Możecie tu pisać o wszystkim co Was irytuje, wnerwia itp. w otaczającej rzeczywistości.

* reklamy internetowe (to to mnie do białej gorączki doprowadza)
* korki na ulicach ( normalnie dramat, jakbym mieszkał w jakiejś Warszawie :P )
* egoizm na boisku (kiedyś byłem strasznym egoistą, ostatnio gram bardzo altruistycznie i jak widzę jakiegoś "chama" w swojej drużynie to mnie szlag trafia. :P)

Jeszcze ciężko mi przeżyć, jak ktoś z domowników wraca ze sklepu z cytrynową IceTea albo z brzoskwiniową Nestea. :D

Wnerwia mnie... Reklama "Pacyfiku" na forum :P

Rolkarze w parku. Przez zimę trochę się odzwyczaiłem, ale dziś skuszony słoneczkiem wyciągnąłem rower i... No nie umie jedno z drugim normalnie jechać. Jak parką, to oczywiście całą szerokością, żeby przypadkiem nikt się nie przecisnął, jak grupą, to obowiązkowo część tyłem, niczego nie widząc i nie słysząc. Jak już trochę szybciej, to nie patrząc, zapewne w przekonaniu że asfalt w kontakcie bezpośrednim niczym nie różni się od dywanu.
Normalnie plaga. :o

Raddcik napisał:

Wnerwia mnie... Reklama "Pacyfiku" na forum :P

Porażka. Szkoda, że nie mogę nic z tym zrobić. Wciskanie pauzy tudzież wyciszanie głosu na dłuższą metę wkurza na maxa.

Raddcik napisał:

Wnerwia mnie... Reklama "Pacyfiku" na forum :P

Na Mozilli problem łatwo rozwiązać,Wtyczka Adblock Plus wystarczy.Sam jej używam i reklam nie mam,ktoś pisał wcześniej o niej,ale nie pamiętam który to temat był.

- przelewanie czasu przez palce, u siebie i innych( wielogodzinne bezrefklesyjne oglądanie tv, ślęczenie przed kompem)
- wszechogarniająca korupcja i kolesiostwo
- polskie podejście do pracy( na od**dol)
- polityka, nie sam fakt jest istnienia, a sposób sprawowania władzy, niekompetencja, lizusostwo
- moda na gnojenie PRL-u, nie twierdzę, że ten ustrój był właściwy, z pewnością daleki od doskonałości, jednak wkurza mnie opluwanie tego systemu, nie widząc   przerażających   wypaczeń demokracji parlamentarnej w naszym kraju.

Plus naturalnie reklama "Pacyfiku" oraz główny obrazek na forum, który przysłania mi menu.

Jacuszyn napisał:

Raddcik napisał:

Wnerwia mnie... Reklama "Pacyfiku" na forum :P

Na Mozilli problem łatwo rozwiązać,Wtyczka Adblock Plus wystarczy.Sam jej używam i reklam nie mam,ktoś pisał wcześniej o niej,ale nie pamiętam który to temat był.

:good:

Też mam i reklamy z głowy.

A mnie wnerwia:
- złodziejstwo i chamstwo z czynem tym związane
- bezmyślne, poniżej wszystkich poziomów i bezczelne kopiowanie typów w mtt ze zmianą dosłownie jednego gema różnicy jak u przeciwnika - dostaje ku*wicy za każdym  razem jak padam ofiarą takiego jednego czy drugiego ...
- i jak wyżej, reklama pacyfiku, nie używam mozilli ...

Lena napisał:

- bezmyślne, poniżej wszystkich poziomów i bezczelne kopiowanie typów w mtt ze zmianą dosłownie jednego gema różnicy jak u przeciwnika - dostaje ku*wicy za każdym  razem jak padam ofiarą takiego jednego czy drugiego ...

Pierwsza, która przerwała zmowę milczenia xDDDDDDDDDDDDDDDDDd

A co z użytkownikami Opery, którzy już wiedzą, że wojny wybuchały z różnych powodów?

Jacku, przenieśmy się tu. :  http://www.mtenis.pun.pl/viewtopic.php?pid=34669#p34669

Jak ktoś znajdzie chwilkę, niech może przeniesie dyskusję o wyłączaniu reklam.

Lena napisał:

- bezmyślne, poniżej wszystkich poziomów i bezczelne kopiowanie typów w mtt ze zmianą dosłownie jednego gema różnicy jak u przeciwnika - dostaje ku*wicy za każdym  razem jak padam ofiarą takiego jednego czy drugiego ...

Nie wiem co w tym złego, w finale jak ktoś zmieni Ci o jednego gema to będzie źle ?

Dla mnie jest to zagranie nie fair i już i co to za różnica czy masz pierwszą runde czy finał, związku brak.

Dożyłam chwili, kiedy nic nie jest mnie w stanie wkurzyć.:D

Zasadnicza, gdyż np w finale masz jeden mecz do wytypowania, i w 90% przypadków typuje się tego samego zwycięzcę.]

Żeby nie off topować, wkurzają mnie zepsute ataki na maxa po 64, oraz lift Roddicka.

Lena napisał:

Dla mnie jest to zagranie nie fair i już i co to za różnica czy masz pierwszą runde czy finał, związku brak.

No chyba zasadnicza różnica. Robienie tak w pierwszych rundach to ****restwo, a w finale to często konieczność, bo co zrobić jak rywal wytypował tak jak samemu się chciało? Nie ma innego wyjścia.

Ale prosze Cie bardzo, głosujmy w finale na tego samego zawodnika, tylko, że to nei o to biega. No dobra z innej strony - gram w mtt sama za siebie a nie za siebie i za kogoś innego. Jakbym chciała pograć z własnym klonem to bym stworzyła sobie drugie konto. Ja nazywam to podłym cwaniactwem, a inni nazwą strategią - mnie wnerwia takie coś.

Lena napisał:

Ale prosze Cie bardzo, głosujmy w finale na tego samego zawodnika, tylko, że to nei o to biega. No dobra z innej strony - gram w mtt sama za siebie a nie za siebie i za kogoś innego. Jakbym chciała pograć z własnym klonem to bym stworzyła sobie drugie konto. Ja nazywam to podłym cwaniactwem, a inni nazwą strategią - mnie wnerwia takie coś.

No ale jak ja chciałem dać x - y : 6-4, 7-6, a Ty jako pierwsza dasz 6-3, 7-6, to co mam zrobić, żeby nie być posądzonym o cwaniactwo?

Bez szans i tak Cie o nie posądze :]

Lena napisał:

Bez szans i tak Cie o nie posądze :]

Wiem, że mnie nie posądzasz. :)

A w temacie; wnerwiają mnie ludzie psujący innym robotę.

Moja profesorka od polskiego- fanatyczka polskiej literatury, można 15 min. odpowiadać dobrze, na jedno pytanie odpowiesz źle i pała!!!
To, że musze chodzić do szkoły na popołudniu
Panienki w stylu lalki Barbie
oraz gdy przebijaka pokona artystę tenisa :D

szeva napisał:

oraz gdy przebijaka pokona artystę tenisa :D

Mam to samo. :P  I ja wiem, że zawodowy sport, liczy się efekt końcowy, to nie łyżwiarstwo figurowe, bla bla bla; i tak zawsze po takim meczu czuje, że coś jest nie tak. :]

Robertinho napisał:

A w temacie; wnerwiają mnie ludzie psujący innym robotę.

I w dodatku nie samo psucie,ale brak poszanowania dla czyjejś roboty.Koleś sie nacharuje a tu przyjdzie drugi i cała robota na nic.

Wnerwia mnie także:

*Sposób działania PZPN
*Wielokrotne marnotrastwo talentów w polskim sporcie
*Zwycięstwa Nadala/Djokovicia nad Federerem.

Wnerwia mnie:

*frajerstwo tenisistów, którzy oddają wygrane mecze (czyli z 85% graczy w ATP i 99% w WTA :D)
*ludzie, którzy nie rozumieją co to ironia

PS: Pozdrowienia dla Leny :D

COA napisał:

Żeby nie off topować, wkurzają mnie zepsute ataki na maxa po 64

Mnie wkurza, że nawet nie potrafię rozpocząć takiego ataku. :D

szeva napisał:

Moja profesorka od polskiego- fanatyczka polskiej literatury, można 15 min. odpowiadać dobrze, na jedno pytanie odpowiesz źle i pała!!!

Kiedyś tej pani podziękujesz np. po maturze ;)

Tak generalnie mało jest sytuacji i zjawisk które są w stanie wyprowadzić mnie z wagi równej , o ludziach nie wspominając , bo głęboko wierze że ich powiedzmy dziwne zachowania nie wynikają ze złosliwych intencji .
Więc conajwyżej lekko irytują  mnie :

- księżyc w pełni
- dwie otwarte kasy w supermarkecie
- Stara dama łapiąca zadyszke
- Dróżnik opuszczający szlaban kwadrans za wcześnie
- Kierowcy trąbiący na rowerzystów

aha i jak ktoś woła mnie na ulicy przeciągłym "Eeee" . Trudno o wiekszą "wioske" :]

Zmiana czasu. :]

Robertinho napisał:

Zmiana czasu. :]

Pytam z ciekawości: ale tak po prostu czy dlatego, że nie jesteś pewny, kiedy trzeba godzinę dodać, a kiedy odjąć? :P

Bo może wole spać dłużej niż krócej?

A w ten sposób o tym nie pomyślałem. Z reguły w niedzielę śpię bez ograniczeń, stąd daje rade nadrabiać tę straconą godzinę. Najgorzej jednak, że jutro tak nie będzie, bo o 8:00 startuje GP Australii. :P

Ja jak za długo się wyleguje to potem nie mogę zasnąć :] i to też mnie wnerwia. :D

Jeszcze trzy "rzeczy" .

- Młodzi ludzie , a właściwie pary przychodzące do kina , a nie na film :P
- Wiatry , bo psują całą radoche z uprawiania kolarstwa :/
- Decydenci zapalający latarnie chyba tylko wtedy kiedy są w dobrym humorze , robiąc ciemnogród z miasta zamieszkałego przez ponad 40 tyś ludzi :]

Robertinho napisał:

Ja jak za długo się wyleguje to potem nie mogę zasnąć :] i to też mnie wnerwia. :D

Wow !.
Prawdziwy kłębek nerwów z Ciebie.
Zaczynam się martwić.:):P

Niedawno trafił mi się zupełnie fatalny pod względem wyników sportowych ulubieńców tydzień. Jednak patrząc na sytuację Feda, Ronniego i Barcy, ten kroi się po prostu katastrofalnie. :]  Marzę, żeby przynajmniej w 1/3 się udało osiągnąć cel, ale chyba i o to może być trudno.

Robertinho napisał:

Niedawno trafił mi się zupełnie fatalny pod względem wyników sportowych ulubieńców tydzień. Jednak patrząc na sytuację Feda, Ronniego i Barcy, ten kroi się po prostu katastrofalnie. :]  Marzę, żeby przynajmniej w 1/3 się udało osiągnąć cel, ale chyba i o to może być trudno.

Ha! Chyba podsunąłeś mi temat na nowy wątek. :P

Aktualna pogoda utrzymująca się od początku miesiąca :/

Ciągłe wałkowanie w mediach wiadomego tematu. Przestałem przez to oglądać programy informacyjne i publicystyczne.

Denerwują mnie wąskie horyzonty myślowe prezentowane przez niektórych ludzi :/.

Robertinho napisał:

Ciągłe wałkowanie w mediach wiadomego tematu. Przestałem przez to oglądać programy informacyjne i publicystyczne.

Ja przez to przestałem spoglądać nawet na pogrubioną, pierwszą od góry wiadomość na onecie.

Ja raczej należę do spokojnych, a przynajmniej ludzie patrzący na mnie odnoszą takie wrażenie, bo raczej nie okazuję zdenerwowania ;) Teraz moja lista, zasiądźcie wygodnie:
-nieuczciwi nauczyciele
-lizusy (nie mylić z kujonami- do nich mam szacunek za samozaparcie, bo ja tak nie umiem, a chciałbym)
-idioci na drodze
-ludzie niepotrafiący uszanować cudzego zdania i pracy
-osoby bez jakiejkolwiek samokrytyki
-lalki barbie
-"emo"
-ludzie niesprzątający po zwierzakach
-złe zachowanie przy stole- mlaskanie itd.
-traktowanie sportu rekreacyjnego strasznie poważnie
- i dużo więcej, ale klawiatura chyba więcej nie zniesie ;)

Mnie wkurzają subkultury wśród 13stek (ktoś słucha Bednarka - rastaman, ktoś mocno się pomaluje - emo etc.), korupcja, krętactwo, osoby mające zlew na wszystko i wszystkich oraz osoby afiszujące wszędzie gdzie się da swoją odmienność.

Przede wszystkim fakt, że w przyszłym tygodniu czekają mnie zajebiście trudne egzaminy :P A tak poza tym to sytuacja w polskiej polityce oraz zerowy poziom wychowania niektórych polityków- o czym najlepiej świadczą np. obrady Sejmu, najlepszy przykład to ostatnie, podczas których dyskutowano nad odejściem Klicha z rządu. Pożal się Boże.