Nowy sezon czas zacząć w nowym wątku ;)

W Rpa grają w OPucharze Konfederacji. Rpa ledwo zremisowała z Irakiem (0-0), a Brazylia wymęczyła 4-3 z Egiptem. Zacząło się ciekawie ;)

Aha, jak macie coś o transferach to wrzucajcie - uwielbiam tę letnią karuzelę :D

No i Espana 5-0 z Nową Zelandią po hattricku Torresa :D

a jesli chodzi o transfery:

Liverpool chciał pozyskać Silve, tylko ze to już chyba stracone - David pewnie zostanie w Valencii na następny sezon. Oprócz niego zadłużeni The Reds starają się o pozyskanie Lennona z Tottenhamu lub Downinga z zdegradowanego do Championship Middlesbrough.

Real chce Alonso - LFC oczekują 50mln euro + Negredo + Calvo - NIEŹLE :D

Barca chce Masherano :]

LFC nie mają kasy i prawdopodobnie nie będą blokować transferów Alonso i Mascherano :)

LM: Wisła zagra z Levadią

Levadia Tallin będzie rywalem Wisły Kraków w drugiej rundzie kwalifikacji piłkarskiej Ligi Mistrzów. Mecze tej fazy rozgrywek odbędą się 14/15 i 21/22 lipca. Losowanie par odbyło się w poniedziałek w szwajcarskim Nyonie.

Aby awansować do fazy grupowej LM, mistrz Polski, który rozpocznie rywalizację od 2. rundy kwalifikacji, będzie musiał pokonać trzech rywali. Pierwszy mecz - ze względu na remont stadionu w Krakowie - zostanie rozegrany w Sosnowcu.

Rywal mistrza Polski Levadia Tallinn został założony w 1999 roku i w tym roku obchodzi dziesięciolecie powstania. W swojej bardzo krótkiej historii jednak udało mu się zdobyć pozycję absolutnego hegemona estońskiej ligi. Levadia aż sześciokrotnie sięgnęła mistrzostwo kraju. Na arenie międzynarodowej może pochwalić się jedyni dojściem do pierwszej rundy Pucharu UEFA w 2006 roku.

Warto dodać, że w trwającym sezonie ligi estońskiej (Meistriliiga gra systemem wiosna-jesień), Levadia po 15. kolejkach jest liderem - ma 13 zwycięstw, 2 remisy, i imponujący stosunek bramek 51:9!

wp.pl

Lech Poznać traci swojego najwartościowszego zawodnika. Rafał Murawski przechodzi do Rubinu Kazań.

Apokalipsa nadchodzi.

Reprezentacja kraju, w ktorym połowa ludzi nie ma pojecia o istnieniu pilki nożnej ogrywa reprezentacje kraju, w ktorym pilka jest religią. I to w jakim stylu!

Patrzę na ten mecz i widzę grę profesora z uczniem, aż się wierzyć nie chce.

HT: USA - Brazylia 2-0.

No ja widziałe tylko drugą połowę i uczniem były Stany, a profesorem Brazylia. :P  Brazylia - USA: 3-2(0-2)

Nastąpiła nadzwyczajna zmiana ról :D Ktoś ten meczyk perfekcyjnie wyreżyserował :)

Brazylia!

Nawet Andy na Twitterze przeżywał , zwłaszcza półfinał z Hiszpanią . :D

Miętowy w Legii!!! Fantastycznie! Pamiętacie czasu gdy wraz z Czereszewskim i Zeighbo wymiatali w ataku? Oby teraz podobny duet stworzył z Chiniyamą.

Pamiętamy. Manuela za Mięciela, tak go żegnano. :D A poważnie to był najlepszy technicznie polski napastnik, jakiego widziałem. :]  Nigdy nie mogłem zrozumieć, po jaką cholerę pchał się do Bundesligi. :]

asiek napisał:

Miętowy w Legii!!!

Taa i pewnie co drugi strzał będzie z przewrotki :D Ale dobrze kolorytu naszej szarej lidze to na pewno doda ;)

Brazylia wygrała puchar konfederacji , ale nie wiem z czego oni sie tak cieszyli , z tego że mundial juz sobie pograbili ? :P Ale turniej fajny , ofensywnie nastawione druzyny , bardzo dobra średnia bramek na mecz , a siatki w bramkach białe ;) Aha i jeszcze taki mały apel :
Wprowadzić analize video !!

Sydney napisał:

asiek napisał:

Miętowy w Legii!!!

Taa i pewnie co drugi strzał będzie z przewrotki :D Ale dobrze kolorytu naszej szarej lidze to na pewno doda ;)

na to już chyba za stary. :]  Ale tych przewrotek to najefektowniejsza, którą pamietam to ta, gdy grał w PAOKu
http://www.youtube.com/watch?v=QV62fq9ch24

Sydney napisał:

Wprowadzić analize video !!

Taaa, Hawk Eye na linie końcową :D

Wczoraj odbyła się prezentacja CR9. Santiago Bernabeu pękało w szwach. 80 tys ludzi na stadionie, masa przed nim oglądała to wyydarzenie na telebimie.

Trochę to przykre, że na prezentacje dużo wybitniejszych graczy (Ronaldo, Zidane) były okraszone ledwie garstką ludzi.

Jakże potężną siłą jest dobry marketing. Szkoda, że polityka Pereza polega na inwestowaniu w "produkty reklamowe" a nie zawodników. Ale najważniejsze jest to, że się to wszytko opłaca.

Co sądzicie o sytuacji na Ukrainie?

Marketingowo się niby opłaca, ale długi Realu nie maleją, wręcz przeciwnie, sięgają niemal miliarda euro (!). Dla mnie to są ryzykwone transfery. Kaka, CR9, Benzema znakomici piłkarze. Mam jednak wątpliwości, czy będą jeszcze grać tak dobrze jak grali w swoich najlepszych latach w Milanie, MU i Lyonie.
Karim pół biedy, Kaka już młody nie jest, a Ronaldo pokazał w United, że jest w stanie strzelić 40 goli w lidze, ale w europejskich pucharach nie jest w stanie samodzielnie pociągnąć zespół do triumfu w LM. Niemniej jako fan Barcy nie mogę się doczekać nowego sezonu, będzie się działo :D

asiek napisał:

Co sądzicie o sytuacji na Ukrainie?

Jeszcze większe jaja niż w naszej "Dupa Lidze" :D Trochę dziwna sprawa, muszę dotrzeć do szczegółów, bo uzasadnienie" nieprawidłowości prawno-organizacyjne" to dla mnie za mało. Nie sądzę jednak, aby był to wielki powód do odebrania nam organizacji Mistrzostw.

Ogladałam tą wczorajszą "prezentację" i nie mogłam się nadziwic, jak to ludzie potrafią powariowac na punkcie karła moralnego. Fajnie to powiedział Pele-"dziś całuje taką koszulkę, jutro inną". C. Ronaldo to piłkarski geniusz, ale z wyłącznością na grę boiskową, poza murawą jest kolesiem, którego nie trawię do cna. Na szczęście jak gra to nie gada :D

MU wzięło na celownik Aguero.
Ponoć mają oddać Berbatova i dorzucić 20 baniek.

Tercet Rooney - Owen - Aguero. Moim zdaniem jak do tego dojdzie to nie ma co płakać po C-Żelu.

Mam wrażenie, że Rooney-Berbatov-Ronaldo > Rooney-Owen-Aguero.

Filippo napisał:

Mam wrażenie, że Rooney-Berbatov-Ronaldo > Rooney-Owen-Aguero.

W obu "składach" widzę plusy i minusy. Po odejściu CR na pewno ucierpiały skrzydła United. Jest młody Valencia, ale to jeszcze nie ta klasa co Portugalczyk. Co do Berbatova to on od początku w MU zawodził. Miał strzelać bramki, a w praktyce grał od niej w odległości 40 metrów i w efekcie był kolejnym pomocnikiem.

MU brakowało napastnika z prawdziwego zdarzenia - Owen nim jest. Owszem swoje lata ma, ale zawsze wiedział, gdzie i kiedy włożyć nogę, to powinno być wzmocnienie linii ofensywnej RedDevils.
Aguero - trochę przypuszczamy, bo opcja tego transferu to pogłoski, ale moim zdaniem ten człowiek na potencjał by w ciągu 2-3 lat zostać najlepszym napastnikiem świata, o ile już nim nie jest. Poza kilkoma centymetrami wzrostu ma praktycznie wszystko.
On wciąż się rozwija, a Cristiano chyba lepiej niż 2 lata temu grać już nie będzie. Przynajmniej mam taką nadzieję :D 


Ps Villa w Barcelonie :P

O Villi to na razie pogłoski, mam nadzieję, że transfer nie dojdzie do skutku(jako fan Realu), bo wg mnie to teraz najlepszy napastnik świata. No może jeszcze Ibra ;p

No to se była Liga Mistrzów, łoooo, była była :D

Brawo PS xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

edit
o ku*wa, 1-1 xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Padilnę grała Wisła, po prostu żal.ru :D

Najlepiej spisywał się Kirm (będą z niego ludzie), reszta sprawiała wrażenie, że jest dopiero co po wakacjach, a nie w trkacie okresu przygotowawczego.
O tego Andreeva Wisła mogłaby się popytać.

Stan Hartsona krytyczny

Pogarsza się stan byłego piłkarza Celticu Glasgow, Johna Hartsona. Walijczyk w niedzielę dowiedział się, że ma raka jąder z przerzutami do mózgu. Jak informuje "BBC News" okazało się, że nowotwór został zdiagnozowany również w płucach. Stan Hartsona po operacji mózgu jest krytyczny - podaje BBC.


34-letni Walijczyk w ubiegły piątek postanowił udać się do szpitala z powody silnych bólów głowy. Lekarze wykryli u niego raka jąder z przerzutami do mózgu. - Jeśli ktokolwiek jest wstanie pokonać tą chorobę, to ja jestem tą osobą - powiedział z godną podziwy wiarą, kiedy usłyszał diagnozę.

Niestety choroba postępuje i lekarze poinformowali w środę, że nowotwór przerzucił się również na płuca. Rak płuc jest jednym z najgorzej rokujących nowotworów. Stanowi najczęstszą przyczynę zgonów z powodu raka u mężczyzn.

Hartson przeszedł operację operację mózgu w szpitalu Morriston w mieście Swansea dokąd został przewieziony ze szpitala Singleton.

"Obecnie znajduje się pod opieką oddziału intensywnej terapii. Przez cały czas czynione są starania, aby ustabilizować jego stan. Będzie kontynuował radioterapię i chemioterapię tak szybko jak to będzie możliwe" - czytamy w oświadczeniu lekarzy.

Były piłkarz m.in. Celticu i Arsenalu Londyn może liczyć na wsparcie przyjaciół, rodziny i kibiców. "John otrzymuje wspaniałą opiekę od całego zespołu medycznego. Chcemy podziękować wszystkim w Morriston i Singleton za doskonałą opiekę" - napisali w oświadczeniu członkowie rodziny Hartsona. "Otrzymujemy wsparcie od tysięcy fanów piłki nożnej, piłkarzy oraz klubów. Dzięki temu jesteśmy silniejsi".

Swoje przygnębienie z powodu choroby Walijczyka wraził również Arsenal, w którym Hartson grał w latach 1995-1997. "Wszyscy w Arsenalu jesteśmy zasmuceni informacjami o jego chorobie. Życzymy Johnowi, jego rodzinie i przyjaciołom pomyślności w tych trudnych dla nich chwilach" - głosi oświadczenie klubu z Emirates.

Fatalne wieści dochodzą z Wysp. John Hartson w stanie krytycznym. Bardzo dobry piłkarz, pamiętam Jego grę w Celiticu, jak mło kto robił w 200% to co do Niego należało i co ważniejsze, potrafił to robić genialnie.

http://www.youtube.com/watch?v=lrLs9_7l … re=popular

Il Fenomeno!

Dziś o 21 na sportklubie Cruzeiro - Corinthans. Musze w koncu zobaczyć prawdziwego Ronaldo w akcji...

Levadia 1-0. Wstyd, hańba, żenada itp itd.

To tyle jeżeli chodzi o LM dla Polski w tym roku. Nawet nowe zasady na nic się zdadzą, skoro przegrywamy z Estończykami.

:lol: hahaha

LEGIA POKAŻE JAK SIĘ GRA :D

http://www.weszlo.com/news/3368

hahaha  hahaha  hahaha  hahaha

Uwaga, duża ilość wulgaryzmów, wchodzisz na własną odpowiedzialność. :D

http://www.youtube.com/watch?v=9VaWq7BW … re=popular

Zlatan ! :D

Wczoraj nasze drużyny w Lidze Europejskiej w kratkę, Lech gromi na wyjeździej Fredrikstad czy jak tam sie to cholerstwo nazywa, nieważne, w każdym razie 6-1, Legia cudem ratuje remis w Kopenhadze z Brondby 1-1, Polonia natomiast grała w 10 i uległa u siebie NAC Breda.

COA napisał:

Wczoraj nasze drużyny w Lidze Europejskiej w kratkę, Lech gromi na wyjeździej Fredrikstad czy jak tam sie to cholerstwo nazywa, nieważne, w każdym razie 6-1, Legia cudem ratuje remis w Kopenhadze z Brondby 1-1, Polonia natomiast grała w 10 i uległa u siebie NAC Breda.

Jeśli chodzi o Polonię to jeszcze nie jest b.źle,choć porażka przed własną publicznością,ale strata 1:0 jest do odrobienia,Lech jest w komfortowej sytuacji,6:1 na wyjeździe to wynik raczej nie do zaprzepaszczenia,a co do Legii to remis w Kopenhadze jest korzystnym rezultatem :)

Zmarł legendarny Bobby Robson

Były selekcjoner reprezentacji, legendarny Sir Bobby Robson zmarł w wieku 76 lat - poinformowały angielskie media. Bobby Robson walczył przez ostatnie lata z różnymi formami raka, które zaatakowały oba płuca.

http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/zma … tory.shtml

[*][*][*] :(:(:(

[*]
Wielki trener, genialny.

Marnym pocieszeniem, ale zawsze jest fakt, że swoje przeżył.

Znany piłkarz dochodzi do siebie po operacji

John Hartson nie znajduje się już w stanie krytycznym, o czym poinformował prowadzący go lekarz, dr Pushpinder Mangat. Orzekł on, że bez cienia wątpliwości były napastnik m. in. Celtiku Glagow i Arsenalu Londyn dochodzi do siebie po udanej operacji guza mózgu. Ciśnienie wywierane przez guz zostało zniwelowane.
Były reprezentant Walii, cierpiący także na przerzuty na płuca i jądra, w przyszłym tygodniu powinien rozpocząć chemioterapię. Obecnie przebywa wraz z opiekującą się nim rodziną w szpitalu w Swansea.

W sobotę rano Hartson otrzymał życzenia powrotu do szybkiego zdrowia od żołnierzy stacjonujących w Afganistanie, jak donosi "The Mirror".

http://sport.onet.pl/74327.7,1248707,20 … omosc.html

Dobre wieści :D

Trzymaj się John :)

Chociaż jedna dobra wiadomość ostatnimi czasy ze świata sportu. :)

Ruszyła druga kolejka naszej "Ekstraklasy", w zasadzie to już na jej półmetku prawie jesteśmy :P

Wisła rozniosła Zagłębie, które nie takiego powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej się spodziewała - po 2 meczach bilans bramek 1-8, 0 pkt oczywiście.

Zszokował mnie poniższy wynik:
Cracovia Kraków    2:6 (1:3)    Lechia Gdańsk

:|

Jaga walczy o pierwsze od 23 meczy wyjazdowe zwycięstwo - póki co remis, dobre i to :P

DUN I LOVE napisał:

Jaga walczy o pierwsze od 23 meczy wyjazdowe zwycięstwo - póki co remis, dobre i to :P

Teraz w sytuacji Jagi kazdy pkt jest na wage zlota, wiec i z tego nalezy sie cieszyc, ale po tym jak obejrzalem skrót ze spotkania moge powiedziec, ze to tylko 1oczko wiecej. Pierwsza polowa to zdecydowana dominacja gosci i powinna wpasc juz wtedy wiecej niz tylko jedna bramka; moglo sie to pozniej wszystko zemscic na Bialostoczanach, ale cale szczescie Gikiewicz obronil karnego Ujka i poniekad odkupil swoje winy z ubieglej soboty gdzie puscil strasznego farfocla w meczu z Odra. Na razie w tabeli -6, ale wydaje sie, ze wszystko jest na dobrej drodze aby szybko wyplynac na powierzchnie.

A porazka Craxy faktycznie b.wysoka, ale to przeciez 1ligowy zespol, wiec za wiele nie mozna od nich wymagac :lol: Jak nic niespodziewanego sie nie stanie to w tym sezonie juz sie nie wywina i poleca z hukiem tam gdzie ich miejsce.

PS. http://www.sport.pl/sport/1,65025,69090 … _zyje.html

Znowu :|

Dzisiaj na SportKlubie mecz o Tarczę Dobroczynności MU - Chelsea - koneserom brytyjskiej piłki bardzo polecam :)

Art napisał:

A porazka Craxy faktycznie b.wysoka, ale to przeciez 1ligowy zespol, wiec za wiele nie mozna od nich wymagac :lol:

Bardzo słuszna uwaga :D

A propo fatalnych wieści to tutaj też tragedia:

M. Staniek popełnił samobójstwo

Jak informuje sportslaski.pl Mirosław Staniek, były piłkarz m.in. Górnika Zabrze i Odry Wodzisław, popełnił samobójstwo.
Mirosław Staniek był bratem srebrnego medalisty z Barcelony - Ryszarda. Urodził się 30 sierpnia 1968 roku. Grę w piłkę zaczynał w Cukrowniku Chybie. Potem był związany z Odrą Wodzisław i Górnikiem Zabrze. W barwach tych klubów rozegrał 199 spotkań w ekstraklasie, zdobywając 9 bramek. Ostatnio grał w Przyszłości Rogów.

http://sport.interia.pl/wiadomosci-dnia … za,1345229

Piękna wtopa ManU w 2. kolejce Premier League :)

Burnley FC 1-0 ManU

Węgrzy i Izraelici w Lidze Mistrzów. rotfl Ciekawe jak jeszcze egzotyczne kraje zagrają w Lm póki znajdą się tam Polacy hahaha

To tylko odzwierciedla niestety na jak żałosnym poziomie stoi aktualnie polska piłka nożna.. bolesna prawda.

Kubecki napisał:

To tylko odzwierciedla niestety na jak żałosnym poziomie stoi aktualnie polska piłka nożna.. bolesna prawda.

W Polskim futbolu pierwsze skrzypce gra problem korupcji i próby jej zwalczenia,oraz sądy między klubami a PZPN,problemy z licencjami itp.w takich warunkach trudno o rozwój futbolu na poziom chociażby europejski :/

Grupy LM rozlosowane! :D

GRUPA A
1.  Bayern Monachium  Niemcy
2.  Juventus Turyn  Włochy
3.  Bordeaux  Francja
4.  Maccabi Hajfa  Izrael

GRUPA B
1.  Manchester United  Anglia
2.  CSKA Moskwa  Rosja
3.  Besiktas Stambuł  Turcja
4.  VfL Wolfsburg  Niemcy

GRUPA C
1.  AC Milan  Włochy
2.  Real Madryt  Hiszpania
3.  Olympique Marsylia  Francja
4.  FC Zurich  Szwajcaria

GRUPA D
1.  Chelsea  Anglia
2.  FC Porto  Portugalia
3.  Atletico Madryt  Hiszpania
4.  APOEL Nikozja  Cypr

GRUPA E
1.  Liverpool  Anglia
2.  Olympique Lyon  Francja
3.  Fiorentina  Włochy
4.  Debrecen  Węgry

GRUPA F
1.  FC Barcelona  Hiszpania
2.  Inter Mediolan  Włochy
3.  Dynamo Kijów  Ukraina
4.  Rubin Kazań  Rosja

GRUPA G
1.  FC Sevilla  Hiszpania
2.  Glasgow Rangers  Szkocja
3.  VfB Stuttgart  Niemcy
4.  Unirea Urziceni  Rumunia

GRUPA H
1.  Arsenal Londyn  Anglia
2.  AZ Alkmaar  Holandia
3.  Olimpiakos Pireus  Grecja
4.  Standard Liege  Belgia

Polska piłka jest już poniżej dna. Bez komentarza....


Pozostaje emocjonowanie się LM. Nie ma grupy śmierci. W większości grup zdecydowani dwaj faworyci do awansu. Real w normie. OM i FC Zurich nie powinny być groźne i wraz z dziadkami do II rundy.

Żenada, a już karne to był szczyt szczytów. :D

Najmocniejsza D, nasłabsza H.

asiek napisał:

Polska piłka jest już poniżej dna. Bez komentarza....

Tak oglądając ten mecz się zastanawiałem, czy chciałbym taki futbol oglądać całą jesień? Zdecydowanie nie. Lech zagrał tragicznie, w ogóle cały mecz był fatalny. Włodek w studiu mówił, że nie mógł być wyższy ze względu na stawkę mecz. No proszę Was. Tego na dobrą sprawę nie dało się oglądać. Awans Belgów zasłużony, bo oni momentami jeszcze tam coś grali.

http://sport.onet.pl/74331,1248675,2032 … omosc.html

Franz :D

Masa transferów dziś - Goliński do Cracovii (wcześniej Matusiak), a Robben do Bayernu :D

Dziś o 20:45 mecz o Superpuchar Europy: Szachtar - Barcelona.

No wymęczylim, ale mecz średni. A co w to ogóle za murawa była? :zdziwiony:

Robertinho napisał:

No wymęczylim, ale mecz średni. A co w to ogóle za murawa była? :zdziwiony:

Kowalczyk dobrze podsumował: nawet na polskich boiskach dzisiaj takiej murawy się nie znajdzie :D

Mecz średni ale decydująca akcja Messi - Pedro genialna.

Real....żal.gov

Chociaż z drugiej strony do przewidzenia, że przy takich transferach presja wyniku jest ogromna a ludzie typu Płaczek jej nie udźwigną.

Wyciągnął Real na 3-2.

Fed-Expresso napisał:

Real....żal.gov

Chociaż z drugiej strony do przewidzenia, że przy takich transferach presja wyniku jest ogromna a ludzie typu Płaczek jej nie udźwigną.

Chyba na to jest za wcześnie. Trochę czasu musi minąć, że poczynić pierwsze weryfikacje.

Inne wydarzenia piłkarskiej soboty:
Wisła - Jaga 2-1 :/
Milan - Inter 0-4 ( lol )
Bayern - Wolfsburg 3-0 (Robben wszedł z ławki i 2 bramy strzelił :D )

KOSZMARNA KONTUZJA MARCINA WASILEWSKIEGO!

http://i29.tinypic.com/33e1wfd.gif

http://sport.onet.pl/0,1248770,2033785,wiadomosc.html

Sorry, ale czy ten filmik musi być widoczny na forum? Akurat mnie to nie rusza, ale może nie wszyscy chcą bez uprzedzenia oglądać takie rzeczy. Lepszy byłby link opatrzony odpowiednim komentarzem.

Biedny Wasyl, to może być koniec kariery...

O fuj;/;/

O shit...


Jeszcze tak btw sobotnich wydarzeń : MU def. Arsenal 2-1 ^^

Robertinho napisał:

Sorry, ale czy ten filmik musi być widoczny na forum? Akurat mnie to nie rusza, ale może nie wszyscy chcą bez uprzedzenia oglądać takie rzeczy. Lepszy byłby link opatrzony odpowiednim komentarzem.

Popieram, niemniej 4 posty i zaczynamy nową stronę w temacie :) To jest dramat Marcina. Ten człowiek, który mu to zrobił powinien dostać grube zawieszenie od Komisji Dyscyplinarnej Jupiler League. Oczywistym było, że Wasyl pierwszy zdąży do tej piłki. W momencie wślizgu człowiek trzeźwo reagujący odstawiłby nogę i starał się wyhamować. Tutaj mieliśmy brutalny atak. Kompletnie bez sensu bo piłka została już dawno wybita. Może nie do końca tak dawno, ale był to wystarczający czas na reakcję dla biegnącego piłkarza Standardu.

Biedny Wasyl, to może być koniec kariery...

Sezon z bani ma na pewno, ewentualny mundial również. Swoją drogą, jak na to patrze to wypisz, wymaluj kontuzja Eduardo z Arsenalu sprzed 2 (?) lat.

Rentgen nogi Wasyla :/

Fatalnie to wygląda :(

Pełen artykuł :

http://www.efakt.pl/Rentgen-nogi-Wasile … 210,1.html

Lekarz sportowy wątpi w powrót Wasilewskiego

Zdaniem belgijskiego lekarza sportowego, Chrisa Goossensa, istnieją poważne podstawy, by sądzić, że Marcin Wasilewski nie powróci już na boisko. - Jeśli mu się to uda, to na pewno nie zagra już na takim poziomie - utrzymuje lekarz - czytamy w serwisie futbol.pl.

Goossens podkreśla, że Polak złamał nogę w najgorszym możliwym miejscu. - Dolna część kości leczy się bardzo źle. Choćby kwestia pielęgnacji rany. Bliskość gruntu oznacza spore prawdopodobieństwo zakażenia. Problemem może być nawet zabrudzone ubranie - podkreśla zmartwiony lekarz.

Nie bez znaczenia pozostaje także kształt złamania - najszybciej zrastają się złamania poprzeczne, znacznie wolniej te bardziej skomplikowane. Niestety u Wasilewskiego mamy do czynienia z tym drugim typem. - Złamanie w kształcie litery Z lub M zrasta się znacznie dłużej - zauważa. - Poza tym nic nie wiadomo o ewentualnych przemieszczeniach odłamków kości.

Nie wiadomo, czy uraz Wasyla ograniczył się tylko do złamania. - A co jeśli doszło do uszkodzenia nerwów? Bądź naczyń krwionośnych? Wówczas jego kariera stanie pod poważnym znakiem zapytania - podkreśla Goossens.

Na koniec lekarz sportowy nie dodał otuchy kibicom i samemu Wasilewskiemu. - Nawet jeśli obrażenia okażą się minimalne z możliwych, najprawdopodobniej nie wróci już do takiej formy, jaką prezentował ostatnio. Nie jest już przecież najmłodszym piłkarzem - zakończył.

www.onet.pl

Witsel dzisiaj został zdyskwalifikowany do końca roku.

Wczoraj mecz inauguracyjny w La Liga zagrała Barca. 3-0 z Gijon to wynik znakomity. Trafiali:
Krkic :D
Keita :good:
Zlatan :P

DUN I LOVE napisał:

Witsel dzisiaj został zdyskwalifikowany do końca roku.

Popieram :) za faul na Wasylu należała się mu surowa kara mimo skruchy i przeprosin

http://www.sports.pl/Pilka-nozna/Chelse … 1,423.html

Nieźle ich zrobili. :D:D

Moim zdaniem należało im się, jak tak kombinują przy sprowadzanie zawodników, ale "Chelsea przysługuje prawo apelacji do Komisji Odwoławczej, a w dalszej kolejności do Międzynarodowego Trybunału ds. Sportu w Lozannie." znając życie odwołają się i kara zostanie złagodzona, grzywna i zakaz transferów tylko w zimowym okienku transferowym na tym się skończy albo jeszcze łagodniej....

Dobrze, dowalić Abramowiczom! :D

Kibice piłki nożnej w naszym kraju z wielkim zniecierpliwieniem czekają na potyczki podopiecznych Leo Beenhakkera w sobotę (Irlandia Płn.) i środę (Słowenia). 
Nieco w cieniu kluczowych pojedynków El. MŚ pozostają spotkania eliminacyjne do ME 2011 U-21. Podopieczni Andrzeja Zamilskiego już dziś zmierzą się z kadrą Hiszpanii.

Jak myślicie jakie będą wyniki tych spotkań???

Ja obstawiam; Polska 1:0 Irlandia Płn. Polska 3:Słowenia i U-21 Polska 1:4 Hiszpania :D

Będą to trudne mecze. Wierzę, że damy radę, bo obie nacje w zasięgu Polaków.

0-1, wooooooooo hooooooooooooooooo !

Ale piach gramy. Nawet nie idzie na to patrzeć :P

Janie, pisz jak coś się będzie działo :P

Tenis dużo ciekawszy. :D

1-1 , słabiutko.

Daj Pan spokój, to przecież na te kopanine nie szło patrzeć. Mało umieją, chcą też nie za bardzo.

Gruzja - Włochy 0:2 (0:0)
Bramki: Kacha Kaładze (57-samob., 67-samob.).

Przez tyle lat gry w Milanie przywiązał się Kaładze do Italii :D
Najlepszy piłkarz słabej reprezentacji i takie coś :D

Najlepszy, ale juz chyba tylko z nazwiska. Postarzal sie Kaładze, podobnie zreszta jak caly Milan. Wolny, zwrotny niczym zel-betonowy kloc, to juz nie ten sam wysokiej klasy obronca co przed 3-4 laty.

Do przerwy:
Slowenia - Polska 2-0

Pożegnanie z Afryką :D

hahaha  hahaha  hahaha  hahaha


3-0 hahaha

Leo przy okazji stracił pracę. :P

jaccol55 napisał:

Leo przy okazji stracił pracę. :P

Lato już przeprosił za zwolnienia Leo przed kamerami TV :P


http://www.sport.pl/sport/1,65025,70218 … kiego.html

Darek :D :D :D

Szpaku! Mistrz w komentarzu piłki nożnej. Mi się to podsumowanie bardzo podobało. Świetny retor i tyle...

Edit: A co do występu polskiej reprezentacji. Brak Polaków we wszystkich międzynarodowych rozgrywkach potwierdza żenujący poziom polskiej piłki i może wreszcie utwierdzi to "leśnych dziadków", że trzeba coś z tym zrobić. Ja do panów prezesów miałbym jedną, prostą radę. WYNOCHA Z PZPN!!!

Pols(zm)at to jedno wielkie DNO I WODOROSTY.

Wykupili podobno prawa do Ligi Mistrzów... a dzisiaj nic ... ŻADNEGO MECZU ! ANI NAWET HLS !!

Tylko jutro puszczą jeden mecz Inter - Barca i to by było na tyle :]

TVP też przez ostatnie 2 lata puszczała LM jedynie w środę, a też miała wykupioną licencję. Pewnie taką samą licencję ma Polsat.

Czy mi się zdaje, czy nawet tak świetnej rzeczy jak "skróty LM" PS nie proponuje? :|

http://sport.wp.pl/kat,1752,title,Defou … &_ticrsn=3

:galy:

Polsat ma prawa tylko na jeden mecz w tygodniu live + spotkanie polskiej drużyny i skróty, które będą w środe.... Jeszcze jakichś tam kilka meczy do retransmisji i telewizje klubowe(Arsenal TV, Manu TV Barca TV)...

Stefan Majewski został tymczasowym trenerem naszej reprezentacji.

jaccol55 napisał:

Stefan Majewski został tymczasowym trenerem naszej reprezentacji.

http://www.terazpasy.pl/index.php/cr_si … yc_liderem

:D

Jasna cholera, co za mecz :D

Owen strzela na 4-3 dla MU w derbach w 97 minucie. Tak czy tak, należało się to zwycięstwo, cisnęli całą 2 połowę na połowie (xD) City, dobrze że błędy Fostera (pajac...) i Ferdinanda w ogólnym rozrachunku zostaną zapomniane.

MAJKEEEEEEEEEEEEEEEL !

Udany come back Ruuda! Gol w ostatniej minucie pieczętujący zwycięstwo nad beniaminkiem z Xerez 5-0. Ronaldo dwa gole :D I gdzie są są teraz ci którzy mówili, że w Realu to on nie pogra jak w Manu?! Benzema też strzela. Jest dobrze :)

Sir Alex to ma nosa. Owen postrzela ważnych bramek. Wartość wzrośnie i sprzeda go za paręnaście mln...

asiek napisał:

Udany come back Ruuda! Gol w ostatniej minucie pieczętujący zwycięstwo nad beniaminkiem z Xerez 5-0. Ronaldo dwa gole :D I gdzie są są teraz ci którzy mówili, że w Realu to on nie pogra jak w Manu?! Benzema też strzela. Jest dobrze :)

W MU strzelał od groma w meczach z ogórkami i tu jest podobnie. Zobaczymy jak zagra ważne mecze. Wtedy zwrócę honor ;)

Barca 5-2. Ładny wynik, ale Atletico ostatnio jest w bardzo słabej formie.


Asie, Owen ma już 30 lat. Wątpię, aby Sir Alex był w stanie zarobić na nim jakieś większe pieniądze. Pewnie wypełni kontrakt w MU i pójdzie na koniec kariery do jakiegoś innego klubu. Póki co jest genialnym rezerwowym :)

DUN I LOVE napisał:

Asie, Owen ma już 30 lat. Wątpię, aby Sir Alex był w stanie zarobić na nim jakieś większe pieniądze. Pewnie wypełni kontrakt w MU i pójdzie na koniec kariery do jakiegoś innego klubu. Póki co jest genialnym rezerwowym :)

Patrz: Anelka. 30-letniego piłkarza, wydawać się mogło mającego lata świetności za sobą, Bolton sprzedaje za 15 mln funtów do Chelsea.

Wojtek Kowalczyk to jakiś jasnowidz. No, może po prostu zna się na rzeczy. Oto co napisał na weszlo.com 10 września, kilka dni przed ogłoszeniem kadry na mecze ze Słowacją i Czechami.

(10 września 2009 22:01)

Boję się tylko, że Majewski może tę kadrę dostać z jednego powodu – zobaczcie na liczbę meczów Krzynówka w reprezentacji i porównajcie z liczbą meczów Laty. Jeszcze chwila i „Krzynek” wyprzedzi prezesa PZPN, zapisując się na lata w historii polskiej piłki. O meczach ze Słowenią i Irlandią Północną przyszłe pokolenia nie będą niczego wiedzieć, za to każdy będzie wiedział – Krzynówek zagrał więcej razy w kadrze niż Lato. Już się tego nie wymaże.

Dlatego Lato postanowił działać szybko. Weźmie Majewskiego z mocnym przykazem – możesz powołać każdego, tylko nie Krzynówka (chociaż i Michał Żewłakow ma coraz mniejszą stratę – następny do odpałki). Bo pamiętajmy, że dla leśnych dziadów dokonania sprzed trzydziestu lat to całe życie. Te rekordy, te liczby rozegranych spotkań – to wszystko, co im zostało. I będą bronić swojego miejsca w historii do krwi ostatniej! Nie mogą pozwolić sobie na żadne ryzyko (nie traktujcie tego jako obrony Krzynówka - nie jestem ślepy).

http://www.weszlo.com/blog/2

Kilka dni później Majewski ogłasza kadrę i...faktycznie nie ma ani Krzynówka ani Żewłakowa hahaha
O ile brak Jacka wydaje się być całkiem zrozumiały, o tyle braku Michała nie mogę pojąć.

hahaha

Kowal :good:

DUN I LOVE napisał:

Kilka dni później Majewski ogłasza kadrę i...faktycznie nie ma ani Krzynówka ani Żewłakowa hahaha

Jest za to Jiri Dudek z knurowa :D  Ten Majewski to jakiś samobojca , on chyba rzeczywiście chce być tylko "tymczasowym"  , jak zauważyl Kowal kilka powolań z róznych powodow jest pomyłką . Fajnie że Piszczek doczekal sie szansy , jego Hertha w tym sezonie co prawda wszystko "w ryj" ( terminologia Kowala :P ) ale Lukasz jest tam mimo wszystko wyrózniającym sie pilkarzem , a juz na pewno najlepszym Polskim zawodnikiem biegającym po niemieckich trawnikach ;)

Dzisiaj o 20:45 w Polsacie transmisja meczu Marsylia - Real M.

Nie ukrywam, że czekam na ten mecz, bo jeszcze tego nowego Realu w akcji nie widziałem. Marsylia tez się konkretnie wzmocniła i z Morientesem, Niangiem, Ben Arfą, Brandao czy Heinzem w składzie wcale nie musi tak wysoko przegrać :D

Dlatego też stawiam na 4-1 dla Realu :D

Do przerwy bez bramek.

Wierzyć się nie chce, że zespół składający z takich graczy ma jakiekolwiek problemy z drużyną pokroju Marsylii.

Jak oni szybko nie zaczną grać na miarę swoich możliwości, to ten sezon może również być nieudany, a takim będzie zapewne jeśli Królewscy nie zdobędą przynajmniej dubletu.

W ogóle nie istnieją na boisku Kaka i Benzema, Ronaldo stara się szarpać, ale niewiele z tego wychodzi. Guti najlepszy póki co.

Ale się posypała gra OM :/
Bardzo dobrze zagrali 1 połowę, byli nawet nieznacznie lepsi. Teraz gol C-żela + karny/ czerwona kartka i pozamiatane.
3 minuty i po meczu.

No chyba wstrząsnał zespołem Pellegrini, bo się po prostu nie dało oglądać gry Realu w 1 połowie.

Kilka znakomitych akcji z pierwszej piłki plus genialne umiejętności C-Żela i efekt widoczny-3 gole w 5 minut.

Swoją drogą, mam mieszane uczucia co do tego karnego dla Galacticos.

EDIT:
Dawid specjalnie dla ciebie Rafę pokazali żebyś mógł stworzyć posta na jego cześć

Real def OM 3-0

Fed-Expresso napisał:

Dawid specjalnie dla ciebie Rafę pokazali żebyś mógł stworzyć posta na jego cześć :D

Taa? Od 65 minuty nie oglądałem, więc Rafaela też nie ujrzałem :)

Milan - Zurich 0-1 :D

No właśnie chciałem obśmiać ten wynik, wiadomo że Milan to głównie zbiór emerytowanych zawodników(Kakę sprzedali bo nie łapał się do grupy 30+), ale żeby wtopić ze szwajcarską drużyną piłkarską?

To tylko pokazuje, jak żenująco słabi jesteśmi w tej dyscyplinie, i chyba tylko płacz pozostaje, skoro takie tuzy jak FC Zurich,Unirea Urziceni i APOEL Nikozja potrafią rywalizować z najlepszymi.

Ale brama Tihinena :szok:

Fed-Expresso napisał:

Swoją drogą, mam mieszane uczucia co do tego karnego dla Galacticos.

Umówmy sie karny został sfingowany , to był perfekcyjny wślizg , może bezkompromisowy i na połamanie nóg , ale jednak czysty , sędzia oczywiscie nie Usai Bolt , nie zdążył za tą akcje i nie mógł widzieć że gospodarzom należał sie tylko rożny , cóż a Ronaldo padł jak ścięty tak sugestywnie że wlasciwie nie pozostawił wyboru arbitrowi , kto wie może dodatkowy sędzia obserwujący tylko zajscia w polu karnym inaczej ocenił by tą sytuacje .


Przednia byla akcja po której Real strzelil trzeciego gola , oraz  dorzutka Gutiego do Benzemy i niestety dość nieporadna próba przewrotki Francuza , Ronaldinho przy takiej swobodzie nie tylko by to strzelił , ale jeszcze zdążył spytać Mandande o róg .
Wynik 3:0 nie oddaje w pelni tego co działo sie na Bernebeu , Marsylia zasłuzyła sobie przynajmniej na jedno trafienie , i to takie na 1-0 w pierwszej połowie , w tej częsci gry wspaniałe akcje przeprowadzał Niang , pokazujac przy tym że z obroną krolewskich tak dobrze jak za Capello ciągle nie jest .

Znów dał o sbie znać Howard Webb , kto ogladał skróty ten wie co odpicował w meczu Bayern vs Juve :D Widziałem juz jak sędziowie kończą mecz gdy jedna z drużyn ma akurat wykonywac rzut rozny , ale żeby skonczyć gdy pilkarz wychodzi sam na sam ?! Dziwne ,  Niemniej specjalnie mnie to nie martwi bo Olic najpewniej wykorzystałby tą setke .

Alvaro napisał:

Ronaldinho przy takiej swobodzie nie tylko by to strzelił , ale jeszcze zdążył spytać Mandande o róg .

Rivaldo też! :D

Znów dał o sbie znać Howard Webb , kto ogladał skróty ten wie co odpicował w meczu Bayern vs Juve :D Widziałem juz jak sędziowie kończą mecz gdy jedna z drużyn ma akurat wykonywac rzut rozny , ale żeby skonczyć gdy pilkarz wychodzi sam na sam ?! Dziwne ,  Niemniej specjalnie mnie to nie martwi bo Olic najpewniej wykorzystałby tą setke .

Tak wściekłego Van Gaala nie widziałem dawno :D Jest tak jak piszesz. Znając skuteczność Olicia to sędzia zabrał Bayernowi 2 pkt czy też podarował 1 Juve - jak kto woli.
Bordeaux też jest silne, rywalizacja w tej grupie zapowiada się wybornie.

Kolega mi podesłał, pamięta ktoś? :D
http://www.youtube.com/watch?v=VOWZ1L1C … re=related

DUN I LOVE napisał:

Kolega mi podesłał, pamięta ktoś? :D
http://www.youtube.com/watch?v=VOWZ1L1C … re=related

Pózno wtedy już było i mam kazala mi iść spać :] , ale zły pózniej bylem jak koledzy w szkole caly dzień nie rozmawiali o niczym innym , a ja musialem pracować wyobraznią :/

Gol sam w w sobie wyjątkowej urody , niemniej Kowal mówił kiedyś że takich bramek Molinie nastrzelalo conajmniej stu grajków :D

Jaga - Legia 2-0 :D
Grosicki '32
Grosicki '60

To drugie z rzędu zwycięstwo Jagi nad Legią w Białymstoku. Brawo :D
Musze jutro koniecznie oglądać "Szybką Piłkę" :P

Dno i pół metra mułu.

Legia się stacza w zastraszającym tempie.

Oczywiście graty dla Jagi za śweitną postawę.

Najlepsza defensywa na świecie przełamana przez byłego legioniste :/

Tak a propo Legii to niestety przykra informacja. Wczoraj nad ranem w wypadku samochodowym zginął były obrońca warszawskiego klubu, Jerzy Wojnecki.
[*]

[*]
Grał też w naszym ZKSie, ojciec go znał...

Wczoraj w wypadku samochodowym w Płocku zginął Jerzy Wojnecki. Zawodnik w przeszłości rozegrał 149 meczów w ekstraklasie i zdobył trzy bramki.

- Tragedia wydarzyła się o godz. 4:00 nad ranem. Kierujący hondą civic mieszkaniec Płocka jechał Grabówką w stronę Borowiczek, na łuku zjechał nagle na lewą stronę drogi i tam uderzył w przepust wodny - napisano na stronie Komendy Miejskiej Policji w Płocku.

Wojnecki to wychowanek Sandecji Nowy Sącz, z której trafił do Hutnika Kraków. Następnie grał w Legii Warszawa, Zagłębiu Lubin, Petrochemii Płock, Świcie Nowy Dwór Mazowiecki, Arce Gdynia, Zawiszy Bydgoszcz, Turze Turek, Kujawiaku Włocławek oraz Mieni Lipno. Ostatnio pracował jako kierownik drużyny pierwszoligowej Wisły Płock.

Lech 1-1 z Arką. Leszek w tym sezonie slabooo, ale z arka zawsze sie im ciezko gralo. Dobrze ze jest chociaz 1pkt.

Sevilla Real 1-1 60 min

Niestety, trafił się tym razem naprawdę solidny rywal, i efekt widoczny jak na dłoni- Los Blancos nie istnieli w 1 połowie.

A czym jest zespół z Sewilli przy takich firmach jak Barca,Manu czy Chelsea, a nawet Juventus.

Jeśli Królewscy nadal bedą grać na tym poziomie to śmiesznie brzmią zapowiedzi na temat wygranej w Champions League.

Sevilla 2-1 :D

Wczoraj Barca skromnie ograła Almerię (1-0 po pięknym golu Pedro) i póki co mamy 3 pkt przewagi. Faktem jest jednak, że Barca w tym sezonie nie grała jeszcze z żadną mocną ekipą La Liga.

Gdyby nie boski Iker bylaby pewnie pierwsza wielka kompromitacja "Galacticos 2.0"

Wielkie miliony wydane na transfery, a obrony jak nie bylo tak nie ma; nie wiem co w tym klubie robi jeszcze np. taki Marcelo, ten koles to jakas kompletna porazka :lol: dzisiaj zostal objechany przez graczy gospodarzy przynajmniej na kilkanascie roznych sposobow :lol:

Fajny wynik, dobrze, ze jest ktos trzeci, kto przynajmniej przez jakis czas bedzie dotrzymywal w lidze kroku Barcie i Realowi.

Art napisał:

nie wiem co w tym klubie robi jeszcze np. taki Marcelo, ten koles to jakas kompletna porazka :lol: dzisiaj zostal objechany przez graczy gospodarzy przynajmniej na kilkanascie roznych sposobow :lol:

Słyszałem, że Navas przy 1 bramce zakręcił nim jak dzieciakiem we mgle :P
Swoją drogą Jesus Navas jest zajebisty :]

No to jesteśmy 3 punkciki z przodu. :zadowolony:


Legia :kij:  Nie do dość że z nędzą z dna tabeli, to jeszcze z ******. :P  Normalnie skandal. :P

Robertinho napisał:

Normalnie skandal. :P

Polska piłka i jej poziom po prostu :P Na pocieszenie dodam, że gdyby oba zespoły wykorzystały swoje 90-100% sytuacje to Jaga wygrałaby co najmniej 6-2 :D Gra Legii jak i sam wynik mnie zszokowały. To nie jest obecnie zespół na Mistrza kraju. No ale 2 miejsce pewnie spokojnie łykną. Lech gra dno, a Ruch i Polonia Bytom z biegiem czasu pewnie zaczną gubić punkty.

Co do Jagi. Na polskie warunki to żadna miernota :P Wystarczy spojrzeć na 2 linię i atak: Bruno, Hermes, Reich ( tak ten sam co wygrywał z Kaiserslautern Bundesligę i zaliczył występ w seniorskiej kadrze Niemiec :P), Grosicki i z przodu Frankowski i Jezierski. Wczoraj Remek akurat nie grał, ale wystawienie Kamila w ataku okazało się strzałem w "10". Kilka razy tak objechał defensywę Legii, że taki Marcelo z Realu może przez to zostać skutecznie podtrzymany na duchu :D

Smutne to jest, że zespół budowany na niebotycznych kwotach, zostaje bez problemowo ograny przez silną, ale też nie nadzwyczajną drużynę.

Ja naprawdę nie wiem jak to sobie wyobraża zarówno trener jak i działacze- no po prostu z taką defensywą nie da się nic osiągnąć w Europie.
Zarówno Marcelo jak i Drethne to od biedy mogą być pomocnicy z i tak słabym odbiorem i kryciem, o lewej obronie nie wspominając.

Jedyna nadzieja w tym, że wróci do składu Arbeloa i załata jakoś ten durszlak defensywny Królewskich.

Marcelo niech tam gra jak najdłużej :P Chciałbym zobaczyć Jego pojedynki z Messim w GranDerbi :D

Ja się wyłamię i napiszę, że w moim odczuciu problem leży w osobie trenera. I to od jakiegoś czasu. Szkoleniowiec w Realu to po prostu marionetka, która musi być, bo instytucja trenera jest wymagana w Europie. Zazwyczaj jest to człowiek, który nie ma nic do powiedzenia w kwestii transferów (tu w mangaera na żywo gra Perez), niewiele więcej w kwestii taktyki i wpływu na piłkarzy. Bez tego nie ma w ogóle co myśleć o sukcesie w Europie. Popatrzcie na zespoły, który ostatnio wygrywały LM: Barca, MU, Milan, Liverpool, Porto - każda z tych ekip ma trenera z prawdziwego zdarzenia, który stanowi fundament tego zespołu, czy nawet sporą część klubu. Np taki Benitez kupuje tych, których potrzebuje, Pellegrini natomiast dostaje tych, którzy pasują władzom Realu. I efekt jest taki, że LFC wydało ostatnimi czasy 10 razy mniej kasy niż Real, a wyniki dużo lepsze, zwłaszcza w LM.

Perez już raz w Realu był, wniosków nie wyciągnął. Wtedy trochę wygrał, ale Ronaldo, Roberto Carlos czy Zidane to geniusze, a Kaka i C-Żel to odpowiednio: wypalony wymiatacz i znakomity piłkarz, ale chyba tylko na przeciętniaków. Wczoraj akurat Portugalczyk nie grał.

Co do Barcy to też mają lekką obniżkę formy. Almerię wymęczyli, a strzał życia oddał młody wychowanek Barcy - Pedro:
http://www.youtube.com/watch?v=WtaAoUxZTa4 - oto ten gol.

Z polityką władz Realu masz rację, ale zobacz też, że niektórzy trenerzy mieli wolną rękę co do transferów , a niewiele z tego wyszło.

Przecież Luxemburgo,Schuster czy Ramos mogli sobie sprowadzić zawodników wedle właśnego uznania(w granicach cenowych oczywiście): i kogo ściągnęli?:

Gravesen(-...-),Faubert, Drenthne,VdV(za slaby ewidentnie na La Liga), czy też paru innych tuzów.

Widać nawet jak szkoleniowcy na Bernabeu mają możliwość sprowadzenia sensownych piłkarzy, to kupują jakiś średnich graczy, którzy w dodatku nie potrafią kompletnie dopasować się do gry zespołu.

Real to też taka drużyna, gdzie mam wrażenie, silna osobowość trenerska by po prostu nie przetrwała, bo dochodziłoby do zbyt wielu spięć na linii Coach-Prezes, czego efektem byłoby oczywiście usunięcie Trenera.

Co do Kaki jeszcze,moim zdaniem TOTALNY niewypał transferowy póki co, miałbyć zastępca legendarnego Zizou, narazie bardziej chyba przeszkadza niż pomaga Realowi, co do CR7, to faktycznie można mieć trudność z wymienieniem spotkania, gdzie Portuglaczyk przesądził o losach pojedynku z rywalem z najwyższej półki( nie wspominając o jego bezbarwnej grze w 2 ostatnich finałach LM plus nietrafionym karnym który tylko dzięki Opatrzności nie pozbawił Red Devils tytułu)

Ja się bardzo dziwię, że na podstawie jednego meczu oceniacie tak radykalnie Real. I to po meczu, w którym nie grał ich najlepszy piłkarz, pod którego jest ustawiana cała gra zespołu. Z taką obroną nie podbiją Europy, mówicie. A to niby Galacticos mieli lepszą? Na środku mało zwrotny Hierro, z drugim stoperem wieczne eksperymenty; na bokach Salgado i Carlos, którzych po pierwsze prawie nigdy tam nie było, a jak już byli, to często odwalali numery.
To czemu Real wymiatał? Ano dlatego, że to oni grali piłką, rywale miali mało okazji, by ich przyciskać. Myślisz Dawidzie, że gdyby Barca cały czas nie prowadziła gry, to ich obrona by tak sobie świetnie radziła? Bo ja myślę, że niekoniecznie. Cały myk polega na milimalizowaniu ilości akcji zaczepnych rywala, przy pomocy wczesnego odbioru oczywiście. Real z takim składem spokojnie może zdominować każdą drużyne, z wyjątkiem Barcelony w pełnym składzie. Nie skreślajcie ich przedwcześnie.

Robertinho napisał:

A to niby Galacticos mieli lepszą? Na środku mało zwrotny Hierro, z drugim stoperem wieczne eksperymenty; na bokach Salgado i Carlos, którzych po pierwsze prawie nigdy tam nie było, a jak już byli, to często odwalali numery.

Karanka (chyba tam grał obok Hierro)  Hierro to byli jednak solidnie obrońcy. Bez fajerwerków fakt, ale mało kiedy sprawiali prezenty rywalom. Do tego Hierro do końca swoich dni w Realu to był gwarant także pewnej ilości bramek z przodu (zwłaszcza rzuty wolne). A co do Carlosa to moim zdaniem to jeden z najlepszych lewych obrońców w historii futbolu, więc nie będę go zestawiał z Marcelo ;)

Myślisz Dawidzie, że gdyby Barca cały czas nie prowadziła gry, to ich obrona by tak sobie świetnie radziła? Bo ja myślę, że niekoniecznie. Cały myk polega na milimalizowaniu ilości akcji zaczepnych rywala, przy pomocy wczesnego odbioru oczywiście. Real z takim składem spokojnie może zdominować każdą drużyne, z wyjątkiem Barcelony w pełnym składzie. Nie skreślajcie ich przedwcześnie.

Piszę na tan obecny, nie skreślam Realu w przekroju całego sezonu. Niemniej trudno mi na chwilę obecną wyobrazić sobie, aby potrafili przebić się przez znakomicie taktycznie ustawione zespoły z Wysp Brytyjskich.
Niewątpliwie masz rację co do stylu gry Barcy. Sam Guardiola powiedział przed finałem LM: "Bez piłki jesteśmy beznadziejnym zespołem" :D

Co do Ronaldo to mądre zdanie przeczytałem na forum Realu: "Pellegrini liczy na umiejętności Portugalczyka, podczas gry Sir Alex je wykorzystywał (i to do maximum)". I ja się pod tym podpisuje.

Tylko, żeby naciskać na rywala , nie dopuszczać go do piłki, to trzeba mieć bocznych pomocników.

Pellegrini wymyślił, że będzie grał 4 pomocnikami biegającymi obok siebie po 3 metry-znakomita taktyka na Teneryfe, jednak z lepszymi to jest śmiech na sali.

Za czasów Galacticos był przynajmniej Figo, McManaman to też nie był w ciemię bity zawodnik i grać potrafił.

Fed-Expresso napisał:

Tylko, żeby naciskać na rywala , nie dopuszczać go do piłki, to trzeba mieć bocznych pomocników.

Pellegrini wymyślił, że będzie grał 4 pomocnikami biegającymi obok siebie po 3 metry-znakomita taktyka na Teneryfe, jednak z lepszymi to jest śmiech na sali.

Właśnie czytałem komentarze, że wszystko idzie przez środek, zero gry skrzydłami. Chyba tylko Ronaldo jest tam w stanie zejść do boku i stamtąd stanowić zagrożenie.

Jedna porażka i od razu takie osądy. Spójrzcie na wcześniejsze mecze. Były wygrane? Były, do tego znaczne i przekonujące. Jakoś uwagi to nie zwróciły. Na takim klubie niestety istnieje taka presja. Zwycięstwo to obowiązek i tyle. Gdy przegrywa to lawina krytyki. Ciesze się, że to na początku sezonu. Zimny kubeł na głowie i brać się do roboty.

DUN I LOVE napisał:

Ja się wyłamię i napiszę, że w moim odczuciu problem leży w osobie trenera. I to od jakiegoś czasu. Szkoleniowiec w Realu to po prostu marionetka, która musi być, bo instytucja trenera jest wymagana w Europie. Zazwyczaj jest to człowiek, który nie ma nic do powiedzenia w kwestii transferów (tu w mangaera na żywo gra Perez), niewiele więcej w kwestii taktyki i wpływu na piłkarzy. Bez tego nie ma w ogóle co myśleć o sukcesie w Europie. Popatrzcie na zespoły, który ostatnio wygrywały LM: Barca, MU, Milan, Liverpool, Porto - każda z tych ekip ma trenera z prawdziwego zdarzenia, który stanowi fundament tego zespołu, czy nawet sporą część klubu. Np taki Benitez kupuje tych, których potrzebuje, Pellegrini natomiast dostaje tych, którzy pasują władzom Realu. I efekt jest taki, że LFC wydało ostatnimi czasy 10 razy mniej kasy niż Real, a wyniki dużo lepsze, zwłaszcza w LM.

No właśnie. Zaraz po obsadzeniu Chilijczyka na stanowisku szkoleniowca gwiazd madryckich o tym pisałem. Brakuje autorytety i temperamentu. Z gwiazdeczkami trzeba ostro. Nie wiem czy istnieje taki coach, który by się z tym uporał i złożył z nich genialny ZESPÓŁ. I to jest minus sprowadzania takich zawodników

http://sport.wp.pl/kat,1750,title,Perez … omosc.html

Zaczyna się.

Żaden trener nie może w spokoju popracować, jak klub funkcjonujący w tak chory sposób ma osiągąc sukcesy?

To po co ten Szkoleniowac, niech wielki Perez wejdzie sam do szatni i poprowadzi zespół do zwycięstwa....Żenada.

Perez przyznał, że jest rozdrażniony postawą trenera, który wciela w życie własne idee, całkowicie sprzeczne z wytycznymi prezydenta. Chodzi przede wszystkim o system rotacji w składzie, czemu sprzeciwia się Perez, który chce widzieć najlepszych piłkarzy Realu na boisku w każdym meczu, bez wyjątku.

To na co on czeka, niech zatrudni się jako trener.

Nie sądziłem, że dożyję takiej chwili, gdzie piłkarz jagi będzie biegał w pierwszym składzie seniorskiej reprezentacji Polski :D

2/0 Brawo!

Nie ma to jak polscy kibice. Wiedzą kogo dopingować. Chociaż jak to na arenie światowej wygląda. Patriotyzm pierwsza klasa :D
Ale nie dziwie się i popieram... Niech robią na złość leśnym dziadkom...

Jak na grę z Polczakiem w środku to wynik 0-2 jest nawet niezły :D

Mam nadzieję, że nie było w Polsce człowieka, który liczył, że trener który jest wiecznie stremowany i wstydzi się mówić, będzie w stanie poprowadzić drużynę narodową.

Jeśli facet nie radzi sobie w polskiej lidze, to tylko PZPN mógł zatrudnić takiego szkoleniowca na najbardziej odpowiedzialnym stanowisku w polskiej piłce.

Robinho dogadany z Barcą!

Jak donoszą hiszpańskie media, Barcelona i Manchester City doszły do porozumienia w sprawie transferu na Camp Nou Robinho. Brazylijczyk ma kosztować 33 miliony funtów i podpisać z "Dumą Katalonii" 4,5-letni kontrakt.

Do transakcji prawdopodobnie dojdzie już w styczniu. Robinho od dłuższego czasu znajdował się w orbicie zainteresowań Pepa Guardioli, jednak do konkretnych ustaleń nie dochodziło. Sam zawodnik także ochoczo wypowiadał się o możliwości powrotu na Półwysep Iberyjski. W ekipie mistrzów Hiszpanii gwiazdor "The Citizens" będzie zarabiał tygodniowo 160 tysięcy funtów.

Barca będzie mogła zgłosić swojego nowego piłkarza na rundę wiosenną rozgrywek Ligi Mistrzów, gdyż Manchester nie grał w tym sezonie w europejskich pucharach.

Robinho to były piłkarz Realu Madryt. Transfer do Barcelony byłby nie na rękę prezydentowi "Królewskich" Florentino Perezowi, który zdaje sobie sprawę, że po przyjściu Brazylijczyka na Camp Nou i tak duża siła ofensywna Barcelony będzie jeszcze większa.

wp.pl

Mam jakieś średnie przekonanie, za dużego formatu gracz :P Wolałbym mniej znanego, ale równie dobrze pasującego do stylu Blaugrany, czyli np Luisa Suareza z Ajaxu :P

Eto zanim przyszedł do Barcy miał opinię zawodnika owszem, utalentowanego, ale nie materiał na czołowego napastnika świata, Real uznał go za nieprzydatnego; tymczasem w Barcelnonie sprawdził się znakomicie. Historia z Robinho jest w sumie podobna, z tym, że uważany jest od początku za materiał na gwiazdę. Co do wpasownia w styl Barcy..., prędzej miałbym wątpliwości co do Zlatana, owszem jest Brazylijczyk indywidualistą i ma inklinację do zadryblowywania się na śmierć, ale Barca to taka magiczna maszyna, że oferuje takiemu graczowi możliwość wykazania się z pożytkiem dla zespołu i potrafi zagospodarować wielkie potencjały, czego najlepszym przykładem był marnujący się w PSG Ronaldinho.             
To może być bardzo dobra inwestycja.

Mina Stefana - bezcenne :D
3 minuta i wygląda na to, że Słowacy złożyli niezłą ofertę :D

Robertinho napisał:

Co do wpasownia w styl Barcy..., prędzej miałbym wątpliwości co do Zlatana, owszem jest Brazylijczyk indywidualistą i ma inklinację do zadryblowywania się na śmierć, ale Barca to taka magiczna maszyna, że oferuje takiemu graczowi możliwość wykazania się z pożytkiem dla zespołu i potrafi zagospodarować wielkie potencjały, czego najlepszym przykładem był marnujący się w PSG Ronaldinho.             
To może być bardzo dobra inwestycja.

Ja nie mam wątpliwości, że Robinho idealnie się wkomponuje w drużynę. Mi chodzi raczej o Jego temperament i charakter :P To taka trochę "gwiazdeczka". W Realu wykłócał się z działaczami, żądał większej ilości gry, nie wpływało to na atmosferę w Realu pozytywnie. Mam nadzieję, że w Barcie się uspokoi, bo Pepe od początku twardą ręką przestrzega zasad i od razu wyrzucił z ekipy Deco i Ronaldinho, którzy nie stronili od imprezowania do wczesnych godzin rannych.

Fajne jest to, że MC nie grało w Pucharach i Robinho będzie mógł wiosną pomóc Barcelonie w LM.

Italia narazie 0-2 z Cyprem :szok:

Raddcik napisał:

Italia narazie 0-2 z Cyprem :szok:

To byłby historyczny dzień na Cyprze, ale Gilardino postanowił strzelić 3 gole w 13 minut :P

Italia 3-2.

Dziewczynki co się stało, koperta z motywacją ze Słowenii nie doszła? :(

doszła ale pewnie ze Słowacji... :D

http://www.fifauefa.pl/

Zwykle nie popieram takich internetowych akcji i apeli, ale tym razem jest inaczej. Sam list raczej niewiele da, ale może ilość podpisów wpłynie jakoś na ministerstwo sportu. Lepszej okazji do pogonienia tej bandy nie będzie. :]  Dla mnie punktem krytycznym było zatrudnienie tego pospolitego bandyty słowa Atlasa jako rzecznika(ostatnia twórczość:" to zwykły ch****"- o dziennikarzu "Wyborczej" Michale Szadkowskim) jako rzecznika.
Dla mnie w tej chwili PZPN to organizacja mafijna, której celem jest wygodne i dostatnie życie paru osób za nasze pieniądze; powinna być tępionia przez organy państwa i wytykana przez uczciwych obywateli. :]

http://www.weszlo.com/news/3857

Relacja LIVE z wczorajszego meczu, polecam :D Można zejść ze śmiechu :D

Aha i wypowiedź Stefana Majewskiego:

22.29
Stefan uśmiechnięty: "Tak to w życiu jest, że kiedy człowiek bardzo chce, gra dobrze, strzela bramki, ale przegrywa. Na pewno nie będę miał pretensji do zawodników".

hahaha

Real - Deportivo 4:2
http://www.youtube.com/watch?v=3Gq2sYUg … re=related
Tak się gra! Magik Raul! Najlepszy piłkarz XXI wieku! :)
Gol Nauzeta z wolnego cudowny. Na to rady ma

Valencia - Barca 0:0 zawsze 2 pkt do przodu. Brawo nietoperze:D

asiek napisał:

Tak się gra! Magik Raul! Najlepszy piłkarz XXI wieku! :)

Chyba Realu Madryt ;)
Ronaldo Luiz Nazario de Lima ;)


Gol Benta w meczu Sunderland - LFC :D
http://www.youtube.com/watch?v=IsRvLG8PDjE

Jednak warto zabierać wszystko co niepotrzebnie leży na murawie :D

Irlandia zagra z Francją w najciekawszej parze barażowej o udział w Mistrzostwach Świata 2010 w RPA. Najbardziej wyrównany powinien być pojedynek Grecji z Ukrainą. Drugi zespół "polskiej" grupy 3 - Słowenia zagra z Rosją. Najłatwiejsze zadanie powinna mieć Portugalia, która zmierzy się z Bośnią i Hercegowiną

Losowanie par barażowych odbyło się w siedzibie głównej FIFA, w Zurychu. Mecze rozegrane zostaną 14 i 18 listopada.

Francja z głownodowodzącym Domenechiem to swoją drogą może polec , ale Portugalii dalbym te same szanse na odpadniecie , no chyba że bosniaki Stlicia wystawią , ale niech sie dzieje co chce aby tylko ruskie na swoje wyszly w tych barażach ;)

http://sport.onet.pl/0,1248770,2062953, … omosc.html

Z tego wniosek, że PZPN istnieje i ma się dobrze. Nic sobie nie robią z kibiców. Jakby gdyby nigdy nic się nie stało. Nawet dostrzegają wiele plusów polskiej piłki. Wszystko jest super.  Aż strach już cokolwiek myśleć o  przyszłości polskiej piłki. Z takim podejściem nic nie osiągniemy. BOJKOT EKSTRAKLASY PRZEZ KIBICÓW A PÓŹNIEJ PRZEZ KLUBY.... Nic innego nie pomoze...

Barca - Rubin 1-2

Ale dno :P Pocieszeniem jest to, że Rubin Kazań to mój nr2 na liście ulubionych klubów :D

Szachtar - 0-0*
Valencia - 0-0
Inter - 0-0
Rubin- 1-2

Najlepsza drużyna na świecie jak w mordę strzelił.

COA napisał:

Najlepsza drużyna na świecie jak w mordę strzelił.

Masz jakieś lepsze propozycje? :P

Biorąc pod uwagę, że trafi się średniak europejski i już nie można wygrać, owszem.

COA napisał:

Biorąc pod uwagę, że trafi się średniak europejski i już nie można wygrać, owszem.

Bierzesz pod uwagę wybrany fragment sezonu, gdzie zespół ma kryzys i już budujesz taki opinie. Skoro ze średnikami nie potrafią wygrać to kogo ograli w majowym finale LM? Drużynę podwórkową?

Aha, Inter, Szachtar, Rubin, Valencia > Burnley, Sunderland ;)

Październik .......... maj, budzimy się.

Wolfsburg, Arsenal = Inter, Szachtar, Rubin - 3 pkt. :)

COA napisał:

Październik .......... maj, budzimy się.

No ale nie ma możliwości, żeby mierzyć siłę zespołu co miesiąc.
Finał LM jest raz do roku, budzimy się :P

Półfinał też, skoro wywlekamy już sobie historię w temacie sezonu 09/10, budzimy się.

edit

gdzie napisałem że MU jest lepsze, tak btw?

edit 2
półfinał 07/08...

Półfinał to akurat z konkretnym zespołem, a nie ze średniakiem.

Przyjdzie finał kolejnej edycji i będziemy mieli być może nowego Mistrza. A to, że zespół ma kryzys? Przecież to normalne. ;)

Stuttgart - Sevilla 1-3 :D
Wymiatają.

gdzie napisałem że MU jest lepsze, tak btw?

A czy ja posądziłem Cię o napisanie takiego czegoś? A może sam to stwierdziłem? Po prostu podaje jako przykład.

Tępe **je jak mawia Kapitan Bomba. :D  Nie ma co ich bronić, do roboty mają się zabrać i z grupy wyjść, bo będą pośmiewiskiem całej Europy

Dla mnie już są.
Barca - Rubin 1:2 hahaha

Dzisiaj zobaczycie potęgę i piękno światowego futbolu :D

Też liczysz na odrodzenie Milanu? :D

mój ulubion Liverpool znowu baty zbiera :( 1-2 z Lyonem

Robertinho napisał:

Też liczysz na odrodzenie Milanu? :D

Taaa...Chyba w lidze Old Boys...

metjuAR napisał:

mój ulubion Liverpool znowu baty zbiera :( 1-2 z Lyonem

Wreszcie fan The Reds :)

Niestety, bez Alonso, Gerrarda, Torresa ta drużyna nie istnieje :(

Od początku sezonu im nie idzie- nie waidomo skąd porażka z Sunderlundem 0:1 - wstyd wcześniej porażki z Chelsea i Fiorentiną- bilasn ostatnich 4 spotkań 0:4 - niech się obudzą bo z szumnych zapowiedzi tytułu mistrza Anglii czy LM zostaną wspomnienia. Na dodatek z tym co teraz prezentują bo mogą odpaść z LM - zresztą mało przekonywująco grali z swój pierwszy mecz w fazie grupowej wygrywając z mało znanym zespołem 1:0 :|
YNWA LFC :D

asiek napisał:

Dla mnie już są.
Barca - Rubin 1:2 hahaha

Rok temu Barca w grupie poległa na CN z Szachtarem 2-3. Mały szczegół, że wtedy mieli już awans w kieszeni :D

Dzisiaj zobaczycie potęgę i piękno światowego futbolu :D

FORZA :D

asiek napisał:

Dzisiaj zobaczycie potęgę i piękno światowego futbolu :D

Zastanawiam się czy w ogole to oglądać , ehh jak kiedys w królewskich grali Zidane , Carlos , Redondo czy Solari , a w Milanie Rivaldo , Rui Costa , Maldini i Szewczenko to były widowiska zapierające dech , nie to co teraz :zal:

Forza Rossoneri. Ale milan nie ma szans. Wydaje mi sie ze moga byc ostre wciery.

Cudnie, kolejne 3 pkt.

No wczoraj małe przebudzonko było , Barca pewnie straci parę tys. sezonowców po tym meczu :(

Fed-Expresso napisał:

No wczoraj małe przebudzonko było , Barca pewnie straci parę tys. sezonowców po tym meczu :(

Najwierniejsi kibice zawsze pozostaną wierni Blaugranie, VeB! :D

Real 1-0

Nie istnieje Milan,ale trudno się dziwić, 35-latkowie nie są w stanie przeciwstawić się tak technicznie,szybko grającej drużynie.

Ewidentny karny nie podyktowany dla Królewskich, jednak ten "sędzia" generalnie myli się okrutnie z obu stron, fatalny mecz arbitra i Zambrotty jak narazie.

Aż sobie napiszę,
now, who's the boss?

F O R Z A ;)

1 połowa - obustronne dno
2 połowa - kapitalny mecz!

Ależ przed chwilą gorąco się zrobiło, jak Sędzie nie uznał bramki dla Milanu ;)

EDIT:
Goooooooooooooooooooooooool. Pato! :D

Wydają miliony euro, gra jakiś leszcz z Getafe, a na ławce piłkarz który kipi formą, i jak wejdzie to trzaska wszystkimi przez 20 minut.

Ten leszcze to wychowanek Realu, pewnie dlatego go wystawili.

A co do meczu- brakuje mi słów.

Totalna, maksymalna i wszystkie inne tego pochodne- kompromitacja Realu.

Drenthe - taki typ zawodnika. Ebi czy Franek w kadrze też mieli taki okres gry. Najlepiej grali jak wchodzili z ławki

Szacun dziadki... :(

A takie napinki były. :(

COA napisał:

Wydają miliony euro, gra jakiś leszcz z Getafe, a na ławce piłkarz który kipi formą, i jak wejdzie to trzaska wszystkimi przez 20 minut.

Kumpel do mnie na GG: "Wydają 100 mln na jednego piłkarza i z jakimś Milanem przegrywają, ja pie**ole :D".

Tak wyzywamy Milanistów od dziadków, ale jednak doświadczenie zrobiło swoje. To co zagrali przy 3 bramce to dajcie spokój - Seedorf pokazał "gwiazdeczkom" Realu jak się piłki podaje. A Pato stał wolny, gdzie był Marcelo? Ja nie wiem, co ten człowiek jeszcze tam robi. Gdybym ja w swoim teamie tak zgubił krycie na meczu to bym od razu wylądował na ławce i szybko bym z niej nie wstawał. A Marcelo gra regularnie w pierwszym składzie Realu, śmiech :D

Pato - nie doceniałem człowieka, będą z Niego ludzie. Bardzo ładnie odjeżdżał obronę Realu, że 3 lub 4 obrońca "Królewskich" musiał pomagać kolegom.

Real ma duże szanse na La Liga (Barca zawsze jakiś mecz głupio umoczy), ale z taką obroną to lepiej niech oni z grupy w LM nie wychodzą. Przecież to jakiś żart.

DUN I LOVE napisał:

Real ma duże szanse na La Liga (Barca zawsze jakiś mecz głupio umoczy), ale z taką obroną to lepiej niech oni z grupy w LM nie wychodzą.

Ja tam mysle, ze tak tradycyjnie, 1/8 i czesc :D

Tak źle na Anfield Road nie było już dawno. Dokładnie od 22 lat. Właśnie w 1987 roku po raz ostatni "The Reds" przegrali aż cztery mecze z rzędu.

Ten sezon dla Liverpoolu miał być przełomowy. Menadżer Rafael Benitez zapowiadał, że jego piłkarze zdobędą wreszcie upragnione mistrzostwo Anglii i powalczą w Lidze Mistrzów. Rzeczywistość okazała się brutalna ponieważ zarówno w Premier League, jak i w LM podopieczni hiszpańskiego szkoleniowca spisują się bardzo słabo.

We wtorkowym, przegranym 1:2 meczu z Olympiquem Lyon, Benitez został wygwizdany, gdy zdejmował z boiska Yossiego Benayouna, strzelca jedynego gola dla "The Reds".

Media coraz częściej zastanawiają się nad przyszłością hiszpańskiego trenera. Firmy bukmacherskie przyjmują zakłady w stosunku 15:1, że szkoleniowiec wkrótce pożegna się z posadą.

Amerykańscy właściciele na razie zachowują spokój, ale również nie są zadowoleni z wyników zespołu. - Przez ostatnie półtora roku zainwestowaliśmy o 128 mln funtów więcej niż nasi główni rywale. A mimo to wciąż z nimi przegrywamy - mówi George Gillett, współwłaściciel klubu.

Losy Beniteza mogą się rozstrzygnąć już w najbliższej kolejce Premier League. W meczu na szczycie 10. kolejki Liverpool podejmie Manchester United. Jeżeli "The Reds" znów przegrają, sytuacja Beniteza będzie nie do pozazdroszczenia.

wp.pl

DUN I LOVE napisał:

1 połowa - obustronne dno

Pocieszenie - Niektórym oczekującym na wiesci ze stadionu alpejskiego w Turynie oglądało się to jeszcze gorzej :]

Fedex ; Zambrotta to porażka . Najpierw dał się nabrac Benzenie na najprostsze z mozliwych zwodów , pozniej  „szukał” inzaghiego na trybunach :D , ( chociaz w tym to najlepszy Oddo byl ) , i jeszcze w drugiej polowie ten faul tuz przed polem karnym , fakt Raul tam sprytnie wykorzystał jego obecnością , ale taki wyga jak on na takie sztuczki to już powinien być odporny i wyczulowny . Nie mówiłbym bym nic gdyby tylko w Milanie Gianluca się tak pogrążał , ale to niestety "filar" obrony reprezentacji ,  a co do pana w czerni , to nie było z nim tak zle . Ok. nie podyktowal ewidentnego karnego , ani nie uznał najzupełniej prawidłowo zdobytej bramki , ale przynajmniej  w wielu sytuacjach pozwalal na kontaktową gre , nie gwiżdząc tylko po to by zwrocic na siebie uwage .

Seedorf pokazał "gwiazdeczkom" Realu jak się piłki podaje

bella , Beautiful asysta ;) w ogóle Clarence był jednym z najlepszych na boisku , występ prawie jak za najlepszych lat , troche szkoda że nia mial okazji strzelic z dystansu , tym bardziej ze Iker mial slabszy dzień w pracy ;)

Milan będzie gral jeszcze lepiej jak forme zlapie Ronaldinho , w serie A juz czaruje jak za najlepszych lat , w CL na zagranie wielkigo meczu ciągle go nie stać , wczoraj praktycznie nic nie konstruował , a celnie podawał wszerz boiska ew. do tyłu

gdzie był Marcelo? Ja nie wiem, co ten człowiek jeszcze tam robi

No wiesz , od zalozenia zielonego ochraniacza na zęby umiejętnosci pilkarskich nie przybywa :D

...Sporting - Real 0-0 :D

Jutro gra Barca i miejmy nadzieję, wykorzysta okazję odskoczenia w tabeli Realowi. :)

Liverpool- ManU 2:0. Torres, N'Gog
A to ci niespodzianka. Sir Alex chyba lubi Beniteza :D


Vamos Saragossa!

asiek napisał:

Liverpool- ManU 2:0. Torres, N'Gog

Chyba jednak posada Benitez uratowana. Wczoraj na forum Realu nasiliły się plotki, że to właśnie obecny trener LFC ma na dniach przejąć posadę szkoleniowca Królewskich. Ale chyba nic z tych rzeczy. Swoją drogą jakie to przykre, że wszędzie za wszystko wini się trenera. Na Pellegrinim wiesza się psy, nie wiem kompletnie dlaczego.

Ja myślę, że ostatnie wyniki to koronny dowód na geniusz Cristiano Ronaldo. Jego drużyny są bez porównania gorsze z powodu jego braku; zarówno obecna, jak i była. :D

Niestety, nie wiem zupełnie co Sir chciał osiągnąć nie kupując żadnego klasowego gracza w miejsce CR, nie ma kto tej gry ciągnąć. Tyle czytało się o Riberym, Aguero, a wyszedł Owen. Nani owszem stara się, ale to nie ta liga. Ciężko będzie coś w tym roku ugrać.

Barca zmiażdzyła Zaragoze 6-1 i tyle było Realu na 1 miejscu w tabeli.

Oczywiście się nie zgadzam co do CR9 :D

MU ma bardzo dobre wyniki. W tym roku (CL+PRM) na 12 meczów 9 wygrali, 1 remis i 2 porażki. Bardzo dobre rezultaty. Co do Realu to owszem brak Ronaldo powoduje, że ta drużyna nie istnieje ze średniakami. Bo jeżeli chodzi o te topowe drużyny to chyba i z C-Żelem byłoby niewiele lepiej. Problem Realu to chyba jednak Perez, który po raz kolejny wietrzy w tej drużynie sukces marketingowy, niż sportowy.

Barca 6-1 :D Keita x3  XDDDD

Ale ta druzyna jest nastawiona na marketing odkąd pamiętam, a te mistrzostwa 2007,2008 to raczej wypadek przy pracy niż cel sportowy.

Fed-Expresso napisał:

Ale ta druzyna jest nastawiona na marketing odkąd pamiętam, a te mistrzostwa 2007,2008 to raczej wypadek przy pracy niż cel sportowy.

2008 to na miękko zgarnęli. Ale 2007 to wybitny prezent od Barcy - aż krew zalewa jak sobie pomyślę o tamtym partactwie.

We Włoszech Milan znowu zwycięski.

Właśnie chciałem napisać, że AC Grandfathers wygrali. Dwie bramki Nesty w samej końcówce.

Z pewnością spory przypływ pozytywnej energii w Mediolanie po wygranej na Bernabeu, ale jak zejdzie adrenalina to mogą znowu chodzić a nie biegać po boisku.

Ja jeszcze chciałem o Barcelonie i letnich roszadach w składzie. Miałem spore obawy co do wymiany Zlatan - Eto'o, jednak komentarze po dzisiejszym meczu zdają się je rozwiać. Oto jeden z nich:

Myślę, że z chęcią wymienilibyście swojego Kakę, Benzemę czy Xabiego na takiego Ibrę - któremu i tak daleko do 100% formy.

Gość ma już więcej asyst niż Eto'o w całym zeszłym sezonie, 7 bramek w lidze i już w bardzo dużym stopniu zaadaptował się do niepowtarzalnego barcelońskiego stylu. A nie jest to łatwe - Henry i Keita potrzebowali całego roku, żeby złapać o co kaman.

Szczerze powiem, że sam byłem trochę sceptycznie do niego nastawiony, ale rozwiał wszelkie wątpliwości - daje znacznie większe pole manewru niż Eto'o.

realmadrid.pl

Przypomnijmy, że minęło 8 kolejek (Ibra zagrał 7 spotkań) :|

Zobaczymy jak to się wszystko rozwinie, narazie wszystko po staremu, gdzieś w głębi duszy wierzę , że Real zacznie grac na miarę tych transferów, ale patrząc racjonalnie, to wszystkie znaki na niebie i ziemii wskazują na kolejny rok w plecy.

DUN I LOVE napisał:

Oczywiście się nie zgadzam co do CR9 :D

MU ma bardzo dobre wyniki. W tym roku (CL+PRM) na 12 meczów 9 wygrali, 1 remis i 2 porażki. Bardzo dobre rezultaty. Co do Realu to owszem brak Ronaldo powoduje, że ta drużyna nie istnieje ze średniakami. Bo jeżeli chodzi o te topowe drużyny to chyba i z C-Żelem byłoby niewiele lepiej. Problem Realu to chyba jednak Perez, który po raz kolejny wietrzy w tej drużynie sukces marketingowy, niż sportowy.

Barca 6-1 :D Keita x3  XDDDD

Ja to o geniuszu powiedziałem z lekkim przekąsem, ale uważam że problem istnieje naprawdę. Owszem, United niby dobrze sobie radzi. Ale to nie chodzi tylko o wyniki.
Żel był tym błyskiem u Małysza dla MU, czymś co z bardzo dobrego, ale głównie jednak bazującego na fizyczności zespołu, czyniło wybitny.
A co do Realu... No mają dołek ewidentny i mam nadzieję, że Barca odskoczy w tabeli, bo ten kryzys Królewskich wiecznie trwać nie będzie.

Snajper Barcy rozpoczął kolekcjonowanie nagród

Zawodnicy Barcelony zdominowali galę rozdania nagród dla najlepszych piłkarzy ligi hiszpańskiej sezonu 2008/09. Ceremonia odbyła się w poniedziałkowy wieczór w Madrycie.
Nagrodę dla najlepszego piłkarza ubiegłego sezonu zgarnął napastnik Barcelony, Lionel Messi. Najprawdopodobniej ten zawodnik zostanie niedługo wyróżniony dużo bardziej prestiżowymi nagrodami - Złotą Piłką magazynu "France Football" oraz tytułem najlepszego piłkarza na świecie według FIFA.

Doceniono również szkoleniowca "Dumy Katalonii", Josepa Guardiolę, którego uznano najlepszym trenerem sezonu 2008/09. Kibice Barcelony mieli w poniedziałkowy wieczór wiele powodów do radości bowiem większość indywidualnych wyróżnień powędrowała do piłkarzy mistrza Hiszpanii. Xavi'ego uznano najlepszym pomocnikiem, Andres Iniesta został nagrodzony w kategorii "najlepszy ofensywny pomocnik", nagrodę dla najbardziej wartościowego obrońcy zgarnął Dani Alves, w kategorii "najlepszy napastnik" zwyciężył Lionel Messi. Najlepiej zapowiadającym się graczem uznano natomiast Sergio Busquetsa, także piłkarza "Dumy Katalonii".
Real Madryt miał tylko jednego bohatera podczas rozdania nagród LFP. Był nim bramkarz, Iker Casillas uznany najlepszym golkiperem sezonu 2008/09.

http://sport.onet.pl/74327.3,1248704,20 … omosc.html

DUN I LOVE napisał:

[ napastnik Barcelony, Lionel Messi

Może mam blade pojęce o piłce, ale nie wiem co ma Messi wspólnego z napastnikiem.

Alcorcon(50 liga hiszpańska)-Real Madryt 3-0 do przerwy

Brak komentarza.

Fed-Expresso napisał:

Alcorcon(50 liga hiszpańska)-Real Madryt 3-0 do przerwy

Brak komentarza.

4-0 :D

Ja chyba śnię :P Czyli potrójnej korony już nie będzie? :P

EDIT:
Zagalopowałem się, podobno jeszcze rewanże :)

Fed-Expresso napisał:

DUN I LOVE napisał:

[ napastnik Barcelony, Lionel Messi

Może mam blade pojęce o piłce, ale nie wiem co ma Messi wspólnego z napastnikiem.

Messi jest takim klasycznym skrzydłowym, ale w formacji Barcy figuruje jako napastnik. Zresztą Ci co wybierają zazwyczaj dają tę nagrodę najskuteczniejszemu zawodnikowi, tak jak rok temu dla C-Żela (mowa o LM 07/08), który klasycznym napastnikiem też przecież nie jest.

Smuda trenerem reprezentacji!


Franciszek Smuda został oficjalnie wybrany na nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Działaczom PZPN wystarczyło jedno krótkie głosowanie - 15 było za, wstrzymał się tylko dotychczasowy, tymczasowy trener Stefan Majewski

Obecny szkoleniowiec Zagłębia Lubin ma być - wedle słów prezesa PZPN Grzegorza Laty - selekcjonerem reprezentacji do Euro 2012, które odbędą się w Polsce i Na Ukrainie.

Decyzja o wyborze Smudy była niemal jednogłośna. Głosowało na niego 15 na 16 członków zarządu. Od głosu wstrzymał się wyłącznie Stefan Majewski.
Członek zarządu PZPN Zbigniew Lach powiedział, że argumentacja za powołaniem Smudy była "bardzo rzeczowa".

Franciszek Smuda jest jednym z najbardziej doświadczonych polskich trenerów. Jest ostatnim szkoleniowcem, który awansował dotychczas do fazy grupowej Ligi Mistrzów z polskim klubem. Udało mu się tego dokonać w 1996 roku z Widzewem Łódź. Z zespołem tym zdobył także dwukrotnie mistrzostwo kraju (1996, 1997). Sukces ten powtórzył w 1999 roku z Wisłą Kraków.

Trenował także m.in. Legię Warszawa, Lecha Poznań, a ostatnio Zagłębie.

(sport.pl)

Ale Franiu na minę wlazłeś. hahaha

Uważam że wybór Smudy na trenera reprezentacji, to najlepsza decyzja jaką podjął Lato od momentu gdy został prezesem, Frankowi kadra poprostu się należy :D

Franek Smuda selekcjonerem, czyli pochwała prostoty

Franciszek Smuda już oficjalnie został selekcjonerem reprezentacji Polski. Zagłosowali na niego wszyscy członkowie zarządu PZPN, za wyjątkiem Stefana Majewskiego, który chciał pewnie głosować na siebie i postanowił się wstrzymać. Stefciu, ty już się natrenowałeś, kilka rogów wywalczyłeś... Daj teraz popracować innym! Frankowi serdecznie gratulujemy, chociaż tak szczerze, to uczucia mamy mieszane. Z jednej strony on ma "to coś", ale z drugiej - właśnie nie wiadomo, co to jest. I wprawdzie to fajny chłop, ale jednak pełny naturszczyk. Wyjdzie w praniu, czy się nada na tę funkcję.

Ostatnio rozmawialiśmy z jedną wpływową osobą. I ona mówi tak: - Wszyscy selekcjonerzy dostają kadrę nie w tempo. No, poza Piechniczkiem za pierwszym razem. Strejlau za późno, powinien zastąpić Górskiego. Łazarek - za późno. Wójcika czas był w 1992 roku, Janasa w 1996, a Smudy w 2000... Trudno się z tym nie zgodzić. "Franz" musiał odczekać swoje, być może bardzie pasował na to miejsce, gdy był o dziewięć lat młodszy.

Ale nie ma co zrzędzić - jest tu i teraz. Jak pomyślimy o wszystkich głupotach, które mógł zrobić PZPN, ta decyzja wydaje się może nie idealna, ale bardzo dobra. Ma chłop charyzmę, umię nakręcić drużynę, wymusić pełne zaangażowanie. Nie jest orłem z taktyki, ale nasi zawodnicy też nie są, więc nawet gdyby coś szczególnego im nakreślił, to pewnie nie potrafiliby tego zrealizować (ktoś by pobiegł w lewo zamiast w prawo i wszystko wzięłoby w łeb). No i umie odróżnić piłkarza utalentowanego od kulawego. Wprawdzie w tej kwestii w klubach dał się też poznać z tej gorszej strony, ale zazwyczaj wynikało to u niego z osobistych antypatii. Jak nie lubił osoby, która mu danego piłkarza podrzuciła, to i piłkarz miał przerąbane. Teraz sam sobie każdego zawodnika dobierze.

Jedno jest zastanawiające - czy Franciszek Smuda jest inteligentny? No bo selekcjoner lepiej, żeby jednak był. Zwłaszcza selekcjoner na Euro 2012, który rozmawiać będzie już nie tylko z zaprzyjaźnionymi dziennikarzami sportowymi, ale ze wszystkimi mediami (niektórzy mogą być zaskoczeni, kiedy wypali coś w stylu: "Kaczka, sraczka, padaczka, Siadaczka"). Taki człowiek ma za trzy lata porwać cały kraj, zjednoczyć, oczarować, omamić. Tymczasem "Franz", choć Polakiem jest stuprocentowym, mówi po polsku w zasadzie gorzej niż Aleksandar Vuković. Jakieś tam postępy przez dziesięć lat poczynił, ale powiedzmy sobie szczerze - niewielkie. Kiedyś mówi do Macieja Szczęsnego: - Wiesz, muszę się zacząć uczyć języka... Szczęsny: - Ale polskiego? Smuda: - Nie, kurwa, hiszpańskiego! Żart byłego bramkarza Widzewa (niezamierzony) niewiele stracił na aktualności.

Z tą inteligencją Smudy to sprawa ciężka do rozstrzygnięcia. Ma jakąś tam inteligencję chłopską, życiową, nie popartą żadnymi książkami czy wiedzą ogólną o świecie ("Muraś, ty wyglądasz jak dzwonnik z Rotterdamu"). Może to jednak wystarczy? Bo jeśli "Franz" wynikami oczaruje całą Polskę, to inne metody nie będą już potrzebne. Poza tym - Strejlaua już nazwano "świetnym trenerem, ale bez wyników". Erudyta, gawędziarz, inteligent. Ale do piłkarzy dotrzeć nie potrafił. I nie miał szczęścia. A "Franz" to jednak życiowy farciarz. Są ludzie, z którymi strach wsiąść do windy, ale są też tacy, z którymi śmiało można wchodzić do rozklekotanego samolotu. I Smuda zalicza się do tej drugiej grupy.

Co jeszcze o nowym trenerze? Sporo w życiu przeszedł, w Polsce karierę zaczął od wytapetowania mieszkania Edwarda Sochy ("Fachowiec pierwsza klasa" - chwalił Socha), w USA pracował przy czyszczeniu jakichś wielkich paskudztw. Sam opowiadał: - Pracowałem przy czyszczeniu tanków w rafinerii. Były wysokie, jakieś czterdzieści stóp. Paru chłopaków przy malowaniu spadło. Śmierć na miejscu. Ja też malowałem. Wisiało się jak alpinista. Gdy się skończyło fragment, to przesuwali cię sznurami w bok i dalej do roboty. Najgorsza była praca w środku. Otworem, którym wypływał olej, właziło się do wnętrza tanku. Czyściło się też pod ciśnieniem, konserwowało. Obowiązkowo w maskach, bo tam praktycznie nie było powietrza. Sześć miesięcy tam pracowałem, bo tyle trwała rehabilitacja kolana. Zacząłem grać w turniejach. W Harford powstał właśnie klub zawodowy. No i po jednym z turniejów zaproponowano mi kontrakt. Musiałem rzucić robotę przy tankach.

Jest chorobliwym czyściochem. Jak przesuniesz cokolwiek u niego w domu, to po sekundzie podejdzie i poprawi. Nie toleruje choćby jednej plamki na samochodzie czy odrobiny kurzu na półce. Lubi piwo. W Legii wstawił do pokoju trenerów nawet wielką chłodziarkę (taką ze sklepów spożywczych).

weszlo.com

--------------------

Cieszę się ,że tę posadę dostał Polak, jednak od zawsze moim faworytem był Henryk Kasperczak :P Smudzie gratuluję, Go też cenię. Przecież to On prowadził niezapomniany Widzew lat 96-97 :D Wtedy pierwszy raz obejrzałem mecz piłki nożnej :P

DUN I LOVE napisał:

Przecież to On prowadził niezapomniany Widzew lat 96-97 :D Wtedy pierwszy raz obejrzałem mecz piłki nożnej :P

Ja tez :O

Rafael Nadal: Wszystko jest możliwe

Wtorkowa porażka z Alcorcónem wywołała prawdziwą burzę w świecie sportu. Upokarzający wynik nie mógł przejść bez echa, nie dziwią więc liczne dyskusje na temat postawy drużyny budowanej za grube miliony, prowadzone nie tylko w środowisku piłkarskim. Przeważają w nich głosy krytyczne, nie brak jednak słów wsparcia i zrozumienia w tym trudnym dla całego madridismo momencie. Taką właśnie wypowiedź skierował do dziennikarzy Rafael Nadal. Hiszpański tenisista, od wielu lat zadeklarowany fan Blancos, podkreślił w udzielonym dziś wywiadzie, że sport to nie nauki ścisłe, w grę wchodzi zawsze wiele różnych czynników, dlatego powstrzymuje się przed krytykowaniem drużyny z Madrytu. “Tak wysoka porażka z Alcorcónem nie powinna się zdarzyć, jednak sport to nie matematyka, tu wszystko jest możliwe. Także to, że Real Madryt wygra na Bernabéu 5:0 ”, stwierdził z wiarą Hiszpan.

Numer drugi światowego tenisa uznał ocenianie spotkania takiego, jak to wtorkowe, za „skomplikowane”: „Jako sportowiec jestem w stanie wszystko zrozumieć. Nie uważam, by piłkarze wyszli na boisko z przekonaniem, że mecz jest tylko formalnością, ich nastawienie nie było złe. Zablokowali się po pierwszej straconej bramce z powodu zbytniego zdenerwowania. Przegrali z Milanem, potem zaledwie zremisowali z Gijónem. Gdy spotkanie się skomplikowało, do gry weszły nerwy... takie rzeczy się zdarzają”, dodał na zakończenie Nadal.

Warto dodać, że wiara i wsparcie okazywane przez podobne wypowiedzi są najbardziej potrzebne właśnie teraz, gdy piłkarze muszą się pozbierać i zacząć odbudowywać zaufanie kibiców na całym świecie. Przed zawodnikami Manuela Pellegriniego seria niełatwych spotkań, Królewscy wielokrotnie jednak udowadniali, że w trudnych chwilach potrafią dać z siebie wszystko i walczyć do końca. W spotkaniu z Alcorcónem tego zabrakło, ale za nami dopiero pierwsza połowa. Jak będzie w rewanżu? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w tytule.

Wyglada na to, ze sytuacja Realu jest juz naprawde powazna skoro glos zabieraja takie autorytety :D

Miętowy rządzisz! :D Legia wreszcie zaczyna grać. Świetny transfer. Z początku wyglądało to blado ale zgrał się z zespołem, forma ciągle rośnie a korona króla strzelców czeka Panie Smuda patrz pan. Jest kompan w ataku dla Jelenia.

Irek podobnie jak Marcin. Drugi mecz z rzędu po 2 gole...


Fulham - L'pool 3/1
Gwóźdź do trumny Beniteza powoli zaczyna się wbijać.

asiek napisał:

Fulham - L'pool 3/1
Gwóźdź do trumny Beniteza powoli zaczyna się wbijać.

Myślałem, że po ostatnim sukcesie zaczną marsz w górę :]

Real odrabia pkt. Królewscy wygrali (ponoć w niezłym stylu) z Getafe, 2-0. Barca miała 3 pkt do 90 minuty, kiedy to Pique wpakował piłkę do własnej bramki.

Real - Getafe 2-0
Osasuna - Barca 1-1

Juve prowadziło 2-0 i w ostatnich 30 minutach Napoli strzeliło 3 bramki i zdobyło Turyn.

DUN I LOVE napisał:

Juve prowadziło 2-0 i w ostatnich 30 minutach Napoli strzeliło 3 bramki i zdobyło Turyn.

Przeżyłbym jakoś , gdy nie to że dwie bramy dla Napoli byly dzielem Marka Hamsika , slowaka ktory podobno przed sezonem byl juz dogadany z Juve , nawet krążyla plotka że siedzial w Neapolu na walizkach ... gdy na nagle cos umarlo ( nie , nie w walizce :D ) Uchodzący za wielki talent chłopak  miał byc w Turynie naturalnym nastepcą  Nedveda .

W scudetto przestalem juz wierzyc , ale marzenia o CL nigdy sie skończą :P

Edit :

Swoją drogą ma charakter ekipa Napoli , w środe do 87 minuty przgrywali z Milanem 0-2 , a wyciągneli na 2-2 ;)

Wałdoch i Koźmiński ludźmi Smudy. :)
I to mi się podoba. Myśli Franz. Dba nie tylko o przyszłość piłkarską Polski a i trenerską. Wałdoch studiuje w Gelsenkirchen w Akademii Trenerskiej. Koźmiński jako też dyrektor powinien dać radę.

Widać że Franek stawia na młodzież :D w sensie że niedawno skończyli kariery :P
Słyszałem że trenerem bramkarzy ma być Jacek Kazimierski

szeva777 napisał:

Widać że Franek stawia na młodzież :D

Nie tylko Franz, w PZPN-ie też się komuś pomyślało i zamiast Atlasa na stanowisku rzecznika prasowego zostało zatrudnione jakieś młode i całkiem ładne dziewczę :D

Najlepiej ją podsumował redaktor Kołtun, tj Kołtoń: "Atlas był źle odbierany, no to dali teraz jakąś kobitkę" hahaha

Dziś o 18:30 w Kazaniu początek spotkania Rubin - Barcelona.

Denerwuje się :D Ktoś przed startem turnieju powiedział, że to najmocniejsza grupa, składająca się z samych Mistrzów swoich krajów. Sytuacja to niejako odzwierciedla. Któraś z ekip - Inter lub Barca po dzisiejszych meczach może znaleźć się w poważnych tarapatach. A nawet obie :]

LFC dzisiaj już może skończyć poważne rozważania na temat podboju Europy. Mają trudny mecz w Lyonie.

W Kazaniu ma ponoć być  -10' C. :D To dla latynosów zbyt dobrze nie rokuje.

Ma ktoś linka do meczu Barcy?

Polsat dziś zabił :D Lyon-LFC czy Sevilla - Stuttgart, a oni wyjeżdżają z meczem Dynamo - Inter :D

hahaha

Szkoda dwóch szans Kazania, najpierw piłka odskoczyła od klaty, potem ciut za daleko sobie wypuścili...

Janie, gdzie oglądałeś?

Dobra, ważne że jest punkt. :]

Na atdhe, a gdzie indziej można cokolwiek oglądać :P

Ukłony dla Polsatu.

Te skróty wtorkowych spotkań to jakiś żart. Zero powtórek, wszystko na łapu-capu. Mecz MU-CSKA - 6 bramek w 45 sekund, a 15 minut później 10 minutowy skrót ze starcia gigantów Standard - Olympiakos :D

http://sport.wp.pl/kat,1742,title,Slizn … omosc.html

:szacun:

No to ładnie Goncerz zakręcił tą piłeczką,
aż tym cwaniaczkom z trybun odebrało głos..:D

Yannick napisał:

No to ładnie Goncerz zakręcił tą piłeczką,
aż tym cwaniaczkom z trybun odebrało głos..:D

O tym samym pomyślałem :D Śmieszna sytuacja, ale zachowanie na trybunach pokazuje niestety jakie masy przyciągają stadiony piłkarskie w Polsce :/

Jutro ogień, Chelsea - Manchester. Mecz o 6 punktów, albo MU odzyksa lidera, albo Chelsea odskoczy.
Ciężko będzie, no ale mimo wszystko glory!

Podbeskidzie :( Miała być Ekstraklasa a ten sezon będzie walką o utrzymanie.

Widzę, że Romki wymękoliły 1-0 i mają lidera, szkoda. :]

Robertinho napisał:

Widzę, że Romki wymękoliły 1-0 i mają lidera, szkoda. :]

Wynik ten sprawił, że odskoczyli oni od MU na 5 pkt, a na drugie miejsce wszedł Arsenal.
Dzisiaj kolejny mecz "o życie" gra Benitez i LFC.

Kosmiczny mecz rozegrał się na szczycie Ligue1. Lyon zremisował z OM 5-5 :D Na dodatek w 90 minucie meczu było 4-4 :D

Legenda Barcelony ustaliła warunki kontraktu z klubem Ekstraklasy

Jose Maria Bakero ma zostać trenerem piłkarzy Polonii Warszawa. Słynny Hiszpan przyleci w środę do Polski, podpisze kontrakt i jeszcze tego samego dnia pojedzie do Gutowa pod Łodzią, gdzie stołeczny zespół przebywa już na krótkim zgrupowaniu - poinformował wiceprezes Polonii Piotr Ciszewski.
- Mogę potwierdzić, że Bakero poprowadzi drużynę do końca tego roku, a potem podyskutujemy o przedłużeniu kontraktu. Czy wraz z nim dołączą nowi piłkarze? Zobaczymy. Pieniądze się znajdą, jeśli pan Wojciechowski (właściciel Polonii) zechce je wydać - powiedział Ciszewski.

Debiut Bakero na ławce trenerskiej Polonii może nastąpić już w piątek w meczu towarzyskim z Lechem Poznań w Gutowie. Bakero był jednym z najlepszych piłkarzy hiszpańskich przełomu lat 80. i 90. Z Barceloną czterokrotnie zdobył mistrzostwo Hiszpanii, a w 1992 roku - Puchar Europy. Rozegrał 30 meczów w reprezentacji Hiszpanii. Jako trener nie odniósł jeszcze sukcesów. W 2006 roku prowadził w siedmiu meczach Real Sociedad San Sebastian, a w 2007 roku był asystentem Ronalda Koemana w Valencii.

Hiszpan byłby szóstym w tym roku szkoleniowcem Polonii, po Jacku Zielińskim, Bogusławie Kaczmarku, Jacku Grembockim, Słowaku Duszanie Radolskym i Michale Libichu. Ten ostatni prowadził Czarne Koszule tylko raz, w sobotnim meczu z Cracovią (0:1). Obecnie Polonia zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli ekstraklasy.

http://sport.onet.pl/74331,1248675,2075 … omosc.html

Robert Enke nie żyje:
http://www.sport.pl/pilka/1,65029,72427 … _zyje.html


Żałoba również w Madrycie gdzie Real odpada z Pucharu Króla.

Dziennikarz, sprawozdawca i komentator Włodzimierz Szaranowicz został szefem sportu w Telewizji Polskiej - poinformowała TVP. Zastąpił Roberta Korzeniowskiego, który przed tygodniem zrezygnował z pracy.

60-letni Szaranowicz od wielu lat pracuje w TVP. Specjalizuje się w komentowaniu zawodów lekkoatletycznych i narciarskich. Prowadził ponadto "Pytanie na śniadanie" oraz zasiadał w jury polskiej wersji "Tańca na lodzie" w TVP2. Występował też jako sprawozdawca w teleturnieju telewizyjnym Jasło-Iława w roku 1985 w Jaśle.

Trzykrotny laureat Telekamer (1999, 2000 i 2008) w kategorii dziennikarz sportowy.

Mieszka w Milanówku pod Warszawą.

Od 2006 roku, Włodzimierz Szaranowicz razem z Dariuszem Szpakowskim jest komentatorem serii piłkarskich gier komputerowych FIFA.

www.wp.pl

Mam spore wątpliwości co do tego wyboru.

Dzis pierwsze mecze barażowe o prawo gry w przyszlorocznym mundialu . Mnie najbardziej interesuje starcie w Dublinie , gdzie Irlandia podejmie oslabioną brakiem Riber'yego Francje . Nie wiem jak wy , ale ja sobie nie wyobrażam by na mundialu moglo zabraknąc Francji , i Rosji . Aha mecz Irlandia - Francja o 21 w eurosporcie ;)

Jeśli chodzi o baraże to chciałbym, aby Bośnia ograła Portugalię :)

Za nami pierwsze mecze barażowe:
Rosja ograła 2-1 Słowenie, gol strzelony przez Słoweńców w 88 min, daje im jeszcze jakieś nadzieję na awans
Grecja zremisowała bezbramkowo z Ukrainą, oglądałem ten mecz i niestety stał na marnym poziomie
Francja po golu samobójczym St.Ledgera lepsza od Irlandii, mecz nie zachwycił spodziewałem się więcej po Francuzach, nie zmienia to faktu,że Francuzi są już jedną nogą w RPA
Portugalia wygrała 1-0 z Bośnią, mając sporo szczęscia, Bośniacy mogli w 89 min. strzelić gola, w jednej akcji Dzeko trafił w poprzeczkę, a Spahić w słupek!!! jednak wciąż wierzę w Bośniaków

Paradoksalnie najwięcej emocji przyniósł mecz strefy afrykańskiej Egpit-Algieria, oglądałem ostatnie 10 min, i działo się wiele!!! Sędzia doliczył 6 min, które przedłużyły się do ośmiu, Egipcjanie strzelili gola w 95, a 97 mogli trafić jeszcze raz, dzięki temu wyniku obie drużyny mają taki sam bilans meczów, goli i pkt i o awansie zadecyduję dodatkowy mecz w środę w Sudanie!!!
Największym przegranym dzisiejszego dnia jest Tunezja, która przegrała 1-0 z Mozambikiem i przez to nie pojedzie na Mundial!!!


a co do meczu Polaków to Niestety nie widziałem żadnej poprawy w grze naszej kadry, znów mecz bez gola, znów bezbarwna (momentami tylko przebłyski) gra, Smuda mówił,że wystarczą mu 3 dni na zmianę stylu, ja widze że to zejdzie 3 lata

szeva777 napisał:

Francja po golu samobójczym St.Ledgera lepsza od Irlandii, mecz nie zachwycił spodziewałem się więcej po Francuzach, nie zmienia to faktu,że Francuzi są już jedną nogą w RPA

Są , ale z taką grą za wiele tam nie zwojują . Cóż kolejne mecze armi Domenecha pokazują jak ta ekipa przez lata byla uzalezniona od Zinedine'a Zidane'a , przykro pisać ale poczynania ofensywne trójkolorowych bez tego czlowieka wyglądają ubogo do bólu , cala nadzieja w Riberym oraz w postępach Gourcuffa ;)

http://www.igol.pl/team,381.html

Jak, mając taki skład, Bośnia może mieć jakiekolwiek problemy z kwalifikacją na mundial ?!

Na 1 rzut oka ktoś powie że to słaba drużyna, jednak gdy przyjrzeć się ich poszczególnym zawodników to są to naprawdę klasowi gracze, o wiele lepsi od Polaków.

Ja od paru lat czekałem aż ten nieobliczalny zespół zanotuje jakiś znaczący sukces, i kto wie, może właśnie eliminacje Portugalii będzie tym zdarzeniem.

DUN I LOVE napisał:

http://www.igol.pl/team,381.html

Jak, mając taki skład, Bośnia może mieć jakiekolwiek problemy z kwalifikacją na mundial ?!

Awansować bezpośrednio nie mogli , bo w grupie mieli hiszpanów , los w barażach przydzielil Portugalie , to też nie ulomki , klasowych piłkarzy mają na pęczki .
Sklad Bosni rzeczywiscie budzi uznanie , o jej sile stanowią pilkarze wystepujacy na codzień w bundeslidze , praktycznie każdy z nich tam się wyróznia ,  dziwi mnie i martwi jednoczesnie że nic nie udało się im wczoraj wcisnąć . W trudnej sytuacji się postawili ,w rewanżu jeden błąd obrony i będa musili trzy bramy strzelić .

Ktoś wie, czy Hasan Salihamidzić jeszcze gra w reprezentacji?

Ten słabiak ?:P Juz nie , ponoć w 2006 zakończył reprezentacyjna kariere .

Sydney napisał:

Ten słabiak ?:P Juz nie , ponoć w 2006 zakończył reprezentacyjna kariere .

Hehe, szkoda. Zawsze trochę doświadczenia wniósłby do tego zespołu. Jak patrzę na nazwiska w ataku to aż głowa boli: Edin Dzeko to grajek którego przedstawiać nie trzeba, a Vedad Ibisević strzelił w rundzie jesiennej sezonu 08/09 17 bramek w Bundeslidze, w 16 grach :] Jak doda się do tego 13 asyst to wychodzą wręcz kosmiczne statystyki. A trener Hoffenheim chwalił go i tak najmocniej za grę destrukcji :D Jego zespół był liderem Bundesligi na półmetku i wtedy Vedad zerwał wiązadła, przez co opuścił resztę sezonu :] Inną czołową postacią tego klubu jest Sejad Salihović, spec o rzutów wolnych.

Misimović wygrał niemiecką ligę z VFL Wolfsburg, a np Rahimić to podstawowy grajek czołowego klubu Premier Ligi - CSKA.
Nie wiem, czy wypada wspominać o Miralemie Pjaniciu, bo Ci wyżej wymienieni to najwyżej piłki mogą mu podawać :P

No i jak na tym tle wypada duet z Ekstraklasy - Spahić i Stilić? :D

Nad ranem w Larissie znaleziono zwłoki napastnika reprezentacji Meksyku, Antonio de Negris. Na razie niewiadomo, co było przyczyną zgonu. Ma to wyjaśnić poniedziałkowa sekcja zwłok, jej wyniki poznamy dopiero w poniedziałek. Piłkarz występował ostatnio w greckiej Larissie.

eurosport.pl

Wielki skandal w meczu Francja-Irlandia!!! Padł w nim wynik 1-1 po dogr, Francuzi strzelili gola po akcji w której był spalony i ręka!!! Biedni Irlandczycy, oglądałem dogrywkę i musze napisać,że szalał w niej Hugo Lloris. W innych meczach: Grecja lepsza 1-0 od Ukrainy, Ukaraińcy zagrali strasznie bezbarwnie, Portugalia niestety wygrała 1-0 z Bośnią i awansowała, i sensacja Słowenia wygrywa 1-0 z Rosją i awansuję

Francuzi mają jednym słowem farta :D Ale w sumie się cieszę że awansowali. Na mundialu znowu zagrają jak w 2006 i dojadą do półfinału lub finału.


Z innej półki- POLSKA 1:0 Kanada. Czyż nasz "Franz" nie zaczyna dobrze. I co ważniejsze- nareszcie gola nie stracili. :]

Były prezes PZPN jest już Michałem L. "Niewinny" !!!

Prokuratura Apelacyjna we Wrocławiu przedstawiła w czwartek zarzut b. prezesowi Polskiego Związku Piłki Nożnej Michałowi L. Obecnie trwa przesłuchanie L. Grozi mu do 8 lat więzienia.

Jak wynika z komunikatu przesłanego PAP przez Prokuraturę Apelacyjną we Wrocławiu, chodzi o 2000 r., kiedy to L. polecił innym osobom rozporządzenie należnymi Widzewowi Łódź od PZPN środkami finansowymi. Wskutek tych działań z rachunku bankowego PZPN, z pominięciem zajętych w postępowaniach egzekucyjnych rachunków Widzewa, przekazane zostały pieniądze w kwocie ponad 7 mln zł. - Wskutek czego z rachunku bankowego PZPN, z pominięciem zajętych w postępowaniach egzekucyjnych rachunków bankowych Widzewa Łódź, przekazane zostało ponad 7 mln zł na rzecz niemieckiej firmy J.A.G. Sportmarketing GmbH - Jakuba G. - wyjaśnił Kasiura.

Dodał, że pieniądze te zostały przekazane niemieckiej firmie, mimo iż stanowiły wierzytelność Widzewa i były zagrożone zajęciem w związku z prowadzonymi wobec tej spółki postępowaniami egzekucyjnymi. - Takim działaniem Michał L. uszczuplił lub udaremnił zaspokojenie wielu wierzycieli - powiedział prokurator.

Kasiura nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy L. przyznał się do zarzutu. Wyjaśnił jedynie, że będzie on przesłuchiwany przez wrocławskich prokuratorów w innym terminie.

- Nie przyznaję się do zarzutu i wierzę w szczęśliwy koniec całej sprawy - powiedział Radiu Wrocław Michał L. były prezes PZPN. - Byłem zaskoczony ale udzielam stosownych wyjaśnień, wyznaczam pełnomocnika prawnego, który będzie mnie reprezentował i jestem pełen optymizmu. Nie mogę ujawniać szczegółów tej sprawy bo zostałem zobowiązany przez prokuraturę - mówił były prezes PZPN.

http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/byl … tory.shtml

Jak widac nawet tak duzy cwaniak jak pan L. wkoncu kiedys wpadl. Wiadomo, ze bedzie teraz sie wypieral dopoki mu tego nie udowodnia do konca. Ale ta sytuacja pokazuje tylko jakim zwiazkiem jest PZPN skoro jej byly szef podejrzewany jest o korupcje.

szeva777 napisał:

Portugalia niestety wygrała 1-0

To co zagrała wczoraj Bośnia to jakieś nieporozumienie , przez 90 minut przeprowadzili chyba z pięc akcji skrzydlami , i nie znaczy to że reszte chcieli przepchnąć środkiem , bo na ogół w prymiytywny wyspiarski sposób rzucali z własnej połowy pilki do napastników , niej bacząc że akurat na rosłych obrońców portugalskich pomysł to średni , inną kwestia że boisko nie nadawało sie do niczego innego .

Rosja :(

Widać że z Barcelony, to a propo meczu Irlandii z Francją.

Premiership:



:galy:

Defoe :good:

Kirkland :zal:

J. Defoe    Tottenham    11
F. Torres    Liverpool    10
D. Drogba    Chelsea    9
D. Bent    Sunderland    9
R. van Persie    Arsenal    7

Od razu pierwszy :rotfl:

http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/cha … tory.shtml

Lekarze Barcy: Messi i Zlatan zagrają z Interem

Messi doznał "urazu pierwszego stopnia przywodziciela lewego uda", ale jego udział we wtorkowym meczu z Interem w Lidze Mistrzów nie jest wykluczony. Poprawia się też stan zdrowia Zlatana Ibrahimovicia, który pauzował w ostatniej kolejce Primera Division.

Bez swoich najlepszych strzelców i z Henrym łapiącym stany depresyjne Josep Guardiola mógłby mieć poważne problem z zestawieniem linii ataku na wtorkowy mecz z Interem. Tymbardziej, że spotkanie to jednak klub z Katalonii musi wygrać. Remis pozostawia wiele znaków zapytania, a porażka - przy jednoczesnej wygranej Rubina Kazań z Dynamem Kijów - już teraz wysadzi obrońców trofeum poza ramy trwającej edycji Ligi Mistrzów.

W sobotę Lionel Messi (7 bramek w Primera Division i 1 w LM) musiał z kontuzją opuścić boisko na kwadrans przed końcem ligowego meczu z Athletic Bilbao (1:1). Poniedziałkowe dogłębne badania wykazały jednak, że do wtorkowego wieczoru Argentyńczyk może być postawiony na nogi. Prowadzone są w dalszym ciągu oceny wyników badań i ostateczna decyzja zostanie podjęta później. Jednak według lekarzy Barcelony na wczesne poniedziałkowe popołudnie szanse na udział Messiego w meczu z Interem nie wyglądają źle.

Coraz lepiej ma się również Zlatan Ibrahimović (dokładnie taki sam bilans zdobyczy bramkowych - 7 w krajowej lidze i 1 w LM). Naciągnięty miesień uda wykluczył Szweda z udziału w meczu z Athletico, ale - podobnie jak w przypadku Messiego - jest duże prawdopodobieństwo wykurowania piłkarza na wtorkowy mecz w Lidze Mistrzów.

Służby medyczne katalońskiego klubu poinformowały jednocześnie, że do gry prawie na pewno nie będzie zdolny dotknięty tzw. świńską grypą Yaya Toure.

No to za 12 godzin "Kataleptycy" mogą mnie wpędzić do grobu. :] Barcelona ma bardzo trudny okres. Messi i Zlatan są wprawdzie gotowi do gry, ale Abidal, Marquez i YaYa Toure mają świńską grypę. Dodatkowo Chyghrynskiy nie może grać, bo reprezentował w Europie w tym sezonie Szachtar. Henry nie doszedł do siebie po kontuzji.

Zespół gra słabo, strzela coraz mniej bramek, a w sobotę stracił prowadzenie w La Liga. Dziś może być jeszcze gorzej, a ewentualne niepowodzenie w GranDerbi w najbliższy weekend sprawi, że wszystkie kluczowe mecze tej części sezonu nie najlepiej nastroją przed zbliżającymi się klubowymi MŚ, a te wreszcie wypadałoby wygrać :]

VeB!

Widze że pieluszki już pełne.

Fed-Expresso napisał:

Widze że pieluszki już pełne.

Mając na uwadze ostatni mecz Barcy (Barcerror :D) jak i klasę rywala, który dodatkowo jest w niezłym gazie, faktycznie jest o co się martwić ;)

Rubin-Dynamo 0-0 idealny wynik dla Barcy i Interu, mecz był przeciętny obie drużyny miały mało okazji do zdobycie gola, a jak już jakieś miały, to świetnie bronili bramkarze

Gerard Pique!

Barcelona prowadzi od 10 minuty 1-0. Oby tak dalej :good:

Pedro i 2-0 :D

Barcelona - Inter 2-0.

Mamy lidera :D Teraz nie przegrać w Kijowie. ;)

No i dobrze, nie cierpie Interu. :P

Nieźle się uśmiałem jak to przeczytałem :D

Boruc emeryt będzie pił z kibicami Celticu

Arturowi Borucowi w czasie kontuzji zebrało się na sentymenty. - Kiedy podpisywałem kontrakt z Celtikiem, myślałem, że Legia jest dla mnie jedynym klubem na świecie. Przyjście do Celticu całkowicie wywróciło ten pogląd - przyznał polski bramkarz.

Niedawno stuknęły cztery lata, jak Boruc trafił na Parkhead. - Jestem dumny, że przez te lata mogę reprezentować Celtic. Dołączenie do tego zespołu miało ogromny wpływ na moje życie. Zmieniło je pod wieloma względami - mówi Boruc.

- Ludzie w Polsce nie mogą się nadziwić, jakim uczuciem darzę Celtic. Ten klub jest częścią mnie. Jestem jego kibicem - zapewnia ulubieniec połowy Glasgow. Sympatia Boruca do Celticu udziela się jego wszystkim znajomym. - Regularnie sprawdzają wyniki Celticu - dodaje.

- Wygranie Pucharu Ligi w 2006 roku miało dla mnie wyjątkowe znaczenie, bo było moim pierwszym trofeum w Szkocji. Mistrzowskie tytuły też były dobre. Kiedy tu przychodziłem, łaknąłem zwycięstw w lidze i pucharach. To świetne uczucie, że mi się to udało zrobić. Właśnie dlatego grasz dla Celticu: chcesz wygrywać i być najlepszą ekipą w Szkocji - wykłada Boruc.

Polski golkiper, który dorobił się w Celticu statusu legendy, ma już dokładne plany na przyszłość, gdy zakończy karierę. - Celtic znaczy dla mnie wiele, dlatego gdy będę starcem, wrócę do Glasgow kibicować mojemu zespołowi. Pojadę na mecz wyjazdowy, wypiję kilka kolejek i będę dopingował drużynę, ile sił. Bardzo chciałbym to zrobić. To by było naprawdę niezłe - zapewnił Boruc.

http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/szk … tory.shtml

:D:D:D

Do przerwy Wofsburg prowadzi 1-0 w Moskwie z CSKA po golu w 19 min. niezawodnego Dzeko
Dla mnie prawdziwe emocje zaczna sie za poltorej godziny gdy zacznie grac moj Milan

Ciekawe jak tam Królewscy poradzą sobie z Curychem, mam nadzieję, że na 0 z tyłu bo inaczej będzie wiocha na całą Europę.

Fed-Expresso napisał:

Ciekawe jak tam Królewscy poradzą sobie z Curychem, mam nadzieję, że na 0 z tyłu bo inaczej będzie wiocha na całą Europę.

Spodziewam się meczu "na stojąco", byle wygrać. W niedzielę el classico i trzeba oszczędzać siły. Ponoć dziś wraca, po 55 dniach absencji, CR9.

Urban gorzko o polskich ligowcach: 'oszukujemy się wszyscy
- Staram się trzymać fason, ale bywa, że jestem zdesperowany. Nie jest mi łatwo przyzwyczaić się do takiego poziomu piłkarzy. I nie oszukujmy się, że będzie wyższy. Dzieciaków mamy mnóstwo, ale ktoś ich musi szkolić. I to nie jest kwestia braku bazy, bo ja też trenowałem na żwirze, śniegu, piachu. Ale miałem trenerów, którzy wiedzieli o co chodzi i odpowiednio mnie wyszkolili. I było z kogo wybierać. Dziś, ktoś kopnie piłkę trzy razy i jest gwiazdą. Sami robicie gwiazdę z Ryby (Macieja Rybusa - red.), bo strzelił bramkę z Kanadą. A on dopiero zaczyna - mówił po skromnej wygranej z Cracovią w Pucharze Polski trener Legii Warszawa, Jan Urban, dodając, że polska piłka za bardzo żyje historią.

Polecam również obejrzenia materiału Video.

http://www.sport.pl/video/12,98305,7296 … y_sie.html

Brawo Janku!

Polać mu.

40 minut do Gran Derbi Europa.

HALA MADRID!!!!

0-1 :(

Barca-Real 1-0 gol Ibrahimovicia, 2 czerwone kartki: Busquets i Lass Diarra. mecz trochę jednak mnie rozczarował :(

IBRA, IBRA, IBRA!

Kapitalna bramka - świetna akcja i równie efektowne wykończenie Zlatana, jakby nie było, z trudnej piłki. Jak wspomniał Szeva, mecz nie był jakimś niezapomnianym widowiskiem. Myślę, że miały na to wpływ 2 czynniki: średnia forma obu drużyn i stawka meczu, co zostało skutecznie podsycone przed media.

Real miał 4 znakomite okazje, Barca 3, ale liczy się to co w sieci.

Visca el Barca! Mamy lidera :D

http://www.sport.pl/pilka/1,65082,73168 … Pilke.html

Lionel Messi dostał Złotą Piłkę

Argentyńczyk Lionel Messi otrzymał tytuł najlepszego piłkarza grającego w Europie. Zawodnik Barcelony wygrał z największą przewagą w historii. Lionel Messi został szóstym piłkarzem Barcelony, który otrzymał "Złotą Piłkę" - coroczną nagrodę w konkursie organizowanym przez słynny piłkarski magazyn "France Football". Ostatnim graczem Barcy, którego wyróżniło francuskie pismo był w 2005 roku Ronaldinho. Messi w tym roku pokonał Cristiano Ronaldo i swojego kolegę z zespołu - Xaviego.

Rozmiary zwycięstwa w plebiscycie są najwyższe w historii. Messi zdobył 473 z 480 możliwych punktów i zdeklasował pozostałych rywali. Drugi w klasyfikacji Ronaldo otrzymał 233 pkt, a trzeci Xavi 170.

- Szczerze? Muszę przyznać, że czułem się jednym z faworytów, zwłaszcza po tak owocnym sezonie, jaki miałem z Barceloną. Mimo tego nie spodziewałem się, że wygram z taką przewagą. "Złota Piłka" jest dla mnie bardzo ważna. Wszyscy, którzy ją zdobyli, byli wielkimi piłkarzami, a niektórzy wspaniali gracze nie mają jej w swoim dorobku - powiedział szczęśliwy Messi.

Piłkarz Barcelony to pierwszy Argentyńczyk, któremu przyznano "Złotą Piłkę". Zespół z Katalonii zmonopolizował tegoroczną czołówkę plebiscytu. W pierwszej piątce rankingu znalazło się aż trzech piłkarzy Barcelony. Prócz Messiego i Xaviego, na czwartym miejscu uplasował się Andres Iniesta. Piąty był Samuel Eto'o - do niedawna piłkarz "Dumy Katalonii".

Wyniki plebiscytu (pierwsza dziesiątka)

1.    Lionel Messi 473 pkt
2.    Cristiano Ronaldo 233 pkt
3.    Xavi     170 pkt
4.    Andres Iniesta 149 pkt
5.    Samuel Eto'o 75 pkt
6.    Kaka 58 pkt
7.    Zlatan Ibrahimović 50 pkt
8.    Wayne Rooney 35 pkt
9.    Didier Drogba 33 pkt
10.    Steven Gerrard 32 pkt

Barca wymiotła w plebiscycie, czemu trudno się dziwić - sezon 2008/2009 był w ich wykonaniu perfekcyjny.

Brawo ;)

Pierwsza trójka zgodnie z planem, dziwi mnie tylko 5 pozycja Eto'o moim zdaniem za wysoko

szeva napisał:

Pierwsza trójka zgodnie z planem, dziwi mnie tylko 5 pozycja Eto'o moim zdaniem za wysoko

Miał z Barcą sezon marzeń. Poza tym został 2 (po Raulu) piłkarzem w historii, który strzelał bramki w 2 różnych finałach LM.

Bayern :jupi:

Juve rozbite w Turynie - coś pięknego. Najlepszy mecz Bawarczyków od daaaawna, wielki Olic, w ogóle wielcy wszyscy :P

A Butt to bóg rzutów karnych, tylko w tej edycji 1strzelony, 2obronione :cool:

Art napisał:

Bayern :jupi:

Najlepszy mecz FCB w tym roku, chyba powoli gra tego klubu zaczyna zaskakiwać. Van Gaal był niemal na wylocie, ale 4 zwycięstwa z rzędu i jakby nie było, awans w pięknym stylu do 1/8 LM chyba uratował mu posadę.

Szkoda Marsylii, ale na uwagę zasługuje wspaniały gol z rzutu wolnego Cristiano Ronaldo - Portugalczyk bardzo syzbko doszedł do formy mimo, że nie grał w piłkę prawie 2 miesiące.

Z wczorajszych grup awans do 1/8 zapewnili sobie:
Bordeaux (najlepszy zespół fazy grupowej, genialnie grają - 16/18 pkt :o )
Bayern
MU
CSKA
Real Madryt
Milan
Chelsea
Porto

Jest taka szansa że Barca nie przejdzie do 1/8 :P ? Bo nie znam sytuacji w grupie.

Jest taka szansa :/

Barca musi przegrać 2 bramkami, a na San Siro w meczu Inter - Rubin nie może paść remis :]

Jaki mecz pokazuje dzisiaj Polsat ?

Inter - Rubin

Kubecki napisał:

Jaki mecz pokazuje dzisiaj Polsat ?

Właśnie od kilku godzin odbieram telefony typu: "Polsat to idioci, co to K**wa ma być?"

Można się od razu domyślić, że zapodadzą mecz Inter-Rubin :D

Szkoda Rumunów najbardziej,po 23 minutach 1 połowy przegrywają 0:3 ze Stuttgartem,raczej nici z historycznego wydarzenia

Jacuszyn napisał:

Szkoda Rumunów najbardziej,po 23 minutach 1 połowy przegrywają 0:3 ze Stuttgartem,raczej nici z historycznego wydarzenia

Też trzymałem kciuki za Unireę. Szkoda. Stuttgart zaczął znakomicie, już bez Babbela w roli trenera.

Dynamo 1-0 :/

Spokojnie dziewczyny, 1-1.

Inter 2-0 - potężny strzał Balotelliego.

Znowu to samo :P Rubin stwarza okazje, nie wykorzystuje ich i później jest karcony przez Inter. Zasłużone prowadzenie "Włochów".

2:1 dla Barcy,już nic im awansu nie odbierze :)

http://www.youtube.com/watch?v=VEeGF9RAI0E

Niezłe. :D

Bramka z wczorajszego spotkania LM. ;)

Hehe i tym cenniejsza, że uratowała Standardowi Puchary :)

Laureaci plebiscytu "Piłki Nożnej"

Piłkarz Roku - Mariusz Lewandowski (Szachtar Donieck)
Osobowość Roku - Franciszek Smuda
Trener Roku - Waldemar Fornalik (Ruch Chorzów)
Odkrycie Roku - Patryk Małecki (Wisła Kraków)
Ligowiec Roku - Robert Lewandowski (Lech Poznań)
Drużyna Roku - reprezentacja Polski kobiet
Obcokrajowiec Roku - Jan Mucha (Legia Warszawa)
Pierwszoligowiec Roku - Maciej Tataj (Dolcan Ząbki)
Młodzieżowcy Roku - Zagłębie Lubin U-19

Jestem zaskoczony, że piłkarzem roku wybrano Mariusza Lewandowskiego, Lewy wywalczył Puchar UEFA jednak w Szachtarze jest przeważnie rezerwowym, myślałem, nagroda przypadnie Jeleniowi

szeva napisał:

Jestem zaskoczony, że piłkarzem roku wybrano Mariusza Lewandowskiego, Lewy wywalczył Puchar UEFA jednak w Szachtarze jest przeważnie rezerwowym, myślałem, nagroda przypadnie Jeleniowi

Myślę, że wystąpienie do Słoweńców o motywację finansową (przed starciem ze Słowacją) wpłynęło na ten wynik. W polskim światku piłkarskim takie akcje się ceni :D

Giuseppe Pillon, trener włoskiego drugoligowca Ascoli - przykład fair play na wszystkich trenerów, zawodników czy sędziów.:D
http://sport.onet.pl/74327.4,1248705,20 … omosc.html

Nie jest najgorzej :)

No to Mourinho wraca na Stamford , a Hleb na Camp nou :P

Wylosowano też 1/16 Ligi Europejskiej

Pary 1/16 Ligi Europejskiej (18 i 25 lutego)

FC Kopenhaga - Marsylia
Panathinaikos - AS Roma
Atletico Madryt - Galatasaray
Ajax Amsterdam - Juventus
FC Bruges - Walencja
Fulham - Szahtar
Liverpool - Unirea Urziceni
Hamburg - PSV Eindhoven
Villareal - Wolfsburg
Standard Liege - Salzbourg
FC Twente - Werder Brama
Lille - Fenerbahce
Everton - Sporting
Berlin - Benfica

Pary 1/8 finału (11 i 18 marca 2010)

Hamburg - PSV v Athletic Bilbao - Anderlecht

Rubin Kazań - Hapoel Tel Aviv v Villarreal - VfL Wolfsburg

Atletico Madyt - Galatasaray v Everton - Sporting

Hertha Berlin - Benfica v FC Kopenhaga - Marseille

Panathinaikos - Roma v Standard Liege - SV Red Bull Salzburg

Lille - Fenerbahce v Liverpool - Unirea Urziceni

Ajax - Juventus v Fulham - Szachtar Donieck

Club Brugge - Valencia v FC Twente - Werder Brema

Sydney napisał:

No to Mourinho wraca na Stamford , a Hleb na Camp nou :P

A Beckham na OT :D

No i Benzema na Gerland ;)

W ogóle bardzo ciekawa jest tegoroczna LM. W fazie grupowej były powroty na byłe stadiony Eto'o, Ibry, Kaki, a teraz jeszcze wyżej wymienione przypadki; te teorie spiskowe o podgrzewanych kulkach byc może nie są aż tak głupie :D

Co do par myślę, że Calcio w starciu z Angolami ponownie polegnie, byc może też polegnie całkowicie, bo Bayern wydaje się ostatnio zatrybił na dobre i gdyby dodatkowo wsparty zdrowymi Robbenem i Riberym przystąpił do rywalizacji z Violką to powinno byc ok.

A Toni do Florencji... :D

Real przyzwoicie. Mogło być lepiej ale OL w tym sezonie nie porywa szczególnie. Wyeliminowali L'pool ale w tym przypadku  sensacja nie wchodzi w grę. Barca - fart. Mają sporo szczęście w tej edycji LM. Trafili na bardzo łatwą grupę, z której z kłopotami się wyczołgali...

Łatwą grupę? :zdziwiony:  Chętnie bym zobaczył Real w środku radzieckiej zimy.

Towarzyszu, już mamy Federację Rosyjską.

asiek napisał:

A  Trafili na bardzo łatwą grupę, z której z kłopotami się wyczołgali...

Zaraz tam łatwą , najwyżej jedna z łatwiejszych :D Przecież grupe tworzyli jacyś tam mistrzowie lig włoskich ( 3 w rankingu Uefa ) , rosyjskich (6) i ukraińskich (7) :]

Tymczasem Liverpool czy jak kto woli The Reds przegrali z ... czerwoną latarnią Premiership druzyną Portsmouth :]

Kuba jestesmy z Tobą :P

Jak tam pampersy Panowie?

Mamy dogrywkę w meczu Estudiantes-FC Barcelona.

W regulaminowym czasie gry było 1:1, a gola na wagę wyrównania zdobył Pablo w 88 minucie.

"Martwe kolano" Krzynówka. Zakończy karierę!?

Jacek Krzynówek być może będzie zmuszony do zakończenia kariery! Kolano polskiego pomocnika jest bardzo zniszczone, co może skutkować tym, że Krzynówka już nigdy nie zobaczymy na boisku! - Był to zawodnik europejskiego formatu - mówi w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl Jan Tomaszewski.
Jak informują niemieckie media Jacek Krzynówek być może będzie zmuszony do zakończenia kariery! Trener Hannoveru 96 Andreas Bergmann poinformował, że kolano Polaka jest bardzo zniszczone. Krzynówek będzie musiał przejść testy, po których okaże się, czy 96-krotny reprezentant Polski będzie wstanie kontynuować karierę. - Trener Hannoveru kolano Jacka określił jako martwe go gry. Daj Boże, żeby nie przeszkadzało mu to w normalnym życiu - mówi w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl Jan Tomaszewski.

- Wydaje się, że czas Jacka już się skończył. Był on zawodnikiem europejskiej klasy. Szczególnie, gdy grywał regularnie w europejskich pucharach i również w reprezentacji Polski. Rozegrał kilka fenomenalnych spotkań. W tej chwili
Krzynówek jest na równi pochyłej.

- W reprezentacji należy mu się pożegnanie. Szkoda tylko, że sam nie zdecydował się na taki krok. Wydaje mi się, że zasłużył na to, żeby nie było żadnych dywagacji na jego temat - kontynuował niegdyś świetny bramkarz. - Niepotrzebnie przedłużał karierę. Jacek zapomniał, że lepiej skończyć przygodę z piłką rok za wcześnie niż jeden dzień za późno...

http://www.sportowefakty.pl/pilka-nozna … y-kariere/

Trzymaj sie Jacek!!!!

Fed-Expresso napisał:

W regulaminowym czasie gry było 1:1, a gola na wagę wyrównania zdobył Pablo w 88 minucie.

Pedro :P Btw ten 22-latek został w środę pierwszym w historii piłkarzem, który strzelał bramki w 6 różnych rozgrywkach. I to wszystko w jednym sezonie, do tego debiutanckim :]

Messi znowu daje zwycięstwo :D Chyba piłkarz roku FIFA został przypieczętowany ;)

Ale kwas dałem :D.

Barcelona – bohaterowie na każdą okazję

Koronacja Barcelony na drużynę wszech czasów miała miejsce w Abu Zabi. W finale klubowych mistrzostw świata zespół z Katalonii pokonał Estudiantes la Plata 2:1 po dogrywce, zdobywając szósty tytuł w 2009 roku

Pep Guardiola, czekając na dekorację klubowych mistrzów świata, rozpłakał się i długo nie mógł opanować emocji. Podchodzili do niego Dani Alves i Thierry Henry, przytulali, a trener Barcelony znów zalewał się łzami. Guardiola najlepiej wie, że razem z tym rekordowym szóstym tytułem zdobytym w jednym roku coś się skończyło.

Pewnie już nigdy jego drużyna nie będzie tak kochana jak teraz, gdy gazety całego świata ogłaszają ją najlepszym zespołem w historii futbolu. Prędzej czy później przyjdzie kryzys na boisku, w klubie za chwilę ruszy burzliwa kampania wyborcza, bo prezes Joan Laporta nie ma prawa zostać na kolejną kadencję. – Zdaję sobie sprawę, że zapewne spadniemy trochę z wysokości, na którą się wspięliśmy. Ale poradzimy sobie. Dziękuję piłkarzom, bo to oni dali mi prestiż, którym dziś się cieszę – mówił po finale Guardiola.

Trener pracujący z seniorami od półtora roku zdobył w tym czasie mistrzostwo Hiszpanii, krajowy puchar i superpuchar, Puchar Europy i Superpuchar, a w sobotę dołożył do tego klubowe mistrzostwo świata.

W finale z argentyńskim Estudiante, tak jak w półfinale z Club Atlante z Meksyku, Barcelona pierwsza straciła bramkę – ze spalonego – ale odrobiła straty i wygrała. Wszystkie trzy gole padły po uderzeniach głową, a bohaterowie finałowego meczu byli symboliczni. Wyrównującą bramkę strzelił Pedro, chłopak z Teneryfy, który w szkółce Barcelony uczy się od pięciu lat.

Dwa lata temu był już spakowany i gotowy do odjazdu, ale właśnie wtedy drugą drużynę Barcy przejął Guardiola i powiedział, że da szansę skrzydłowemu, na którym inni się nie poznali. Minęły dwa lata i Pedro odjeżdża z Abu Zabi jako rekordzista świata: jedyny piłkarz, któremu w jednym sezonie udało się strzelić gola we wszystkich rozgrywkach.

Drugą bramkę, już w dogrywce, zdobył Leo Messi. Zwycięzca plebiscytu „France Football”, który w najbliższych dniach zostanie też piłkarzem roku FIFA. A wszystko to dzięki Barcelonie, bo Messi z reprezentacji Argentyny to temat na zupełnie inną opowieść.

Dla Guardioli oni są sobie równi: Pedro, o którym nikt rok temu nie słyszał, i wielki Messi. W zarobkach i popularności może ich dzielić przepaść, ale to już jest sprawa prezesa Laporty. Guardiola nigdy się w to nie wtrącał i żądał od szefa klubu wzajemności.

Otoczył się kolegami ze szkółki La Masia, a odciął od wszystkich innych, nieważne, czy byliby jego przyjaciółmi czy wrogami. Wyprowadził codzienne życie drużyny z boisk pod Camp Nou do ośrodka treningowego położonego kilkanaście kilometrów od stadionu. Słuchał tylko siebie, nawet jeśli Johan Cruyff mówi i pisze w swoich felietonach inaczej.

Dziennikarzy Guardiola nie dzielił na dobrych i złych, ze wszystkimi rozmawiał tylko na konferencjach prasowych, odmawiając indywidualnych wywiadów. A drużynie dał jedyną rzecz, której jej brakowało. – Czyli dyscyplinę – potwierdzili Andres Iniesta i Xavi w wywiadzie dla sobotniego „El Pais”.

Guardiola wychował sobie bohaterów na każdą okazję. Messiego, który wiedział, kiedy może odpoczywać, a kiedy ma ratować drużynę. Xaviego, który nie zawodził właściwie nigdy. Iniestę, holującego drużynę w decydujących momentach ostatniej Ligi Mistrzów. Gerarda Pique, który sprawił, że eksperci zaczęli mówić o powrocie libero w stylu Beckenbauera. Strzelającego w lidze gola za golem Zlatana Ibrahimovicia, najlepszego na początku sezonu Seydou Keitę. Wymieniać można długo.

Keita w finale zszedł z boiska z kontuzją, ale ma czas, żeby się wyleczyć. Do końca roku mistrzowie mistrzów odpoczywają. Następny mecz zagrają dopiero na początku stycznia.

http://www.rp.pl/artykul/60511,409129_B … kazje.html

Genialny sezon. 6 tytułów w 1 roku. Pep i Jego piłkarze wygrali wszystko co było do wygrania. W kończącym się roku dostarczyli swoim kibicom wielu niezapomnianych, wspaniałych chwil. Dziękuję!

Leo Messi FIFA World Player 2009

Lionel Messi zdobył w tym roku wszystko co było do zdobycia, zarówno z klubem, jak i indywidualnie. Po zdobyciu trypletu z Dumą Katalonii, na początku grudnia Messiemu została przyznana Złota Piłka, dziennika France Football. Dzisiaj Argentyńczyk zdobył drugie z najważniejszych indywidualnych wyróżnień dla profesjonalnego zawodnika. Został wybrany najlepszym piłkarzem roku według FIFA. W głosowaniu trenerów i kapitanów 147 reprezentacji z całego świata, Atomowa Pchła otrzymał 1 073 punkty, drugie miejsce przypadło zwycięzcy z roku ubiegłego, Portugalczykowi Cristiano Ronaldo, który zdobył 352 punktów. Na najniższym stopniu podium uplasował się inny zawodnik Blaugrany, Xavi Hernandez z liczbą 196 punktów. Poza podium sklasyfikowano Kakę (190 pkt) oraz Andrésa Iniestę (134 pkt).

Alves, Xavi, Iniesta i Messi w jedenastce roku

Piłkarze FC Barcelony zdominowali również inny plebiscyt. W jedenastce sezonu poza piłkarzami nominowanymi do FIFA World Player, znalazł się również Daniel Alves. Zawodnicy Barçy stanowili więc znaczną część Drużyny Roku, o jednego reprezentanta mniej miał Manchester United (Vidić, Evra i Cristiano Ronaldo, który ubiegły sezon kończył jako zawodnik Czerwonych Diabłów), dwóch przedstawicieli mieli Real Madryt (Casillas i Ronaldo) oraz Liverpool (Gerrard i Torres). Jedenastym piłkarzem był kapitan Chelsea Londyn, John Terry.

Nagroda im. Ferenca Puskása

Nagroda im. Ferenca Puskása, legendarnego reprezentanta Węgier, przyznawana za zdobycie najładniejszej bramki roku 2009 przypadła Cristiano Ronaldo. Najpiękniejszym golem uznano trafienie Portugalczyka z meczu poprzedniej edycji Ligi Mistrzów, FC Porto - Manchester United.

http://www.fcbarca.com/index2.php?goto=komm&news=30107

Buonanotte nie zagra przez siedem miesięcy

Diego Buonanotte, argentyński piłkarz ranny w sobotnim wypadku drogowym, w którym życie straciło trzech jego pasażerów, wróci na boisko najwcześniej za siedem miesięcy - oceniają lekarze.

- Diego jest w stanie stabilnym, ale zachowujemy ostrożność, zdając sobie sprawę, że najbliższe 72 godziny będą najbardziej krytyczne - powiedział Horacio Cavallieri, lekarz ze szpitala w Buenos Aires.

21-letni zawodnik River Plate stracił kontrolę nad pojazdem i uderzył w drzewo. Do zdarzenia doszło, kiedy Buonanotte wraz ze znajomymi wracali z nocnej zabawy w okolicy jego rodzinnej miejscowości Teodolina w prowincji Santa Fe w południowej Argentynie. W czasie, kiedy doszło do tragedii padał rzęsisty deszcz. W wypadku zawodnik złamał kość ramieniową, obojczyk oraz doznał obrażeń płuc.

Do tej pory Buonanotte znajdował się na liście życzeń kilku europejskich klubów, w tym grającego w Premier League Sunderlandu.

http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/pre … tory.shtml

Normalnie, idiota!!!!

Absurdalny poziom cen za polskich piłkarzy

Ceny za polskich piłkarzy osiągnęły tak absurdalny poziom, że wzmocnień będziemy szukać wyłącznie za granicą - takie deklaracje składają prezesi i trenerzy klubów ekstraklasy.
- Gdybym mógł, to zmontowałbym jedenastkę, złożoną z samych Latynosów - stwierdził dwa tygodnie temu... selekcjoner reprezentacji Polski Franciszek Smuda. Było to na kilka dni przed jego pożegnaniem z Lubinem, gdzie zdążył opracować plan wzmocnień: polecił prezesowi Zagłębia ściągnąć co najmniej trzech nowych cudzoziemców.

Smuda, zamiast wyróżniającego się Polaka, wolał dopilnować, żeby do Lubina trafił Kolumbijczyk Sergio Reina. Cena? 120 tysięcy euro. Jakieś osiem do dziesięciu razy mniej, niż musiałby dać za Kamila Glika, którego niedawno sam powołał do kadry. Dwanaście razy mniej niż za Tomasza Jodłowca. Prezes Józef Wojciechowski narzeka na "Jodłę", a jednocześnie wycenia na kwotę, jakiej na pewno nie zapłaci żaden klub w kraju.
   

- Miałem sygnały z rady drużyny, że są z nim problemy. Ale na pewno nie sprzedam go poznaniakom za taką sumę, jaką proponują - mówił prezes Polonii Warszawa o opiewającej na 800 tys. euro ofercie Lecha.

Więcej w "Przeglądzie Sportowym"

onet.pl

I tu tkwi problem polskiej piłki. Jak mają się piłkarze, jak ma się liga, jak ma się reprezentacja rozwijać. Tu całe szkolenie leży. Młody, zdolny piłkarz wybije się ponad przeciętność w średnim klubie i już wartość przekracza milion złotych. To lepiej kupić jednego z tysięcy brazylijczyków, którzy za marne grosze będą biegać. Ma Franz racje. I ten problem z pewnością będzie się pogłębiał. Kluby są coraz biedniejsze. Coraz mniej wpływów ze sponsorów, UEFA, bo sukcesów brak. Frekwencja na stadionach chyba też spada(tego akurat nie jest pewien). PZPN do roboty!

asiek napisał:

PZPN do roboty!

Chyba do dymisji.

Wielka klęska Manchesteru United w Pucharze Anglii. Mistrzowie kraju przegrali na Old Trafford z trzecioligowym Leeds 0:1. W bramce gospodarzy stał Tomasz Kuszczak. Polak przy golu raczej błędu nie popełnił.


Goście prowadzili na Old Trafford od 19. minuty, gdy Tomasza Kuszczaka pokonał Jermiane Beckford, który wykorzystał 50-metrowe podanie Johnny'ego Howsona. . Duży błąd popełniła przy tej akcji, eksperymentalnie zestawiona, obrona gospodarzy. Nie ona jednak ponosi największą winę za klęskę. Zawiedli przede wszystkim gracze ofensywni, który - mimo wielu świetnych okazji - nie potrafili strzelić bramki.

W 78. min Beckford miał świetną okazję, aby pognębić Man United, ale piłka po jego strzale przeszła o centymetry od słupka bramki Kuszczaka. Dwie minuty później w poprzeczkę trafił z rzutu wolnego Robert Snodgrass.

Niezwykle emocjonująca była końcówka, gdy pod bramką Leeds co chwila dochodziło do groźnych sytuacji. W 95. minucie meczu obrońcy gości musieli ratować się przed wyrównaniem przez MU wybiciem piłki z linii bramkowej.

To było pierwsze zwycięstwo Leeds United na Old Trafford od 1981 r.

Leeds utd :D Cóż to była (jest!) za ekipa . Pamiętam jak w półfinale CL nawet byli , bo z tej okazji trykot Alana Smitha nabyłem ;)

Wygranie Pucharu Anglii daje prawo gry w Lidze europejskiej ?

Sydney napisał:

Wygranie Pucharu Anglii daje prawo gry w Lidze europejskiej ?

Tak.

Nic mi dziś nie dostarczyło tyle radości co ten wynik :D Oczywiście może to przebić ewentualny remis (porażka) Realu, co przy wczorajszym potknięciu Barcy, byłoby pożądane.

Janusz Atlas nie żyje

Z żalem informujemy, że dziś o godzinie 17:00 w warszawskim hospicjum zmarł jeden z najwybitniejszych dziennikarzy sportowych w Polsce redaktor Janusz Atlas - poinformowała rzeczniczka prasowa Polskiego Związku Piłki Nożnej Agnieszka Olejkowska.
Janusz Atlas przegrał walkę z rakiem szpiku kostnego.

Od stycznia 2009 roku Janusz Atlas był pracownikiem PZPN i przewodniczącym Komisji ds. Mediów. Był także redaktorem naczelnym magazynu "Polska Piłka", a przez miesiąc pełnił również obowiązki rzecznika prasowego Związku. Wcześniej był związany z "Piłką Nożną". Trzykrotnie został nagrodzony "Piłkarskim Oscarem" w plebiscycie Canal+.

Janusz Atlas miał 60 lat.

http://sport.onet.pl/74331,1248675,2104 … omosc.html

Niezwykłe rzeczy działy się w meczu otwarcia Pucharu Narodów Afryki po między Angolą a Mali :D Do 79 minuty gospodarze prowadzili 4:0 ! A że dzisiaj mamy dzień frajerstwa (vide Rod) Malijczycy zdołali w 11 minut strzelić 4 bramki i ustalić wynik na 4:4 xDDD

hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha

Mocarne :]

Jak nie kochac murzynskiej pilki ? :D :D :D

:galy:

Jednak w Mali szamanów mają lepszych :D, tylko że później działają :D

Piekna bramka Konoute ;) , wprawdzie widzialem jego ładniejsze gole strzelane dla Sevilli , niemniej  ta główka przecudna .

http://www.youtube.com/watch?v=wfjMHgYu … re=popular

Pedro to człowiek z nosem do strzelania bramek, ale od tej strony Go nie znałem :D

Jagiellonia krok od meczu z Realem!

To nie żart. Niewiele brakowało, a w na stadionie przy ulicy Słonecznej doszłoby do meczu Jagiellonia Białystok - Real Madryt. Działacze klubu z Podlasia zaprosili zespół Królewskich na spotkanie z okazji 90-lecia powstania Jagiellonii.

O dziwo, działacze Realu przyjęli zaproszenie! Problem w tym, że za udział w meczu zażądali 1,5 mln euro. Tańsza była Sevilla, która przyjedzie do Białegostoku za 250 tys. euro.

- To są zbyt wysokie kwoty - mówi prezes Jagiellonii Ireneusz Trąbiński na łamach "Gazety Współczesnej". - Czynimy jednak starania, aby Białystok odwiedziła znana europejska marka - dodaje.

Trąbiński zaznacza, że jednym z warunków jest, aby rywal przyjechał w najsilniejszym składzie.

Nam nasuwa się jeden wniosek. Jeśli Jaga chce ściągnąć sparingpartnera za mniej niż 250 tys. euro, to w najsilniejszym składzie przyjedzie co najwyżej Eintracht Frankfurt. A kibice w Białymstoku muszą rozważyć sobie, czy woleliby przez 90 minut oglądać na swoich włościach, jak Cristiano Ronaldo walczy z Tomaszem Frankowskim. Czy wolą, by 1,5 mln euro przeznaczyć jednak na rozwój klubu.

http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/eks … tory.shtml

Dawaj DUN zrzute na Żela xDDDDDDDDDD

Art napisał:

Dawaj DUN zrzute na Żela xDDDDDDDDDD

Żelu mam w łazience całą masę. Ktoś kiedyś kupił, ale nikt nie używa :P Fajna sprawa z tą Sevillą, jednak ja już się emocjonuje ty, co zobaczę w lutym. Otóż wybieram się do Niemiec na rewanż 1/8 LM: Stuttgart - Barca :D

DUN I LOVE napisał:

Otóż wybieram się do Niemiec na rewanż 1/8 LM: Stuttgart - Barca :D

Zazdroszcze i nie zazdroszcze :P Chyba wiesz co będzie jak Barca pierwszy wygra 5:1 ? :D

To jest minus bez wątpienia. Dlatego też najlepiej by było, jakby Barca wygrała na Camp Nou 2-0 :P

Yyy... z tej radości chyba nie ogarnąłeś, że w Stuttgarcie odbędzie się pierwszy mecz :D

xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Konstruktywnie :D

*6-1 Polska-Singapur

Gol po trzecim karnym, ten sędzia jest the best, takie karne gwiżdże, że u nas już by go do Wrocławia w wiadomym celu wysyłali :p

Ostatnio mam wywalone na polski futbol, ale ciekawi mnie strategia grania sparingów z takimi ogórkami, co to ma wnieść poza fajnymi statystykami?

To ze Sport Five firmuje ten wyjazd wiec PZPN zarobil na nim niezle pieniadze. A to ze lesne dziadki maja w dupie
jakie wyniki sportowe osiagaja ich chlopcy wiemy nie od dzis , najwazniejsze ze grzesiu kasuje co miesiac 55 kola
a jego wierny giermek zdzisiu 40.

Guillermo Coria napisał:

najwazniejsze ze grzesiu kasuje co miesiac 55 kola
a jego wierny giermek zdzisiu 40.

Plus pokaźne premie, wypłacane kilka razy do roku. :D

Mutu na dopingu! Koniec kariery!
To może być koniec kariery dla jednego z najlepszych zawodników minionego sezonu Serie A. Adrian Mutu niczego się nie nauczył. Testy na obecność niedozwolonych środków przeprowadzone przez klub zawodnika, Fiorentinę, wykazały, że Rumun stosował sibutramine.

Mutu, który w 2004 roku podczas występów w Chelsea Londyn został przyłapany na zażywaniu kokainy, znów ma problemy. Podczas ostatnich testów na obecność niedozwolonych środków okazało się, że zawodników zażywał sibutraminę. Jest to lek anorektyczny, stosowany głównie w leczeniu otyłości. Dzięki niemu człowiek ma uczucie sytości oraz zwiększa wydatek energetyczny, co w piłce nożnej jest nie bez znaczenia.

Władze Fiorentiny nie wydały jeszcze oświadczenia odnośnie przyszłości Mutu. Zawodnik na pewno zostanie zdyskwalifikowany, ale ponieważ jest to jego druga tak poważna wpadka dopingowa, może zostać zmuszony do zakończenia kariery. Poza tym klub z Florencji ma prawo rozwiązać kontrakt z winy piłkarza i zażądać odszkodowania. Gdyby tak się stało, Mutu... mógłby zostać bankrutem.

Chelsea Londyn wciąż domaga się od zawodnika ponad 16 milionów euro, za fakt iż z jego winy straciła mnóstwo pieniędzy. "The Blues" zapłacili za ówczesnego napastnika Fiorentiny ponad 22 miliony euro. Rok później Rumuna przyłapano na zażywaniu kokainy.

http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/ser … tory.shtml

Kilka faktów z piłkarskiego weekendu:

* Real odczarował el Riazor i pokonał na wyjeździe Deportivo po raz 1 od 18 lat.
* Egipt w pięknym stylu sięgnął po PNA. Oglądałem sporo tę imprezę, ileż znaczy drużyna.

http://www.youtube.com/watch?v=PEhDrShc … re=related
Takie rzeczy to tylko w Serie A :D

Rusza faza pucharowa Ligi Mistrzów. :D
Po raz pierwszy 1 kolejka została rozpisana na 2 tygodnie, oto jej plan:

Dziś:
AC Milan - Manchester United
Olympique Lyon    - Real Madryt

Jutro:
Bayern Monachium - ACF Fiorentina
FC Porto - Arsenal Londyn

23.02
Olympiakos Pireus - Girondins Bordeaux
VfB Stuttgart - FC Barcelona

24.02
Chelsea Londyn    - Inter Mediolan
Sevilla FC    - CSKA Moskwa

Ależ hity na przywitanie. Nie ukrywam, że liczę na przebudzenie Lyonu i...Ronaldinho. :D

no to HALA MADRID!!!!!!!!!  Gramy najmocniejszym składem, więc przygotujcie się na grzmoty :]


0:1 :/ A sam mecz żenada...

Cosik napinka nie wypaliła. :D

Cieszy zwycięstwo Lyonu, ale to chyba za mało. Real wrzuci im trójkę na SB, a wątpię aby francuski klub był w stanie odpowiedzieć więcej niż raz (w najlepszym razie).

Znakomity mecz za to na San Siro. Milan zaczął bardzo mocno, skończył równie agresywnie. Moim zdaniem mecz na remis, gospodarze z przebiegu gry nie zasłużyli na porażkę. Niemniej sami są sobie winni, okazje na wyrównanie czy na strzelenie (zwłaszcza w 20 pierwszych minutach) były wyborne. Antonini i Inzaghi swoje strzelić powinni.

Trudno mi sobie wyobrazić, aby MU nie awansowało, chyba że Ronaldinho i Becks będą meli 100% skuteczności z rzutów wolnych z okolic pola karnego.

Beckham w pierwszym składzie. hahaha  Oby jak najmocniej oberwali, może wreszcie coś się tam zacznie sensownego dziać i rozgonią ten cyrk.

Fabiański fatalnie. :/ Dostał szansę gry w Lm i zawalił 2 bramki w sposób wręcz niewybaczalny na tym poziomie. Moim zdaniem Wenger chyba sam kupi mu walizki. Dramat. :]

Doskonale wiemy, że bramkarz musi wystepować regularnie, ta profesja opiera się na ograniu i pewności, a tych nie da się osiągnąć na ławce rezerwowych. Lepiej grać w słabym zespole, niż siedzieć na dupie w nawet najlepszym.

Kibice Barcelony mogą się uspokoic, od dziś nie będzie ciągłych podejrzeń, że to jedynie ich klub finansuje karierę pana Ovrebo w Lidze Mistrzów ;)

Fabian mnie zaszokował :|

Bayern - Viola dają na nsporcie, jak coś. :P

Porto dowiozło 2-1, dużo dojrzalej grają niż młodzież Arsene'a. Jak Kanonierzy podtrzymają "skuteczność" ze swojego stadionu to Portugalczycy nie są bez szans. ;)

Art napisał:

Kibice Barcelony mogą się uspokoic, od dziś nie będzie ciągłych podejrzeń, że to jedynie ich klub finansuje karierę pana Ovrebo w Lidze Mistrzów ;)

Skandal . Nie znajduje innych słów by opisać to co sie stalo w 89 minucie . Liniowy z najnizszej klasy rozgrywkowej w Azerbejdżanie wychwycil by ten Offside , więc nie wierze w nieumyslną pomyłke arbitra z tego poziomu , On po prostu tego spalonego nie chciał widzieć :]

Ech musza wejsc te kamery!!!! takie bledy, przeciez 2 metrowy spalony a oni nic!!!! ten gol moze istawic rywalziacje;/

a Fabiański ładnie wczoraj pokazał.... ciekawe co teraz z nim bedzie:)

Ale Norweg wynik wydrukował. Gdybym był kibicem Violi to...wynik 2-1, a 1-1 to różnica ogromna. I nie ma tu żadnego znaczenia, że z przebiegu gry niemiecki klub był lepszy, a właściwie Robben był lepszy. :P

DUN I LOVE napisał:

Fabiański fatalnie. :/ Dostał szansę gry w Lm i zawalił 2 bramki w sposób wręcz niewybaczalny na tym poziomie. Moim zdaniem Wenger chyba sam kupi mu walizki. Dramat. :]

Chyba i na szczęscie aż tak zle nie będzie . Francuski menadzer znany jest ze slabości do młodych piłkarzy , i z tego że wiele potrafi im wybaczyć , poza tym gdyby Wenger pozbył się Fabiana  to tym samym podważyłby własny autorytet , taką decyzja personalną pokazałby że nie rozpoznał wlaściwie umiejętnośc Łukasza ściągając go na Emirates .
Ja będe się uperał że tylko jeden błąd byl "udziałem" Fabiańskiego , owszem sprokurował rzut wolny pośredni , ale z tego co mi wiadomo takie stałe fragmenty to gra sie "na gwizdek" :]

Beckham w pierwszym składzie.   Oby jak najmocniej oberwali, może wreszcie coś się tam zacznie sensownego dziać i rozgonią ten cyrk.

Nie wiem jak zagrał z MU , ale wiem za to że takiego pilkarza jak Beckham zawsze warto trzymać na bosiku bo On nawet mając i 40 lat będzie potrafił zrobić użytek ze stojącej piłki w obrębie pola karnego  precyzyjnym dośrodkowaniem , lub mierzonym strzałem . Bardzo często taki ktoś jest wart więcej niż najbardziej dynamiczny skrzydłowy ;)

Milan awansuje !

Spalony przy bramce Klose:
http://i45.tinypic.com/a3ing9.jpg
Liniowy stoi centralnie na linii spalonego i nic - powinien z hukiem wylecieć z grupy sędziów LM.

Sydney napisał:

Nie wiem jak zagrał z MU , ale wiem za to że takiego pilkarza jak Beckham zawsze warto trzymać na bosiku bo On nawet mając i 40 lat będzie potrafił zrobić użytek ze stojącej piłki w obrębie pola karnego  precyzyjnym dośrodkowaniem , lub mierzonym strzałem . Bardzo często taki ktoś jest wart więcej niż najbardziej dynamiczny skrzydłowy ;)

Milan awansuje !

Milan nie awansuje, a wypuszczanie Beckhama przeciew gromadzie wybieganych byczków z jego byłego zespołu, to czysty bezsens w przypadku ekipy tej klasy co Milan. Jeszcze rozumiem z jakimiś leszczykami z dolnej części tabeli ligowej, bo tam faktycznie może zrobić to o czym napisałeś; ale z takim rywalem jak MU to zakrawa na dywersję.

Wenger faktycznie jest dość bezkrytyczny wobec młodych graczy i dlatego od jakiegoś czasu ma takie wyniki, jakie ma. :P

No już tak beznadziejnie grającej Barcelony to nie widziałem chyba nigdy. Federror z meczu z Djoko z Miami to nic. :D
Guardiola cały blady.

A Ty Dawidku dlaczego nie w Stuttgarcie ? :D

1:1 :/

Kubecki napisał:

A Ty Dawidku dlaczego nie w Stuttgarcie ? :D

Przez tę remontowaną trybunę. FanKlub dostał 40 biletów mniej niż miał dostać, a że my zgłosiliśmy się na wyjazd pod koniec to zostaliśmy z listy skreśleni. Najgorsze jest to, że dowiedzieliśmy się o wszystkim na 1,5 dnia przed wyjazdem. :]
No ale przynajmniej mam pieniądze na toster. :D

Słaby mecz w Stuttgarcie.

Nie pożądaj żony bliźniego swego, panie Terry. :D  Bo potem się ma stresy i za wiatrak się robi. :D

:D

Fajnie, że Inter wygrał. Niemniej to "1" z tyłu niepokoi w kontekście rewanżu. Bardzo trudno będzie Włochom utrzymać te 2-1 z dziś.

W drugim dzisiejszym meczu CSKA remisuje z Sevillą 1-1, warto zwrócić uwagę na kapitalnej urody bramkę Marka Gonzaleza dla moskiewskiej ekipy.

To prawda Gonzalez zdobył piekna bramke. Jednak to Sevill w rewanzu jest zdecydowanym faworytem.

Inter ma szanse wreszcie osiagnac cos wiecej w LM, troszke szkoa tej straconej bramki. Ale sa w stanie zremisowac na SB

Mecz Inter- Chelsea był jednym z lepszych jakie widziałem w tej rundzie. Akcji nie brakło i była dramaturgia. Jednak wg mnie nawet teraz niebiescy są faworytami bo nawet marne 1-0 ich urządza... :/ Cienko widzę ten rewanż w odniesieniu do Interu- wczoraj strasznie dziurawą obronę mieli. Chelsea tylko atakowała od strony Kalu a im nie szło go zatrzymywać.

Legia. :D

A Jaga kolejny mecz (już nie wiem który) bez zwycięstwa na wyjeździe. Dziś nawet przegrali w Kielach 0-1. Na dodatek jedyną bramkę zdobył, niechciany w Białymstoku, Pavol Stano. Super. :D

Pięknie Chelsea oberwała. :D

http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/pre … tory.shtml

Nie patrzcie, ponoć straszne.

EDIT:
Czytać można śmiało. ;)

Wisła - Arka 0:1  hahaha
jaki kraj taki mistrz :D Skorża out...
Tym razem wreszcie czas na Legie!

Jaga :galy:

Niemoc trwająca 32 wyjazdowe spotkania w końcu przerwana :D Za tydzień przyjeżdża Wisła i chyba istnieje taka możliwośc, że będzie to ostatni mecz Skorży w roli coacha Białej Gwiazdy.

A odnośnie majstra to nie będę ukrywał, że Legie na tym miejscu widziałbym najmniej chętnie :] I nawet nie jestem w tym odosobniony :]

Oby ubiegłoweekendowy efektowny początek Lecha nie był przypadkiem (w Bakero nigdy tak nie wierzyłem, jak w Skorżę), oby jeszcze drgnęła Wisła, oby na szczycie coś się ruszało, bo aż strach myśleć, że mistrzostwo Polski może spaść pod nogi tej ociężałej, dołująco niewyraźnej Legii...

http://rafalstec.blox.pl/2010/03/Wisla- … szyla.html

O, mam jeszcze jeden powód żeby Steca nie lubić. :D

To mi się w Realu podoba. Jak bardzo im nie kibicuje tak bardzo ich cenię za tę grę do końca, zwłaszcza u siebie,. Który to już raz wtapiają po 0-2 i potrafią nie tylko odrobić straty, ale i zdobyć zwycięską bramkę? Pamiętam kiedyś taki mecz w LM z Romą i masę podobnych gier z La Liga.

Co do Naszej Ligi to to jest taka rozpacz, że mistrzostwo Legii tylko by ten stan dobitnie potwierdziło. Szczerze mówiąc, wszystko mi jedno, kto zdobędzie majstra, ważne, żeby Jaga się utrzymała. :P

Znakomity mecz na Benabeu. Niestety Real grał robił co chciał i mógł strzelić bez problemu 7-8 goli, ale dzięki marnej skuteczności i szczęśliwym bramkom Sevilli były wiekie emocje do końca.

No jeśli drużyna tak słaba jak Legia zdobędzie tytuł mistrza kraju, to czas uciekać. Wisła na pewno się jeszcze ogarnie, ewentualnie namiesza Lech.

Ojej, Real liderem :)

Gwizdy i przyśpiewki niosące się nad placem budowy, dla niepoznaki zwanym stadionem, były idealnym posumowaniem widowiska, jakim uraczyła swoich sympatyków warszawska drużyna. Nawet żenadą nazwać tego nie można... Już pomijam to, że po dobrym meczu ligi zagranicznej, już samo patrzenie na paralityczne popisy technicznych analfabetów, dla niepoznaki zwanych piłkarzami, wywołuje silny ból zębów; ale ów analfabetyzm z minimum myślania zwalniać jednak nie powinien, tymczasem jego śladów na boisku nie było dziś w ogóle widać. Pcha się hołota środkiem, jakby boczne linie gryzły, holują piłkę pół godziny nie wiadomo po co, żałosna precyzja długich podań i dośrodkowań... Filozof Trzeciak może być dumny z tak inteligentnej gry Legii.

asiek napisał:

Tym razem wreszcie czas na Legie!

:)

Jeszcze mają czas. Spokojnie ;)

Hmm, chyba jednak Perez wydał latem za mało kasy.

A tak na serio to jestem w małym szoku, do momentu wyrównania przez Lyon raczej się nie zanosiło na takie zakończenie; ale jak fatum to fatum :] U gospodarzy zemściło się to, że właśnie mimo tej wyraźniej przewagi nie potrafili dobic Francuzów, gdyby Pipita strzelił w pierwszej połowie do pustej już wtedy byłoby pewnie po herbacie.

Ciekawe czy głowa Pellegriniego poleci?

MU :good:

Real hahaha

Nie mogę tego dźwignąć, co roku tyle hajsu w błoto, wymieniane 3/4 składu, i się kończy na 1/8 LM. Ale mistrza La Liga pewnie zgarną, skupieni całkowicie na tych rozgrywkach.

No ja jestem trochę w szoku; nawet nie trochę, widziałem kilka ostatnich spotkań Realu w lidze i grali znakomicie, a rywale byli tłamszeni. Może teraz do innych zespołów dotrze, że nie taki znowu diabeł straszny i przestaną oddawać całe boisko we władanie Królewskim.
Teraz niech jeszcze Chelsea wyleci, a będę ukontentowany.:D

Odpadnięcie Realu to rewelacyjna wiadomość, nie tylko dla fanów Barcy, ale w ogóle dla futbolu. Po raz kolejny okazuje się bowiem, że wygrywać można tylko będąc drużyną, a nie skupiskiem gwiazd, kupionym niejako w pakiecie za horrendalne pieniądze. Z tego punktu widzenia ten wynik jest bardzo budujący. Przykładem tego jak powinno się budować zespół jest właśnie Lyon. Tam też wymieniono połowę składu, ale robiono to z głową, sprowadzając na każdą "dziurawą" pozycję znakomitych i przede wszystkim, odpowiednich graczy. Teraz pozostaje tylko czekać, aż ta zespół OL na dobre zaskoczy, bo z całą pewnością stać ich na dużo lepszą grę.

W trakcie poprzedniego wysypu gwiazd w Realu takich jak: Carlos,Ronaldo,Zidane,Beckham,Figo,Raul kompromitujące porażki zdarzały się,choć w 2002 r. Real wygrał LM,ale to odpadnięcie Realu podkreśla moje zdanie o tym,że nie da się zbudować wielkiej drużyny opierając ją na indywidualistach.

Jaga - Wisła 0-0.

3 mecze -1 pkt - 0:2 w bramkach. Niezbyt imponujący dorobek Mistrzów Polski. :]
Remis nie zadawala, na dobrą sprawę, nikogo. Odra w gazie i na dole zrobiło się naprawdę ciasno.

Dz@$%ki bez honoru. :/   Urban, Trzeciak - WON!

Kolejna seria meczów mija i jedno się nie zmienia: wciąż chyba tylko Lech chce Mistrza. ;)

Stefan Białas nowym trenerem Legii Warszawa. Mirosław Trzeciak zrezygnował.

Władze Legii Warszawa poinformowały, że nowym trenerem Legii zostanie Stefan Białas. Były piłkarz Legii już trenował warszawską drużynę. Ze stanowiska dyrektora sportowego zrezygnował Mirosław Trzeciak.

Nie wiadomo jak długo będzie pracował z Legią Białas. Na pewno poprowadzi poniedziałkowy trening i pojedzie z drużyną do Chorzowa na wtorkowy mecz Pucharu Polski.
Białas ma 62 lata. Był już trenerem Legii w 1998 i 1999 r. Jako piłkarz grał w Legii od 1972 do 1977 r. Był napastnikiem. W 148 meczach strzelił 22 gole. Wcześniej grał m.in. w Śląsku Wrocław. Jako trener pracował w Tunezji i we Francji. W Polsce był trenerem Cracovii i Jagiellonii Białtystok. Od kilku lat komentuje mecze francuskiej Ligue 1 w Canal + Sport.

Kierownictwo klubu zapowiadało, że za wpadki odpowie sztab szkoleniowy i piłkarze. Na razie czystka dotyczy tych pierwszych. Z funkcji zrezygnował asystent Urbana Antonio "Kibu" Vicuna, który wraz z nim przyszedł do Legii.

Z funkcji dyrektora sportowego zrezygnował Mirosław Trzeciak "Nie był on członkiem sztabu szkoleniowego i nie ponosi bezpośredniej odpowiedzialności za ostatnie rezultaty, jednakże Pan Trzeciak czuł się także odpowiedzialny za bieżącą sytuację zespołu" - czytamy w komunikacie klubu. Jego obowiązki przejął Marek Jóźwiak, dotychczasowy główny skaut Legii.

http://www.sport.pl/pilka/1,70994,76600 … oslaw.html



Jest jeszcze nadzieja...

Messi hattrick. :o

DUN I LOVE napisał:

Kolejna seria meczów mija i jedno się nie zmienia: wciąż chyba tylko Lech chce Mistrza. ;)

Chyba jednak też nie chce :D

Ronni napisał:

DUN I LOVE napisał:

Kolejna seria meczów mija i jedno się nie zmienia: wciąż chyba tylko Lech chce Mistrza. ;)

Chyba jednak też nie chce :D

:D Kriwiec robi co może, ale dziś nie starczyło. :P

LIONEL MESSI. GENIUSZ.

MŚ 2010. Czarna seria Anglii: mundial bez Davida Beckhama

Davida Beckhama zabraknie w reprezentacji Anglii na mistrzostwa świata w piłce nożnej. Mundial rozpocznie się 11 czerwca w RPA, tymczasem gracz Milanu dopiero za 3-4 miesiące będzie mógł wrócić do treningów po zerwaniu ścięgna Achillesa. Angielska prasa spekuluje, że to może być dla niego koniec kariery. To także kolejny cios dla selekcjonera Fabio Capello .

Miną trzy miesiące zanim będzie mógł kopać piłkę, i zapewne miesiąc dłużej do czasu kiedy będzie mógł wykonywać skoki i kopnięcia z pełnym obciążeniem - powiedział chirurg Sakari Orava.

34-letni pomocnik chciał pojechać na swoje czwarte w karierze mistrzostwa świata. Teraz, jak pisze brytyjski "Guardian", niepewna jest w ogóle dalsza kariera Beckhama. - Biorąc pod uwagę jego wiek, i powagę urazu, nie jest pewne czy będzie kontynuował karierę nawet w Major Soccer League - pisze Dominic Fifield na guardian.co.uk.

- Bardzo go boli - przyznał kolega Anglika z Milanu Clarence Seedorf. - To naprawdę paskudna kontuzja - dodał

To pięknie , Mundial bez Arystokraty futbolu :( . Rooney nie zdobędzie tyle goli ile mógłby , a i Terrego nie będział miał kto trafiac w ten pusty łeb .

Sydney napisał:

To pięknie , Mundial bez Arystokraty futbolu :( . Rooney nie zdobędzie tyle goli ile mógłby , a i Terrego nie będział miał kto trafiac w ten pusty łeb .

Za to masz mistrza. :D

10/10 hahaha

Co do Rooneya to ten facet gra teraz niesamowicie. Kiedy MU oddawało CR Realowi to powiedziałem kumplowi, że Rooney, jako główna postać ekipy Sir Alexa, da tej drużynie dużo, dużo więcej niż robił to wcześniej. I proszę bardzo - 4 gole w 2 meczach z Milanem powinny mówić same za siebie, a wczoraj Wayne dołożył kolejne 2 trafienia w meczu PRM. United zrewanżowało się Fulham z nawiązką za porażkę 0-2 w poprzedniej rundzie.

Jako człowieka mi go szkoda, ale jego brak Anglii nie zaszkodzi, wręcz przeciwnie.

http://www.sport.pl/pilka/1,70998,76640 … rakow.html

:O

Niezły suprajs :] Ciekawe jak skończy się to ponowne wejście do tej samej rzeki [ha! w tym przypadku to powiedzonko pasuje niemal jak ulał :P ]

Osobiście po cichu liczyłem, że jakby z tym Schaeferem coś nie wypaliło to Cupiał może weźmie Czesia Michniewicza, ale widac wolał pójśc tropem Legii i przywołac kogoś ze starszej gwardii :P

Jednak wyrzucili Skorżę. Kasperczak to chyba świetny wybór. Zawsze mnie denerwowało, że katastrofalny epizod w Zabrzu wielu wystarczył, by stawiać na nim krzyżyk i umniejszać Jego osiągnięcia na trenerskiej ławce.

O Arystokracie futbolu :D :
http://uk.eurosport.yahoo.com/football/ … cle/21613/

Cała ta liga to jest zenada i kompromitacja. Dokąd ITI i Cupiał nie dadzą forsy na ludzi którzy umieją grać w piłkę, nic z tego nie będzie. O ile Cupiała rozumiem, bo wpadkował mase kasy w klub, a poza naszą ligą nic to nie dało, to politykę ITI nie można określić inaczej niż jako bandytyzm. :]
I naprawdę trudno dziwić się kibicom, że mają tego serdecznie dość. :]

Etoooooooooooo!

Kurde, nie ma z kim tam grać, ale 1 okazja w megaważnym meczu wystarczy. Mistrzowskie, profesjonalne wykończenie i Inter w ćwiartce. :]

Chelsea out. :jupi:

Barca bardzo łatwo sklepała VFB, Messi jest po prostu genialny.
Swoją drogą Stuttgart na tym poziomie w LM to żart. :]

Bordeaux też coraz bliżej awansu.

Bojaaaaaaaaaaaaaan! :D

Jak prowadzili 1-0 w 1 meczu to też był żart ? W tamtym spotkaniu byli akurat lepsi, w tym zwyczajnie im nie wyszło.

Pięknie Barca, w życiowej formie jest Messi.

COA napisał:

Jak prowadzili 1-0 w 1 meczu to też był żart ? W tamtym spotkaniu byli akurat lepsi, w tym zwyczajnie im nie wyszło.

Tamten mecz VFB powinno wygrać co najmniej z 4-1. Barcelona, zdaniem Cruyffa grała najgorszy mecz od bardzo dawna i jak ktoś nie potrafi z takim wydaniem Barcy wygrać to nie nadaje się na poziom 1/8. No ale to nie wina Niemców, bo akurat grupę mieli bardzo łatwą i być może za łatwą, bo jej zwycięzca - Sevilla - nie dała rady CSKA, która dopiero zaczyna sezon w swojej lidze.

Żeby nie było, Stuttgart to jeden z 3 moich ulubionych niemieckich klubów, więc chciałbym, aby z ich potencjałem było inaczej.

MU/Bayern - OL/Girodins
Barca/Arsenal -  Inter/CSKA

Dobrze jest :D

O Panie, teoretycznie możliwa powtórka finału, ale Arsenal i Inter po drodze to jakiś koszmar. :]

Ups. :]

Co ten chłopak wyprawia. :o

80 minuta:
Zaragoza - Barcelona 0-3

Bramki:
Messi
Messi
Messi

W całym necie huczy od spustów nad tymi golami, przed chwilą zadzwonił do mnie kumpel i powiedział, że to po prostu brak słów na to co ten człowiek gra. Leo strzelił 11 goli w ostatnich 5 meczach.

Ale już tych dwóch bramek tracić nie musieli :P  , karnego na 4-2 oczywiście wypracował Leo, po ograniu połowy obrony rywali.

Mam!

http://www.youtube.com/watch?v=hDKsTnK_h_U

Masakra, mija wszystko i wszystkich co się napatoczy. :o

Real chyba nigdy nie straci punktów u siebie w starciach La Liga. Do przerwy było pięknie, a skończy się chyba jak zwykle. :P

O! 3-2. :]

Kto jest waszym faworytem do zwycięstwa w Premier League? Zostało 6 kolejek.

polo90 napisał:

Kto jest waszym faworytem do zwycięstwa w Premier League? Zostało 6 kolejek.

Trudne pytanie. Wykluczam z grona pretendentów Arsenal, stawiałbym na MU, ale bez Rooneya będzie im bardzo ciężko. Ostatecznie na chwilę obecną: 55-45 dla Chelsea. :/

Że niby czemu bez Rooneya ?

COA napisał:

Że niby czemu bez Rooneya ?

Ponoć nie grał w sobotę, prawdopodobnie nie zagra z Bayernem. Pojawiają się nawet głosy, że może go zabraknąć na mundialu. :| Żeby nie było - są to newsy od znajomego fana MU. :P


EDIT:
Rooney i Rio jednak gotowi do gry:
http://anglia.goal.pl/index.php?dzial=a … kul=167943

W takim razie 55-45 dla MU. :P

Ciekawe informacje ma ten fan MU.

Wayne, Rio fit for Tuesday

Rio Ferdinand and Wayne Rooney will be ready to face Bayern Munich on Tuesday, despite missing United's victory over Bolton Wanderers.

The first-choice pair were omitted from the eighteen selected by Sir Alex Ferguson at the Reebok Stadium but the boss says their absence was just a precaution ahead of a "big week" for the Reds.

"They were just a bit tender," Sir Alex told MUTV, in reference to the players' minor injury problems.

"Wayne’s got a bruise on his foot. If he’d played and got a whack on it, then he would have been doubtful for Tuesday.

"We’ve got a big week. We have to use our squad in situations like this. I’ve no qualms about that at all. They’ve all done their job well, and I’ll have Rooney and Ferdinand available for Tuesday."

The United squad flies out from Manchester on Monday morning and will remain in Germany until Wednesday afternoon. The extra overnight stay will enable the players to rest properly ahead of the Easter Saturday showdown with Chelsea at Old Trafford.

Czas na 1/4 finału LM:
OL - Bordeaux
Bayern - MU

Mam nadzieję, że Bawarczycy powalczą i nie skończy się czymś w stylu 0-3. :P

W środę Arsenal-Barcelona z Bendtnerem na środku ataku   :]   Lepiej aby Wenger dał szanse Carlosowi Veli :einstein:

DUN I LOVE napisał:

Mam nadzieję, że Bawarczycy powalczą i nie skończy się czymś w stylu 0-3. :P

I masz 2/1 dla Bayernu :/ . W ostatniej minucie MU stracił bramkę, można powiedzieć, że częściowo odgryźli się za ten pamiętny finał.
Mam nadzieję, że na tym jednak poprzestaną i Czerwone Diabły rozprawią się z nimi na Old Trafford :D.

Pies trącał wynik, jeżeli Rooney wróci na rewanż to nie będzie żadnego problemu. Jeśli nie, to sytuacja się mocno skomplikuje.

Może w drugiej połowie coś się zmieni, ale na razie Eto wróć. :]  Zlatan dalej zablokowany niczym skrzynia biegów zalana betonem.

Zlatan częściowo odkupił winy. Xavi gra takie piły, że nic tylko stać i klaskać.

Barca kontrolowała mecz, ten gol Walcotta niepotrzebny, tym bardziej, że wcześniej nic nie zapowiadało bramki dla gospodarzy.

Oj, 2-2.

Szkoda gadać. Brawa dla Arsenalu i tych młodych ludzi za wolę walki i grę w końcówce. Po takiej szkole gry, jaką dostali w pierwszej godzinie, niewielu byłoby na to stać.

A Barca, no cóż, zdenerwowali mnie nieziemsko. Jakiś dzień frajerstwa moich faworytów. :]

HAŃBA

Kołtoń się podniecał ilością podań, statystyka strzałów wręcz miażdżąco korzystna dla Blaugrany a w rewanżu będzie nerwowo. Arsenal wprawdzie bez Cesca, ale Barcelonie wypadł cały środek obrony - Pique będzie pauzował za nadmiar żółtych, a Puyol za czerwo.

Swoją drogą dobrze, że na 3-2 Kanonierzy nie strzelili w końcówce, bo tego bym nie przeżył. :P

Pierwsza połowa jednak zadecydowała. :]  Powinno być 3-0 i by młodzież już się nie podniosła. A tutaj po drugiej bramce chłopaki poszli spać, jak wchodził Walcott to mi się lampka zapaliła, bo on zawsze może namieszać, a tymczasem Katalończycy nie tylko zupełnie się cofnęli, ale jeszcze poluzowali szyki w obronie i katastrofa gotowa. Rewanż będzie bez obrony, fatalnie. :]

Robertinho napisał:

Pierwsza połowa jednak zadecydowała. :]

Dokładnie, Po 15 minutach Barca powinna już być w 1/2.

http://www.fromsport.com/video-217920.html
MU - Chelsea

I za co taki łysy cep bierze hajs, jak metrowego spalonego nie może zobaczyć stojąc 3 metry od sytuacji w linii prostej ?

Żałosne... Przez takie coś MU może stracić szanse na mistrza. A szkoda...

Messi 4x..

Szok, geniusz po prostu.

:szok:

Bez wątpliwości nowy Maradona!

Ale gra...jak pewnym swoich umiejętności trzeba być, żeby walnąć w pełnym biegu taką podcinkę, jak przy bramce na 3-1. Głowa boli. Geniusz!

Ale mecz! :o

Arjen :heart:

Jak to 2 momenty nieuwagi i głupoty potrafią wszystko zmienić. MU miało wygrany mecz, myślami byli w szatni przy 3-0 i chyba ten moment niefrasobliwości i gol Olicia zmieniły oblicze tej rywalizacji i podniosły z kolan FCB.

Nani :good:, Arjen - no kosmos to uderzenie. :D

Koncertowo spieprzył sprawę Manchester.  Za dużo tego wyrośniętego drewna w środku pola się szwenda; zespołowi braku błysku jaki dawał C. Ronaldo, jak nie ma Rooneya to już w ogóle katastrofa.

Dobrze i niedobrze. Z jednej strony cieszy, że ManU odpada z drugiej niestety to brak potencjalnego pogromcy Barcy w dalszej fazie. Obrony tytułu przez Pepe nie zdzierżę :/ Cała nadzieja w ekipie bossa Mourinho :] Lyonu i Bayernu również nie lubię ale to dobrze, że coś nowego po kilku latach dominacji tych samych klubów wkracza na europejskie salony. Będzie zaskakujący finalista, który z rywalem z przeciwnej pary nie powinien mieć wiele do powiedzenia na Bernabeu.

Robertinho napisał:

Koncertowo spieprzył sprawę Manchester.  Za dużo tego wyrośniętego drewna w środku pola się szwenda; zespołowi braku błysku jaki dawał C. Ronaldo, jak nie ma Rooneya to już w ogóle katastrofa.

Na pocieszenia Sira Alexa pozostaje to, że CR9 zrobił jeszcze gorszy interes idąc do Realu niż Sir Alex oddając Portugalczyka. :D

Szkockie skąpstwo szefa United zostało właściwie ukarane. Jak w tym składzie na dobrą sprawę 1/3 pozycji się nadaje do solidnego wzmocnienia. Neville i Scholes powinni natomiast zawiesić buty na kołek, bo blokują 2 miejsca w tym teamie.

Inter jak dostanie trójkę na Camp Noveau to będzie najniższy wymiar kary zapewne. Nie ma się co czarować, nikt nie jest w stanie zagrozić Barcelonie w obronie wywalczonego przed rokiem trofeum.

Przy obecnej formie na pewno Barcelona gra zdecydowanie najlepiej i najładniej, ale to wszystko do półfinałów może ulec zmianie.

Niemniej mocno wierzę, Visca el Barca!

Fed-Expresso napisał:

Inter jak dostanie trójkę na Camp Noveau to będzie najniższy wymiar kary zapewne.

Nie bój się , zastawią się na mur beton , i po 0-0 na San Siro jedenastki zdecydują z kim finale zagra Lyon :D

Moim zdaniem MU pożegnanie z LM zawdzięcza tylko i wyłącznie koledze Rafaelowi . Raz jeszcze okazało się jak tragiczny w skutkach bywa brak boiskowego obycia z inteligencją , i jak to zawsze warto mieć komfort faulu taktycznego na piłkarzu którego każda dynamiaczna pachnie bramką :] Sędzia też dobry :D Gdyby Ribery go nie skrzyczał to prawdopodobnie oszczędziłby winowajce .

Z bramek najbardziej do gusty przypadło mi trafienie Naniego . Tak strzelał kiedyś w finale CL Alex Del Piero :P

Na razie ważniejsze jest Gran Derbi. :]  Patrząc zupełnie obiektywnie, to Real w lidze jako zespół gra lepiej od Barcy, którą od kilku tygodni holuje Messi; rok temu o tej porze Katalończycy moim zdaniem byli lepsi jako drużyna i jakbym miał oceniać na podstawie ostatnich spotkań, lekkim faworytem są Królewscy. Jednak jest tu jedno zasadnicze "ale", w tych wygrywanych meczach Real ma olbrzymią przewagę w polu, większość spotkanie gra piłką i stwarza masę sytuacji; pytanie tylko, czy będzie w stanie przez dłuższy czas tak grać z zespołem który zwykł przez większość czasu gry posiadać piłkę.
Jedynym zespołem , który potrafił w ostatnich 6 sezonach zdominować Barce w środku pola była Chelsea stworzona przez Mourinho, ale tam w pomocy grali atleci, Real aż takiej fizycznej przewagi mieć nie będzie. A jeśli to Barcelona będzie miała dużo dłużej przy piłce, to bramki chyba będą kwestią czasu.
Generalnie w tym starciu piły łańcuchowej z wiertarką, ciężko mi sobie wyobrazić wyczekiwanie i okopy, jakie często jesteśmy zmuszeni oglądać w meczach na szczycie; spotykają się dwa w tej chwili najlepsze, a na pewno najefektowniej grające zespoły klubowe na świecie i ma nadzieję, że to nie będzie mały deszczyk z wielkiej chmury.

Szkoda, że może zabraknąć Pique. Znakomity obrońca, którego zastąpienie w obecnej sytuacji jest naprawdę bardzo trudne. Bardzo cieszy powrót Puyola, bo w finale LM z zeszłego roku kapitalnie wyłączył z gry CR9 i w tym upatruję szans na zatrzymanie Crisa.
Real chyba pod ciut większą presją, bo dla nich została już tylko La Liga. Obawiałem się zmęczenia piłkarzy Barcy, ale chyba nie może być o tym mowy. Jednak 4 dni przerwy to sporo, poza tym sporo graczy Blaugrany we wtorek nie grało (choćby Puyol czy Iniesta).

Z jednej strony Barka wygrała 3 ostatnie potyczki, z drugiej każda seria musi się kiedyś skończyć. Oby prędzej skończyła się świetna passa Realu, który jeszcze w tym roku nie stracił u siebie nawet punktu, jeżeli chodzi o mecze w La Liga. :P

Gran Derbi... Już się stresuje :] Nie posiadając C+ mam nadzieję, że znajdę w necie dobrą nie ścinającą się transmisję. Wrzućcie jakieś linki jak znajdziecie w trakcie meczu.

DUN I LOVE napisał:

Z jednej strony Barka wygrała 3 ostatnie potyczki, z drugiej każda seria musi się kiedyś skończyć.

I nastąpi to dziś...
HALA MADRID!!! VAMOS GALACTICOS!!! :D

Real i Barcelona uczczą ofiary tragedii pod Smoleńskiem

Real Madryt poinformował, że przed dzisiejszym meczem pomiędzy tym klubem, a FC Barceloną minutą ciszy zostaną uhonorowane ofiary katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, w której zginęły najważniejsze osoby w Polsce. Ponad to wszyscy zawodnicy wystąpią z czarnymi opaskami na ramieniu.

Jak dodaje dziennik La Vanguardia, prezydent Lech Kaczyński zapowiadał wcześniej swoją wizytę na hitowo zapowiadającym się spotkaniu. Później odwołał jednak swoją wizytę.

Przypomnijmy, że w sobotę rano w Rosji rozbił się rządowy samolot, w którym znajdował się m.in. Lech Kaczyński, prezydent Polski.

http://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-h … omosc.html

Ładny gest. ;)

Blatter: Straciłem przyjaciela. Platini: Szok

Cały świat jest poruszony tragedią, jaka spotkała pasażerów prezydenckiego samolotu TU-154. w którym zginął prezydent RP Lech Kaczyński, jego żona oraz czołowi polscy parlamentarzyści. Kondolencje na ręce PZPN złożył Joseph Blatter, który nazwał Lecha Kaczyńskiego bliskim przyjacielem.

W związku z katastrofą samolotu TU 154 M, którym leciała do Katynia m.in. para prezydencka, Prezydent FIFA - Joseph Blatter podczas rozmowy telefonicznej z Prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej - Grzegorzem Lato, złożył kondolencje w imieniu własnym i całej społeczności piłkarskiej na świecie.

Joseph Blatter podkreślił, że śmierć Prezydenta RP - Lecha Kaczyńskiego oznacza dla niego stratę osobistego przyjaciela. Wspominając spotkanie z Prezydentem Lechem Kaczyńskim w 2007 roku, Blatter powiedział, że „Polska straciła przywódcę, który zrobił wiele dobrego dla piłki i z ogromnym zaangażowaniem pomagał w rozwiązywaniu problemów futbolu”. Dodał także, że jest niewielu przywódców państw, którzy tak wspierają piłkę nożną.

Na znak solidarności z Polakami, w obliczu narodowej tragedii, przed siedzibą FIFA w Zurychu flagi FIFA, UEFA i Polski zostały opuszczone do połowy masztu (...).

Na temat tragedii wypowiedział się rownież Prezydent Europejskiej Unii Piłkarskiei (UEFA) Michel Platini:

- Byłem zszokowany i zasmucony, gdy się dowiedziałem o tym tragicznym wypadku. Chcę wyrazić moje wsparcie w tych trudnych chwilach dla polskich partnerów, z którymi przygotowujemy Euro 2012.

http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/bla … tory.shtml

No i Barcelona 2-0 prowadzi, Real bardzo cienko przędzie, przez 55 minut nie miał praktycznie sytuacji porządnej do strzelenia :]

Real Madryt - FC Barcelona 0-2 (0-1)

:D

Kapitalna wiadomość na koniec tego koszmarnie rozpoczętego dnia.

Barca wygrała, ale mecz nie zachwycił.

Barca grała na wynik, Real chyba jednak zdecydowanie zawiódł. Pojedyncze strzały, w zasadzie bez czystej sytuacji. Była wprawdzie główka Xabiego, ale cała ta okazja to było dzieło przypadku, aniżeli przejaw jakoś specjalnie zaplanowanej akcji.
Barcelona zdobyła prowadzenie, grała bardzo mądrze, później padł 2 gol i do końca spotkanie było w zasadzie pod pełną kontrolą Blaugrany.
Kapitalnie grała defensywa Barcy, chyba najlepszy mecz w sezonie tej formacji. Nieoceniony był też Xavi, którego zagranie do Pedro rozstrzygnęło mecz. Messi dzisiaj nieźle kryty, ale wykorzystał tę jedyną sytuację, której nie miał prawa zmarnować, był to chyba kluczowy moment meczu.

Barca wygrała dość łatwo, Real był równie żenujący jak Canal Plus, który oficjalnie nie dawał komentarza, ale wystarczyło przełączyć dźwięk w dekoderze na "oryginalny", a można było posłuchać i komentarza i technicznych rozmów panów ze studiem w Polsce; po prostu Himalaje hipokryzji. Zespół z Madrytu niby sporo grał piłką, niby coś tam kombinował, ale tak naprawdę nie zrobił wiele, żeby wygrać to spotkanie. Nie wiem, czy ci gracze nie wytrzymują presji, czy są zwyczajnie za słabi, pewnie po troszę jedno i drugie. Generalnie dość mocno rozczarowujący był to mecz.

Real Madrid - FC Barcelona: minuta ciszy poświęcona ofiarom katastrofy w Smoleńsku.

http://www.youtube.com/watch?v=eK4FCnfU … =topvideos

Yeah, wracamy do gry o mistrza, CFC przegrywa ze Spursami,  a Scholes w 93 minucie daje 3 punkty w derbach. Daj Boże, żeby te ofiary losu z Anfield ukradły punkty The Blues za dwie kolejki.

Remis w derbach Barcelony! Brawo Espanyol! Już tylko jeden punkt nas dzieli :) Jutro mecz prawdy z Valencią. Najtrudniejszy pojedynek Realu w końcówce rozgrywek. Wygrywamy a potem już z górki...

No i przyszedł czas na kolejny wyjazdowy remis. Słaby mecz Barcelony, zaskoczyła mnie postawa Espanyolu, odrobili lekcje.

Mam nadzieję, że Valencia jutro nie da ciała, bo w innym wypadku Real będzie coraz bliżej.

asiek napisał:

Już tylko jeden punkt nas dzieli :)

W praktyce aż dwa :P

Fuck yea, Inter 3-1 :D :D :D

Mourinho znowu przykozaczył, Barca niestety znowu padlina. Dobrze, że Espanyol perfekcyjnie tylko się bronił, bo w przeciwnym razie byłyby 2 wtopy z rzędu. Obawiam się, że ta końcówka roku może być dla Barcy bardzo bolesna. :/

Niestety, moje obawy się potwierdziły, te popisy Messiego tylko zaciemniały obraz nędzy i rozpaczy. Barca nie gra dobrze już z 1,5 miesiąca chyba i ciężko liczyć na poprawę; kroi się wdupa zarówno w lidze jaki i w LM.

Inter był dziś zdecydowanie lepszy, Barca praktycznie nie istniała, Messi bez żadnej akcji godnej uwagi (oprócz ciosu w Maicona), Xavi bez bajecznych podań, Blaugrana będzie miała bardzo ciężko w rewanżu.

Fatalnie . Teraz trudno się spodziewać by Inter zechciał grać w piłke na CN . Jak nic będzie wybijactwo na całego :] I Chyba tylko transparty typu "Mourinho tlumacz" mogłyby sprowokować i znacząco wpłynąć na rodzaj taktyki zaoferowany przez trenera Interu :D .

Tak czy inaczej Inter jest jedną nogą w finale , Barcy skreślać jednak w żadnym wypadku nie można , na Messim i spółce raczej nie zrobią wrażenia zasieki obronne "włochów" , bo już nie takie defensywy rozmontowywali , oby w ślad za tym poszła skuteczność w wykańczaniu koronkowych akcji ;)

Ups....

Ależ w gazie jest Robben, naprawdę imponująca forma. Kolejny gol i kolejny bardzo ważny.

Jego bramka dała awans w 1/8 (przeciwko Fiorentinie), Jego strzał zapewnił pokonanie MU, a teraz Jego gol stawia Bayern w dużo korzystniejszej sytuacji przed rewanżem.

Bayern - Lyon 1-0 (0-0).

Robben może i jest w gazie, ale wg mnie bramka powinna zostać zapisana Mullerowi, jakby nie wepchał tam swojej głowy piłka raczej nie wpadła by do siatki :]
Ribery nie wytrzymał presji, prawie złamał nogę Lopezowi, czerwień słuszna, ciekawi mnie tylko na ile go zawieszą? Jeden mecz za taki chamski faul to mało, a jak dadzą mu dwa mecze zawieszenia, to nie zagra w finale. O ile Bayern awansuję oczywiście :)

MU 3 - 1 Tottenham

Bramki : Giggs x2 z karnych, Nani, - King

Znowu prowadzimy, mam nadzieję że Stoke jakimś cudem urwie punkty.

Odwołać ślub, bo MŚ? "Nie ma mowy"

Wydawać by się mogło, że dla piłkarza nie ma nic ważniejszego niż występ na mistrzostwach świata. Okazuje się, że dla Antonio Cassano, piłkarza Sampdorii, od mundialu ważniejszy jest ślub.

Antonio Cassano od dwóch lat jest pomijany przy powołaniach do włoskiej kadry przez Marcello Lippiego, któremu nie podobał się charakter piłkarza. W ostatnich latach Cassano, jeden z największych talentów włoskiego futbolu, na co dzień występujący w Sampdorii, dojrzał i co najważniejsze jest w znakomitej formie.

Wydawać by się mogło, że zawodnik po cichu liczy na powołanie selekcjonera, ale nic bardziej mylnego. Nawet gdyby Lippi się przemógł i powołał Cassano, to ten i tak zrezygnowałby z wyjazdu do RPA, bo na 19 czerwca (MŚ startują 11.) zaplanowany jest jego ślub.

- Nie ma mowy - odpowiedział agencji Reuters na pytanie, czy jest w stanie przełożyć datę ślubu, gdyby Marcelo Lippi powołał go na mundial.

- Myślałem o niebieskiej koszulce od kiedy się urodziłem, ale to nie mój problem - dodał. 27-latek był w składzie Roberto Donadoniego na Euro 2008 i od tego czasu nie wystąpił w reprezentacji.

- Robię wszystko po swojemu. Być może prima donny nie są akceptowane w grupie, ale ja zawsze taki byłem i będę - powiedział Cassano.

http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/odw … tory.shtml

Chora sytuacja :] Szkoda tylko że zamiast Cassano do kadry złapie się niedobitek typu Boriello .

OLIC!!!! Bayern w finale :) Hat-trick Chorwata, Lyon znów zagrał słabo i Bayern jak najbardziej zasłużenie awansował do finału.

To jak Panowie, Bayern - Inter? Czy Barca ma jeszcze jakieś szanse? ;)

Ja tam nie wiem kto jako drugi, zresztą na teraz nawet średnio mnie to obchodzi :D

Jest cudownie! Fantastyczny mecz Bayernu, występ Olica porażający, właściwie ciężko się w ogóle do kogoś przyczepic co nieczęsto można było powiedziec odnośnie wcześniejszych meczów tej drużyny :] To czego LvG dokonał w przeciągu tej edycji LM z Bawarczykami to coś niewyobrażalnego, można go czasem nie rozumiec, ale fachowcem jest na pewno wybitnym. Szczęście momentami też oczywiście było, ale temu szczęściu Bayern pomagał , najczęściej pod postacią Arjena Robbena bez którego dzisiejszej radosci by nie było. Ciągle możliwa jest nawet potrójna korona o czym jeszcze niedawno nikt nawet nie śmiał marzyc.

W finale Bayern niezależnie z kim zagra faworytem nie będzie, ale tyle niesamowitych rzeczy się już w tym sezonie, że chyba niczego nie można wykluczyc zwłaszcza, że będzie to jedna jedyna rozgrywka.

DUN I LOVE napisał:

To jak Panowie, Bayern - Inter? Czy Barca ma jeszcze jakieś szanse? ;)

Zupełnie nie rozumiem, czemu dużo osób uważa, że sprawa finału jest rozstrzygnięta. Barca teraz będzie wypoczęta i rzuci się na Inter, który znając życie zaparkuję autobus w swoim polu karnym :D
Ciekawe statystyki były po meczu na San Siro, że gracze Barcelony przebiegli o 10 km mniej, niż średnio przebiegają w spotkaniu, a Zlatan podobno tyle przebiegł co Valdes :P
Więc pewnie ta podroż autobusem, a także mecz z Espanyolem miał bardzo duży wpływ na wynik. Poza tym po prostu Barcelonie tam ten mecz nie wyszedł i nie wierzę, że jeszcze raz mogliby powtórzyć takie kiepskie spotkanie.
Kluczem do awansu będzie szybko zdobyta bramka, osobiście czuję, że będzie to podobny mecz do tego rewanżowego ze Stamford Bridge z zeszłego roku, oczywiście liczę, że i tym razem skończy się z happy endem!

Visca el Barca!

Inter grający w "10" może wyłożyć się Barcy tak jakby chciał dać im na tacy awans.Jeśli Barca tego nie wykorzysta to niepodważalny będzie dowód kryzysu w Dumie Katalonii.

Na razie bida z nyndzą, Inter muruje bardzo skutecznie.

Nie murowal by non stop gdyby Motta nie wylecial za nic.

Są świadomi tego ile mają do stracenia i nie muszą się otwierać póki wynik jest dla nich korzystny.To Barca musi stawiać wszystko na jedną kartę od początku spotkania i otworzyć się.Nie może się zamknąć w defensywie jak to robi Inter.

rusty Hewitt napisał:

Nie murowal by non stop gdyby Motta nie wylecial za nic.

Akurat wyleciał słusznie. Faktycznie na czerwo to zagranie nie było, ale na drugą żółtą jak najbardziej. Nie walka o piłkę była Jego intencją, a wsadzenie palca w oko rywalowi. Inna sprawa, że Busquets wzorowo wczuł się w rolę. :D

Wyrzucenie Motty nie zmieniło nic. Inter znakomicie ustawiony, nie ma szans wejść tu z piłką do bramki, a najwyraźniej Barca nie bierze pod uwagę innej opcji. :]

Swoją drogą, superbohater, półbóg i heros Messi w tym dwumeczu nie pokazał nic poza wybiciem zęba Maiconowi i wrzuceniem go w bandę, przykre :)

COA napisał:

Swoją drogą, superbohater, półbóg i heros Messi w tym dwumeczu nie pokazał nic poza wybiciem zęba Maiconowi i wrzuceniem go w bandę, przykre :)

Nie można temu zaprzeczyć. No ale taki mamy poziom obecnie. W 2008 roku Złotą piłkę dostał człowiek, który nie zagrał wzorowo żadnego ważnego meczu swojego zespołu, a w 1/2 i w finale LM marnował jedenastki. Bywa, czasy Ronaldo i Rivaldo chyba minęły, niestety. ;)

Dobrze Makarony, jeszcze pół godziny :D

Cudu trzeba. :D

Przynajmniej 2 desperackich strzałów w okienko bramki Cesara. :P

Ja tam UWAGA!! bym chyba wolal Barcelone w tym finale.
Jedyne, czego bardziej nie znosze od zespolu z Katalonii, to druzyna Bayernu.

Poza tym zapowiadalo by to niezla strzelanine, a jako, ze bylbym nie zwiazany emocjonalne z zadna z ekip to przyjemnie byloby obejrzec pare efektownych goli.
Final Inter-Bayern zwiastuje raczej przecietny mecz, najpewniej zakonczony w karniaczkach, jak to zwykle bywa gdy zadna ze stron nie chce sie odkryc lub nie ma na tyle argumentow w ofensywie.

Fed-Expresso napisał:

Ja tam UWAGA!! bym chyba wolal Barcelone w tym finale.

Na Santiago Bernabeu? :P

Niesamowicie przewidywalne są te spotkania. 2 lata temu 0-0 z MU, rok temu 0-0 z Chelsea, teraz z Interem lepiej też nie będzie.

Nie jest to dzień Barcelony, przynajmniej na tak ustawiający się Inter. Ewidentnie.

No to teraz sie zacznie...

1-0 :D

Sir Alex nauczył. :D

Teraz dawać Sheringhama albo Solskjeara. :D

Wystarczy skoczny Valdes przy kornerze.

Ale emocje, ale dramaturgia.

Barca była blisko, ale ten dwumecz przegrała. A stało się to tydzień temu w Mediolanie. ;P

Słabizna, nie ma co się czarować, po tak niesamowitym sezonie musiał przyjść kryzys.

joseeeeeeeeeeeeeeeeee!

imponujące 80% posiadania piłki :applause:

barcelona out! yeah

Mecz od początku było wiadome że tak będzie wyglądać. Nic porywającego dla oka - ale dla tego kto jest miłośnikiem taktyki to Murinho jest wzorcem. Guardiola nie miał zwyczajnie pomysłu jak grać. Xavi wogóle nie rozgrywał tylko rozprowadzał piłkę na dwa fronty: Alves lub Messi. Bez błysku i finezji.

Fed-Expresso napisał:

Final Inter-Bayern zwiastuje raczej przecietny mecz, najpewniej zakonczony w karniaczkach, jak to zwykle bywa gdy zadna ze stron nie chce sie odkryc lub nie ma na tyle argumentow w ofensywie.

Zdziwisz się ,bo Inter wygra w regulaminowym czasie gry. Bayern to świetny zespół za Van Hala ale nie ma takich piłkarzy- na finał jedynie to Rooben i Olic mogą sami ciągnąć grę. A dziś mogłeś zobaczyć drużynę. Nie jestem fanem Interu, ale są po prostu najlepsi w tej edycji LM. A - z tego jak oglądam Bundes i ogólnie Niemców to oni raczej ofensywnie grają. :P :D

a no i muszę pogratulować burakom z katalonii włączenia zraszaczy po meczu :hahaha:

busquets - żelazna szczęka też nielepszy :hahaha:

Po czerwonej kartce dla Motty Inter zaprezentował nam catenaccio z najwyższej półki, nawet Eto'o grał na lewej obronie :D od 75 min Stało 5 chłopa na 16 metrze, a następnych czterech na 2om, trochę żenada, ale wymuszona żenada, a że autobus Mourinho spisał się świetnie mamy Inter w finale. Barca znów zagrała byle jak, praktycznie stworzyła tylko dwie sytuację: Messi w pierwszej połowie i bramka Pique, który zachował się w tej sytuacji jak Messi :D

Przykro było patrzeć na zachowanie katalończyków po końcowym gwizdku, Valdes skakał do Mourinho jakby chciał go pobić, w kierunku Jose coś tam poleciało z trybun, a buraki z obsługi stadionu zraszaczami chcieli zakłócić swiętowanie i wygonić graczy Interu z murawy. Ktoś tu nie umie przegrywać...

Niestety, spektakularne transfery to nie jest domena Barcy. Najlepszych swoich gracz albo kupowali za relatywnie niewielkie pieniądze i u nich następowała eksplozja megatalentu(Ronaldo, Figo, Rivaldo, Ronaldinho), albo sami ich sobie szkolili. A co kasa większa pójdzie, to w błoto. Thuram, Zambrotta to było nieporozumienie, Henry też na niewiele się przydał, a już Zlatan to kompletna żenada. 45 mln euro i Eto za wielkiego kloca, który z metra w bramkę nie umie trafić? Cała to gadanie jaki to wielki technik to nieporozumienie, umiejętności owszem ma, ale gra Barcy jest dla niego za szybka po prostu.
To, że za rozgrywanie brali się panowie Keita i Toure brali się za rozgrywanie i z jakim efektem, litościwie przemilczę.

Robertinho napisał:

Niestety, spektakularne transfery to nie jest domena Barcy. Najlepszych swoich gracz albo kupowali za relatywnie niewielkie pieniądze i u nich następowała eksplozja megatalentu(Ronaldo, Figo, Rivaldo, Ronaldinho)

I Pique. :D Wszechstronny gracz, do tego jak na warunki fizyczne znakomicie prowadzi piłkę, a kosztował "ledwie" 4 banieczki. :D

To, że za rozgrywanie brali się panowie Keita i Toure brali się za rozgrywanie i z jakim efektem, litościwie przemilczę.

Dlatego też, mimo początkowego sceptycyzmu, teraz chyba przekonuje mnie wizja sprowadzenia Cesca. Szkoda tylko, że kolejne grube bańki pójdą za własnego wychowanka.

Co do Zlatana to się wstrzymam z oceną, chociaż na daną chwilę nie jest oceniany pozytywnie. Z drugiej zaś strony nie sądzę, aby Etoo w tym miejscu i czasie dał awans Barcelonie do finału. Po prostu, jak już zostało napisane, zespół dopadł największy za czasów Pepa kryzys w najgorszym momencie. Na San Siro Barca po raz pierwszy pod wodzą Guardioli wtopiła 2 bramkami (na 114 meczów!) i chyba właśnie tam w 90% rozstrzygnęły się losy tego dwumeczu. Oby teraz ligę obronić.

VeB!

Sorry za dubla, ale muszę, bo na wspominki zebrało :D

Tak się gra ważne mecze:
Milan - Barca 3-3 (Rivaldo x3)
http://www.youtube.com/watch?v=zKKLOfUaRe8

Barca - valencia 3-2
http://www.youtube.com/watch?v=4CHDx3kv … re=related

Dam jeszcze ostatnią bramkę z Valencią:
http://www.youtube.com/watch?v=SWcvX5tYEWY

Przypominam stawkę meczu. Przed tym spotkaniem (była to ostatnia kolejka) Barca (5 miejsce) miała 1 pkt straty do Valencii (4 pozycja) i Blaugrana musiała wygrać, by zagrać latem w eliminacjach do LM.

Nie mogę znaleźć spotkań z Realem i MU, gdzie też zapewniał Barcelonie...remisy. :D

Barcelona rozgromila Villareal 4-1 ! Teraz liczę na potknięcie Realu.

Joao napisał:

Barcelona rozgromila Villareal 4-1 !

Świetny mecz Barcelony, zwłaszcza 1 połowa genialna. Messi jak zazwyczaj otworzył wynik, Xavi poprawił kapitalnym wolnym, a Bojan (mam nadzieję) wybił całkowicie z głowy pomysły szefostwa Blaugrany o oddaniu Go na wypożyczenie. Wspaniała akcja na małej przestrzeni tego 20-letniego karła. Jak będzie dostawał więcej szans gry, to za 2-3 lata może być naprawdę światowej klasy napastnikiem.

Teraz liczę na potknięcie Realu.

Trudno będzie o takie coś. Real gra naprawdę znakomicie z wszelkiej maści ogórkami i do końca sezonu tylko takie właśnie zespoły mu zostały.

Szkoda strat Barcelony, takich jak 2 pkt na wyjeździe z Almerią, u siebie z Villarreal czy z Osasuną, gdzie Pampeluńczycy zdobyli wyrównującego gola w 93 minucie gry. Gdyby nie te potknięcia to już byłoby pozamiatane, a tak trzeba walczyć dalej.

Visca el Barca!

Real wygrywa z Osasuną 3-2 po golu w 89 minucie Cristiano Ronaldo i dalej ma szanse na mistrzostwo. Hala Madrid !

Wynik w pełni zasłużony. Real po raz kolejny wygrywa mecz w końcówce spotkania. Osasuna grała bardzo dobrze, ale kontry 2 na 1 i strzały do pustej bramki dobrze by było zamieniać na gole. ;)

Real nie może ciągle wygrywać w końcówkach.  Królewscy trzymają się  blisko Barcelony jak rzep psiego ogona :D. Niepokoi mnie trochę ten wyjazdowy mecz  Barcelony z Sevillą, w którym o zwycięstwo będzie ciężko. Trzeba liczyć na potknięcie Realu, który musi wreszcie stracić punkty.

Kto według was zostanie Mistrzem Polski? Lech ostatnio zniwelował straty do Wisły do 1 punktu, a jeszcze 3 kolejki przed nami. Takie mecze pozostały jeszcze obu drużynom:
Wisła
Legia - wyjazd
Cracovia - wyjazd
Odra - dom

Lech
Polonia B. - dom
Ruch Chorzów - wyjazd
Zagłębie Lubin - dom

Stawiam na Lecha. :)

Lech zdobędzie mistrza.

Messi i Barcelona prowadzi z Teneryfą :)

Ale Zlatan cieniutko. Nie idzie z nim klepy zagrać, bo co chwila wyprzedza Go jakiś obrońca. Najgorzej, że raz po takim przechwycie wyjechali z bardzo groźną kontrą. Dawać Bojana do środka bo marnuje się na skrzydle. :P

Dun, na czym ten mecz oglądasz ?

Joao napisał:

Dun, na czym ten mecz oglądasz ?

http://www.fromsport.com/video-244804.html

Barce oglądasz ? Gdzie Twój patriotyzm lokalny ?! :P

Real Madryt pozyskał di Marię z Benfiki za 34,5 mln euro

Real Madryt pozyskał za 34,5 miliona euro 22-letniego argentyńskiego napastnika Benfiki Lizbona Angela di Marię - doniósł w środę hiszpański dziennik "Ole". To rekordowy transfer w portugalskiej ekstraklasie piłkarskiej.Di Maria ma za sobą osiem występów w reprezentacji Argentyny, w których strzelił jednego gola. Znajduje się w kręgu zainteresowania selekcjonera Diego Maradony, który będzie kompletował skład na finały mistrzostw świata w RPA.

Ma w dorobku złoty medal olimpijski wywalczony przed dwoma laty na igrzyskach w Pekinie, a także mistrzostwo świata drużyn do lat 20. W tym sezonie dobrze spisywał się w meczach Ligi Europejskiej i portugalskiej ekstraklasy. Trafił do Benfiki z klubu Rosario Central w 2007 za sumę ośmiu milionów euro.

http://www.sportowefakty.pl/pilka-nozna … -mln-euro/

Dehar: Nikomu nie mówiłam, że jestem niepełnoletnia

Zahia Dehar, która wstrząsnęła francuskim futbolem, ujawniła, że świadczyła płatne usługi seksualne reprezentantom tego kraju, ale żaden z jej klientów nie wiedział, że nie miała 18 lat. Media w ostatnich dniach huczały od plotek, że 18-letnia obecnie Zahia Dehar dostawała pieniądze za seks z kilkoma gwiazdami futbolu francuskiego, m.in. z Franckiem Riberym, Karimem Benzemą i Sidneyem Govou.

Piłkarze byli przesłuchani przez policję i grozi im kara do trzech lat więzienia oraz grzywna w wysokości 45 000 euro (60 000 dol.), jeśli zostaną uznani winnymi przestępstwa. Prostytucja we Francji jest legalna, ale klienci podlegają karze, jeśli kobieta nie jest pełnoletnia. Sprawa piłkarzy, korzystających z usług prostytutek, jest w fazie śledczej i nie wniesiono przeciw nim formalnego oskarżenia, jednak w grę wchodzi ich reputacja.

- Nigdy nikomu nie mówiłam, że nie jestem pełnoletnia - powiedziała Dehar w wywiadzie dla tygodnika "Paris Match". Przyznała, że płacono jej za seks od czasu, gdy skończyła 16 lat.

Zaczynała "karierę" w eleganckich, nocnych klubach, gdzie żądała 2000 euro za noc spędzoną z klientem. - Ale nie jestem prostytutką - utrzymywała w wywiadzie, twierdząc, że była jedynie "dziewczyną do towarzystwa", bo nie należała do "branży" i nie miała sutenera.

Dehar wyjawiła, że spotkała się z Benzemą w nocnym klubie i "kupił" on jej "usługi". To samo zrobił Govou. - Z kolei Ribery przyleciał do hotelu w Niemczech, by sprawić sobie prezent na urodziny - stwierdziła. - Czyż nie jestem miłym prezentem? - pytała frywolnie w wywiadzie, dodając, że nie jest zwariowaną fanką futbolu i Ribery zapłacił stawkę taką, jak wszyscy.

- Czy to gwiazda futbolu czy nie, nie dbam o to, to taki sam klient, jak inni - podkreśliła.

Tłumaczyła, że przekazała policji wszystkie szczegóły, bo straszono ją odebraniem francuskiego obywatelstwa. Urodzona w Algierii Dehar dostała je, wraz z rodziną, w 2009 r. Przyznała, że rodzina nie wiedziała o jej pracy w nocnych klubach. Ujawniła także, że postanowiła zostać "damą do towarzystwa", by zebrać pieniądze na kupno salonu piękności.

Żaden z piłkarzy nie skomentował słów Zahii Dehar.

http://www.sportowefakty.pl/pilka-nozna … lnoletnia/

Irek Jeleń strzelil gola, ale Auxerre przegrało z Lyonem 2-1.

Inter wygrał z Romą 1-0 po golu Diego Milito i zdobył Puchar Włoch. Czewoną kartkę zobaczył Francesco Totti w 88. minucie za bezmyślny faul na Balotellim. Czyżby Mourinho i nerazzurri zdobyli w tym sezonie potrójną koronę ?

Walka o mistrzostwa Hiszpanii wciąż pozostaje nierozstrzygnięta. Madrycki Real wygrał z Majorką 4-1 (3 gole C. Rolando, 1 trafienie Higuaina). Wydaje mi się, że decydujące będzie spotkanie Barcelony z Sevilla w stolicy Andaluzji w najbliższej kolejce.

Sydney napisał:

Barce oglądasz ? Gdzie Twój patriotyzm lokalny ?! :P

Miałem wybór pójść z kumplami na mecz Jagi lub oglądać Barcę w necie. Jako fan dobrej piłki bez wahania wybrałem to drugie. :P

Sempere napisał:

Inter wygrał z Romą 1-0 po golu Diego Milito i zdobył Puchar Włoch. Czewoną kartkę zobaczył Francesco Totti w 88. minucie za bezmyślny faul na Balotellim. Czyżby Mourinho i narazzuri zdobyli w tym sezonie potrójną koronę ?

Tego powinni zabronić. Mecz tragedia. Materazzi tak mi działa na nerwy, że jest to trudne do opisania. Panowie myślą, że potrafią symulować, a oni po prostu błaznują. Już pomijam, że ładnych i składnych akcji było jak na lekarstwo. Ja nie wiem po co TVP2 rzuciło taką antyreklamę futbolu na swoją antenę. Patyra coś mówił o przedsmaku mundialu. Jak tak to ma wyglądać to ja dziękuję.

Dopóki Juventus i Milan nie wrócą na szczyty Serie A, dopóty ta liga będzie prezentowała tak mizerny i beznadziejny poziom. Zachowanie Tottiego i fanatyzm kibiców przemilczę.


Jeszcze co do la Liga - Real połknął ostatnią poważną przeszkodę, Barcelona jest w trudnym położeniu mimo tego, że wciąż przewodzi w tabeli.

Barca musi wygrywać wszystko do końca. I dokona tego! 99 pkt to chyba będzie rekord punktowy, jeżeli chodzi o najsilniejsze ligi europejskie.

Sempere napisał:

Inter wygrał z Romą 1-0 po golu Diego Milito i zdobył Puchar Włoch. Czewoną kartkę zobaczył Francesco Totti w 88. minucie za bezmyślny faul na Balotellim.

Faulu powiadasz ? ;) Pozwole sobie nie zgodzić się gdyż faul to następuje wtedy kiedy jeden z pilkarzy przekroczy przepisy będąc zainteresowanym pilką . Tottiego akurat w omawianej sytuacji nie można o to posądzić , On kopnął Balotelliego z calej w częśc nogi nie zabezpieczonej ochraniaczem (!) więc nie może nazwać tego czynu faulem , a po prostu aktem zwykłego bandytyzmu . Za takie coś to prokurator powinien być ! :] Darze wielkim szacunkiem Francesco za to co zrobił dla reprezentacji , ale po tym jak się zachował mam go za chama i prymitywa .

Finał Coppa Italia jaki był to wszyscy widzieli . Mi to jest niezmiernie przykro że dwa najlepsze wloskie kluby zaproponowały nam widowisko skladające się  tylko z bezsensownych fauli , klótni , prowokacji , symulacji , i chorych gestykulacji   :( Heh ... przyznaje nałogowo oglądam Serie A więc siłą rzeczy przywykłem do tego typu negatywnych emocji , ale naprawde ... co za dużo to nie zdrowo . Cóż najwyrazniej Bóg od jakiegoś czasu nie ma w opiece wloskiej piłki :]

Totti otrzymal propozycje walki z Pudzianowskim w formule MMA po finale Pucharu Wloch.

zrodlo: Fakt

Sydney napisał:

Finał Coppa Italia jaki był to wszyscy widzieli . Mi to jest niezmiernie przykro że dwa najlepsze wloskie kluby zaproponowały nam widowisko skladające się  tylko z bezsensownych fauli , klótni , prowokacji , symulacji , i chorych gestykulacji   :( Heh ... przyznaje nałogowo oglądam Serie A więc siłą rzeczy przywykłem do tego typu negatywnych emocji , ale naprawde ... co za dużo to nie zdrowo . Cóż najwyrazniej Bóg od jakiegoś czasu nie ma w opiece wloskiej piłki :]

Dlatego ja oglądałem mecz Majorki przeciwko Cristiano Ronaldo :D , dużo lepsze widowisko.

DUN I LOVE napisał:

Patyra coś mówił o przedsmaku mundialu. Jak tak to ma wyglądać to ja dziękuję.

I pewnie będzie tak wyglądać. Nie oszukujmy się, Barca i MU w ostatnich sezonach mocno nas rozpieściły. Dzięki połączeniu wielkich gwiazd w wielkiej formie, stawiających na ofensywę trenerów i klubowych tradycji grania takiej piłki, pokazywały futbol efektywny i efektowny zarazem.
Jednak ogólnoświatowy trend jest zupełnie inny i nic nie zmieniło się od czasu sprzed poprzednich MS, kiedy wydawało się że laptopowi mordercy futbolu sprawią, że kibice wielkich klubów będą dumni z ich wyników, ale na grę na trzeźwo nie będą w stanie patrzeć.
Wyniki tych dwóch klubów troszkę zaciemniły obraz, teraz jednak szykuje triumfalny powrót piłki przemyślanej w każdym detalu, eliminującej do minimum błędy, doskonale skalkulowanej, niebywale skutecznej, perfekcyjnej do bólu; po prostu śmiertelnie nudnej.

I pewnie będzie tak wyglądać. Nie oszukujmy się, Barca i MU w ostatnich sezonach mocno nas rozpieściły. Dzięki połączeniu wielkich gwiazd w wielkiej formie, stawiających na ofensywę trenerów i klubowych tradycji grania takiej piłki, pokazywały futbol efektywny i efektowny zarazem.

Nie będzie. :D Odnośnie tradycji jest cała masa reprezentacji, które efektowny i widowiskowy styl gry mają zapisany w swoim piłkarskim DNA, od Brazylii począwszy, przez Portugalię, Holandię, Hiszpanię, na Argentynie kończąc. Tutaj to nie powinno ulec specjalnej zmianie.

Wyniki tych dwóch klubów troszkę zaciemniły obraz, teraz jednak szykuje triumfalny powrót piłki przemyślanej w każdym detalu, eliminującej do minimum błędy, doskonale skalkulowanej, niebywale skutecznej, perfekcyjnej do bólu; po prostu śmiertelnie nudnej.

Racja, ale perfekcyjnie dopracowana taktyka (Chelsea za Mourinho, Liverpool za Beniteza) to jednak co innego niż kopanina przeplatana z tandetnym aktorstwem i aktami bandytyzmu, co mogłem zobaczyć przedwczoraj. Włosi tak grali zawsze, ale ja do tej pory Serie A widziałem tylko ze skrótów, stąd też tak wielkie moje obrzydzenie tym meczem.

Totti na bis.
http://www.youtube.com/watch?v=a0Zsd38GssA


Jeszcze słówko o Cristiano. Chyba można spokojnie powiedzieć, że La Liga to jeszcze bardziej pasująca do Jego stylu gry liga niż Premier League. Już teraz Portugalczyk ma 25 bramek, jakby grał cały sezon to byłoby ich pewnie dużo więcej.

DUN I LOVE napisał:

I pewnie będzie tak wyglądać. Nie oszukujmy się, Barca i MU w ostatnich sezonach mocno nas rozpieściły. Dzięki połączeniu wielkich gwiazd w wielkiej formie, stawiających na ofensywę trenerów i klubowych tradycji grania takiej piłki, pokazywały futbol efektywny i efektowny zarazem.

Nie będzie. :D Odnośnie tradycji jest cała masa reprezentacji, które efektowny i widowiskowy styl gry mają zapisany w swoim piłkarskim DNA, od Brazylii począwszy, przez Portugalię, Holandię, Hiszpanię, na Argentynie kończąc. Tutaj to nie powinno ulec specjalnej zmianie.

Tylko że zauważ, że Brazylia zdobyła ostatnie MŚ grając najmniej efektowną piłkę w swojej historii. W pamięci zostały nam przebłyski geniuszu Ronaldo, Rivaldo, Ronaldinho, ale gdyby tak sumiennie przeanalizować wszystkie mecze w całości, wyszłoby, że prezentowali futbol dość zachowawczy wręcz. Uważasz, że pod wodzą obecnego trenera zachwycą stylem? Nie wydaje mi się. To będzie raczej takie ścibolenie typu "wirtuozi w kagańcach"(pytanie jeszcze kto z wirtuozów zagra), które może owszem dać dobry skutek, ale magii bym nie oczekiwał.
Argentyna? Tu powiem krótko, patrząc na osobę trenera, spodziewam się kompromitacji, nawet Messi nie pomoże.
Zaś co do Holandii i Portugalii, to są przez kibiców traktowane jak maż pijak przez bitą żonę. Od lat sobie wmawia, że "on się zmieni", "tym razem będzie inaczej", "wyciągnął wnioski", "naprawi błędy"; a g..., będzie tak jak zawsze, wielkie oczekiwania po efektownie wygranych meczach grupowych, a potem równie wielkie rozczarowanie.
Pozostaje Hiszpania. Oczekiwanie wielkie, presja też, ale jak wszyscy będą w jednym kawałku, powinno być dobrze.

Robertinho napisał:

Tylko że zauważ, że Brazylia zdobyła ostatnie MŚ grając najmniej efektowną piłkę w swojej historii. W pamięci zostały nam przebłyski geniuszu Ronaldo, Rivaldo, Ronaldinho, ale gdyby tak sumiennie przeanalizować wszystkie mecze w całości, wyszłoby, że prezentowali futbol dość zachowawczy wręcz.

Trudno mi się odnieść, bo nie widziałem wszystkich "Brazylii" w całej historii. W każdym razie mając na uwadze 3 oglądane przeze mnie mundiale właśnie ten team z 2002 roku podobał mi się najbardziej. Mało tego, w mojej opinii tak idealnie zbalansowanej drużyny, jeżeli chodzi o poszczególne formacje, w świecie reprezentacyjnym nie widziałem. Scolari mocno krytykowany robił swoje, a koniec końców wyszła wspaniała drużyna, w której na każdej pozycji byli najlepsi wykonawcy.

A że grali zachowawczo? Moim zdaniem grali tak jak grać powinni, a styl gry na tym nie cierpiał. Mimo wszystko 18 bramek to więcej niż 11 goli ekipy Romario i Bebeto w 94. ;)

No i te przebłyski geniuszu wielkich wirtuozów. Dzisiaj żaden piłkarz nie jest w stanie nam czegoś takiego zapewnić, co do czego chyba możemy być zgodni.

Wracając do początku polemiki, ja ju,ż kompletnie nie wiem co wspólnego ma ze sobą Brazylia 2002 i jakośc meczu o finał Coppa Italia. Dla mnie to dwa zupełnie inne piłkarskie światy.

Real - Athletic 5-1
Sevilla - Barca 2-3

Blaugrana coraz bliżej Mistrzostwa. Wszystko w katalońskich nogach. Trzeba wygrać ostatni mecz z Valladolid.

Visca el Barca!

Chyba Barca wygra mistrzostwo, u siebie raczej nie straci punktów z Valladolid. Kibicom Królewskich pozostaje tylko liczyć na cud...

Krok milowy w drodze do tytułu zrobiony.Zwycięstwo nad odsiderem zdaje się być formalnością dla Katalończyków.Jednak sezon się nie skończy tragicznie dla Barcy :)

A Real po raz kolejny ma nauczkę na przyszłość,że na indywidualistach nie da się stworzyć wielkiej drużyny.Kaka i Christiano Ronaldo nie mogą grać w jednej drużynie.Każdy z nich potrzebuje osobnej drużyny by się samodzielnie rozwijać.Benzema pewnie to odczuł skoro odchodzi po sezonie :D

Przede wszystkim najlepiej dla Realu zrobiłoby odejście Florentino Pereza, który wydaje kolosalne sumy na niepotrzebnych drużynie piłkarzy. Nie lepiej kupić tańszych graczy za mniejsze pieniądze, którzy bardziej przydadzą sie drużynie ? Nie wiem czy w ogóle w Madrycie trener decyduje o tym, jacy piłkarze mają zostać sprowadzeni do klubu czy o wszystkim decyduje wszechwładny prezes... ? Przed erą Pereza Real owszem miał długi i problemy finansowe, ale zdobył 2 razy Ligę Mistrzów bez Figo, Beckhama, Ronaldo itd. To była drużyna, a nie zlepek gwiazdeczek nie pasujących do siebie...

Barka zadbała dziś przynajmniej o kapkę emocji, przy 0-2 i po czerwonej kartce dla Konko wyłaczyłem transmisje myślac, że juz po wszystkim, kuknąłem kilkanaście minut później na ls, zobaczyłem 2-3 i trzeba było znowu ogladac :D Jednak w ostatnich minutach bliżej było powiększenia prowadzenia przez gości niż wyrównania. Za tydzień Valladolid będzie grało o życie, ale nawet gdyby zagrzyźli całą murawe na CN i zostawili na niej swoje płuca to szans nawet na punkt nie mają praktycznie żadnych.

Ale sezon trzeba przyznac niesamowity, Real już ma ponad 100goli i 95pkt, a i tak zajmie tą samą lokate co rok temu.

Auxerre zremisowało z Lens 0-0. Ciężko będzie im zdobyć drugie miejsce. Tracą do Lille 2 pkt przed ostatnią kolejka spotkań. Irekem Jeleniem interesują się Olimpique Marsylia i Schalke. Na jego miejscu

zdecydowanie wybrałbym OM. Po co ruszać się z Ligue 1 do bundesligi. Marsylia to dla Irka idealne rozwiązanie.

Lech Poznań pokonując Ruch Chorzów objął prowadzenie w tabeli wyprzedzając Wisłę Kraków (zremiswała z Caracovią) o jeden punkt :).

Niezły dramat Wisły i fart (bo ten strzał i gol Kriwca to zwykłe szczęście) Lecha. Niemniej mistrzostwo dla Poznania, w mojej opinii, w pełni zasłużone. ;)

Atletico Madryt wygrało Ligę Europa. 2-1 po dogrywce z Fulham, a bohaterem tradycyjnie Diego Forlan, autor 2 bramek. Bardzo fajny zespół mają Rojiblancos, brawo ;)

Nie wiem, czy ktos wrzucal te interesujaca fotke :D

http://momento24.com/en/2010/05/06/ibra … d-picture/

Czy ktos na forum odnotowal fakt, ze Chelsea Londyn zdobyla Mistrzostwo Anglii? :D

Jacek Bąk zakończył karierę

Obrońca Austrii Wiedeń i były reprezentant Polski Jacek Bąk, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, zakończył karierę. Drużyna ze stolicy zakończyła sezon na drugim miejscu ze stratą tylko jednego punktu do Red Bull Salzburg.

Jacek Bąk grał w Motorze Lublin, Lechu Poznań, Olympique Lyon, Lens, katarskim Ar-Rajjan, a od trzech lat w Austrii Wiedeń. W reprezentacji w 96 meczach strzelił 3 gole.

W czwartkowym - ostatnim meczu ligi austriackiej z SV Ried - piłkarz wszedł na boisko w 85. minucie, by pożegnać się z kibicami. Polski obrońca, który karierę reprezentacyjną zakończył dwa lata temu, z futbolem miał się pożegnać już po poprzednim sezonie. - Podpisałem drugi kontrakt z Austrią. Zdrowie dopisuje, porozmawiałem z rodziną i doszliśmy do wniosku, że wstydu nie przyniosę - mówił wtedy "Gazecie" i Sport.pl. Zapewnił jednocześnie, że to jego ostatni sezon.

Informację potwierdziły inne media.

http://www.sport.pl/pilka/1,73556,78811 … riere.html

Mourinho: Wkrótce będę trenerem Realu!

Trenowałem wielki zespół w Anglii, teraz prowadzę wspaniały włoski klub i będę prowadził wielką drużynę w Hiszpanii - nie ma wątpliwości opiekun Interu Mediolan Jose Mourinho. 47-letni Portugalczyk zapewnia, że nie podjął jeszcze negocjacji z "Królewskimi".

Portugalski szkoleniowiec prawdopodobnie w niedziele będzie świętował mistrzostwo Włoch z Interem. Aby być jednak tego pewny, jego ekipa musi pokonać na wyjeździe Sienę.

"The Special One" ma już na koncie tytuł mistrzowski w Premier League z Chelsea, a rok temu ten sam sukces odniósł z Interem w Serie A. Media spekulują, że w przyszłym sezonie obejmie Real Madryt, a Mourinho w swoim stylu jeszcze podgrzewa atmosferę.

- Trenowałem wielki zespół w Anglii, trenuję we Włoszech i będę trenował w Hiszpanii - powiedział magazynowi Panorama. - Kiedy media piszą, że jestem jedną nogą w Hiszpanii, a drugą w Mediolanie, to się mylą - dodaje.

Opiekunem "Królewskich" nadal jest Manuel Pellegrini i jeśli zdobędzie mistrzostwo powinien pozostać w klubie.

Kontrakt Jose z Interem kończy się dopiero w 2012 roku, ale Portugalczyk nie raz mówił, że nie czuje się najlepiej we Włoszech. Ma za złe, że czepiają się go media, a federacja co chwile nakłada nie niego kary.

Na razie jednak 47-latek zapewnił, że z żadnym nowym klubem jeszcze nie rozmawiał i koncentruje się na najbliższym meczu ze Sieną i finale LM z Bayernem. 22 maja Inter zagra o triumf w Lidze Mistrzów.

Tymczasem jak poinformował włoski "Tuttosport", krnąbrny piłkarz Interu Mario Balotelli przejdzie do Barcelony. Szefowie mediolańskiego zespołu już od dawna mają go dość. . .

http://www.eurosport.pl/pilka-nozna/ser … tory.shtml

Lech został mistrzem Polski po zwycięstwie 2-0 nad Zagłębiem Lubin. "Kolejorz" zdobył swój szósty tytuł najlepszej drużyny w kraju po 17 latach przerwy. Może wreszcie piłkarzom z Poznania uda się zakwalifikować do upragnionej fazy grupowej Ligi Mistrzów ?

Meeesssssssssssssi! :D

20 minut do końca, ale chyba mamy majstra. :D

Gwoli ścisłości napiszę, że Barca wygrała 4-0 z Vallalolid (Real zremisował 1-1 z Malagą). Gratulacje należą się klubowi ze stolicy Katalonii, który zasłużył na tytuł mistrzowski. Wygrane 1-0 i 2-0 z "Królewskimi" są najlepszym tego dowodem.

Mistrzowie pozostałych czołowych lig europejskich:
Francja - Olympique Marsylia
Niemcy - Bayern Monachium
Włochy - Inter Mediolan
Holandia - Twente Enschede

Zespół ze stolicy Bawarii zdobył Puchar Niemiec po zwycięstwie 4-0 nad Werderem Brema. Drużyna Bayernu zaprezentowała wysoką formę przed sobotnim finałem Ligi Mistrzów.

We Francji mistrzem został Ol. Marsylia

Bizon napisał:

We Francji mistrzem został Ol. Marsylia

Ku mej wielkiej radość zresztą. :D

Uwielbiam francuskie kluby, ale do marsylii i PSG mam szczególną słabość. Fajnie, że ten projekt Deschampsa zdał egzamin. ;)

Masz rację, już poprawiam :). Ze często ostatnio Lyon mistrzostwa zdobywał :D.

Sempere napisał:

Zespół ze stolicy Bawarii zdobył Puchar Niemiec po zwycięstwie 4-0 nad Werderem Brema. Drużyna Bayernu zaprezentowała wysoką formę przed środowym finałem Ligi Mistrzów.

Chyba przed sobotnim :)

Dobrze że przypomniałeś, ja sam byłem mocno zdziwiony zajawką, że finał w sobotę. :o

Zastanawiam się, czy wcześniej w historii rozgrywek Ligi Mistrzów, w finale mierzyły się dwie drużyny, które walczą o potrójną koronę(posiadając przed decydującym meczem Mistrzostwo oraz krajowy Puchar).

Jaga!

Włączcie TVP2 i trzymajcie kciuki. :)

No to 1/2 jeśli chodzi o dziś dzień. :)

Wieczorem danie główne. Nie mogę się już doczekac.

Vamos FCB!

Uwielbiam takie soboty. :P

Mecz obejrzany, puchar jest, Nestea zatankowałem. :D Teraz trening, później finał LM.

Kibicuję Bayernowi, ale wygra Inter. :/

Rowniez bede kibicowac Bayernowi. Powody sa dwa:

1) Jestem kibicem Milanu
2) Postawiłem na Bayern 50zł, do wygrania 160zł

A co wy, Bayern wygra :P Przynajmniej mam taką nadzieję :)

Mój idol van Buyten nie zawiódł, 2 kardynalne błędy , które dały Mediolańczykom trofeum. Fascynuje mnie, jak Bayern osiąga takie wyniki z tym kaleką w składzie.

Fakt, obrona się nie popisała. Jednak Inter i tak był lepszy, mimo, że rzadziej był przy piłce. Atakował mało, ale groźnie. Bayern grał schematycznie, nie zaskakiwał niczym - ani Interu, ani kibiców. Ot, wyszli, pokopali i przegrali. Jestem ciekawy czy Jose przejdzie do Realu, a jeśli tak, to czy dokona niedokonanego od lat, czyli osiągnie przyzwoity wynik w LM. :P

A dla Interu zasłużone gratulacje! ;-)

Cóż, na początku oprócz gratulacji dla Interu nie wypada mi właściwie wyrazic niczego innego jak... zadowolenia z powodu osiągnięcia tak zaawansowanej fazy LM z parą obrońców van Buyten-Demichelis. :]

Pełna zgoda co do schematyczności, za mało było piłkarzy mogących wprowadzic jakiś element zaskoczenia i nieprzewidywalności, brakowało Ribery'ego, który mimo dosyc przeciętnego sezonu zawsze może się zdobyc na jakieś niekonwencjonalne zagranie, ponadto żałuję, że ani minuty nie zagrał Contento, który mógłby odciążyc Lahma i Robbena i wprowadzic trochę więcej wiatru na lewej stronie, bo niestety taki Badstuber w ofensywie nie ma praktycznie nic do zaoferowania.

Ogólnie i tak Inter był lepszy; przede wszystkim skuteczniejszy i lepiej zorganizowany i z czystym sumieniem można powiedziec, że zasłużył na to trofeum. Calcio nigdy mi nie podchodziło, ale trzeba docenic, że po okresie niepowodzeń ponownie klub z SerieA jest na szczycie; a już było tak blisko zabrania im jednego miejsca w LM. :P

PS. IMO Mou na stówę w przyszłym sezonie na Bernabeu.

Art napisał:

PS. IMO Mou na stówę w przyszłym sezonie na Bernabeu.

Wg mnie też. Zapraszamy, tylko niech pamięta, że brak trofeów w 1 sezonie to koniec pracy. :D

Brawa dla Interu. ;)

http://www.goal.com/en/news/1716/champi … e-mourinho

No proszę, chyba dawno żadne spekulacje nie wyjaśniły się tak szybko :P

:D

Do przewidzenia, w Interze wygrał wszystko i chyba nie miał za bardzo po co tam zostawać. Odchodzi w najlepszym do tego momencie.

Zamykam.