Dla mnie jedynym plusem takiego składu finału jest pewność, że jeden z tych gagatków wreszcie przegra. Biorąc pod uwagę, że Novak będąc z topowej formie z najwyższym trudem wygrywał z Nadalem na hard, jakoś trudno sobie wyobrazić by teraz, kiedy zaczyna już oddychać rękawami, ograł Hiszpana na mączce. Oby mecz był długi i męczący nie tylko dla widzów.

Przed meczem Feda spadł deszcz, a na mokrej mączce serwis jest mniej efektywny i tego elementu wczoraj najbardziej zabrakło.

Dziś jedna z kapitalnych serii zostanie przerwana, oby nie Nole. Ja mu daję 60% szans na zwycięstwo.

"Wyrobnik", hmm, jest to nieszczęśliwy wariant tłumaczenia z "hardworker", nie napinaj.
I nie mów o talencie, bo w tenisie takie pojęcie nie ma racji bytu.

Statystyki z meczu Federer - Nadal

Barty.

Przemyślałem nieco to wszystko i przyznaję, że moje psioczenie na formę Nadala było nadużyciem. Hiszpan jest dla mnie wielkim faworytem dzisiejszego meczu, ale liczę na walkę ze strony Nole. Serb w tym roku bardzo dobrze gra w finałach, często są to jego najlepsze mecze w turnieju (patrz Dubaj). Chciałbym, aby dziś było podobnie.

Hajde!

Taktyka Nole? Zajechać przeciwnika.

Andy, łap:

http://www.livescorehunter.com/index.ph … Itemid=286

Nikt nie potrafi uderzać piłki z doślizgu tak skutecznie jak to czyni Nole. W pierwszym gemie Serb bronił bp, teraz taką szansę sam wykorzystał. Przyszły #1 prowadzi *2-0 w 1 secie.

Nie no, bez jaj, jest 4/0 dla Nolego! Co się dzieje z Rafą?

Coś niesamowitego się dzieje teraz, czy to znak czasu?

Dzięki Dun, masakra jakaś, on jest na koksach jakiś.

Żeby tylko za mocno nie zaczął tego meczu Serb.

Nadal zagrał pierwsze sensowne piłki, trochę podpompował, zaczyna się mecz.

4-1*