* mtenis.pun.pl - forum tenisowe, Tenis ATP

mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP

Ogłoszenie

Forum zostało przeniesione na adres: www.mtenis.com.pl

#21 17-06-2009 10:36:24

 Robertinho

Moderator

Zarejestrowany: 04-09-2008
Posty: 4674
Ulubiony zawodnik: Roger Federer forever

Re: Wimbledon 2009 - faworyci.

No mnie też ciekawi, jak wygrana w Paryżu wpłynie na morale i formę Feda. Moim zdaniem te jego problemy w na RG wynikały głównie z gigantycznej presji, bo atletycznie to on się prezentował najlepiej od 2,5 roku, to samo tyczy się się jakości sewisu. Generalnie bardzo długo i ciężka droga przed nim, myślę jednak, że jest w stanie to wygrać.


anula napisał:

Andy Murray - hmmm !. Sytuacja jak przed AO. Wypisz, wymaluj. Prawie włożono Szkotowi na głowę australijską koronę, odtrąbiono jego sukces i ............. . Właśnie. Wygranie w ubiegłym tygodniu mnie nie przekonuje. Klasa jego przeciwników mówi sama za siebie.

Mam nadzieję, że dojdzie do meczu Nadala z Jamesem(oby żadnych argentyńskich kwalifikantów w pierwszej rundzie ), wtedy jego marna klasa(jakiś tam finał Mastes Cup, dwa finały Quees, trzy wygrane z Nadalem) będzie miała okazję się wypowiedzieć, oczywiście sama za siebie.

Ostatnio edytowany przez Robertinho (17-06-2009 11:13:44)

Offline

 

#22 17-06-2009 11:30:44

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Wimbledon 2009 - faworyci.

Robertinho napisał:

Mam nadzieję, że dojdzie do meczu Nadala z Jamesem(oby żadnych argentyńskich kwalifikantów w pierwszej rundzie ), wtedy jego marna klasa(jakiś tam finał Mastes Cup, dwa finały Quees, trzy wygrane z Nadalem) będzie miała okazję się wypowiedzieć, oczywiście sama za siebie.

Tu nie ma na co czekać, scenariusz już dawno napisany
Nadal 3-6 6-4 7-5 7-6. Wynik wyrownany, ale i tak wiemy jak decydujące piłki rozegra James

Ja żałowałem jednak (ale tylko troszeczkę ), że nie było w finale dwóch Andrzejów. Roddick jednak ma ten serwis i jest dużo konsekwentniejszym zawodnikiem. Do tej feralnej kontuzji prezentował się w Londynie bardzo dobrze i wydaje mi się, że byłby optymalnym rywalem dla Murraya.
James zagrał bardzo dobry turniej, ale wszyscy wiemy, że im dalej w mecz tym On coraz bardziej nie ma cierpca do mozolnego budowania akcji i niepotrzebnie ryzykuje. O ile pamiętam to ten Break w 2 secie to były chyba 3 Jego nieudane przyśpieszenia (żadne ataki, tylko próba :ostrzejszego odbicia frohendowego" ).

Faworytów głównych jest 3. A kto może być czarnym koniem? Ja upatruje takiego kogoś w nieobliczalnym Tsondze.
Mam nadzieje na mecz w 1 rundzie Djoko - Ljubo albo Djoko - Haas


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#23 17-06-2009 11:31:00

 Sydney

User

Zarejestrowany: 08-09-2008
Posty: 1197
Ulubiony zawodnik: Gaston Gaudio

Re: Wimbledon 2009 - faworyci.

asiek napisał:

Jego na RG nie porywała. Nie chce nic sugerować i ujmować Rogerowi ani wzmagać dłuższej dyskusji ale zgodzicie się, że w Paryżu szczęście wyjątkowo mu dopisało.
.

Ale to szczescie tez jest potrzebne i podobno sprzyja lepszym , a i tak nie moge sie do końca zgodzić , bo uważam że to nie owe szczescie , a brak umięjetności i pewnych cech mentalnych rywali w malym stopniu złozył sie na triumf Federera , w duzo wiekszym Roger sam sobie tego szlema wyszarpał wielką determinacją .

Jak widze lista kandydatow do tytułu w ankiecie zamyka sie na siedmiu graczach , postaram sie dokonac subiektywnej analizy szans kazdego z nich , a nawet tych inszych

Roger Federer - Bardzo duzo przemawia za nim . Spektakularne zwyciestwo w Rg da mu olbrzymią moc nie tylko na dalszy ciąg sezonu , ale i kariery  . Szwajcar bedzie potrojnie zmotywowany by wygrac bo tym samym po dwoch latach znow bedzie najlepszy na ukochanych kortach ( moc rzadzic na wlasnycm podworku ) , bo wygra 15 szlema na dobre uwalniając sie od legendy Samprasa , i wreszcie wygra by zwiekszyc szanse na rychle odzyskanie numeru jeden
. Sądząć po paryskim turnieju pelni formy jednak nie odzyskał , ale skoro średnio dysponowany Federer wygrywa tam gdzie na tym etapie kariery wygrac nie powinien , no to na chłopski rozum Wimbledon powinien być juz Jego popisem

Andy Murray - Faworyt nr 2 .  Oczekuje jego pojedynku z Federerem ( oby w finale ) . W tym miejscu jedna uwaga , by Murray miał w nim jakiekolwiek szanse musi w pierwszych rundach , a takze w cwiercfinale pokazac szkockie skąpstwo tj nie oddawac setów narażająć sie na utrate sił , a juz granie pięciosetowek powinien miec przez Maclagena surowo zabronione .
Jesli nie wygra Wimbledonu w tym roku , to zrobi to z pewnością w latach nastepnych , z pelnym przekonaniem moge powiedziec że ma ku temu o wiele więcej atutow niż Henman . Jak wspomnial Robertinho szkot w koncu wzorowo zaczął biegac po trawie , a to wg mnie był ostatni element tej ukladanki . On w poprzednich wimbledonach robił wyniki ,  tej umiejetnosci nie posiadając , wystarczy wspomniec wimbla z 2006r i wygrana nad Rodem w trzech setach , wowczas jeszcze niezbyt imponującą szybkość nadrabiał sztuką ustawienia sie i czytania gry .
W ogole na przestrzeni ostatniego roku wykonał nad sobą taką prace że ja sie zastanawiam czy On nie ma wiekszego talentu do pracy anizeli do tenisa
Ok , Murray w Australi zawiódł po calosci , ale ten chlopak umie sie uczyc na wlasnych bledach i nie wierze by ta historia sie powtorzyła , bede raczej utrzymywał że jest gotowy na wygranie Wimbledonu , a jesli przez te dwa tygodnie nie bedzie czytał gazet , to z wybuchem Murrayomani tez da sobie rade


Rafa Nadal - Niestety ; wielki znak zapytania . Jego kolana strajkują i to jest fakt , w tej chwili toczy wyścig z czasem , i to nie jest komfortowa sytuacja . Ja jednak mam nadzieje że po  wygranych w dobrym stylu dwoch pierwszych meczach dołączy do żelaznycego ggrona faworytów , aczkolwiek po glebszym zapoznaniu sie z ostatnimi wiesciami ze sztabu Nadala przyznaje mu znikome szanse na obrone tytułu .



Jo Wilfrid Tsonga Heh zawsze kiedy widze Tsonge nachodzą mnie wspomnienia z jego meczy Aussi Open 2008 ( Youzhny , Nadal ) , wtedy tez troche sie doluje zdając sobie sprawe że nie zawsze jest niedziela , i nie zawsze swieci slonce dla Żo . Niestety nie widze dla niego przyszlości do jakiej predysponuje go skala talentu ,  ani w tym turnieju , ani w kontekscie dalszych startow . Dopoki nie znajdzie się ktoś kto do jego ofensywnego i ryzykanckiego stylu nie doda szczypty cierpliwosci dopoty pewnych zaczarowanych progow nie przeskoczy


Djokovic , Roddick , Del Potro () i inni pozniej

Ostatnio edytowany przez Sydney (17-06-2009 11:33:05)


Janko Tipsarevic ~~ Marcos Baghdatis ~~ Philipp Kohlschreiber
~~Nicolas Almagro~~Jeremy Chardy~~Gaston Gaudio~~Dmitry Tursunow~~Eduardo Schwank~~

Offline

 

#24 17-06-2009 11:59:18

 Robertinho

Moderator

Zarejestrowany: 04-09-2008
Posty: 4674
Ulubiony zawodnik: Roger Federer forever

Re: Wimbledon 2009 - faworyci.

DUN I LOVE napisał:

Robertinho napisał:

Mam nadzieję, że dojdzie do meczu Nadala z Jamesem(oby żadnych argentyńskich kwalifikantów w pierwszej rundzie ), wtedy jego marna klasa(jakiś tam finał Mastes Cup, dwa finały Quees, trzy wygrane z Nadalem) będzie miała okazję się wypowiedzieć, oczywiście sama za siebie.

Tu nie ma na co czekać, scenariusz już dawno napisany
Nadal 3-6 6-4 7-5 7-6. Wynik wyrownany, ale i tak wiemy jak decydujące piłki rozegra James

Jak już dałby radę dojść do tego etapy turnieju, to rozegra je wybornie.   No nic, poczekajmy na losowanie, się jeszcze ponapinamy.


DUN I LOVE napisał:

Roddick jednak ma ten serwis i jest dużo konsekwentniejszym zawodnikiem. Do tej feralnej kontuzji prezentował się w Londynie bardzo dobrze i wydaje mi się, że byłby optymalnym rywalem dla Murraya.

Myśle, że Maryj byłby podobnego zdania.

DUN I LOVE napisał:

A kto może być czarnym koniem? Ja upatruje takiego kogoś w nieobliczalnym Tsondze.

O widzisz, ja właśnie sobie wczoraj nad Bongą na trawie myślałem i moja odpowiedź brzmi "nie". Wydaje mi się, że optymalną nawierzchnią dla niego jest jednak wolny hard z dość wysokim kozłem. Atakowanie niskich piłek(jeśli się nie gra topspinem jak Rafa) wymaga jednak świetnego nadgarstka i dobrej techniki, Jo raczej lepiej idzie zabijanie baloników, jak ma mało czasu na zagranie, to już tak słodko nie jest. Druga kwestia to poruszanie się, tu Ali prezentuje lekkość i grację hipopotama i to może być dość poważny problem na tej specyficznej i bardzo wymagającej nawierzchni.


DUN I LOVE napisał:

Mam nadzieje na mecz w 1 rundzie Djoko - Ljubo albo Djoko - Haas

A nie chciałbyś antynovakowy złośliwcze Fed - Haas w pierwszej rundzie?

Offline

 

#25 17-06-2009 12:05:22

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Wimbledon 2009 - faworyci.

Robertinho napisał:

O widzisz, ja właśnie sobie wczoraj nad Bongą na trawie myślałem i moja odpowiedź brzmi "nie". Wydaje mi się, że optymalną nawierzchnią dla niego jest jednak wolny hard z dość wysokim kozłem. Atakowanie niskich piłek(jeśli się nie gra topspinem jak Rafa) wymaga jednak świetnego nadgarstka i dobrej techniki, Jo raczej lepiej idzie zabijanie baloników, jak ma mało czasu na zagranie, to już tak słodko nie jest. Druga kwestia to poruszanie się, tu Ali prezentuje lekkość i grację hipopotama i to może być dość poważny problem na tej specyficznej i bardzo wymagającej nawierzchni.

Jego możliwości na grassie tak naprawdę nie znamy. Albo kontuzje albo porażki z Haasem. A umoczyć z Tommym na trawie 09 to nie jest jakiś dyshonor


DUN I LOVE napisał:

A nie chciałbyś antynovakowy złośliwcze Fed - Haas w pierwszej rundzie?

Nie, bo tym razem odwrotny cross z fh przy Bp w 3 secie mógłby nie wpaść w kort


Tak dywagujemy o szansach i zapominamy o kwestii naweirzchni, która ma być szybsza niż ostatnio. Czy to może mieć znaczenie? Moim zdaniem zasadnicze. Jak jeszcze rzucą lżejsze piłki to dopiero się doczekamy bardzo ofensywnego Wimbla. Oby


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#26 17-06-2009 16:39:40

 Sydney

User

Zarejestrowany: 08-09-2008
Posty: 1197
Ulubiony zawodnik: Gaston Gaudio

Re: Wimbledon 2009 - faworyci.

Robertinho napisał:

Mam nadzieję, że dojdzie do meczu Nadala z Jamesem(oby żadnych argentyńskich kwalifikantów w pierwszej rundzie ), wtedy jego marna klasa(jakiś tam finał Mastes Cup, dwa finały Quees, trzy wygrane z Nadalem) będzie miała okazję się wypowiedzieć, oczywiście sama za siebie.

Osobiscie uważam ze w obecnych okolicznosciach przyrody Blake dyspnowany na calym dystansie tak jak w finale queens wygrałby z Nadalem , a jak Rafa spróbowałby mu sie postawić , to zobaczylby co znaczy wredny James , jak nie przymierzając w 3rn Us open 05 . Z tym że niekoniecznie musialoby tak być , bo nie od dzis wiadomo że rzeczony absolwent Harvardu wiedzie sobie zywot tenisisty zdolnego na szybkich placach wygrywac z każdym , ale jego glowa nie zawsze pracuje jak powinna , nie chce krakać ale pewnie znow uaktywni sie ta przeklęta  krępująca przypadłość ktora smiało mozna nazwac "gorączką wimbledońską"
Pamiętam w 2006 roku tez osiągnął final Kwins clubu , i podobnie jak teraz też był wowczas w wielkiej formie . Latiwutko wygrał dwie rundy , a w trzeciej miał grać na korcie no.1 z Maxem Mirnym . Trybuny byly przepelnione bowiem każdy chciał zobaczyc jak w pól drogi do spodziewanego polfinalu z Federer wygląda James , no i zobaczyli Tak dla przypomnienia ; 007 prowadził 2:1 w setach , ale niestety w 4 i 5 secie zaliczył tzw studnie calkowicie sie kompromitując .


Jesli chodzi o szanse Djokovicia , to ja ich nie widze . Moze i dojdzie do ćwiercfinalu , ale przypuszczam że do ewentualna droga do tej fazy bedzie ciernista , i tym samym mocno uszczupli go z mocy , przez co w cwiartce sił do biegania bedzie miał tyle co oldboy .
 

Na koniec jeszcze pragnął bym szepnąc słówko do panicza ambasadora Cypru :

  Marcos oczekuje nieoczekiwanego !


Janko Tipsarevic ~~ Marcos Baghdatis ~~ Philipp Kohlschreiber
~~Nicolas Almagro~~Jeremy Chardy~~Gaston Gaudio~~Dmitry Tursunow~~Eduardo Schwank~~

Offline

 

#27 17-06-2009 16:45:15

 COA

Last hit for Wimby

Zarejestrowany: 30-08-2008
Posty: 2281
Ulubiony zawodnik: Andy Roddick

Re: Wimbledon 2009 - faworyci.

Marcos oczekuje nieoczekiwanego

Czyżby wpadli ze swoją wybranką ?


MTT GOAT (2xWimbledon, US Open, 7 innych, w tym Miami i Queens)

Come on Andy!

Offline

 

#28 17-06-2009 16:57:22

Jules

User

6853184
Zarejestrowany: 09-10-2008
Posty: 938
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Wimbledon 2009 - faworyci.

anula napisał:

Roger Federer - sądzę, że Roger nie jest w najlepszej formie. Wygranie RG nie zmienia mojej opinii, bo to, jak toczył się ten turniej i z jakimi zawodnikami grał, chyba każdy widział. Takich kłopotów z przechodzeniem do kolejnych rund turnieju WS u Szwajcara nie pamiętam. Roger na trawie potrafi jednak grać bardzo dobrze i zawsze na tej nawierzchni będzie groźny.

Roger byl wtedy pod ogromna presja. No jakich mial zawodnikow? Dwoch przyzwoitych Francuzow miejacych za soba publike, Haasa, ktory wlasnie wygral turniej w Halle wygrywajac w finale z Djokovicem, Del Potro, ktory byl najsilniejszy w stawce z 1/2= życiowa forma, no i czlowieka, ktory wykosil z turnieju samego Nadala. Wiec nie mial az takich fagasow po drodze. Faktycznie problemy byly,  ale nie byl to wynik tylko jego slabej formy. Podczas RG Szwajcara cechowala ogromna determinacja i dobra forma biegowa oraz serwisowa. Podczas gdy Potro zdychal w 1/2, Fed byl w pelni sil. Forma niedlugo sama przyjdzie.

Murray natomiast zdecydowanie poprawil poruszanie sie po trawie oraz sam styl gry (wiecej atakow, swietny serwis), co tez zaprocentuje. To, ze wygral na Queen's o niczym wg mnie nie znaczy.

Mysle, ze glownych faworytow jest dwoch.

Offline

 

#29 17-06-2009 17:01:31

 anula

Kobieta z klasą

5646200
Zarejestrowany: 09-09-2008
Posty: 933
Ulubiony zawodnik: Rafa Nadal

Re: Wimbledon 2009 - faworyci.

Robertinho napisał:

No mnie też ciekawi, jak wygrana w Paryżu wpłynie na morale i formę Feda. Moim zdaniem te jego problemy w na RG wynikały głównie z gigantycznej presji, bo atletycznie to on się prezentował najlepiej od 2,5 roku, to samo tyczy się się jakości sewisu. Generalnie bardzo długo i ciężka droga przed nim, myślę jednak, że jest w stanie to wygrać.


anula napisał:

Andy Murray - hmmm !. Sytuacja jak przed AO. Wypisz, wymaluj. Prawie włożono Szkotowi na głowę australijską koronę, odtrąbiono jego sukces i ............. . Właśnie. Wygranie w ubiegłym tygodniu mnie nie przekonuje. Klasa jego przeciwników mówi sama za siebie.

Mam nadzieję, że dojdzie do meczu Nadala z Jamesem(oby żadnych argentyńskich kwalifikantów w pierwszej rundzie ), wtedy jego marna klasa(jakiś tam finał Mastes Cup, dwa finały Quees, trzy wygrane z Nadalem) będzie miała okazję się wypowiedzieć, oczywiście sama za siebie.

Nie napisałam, ze J.B. jest przeciętnym graczem. Miałam tu na myśli raczej to, że w ostatnim czasie Amerykanin nie powalał na kolana swoimi wynikami.  Nie wiem, czy wygranie w czasie 10 lat swojej kariery 10 tytułów ATP, z czego żaden nie jest tytułem Masters Series, ani tym bardziej WS jest wystarczającą przepustką do tego, aby uznać go za zawodnika dużej klasy. Dla mnie to za mało.  Zgodzę się natomiast       z tym, że James potrafi grać błyskotliwie. Nie wiem, co ma do tego Rafael Nadal. Czyżby mała wojenka fanów Federera i Rafy ?.

Ostatnio edytowany przez anula (17-06-2009 17:02:01)

Offline

 

#30 17-06-2009 17:11:30

 Robertinho

Moderator

Zarejestrowany: 04-09-2008
Posty: 4674
Ulubiony zawodnik: Roger Federer forever

Re: Wimbledon 2009 - faworyci.

Nie, skoro cośkolwiek zdeprecjonowałaś rywali Marysia, to musiałem stanąć w obronie Jamesa.   No a komu mam go podesłać, jak nie Rafie?   Ale znając życie, wyląduje w okolicy Fedka.

Ostatnio edytowany przez Robertinho (17-06-2009 17:35:46)

Offline

 

#31 17-06-2009 18:59:35

 Sydney

User

Zarejestrowany: 08-09-2008
Posty: 1197
Ulubiony zawodnik: Gaston Gaudio

Re: Wimbledon 2009 - faworyci.

COA napisał:

Marcos oczekuje nieoczekiwanego

Czyżby wpadli ze swoją wybranką ?

. Nie wiem nie interseuje sie takimi rzeczami .


Janko Tipsarevic ~~ Marcos Baghdatis ~~ Philipp Kohlschreiber
~~Nicolas Almagro~~Jeremy Chardy~~Gaston Gaudio~~Dmitry Tursunow~~Eduardo Schwank~~

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora