mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
User
DUN I LOVE napisał:
Karolina napisał:
Gratulacje dla Kubota, ale w drugiej rundzie szykuje się mocny przeciwnik, reprezentant gospodarzy Philipp Kohlschreiber.
Kohlschreiber musi jeszcze pokonać Junqueirę
Wierzysz, że facet, który jako jedyny zdołał urwać seta Federerowi do finału Wimbledonu, jest w stanie przegrać pierwszą rundę w turnieju rozgrywanym w ojczyźnie? Ja nie daję temu wiary
Offline
To jest Kohlschreiber, wiec wszystko jest mozliwe. Moze wyrzucic z turnieju Djokovica czy Roddicka, moze tez przegrac z kazdym slabeuszem.
Offline
Ojciec Chrzestny
Fed-Expresso napisał:
Jeszcze parę lat temu Stuttgart sciągał wybitnych przedstawicieli mączki, był to bardzo prestiżowy turniej letni szczególnie dla clayowców, obecnie obsada zakrawa na kpinę.
Bo obecnie nie jest już tak prestiżowy. ATP "zdegradowało" ten turniej do rangi "250". Przed rokiem był podobnie punktowany, ale niżej punktowane były inne turnieje. Teraz to się zmieniło i Mercedes Cup na tym stracił. Skończyła się też umowa organizatorów z Rafą Nadalem, który zgłaszał się do gry w ciągu ostatnich 4 lat, w tym roku nie było nawet wstępnego zgłoszenia ze strony Hiszpana.
Efekt jest taki, że Stuttgart wyraźnie przegrał rywalizację o czołowych zawodników z konkurencyjną imprezą w Bastad.
Na dodatek w ostatniej chwili wycofał się Montanes.
Offline
User
DUN I LOVE napisał:
Daniel Berta [WC] - Bjorn Phau
Grigor Dimitrov [WC] - Q
Nicolas Almagro [5] - Marat Safin2 młodzików + Marat. Facet został zgłoszony z nr 5, jednak strata punktów na Wimblu nieco skomplikowała sytuację.
Młodzież szybko i gładko poleciała...
Phau def Berta 6-3, 6-2
Canas def Dimitrov 6-3, 7-6
Teraz jeden z najnudniejszych meczy jakie w tym roku oglądałem. Ale frajerzą Kiefer z Berdychem
Offline
Ojciec Chrzestny
Safin przegrał. Nic w tym specjalnie dziwnego, szkoda, że ten Jego pożegnalny tour ostatnio coraz częściej kończy się na 1 rundach. Od mocnego startu zaczął Soderling, który po raz pierwszy od czasu finału Rg gra przed swoją publiką. Będzie groźny.
W Stuttgarcie mecz dwóch frajerów - PHm lepszy od Miszy. Francuz lepiej wytrzymywał trudy TB, ob wygrywając do 4. No albo inaczej, psychicznie nie wytrzymał Misza i przegrał oba TB do 4
Dzisiaj mecz Kohlschreibera z Kubotem. Większych szans Polak nie ma, ale to nie Wielki Szlem - tutaj nie takie sensacje mają jak najbardziej rację bytu
Offline
User
DUN I LOVE napisał:
Dzisiaj mecz Kohlschreibera z Kubotem. Większych szans Polak nie ma, ale to nie Wielki Szlem - tutaj nie takie sensacje mają jak najbardziej rację bytu
Myślisz? Chyba nie zobaczę tego meczu, bo wypadły mi urodziny siostrzenicy :-( Przed własną publiką Kohlschreiber będzie pewnie zbyt ciężkim wyzwaniem dla Łukasza, ale póki piłka w grze nic nie jeste oczywiste.
Offline
Ojciec Chrzestny
Andreas Vinciguerra!
Kiedy w 1 rundzie RG 200 dostawał łomot od Kuertena myślałem, że jakiś leszczyk Nie spojrzałem w Jego metrykę, z której później dowiedziałem się iż w owym 2000 roku Szwed miał lat 17. Dziś jest tenisistą w wieku średnim, sponiewieranym przez kontuzję i raczej na wieki pozostanie zmarnowanym talentem. Oby takie przebłyski jak dzisiejszy (2-1 w setach z Canasem i awans do 1/4) przydarzały mu się częściej niż 1 na 3 lata
Niezłe jaja w trwających meczach:
Bastad: Verdasco - Koellerer 6-7 0-0
Stuttgart: Kubot - Kohlschreiber *3-2
Dajesz Łukasz!
Offline
User
Kubot *5-2 ! . Lukasz załapie sie na transmisje do Dsf
W wekeend ograł po kolei Robredo i Verdasco , a teraz nie da rady Kubotowi ? . Męskie rozgrywki są fascynujące
Ostatnio edytowany przez Alvaro (16-07-2009 16:55:20)
Offline
Ojciec Chrzestny
Alvaro napisał:
W wekeend ograł po kolei Robredo i Verdasco , a teraz nie da rady Kubotowi ? . Męskie rozgrywki są fascynujące
Chyab przesadził z tą weekendową rozgrzewką Jak patrzę na to co robi Verdasco to trzeba uczciwie przyznać, że te 2 5-setówki w PD mogą mu poważnie pokrzyżować plany zgarnięcia 3 skalpu w karierze.
Racja, racja, ATP to fascynujący tour. Chyba nigdzie indziej bohater 1/2 AO nie miałby na koncie ledwie 2 podrzędnych imprez na koncie. Choćby z tego powodu życzę Nando jakiegoś tytułu latem. Oby na cegle, bo na hardzie raczej bez większych szans.
Kubot 6-2
Offline
User
Czy to aby na pewno gra Kubot? Własnym oczom nie wierzę! Przełamanie dla Łukasza w drugim secie i jest 2:1.
Offline
User
Kubot gra koncert, wychodzi wszystko. Niemiec wydaje się być bezradny. Są transmisje w internecie, polecam bo na DSF dopiero za jakieś 20 minut i nie wiadomo czy tyle to potrwa jeszcze.
6:2 2:1 Dawaj!
Offline
User
Cuda się dzieją Kubot *2-1 w drugim
Philipp będzie mógl ewentualne niepowodzenie zrzucić na trudy Davis cupu , co nie zmienia faktu że Łukasz wcale nie rezygnuje z singla i z marzeń o wejśćiu do "100" . Brawo !
3-*1 Kurcze no trzeba sprawdzać z kim w ćwiercinale
Offline
Ojciec Chrzestny
Alvaro napisał:
3-*1 Kurcze no trzeba sprawdzać z kim w ćwiercinale
Hehe, dokłądnie o tym samym przed chwilą pomyślałem
Offline
5:3* Zaraz Kubot bedzie serwowal na mecz, oby nie bylo pampersa
Offline
Ojciec Chrzestny
Zero pampersa. Jak nie Polak
6-2 6-4, ostatni gem do 0
Brawo!
Offline
User
To była czysta przyjemność oglądać takiego Kubota. Serwisem miażdżył Kohlschreibera, jak mu się coś odwidziało, to lutnoł dropszotem. Do tego skuteczna gra przy siatce, że nie wspomnę o wielu punktach zdobytych po krosie. Naprawdę mnie zszokował Kubot, teraz ciekawa jestem, czy będzie potrafił taki poziom utrzymać dalej? Ale i tak to dzisiejsze zwycięstwo jest super niespodzianką. Tak rzadko mamy przyjemność oglądać Polaków w takich spotkaniach, żeby nie napisać- wcale, a Kubot jeszcze bezczelnie dawał do zrozumienia Niemcom, kto tu lada chwila wygra mecz. Emanowała od niego pewność siebie i spokój
Offline
Mega!!
Gratulacje, aż o tym meczu na swoim forum wspomnieliśmy
Następny w kolejce do finału - Kiefer.
Offline
Brawo!
Jak zwykle miałem szczęście i postawiłem na Łukasza przy kursie 4.95
Offline
User
Człowiek który parę dni temu wygrał w Hiszpani z Fernando Verdasco
teraz przegrywa u siebie w domu z tenisistą z tenisowo egzotycznego kraju.
Niemcy chyba są w szoku bo dawno na tym poziomie nie widzieli tenisistę z Polski.
A jak dalej tak pójdzie to Lukasz zaraz zapuka do pierwszej setki...
Niemożliwe stanie się możliwe...Gratulacje Łukasz i dajesz dalej
Offline