Pamiętam doskonale Ukraińca po tym jak w ubiegłym roku zrobił furore w Poznaniu..Niepozornie wyglądający , dośc wątłej budowy 350 zawodnik w rankingu przebił sie przez eliminacje i w świetnym stylu dotarł do półfinału...
Rok póżniej toczy bardzo dobry mecz z Nadalem i nie jest wykluczone , że sprawi niespodzianke...
C'mon Oleksandr

Pozostaje tylko czekac, jak odrodzony po wczorajszym zwyciestwie z Beckerem, Federer po wczesniejszym rozprawieniu sie z Wawrinka i Gulbisem zrobi rolade z Nadala w finale. No ale coz, najwazniejszy jest RG.

Jest break dla Rafy, czas zbierać zabawki.

64 *43

Plan gier w tym turnieju jest jeszcze gorszy niż jego strona internetowa.

Większość gier rozegranych, a meczów w MTT jak nie można było podać rano tak i nie można teraz.

Ostatni coś sobą prezentujący tenisista z połówki Nadala zaraz odpadnie. I znowu będzie finał(a może i cały turniej) bez straty seta i zachwyty.

Ostatnio edytowany przez Robertinho (12-05-2010 18:33:00)

Robertinho napisał:

Ostatni coś sobą prezentujący tenisista z połówki Nadala zaraz odpadnie. I znowu będzie finał(a może i cały turniej) bez straty seta i zachwyty.

Widocznie to "coś" nie trzymało się Robina zbyt długo.
Szwed to przykład takiego pg z troszeczkę wyższej półki, który ma swoje króciótkie 5 min. w karierze i potem  wraca do przeciętności.  Marnie to wygląda w tym roku.

Raczej zgodzę się z Bizonem. Gdyby zobaczyło się co do Rotterdamu wyprawiał Robin to przechodziło ludzkie pojęcie... Od tego turnieju jakby się odrodził i zaczął znów przypominać tego z zeszłego roku. Gdzieś do Miami wyglądało to naprawdę dobrze, a gdzieś od Rzymu znów zaczął Szwed trochę cieniować. Dowodem na to jest dzisiejsza, trochę frajerska, porażka z Almagro, ale mam nadzieję, że zbliżające się RG i obrona finału znowu zmobilizują Sodę

Nie zapominaj tez o finale French Open, 1/4 US Open i ponadto bodajrze dwoch zwyciestw w 250. Niemniej jednak mysle ze w tym roku Szwed zajdzie do III, IV/max 1/4 i spadnie w rankingu na 10 miejsce.

Bizon napisał:

Nie zapominaj tez o finale French Open, 1/4 US Open i ponadto bodajrze dwoch zwyciestw w 250. Niemniej jednak mysle ze w tym roku Szwed zajdzie do III, IV/max 1/4 i spadnie w rankingu na 10 miejsce.

Nie zapominam. 
W ubiegłym roku Szwed wygrał jeden turniej - Bastad (nie grając z zawodnikami z pierwszej 40 rankingu), w tym roku wygrał finał Rotterdamu po kreczu Youzhnego.
Jestem bardzo ciekawa jego występu na tegorocznym RG, sądzę jednak, że punktów nie obroni.

Fed-Expresso napisał:

Podobno zawodnika bronią wyniki, więc nie rozumiem tej dyskusji o zasadności pobytu Soderlinga w Top 8.
Przypominam, że ten człowiek przegrał w 2009 w 3 na 4 Szlemy tylko z Federerem, tylko raz poniżej ćwierćfinału.

Jest to drewniany zawodnik, ale przy tej koślawej technice z ogromnym potencjałem siłowym, który sprawiał ogromne wrażenie chociażby przed rokiem w Paryżu.

Na tej samej zasadzie mogę sobie wyśmiać tegoroczne wyniki Nadala na cegle, bo nie grał z nikim z czołowej "10", trafiając w przygniatającej większości przypadków na swoich hiszpańskich wasali.

Nikomu z biorących udział w dyskusji nawet przez myśl nie przeszło wyśmiewanie kogokolwiek, oprócz Ciebie. Dyskutujemy o faktach i każdy z nas wyraził swoją opinię. To wszystko.