011 17:39:54

Teraz Serbia ładnie dziękuje Rafałowi.

Robertinho - 03-07-2011 17:42:57

Serw&wolej :o  Meczowa!

E:
Novak Djokovic mistrzem Wimbledonu!

DUN I LOVE - 03-07-2011 17:43:31

KOMPLETNY #1 = Mistrz Wimbledonu.

Wielki mecz Djoko (poza 3 setem), wielkie zwycięstwo i WIELKI sezon.

NOVAK DJOKOVIĆ MISTRZEM WIMBLEDONU 2011!

Pitny - 03-07-2011 17:44:15

Novak wygrał Wimbledon coś niesamowitego.

Bizon - 03-07-2011 17:45:11

Cóż... wciąż mam nadzieję że niedługo się obudzę i będzie początek stycznia 2011 :P

robpal - 03-07-2011 17:45:22

A Rafa zagrał najsłabszy finał szlema w karierze :)

Wstyd by był, gdyby on dzisiaj to wygrał.

Robertinho - 03-07-2011 17:46:04

rooney1 napisał:

DUN I LOVE napisał:

Przyznam szczerze, że z zaciekawieniem oczekuję finału. Będę liczył gemy, ugrywane przez Nole. :D

Palcy Ci starczy, więc bez obaw. :p

No i starczyło, tyle że rąk i nóg, bo wygrał 19. hahaha

andy - 03-07-2011 17:46:07

Żałośnie zagrał Nadal, z bh większości slajsiki i oddawanie inicjatywy z fh tez rzadko kiedy przyspieszał. On się po prostu bał Serba.

Zagrał tak jak Ty piszesz. Takie posty będą lecieć w kosmos bez ostrzeżenia. Spacje, wielkie litery, błędy ortograficzne, wszystko w jednym krótkim poście./R.

filip.g - 03-07-2011 17:46:15

Wow. Kompletnie w niego nie wierzyłem, a tu takie gładkie zwycięstwo. Chłopak jest jednak w niesamowitej formie. Wielkie gratulacje do mistrza Wimbledonu i nowego numeru jeden Novaka Djokovicia :D

robpal - 03-07-2011 17:49:50

Pełna załamka...
Spodziewałem się szybkości i agresji, którą pokazywał w poprzednich meczach, a dostałem flaka, który ledwo coś przerzucał. Zero błysku, zero wiary w siebie. Pierwszy set przegrany przez proste błędy, czwarty też. Nie mówię, że on by ich tak nie przegrał, ale styl w jakim oddał te partie wzbudza niesmak.

Serenity - 03-07-2011 17:52:25

Piękne będą jaja, jeżeli dołoży jeszcze USO. Ma na to duże szanse.

Przebieg turnieju pokazuje, że nawierzchnie mają coraz mniejsze znaczenie. Wygrał turniej człowiek, który uważał trawę za najgorszą nawierzchnię. W dodatku był bez zwycięstwa turniejowego na trawie.

Liczyłem, że Rafa to wygra, ale cóż. Zagrał słabo i przegrał. W obecnej dyspozycji czarno widzę obronę tytułu w Nowym Jorku.

DUN I LOVE - 03-07-2011 17:52:26

robpal napisał:

A Rafa zagrał najsłabszy finał szlema w karierze :)

Wstyd by był, gdyby on dzisiaj to wygrał.

Właśnie to chciałem napisać (bez żadnych uszczypliwości). Bardzo słaby, momentami koszmarny mecz Nadala. Podobna forma trzyma się Hiszpana nie tylko w tym turnieju, ale ogólnie od ostatniego USO. Federer troszkę pomógł Hiszpanowi w Paryżu (eliminując Serba), ale tutaj już nie było zmiłuj. Słabsza dyspozycja Rafy została bezlitośnie obnażona. Bardzo nerwowo, jeszcze bardziej pasywnie, generalnie chyba jeszcze gorzej niż pokazuje to wynik. Cóż, młody jest - wróci.

andy - 03-07-2011 17:54:15

Ciekawe kiedy Rafa będzie mógł powiedzieć, nikt nie wygra ze mną więcej niż.......

filip.g - 03-07-2011 17:54:56

robpal napisał:

Pełna załamka...
Spodziewałem się szybkości i agresji, którą pokazywał w poprzednich meczach, a dostałem flaka, który ledwo coś przerzucał. Zero błysku, zero wiary w siebie. Pierwszy set przegrany przez proste błędy, czwarty też. Nie mówię, że on by ich tak nie przegrał, ale styl w jakim oddał te partie wzbudza niesmak.

Taki finał musiał mu się w końcu przytrafić. Do tej pory we wszystkich, nawet tych przegranych z Federerem, grał rewelacyjnie. Każda passa się kiedyś kończy. Nadala i tak trzeba pochwalić za dobry turniej i ładną grę we wcześniejszych spotkaniach. Nie wiem czy ktoś w maju spodziewał się, że Rafa wygra RG i dojdzie do finału Wimbledonu. A to, że dziś zagrał słabiej, to na pewno jest skutek ich wcześniejszych potyczek w tym sezonie. Myślę, że możemy być świadkami kolejnego sezonu, w którym jeden zawodnik wygrał trzy turnieje wielkoszlemowe.

Serenity - 03-07-2011 17:56:12

Oby się to nie przerodziło w jakiś "kompleks gry z Novakiem". To 5 mecz z rzędu wygrany przez Serba z Nadalem. Nie przepadam za Novakiem, ale dzisiejszym zwycięstwem dał do zrozumienia, że zasłużył na bycie liderem rankingu.

filip.g - 03-07-2011 17:58:39

Ja jestem tylko załamany, że Novak Djoković wygrał Wimbledon, a Andy Roddick nie :D :mur:

andy - 03-07-2011 17:58:56

Na moje to ten kompleks już jest....

Kubecki - 03-07-2011 18:01:13

Wspaniały dzień dla Djokovica i wszystkich jego fanów. Dzięki! :)

DUN I LOVE - 03-07-2011 18:02:44

filip.g napisał:

Ja jestem tylko załamany, że Novak Djoković wygrał Wimbledon, a Andy Roddick nie :D :mur:

Henman miał Samprasa, Andy...

Kapitalne 2 pierwsze sety Djokovicia, później dość poważny kryzys, ale ostatecznie się ogarnął i to w miarę szybko. Po raz pierwszy pokonał swojego Wielkiego Rywala w Wielkim Szlemie, wcześniej ograł go w 4 kolejnych finałach mniejszych imprez. Gdy się to zsumuje to naprawdę trudno w ogóle się pokusić o myśl, że nie zasłużył on na miejsce na szczycie rankingu. To jego rok.

Ale patrzcie na tę piłkę przy po 30, serwis - siatka. Jednak koniec końców nie ma skuteczniejszej broni na trawie. Dobry znak na przyszłość. :D

Serenity - 03-07-2011 18:04:44

filip.g napisał:

Novak Djoković wygrał Wimbledon, a Andy Roddick nie :D :mur:

Może Roddick będzie drugim Ivaniseviciem i wygra Wimbledon w swoim czwartym finale ;)

filip.g - 03-07-2011 18:04:47

Kubecki napisał:

Wspaniały dzień dla Djokovica i wszystkich jego fanów. Dzięki! :)

No to jest was dwóch :D

robpal - 03-07-2011 18:05:00

DUN I LOVE napisał:

Kapitalne 2 pierwsze sety Djokovicia, później dość poważny kryzys, ale ostatecznie się ogarnął i to w miarę szybko. Po raz pierwszy pokonał swojego Wielkiego Rywala w Wielkim Szlemie, wcześniej ograł go w 4 kolejnych finałach mniejszych imprez. Gdy się to zsumuje to naprawdę trudno w ogóle się pokusić o myśl, że nie zasłużył On na miejsce na szczycie rankingu. To jego rok.

Ten pierwszy set mnie boli jak cholera, bo został przegrany po frajersku. Nadal trzymał serwis do stanu *4:5 dość pewnie. Żadnych break-pointów, chyba nawet bez równowag. Miał 30-0 i... zacięcie. Przy 30-30 wpakował w siatkę prosty FH, a zakończył z gracją podwójnym. Moim zdaniem miał OBOWIĄZEK dociągnąć tego seta do TB. Nawet go przegrać, ale nie oddawać partii w taki sposób :/

Yslaw - 03-07-2011 18:06:10

Jako fan Rogera nie powinienem tego mówić, ale szkoda, że Djoko przegrał z Fedkiem w półfinale RG. W finale nie miałby większych problemów z Nadalem, a po dzisiejszym zwycięstwie byłby 50-0 w 2011. :D Podzczas USO będzie stuprocentowym faworytem...

DUN I LOVE - 03-07-2011 18:06:26

Kubecki napisał:

Wspaniały dzień dla Djokovica i wszystkich jego fanów. Dzięki! :)

Kubek, to wklej jeszcze wiadomego posta w temacie Novaka. Nie będę zabierał Ci tej frajdy. :P

filip.g - 03-07-2011 18:07:03

Yslaw napisał:

Jako fan Rogera nie powinienem tego mówić, ale szkoda, że Djoko przegrał z Fedkiem w półfinale RG. W finale nie miałby większych problemów z Nadalem, a po dzisiejszym zwycięstwie byłby 50-0 w 2011. :D Podzczas USO będzie stuprocentowym faworytem...

50-0?? :o No kozak...

Bizon - 03-07-2011 18:14:59

48-1 też brzmi masakrycznie.

filip.g napisał:

Ja jestem tylko załamany, że Novak Djoković wygrał Wimbledon, a Andy Roddick nie :D:mur:

Dokładnie, nie chciałem tego mówić na głos :P

Zastanawiam się czy jest sens grać na różnych nawierzchnia, jak i tak nie ma to wpływu na obsadę w końcowych fazach turniejów, ale to już gadka dobra na inny temat.

DUN I LOVE - 03-07-2011 18:17:04

Pełen podziw za to, jak porusza się po korcie Djoković. Fantastycznie. W tej chwili nie ma drugiego tak wytrenowanego pod względem motorycznym tenisisty. Do tego podstawa - niesamowita pewność uderzeń. Znakomicie uderzał nie tylko w głębokiej defensywnie, ale też i w ataku, często przechodząc samego siebie, zwłaszcza przy wykonywaniu zagrań wolejowych. Lwia część to były zagrania z wygrywającej pozycji, ale mimo wszystko Serb tym mnie najbardziej zaskoczył - nie bał biegać do siatki, a przy tym grał w tym miejscu kortu rewelacyjnie. Owszem, była ta zapaść w 3 secie, ale dzięki niej jeszcze bardziej potwierdził swoją wielkość, nie gotując się w kolejnej partii. Bardzo dobrze funkcjonował serwis, nieźle smecz (tylko 1 df i 1 zepsute uderzenie z powietrza). :D

A, będą porównania tej porażki Nadala do porażki Federera z 2008 roku?

robpal - 03-07-2011 18:19:50

DUN I LOVE napisał:

A, będą porównania tej porażki Nadala do porażki Federera z 2008 roku?

A czemu miały by być? Ani Nadal nie wrócił z 0-2, ani nie grał tak dobrze jak Federer wtedy ;)

Ranger - 03-07-2011 18:20:21

Niech żyje nowy król Wimbledonu !

Wiem, że słowo ,,król” może wielu użytkownikom naszego forum nie przypaść do gustu – w końcu Novak wygrał tylko jeden raz. Jednak w mojej ocenie Serb zasłużył na to miano stając się pierwszym zawodnikiem od 2002 roku, który w finale pokonał Rogera, lub Rafaela. Pokonując Rafę Novak całkowicie udowodnił, że zasługuje na bycie liderem światowego rankingu. Jestem szczególnie zadowolony ze zwycięstwa Djokovicia, ponieważ utarł on nosa tym wszystkim tenisowym ,,znawcom”, którzy przed finałem liczyli na palcach jednej ręki ile to gemów wygra Djoko. 

Wielkie brawa należą się także pokonanemu. Rafa zaprezentował się naprawdę z niezłej strony. Hiszpan zawalił sprawę w pierwszym secie dając się przełamać w takim momencie, jednak mimo tego zaimponował mi odpornością – gdy Djoko wygrał 2 seta 6-1 (wtedy myślałem, że jest już pozamiatane).

Sam mecz stał na niezłym poziomie. Szczególnie pierwsza i druga odsłona gry mogła się podobać, mimo, że Nadal przegrał drugiego seta 6-1 (według mojej oceny to Novak grał niesamowity tenis – to nie Rafa był winny takiemu obrotu sprawy). Później emocje wzięły górę i panowie niestety zaczęli psuć proste piłki. Jednak oprócz wymian z głębi kortu ujrzeliśmy parę zagrań pod siatką (częściej chodził tam Djokovic), czy kilka świetnych zagrań technicznych. Oczywiście można by powiedzieć, że kiedyś taki mecz nie można by było nazwać interesującym, tyle, że tak było kiedyś. Teraz czasy zmieniły się i trzeba umieć cieszyć się z tego co mamy.

Jeszcze raz gratuluję obu najlepszym zawodnikom bieżącego roku!

DUN I LOVE - 03-07-2011 18:21:26

robpal napisał:

DUN I LOVE napisał:

A, będą porównania tej porażki Nadala do porażki Federera z 2008 roku?

A czemu miały by być? Ani Nadal nie wrócił z 0-2, ani nie grał tak dobrze jak Federer wtedy ;)

Bardziej mam na myśli okoliczności - #1, Król turnieju zdetronizowany, seryjnie przegrywa z innym tenisistą. Itp itd.

Juan - 03-07-2011 18:22:08

Mecz w sumie niezbyt porywający ze względu na wyjątkowo niemrawego Nadala. Chyba faktycznie jest coś na rzeczy z tą jego nogą, bo zupełnie go dziś nie poznawałem. Nie przypominam sobie, żeby Nadal grał tak - jak na niego - ekonomicznie, odpuszczał piłki, do których dawniej bez problemów dobiegał. Niemniej główną przyczyną porażki jest to, że Djokowić uparcie łapał wszystkie jego kątowe zagrania i bez większych problemów potrafił agresywnie odgrywać liftowane forhendy. Dopóki Nadal nieźle serwował, to mecz wyglądał na wyrównany, ale jeśli Nole psuje z własnej woli, przez pierwsze dwa sety 4 piłki, no to o czym my tu w ogóle mówimy :p ? Zero kryzysu, sto procent konsekwencji i nieco szczęścia, bo pierwszy set wygrał się właściwie z niczego. Potwór, którego kreuje Serb może go w przyszłym roku z hukiem zrzucić z piedestału, bo teraz, o ile moje rachunki się zgadzają, to Nole będzie miał prawie 2000 punktów przewagi nad Nadalem, a przecież lato rok temu należało do Hiszpana. Na koniec roku może się z tego zrobić 3000 punktów.

robpal - 03-07-2011 18:25:19

DUN I LOVE napisał:

Bardziej mam na myśli okoliczności - #1, Król turnieju zdetronizowany, seryjnie przegrywa z innym tenisistą. Itp itd.

W 2008 Rafcio nie zapewnił sobie liderowania po Wimbledonie :P Aczkolwiek okoliczności podobne. Różnica taka, że Rafa musiał wcześniej od Mistrza 2 razy oberwać, a Djoko jakoś tak od niechcenia dzisiaj go skasował.

DUN I LOVE - 03-07-2011 18:28:42

Ranger napisał:

Wielkie brawa należą się także pokonanemu. Rafa zaprezentował się naprawdę z niezłej strony.

Bez przesady, na dobrym poziomie działał w zasadzie tylko serwis. Rzeczywiście znakomita defensywa Djoko mogła nieco zaciemnić obraz meczu, ale nie wydaje mi się, żeby miało to aż taką skalę. Winnerów z Fh było bardzo mało, dużo częściej piłka leciała w płot, a BH w zasadzie bezużyteczny, gdzie tylko raz posłał taką soczystą bombę po krosie.

Juan napisał:

Na koniec roku może się z tego zrobić 3000 punktów.

Lekką ręką. ;)

Co do poziomu widowiska się nie wypowiem. Kibicowałem Nole i muszę przyznać, że dość mocno przeżywałem ten mecz, ale nie wydaje mi się, aby bezstronny obserwator zapamiętał ten pojedynek na lata.

Robertinho - 03-07-2011 18:29:17

Nie jestem przesadnie zaskoczony ani przebiegiem, ani wynikiem tego meczu, no może poza tymi setami do 1. Można było mówić o nawierzchni, bilansie w WS, ale ja mając w pamięci tegoroczne spotkania tych graczy i naprawdę dużą przewagę Serba w nich(mimo że wyniki bywały na styk), jakoś nie mogłem sobie wyobrazić, że to się nagle zmieni, zwłaszcza że gra Nadala była tu jednak niezbyt rewelacyjna. Na pewno będzie wracał wątek stanu zdrowia Hiszpana, tu można powiedzieć jedynie, że sam sobie zapracował na kłopoty, ponownie grając bez umiaru.

Djokovic kolejny raz najlepszy mecz w turnieju rozegrał w finale i myślę, że pora przywyknąć do tego, że nie należy wyciągać pochopnych wniosków na temat formy Serba na podstawie nawet nieco słabszych spotkań w turnieju. On nigdy nie będzie wygrywał ze słabszymi od siebie z taką łatwością jak Federer, w przypadki Novaka słabsza gra tak naprawdę nic nie musi znaczyć. Jest on w tej chwili tak silnym mentalnie graczem, że potrafi maksymalnie się skoncentrować i dać z siebie wszystko w tych najważniejszych chwilach.
Dodając do tego, że pod względem tenisowych i atletycznym jest bardzo mocny, mamy chyba dość zdecydowanego lidera męskich rozgrywek.

grzes430 - 03-07-2011 18:31:42

I już się zaczęło narzekanie że ktoś taki jak Novak wygrywa Wimbledon, ach Kocham to! :]
Może pierwszy tydzień turnieju nie był rewelacyjny Djokovica ale od poniedziałku zaczął grać i skończył z trzecim szlemem w karierze i na pewno nie ostatnim.
Gdzież są ci, którzy uważali że Nadal pozwoli ugrać tylko kilka gemów? Gdyby nie 3 set byłoby zabawnie gdyby Nadal nie ugrał więcej jak 9 gemów a przecież to On już tu wygrał 2 razy. ;)
filip.g - Nie martw się, kibiców Serba jest dużo więcej niż sobie myślisz, a to że na tym forum sami od Rogera, Roddicka i Nadala to już nikogo wina, bo każdy może kibicować komu chce.

robpal - 03-07-2011 18:33:23

Jeszcze jedna rzecz mnie dziś bolała - RETURN. Wiadomo, że Rafa mistrzem nie jest w tym aspekcie, ale te krótkie baloniki to była masakra. Czwarty set, a Serb kopał punkty serwisami po 190 wcale nie czyszczącymi linii ani jakoś wybitnie plasowanymi. Słowem - dzisiaj u Rafy zawiodło bardzo dużo, cały tenis mu się sypnął.

DUN I LOVE - 03-07-2011 18:33:58

McEnroe powiedział, że jest dumny z Nole, że ten w takim momencie spróbował S&V. :D

Djoković perfekcyjnie pokonuje te turniejowe przeszkody. Może nie miażdży rywali, ale też i nie nie pokazuje wszystkiego gdy nie musi. Boris Becker powiedział kiedyś, że kluczem do wygrania turnieju jest gra w każdym meczu 'odrobinę' lepiej i skuteczniej od rywala. Serb opanował tę sztukę perfekcyjnie, a koronny dowód to chyba Dubaj (beznadziejny mecz z Berdychem w 1/2, bardzo dobry z Federerem w finale).

3 kolejny #1, który przed wdrapaniem się na szczyt musiał wygrać Wimbledon. Akurat tego to ja we współczesnym tenisie nie mam zamiaru krytykować. :D

robpal - 03-07-2011 18:35:07

To wynika z tego, że Wimbledon kończy przeładowany turniejami wiosenno-letni sezon ;)
A poza tym Djoko nie musiał wygrać Wimbledonu :P

DUN I LOVE - 03-07-2011 18:37:31

robpal napisał:

To wynika z tego, że Wimbledon kończy przeładowany turniejami wiosenno-letni sezon ;)

Ja nie mam na myśli momentu zmiany lidera, tylko sam fakt triumfu przy SW19 jako taki stempel jakości lidera. Przypomnijmy, że Federer został liderem długo kilka miesięcy po swoim 'ukochanym' wielkoszlemowym triumfie. ;)

E:
Tzn nie wiem, czy swoim, ale Pani Lynette i reszty familii Federerów (Pan Robert +Diana) tak. :D

grzes430 - 03-07-2011 18:48:30

rooney1 napisał:

Dziś bez szaleństw po zwycięstwie, po finale na pewno się położy na trafie Rafciu :D

Raddcik napisał:

filip.g napisał:

Według mnie Djoković nie ma żadnych szans w finale.

+1

VAMOOOOS !

Jeśli tak pomyślał Nadal przed finałem to tak się kończy zbytnia pewność siebie i nie lekceważenie rywala :proszebardzo:

DUN I LOVE - 03-07-2011 19:21:51

The Championships - Saturday Diary

http://www.atpworldtour.com/~/media/395CBACDD3924DEEADB901E8BCAE0860.ashx
Andy Murray's game was dissected by the press following his defeat to Rafael Nadal.

ATPWorldTour.com takes a look at the news and talking points at The Championships, celebrating its 125th year, on the second Saturday.

Five Ways For Murray To Improve
Following Andy Murray’s defeat to Rafael Nadal for the second year in a row in the Wimbledon semi-finals, The Telegraph Sport looks at five things the Scot needs to do to match the level of the Top 3 at Grand Slam level:

1. The mental game
Had Rafael Nadal been in Murray’s position, and missed that forehand, it is unlikely he would have stewed on it for so long. "His attitude went downhill so fast," said the watching John McEnroe.

2. Show self-belief
Perhaps the 15,000 spectators inside Centre Court would have been of greater help to Murray if he had exuded more positive energy during this semi-final.

3. Work, work, work harder than ever before
Murray is unfortunate to be sharing an era with two of the greatest players of all time, Roger Federer and Rafael Nadal, and another, Novak Djokovic, who has won 47 of his 48 matches this season.

4. Team Murray
Think again about whether he needs a full-time coach. Murray has been using Darren Cahill and Sven Groeneveld, two consultants from the Adidas coaching programme.

5. Risk assessment
Murray needs to find an acceptable level of risk. In the past he has probably been too passive, and against Nadal he probably went for too much.

Right Man, Wrong Moment
In reflecting on Murray’s missed opportunity against Nadal, The Independent declares the Scot is a good enough player, he is just simply playing in the wrong era. “For a happy hour a sporting nation dared to dream. On a sun-dappled evening in a green corner of south-west London Andy Murray was playing the tennis of his life, bidding to end Britain's greatest sporting hex and reach the final of Wimbledon. Murray, the tall angular Scot, took the first set against the brilliant Spaniard Rafael Nadal, but then reality cruelly intruded and, although it took another two hours to end, the outcome had long since been apparent.
"The relentless Nadal will be judged as one of the best players the sport has seen, so for Murray to be beaten is no disgrace, even if his error count was too high for comfort. Sport can be crushingly simple sometimes: Murray made mistakes, Nadal did not. In the pivotal second set, Nadal did not make a single error.
"Murray has the misfortune to be playing in the middle of what is coming to be regarded as a golden age of the men's game. Tomorrow Nadal will face the Serb Djokovic, who has replaced his opponent as No. 1 in the world. Then there is Roger Federer, a six-times Wimbledon winner and the other power in the game, who did not even make the last four here."

The Fuel Of Champions...Really?
In amongst an article detailing how fans without tickets can re-create the Wimbledon experience in the comfort of their front room, The Guardian suggests following the somewhat surprising diet of two of the game’s best players.
“If you really want to go native, you could look to the gastronomic choices of Wimbledon's finest players. According to murraysworld.com, Andy Murray's favourite food is "Pizza Express Pizza Pollo ad Astra with mixed leaf and salad dressing" followed by "Haagen Dazs Cookies and Cream ice cream" and "a Frappuccino." It sounds distinctly unhealthy until compared with Rafael Nadal's admission that during Wimbledon he "gets through copious amounts of Nutella".

The Future Of Tennis
The Telegraph reports back on a Loughborough University study, commissioned by Wimbledon’s banking partner HSBC as part of the 125-year celebrations, which examines how tennis will be played in 2036.
“According to the predictions, players in the year 2036 will wear sensor-loaded clothing to beam back data about their heart-rates, body temperatures and hormone levels. Their rackets will be equipped with hi-tech strings that ‘bruise’ before they break, so that the players are never handicapped by a split string on a crucial point.
“The idea of using telemetry — defined as “the remote measurement and reporting of information” — should be familiar from Formula One, where sensors in the cars pick up the drivers’ braking patterns and relay them back to the garage.
“According to Dr Ronkainen, tennis players in 2036 will have sensors in their racket handles as well as their clothing. Stress and fatigue levels will be digitally monitored. And even if substitutions are not possible in tennis, the player should still be able to alter his tactics or take on extra fluid when warning signs flash up.”

Changing Doubles Game
Writing a column during Wimbledon for The Independent, Jamie Murray reflects on the changing nature of the men’s doubles game. “This tournament has provided further confirmation of the changing nature of men's doubles. Not so long ago the thinking was that you just had to play serve-and-volley to have any chance of success. Now it's quite common for guys not to follow their serves in. The game is increasingly about big serves, big returns and hitting big from the baseline.
“That was how Marcel Granollers and Tommy Robredo played when they beat Sergiy Stakhovsky and myself in straight sets here. They didn't play serve-and-volley at all. They were just hitting very big from the back of the court. The match was close, but we were taught a lesson in terms of not taking our chances.”

Headline Of The Day
“Raging Bull Raf Beat Pain ‘n Andy” declares The Sun, after Murray lost in the semi-finals for the second straight year against Nadal, who suffered a foot injury against Juan Martin del Potro earlier in the tournament. “Rafa Nadal had his left foot anaesthetised before taking his place on Centre Court yesterday,” writes Steven Howard. “Then he went out and did the same to Andy Murray.”

http://www.atpworldtour.com/News/Tennis … urday.aspx

Robertinho - 03-07-2011 19:27:39

grzes430 napisał:

Jeśli tak pomyślał Nadal przed finałem to tak się kończy zbytnia pewność siebie i nie lekceważenie rywala :proszebardzo:

Rafael Nadal to stuprocentowy profesjonalista i nigdy nie lekceważy rywali, a już na pewno taka sytuacja nie mogła mieć miejsca przed meczem z Djokovicem. To raczej domena osób nielubiących Djoko.

DUN I LOVE - 03-07-2011 19:57:23

The Championships - Final Sunday Diary

http://www.atpworldtour.com/~/media/D9873224990E4319958F42407EA66132.ashx
Experts are predicting the Wimbledon final between Novak Djokovic and Rafael Nadal to be a close run affair.

ATPWorldTour.com takes a look at the news and talking points at The Championships, celebrating its 125th year, on the final Sunday.

Cash Gives Nadal The Edge
Writing in The Sunday Times, 1987 Wimbledon champion Pat Cash is backing Rafael Nadal to collect his third crown at the All England Club against Novak Djokovic. Why? “Because he’s played like a champion these past two weeks, becoming progressively more impressive with each round, and is the ultimate competitor when winning titles over five sets. I view Djokovic’s four defeats of Nadal in those four Masters 1000 finals this spring as unimportant today. Sure, Novak got into Rafa’s head with those results, especially the two on European clay. But they are now history and far more paramount in the Nadal mind will be the positive vibes coming from that sixth and latest Roland Garros title. He’s there to prevail in the big four, the tournaments that really count, and he’s currently the best in the business at doing so. In terms of mental strength at majors, there is nobody to touch Nadal.”

No. 1 Attained, Now For Wimbledon Title
"Reaching No. 1 is a big challenge, and now you are in front of the doors standing in front of another one," Marian Vajda told The New York Times. "I really think he will be more relaxed reaching his dream, so I think everything is now possible for him. I think this gives him a lot of confidence, to be No. 1. I think it releases him all the small inner pressure." His first coach, Jelena Gencic, now 74, was also one of the early mentors of Monica Seles, said, "Our dream, Novak and mine, was the moment when he won the Wimbledon final and hold up the famous trophy."

Becker Predicting Djokovic Victory
Three-time Wimbledon champion Boris Becker believes Djokovic will uphold his winning streak against Nadal and defeat the Spaniard in five sets in Sunday’s final. Writing in The Telegraph, Becker said, “Assuming Djokovic has his game face on, I feel he starts as favourite today simply because of the incredible sequence of results he has established this year. He has beaten Nadal on their past four meetings, and each time it was in a tournament final. The pressure, then, will be on Nadal. He is the one who will have to think about his game and come up with a different answer to the questions that Djokovic is posing to him. Baseline rallies have always been Rafa’s strength, but he just cannot seem to put Djokovic away.
“Despite the troubles Nadal has had against Djokovic this year, I still see him as the man with the greater mental strength. They haven’t met yet in a Grand Slam tournament this year, so it will be interesting to see whether Nadal takes his game up to another level. But Djokovic is just in that place where you find a way past every opponent. I experienced it myself in 1989, the year I won Wimbledon, the US Open and the Davis Cup. Sometimes you come off the court and you don’t even know how or why you got through the game, but winning has become such a habit you do it almost without thinking. It’s for that reason that I’m backing against the defending champion, for all his incredible strengths.”

Nadal: 'I'll Never Overtake Federer's Record'
Even at the age of 25, Nadal fears he will never take Roger Federer’s place as the most successful player in the history of men’s tennis, writes The Sunday Mirror. "The career of Roger is probably impossible to repeat – and I believe the number he has [16 major titlist] is not going to stop where it is. He will have more chances to win more. It’s going to be strange if within three or four years one player wins more than him, and he’s the best ever. Probably that’s not going to happen."

Rusedski Backing Rafa... Just!
After weighing up the finalists match-up in terms of serve, return, groundstrokes, movement and fitness, and temperament, former World No. 4 Greg Rusedski is picking Nadal to come out on top, but only just. Writing in the Independent, the Briton said, “In percentage terms I'd go 51-49 for Rafa. I think it could be one of the all-time classics, it could be electrifying. The key for Nadal is finding a winning formula against Djokovic, which has been a problem in their four matches this year. He needs to work out what he needs to do. We've seen him in the other matches lift the ball up high, which is a negative. On the other surfaces he's not been quite sure whether to attack or to counterpunch, and on grass he's got to go after it a bit more. Djokovic is the only man I've seen who can say to Nadal: "I can run with you, I can stay with you", and he won't feel the pressure because many pundits will say Nadal should win. But Djokovic is the new No. 1 from tomorrow, he's only lost one match in 47 this season and beaten Rafa four times, beaten Federer, beaten Murray and won his second Grand Slam.”

Djokovic: 'I want The Title At Wimbledon!'
Serbian newspaper Novosti Sport writes, "Novak Djokovic showed and proved that he is truly the best tennis player of today, with his hunger and desire for a new Grand Slam trophy. The Serb has said loud and clear that he will fight the last atom of his straight to realise the dream he had when he was four to lift the famous trophy in the most prestigious tournament on the planet. It would be a real reward for all his success this season. The ultimate prize for all the titles, his triumphs over most of his rivals, his unstoppable march. To print your name in golden letters in the history of this sport, will fuel the champion to even further achievements the remainder of the year."

Nadal’s Driving Force
Speaking to Marca, Toni Nadal, uncle and coach of Nadal, recalls that he told his nephew from a young age that, "the most important thing was to win Wimbledon. If he wanted to stand out, to be special, he had to win Wimbledon." The Mallorcan has realised the dream twice, but Uncle Toni believes he does not go into his fifth final as the clear favourite. "A few years ago Rafa seemed to be more patient and have more endurance than Djokovic, but now there is no difference," he said, placing Djokovic as the "slight favourite" following his four victories over Nadal this year, but acknowledging that his nephew "will have chances". He continued, "Rafael comes in playing at a very high level. He has played well since day one. It's true that against his first two opponents (Michael Russell and Ryan Sweeting) he wasn't at his best level, but he has played well the whole tournament, not like in Paris, where he played badly the first week and then improved.”

Murray’s Problems Lie In Mental Strength
Two days after his semi-final defeat to Nadal, experts are still poring over the reasons for Andy Murray’s demise at the Wimbledon semi-finals for the third year in a row. The problem, Barry Flatman writes in The Sunday Times, is between the ears for the Scot. Speaking to former champion Boris Becker, he learned that, “Between the ears Murray is far more fragile that Rafa, Novak or Roger. Deep down he is just not emotionally strong enough to win a major right now. He is playing to become a champion, but he must get tougher in the mind to prevent these slides.”
Flatman also draws on insight from renowned sports psychologist Don McPherson, who was once contacted by Team Murray, although no consultation was eventually arranged. “The dominant force in all of this is a thing the Chinese call the ‘monkey mind’. It’s the thing that constantly chatters and darts around in the mind like a monkey swinging through the jungle when things turn wrong. During the first set, Murray was playing subconsciously and the monkey mind had nothing to feed upon because everything was going right. But once he made that bad mistake with the forehand the monkey mind took over and kept jabbering to him that he better do things right again, which of course only served to heighten anxiety and make things worse. He began to play consciously. In my view Andy Murray is not mentally weak, but he does need his brain tuning in order to control his monkey mind.”

Marriage The Key To Success For Murray?
Murray’s older brother, Jamie Murray, has suggested that marriage may spell Grand Slam success for the British No. 1. The Daily Mail reports, “Jamie, who chose Andy to be best man at his own wedding to Colombian girlfriend Alejandra Gutierrez last year, thoroughly recommends married life. 'I wasn't doing that well with my tennis. Now I've got her there when I'm playing and she's supporting me and it's really nice,' said Jamie, 25. 'In terms of actual tennis, it's nice to have someone in your corner supporting you. It's given me a sense of calm. She's also there for me when I've finished playing, and it gives you someone to do things with when you come off the court.' Andy has been dating Kim Sears, the daughter of former LTA women's head coach Nigel Sears, for six years. Jamie said: 'They've been together so long but it would be interesting if they tied the knot next week and he then went on to win a Grand Slam.'”

http://www.atpworldtour.com/News/Tennis … unday.aspx

anula - 03-07-2011 20:35:42

Gratulacje dla Novaka.:applause:

Wspaniałe osiągnięcie Serba. Niesamowita passa trwa. Hegemonia pary Federer-Nadal złamana na dobre.
Nie mogę wyjść z podziwu nad metamorfozą  tego zawodnika. Jeśli nie jest to jednosezonowy wyskok, to w przyszłym roku możemy mieć zdobywcę klasycznego WS.

Serenity - 03-07-2011 20:42:12

anula napisał:

to w przyszłym roku możemy mieć zdobywcę klasycznego WS.

Byle złotego nie zdobył ;)

O klasyku moim zdaniem nie ma co mówić. Tyle było głosów po wygraniu AO 2009 przez Rafę, że zgarnie klasyka, a tu 4 runda FO, kontuzja eliminująca z Wimbla i koniec marzeń. Novak uczynił ogromny postęp, ale w przyszłym roku może nie być różowo. Konkurencja nie śpi i rywale prędzej czy później znajdą na niego receptę. Może osiągnąć 4 finały w 2012 roku. To jest możliwe, ale zwyciężyć we wszystkich będzie niesłychanie ciężko.

anula - 03-07-2011 20:51:25

Serenity napisał:

.............Może osiągnąć 4 finały w 2012 roku. To jest możliwe, ale zwyciężyć we wszystkich będzie niesłychanie ciężko.

W tenisie wszystko jest możliwe. :)

Osobiście uważam, że to właśnie Serb będzie miał najkorzystniejszy układ do zdobycia KWS. W poprzednich latach,  Roger i Rafa przeszkadzali sobie w tym bardzo skutecznie. Nie widzę obecnie kandydata, do równie skutecznego przeszkadzania Serbowi.

filip.g - 03-07-2011 21:02:52

Błagam was... Gadanie teraz jak to Djoković zdobędzie klasycznego wielkiego szlema jest po prostu śmieszne. W zeszłym roku o tej samej porze mówiło się że Nadal to zrobi w tym roku. Potem mówiło się o Rafa Slam. Nic z tych rzeczy się nie stało. Nawet jeśli Nadal nie będzie w stanie pokonać Nole w wielkim szlemie, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby nie zrobił tego Murray czy del Potro. Djoković jest w niesamowitej formie i jest obecnie najlepszy. Ale szczerze wątpię, że będzie w stanie utrzymać tak genialną dyspozycję przez dwa sezony. Tym bardziej że z każdym turniejem Serb jest na pewno coraz bardziej zmęczony i wyeksploatowany.

anula - 03-07-2011 21:06:43

filip.g napisał:

Błagam was... Gadanie teraz jak to Djoković zdobędzie klasycznego wielkiego szlema jest po prostu śmieszne. W zeszłym roku o tej samej porze mówiło się że Nadal to zrobi w tym roku. Potem mówiło się o Rafa Slam. Nic z tych rzeczy się nie stało. Nawet jeśli Nadal nie będzie w stanie pokonać Nole w wielkim szlemie, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby nie zrobił tego Murray czy del Potro. Djoković jest w niesamowitej formie i jest obecnie najlepszy. Ale szczerze wątpię, że będzie w stanie utrzymać tak genialną dyspozycję przez dwa sezony. Tym bardziej że z każdym turniejem Serb jest na pewno coraz bardziej zmęczony i wyeksploatowany.

Nie błagaj. :)
Tak sobie rozważamy hipotetyczne wersje.

Joao - 03-07-2011 22:11:47

Doković jednak lubi wimbledońską trawę. Przed turniejem był moim faworytem do końcowego triumfu i nie zawiódł oczekiwań. Ten turniej dobitnie pokazał, że typowanie zwycięzcy na początku drugiego tygodnia jest zadaniem dosyć ryzykownym. Wyciąganie wniosków z wcześniejszych spotkań przy prognozach dotyczących decydującej fazy turnieju nieraz może prowadzić tenisowych kibiców na manowce.

Jules - 03-07-2011 22:29:25

Pewnie wyjdę na idiotę, ale napiszę tylko, że strasznie cieszę się, że Djokovic to wygrał, bo zasługiwał o wiele bardziej niż Rafał, a bałem się, że wszystko skończy się jak zawsze. Tym razem jednak Nole pokazał wielką przewagę nad Hiszpanem, we Francji zapewne ograłby go w trzech szybkich, bo tam Rafa był jeszcze słabszy. Serb jest w tym roku najlepszym tenisistą na świecie.

Na Us Open będzie jeszcze ciekawiej, może do tej pory rozwinie się Tomic, z formą i zdrowiem wskoczy Raonic, Tsonga i nawet Federer, dla którego turniej w USA był zawsze jednym z najlepszych jakie rozgrywał w sezonie, a przynajmniej było to dla niego miejsce metamorfozy tak jak np. w 2008. No i pytanie, skoro Novak z taką łatwością ogrywa Hiszpana na Wimblu, to co będzie się działo w Stanach. Ja się cieszę, bo czeka nas teraz jeszcze ciekawsza część sezonu.

robpal - 03-07-2011 22:33:39

Czemu na idiotę? Był o klasę lepszy w tym meczu i znów pokazał, że umie grać najlepiej właśnie te najważniejsze mecze. To baaaardzo cenna umiejętność.
Poza tym wyraźnie dołączył się do rządzącej dwójki i aktualnie dzieli i rządzi, to tylko lepiej dla dyscypliny.

Ale matka Djokovicia to palnęła: "Już nie ma rywalizacji Nadala i Federera, jest tylko Novak, Novak i Novak" :D
Wygrał, gra świetnie, ale od osiągnięć tych dwóch dzielą go jeszcze lata świetlne.

DUN I LOVE - 03-07-2011 22:54:11

robpal napisał:

Ale matka Djokovicia to palnęła: "Już nie ma rywalizacji Nadala i Federera, jest tylko Novak, Novak i Novak" :D

Navratilova była na księżycu podczas WTF, mama Nole podczas semi RG. ;)

Robertinho - 03-07-2011 23:04:23

Ciekawy mieliśmy w tym roku Wimbledon, z dość niespodziewanym, przynajmniej w przedturniejowych spekulacjach, zwycięzcą. To co mnie martwi, to kompletny zanik gry ofensywnej. Z czterech półfinalistów był jeden koncentrujący się na zdobywaniu punktów i trzech starających się maksymalnie uprzykrzyć życie rywalowi. Można mówić że Novak gra bardziej ofensywnie od Nadala i Murray'a, ale tak naprawdę różnią tych graczy niuanse.

Finał był tak naprawdę kontynuację meczu który panowie rozpoczęli w Indian Wells i kontynuowali w Miami, Madrycie i Rzymie. Niczym praktycznie nie różniły się te spotkania, powiedziałbym nawet, że gra była najszybsza w Madrycie. :p  Pozostaje ponowić zatem pytanie, po co są te różne nawierzchnie, skoro ich właściwości zostały praktycznie ujednolicone.

Jules - 03-07-2011 23:19:21

Z tym ujednoliceniem to się zgadzam, w 2007 czy 08 nie pomyślałbym, że Djokovic, który nigdy nie słynął z ofensywnej gry oraz nie radził sobie na trawie, wygra Wimbledon. Lecz pierwszym objawem tego "symptomu" było zwycięstwo Nadala w 2008.

Jest jednak jeszcze USO, tam gra jest chyba jednak nieco szybsza, co nie zmienia faktu, że nie będzie już specjalistów od danej nawierzchni, a szczególnie od trawy, a przynajmniej będzie ich mniej, małym wyjątkiem będzie clay. Trochę to smutne, ten zanik ofensywy, ale być może to tylko przejściowe zjawisko, a nie stan, który będzie się pogłębiał z każdym sezonem.

Cieszmy się jednak, bo w końcu mieliśmy atrakcyjny turniej WS. A to rzadkie zjawisko ;)

Joao - 04-07-2011 12:56:53

Wimbledon już bez steku i piwa. O turnieju od strony szatni

Były czasy, kiedy uczestnicy Wimbledonu cieszyli się, kiedy mogli po meczu przysiąść nad talerzem ze stekiem i frytkami oraz szklanką piwa. Dziś zarabiające miliony gwiazdy są bardziej wymagające.

Wszystko się z czasem zmieniło, to inny Wimbledon, bo i inne gwiazdy - te zarabiające po dziesiątki milionów funtów rocznie są jak gwiazdy kina - stawiają warunki organizatorom turnieju takie, że trudno je niekiedy spełnić.

John Feaver, szef działu kontaktów z zawodnikami, od 21 lat zajmuje się 600 tenisistami podczas każdego turnieju, w takich sprawach jak bilety na spektakle teatralne w West Endzie czy pranie koszulek.

Feaver, były zawodnik, powiedział, że All England Club traktuje każdego uczestnika turnieju jako jednego ze swoich gości i jego zasada jest prosta: - Jeśli porządnie się wyśpisz, porządnie zjesz, porządnie potrenujesz i twoi najbliżsi są dobrze zaopiekowani po meczu, to generalnie jesteś szczęśliwym mężczyzną czy szczęśliwą kobietą i zagrasz na maksimum swoich możliwości.

Po zawodników wyjeżdża się na lotnisko albo dostają 50 funtów na taksówkę, jeśli wolą przyjechać sami, a przez cały pobyt w Londynie dysponują samochodami z szoferami. Wiele najlepszych gwiazd wynajmuje dom w pobliżu obiektu, ale wimbledońscy urzędnicy pomogą w znalezieniu zakwaterowania każdemu, kto szuka jakiegoś lokum.

Na miejscu zawodnikom wyznacza się szatnie - byli mistrzowie i pierwsza szesnastka rozstawionych w bardziej prestiżowych szatniach dla członków - i na terenie obiektu jest fryzjer, pediatra, cała grupa fizjoterapeutów i żłobek.

Szatnie ze stertami świeżo wypranych ręczników, drewnianymi ławkami i rzędami złotych haków wyglądają jak luksusowe uzdrowisko, ale podczas przerw deszczowych często zamieniają się w coś zbliżonego do szkolnego placu zabaw. Kilka lat temu Tim Henman zorganizował zaimprowizowany mecz w krykieta, który skończył się sporą nawet dziurą w suficie, a w tym roku urzędnicy dostarczyli do szatni męskich kilka kijów golfowych.

Kiedy nie grają meczu, nie uderzają piłek na kortach treningowych ani nie rozgrzewają się na siłowni, zawodnicy dysponują rozległym zapleczem wypoczynkowo-gastronomicznym. Obszar dla zawodników jest skupiony wokół ogrodu dla tenisistów i dziedzińca w pobliżu kortu centralnego.

- Kiedy projektowali ten obszar, chcieli mieć tenis w angielskim wiejskim ogrodzie - powiedział Feaver. - W letni dzień panuje tutaj bardzo odprężająca atmosfera.

Jest więc na przykład salon dla zawodników z gazetami, terminalami internetowymi i telewizorami, a na wielu kortach miejsca są zarezerwowane dla tenisistów, którzy chcą pooglądać grę swoich przyjaciół i rywali.

Kucharze w pobliskiej restauracji dla zawodników przygotowują świeże spaghetti, a w menu są takie typowe dania dla sportowców, jak: kurczak, ryba, sałata i "całe mnóstwo bananów", a także truskawki ze śmietaną, czyli - jak tu nazywają - tradycyjny wimbledoński deser.

Feaver mówi, że zaplecze gastronomiczne zmieniło się nie do poznania od czasów jego własnej gry w latach 70. i na początku lat 80. ubiegłego wieku. - Kiedyś był tylko stek z frytkami i tym podobne. Teraz mamy smoothies, smoothies energetyczne, batony energetyczne i zwracamy baczną uwagę na źródła - organiczne, bezglutenowe. - Jeśli zawodnicy mają konkretne prośby, kucharze próbują je spełnić.

Poza nagrodami, które zaczynają się od 11 500 funtów dla przegranych w pierwszej rundzie singla, tenisiści otrzymują 170 funtów diety na zakwaterowanie i koszty utrzymania plus 35 funtów na żywność. Mogą wyrobić przepustki dla trójki gości, a inne bonusy to dwa darmowe bilety na "najlepsze miejsca" na spektaklu w Londynie i darmowe DVD z wszystkimi meczami granymi na korcie głównym.

Zespół Feavera opiekuje się również partnerami zawodników. W dawnych latach organizowano jednodniowe wycieczki do zamku Hever w Kencie. Inne wydarzenia towarzyskie to Championship Cocktail i Buffet Party, a także tradycyjna Kolacja Mistrzów na zakończenie turnieju (czarny krawat jest wtedy obowiązkowy).

Największe zmiany Feaver obserwuje w tym, co się dzieje po grze. - Kiedy grywali Australijczycy, wieczorem był Foster's i stek, a potem wyjście na miasto. Już tego nie ma.

Zmiany tak naprawdę nastąpiły w czasach, kiedy pojawili się tenisiści z takim poważnym podejściem do gry jak na przykład Stan Smith i John McEnroe, czyli około 15 lat temu.

Dzisiaj gracze generalnie wybierają spokojniejsze sposoby spędzania wieczorów, generalnie unikają gwaru i zamieszania.

http://www.polskatimes.pl/sport/tenis/4 … material_1

Joao - 04-07-2011 13:30:20

Losing the Fear

LONDON—He was the guy who wasn't supposed to win this thing, the loose-jointed, long-limbed interloper from the unfamiliar, exotic outpost, Serbia. His hair looked like a pelt and his clipped accent suggested something harsh and indurate, something that might break, but would not bend and yield. And he had the unenviable task of stepping into a fascinating, beautifully-balanced and universally celebrated relationship between two great tennis players, Roger Federer and Rafael Nadal—an affiliation in which mutual admiration often appeared in danger of overwhelming and diluting that which most people wanted the bond to be, a rivalry.

It wasn't easy being Novak Djokovic because it's never easy being the spoiler, or the third wheel, and it was especially difficult in those early days when Djokovic was still new on the scene. Slowly, though, he began to win us over. We began to see that the loose-limbs harbored something neither Federer nor Nadal really had, an astonishing, unprecedented degree of elasticity that would enable Djokovic to control balls that most of his peers could only lunge for as they whistled by. That those long limbs of the interloper enabled him to eat up ground and reach and re-direct balls as if they were coming off the flipper of a pinball machine.

At the same time, Djokovic revealed that he has an unexpectedly impudent side, undercutting that vague sense of unease he planted in some with his militaristic bearing. That hair? It began to look kind of cute; tell the truth, haven't you at some point wondered what it would be like to run your palm over it? But that spoiler thing, that was hard to get over. That Roger and Rafa Show was the longest running entertainment in tennis (You'll laugh, you'll cry, its better than Cats!) and it seemed downright misanthropic to expect, never mind wish, that it would end, that we would move on.

Well, today we officially moved on. The death grip in which Roger and Rafa have held Wimbledon since 2003 is broken. Federer has stalled in the quarterfinals in three of the last six Grand Slam events he's played, and today Djokovic beat the defending Wimbledon champion Nadal in four tense, gritty sets to bag his first Wimbledon title. The score, 6-4, 6-1, 1-6, 6-3, articulates the jagged, uneven nature of this odd clash—it was an alternating battle for domination, simple enough stuff, ruled for almost the entire way by Djokovic. But the fact that Djokovic could impose himself on Nadal so comprehensively, for such long periods, surely was surprising. This was not a routine win, this was a declaration. I'm here, and I'm here to stay.

For Djokovic, today's match was the fruition of a long, enormous, ennervating process by which he had to overtake two men who were at their absolute peak at exactly the moment that Djokovic was trying to emerge and establish himself as a potential rival. If there was more than a glint of serendipity in Federer's debut during the end of the Pete Sampras era; the same could not be said for the task Djokovic faced at around the time he won his first major, the Australian Open of 2008.

"Well, we all know the careers of Nadal and Federer. We don't need to spend words again. They have been the two most dominant players in the world the last five years," Djokovic said after his win today. "They have won most of the majors we are playing on.

"So sometimes it did feel a little bit frustrating when you kind of get to the later stages of a Grand Slam, meaning last four, last eight, and then you have to meet them. They always come up with their best tennis when it matters the most.

"But, look, you know, it's a process of learning, a process of developing and improving as a tennis player, as a person, and just finding the way to mentally overcome those pressures and expectations and issues that you have.

"I always believed that I have quality to beat those two guys. I always believed I have quality to win majors, Grand Slams, and that was the only way I could be here in this position, you know. I mean, I have full respect for those two guys, what they have done. Anytime I play them, I mean, it's a great match. But the mental approach has to be positive. You know, (you tell yourself) I have to win this match. There's no other way."

This year, Djokovic was in a position to believe it when he said that to himself. And just as important, his rivals were a little more disposed to believe it, too. Perhaps oddly, it all goes back to the winter of 2010, and that win by Serbia in the Davis Cup. A reporter who spoke with Djokovic's mother told him that she had said that Davis Cup triumph finally taught Djokovic to "play without fear."

"Well, if my mother says that, then it's like that, you know. There is nothing else I can say." Djokovic laughed along with everyone else at his analysis. But he went on in serious vein. "No, really, it is. . . After the Davis Cup win I was full of life, full of energy, eager to come back to the tennis court, eager to play some more, win some other tournaments. In a sentence, I lost my fear. I believed in my abilities more than ever. Australia was one of the best tournaments I played in my life."

That might be the case, but Wimbledon was not far behind. The salient points of the final were the beginning, where an unexpected and out-of-character lapse by Nadal resulted in the pair of forehand errors that gave Djokovic a first set—that, to that point, had been fought over on fairly even terms. Djokovic dominated the second set, but he experienced a lapse of his own to lose the third. The convenient interpretation is that he got tight; the reality more surprising.

"I think I went the opposite way," he said. "I relaxed a little bit too much in the start of the third set.  I wasn't focused. . . It was kind of my fault letting him back to the match. But in the fourth set I was in the lead for all the time. The first game was very important to hold the serve. After that, it was really great tennis."

I have to veer from this celebration of Djokovic's remarkable week (As he said of locking up the No. 1 ranking and winning Wimbledon, all within a 72-hour period: "I managed to achieve a lifetime goal and I managed to make my dream come true, all in three days' time. It's just an incredible feeling that I'm never going to forget. This is the best day of my tennis career.") to draw some attention to how admirably Nadal took this not-so-small setback. Here's an excerpt from his thoughtful, touching and supremely honest—and classy—press conference.

When you read the transcript, you'll find this critical extract buried in what had to be the longest response he's ever given in a presser:

"Probably the mental part is little bit dangerous for me, because when I arrive to the 5-4, I played a bad game with 30-love. When I arrived to 4-3 of the fourth set, I played another bad game with my serve. That's what I say: to win these kind of matches, I have to play well, these kind of points can change the match.

"When I had the break point at the first set, at the first game of the fourth set, I didn't play well that point. That was a big moment for me. Because I came back after 6-1, start the fourth with a break can change everything. I didn't play well these moments. That's what happened in Indian Wells, that's what happened in Miami, and that's what happened here. I don't want to count in Madrid and Rome because he played much better than me.

"But these three times, that's what happened. And to change that is probably be little bit less nervous than these times, play more aggressive, and all the time be confident with myself. That's what I gonna try next time. If not, I gonna be here explaining the sixth."

When it was all over, we all witnessed a truly unusual event at Wimbledon—a screw-up in the presentation ceremony. The microphones used by Sue Barker and the finalists in the on-court post-match interview wouldn't function. When Rafa realized that he was not being heard, he looked befuddled, glanced around, and asked, "What happened?"

Indeed. He may be asking himself some variation on that question for some time

Peter Bodo

http://blogs.tennis.com/tennisworld/2011/07/tk-.html

Robertinho - 04-07-2011 15:11:06

Wimbledon - Djokovic beats Nadal to win Wimbledon

Novak Djokovic celebrated his elevation to world number one by beating incumbent Rafael Nadal 6-4 6-1 1-6 6-3 to win his first Wimbledon title.

The Serb, who had secured the top ranking just be reaching the final, playing sublime tennis for the first two sets before defending champion Nadal hit back in the third.

But Djokovic, who has lost just one match so far this year - the French Open semi-final to Roger Federer - had too much for his opponent in the long run and secured the title after two hours and 28 minutes when a forehand sailing long from the Spaniard.

"This is the best day of my life, this is the tournament I always dreamed of winning," Djokovic said following the presentation ceremony.

"When you are playing the best player in the world, Rafa Nadal, I had to play at the top of my game and I think I played my best match on grass."

The victory, Djokovic's fifth over the Spaniard in finals this year, also marks the first occasion 10-times major champion Nadal has lost in a Grand Slam final to anyone other than Roger Federer.

A 20-stroke rally in just the second point of the game, won by Nadal when he rattled a forehand winner down the line, hinted at the quality of level to play as both men came bursting out of the traps.

With the top two players in the world squaring up against each other, the first set was suitably cagey, both men trading holds without even the merest hint of a break point.

Nadal enjoyed a marginally more comfortable time on serve in the early stages but neither man were able to make too many inroads into their opponent's game

Playing with the confidence of a man who had won 47 of 48 matches this year heading into the final, Djokovic stepped up his level at the key time in the first set, breaking Nadal in the 10th game to seal it.

A ferocious cross court forehand from the Serb came out of nowhere and left Nadal rooted to the spot to kick-start Djokovic's campaign in that 10th game, the 24-year-old going on to win four straight points and seal the set when Nadal sent a forehand spinning long.

An inspired Djokovic then romped through the second set; breaking in the second game, with a backhand winner off a brilliant drop shot from Nadal, and again in the sixth, when the Spaniard hit wide, before serving out with ease.

Having been completely outplayed in the second set, Nadal showed his champions mentality by somehow turning things around in the third set, inflicting as one-sided a set on Djokovic as he had just been subject to himself.

Nadal broke in the second game after and as an increasing number of errors began to creep into Djokovic's game, the Spaniard broke for a second time in the sixth game when the second seed dumped his first, and only, double fault of the match into the net.

A comfortable hold to seal the set from Nadal ensure that the third set followed the template of the second and left the match intriguingly poised at two sets to one in favour of Djokovic.

Despite looking like the pressure was beginning to tell, Djokovic grabbed the early lead in the fourth set when he broke in the second game with a series of huge cross court forehands eventually drawing the error from Nadal.

The Spaniard broke back immediately, increasing the power on his ground-strokes to put Djokovic off, before getting a fortuitous net cord to see his back-sliced forehand return of serve roll over the net for the perfect drop shot winner.

If anything it looked as though Nadal would go on to push the match to five sets, the Serb continuing to look a little rattled by Nadal's ability to keep bouncing back.

But Djokovic continued to hold and stay just out in front before pouncing on a poor service performance from Nadal in the eighth game and snatching the advantage just as he had done in the first set.

Nadal opened the game with his only double fault of the match and never really recovered, first handing Djokovic three break points with a forehand into the net, and then the game with a backhand long.

The Serb looked far from confident serving for the title and he quickly found himself 0-15 down after a nervy forehand error and then locked at 30-30 with a backhand long.

But Djokovic steadied his nerve just in time, earning himself a championship point with a huge first serve and backhand volley winner, before serving out with another solid serve that Nadal could only return long.
Pippa Davis / Eurosport

http://eurosport.yahoo.com/03072011/58/ … ledon.html

Robertinho - 04-07-2011 15:17:06

Tenis. "Książę Wimbledonu" - serbskie gazety o triumfie Djokovica


PRZEGLĄD PRASY. Serbskie gazety świętują triumf Novaka Djokovica w Wimbledonie. Jeden z dzienników wydrukował twarz tenisisty na banknocie, inne sławią wielki wyczyn rodaka słowami. "Książę Wimbledonu" w poniedziałek spotka się w Belgradzie z rodakami.

"Królewski!" - krzyczy na pierwszej stronie popularny dziennik Blic, dodając, że zwyciężając w Wimbledonie Djoković potwierdził, że zasługuje na objęcie prowadzenia w rankingu ATP, które w ostatnich siedmiu latach okupowali Roger Federer i Rafael Nadal.

Serbski prezydent Boris Radić, który był obecny na trybunach podczas niedzielnego finału przyznał, że "niemal nie umarł oglądając finału". - Natychmiast przekazałbym swoje obowiązki Novakowi - dodał Tadić.


Gazeta "Sportski zurnal" nazywa Djokovica "Księciem Wimbledonu", dodając, że tenisista jak nikt inny zasłużył na ten sukces. - Od pierwszych lat życia poświęcił wszystko tenisowi. Teraz odnosi niekwestionowane sukcesy - zachwycają się dziennikarze.

Dziennik Polityka opublikował fotomontaż serbskiego banknotu. Na nominale 2011 dinarów widnieje twarz Novaka Djokovica. - On jest balsamem dla naszych ran. To była najciekawsza walka między dwoma lwami od lat - relacjonuje gazwta.

Dziennik Danas cytuje Jelenę Gancić, pierwszą trenerkę serbskiego mistrza. - Nawet wtedy zawsze powtarzał, że jego największym marzeniem był sukces w Wimbledonie - mówi Gancić.

http://www.sport.pl/tenis/1,107387,9888 … umfie.html

DUN I LOVE - 04-07-2011 23:55:47

http://www.atpworldtour.com/~/media/116BF866065C4521BA9066637BD59FF6.ashx?w=221&h=110 http://www.atpworldtour.com/Tournaments/%7E/media/14B53566CC54409F99A8423521E30D18.ashx?w=60&h=36&as=1

Wyniki finałów:

  • Singiel

    [2] Novak Djoković (SRB) d. [1] Rafael Nadal (ESP) 6-4 6-1 1-6 6-3

    http://img19.imageshack.us/img19/2779/djoko.png

  • Debel

    [1] Bob Bryan/Mike Bryan (USA) d. [8] Robert Lindstedt/Horia Tecau (SWE/ROU) 6-3 6-4 7-6(2)

    http://img713.imageshack.us/img713/829/bry.png http://img143.imageshack.us/img143/8101/tecau.png

  • Juniorzy

    [16] Luke Saville (AUS) d. [15] Liam Broady (GBR) 2-6 6-4 6-2

    http://img827.imageshack.us/img827/8702/savillebroady.png


    Wszystkie wyniki (turnieju singlowego, deblowego, juniorskiego oraz kwalifikacji) można znaleźć na 1 stronie wątku.