* mtenis.pun.pl - forum tenisowe, Tenis ATP

mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

Ogłoszenie

Forum zostało przeniesione na adres: www.mtenis.com.pl

#561 01-02-2009 14:17:46

 anula

Kobieta z klasą

5646200
Zarejestrowany: 09-09-2008
Posty: 933
Ulubiony zawodnik: Rafa Nadal

Re: Australian Open 2009

Popłakałam się z radości. Cały mój komentarz.

Offline

 

#562 01-02-2009 14:19:39

b@der

User

10866921
Zarejestrowany: 15-12-2008
Posty: 184
WWW

Re: Australian Open 2009

Niesamowite. %-setowy pojedynek powinien być dla Rogera, który chyba miał więcej sił przed tym Finałem, niż Nadal, który wcześniej również grał 5-setówkę, a tu taka niespodzianka. (6-2) w ostatnim. Jednak widać różnicę między nimi Dla mnie faworytem w tym meczu był oczywiście Roger, jednak psychiką zwiódł na całej linii.

Offline

 

#563 01-02-2009 14:20:19

Bizon

siła spokoju

Zarejestrowany: 05-09-2008
Posty: 2203
Ulubiony zawodnik: Andy Roddick
WWW

Re: Australian Open 2009

Jestem pod niesamowitym wrazeniem tego co dokonal ten czlowiek. Mial dzien czasu mniej na odpoczynek, rozegral morderczy, ponad pieciogodzinny pojedynek i mimo to byl w stanie wytrzymac kolejne 4,5h biegania i pokonal dobrze grajacego Federera. Szwajcar mu coprawda pomogl, przegrywajac wiekszosc kluczowych piłek robiac proste bledy, ale i tak nie umniejsza to sukcesu Hiszpana. Sam by sie ten finał nie wygrał.

Ten mecz moze byc gwozdziem do trumny Federera, znow moze dlugo sie zbierac po tej porazce i moze to sie przelozyc na kolejne wystepy ponizej oczekiwan. Na pewno ta porazka podłamie go do reszty w starciach pomiedzy Nadalem. Szwajcar przegrywa z nim na kolejnej nawierzchni, po kolejnym morderczym pojedynku i juz musi sie szykowac na obrone ostatniego bastionu na przełomie sierpnia i wrzesnia.


MTT Singiel : (Rank-2)

W : Los Angeles 08, Dubaj 09, New Heaven 09, Bangkok 09, Pekin 09, Madryt 10, Roland Garros 10, Barcelona 11, Madryt 11, Roland Garros 11
F  : Olympic Games 08, Bangkok 08, s'Hertogenbosch 10, Wimbledon 10, Los Angeles 10, Memphis 11

Offline

 

#564 01-02-2009 14:40:45

 rusty Hewitt

Zbanowany

Zarejestrowany: 06-09-2008
Posty: 893

Re: Australian Open 2009

Kolejny wielki mecz z udzialem Nadala, kolejny wygrany w swietnym stylu przez Hiszpana. Wiele kapitalnych akcji, zwrotow spowodowalo, ze mecz naprawde mogl sie podobac. Wielkie brawa dla Rafy, ktory mimo konskiej dawki gry w ostatnicj dniach wytzymal caly mecz fizycznie i psychicznie. To co pokazuje ten gosciu przy nerwowych momentach w meczu a szczegolnie przy BP to jest cos niewyobrazalnego. Jeszcze raz wielkie gratulacje dla Hiszpana.

Offline

 

#565 01-02-2009 14:41:19

 asiek

User

Zarejestrowany: 04-12-2008
Posty: 1694

Re: Australian Open 2009

Smutno się na kończącej ceremonii zrobiło.

Offline

 

#566 01-02-2009 14:41:19

Jules

User

6853184
Zarejestrowany: 09-10-2008
Posty: 938
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Australian Open 2009

COA napisał:

to cholernie niesprawiedliwe że lepszy zawodnik przegrywa

Lepszy, w bierki chyba.

Niesamowicie inteligentny jestes. Pozdrawiam serdecznie.

Ta porazka boli bardziej niz ta na Wimbledonie. Bo teraz to oznacza niestety koniec. Beda pojedyncze wygrane moze, ale coraz rzadziej, kompleks Nadala sie poglebia. A bylo tak blisko, przez 4 sety gral zdecydowanie lepiej, a przegral i to tylko i wylacznie w glowie.
Brawo dla Rafy, jest najlepszy fizycznie, pozbieral sie po tak morderczym polfinale.
Fed sie poryczal. To odzwierciedla jak bardzo mu zalezalo. Masakra. Bedzie trudno sie pozbierac.

Ostatnio edytowany przez Jules (01-02-2009 14:43:05)

Offline

 

#567 01-02-2009 14:45:07

andy

User

Zarejestrowany: 07-10-2008
Posty: 207

Re: Australian Open 2009

suuuuuper mecz,powiem tylko tyle DZIEKI RAFA I ROGER........

Offline

 

#568 01-02-2009 14:47:59

Blue

User

Zarejestrowany: 20-10-2008
Posty: 609

Re: Australian Open 2009

SZKODA ROGERA 

Offline

 

#569 01-02-2009 14:50:07

 anula

Kobieta z klasą

5646200
Zarejestrowany: 09-09-2008
Posty: 933
Ulubiony zawodnik: Rafa Nadal

Re: Australian Open 2009

asiek napisał:

Smutno się na kończącej ceremonii zrobiło.

Wyobrażam sobie jak Wam wszystkim ciężko.

Offline

 

#570 01-02-2009 14:50:08

Barty

User

Zarejestrowany: 02-09-2008
Posty: 663
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Australian Open 2009

Nawet nie będę nic pisał, bo same głupoty by to były.

Offline

 

#571 01-02-2009 14:51:30

Radek

User

2955683
Skąd: lubuskie
Zarejestrowany: 12-09-2008
Posty: 70

Re: Australian Open 2009

Walczący, szybki jak błyskawica, nieustępliwy, niesamowicie mocny mentalnie, genialny, zmęczony do granic możliwości, triumfujący... RAFAEL NADAL. 

Dla mnie absolutnie genialny finał AO, zwłaszcza że wygrał mój ulubieniec

Roger grał momentami fantastycznie, ale tych momentów było za mało. Przeplatał grę słabą, średnią i bardzo dobrą - to nie wystarczyło.

!!! VAMOS RAFA !!!


M.J.: "Gdy piłka jest twoja to gra jest twoja"

Offline

 

#572 01-02-2009 14:58:33

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Australian Open 2009

asiek napisał:

Smutno się na kończącej ceremonii zrobiło.

Sie poryczałem jak bóbr, przyszedł tato i też miał łzy w oczach. Nie interesuje się tenisem, ale powiedział, że szkoda mu Rogera. Może wreszcie pojmą, dlaczego mu kibicuje

O meczu później, bo podobnie jak Berty'emu nie potrafię nic sensownego teraz napisać.


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#573 01-02-2009 14:58:45

 Fed-Expresso

Masta

Zarejestrowany: 02-09-2008
Posty: 3056
Ulubiony zawodnik: Rafael "The Slice King" Nadal

Re: Australian Open 2009

Cóż, chyba ochłonąłem więc mogę  coś napisać.

Rafa udowodnił, że ma ogromną przewagę nad Rogerem, i potwierdziło się to o czym wspominałem, że dyspozycja czysto tenisowa ma tutaj drugorzędne znaczenie. Co z tego, że Roger był wypoczęty, co z tego, że hard to jedyna nawierzchnia , gdzie wydawało się posiada jako taką przewagę nad Hiszpanem, skoro w ostateczności zatriumfował Nadal. Rafa do znudzenia pokazuje że potężna psychika to podstawa sukcesu, kto przed pojawieniem Hiszpana wierzył , że można ograć Federera na Wimbledonie? Może i Federer ma lepsze umiejętności, tylko że sport dobitnie pokazuje, że samymi technicznymi zdolnościami za wiele się nie wygra. Oczywiście nie negują ogólnych osiągnięć Feda,które są ogromne, ale mówię o tym w kontekście pojedynków z Vamosem. Ciekaw jestem, jak zareaguje Roger, taka porażka może skłaniać do bardzo krytycznych decyzji, trudno powiedzieć czy człowiek przyzwyczajony do ciągłego zwyciężania zniesie pełne oddanie tronu młodszemu Nadalowi.

Offline

 

#574 01-02-2009 15:03:03

Blue

User

Zarejestrowany: 20-10-2008
Posty: 609

Re: Australian Open 2009

ja sie boje, ze ten final moze go przygnebic i znowu sezon spisany na straty. Na Rolandzie to on w tym finale(o ile tam dojdzie) nawet 1 gema nie ugra a Wimbledon przegra znowu przez "komleks Nadala".. Jedyna twierdza to US Open ale tam gdy ew znowu dojdzie Rafa Roger nie ma najmniejszych szans.. Smutno..

Offline

 

#575 01-02-2009 15:09:38

Bombardiero

User

Zarejestrowany: 31-08-2008
Posty: 365
Ulubiony zawodnik: Rafa Nadal

Re: Australian Open 2009

Komentarze typu "lepszy zawodnik przegrywa" są nie na miejscu.Roger nie grał przecież fatalnie i w przeciągu całego meczu można było dostrzec kilka piłek granych w jego starym stylu, tylko posypał się psychicznie w ważnych momentach.Rafa zagrał kapitalnie i wcale się nie dziwie, że grał tak mimo meczu z Verdasco, bo on walkę ma we krwi i jest po prostu stworzony by łamać wszelkie reguły i wszelkie bariery.To co jeszcze rok temu wydawało się nieprawdopodobne miało miejsce dzisiaj.Historyczne zwycięstwo i kolejny cios dla Rogera, który na ceremonii się rozpłakał, co nawet mnie trochę ruszyło.Rafa jak zwykle przeprosił .

Cały mecz był bajeczny.Rafa rozkręcił się w miarę meczu, a piłki grane w tym meczu z obu stron momentami po prostu genialne, niesamowite, wręcz najlepsze w historii dyscypliny!Rafa świetnie rozrzucał Rogera i nie pozwalał mu na atak, więc w pewnym sensie w tym też jest przyczyna przegranej Federera.Serwisy obu panów w przeciągu meczu bardzo słabo wypadły, ale dzięki temu mieliśmy więcej wymian, kończących returnów.To co mnie zachwycało dzisiaj to bh Rafy.Jak on gra z prawej strony, to jest niesamowite!Roger jak grał agresywnie wypadał świetnie w wymianach, jednak Rafa wybierał nieprawdopodobne zagrania i tak naprawdę nie wiadomo było kiedy wymiana się skończy, a wszystko mimo ogromnego zmęczenia.Obaj walczyli i obaj chcieli wygrać.Federer posypał się w końcówce i tylko dlatego można narzekać, bo w 4 setach wypadł naprawdę nieźle.Prawda jest taka, że wielu by się posypało po takich zagraniach jakie Rafa przebijał.Czysta frustracja, który wynikała gry ze zdawałoby się ścianą.Bekhend Szwajcara przez większość spotkania niesamowity, forhend również na przyzwoitym poziomie.Można się przyczepić do woleja, bo niektóre zagrania przy siatce zagrywane były niestarannie.Obaj dali z siebie naprawdę wszystko i wygrał po prostu tenisista lepszy.Nie lepszy pod względem umiejętności, ale pod względem chęci walki, pod względem psychicznym i co ważniejsze dyspozycji w danym turnieju, w danym dniu.Czapki z głów.

Moje osobiste podsumowanie finału i radości po nim odzwierciedli 10 minut spędzone na podłodze(jak już padłem to nie mogłem wstać xD) w hołdzie dla pierwszego tenisisty Hiszpańskiego który wygrał Australian Open.I takim oto miłym akcentem kończę przygodę z najlepszym turniejem w Melbourne jaki widziałem

Offline

 

#576 01-02-2009 15:30:45

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Australian Open 2009

Blue napisał:

ja sie boje, ze ten final moze go przygnebic i znowu sezon spisany na straty. Na Rolandzie to on w tym finale(o ile tam dojdzie) nawet 1 gema nie ugra a Wimbledon przegra znowu przez "komleks Nadala".. Jedyna twierdza to US Open ale tam gdy ew znowu dojdzie Rafa Roger nie ma najmniejszych szans.. Smutno..

Jest to prawdopodobne, ale nie takie rzeczy już tenis widział. Przypomina mi się kazus Rogera, który po najlepszym sezonie w karierze (2006) wygrał w kapitalnym stylu Australian Open 2007. Wydawało się, że wszystkie tytuły są na wyciągnięcie ręki i..właśnie wtedy przyszła obniżka formy.

Rafa nie powinien mieć problemu z RG, za dużą przewagę ma na cegle, ale po dłuższym namyśle stwierdzam, że jednak trzeba jeszcze poczekać co najmniej do lata z oceną szans młodego Hiszpana na klasycznego WS. Natomiast to, że wygra brakującą lewę (US Open) wydaje się więcej niż pewne. Dla Rogera 2 momenty chwały, by pobić rekord Samprasa też się znajdą. Natomiast później Szwajcar pewnie będzie drżał o swoje miejsce w historii przed Rafą, tak jak to czyni teraz Pete przed Fedem.

Rafa, o ile dalej będzie zdrowy może osiągnąć wyniki wręcz kosmiczne. 22 lata i 6 szlemów, na 23 urodziny kroi się 7 - toż to prawie tyle ile taki Agassi ugrał w całej karierze!

Co do Rogera to nie sądzę, aby ta porażka sprawiła, że podejmie jakieś radykalne decyzje na temat swojej przyszłości - za blisko rekordów jest.


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#577 01-02-2009 15:54:06

Blue

User

Zarejestrowany: 20-10-2008
Posty: 609

Re: Australian Open 2009

On nic nie musi podejmowac, mi wystarczy jego mina na ceremonii Boże prosze zeby wygral chociaz Wimbledon i w Mastersach coś zdziałał jeszcze

Offline

 

#578 01-02-2009 16:17:11

Yannick

User

Zarejestrowany: 19-01-2009
Posty: 762
Ulubiony zawodnik: Tomic-Roddick

Re: Australian Open 2009

Masz racje, na ceremonii wyglądał na kompletnie przybitego.Człowiek który wygrał 13 turniejów wielkoszlemowych, nie może wydusić z siebie słowa.Ten mecz miał się toczyć po jego myśli, wychodził z dużą nadzieją do tego meczu.Z marzenia o wyrównaniu rekordu Pete Samprasa musiał  pożegnać się definitywnie w piątym secie.Szkoda  mi go ,ale Rafa wygrał  jak najbardziej zasłużenie.Ciekawy jestem czy tak bolesny cios wpłynie na jego formę w dalszej częsci sezonu ?

Offline

 

#579 01-02-2009 16:58:07

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Australian Open 2009


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#580 01-02-2009 17:18:30

 COA

Last hit for Wimby

Zarejestrowany: 30-08-2008
Posty: 2281
Ulubiony zawodnik: Andy Roddick

Re: Australian Open 2009

Niesamowicie inteligentny jestes. Pozdrawiam serdecznie.

Piszesz debilnego posta, a później czepiasz się że ktoś się z nim nie zgadza. Nie cały świat płacze z powodu porażki Twojego idola, przykro mi.


MTT GOAT (2xWimbledon, US Open, 7 innych, w tym Miami i Queens)

Come on Andy!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora