mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Wątek Zamknięty
User
Teraz to jasno wynika (jak to się u mnie w szkole mówi: proste jak słońce, jasne jak drut ), że faworytem jest Monaco- i oby wygrał. Miał przebłyski formy w tym roku więc niech teraz też pokaże coś fajnego. W metz ciekaw jestem Tipsarevicia- niech w końcu chłopak coś wygra
Offline
User
Grosjean def Mahut 7/6, 7/5
No brawo! Wracaj do formy!
Znowu nie przesadzajcie z tym Almagro. Fognini to solidy ziemniak. Zaliczył świetny jak na siebie sezon ziemniaczany i teraz po powrocie na clay potwierdza to.
Offline
Ojciec Chrzestny
Wczoraj miało miejsce pożegnanie Andreia Pavela. Ten znakomity rumuński gracz przegrał w 2 setach z Pablo Cuevasem i tym samym zakończył karierę. Karierę, która ostatnimi czasy zdominowana została przez przewlekłe kontuzje barku i pleców.
Pavel zasłynął przede wszystkim spektakularnym sukcesem w Mastersie w Kanadzie, gdzie ograł w finale niezapomnianego Patricka Michaela Raftera.
Więcej informacji:
http://www.romaniantimes.at/news/Sports … nis_match_
Offline
User
Dzisiaj o 19 pojedynek Francuzów: Monfilsa i Grosjeana.
Offline
User
metjuAR napisał:
W metz ciekaw jestem Tipsarevicia- niech w końcu chłopak coś wygra
Niech Lepszej okazji może juz nie mieć , nie wiem co Janko tam gra w tym Metz , bo tylko na ls pilnie sledze jego występki . To że przejdzie zaawansowanego wiekiem Clementa to ja sie nawet spodziewałem , ale to co zrobił dzisiaj to już wyższa szkoła jazdy , odzyskującego wigor Bossa w dwóc setach ?! Co on zwariował ?
Pavel ladnie też swego czasu ( 2003 ) poczynał sobie w Hali Bercy , gdzie dopiero w finale znalazł pogromce w osobie samego Tima Henmana . Lubiłem rumuna . Calkiem ciekawy tenis grał .Może zbyt wiele nie osiągnął , ale tenisistą wartym zapamiętania na pewno był
Ostatnio edytowany przez Alvaro (24-09-2009 18:50:39)
Offline
Bravo Jaśko, nie to żebym tu poczynania jego śledziła jakoś mocno ale chłopak jest fajny i charakterny i do tego grać potrafi przeto wybaczone mu że Ivana pokonał, stary Ljubo pewnie też co raz częściej szuka wzrokiem jakiegoś zaprzyjaźnionego haka dla swej towarzyszki rakiety co by ta sobie niedługo już odpocząć zechciała
Ja tu widze, że dobrą passe póki co podtrzymuje Żenia Korolev "Nasz" szczeciński czampion zdaje sie, że wygrywając drugą runde w ćwierćinale sie stawił (no chyba że tam mają szerszą drabinke i to trzecia runda będzie). Dobrze dobrze bo Rosjanom potrzeba kogoś młodego, silnego i dobrze sie prezentującego bo sie tam nyndza szykuje jak na mój gust xD
Ja tak samo jak Syd ( - pewnym reformom i zmianom mówie stanowcze niet) śledze tylko cyferki w tym Metz a pooglądało by sie takiego Rysia dziś czy Matje jutro bodajże
allez chłopaki allez !
ps. A Pavel to albo mi sie zdaje, a raczej nie zdaje, ale kapitanował Rumunom w DC gdy Ci potykali sie z Ruskimi; fajnie tak dwie fuchy łączyć
Ostatnio edytowany przez Lena (24-09-2009 20:06:54)
Offline
User
Lena napisał:
Dobrze dobrze bo Rosjanom potrzeba kogoś młodego, silnego i dobrze sie prezentującego bo sie tam nyndza szykuje jak na mój gust xD
Co , bo Marat kariere kończy tak ?
Lena rosyjski tenis mlodymi talentami stoi , a stara gwardia dziarsko sie przecie trzyma !
Do tych pierwszych Korolev mimo mlodego 'ejdz" zdecydowania się nie zalicza , chłopak zdecydowanie większą kariere zrobilby najmując sie do wyrębu lasów tajgi
Nie no bo pamietam jak trzy lata temu w niewyjasnionych okolicznościach wywolal szał , że talenciak , że bezkompromisowy styl , no i że lada dzień insygnia carskie od rzeczonego Marata odbierze
Przykro mi ale tenisowo nie budzi we mnie najmilszych skojarzeń Żenia , no kurde on jest mechaniczny zupelnie jakby wyszedl spod ręki Filipa Golarza
To Tipsar z Gaelem , naturalnie że w niego wierze , ale tak bez mówienia tego na glos
Ostatnio edytowany przez Alvaro (24-09-2009 20:49:15)
Offline
Ojciec Chrzestny
Alvaro napisał:
Pavel ladnie też swego czasu ( 2003 ) poczynał sobie w Hali Bercy , gdzie dopiero w finale znalazł pogromce w osobie samego Tima Henmana . Lubiłem rumuna . Calkiem ciekawy tenis grał .Może zbyt wiele nie osiągnął , ale tenisistą wartym zapamiętania na pewno był
Wtedy Andrei zanotował wielki comeback. Był w momencie awansu do finału zawodnikiem z 2 setki rankingu. Pamiętne jest też to, że podczas 1/4 finału Rg 2002 urodził mu się syn. Nic w tym dziwnego, ale tamten mecz o 1/2 WS (z Corretją) przerwały opady deszczu. Rumun w przerwie wsiadł w samochód i pojechał do domu (chyba wtedy był to teren Niemiec), by zobaczyć swojego drugiego potomka.
A turniej w Bukareszcie grany bardzo dziwnie. 2 mecze 1/4 w tym samym czasie. Trochę bez sensu Monaco jest już w "4".
Offline
Administrator
Spotkania z Metz można oglądać na bet365.
Offline
User
Tipsarevic poddał się a mógł byc ciekawy mecz.
Offline
Ojciec Chrzestny
Finały:
Bukareszt:
Montanes def. Monaco
Metz:
Monfils def. Kohlschreiber
Zamykam.
Offline
Wątek Zamknięty