mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Miejsce rozgrywania turnieju: Paryż, Francja
Czas rozgrywania turnieju: 22.05.2011-05.06.2011
Drabinka: Singiel - 128 osób, Debel - 64 pary
Nawierzchnia: clay (korty ziemne)
Pula nagród: ?
Zwyciężczyni singla 2010:
- Francesca Schiavone
Zwyciężczynie debla 2010:
- Serena Williams/Venus Williams
Offline
Ojciec Chrzestny
Siostry Williams nie obronią tytułu deblowego, obie nie zagrają w tym roku w Paryżu. Zabraknie też m.in. Dinary Safiny i Carli Suarez Navarro.
Offline
Zieew, kolejne święto antytenisa się zapowiada... Oby Julia swoim forhendem zrobiła z nimi wszystkimi porządek
Chociaż znając życie to wygra Szarapowa czy inna Azarenka.
Offline
Stosur też nie jest bez szans. Dotarcie do finału w Rzymie pokazało, że może być groźna. Na Woźniacką jakoś nie liczę, ona ma patent do rozczarowywania w Szlemach.
Co do Szarapowej to życzę jej by RG wygrała. Tylko tytułu w Paryżu brakuje jej do Karierowego Szlema. Pamiętam jej smutek, gdy przegrała z Ivanovic w półfinale w 2007 roku.
Julia? Nie sądzę. Szlem to może być zbyt wysoka półka dla niej. Bardziej spoglądałbym w kontekście dobrego wyniku u młodej gniewnej w stronę Petry Kvitovej. 3 Turnieje w tym roku po pokonaniu w finałach Petkovic, Clijsters i Azarenki są bardzo dobrym prognostykiem.
Offline
Też mi się wydaje, że WS to zdecydowanie za wysokie progi dla Niemki (w tym roku w Australii pierwszy raz 2 rundy przeszła), raczej to moje marzenie
Samantha wczoraj kolejny raz pokazała, że w najważniejszych momentach siada głowa. Podobnie jak na RG w zeszłym roku, najgorsze spotkane odłożyła sobie na finał.
A Szarapowa niech leci jak najszybciej - jestem uczulony na jej wściekłe ryki, groźne miny, poruszanie się jak słoń w składzie porcelany i granie drive'a zamiast klasycznego woleja, który jest jej po prostu obcy
Offline
Ojciec Chrzestny
Kim Clijsters oficjalnie potwierdziła swój start na Roland Garros
Offline
Moderator
robpal napisał:
A Szarapowa niech leci jak najszybciej - jestem uczulony na jej wściekłe ryki, groźne miny, poruszanie się jak słoń w składzie porcelany i granie drive'a zamiast klasycznego woleja, który jest jej po prostu obcy
Hmmm, a czy przypadkiem jeśli ktoś jest uczulony na jęki Nadala, jego groźne miny, grzebanie w pewnych miejscach i powtarzane do bólu lifciartwo i w związku z tym życzy mu przegranych, to nie jest aby zakompleksionym hejterem, co tak Cię brzydzi, niezależnie od dyscypliny sportu?
Piszę to oczywiście myśląc o pannie S. to samo co Ty ; niemniej wydaje mi się, że ma niemałe szanse na naprawdę niezły wynik w tym turnieju.
Offline
Zbyt duża konkurencja w WTA się zrobiła, żeby Maria wygrała RG.Gdyby 4 lata temu była taka sytuacja to Rosjanka byłaby murowaną faworytką imprezy. Dziś trzeba podchodzić do niej z dystansem, gdyż jej dyspozycja bywa różna. Wygrana w Rzymie to pierwszy tego typu wynik od października 2009 roku, kiedy wygrała w Tokio. Dla mnie jęki to rzecz typowa dla WTA, i nie przeszkadza mi to, że któraś jęczy.
Offline
User
Ja kibicuję Sharapovej ale trzeba przyznać że miała sporo szczęścia w rzymie (krecz Azarenki). Generalnie to turniej pań zapowiada się niesamowicie...nudno. Zawody bez Sereny (bo Venus w Paryżu już od wiel lat się nie liczy) to jednak nie zawody.
Offline
Ojciec Chrzestny
Jednak każdy sport potrzebuje wielkich osobowości. W WTA poziom jest niebywale wyrównany, ale cały cykl jest postrzegany jako bardzo ubogi. Dzieje się tak z braku wyrazistych osobowości i Wielkich Mistrzyń, co tu dużo mówić. Od czasu odejścia (tego pierwszego) JuJu, problemów zdrowotnych Sereny, zapaści Any i Dinary moje zainteresowanie WTA przeszło do lamusa, z małą przerwą na ubiegłoroczny finał RG i grę tej niesamowitej wtedy Franki Schiavone.
Offline
Woźniacka z pewnością wyrazistą osobowością nie jest. Zgodzę się z przedmówcami, że Szlem bez wielkich nazwisk to nie to samo. Co do Woźniackiej, to musiałaby poprawić swoją grę w takim stopniu, by się to przełożyło na wygrywanie Szlemów, ale i to mogłoby się okazać zbyt mało, by zwiększyć popularność WTA, ponieważ nie prezentuje ona odmiennego stylu, tak jak np. Juju, której jednoręczny backhand robił wrażenie. Dziś styl zastępowany jest przez efektywność, niestety.
Offline
Robertinho napisał:
Hmmm, a czy przypadkiem jeśli ktoś jest uczulony na jęki Nadala, jego groźne miny, grzebanie w pewnych miejscach i powtarzane do bólu lifciartwo i w związku z tym życzy mu przegranych, to nie jest aby zakompleksionym hejterem, co tak Cię brzydzi, niezależnie od dyscypliny sportu?
Czasami sam się sobą brzydzę, jak widać
Offline
Moderator
Serenity napisał:
Zbyt duża konkurencja w WTA się zrobiła, żeby Maria wygrała RG.Gdyby 4 lata temu była taka sytuacja to Rosjanka byłaby murowaną faworytką imprezy. Dziś trzeba podchodzić do niej z dystansem, gdyż jej dyspozycja bywa różna. .
Jacku jaka konkurencja się zrobiła WTA? 4 lata temu Rosjanka w półfinale RG ugrała 4(?) gemy z Ivanovic, a w finale już czekała Henin... Takiej bidy jak obecnie nie było dawno, jeśli kiedyś ma wygrasz Masza, to właśnie teraz. Nie ma sióstr, Serbki biedują, inne Rosjanki albo leczą kontuzje/zakończyły karierę/grają padakę.
Clisters niepewna, Azarenka musiałaby wytrzymać i psychicznie i fizycznie, Woźniacki gra jak gra, pewnego poziomu nie przeskoczy, Stosur ma szklaną psychikę, a Goerges, Kvitova i Petkovic to chyba jednak nie ten poziom, choć mam nadzieję że mnie pozytywnie zaskoczą; generalnie cudów się w tym turnieju nie spodziewam, niech przynajmniej dramatycznie będzie.
Offline
Miałem na myśli brak dominacji którejś z zawodniczek. Nie sposób wskazać przed turniejem murowanej faworytki do tytułu. Dla mnie gra Woźniackiej to żadna dominacja, skoro nie potrafi zrobić finału Szlema będąc liderką (USO 2009 nie wchodzi w grę, bo liderką nie była). Serena już w okolicach 30-stki jest, więc po powrocie może nie odzyskać formy sprzed kontuzji.
Offline
Robertinho napisał:
Takiej bidy jak obecnie nie było dawno, jeśli kiedyś ma wygrasz Masza, to właśnie teraz.
Niestety tenis bum-bum święci chwilowo triumfy, a moim zdaniem zapoczątkowały to siostry Williams. Może nie "zapoczątkowały", ale wprowadziły go na nowy poziom i teraz wszystkim się wydaje, że tak mogą
Robertinho napisał:
Clisters niepewna, Azarenka musiałaby wytrzymać i psychicznie i fizycznie, Woźniacki gra jak gra, pewnego poziomu nie przeskoczy, Stosur ma szklaną psychikę, a Goerges, Kvitova i Petkovic to chyba jednak nie ten poziom, choć mam nadzieję że mnie pozytywnie zaskoczą; generalnie cudów się w tym turnieju nie spodziewam, niech przynajmniej dramatycznie będzie.
Z "młodych" to chyba najszybciej Kvitova, bo ogrywała już w finałach naprawdę porządne zawodniczki, a i połówkę szlema zrobiła rok temu. Dziewczyna powoli się zaprawia w boju Dla Niemek dobrym występem byłoby dotrwanie do drugiego tygodnia (szczególnie dla Petkovic, która na cegle gra słabo). Azarenka to moim zdaniem zawodniczka, której na razie głowa nie pozwala na sukcesy w WS ("królowa ćwierćfinałów"), a zdrowie płata figle. Stosur ostatnio znów pokazała, że z psychiką też ma problemy. Woźniacka gra na tej cegle, jakby chciała a nie mogła, tak samo Zwonariowa. Po Clijsters po takiej przerwie bym się wiele nie spodziewał, zwłaszcza że w latach największej świetności nigdy sukcesów w Paryżu nie osiągała. Krótko mówiąc - jakichkolwiek faworytek brak i znowu może być pogrom rozstawionych
Offline
Administrator
Niezwykle cenny news:
Tenisowa biżuteria Szarapowej
Rosyjska tenisistka Maria Szarapowa ogłosiła na swojej stronie internetowej, że w turnieju Roland Garros wystąpi w diamentowych kolczykach od Tiffany'ego.
Umowa Szarapowej z Tiffanym obowiązuje podczas wszystkich czterech turniejów Wielkiego Szlema. W ubiegłorocznym US Open występowała w kolczykach wartych ponad 16 tys. dolarów.
"Jestem szczęśliwą dziewczyną, ponieważ moi przyjaciele od Tiffany'ego przygotowali to ponownie. Z przyjemnością czekam teraz na turniej we Francji" - napisała na swojej stronie internetowej Rosjanka, która w światowym rankingu zajmuje siódme miejsce.
24-letnia tenisistka kolczyki ma otrzymać we wtorek. Kształtem mają przypominać płatki róż osadzonych w platynie. "Są bardzo lekkie - idealne do noszenia na korcie tenisowym" - dodała zawodniczka.
W niedzielnym finale tenisowego turnieju WTA Tour na kortach ziemnych w Rzymie (z pulą nagród 2 mln dolarów) Rosjanka pokonała Australijkę Samanthę Stosur 6:2, 6:4.
Offline
Ojciec Chrzestny
MAIN DRAW - turniej główny Pań
Caroline Wozniacki DEN (1) - Kimiko Date-Krumm JPN
Junri Namigata JPN - Aleksandra Wozniak CAN
Christina McHale USA - Sara Errani ITA
Shuai Zhang CHN - Daniela Hantuchova SVK (28)
Shahar Peer ISR (19) - Maria Jose Martinez Sanchez ESP
Rebecca Marino CAN - Kateryna Bondarenko UKR
Aravane Rezai FRA - Irina-Camelia Begu ROU
Magdalena Rybarikova SVK - Svetlana Kuznetsova RUS (13)
Marion Bartoli FRA (11) - Anna Tatishvili GEO
Agnes Szavay HUN - Olga Govortsova BLR
Kirsten Flipkens BEL - Lucie Safarova CZE
Mathilde Johansson FRA - Julia Goerges GER (17)
Tsvetana Pironkova BUL (32) - Casey Dellacqua AUS
Gisela Dulko ARG - Irina Falconi USA
Alla Kudryavtseva RUS - Simona Halep ROU
Iveta Benesova CZE - Samantha Stosur AUS (8)
Vera Zvonareva RUS (3) - Lourdes Dominguez Lino ESP
Sabine Lisicki GER - Akgul Amanmuradova UZB
Angelique Kerber GER - Edina Gallovits-Hall ROU
Anastasia Rodionova AUS - Nadia Petrova RUS (26)
Anastasia Pivovarova RUS - Nuria Llagostera Vives ESP
Renata Voracova CZE - Alize Cornet FRA
Sybille Bammer AUT - Mona Barthel GER
Yaroslava Shvedova KAZ - Anastasia Pavlyuchenkova RUS (14)
Jelena Jankovic SRB (10) -Alona Bondarenko UKR
Jelena Dokic AUS - Vera Dushevina RUS
Arantxa Parra Santonja ESP - Bethanie Mattek-Sands USA
Varvara Lepchenko USA - Flavia Pennetta ITA (18)
Shuai Peng CHN (29) - Tamira Paszek AUT
Olivia Sanchez FRA - Polona Hercog SLO
Anne Keothavong GBR - Vesna Dolonts RUS
Melanie Oudin USA - Francesca Schiavone ITA (5)
Na Li CHN (6) - Barbora Zahlavova Strycova CZE
Silvia Soler-Espinosa ESP - Elena Vesnina RUS
Patty Schnyder SUI - Sorana Cirstea ROU
Laura Pous-Tio ESP - Alexandra Dulgheru ROU (27)
Dominika Cibulkova SVK (22) - Vania King USA
Elena Baltacha GBR - Sloane Stephens USA
Sandra Zahlavova CZE - Jie Zheng CHN
Greta Arn HUN - Petra Kvitova CZE (9)
Kaia Kanepi EST (16) - Sofia Arvidsson SWE
Stephanie Foretz Gacon FRA - Heather Watson GBR
Ekaterina Makarova RUS - Romina Oprandi ITA
Johanna Larsson SWE - Ana Ivanovic SRB (20)
Roberta Vinci ITA (30) - Alberta Brianti ITA
Evgeniya Rodina RUS - Iryna Bremond FRA
Pauline Parmentier FRA - Ksenia Pervak RUS
Andrea Hlavackova CZE - Victoria Azarenka BLR (4)
Maria Sharapova RUS (7) - Mirjana Lucic CRO
Zuzana Ondraskova CZE - Caroline Garcia FRA
Jill Craybas USA - Eleni Daniilidou GRE
Yung-Jan Chan TPE - Klara Zakopalova CZE (31)
Yanina Wickmayer BEL (21) - Monica Niculescu ROU
Kristina Mladenovic FRA - Ayumi Morita JPN
Sania Mirza IND - Kristina Barrois GER
Patricia Mayr-Achleitner AUT - Agnieszka Radwańska POL (12)
Andrea Petkovic GER (15) - Bojana Jovanovski SRB
Anastasija Sevastova LAT - Lucie Hradecka CZE
Corinna Dentoni ITA - A. Medina Garrigues ESP
Virginie Razzano FRA - Jarmila Gajdosova AUS (24)
Maria Kirilenko RUS (25) - Coco Vandeweghe USA
Viktoriya Kutuzova UKR - Chanelle Scheepers RSA
Marina Erakovic NZL - Arantxa Rus NED
Anastasiya Yakimova BLR - Kim Clijsters BEL (2)
Offline
Moderator
Puste trybuny kortu centralnego na meczu Łozniaki, pełne boczne korty na meczach panów - dosyć to wymowne.
Offline