mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
User
6-4 dla Rafy w pierwszym. Ciekawy mecz, długie wymiany, masa pięknych zagrań z obu stron, trochę błędów, ale na widowisko narzekać nie wypada. Zapowiada się walecznie, Soderlinga stać tutaj na wygraną. Spodziewać się można długiego meczu.
Offline
Ojciec Chrzestny
COA napisał:
No, brawo panowie prorocy, trzy krótkie
Ja się zaasekurowałem, pisząc, że jak Soda będzie wyrzucał to będzie 3-0 dla Nadala. I chyba się sprawdza.
Za dużo prostych błędów Szweda.
Offline
Moderator
Żal patrzeć co wyprawia Robin przy bp.
Offline
Ojciec Chrzestny
Robertinho napisał:
Żal patrzeć co wyprawia Robin przy bp.
Once again.
Offline
User
Kolejne kuriozalne zagrania przy bp.
Offline
User
Czy on kiedykolwiek pójdzie do siatki po ataku? Połowę piłek więcej by skończył wtedy.
Offline
User
I znowu...
Najwyraźniej czerwiec pomylił się Soderlingowi z grudniem. W Św. Mikołaja się bawi. Tyle prezentów, że głowa mała.
Ostatnio edytowany przez Robert (06-06-2010 16:31:15)
Offline
Last hit for Wimby
Break do zera )
Rafa gra świetnie, wszystkie ataki Sody wracają, i kończy się to winnerem z kontry.
Offline
Ojciec Chrzestny
Masta chyba dziś powziął bardzo dobrą decyzję o nieoglądaniu tego meczu.
Póki co dość banalny przebieg.
Offline
User
Nadal *1-0 w trzecim.
Po meczu niestety.
Offline
Nadal 6:4, 6:2 *1:0
Kompletnie podłamany Szwed, finał Szlema po raz kolejny go przerósł. Apogeum swojej gry osiągnął eliminując Federera, teraz z meczu na mecz coraz słabiej wypada.
Offline
Ojciec Chrzestny
Kurde, naprawdę myślałem, że ten zestaw finałowy zapewni nam ciekawszy mecz niż w przypadku duetu Nadal - Federer.
Offline
User
I tak Robin nie ma co narzekać, bo jakiś czas temu obrona 1200 pkt wydawała się fikcją
Rafa królem mączki i Paryża pozostaje na kolejny rok!
Offline
Masta
Nie ma co płakać w gruncie rzeczy, lepsze to niż FedClown, przynajmniej z mojego punktu widzenia.
Ostatni dzień tego zaskakującego sezonu ziemnego, pozostaje mieć nadzieję, że od jutra zacznie się coś dziać .
Offline
Ojciec Chrzestny
Trzeba jednak oddać rafie, że gra chyba najlepszy mecz w turnieju. Nie zmienia to jednak faktu, że na taki wynik w większości składa się fatalna gra Robina, zwłaszcza przy "dużych punktach".
Rafa 4 gemy od swojego 2 zwycięstwa w WS bez straty seta.
Offline
Zbanowany
DUN I LOVE napisał:
Trzeba jednak oddać rafie, że gra chyba najlepszy mecz w turnieju. Nie zmienia to jednak faktu, że na taki wynik w większości składa się fatalna gra Robina, zwłaszcza przy "dużych punktach".
Rafa 4 gemy od swojego 2 zwycięstwa w WS bez straty seta.
Dobrze, ze chociaz jeden z federastow jest w stanie to zauwazyc, gdyz z opinii innych wynika, ze Hiszpan wygra mecz finalowy jak i wiekszosc swoich wczesniejszych meczy w turnieju nie ze wzgledu na swoja dobra gre tylko dzieki luzerstwie swoich przeciwnikow. To ciekawe, szczegolnie patrzac przez pryzmat wygrania turnieju WS(!) przez kogokolwiek bez straty seta.
Offline
Ojciec Chrzestny
Lubię Robina, ale jak Rafa zacznie Go ustawiać sobie jak chce na tym korcie to wychodzi to, jak bardzo drewniany jest to jednak gracz.
Pustkę czuje jakąś, z dużej chmury mały deszcz. Nawet burz nie ma, a miały być.
Offline
User
Do tych wszystkich komentarzy dodam jeszcze, że Rafa potrafi wyciągnąć wszystkie niedoskonałości techniczne Soderlinga. Hiszpan zmieniał rytm, uderzał kombinacyjnie, długą piłkę, popełniał mało błędów kapitalnie bronił i returnował co rozbiło Szweda. Tak naprawdę Soda nie miał kiedy uruchomić swych petard jak z Federerem. I to jest przyczyna takiego wyniku.
Kończy się to wszystko przed czasem, czyli dla mnie planowo
Offline
Last hit for Wimby
W Paryżu Roger będzie miał jeszcze kilka spotkań do wpasowania się w końcową linię i w finale w pieknym stylu rozwali Nadala. Ach, jak ja na o czekam. Tak będzie, zobaczycie
Na RG też były krzywe korty, czy linia koncowa była za mało wpasowana ?
Hahahaahahahahahhahahahahahahaahah, czekałem na ten dzień przez 2 tygodnie, żeby móc wreszcie się porządnie wyśmiać. Taki słaby był Rafa, tak objeżdżany na całym clay court swing, że goli leszczy, że kolanka nie wytrzymają, pojawiały się też teorie o tym, że Nadal spuchnie i Federer wymęczy go w finale w pięciu setach Oczywiście Soda też miał go zrównać z ziemią, skoro rozbił Feda.
Oto odpowiedź, kto rządzi na cegle, nr 1 w pakiecie.
Rafael Nadal mistrzem RG 2010.
Aha, post adresowany do tych, którzy głosili wyżej wymienione tezy.
Offline
Zbanowany
Jules napisał:
Trzy krótkie dla Sody i po sprawie. Robin łupie serwisem porządnie i nie zanosi się na to, że łatwo odda mecz. Zresztą ja przestałem oglądać RG po 1/8, bo tylko Federer mnie trzymał przy tym turnieju i młode gwiazdy, więc bez różnicy kto zwycięży Paryż.
Twoje wiadomosci i ogolna wiedza na temat tenisa jest przeogromna Jules. A najbardziej podoba mi sie u Ciebie zdolnosc przewidywania jak sie skonczy pojedynek
Offline