mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Uuu... to sie teraz spalil swiezak. 2 podwojne w gemie i Parrera wychodzi na *6:5 Ale fakt, poziom meczu do tej pory bardzo dobry.
Offline
Moderator
Coś chyba w złą godzine się odezwałem xDD Walczymy Erneście, walczymy! Ale mecz fajowy na razie.
Offline
Ojciec Chrzestny
Lorkownia dziś przeszła samą siebie - Gulbis gra świetny mecz z rakietą nr1, a oni puszczają niszowy mecz Boliwia - Urugwaj
Ernest urwał seta Rafie, Łotysz czyni postępy ale jeszcze za wcześnie dla Niego na pokonanie takiego zawodnika jak Rafa. Generalnie bardzo dobry mecz - Hiszpan wyraźnie odczuwa trudy sezonu, ale jest w takim punkcie kariery, że i z tym spokojnie (bardziej lub mniej) wygrywa.
A z Gulbisa będą ludzie.
No dobra, dawać Rogerio
Offline
Jutro sie szykuje fajna sesja wieczorna. Najpierw Federer - Stepanek i tu moze byc ciekawie, zalezy na co jutro bedzie stac Czecha. Albo gladkie 2:0 dla Feda, albo Radek postara sie zafundowac nam nie lada emocje, jestem za tym drugim wariantem
Potem Roddick - Robredo. Ciekawy jestem jak Andy poradzi sobie z wspieranym przez widownie Hiszpanem, do tej pory ogrywal go bez najmniejszych klopotow, 2 razy nawet na kortach ziemnych, dlatego jestem dobrej mysli.
Offline
User
Tak wracając do Jamesa to chyba trochę za dużo wymagaliśmy od zawodnika, który w całej swojej karierze jeszcze nie wygrał meczu w Madrycie A Simon to jest jednak solidna firma, drugi raz z rzędu wygrywa zacięty trzysetowy mecz i ciągle walczy o bilet do Szanghaju.
Fajnie, że Richard wyciągnął mecz z Fishem, na początku drugiego seta balansował już [cytując komentatorskiego klasyka] " na granicy śmierci klinicznej" , ale zdołał jeszcze się na tyle zebrac aby wyciągnąc ze stany *0-1 0-40 do którego doprowadził po swoich 3banalnych błędach, a potem wygrac dwie następne partie co jednak nie przyszło łatwo bo Mardy wspierany z trybun przez Roddicka i Blake'a stawiał silny opór Francuzowi.
Murray za to nie spędził zbyt dużo czasu na korcie, ale to co zdołał pokazac nawet na tle nie w pełni dysponowanego Bolelliego pozwala sądzic, że co najmniej 1/2 to on tu zrobi spokojnie, efektownośc i skutecznośc jego zagrań była nie mniejsza jak podczas USO.
A mecz dnia faktycznie okazał się meczem dnia. Po meczu z Kiwim myślałem, że Ernie nie jest już pierwszej świeżości i poleci po dwóch szybkich, ale jednak przeżyłem miłe zaskoczenie Gulbis świetnie serwował, bardzo umiejętnie radził sobie będąc pod siatką i często kontrował Hiszpana tak trochę w stylu Tsongi z AO, tyle, że było to i tak zbyt mało na Nadala bo jak już napisał DUN ten posiadł umiejętnośc wygrywania nawet nie będąc w pełni swojej dyspozycji.
I na koniec pytanie które mnie od jakiegoś czasu zastanawia, jakie wydanie Federera będzie dane nam obejrzec w meczu z czeskim Lowelasem?
Offline
Moderator
Myślisz, że kapitan snuja ciągle nam zagraża? Nie no, bądzmy dobrej myśli, Prezes chyba numeru żadnego nie planuje.
Mecz Rafy z Ernestem oglądałem do przełamania w trzeciem, potem już mi się nie chciało gapić w okienko w bet . Samo spotkanie miało dość syptomatyczny dla kilku tegorocznych pojedynków Hiszpana przebieg; z tak grającym rywalem nie powinien dostać choćby seta, a wygrał całe dwa. Świadczy to z jednej strony o indolecji rywala (końcówka pierwszego seta bez komentarza), z drugiej zaś skali umiejętności Nadala i jego odporności, tak psychicznej, jak i fizycznej. Gulbis grał pięknie, agresywnie, z pomysłem..., no i co z tego? Brawo Rafa
Ostatnio edytowany przez Robertinho (15-10-2008 01:01:25)
Offline
Ojciec Chrzestny
Art napisał:
I na koniec pytanie które mnie od jakiegoś czasu zastanawia, jakie wydanie Federera będzie dane nam obejrzec w meczu z czeskim Lowelasem?
Jednoznacznej i pewnej odpowiedzi nie ma, ale mogę Ci napisać co powie po meczu
Ano to, że grał dobrze i po chorobie nie ma już ani śladu
Robertinho napisał:
Gulbis grał pięknie, agresywnie, z pomysłem..., no i co z tego?
Przyjdzie czas
Ja jednak jest pełen podziwu dla odporności Nadala i to w każdym aspekcie - facet jest niesamowicie silny.
A co do Federera to fajne sformułowanie: prezes
Offline
Moderator
Widzę Davidku, że niedoinformowany jesteś
"Roger president, Rafa vicepresident, the new power formula of tennis.
The Swissman became the new President of the ATP Players' Council, while the Spaniard became the vicepresident. Never before the best players were so involved in the development of the ATP.
"We all want the best for tennis" Federer said today in Madrid, he was elected last saturday as president in the spanish capital. In the same election, 22-year-old Nadal was elected Vicepresident...
..."I'm involved", Federer said "I'm the council's president, Rafa is the vicepresident. I hope we can move on the process of finding a new President in the next weeks"
Those are some of the best news for tennis, the Roger-Rafa duo keeps the best relationship that there ever was between a number one and number two of the world
Nadal says about Roger that he's a "really nice guy" and Federer thinks that the spaniard “deserves” the number one spot. They sent each other SMS, care about the other when an injury prevents them to play and stick together to achieve a power shift at the ATP. De Villiers, whom opted not to run again, knows how is it like to have the two most powerful players against him"
Za grandslam.fora.pl xDDDDD
Z tym, że ja wole swojskie Prezes (Prezio? )
Ostatnio edytowany przez Robertinho (15-10-2008 09:48:09)
Offline
Ojciec Chrzestny
Robertinho napisał:
Widzę Davidku, że niedoinformowany jesteś
Za grandslam.fora.pl xDDDDD
Faktycznie, zapomniałem odrobić lekcje z tej strony
Widzę, że dziś Elimki do mundialu, więc Roger na ekranach nie zagości - nie ma tego złego..bez wyrzutów sumienia będę mógł pójść do kina
A teraz czekam na transmisje, ciekawe kto mnie (Nas) zaszczyci swym głosem, byle nie Lor
Offline
Stwierdzenie "Roger na prezydenta" w końcu znalazło pokrycie xDDDDDDDDDDDDDDDD
ps. coś widze, że "sąsiedzi zza miedzy" raczą pomocą dość często
ps.2 meczu Rafy nie widziałam, ale miałam dobrego ls'a xDD więc wiem, że było co oglądać ale ja w sumie to czekam na tego Mister Prezydenta co dziś pokaże z czeskim Don Juanem
Offline
Ojciec Chrzestny
A gdzie Wy te mecze oglądacie ? (bet?)
Offline
Moderator
Taaa,bet. Lena, jakiego is-a?
Polszmat pany Transmisja do 18, bo przed piłką trza jeszcze KO Classics dać Yhhhh, trza będzie przed okienkiem ślęczeć znowu.
Ostatnio edytowany przez Robertinho (15-10-2008 10:09:12)
Offline
LS'a Robercie LS'a xDD Ty sie tam żadnego "Isia" nie doszukuj bo gdzie ja i jakaś tam Isia xDDDD
Macie wykaz gdzie pokażą Prezeseiro
http://www.myp2p.eu/broadcast.php?match … art=sports
Offline
Moderator
Ale w ogóle jakie mecze dziś! I sam nie wiem, które ciekawsze, te z centralnego, czy z jedynki. Bo przecież spotania Stasia z Filipem, a zwłaszcza Gaela z Fedrnando dają wiekszą szanse na emocje, niż Rogera z Rodosławem, czy Novaka z Hanescu. Choć przecież nigdy nic nie wiadomo.
Bardzo ciekawi mnie pojedynek Nalba z Tomaśkiem, Dave niby w formie i opromieniony wygraną, ale przecież i Berdych wygrał już tej jesieni. Będę sprintem do domu leciał.
Ostatnio edytowany przez Robertinho (15-10-2008 10:47:15)
Offline
Ojciec Chrzestny
Berdych-Nalbi ?
Niewiele osób to pamięta, ale przed rokiem w meczu 2r właśnie w Madrycie to mecz tych panów rozpoczał wspaniały marsz Nalba po jesienne zdobycze
Berdych prowadził w 3 secie już 4-0 (!), Dave się zerwał, odrobił straty i tak uwierzył w siebie, że nie przegrał do końca zawodów.
Ja bym bardzo chciał, aby PSE zaczęło transmisję od meczu Tsongi z Grannolersem. Fajnie jest oglądać JO, a z drugiej strony chciałbym wiedzieć co to za człek mi ograł PHM, a w kwietniu w finale Houston Railego
Mecze faktycznie fajowe, 1 dzień bardzo poważnego grania w Madrycie. Wczoraj była ledwie przystawka
Offline
Moderator
Ja tam doskonale pamiętam, mało tego, licze że tym razem Tomuś nie wymięknie i Nalba wykosi. Ach, to taktyczne kibicowanie.
No i ponoć masz tego Tsoge, mało tego, donoszą mi, że w pakiecie jest też pani Kasia Nowak.
Offline
Jest jest i ohyyyyyyyy i aaaaaaaaahy nad wolejami Tsongi przybieraja na serio wysoki poziom xDD
Kasia nie zawodzi i daje rade.
Ale ja tu chciałam zauważyć, że ten przeciwnik Żo którego ja moze i kiedyś o nim słyszałam, że żeby widzieć to niet, a już o napisaniu jego nazwiska nie wspomne - gra całkiem dobrze i mecz jest ciekawy.
EDIT:
o i prosze Grano coś tam ma seta: 6-3
Ostatnio edytowany przez Lena (15-10-2008 11:49:49)
Offline
Ojciec Chrzestny
Robertinho napisał:
No i ponoć masz tego Tsoge, mało tego, donoszą mi, że w pakiecie jest też pani Kasia Nowak.
Była Pani Kasia i całkiem fajnie się oglądało,na przemian z usuwaniem chata na GS
Marcel pokazał się z bardzo dobrej strony - spore umiejętności techniczne i to co hiszpańskie - znakomite przygotowanie motoryczne. Zaczął lekko zagubiony, biegając 5 metrów za linią, na górnym poziomie napisu "Madrid" Zgarnął seta, ale i JO był cieniem samego siebie. Później Francuz podnosił poziom gry, Marcel grał równo i zaczął się bardzo fajny mecz.
Szkoda szansy Grannolersa, miał 5-3 i serwis, nie skorzystał. Jo wygrał, niby 7-5 w TB ale ta końcówka jakaś taka bez emocji, może dlatego, że stołeczna publika zamuliła i nie przyszła
Denko poleciał, facet puchnie w oczach - chyba się zajechał ostatecznie. Ginepri wygrał z Koliuszem po raz 2 i po raz drugi w Madrycie
Teraz zaczyna się Nalbi i Tomasiek, tutaj pojechli po bandzie i sam Szef Lorkownii czyli Tomasz L. wspomina o grze "Tomaśka poniżej poziomu hadesu"
A na czas gry Soderling-Karlović chyba wszystkie tartaki wstrzymały pracę
Ps Nalb wciąż w ciąży Niemniej serwis niczym ten sprzed roku i gem otwarcia dla grubszego
Offline
User
Nalbi ciążowy czy nie to i tak przekozak Gdyby nie iście federerowska drzemka na początku drugiego seta po wygraniu pierwszej partii to pewnie by się to szybciej skończyło, ale nie ma tego złego, zwycięstwo i tak bardzo pewne. Te dobiegi, te returny, te krosy oh i ah po prostu, a ksywka "Indoor Monster" chyba niedługo przylgnie do Dave'a na dobre tak jak powtarzane nader często podczas dzisiejszej transmisji Rei W zasadzie to powinienem się martwic bo David jest w bliskiej okolicy bossa [ ] , ale może na razie dam sobie spokój bo tak na dziś to ten Sztiepan jakoś nie daje mi spokoju
Same dobre meczyki dzisiaj jak na razie, czekam na więcej
Hanescu wygrał seta z Djoko, chyba Tiriac musiał maczac w tym palce
Ostatnio edytowany przez Art (15-10-2008 16:55:33)
Offline
No jaja, wlaczam kompa a tu 7:6 Hanescu i tie break w drugiem secie. Teraz jednak sytuacja wydaje sie opanowana, Djokovic wygral drugiego seta a teraz Rumun wezwal trainera. Monfils gladko pojechal Gonzaleza, spodziewalem sie bardziej wyrownanego meczu. Nalbandian wyglada na to znowu zaczyna kosic wszystkich po kolei w europejskich halach, ewentualny cwiercfinal z Federerem zapowiada sie arcyciekawie.
Offline