mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
User
Uff, udało się. W deblu natomiast się nie powiodło bo Fish kontuzjowany. i ciekawy jestem czy wystąpi dziś w swoim pojedynku singlowym.
Hewitta już nie ma, szkoda.
Offline
Ojciec Chrzestny
Sporo zaskakujących rozstrzygnięć. Hewitt ugrał tylko 6 gemów z Lacko. Potwierdza się, że w tych małych turniejach na samym początku najłatwiej jest "ugryźć" faworyta.
Szkoda Donka.
W Hamburgu Golubev dość pewnie 64 64 ogrywa Davydenkę. Rosjanin poniesie pierwsze poważne straty punktowe w tym roku.
Offline
Come on Andy !
Plany gier na dziś
Atlanta
Hamburg
-----------------------------
Come on Andy !
Offline
User
Skad macie info ze Fish ma jakies problemy to jest pewne info ???????
Offline
Come on Andy !
Guillermo Coria napisał:
Skad macie info ze Fish ma jakies problemy to jest pewne info ???????
Wczoraj podczas meczu Hewitta, spiker wspomniał o tym że meczu deblowego nie będzie, ponieważ Mardy boi się o swoją kostkę, której kontuzji (chyba nie groźnej) nabawił się w meczu z Gineprim.
Offline
User
W takim razie Dentka ma dzis spore szanse , bo raz ze jest w gazie , dwa ryba moze sie oszczedzac , raz zle stanie i kontuzja na wiele tygodni. Szkoda ze dopiero graja o 2 w nocy.
Rusty wczoraj zatankowal klasycznie.Przyjechal po startowe , zagral sparing i Lacko tylko przebijal.Poziom serwisu Leytona na poziomie futersow.
Offline
Come on Andy !
Guillermo Coria napisał:
Rusty wczoraj zatankowal klasycznie.Przyjechal po startowe , zagral sparing i Lacko tylko przebijal.Poziom serwisu Leytona na poziomie futersow.
Wczoraj w ogóle nie powinien wychodzić na kort, znowu coś go pobolewa...
Offline
User
Tego nie wiedzialem ale co konkretnie mu jest ?
Jak widzisz mecz Rodda dzis ? wczoraj nie byl zbyt zmotywowany.Tylko ja odnioslem wrazenie ze bardziej mu sie nie chcialo niz chcialo ? Nie broni tutaj punktow , XMan to solidny gracz w warunkach amerykanskiego hardu. Lubi najbardziej grac w stanach i z Marczenko calkiem solidnie zagral z tego co czytalem bo nie bylo streamu w necie.
Offline
Come on Andy !
Guillermo Coria napisał:
Tego nie wiedzialem ale co konkretnie mu jest ?
Co konkretnie, tego nie wiem.
Guillermo Coria napisał:
Jak widzisz mecz Rodda dzis ?
Powinien jakoś wymęczyć, choć wczoraj nie zachwycał. Też odniosłem wrażenie że gra, jakby mu nie zależało, ale mam nadzieję że to tylko złudzenia. Na szczęscie w 3 secie pokazał że jednak mu zależy.
Więc mówie, że jak zagra jak wczoraj to będą 3 sety i nawet porażka wchodzi w grę, jak zagra odważniej i agresywniej to powinien wygrać w 2 zaciętych setach.
Offline
Ojciec Chrzestny
Mecz Roddick - Malisse ma wymiar symboliczny. Obaj Panowie zagrali ze sobą w tym turnieju, tylko, że na kortach ziemnych wtedy, w 2001 roku. Wtedy był to finał, gdzie Roddick wygrał i otworzył swój turniejowy dorobek.
Offline
User
H2h 8:0 ale ostatni mecz chyba 6 lat temu wiec nie bardzo ma to znaczenie w dniu dzisiejszym.
Po tym co widzialem wczoraj stawiam na X man - Rodd 7:6 5:7 7:5.
Offline
User
Narazie to "dupa wołowa" z gry Roda - ile się można męczyć przy własnym serwisie i na dodatek zostać przełamanym - żenada
Offline
User
Swietnie gra X Man w wymianach Rodd nie istnieje ale za to szpanuje nowa fryzurka ala Fabien Barthez
Offline
User
Drugi set to metamorfoza - widać ewidentnie że Andy wzmocnił grę, nie ma już balonów które wcześniej Malisse odbijał jak chciał. Come on
Co do samego eventu - turniejem sezonu wśród 250 to na pewno Atlanta nie będzie, system challenge cały czas dziś zawodzi. W meczu Isnera z Russellem nie było podglądu, to samo dzieje się teraz w meczu Roddick-Malisse.
Drugi set 6/3 COA
Ostatnio edytowany przez metjuAR (24-07-2010 02:40:49)
Offline
Come on Andy !
Come on Andy ! O to chodzi !
Teoretycznie mecz jest wygrany, ale tylko teoretycznie, bo przecież Rod jest...Rodem Jeszcze różne cuda mogą sie zdarzyć.
Offline
User
Raddcik napisał:
Teoretycznie mecz jest wygrany, ale tylko teoretycznie, bo przecież Rod jest...Rodem Jeszcze różne cuda mogą sie zdarzyć.
Dokładnie
Offline
Come on Andy !
Malisse 3-2*
Myślałem że w tym trzecim secie, Rod będzie "walczył" przy serwisach Malisse'a. Niestety Belg swobodnie wygrywa kolejne gemy serwisowe.
Mówiłem, jeszcze może być wtopa.
Offline
User
4-4. Andy nawet wali krosy backhandowe łam Andy łam
E:
break i serwis na mecz COA
Offline
Come on Andy !
Nie moge...
15-40 , 2gi serwis.. I co ? Return z fh w siate.
------------------
Uff, na szczęście złamał.
Edit :
Roddick def. Malisse 4-6 6-3 6-4
Serwis był dobry, niestety reszta średnio fajna.
Graj to co w drugim secie, to będzie dobrze.
Offline
User
4:6, 6:3, 6:4 Rod wygrywa. Pierwszy set to krótko mówiąc katastrofa, dosłownie nic nie wychodziło Andyemu. W drugiej partii gra Roda uległa zmianie - przede wszystkim wzmocił uderzenie z głębi kortu. Parę efektownych piłek i nabrał pewności co pomogło mu przełamać Belga. Z koeli trzeci set to wyrównana gra, dopiero pod koniec widać było że Malisse jest wyczerpany. Ten mecz wg mnie pokazał na co stać Roda fizycznie i mentalnie - podniósł się z doła co niewątpliwie należy uznać za plus i wykazał wolę walki (a to cechuje mistrzów), jednak zastanawia dlaczego musiał wspiąć się na wyżyny swoich możliwości żeby pokonać gracza będącego na 57. miejscu w rankingu. teraz Dent lub Fish i może to być jeszcze trudniejszy mecz jeżeli Rod wpadnie na Fisha.
E:
Fish 6:3, 6:0. Znaczy się że ruba jest w wysokiej formie i jeżeli będzie miał dzień to będzie b. ciężko. COA
Ostatnio edytowany przez metjuAR (24-07-2010 05:27:27)
Offline