mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Moderator
j.w.
Offline
Jason Stathon. Fajny kolo, szczegolnie lubie jego zachrypniety glos, ktorego moglby mu pozazdroscic niejeden typ spod ciemnej gwiazdy. Podobno calkowicie przypadkiem zostal aktorem, jakis gosc z branzy sie na niego natknal jak handlowal podrobkami perfum. Zwrocilem na niego uwage w Cranku, dobra role tam zagral. Gra tez czesto w durnych filmach typu Transporter, czy War. Pasowalby mi na nowego Bonda.
Offline
To tak, Will Smith ( za wszystko, po prostu, Hancock, W pogoni za szczęściem, Jestem legendą, Faceci w czerwni, Hitch, Independence Day) Robert De Niro, hugh Grant, Kevin Costner, russell Crowe, Keanu Reeves, Ryan Phillippe, Antonio Banderas, i wielu innych ; )
Na końcu dodam Tupaca Amaru Shakura, za rolę w poetic Justice, Mieście Aniołów, Brudnym Glinie i Nad obręczą xD
Offline
Ojciec Chrzestny
Steven Seagal, Wesley Snipes, Ledger i Tom Hanks.
Seagal - fajnie się ogląda filmy z Jego udziałem, gdzie gra superbohatera i bez zbędnego cackania się łoi jednego przeciwnika za drugim
Snipes - znakomita rola np w "Pasażer57"
Hanks - geniusz, być może najlepszy aktor w ogóle w historii kinematografii
Ledger- tak po prostu, świetny talent był.
Offline
Come on Andy !
Ed O'Neill za role Al'a xDDD
Offline
A ja nie mogę patrzeć na Seagal'a bo wygląda jak tata mojego kolegi, który mnie nienawidzi bo kiedyś w podstawówce go zbiłam i chciałam mu włosy wyrwać, bo miał długie ( o jego syna chodzi )xD
O Hanks'ie zapomniałam. Najbardziej z jego udziałem zapamiętałam: Forrest Gump, Cast Away, Terminal i Zielona Mila, ( według mnie najlepsza jego rola )
Offline
Michała Żebrowskiego lubie jego Skrzetuski był świetny i wogóle go tak poprostu lubie. Fajny jest Jerzy Stuhr. Potrafi zagrać przekonywująco wszystko, od konkretnego dekla aż po role w jakimś niezłym dramacie. Młody Stuhr też jest ok, ale czy dorówna tacie ... ?
Z zagranicznych to napisze, że Sean Connery to jeden z moich faworytów. Jak ten kolo gada, a właściwie jego głos to jest mistrzostwoi świata ! Chyba jedyny znany mi Brytol (Szkot) którego akceptuje w całości
I Johny Deep - za Sparrowa rzecz jasna
Ostatnio edytowany przez Lena (29-11-2008 12:12:22)
Offline
User
Młody Stuhr ma wszelkie predyspozycje, aby tacie dorównać. "33 sceny z życia" to najlepszy dowód. Tylko pytanie ile powstanie filmów, w których on będzie mógł rozwinąć skrzydła, bo jego ojciec urodził się jednak w lepszym momencie, jeśli chodzi o rozwój polskiego kina .
Offline
Moderator
Obawiam się, że jego przyszłość to raczej "Poranek kojota 15", o ile nie skończy w jakiś produkcie serialopodobnym, u boku odpowiednio młodszego odpowiednika Foremniakowej, jak niejaki Linda, kiedyś ponoć aktor.
Offline
User
Mam nadzieję, że się mylisz . Ja właśnie mam wrażenie, że młody Stuhr dojrzewa: wspominana już rola u Szumowskiej, wcześniej "Anioły w Ameryce" Warlikowskiego, a w planach ma chyba dalszą współpracę z tym reżyserem. Jak chce to niech gra w tych serialach, mi to wsio ryba, z czegoś się chłopak musi utrzymać. Tylko, żeby nie rezygnował z jakiś "ambitniejszych" ról i nie rozmieniał się na dobre, bo jego prawdziwa kariera dopiero się zaczyna i żal byłoby to zmarnować.
Offline
Moderator
No ja zdaje sobie sprawę, że Polsce aktor, żeby godziwie żyć, musi najcześciej pracować w serialu, niektórzy jednak zadają się tym całkowiecie kontentować. Maciej na pewno się zmienia( choć ja bardzo lubie od zawsze, rolach nieco zagubionych młodzieńców, a zwłaszcza w kabarecie), a nawet gdyby pobładził, zawsze może liczyć na konstruktywną krytykę ojca.
Patrzę, a ja się jeszcze na temat nie wypowiedziałem. Nie chcę nikogo pominąć, więc co se przypomnę, to dopisze xDDDD Na początek trzech panów:
Kevin Spacey - podziwiam go bardzo. Już w "Siedem" był fantastyczny, jego pozornie spokojny John Doe, jest sto razy bardziej niepokojący, niż ci wszyscy pojace w maskach z ludzkiej skóry(czy też hokejowych) razem wzięci. Szaleństwo i przekonanie o boskiej misji zagrane spokojnie i precyzyjnie, bez szarż i błazenad. W "Podejrzanych" jest jeszcze lepszy, na jego barkach spoczywa cały ciężar, a on wywiązuje się z tego zadania koncertowo, m.in. dzięki niemu jest to jeden z moich ulubionych filmów z tego gatunku.
Jack Nicholson - ten jego diaboliczny uśmieszek rozbraja kompletnie Nawet "Czarownice z Eastwick" dzięki niemu wytrzymalem Muszę jednak powiedzieć, ze wolę go w starszych filmach. Teraz też jest świetny, ale jednak ta pasje w oczach, ta energia, która rozsadzała ekran w "Locie nad kukułczym gniazdem", czy "Lśnieniu", troszkę uleciała, co zresztą dziwić nie może.
Johnny Depp - to jest dopiero człowiek - kameleon. Może być kim tylko zechce i wcale nie musi w tym celu tyć, chudnąć itp. Jest świetny jako Edward Nożycoręki, jako Don Juan w bajkowej opowieści( w sumie ta rola jest pewną zapowiedzią Sparrowa), , jako pisarz-schizofrenik, upalony pirat i kim on tam jeszcze nie był. xDD Przez niego miałem okazje zobaczyć też dość wątpliwe dzieła, jak "Dziewiąte wrota", "Żona astronauty"(co on i Theron tam robili?!), czy "Czekolada", tam też dawał radę. Myślę, że największe role jeszcze przed nim.
Offline
User
Ed O'Neill
Offline
User
Hewitt_Fan napisał:
Ed O'Neill
oczywiście za role ala
Offline
Ojciec Chrzestny
Wrzucę tu, chyba najbardziej właściwy temat.
Zmarł Patrick Swayze
W wieku 57 lat zmarł w poniedziałek aktor filmowy Patrick Swayze - poinformowała jego agentka Annett Wolf.
Patrick Swayze nie żyje - dowiedz się więcej w serwisie Film
Swayze, znany z ról w takich filmach jak "Dirty Dancing" i "Ghost" (polski tytuł: "Uwierz w ducha")walczył od prawie 2 lat z nieuleczalnym rakiem trzustki.
Zmarł Patrick Swayze - złóż kondolencje
Mimo choroby Swayze pracował nad kolejnymi odcinkami serialu TV "The Beast". Przy pomocy swej żony pisał też pamiętniki. Aktor zmarł w otoczeniu rodziny.
Offline
Ojciec Chrzestny
Zmarł aktor Jerzy Turek
Wielka strata
W niedzielę w Warszawie zmarł Jerzy Turek jeden z najbardziej lubianych polskich aktorów, odtwórca wielu niezapomnianych teatralnych i filmowych ról, m.in. trenera Wacława Jarząbka z "Misia" Stanisława Barei. Informację o śmierci aktora potwierdził jego syn Piotr. Aktor od lat był związany z warszawskim Teatrem Kwadrat.
Doniesienia o pogarszającym się stanie zdrowia Jerzego Turka pojawiły się w lipcu zeszłego roku, kiedy to aktor stracił przytomność i w ciężkim stanie trafił do jednego z warszawskich szpitali. Przeszedł wtedy udar mózgu.
Jerzy Turek wyżej cenił teatr niż film. - Film to lipa, tam nawet amator może zagrać, jak jest dobry reżyser. Zagrać 200 przedstawień na scenie tak samo - to jest profesjonalizm - ocenił w jednym z wywiadów.
Jerzy Turek był polskim aktorem teatralnym i filmowym. Od wielu lat szerokie grono telewidzów kojarzyło go z rolą "listonosz ze Złotopolic". W styczniu skończył 76 lat.
Urodził się 17 stycznia 1934 roku w Tchórzowej. W 1958 roku ukończył PWST w Warszawie. W tym samym roku otrzymał angaż w Teatrze w Opolu, później współpracował z wieloma teatrami, głównie stołecznymi (Polskim, Rozmaitości, Syrena), zaś od 1984 roku związany jest z Teatrem Kwadrat.
Offline
User
Will Smith - jest kilka powodów. Bardzo spodobały mi się jego role w filmach: "Seven pounds" i "Hancock"
Russell Crowe - naprawdę wkłada w siebie wszystko jak gra w jakimś filmie. Oczywiście za rolę gen. Maximusa, ale w tym roku ma się z nim w roli głównej pojawić nowy film, również o tematyce historycznej.
Spoko jest jeszcze Colin Farrell, jego role tytułowego Alexandra czy O'Connora.
Offline
Nie mam.
Lubię i cenię co najmniej kilkunastu, może nawet kilkudziesięciu aktorów z całego świata.
Każdy z nich urzeka inną kreacją aktorską, cechą warsztatu, osobowości i zwyczajnie powierzchownością.
Offline
Ojciec Chrzestny
Maciej Kozłowski nie żyje
Aktor Maciej Kozłowski zmarł w wieku 52 lat.
Kozłowski przegrał walkę z ciężką chorobą - zapaleniem wątroby typu C. Zmarł w Warszawie w nocy z poniedziałku na wtorek. Wiadomość o śmierci potwierdziła dyrekcja Teatru Narodowego.
Offline
Moderator
Zmarł aktor Leslie Nielsen
W wieku 84 lat zmarł w niedzielę aktor filmowy Leslie Nielsen, znany głównie ze swych ról komediowych.
Nielsen zmarł w szpitalu w pobliżu jego domu w Fort Lauderdale, na Florydzie, gdzie znalazł się z powodu komplikacji wynikających z zapalenia płuc - powiedział jego agent John S. Kelly.
Leslie Nielsen, który urodził się w Kanadzie, rozpoczął karierę aktorską w Nowym Jorku, gdzie wystąpił w ponad 150 widowiskach telewizyjnych.
W połowie lat 50. ub. wieku przyjechał do Hollywood. Początkowo występował w filmach przygodowych i dramatach a także w licznych serialach telewizyjnych.
Największą popularność zyskały mu jednak role komediowe, zwłaszcza w serii filmów "Naga Broń", w których kreował postać niezdarnego policjanta Franka Drebina oraz lekarza w filmie "Czy leci z nami pilot ?".
Nielsen znany był z wesołego usposobienia i skłonności do żartów.
(onet)
Offline
User
Mam kilku faworytów:
Arnold Schwarzenneger - za życiową rolę gubernatora stanu Kalifornia. Poza tym za smukłą sylwetkę, zamglony wzrok niepoprawnego romantyka, oraz wieloznaczne teksty rodem z kina moralnego niepokoju w stylu "Hasta La Vista Baby" czy też "You've been erased".
Sylwester Stalonne - za pokerowy wyraz twarzy oraz za to, że rozwalił z łuku ruski helikopter bojowy.
Artur Żmijewski - za rolę zatroskanego i kompetentnego lekarza w jakże realistycznym serialu "Na dobre i na złe"
Bracia Mroczkowie - za to, że są bliźniakami i do tego przystojnymi.
Boguś Linda - bo tylko on wie wszystko o zabijaniu. Jak nie wiesz, zawsze możesz go zapytać. Byle grzecznie, bo jak nie to wejdzie z kałachem na komin elektrociepłowni...
Enrigue Iglesias - za to, że nie umiejąc śpiewać nadal w powszechnej opinii uchodzi za artystę scenicznego.
David Hasselhoff - bo strzeże naszego bezpieczeństwa na wszystkich plażach świata.
Dolph Lundgren - bo w jednym z wybitnych arcydzieł kina akcji (tytułu nie pamiętam) umieścił swego głównego przeciwnika na rakiecie bojowej, którą następnie odpalił.
Ech można by długo pisać, a wszystkich wybitnych osobowości kina i tak się nie wymieni.
Offline