* mtenis.pun.pl - forum tenisowe, Tenis ATP

mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP

Ogłoszenie

Forum zostało przeniesione na adres: www.mtenis.com.pl

#81 11-01-2010 14:53:21

 Serenity

User

4804501
Skąd: Zawoja
Zarejestrowany: 23-05-2009
Posty: 3753

Re: Debel Fyrstenberg/Matkowski

Fryta i Matka poza "10"

Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski, po jednym rozegranym turnieju w tym roku, znajdują się na 13. miejscu w rankingu najlepszych debli sezonu - ATP "Doubles Race". Ex aequo na tej samej pozycji jest m.in. inny polski tenisista Łukasz Kubot z Belgiem Stevem Darcisem.

http://www.eurosport.pl/tenis/fryta-i-m … news.shtml

Offline

 

#82 11-01-2010 21:26:10

 szeva

User

Zarejestrowany: 06-10-2009
Posty: 1266

Re: Debel Fyrstenberg/Matkowski

To, że Łukasz grał debla z Darcisem w Doha nie upoważnia ES zby łączyć ich w parę na stałe


I LOVE TENNIS!!!!!!!!!!!!!!

Offline

 

#83 11-01-2010 22:27:43

 Serenity

User

4804501
Skąd: Zawoja
Zarejestrowany: 23-05-2009
Posty: 3753

Re: Debel Fyrstenberg/Matkowski

W Sydney już z Marachem zagra

Offline

 

#84 15-01-2010 16:06:25

 jaccol55

Administrator

Zarejestrowany: 02-10-2008
Posty: 5307

Re: Debel Fyrstenberg/Matkowski

Jest kawalerem, ale większość czasu spędza z innym mężczyzną. Był sparingpartnerem Pete’a Samprasa w słonecznym Los Angeles, ale z Johnem McEnroe już nie chciał trenować. Dla tenisa przerwał studia na prestiżowym Uniwersytecie Kalifornia. Marcin Matkowski, czyli „połówka” naszego eksportowego debla, kończy 29 lat.
Jako chłopak zaczynał naukę gry w tenisa na parkietach sal gimnastycznych w Szczecinie. Wtedy nie było jeszcze ogrzewanych balonów, hal tenisowych. Gdy miał 9 lat pierwszy raz spotkał Mariusza Fyrstenberga, choć sam nie pamięta tego zdarzenia. Za to jego kolega nie zapomniał o tej sytuacji. - Spotkaliśmy się podczas turnieju w Poznaniu. Zajął moje miejsce na ławce i kiedy zwróciłem mu uwagę, odpowiedział: spadaj Fyrstenberg.

Dzisiaj Marcin śmieje się z tego zdarzenia, żartując, że już wtedy ustawił sobie kolegę z drużyny. Inna sprawa, że z tej dwójki to właśnie Matkowski uchodzi za bardziej kłótliwego i zadziornego, a Fyrstenberg jest oazą spokoju. Ojciec, Zbigniew Matkowski, bardzo chwali Mariusza: - Syn trafił na inteligentnego partnera. Potrafi podpowiedzieć sensowne rozwiązanie, a gdy trzeba, uspokoić.

O tym, że będzie grał w tenisa wiedział pewnie od dziecka, ale nie przypuszczał, że jego specjalizacją będzie debel. Na grze pojedynczej koncentrował się jedynie niecały rok. Dzisiaj otwarcie mówi, że nie żałuje tej decyzji. Wybierając grę deblową, może sobie także wydłużyć tenisową karierę. Daniel Nestor ma 38 lat, Mark Knowles 39, Mahesh Bhupathi 36, a Leander Paes 36. To absolutna czołówka świata.

Pierwszym sukcesem Marcina było wygranie w parze z Fyrstenbergiem challengera w rodzinnym Szczecinie w 2001 roku. Później rozpoczął studia ekonomiczne w Kalifornii. Jednak największym pożytkiem z tego okresu były chyba treningi i sparingi z Samprasem oraz wizyta w rezydencji byłego arcymistrza Wielkiego Szlema.

Po trzech latach, na szczęście dla polskiego tenisa, Marcin zrezygnował ze studiów i nie został kolejnym specjalistą, który w czasie ogromnych spadków giełdowych uspokajałby ludzi mówiąc, że nie ma obaw o przyszłość gospodarki. Miał przed sobą ważniejsze sprawy: igrzyska olimpijskie w Atenach w 2004 roku.

Marcin wrócił więc do Polski i w 2003 roku wygrał pierwszy turniej ATP: w Sopocie, oczywiście u boku Fyrstenberga. I od tej pory ich deblowy ranking przypomina wykres WIG20 z najlepszych czasów. Wzrosty, lekka korekta, i znowu wzrosty. Taką korektą była chwilowa zmiana partnera w 2004 roku, gdy Marcin grał razem z Niemcem Alexandrem Waske.

Nie ma co ukrywać, że oprócz dobrze dobranego partnera, kluczem do sukcesu był sponsoring polskiego tenisa przez Prokom. – Gdyby nie to, prawie wszystkie zarabiane przez nas pieniądze zjadłyby koszty podróży i startów. A być może wcale by nas nie było w zawodowym tenisie - mówił Matkowski w 2004 roku.

W tamtych czasach nasza para grała już solidny tenis, ale do końca nie wierzyła w swoje umiejętności. Fystenberg na pytanie, czy mogą wygrać z każdym: - No bez przesady, z braćmi Bryanami chyba jeszcze nie. Ale powoli oswajamy się z atmosferą wielkich imprez - krzywił się.

Powoli zaczęli wygrywać z deblami z czołówki rankingu. W 2008 roku po tytule w Madrycie Bob Bryan wysłał Fyrstenbergowi smsa z gratulacjami, ale przypomniał, że ich jeszcze nie pokonali. Dwa tygodnie później sms nie był już aktualny. Matkowski pod koniec 2008 roku mówił: - Dziś jesteśmy w zupełnie innym miejscu, niż przed dwoma laty. Wtedy psychicznie nie byliśmy gotowi na wielkie sukcesy.

Polscy tenisiści dzięki sukcesom uwierzyli w siebie i zaczęli myśleć o dalszej wspinaczce w światowym rankingu. Po przegranym półfinale Masters w 2008 roku, Fyrstenberg deklarował, że jeśli dalej będą się rozwijać w takim tempie, to następny sezon zakończą w pierwszej trójce rankingu. Nie zakończyli, ale Matkowski nie porzuca planów: - Wiemy, co musimy poprawić i w przyszłym sezonie może być tylko lepiej. Na koniec 2010 roku będziemy chcieli zostać parą numer trzy na świecie.

Marcin Matkowski jest znany nie tylko z najszybszego serwisu wśród czołowych deblistów (rekord to 231 km/h !), ale i z pewną historią, w którą zamieszany jest też McEnroe. Na turnieju w Graz podszedł do niego dyrektor turnieju i zapytał, czy nie poodbijałby z żywą legendą tego sportu. Marcin wspomina: - Odparłem, że nie, bo nie mam sprzętu. Zapytał, czy wiem, kim jest McEnroe. Odparłem, że wiem, ale nie mam sprzętu.

Marcinowi Matkowskiemu życzymy na rok 2010 pobicia rekordu prędkości serwisu Roddicka oraz wielkoszlemowego tytułu.

http://www.sportowefakty.pl/tenis/2010/ … lat-matka/

Wszystkiego najlepszego Matka.

Offline

 

#85 15-01-2010 16:07:05

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Debel Fyrstenberg/Matkowski

100 lat!


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#86 17-01-2010 14:11:06

 jaccol55

Administrator

Zarejestrowany: 02-10-2008
Posty: 5307

Re: Debel Fyrstenberg/Matkowski

Czuć Wielkiego Szlema (Mariusz)

Pierwszy dzień w Melbourne. W powietrzu czuć Wielkiego Szlema, na ulicach billboardy reklamowe, w mediach non-stop reklamy, na mieście sklepy z pamiątkami. Nawet dziś nie daliśmy rady dostać wolnego kortu na głównym obiekcie, tylu zawodników zjechało już na miejsce.

Poza kortami głównymi (Melbourne Park - tam rozgrywany jest turniej) organizatorzy udostępniają do treningu inne kluby takie jak: Scotch College, Albert Park i jeszcze z dwa. Melbourne Park posiada 18 kortów, inne średnio ok.8-10 .wszędzie przemieszczamy się oczywiście autami turniejowymi. aut jest ok.200, kierowców dwa razy więcej.

Dziś po treningach pójdziemy obejrzeć Michała Przysiężnego. Gra ostatni mecz o wejście do turnieju głównego. Będziemy kibicować.

Co do naszej formy to zagraliśmy za mało meczów aby jednoznacznie stwierdzić jak gramy.

W Polsce bardzo zimno teraz więc nie mam prawa narzekać na tutejszy piekarnik...nie narzekam. Jak tylko trochę się ogarnę na miejscu to napiszę coś więcej na tematy pozakulisowe. Jeszcze w klubie nie byłem więc i nowych plotek nie mam, proszę o cierpliwość;). Podeślę też kilka fotek z szatni oraz z obiektu.

pozdrawiam!

http://frytamatka.blox.pl/html

Offline

 

#87 17-01-2010 14:14:53

 Art

User

Zarejestrowany: 28-08-2008
Posty: 1261
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Debel Fyrstenberg/Matkowski

Marcin Matkowski: Celujemy w półfinał!

Naszym celem będzie poprawienie zeszłorocznego wyniku - przegraliśmy w ćwierćfinale. Celujemy w półfinał. Będzie to bardzo trudne, bo jest wiele dobrych par. Znamy jednak swoją wartość i jeśli zagramy nasz dobry tenis, to wszystko będzie OK. - mówi Marcin Matkowski przed Australian Open.

Mariusz Rabenda: Po ATP World Finals w Londynie mieliście dwa tygodnie przerwy, a potem obóz w Sopocie. Co tam robiliście? Czy podobnie jak piłkarze zimą, ćwiczycie siłę, by mieć ją na cały sezon?

Marcin Matkowski: Dużo pracowaliśmy właśnie nad siłą oraz poruszaniem się na korcie. Był tylko jeden trening tenisowy dziennie, bo postanowiliśmy się skupić na motoryce. Graliśmy bardzo długi sezon w 2009, wiec tenisowo nie trzeba było tyle trenować. Obóz z Sopocie bardzo dobrze przebiegł, zrealizowaliśmy wszystko, co sobie założyliśmy.

Dwa tegoroczne turnieje za Wami. Trzy mecze, jedno zwycięstwo: w Dausze było blisko półfinału, w Sydney - porażka w pierwszej rundzie z Danielem Nestorem i Nenadem Zimonjicem.

- Nie nastawialiśmy się na jakiś wielki wynik w tych turniejach, były to starty potrzebne do dobrego przygotowania się do Australian Open. Wygraliśmy z Rafaelem Nadalem i Markiem Lopezem, ale i tak uważam, że najlepszy mecz zagraliśmy z Nestorem i Zimonjicem. Wynik 2:6 i 4:6 nie oddaje tego, co działo się na korcie. Popsuliśmy kilka piłek, których nie powinniśmy popsuć. Porażka sprawiła, że już w czwartek przylecieliśmy do Melbourne i tu przygotowujemy się do Australian Open. Może uda się nam pokibicować Michałowi Przysiężnemu w finale eliminacji [Przysiężny zagra z Australijczykiem Mattem Ebdenem - red.].

W ostatnich trzech latach w Sydney docieraliście do półfinału, cztery lata temu zaliczyliście tam słabszy start (druga runda), za to potem był najlepszy występ w Australian Open. To jakiś zwiastun?

- Zobaczymy, naszym celem będzie poprawienie zeszłorocznego wyniku - przegraliśmy w ćwierćfinale. Celujemy w półfinał. Będzie to bardzo trudne, bo jest wiele dobrych par. Znamy jednak swoją wartość i jeśli zagramy nasz dobry tenis, to wszystko będzie OK.

Czy przegrana z Nestorem i Zimonjicem boli, czy była wliczona jako ryzyko zawodowe, a może taktycznie lepiej było przegrać?

- Wyszliśmy na kort i chcieliśmy wygrać. Znamy się z nimi bardzo dobrze, więc nikt przed nikim nie ukrywa jakichś zagrywek na Australian Open. Ale nie przeżywaliśmy tej porażki. Potraktowaliśmy to jako etap przygotowania do najważniejszego turnieju.

Radek Szymanik już jest z Wami?

- Od soboty w Sydney, więc mamy dobrą opiekę trenerską. Jest okazja, by z jego pomocą podszlifować drobne elementy.

Jak oceniasz waszą formę?

- Jest dobrze, a najważniejsze, że już przyzwyczailiśmy się do grania na otwartych kortach. Trochę tu - jak co roku - wieje, ale dla każdego są identyczne warunki.

Mówiłeś, że w tym roku nieco inaczej zbudujecie wasz kalendarz startów. Co po Australii?

- Zagramy w Rotterdamie, a potem w Dubaju. Następnie Davis Cup z Finlandią i dwa Mastersy 1000 w Stanach Zjednoczonych.

http://www.sport.pl/tenis/1,96961,74606 … inal_.html

Offline

 

#88 20-01-2010 16:56:01

Yannick

User

Zarejestrowany: 19-01-2009
Posty: 762
Ulubiony zawodnik: Tomic-Roddick

Re: Debel Fyrstenberg/Matkowski

Fryta i Matka są już w drugiej rundzie

Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski awansowali do 2. rundy wielkoszlemowego Australian Open. W swoim pierwszym meczu polscy debliści, rozstawienie w turnieju z numerem siódmym, pokonali Brytyjczyka Rossa Hutchinsa i Australijczyka Jordana Kerra 6:4, 2:6, 7:6(4).

Przed środowym meczem Radosław Szymanik, kapitan reprezentacji Polski w Pucharze Davisa, nie krył faktu, że polscy debliści przystępują do turnieju pełni optymizmu. - Nastroje są bardzo dobre, podobnie jak ich nastawienie do gry. Lubią grać w Melbourne, lubią tą nawierzchnię, nie ma kontuzji ani urazów, wiec powinno być dobrze. Najważniejsze jest, żeby wyszli na kort i wygrali pierwszy mecz, bo to zawsze najtrudniejsze.

Polacy cel ten zrealizowali, choć wcale nie było tak łatwo. O ich zwycięstwie w trzecim secie zadecydował dopiero tie-break, w którym Fryta i Matka triumfowali 7:4.

W kolejnej rundzie rywalami Polaków będą zwycięzcy pojedynku Eric Butorac(USA)/Rajeev Ram(USA) - Thomaz Bellucci(Brazylia)/Andre Sa(Brazylia).

http://www.eurosport.pl/tenis/australia … tory.shtml

Offline

 

#89 20-01-2010 17:10:41

Statystyczny

User

Zarejestrowany: 07-09-2008
Posty: 582
Ulubiony zawodnik: Frank Dancevic

Re: Debel Fyrstenberg/Matkowski

Ciężko było o pierwsze zwycięstwo, ale para Hutchins/Ross jest naprawdę bardzo solidna. Z Butoraciem i Ramem będzie naprawdę ciężko- nie wiem, czy uda się im wygrać.


Frank Dancevic---------Stefan Koubek---------Grigor Dimitrov-------Dustin Brown------Jo- Wilfried Tsonga-----Łukasz Kubot----- Michał Przysiężny------Horacio Zeballos

http://dropszot.blogspot.com - zapraszam na świetnego bloga poświęconego niższym szczeblom męskich rozgrywek tenisowych.
Blog został zawieszony na nieokreślony okres czasu.

Offline

 

#90 22-01-2010 15:58:18

Yannick

User

Zarejestrowany: 19-01-2009
Posty: 762
Ulubiony zawodnik: Tomic-Roddick

Re: Debel Fyrstenberg/Matkowski

Australian Open. Fyrstenberg z Matkowskim odpadli. Znów rozczarowanie

Mierzyli minimum w ćwierćfinał, odpadli w kiepskim stylu w II rundzie. Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski przegrali w piątek w Melbourne z Amerykanami Erikiem Butorakiem i Rajeevem Ramem 2:6, 6:3, 6:7 (2-7). - Znów wielkie rozczarowanie. Nie umiem tego na razie wytłumaczyć. Musimy usiąść i zastanowić się co się dzieje - mówił po meczu Fyrstenberg.

W tie-breaku trzeciego seta, gdy Amerykanie wyszli na komfortowe 5-1, Polakom puściły nerwy. Marcin zaklął jak szewc, a Mariusz roztrzaskał rakietę. Dostał od sędziego upomnienie za ciśnięcie piłką poza kort.

Polacy byli wściekli, bo chwilę wcześniej mieli zwycięstwo podane na tacy - prowadzili 6:5 i Mariusz serwował. Ale nie umieli skończyć. Fyrstenberg przestał trafiać pierwszym podaniem, więc Ram i leworęczny Butorac od razu rzucili się rywalom do gardeł. Minięcie, ładny wolej, potem aut Polaków - zrobił się tie-break, a w nim punkty odjechały już szybciutko. Na korcie rządziły głównie nerwy i rozpamiętywanie zmarnowanych szans.

http://www.sport.pl/tenis/77,103960,748 … adli_.html

Offline

 

#91 22-01-2010 19:02:15

Statystyczny

User

Zarejestrowany: 07-09-2008
Posty: 582
Ulubiony zawodnik: Frank Dancevic

Re: Debel Fyrstenberg/Matkowski

Frytka z Matką już chyba nigdy nie dojdzie do jakiejś dobrej wielkoszlemowej rundy. W Masters 1000 Polacy mogą wygrać właściwie z każdym, w Grand Slam przegrywają z każdym.


Frank Dancevic---------Stefan Koubek---------Grigor Dimitrov-------Dustin Brown------Jo- Wilfried Tsonga-----Łukasz Kubot----- Michał Przysiężny------Horacio Zeballos

http://dropszot.blogspot.com - zapraszam na świetnego bloga poświęconego niższym szczeblom męskich rozgrywek tenisowych.
Blog został zawieszony na nieokreślony okres czasu.

Offline

 

#92 28-01-2010 12:59:36

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Debel Fyrstenberg/Matkowski

Co się stało...? (Mariusz)

Koniec dla nas Australian Open. Przegraliśmy wygrany mecz... dlaczego...? W trzecim secie było 5:5. Przełamaliśmy ich do zera (!) i wyszliśmy na 6:5. I mój serwis, serwuję na mecz i as. Jest 15:00 i trzy piłki dzielą nas od zwycięstwa. Trudno mi wytłumaczyć to co się potem stało w ciągu kilkudziesięciu sekund. Chyba przez ułamek sekundy pomyśleliśmy o tym, jak idziemy już do szatni po ostatniej zwycięskiej piłce, że już III runda... słabe serwisy, jakiś minimalny aut, przeciwnikom dopisuje szczęście - zdobywają punkt kiedy piłka schodzi po siatce na naszą stronę i koniec gema.

Czasami pytacie nas w mailach, jak zachować się po przegranej piłce, zmarnowanej szansie... i zawsze Wam odpowiadamy zapomnijcie o tym co stało się przed sekundą, gracje dalej i NIGDY nie myślcie już w tym meczu o zepsutej piłce. Staraliśmy się grać dalej na sto procent możliwości, ale gdzieś tam "z tyłu głowy" siedziała ta zmarnowana szansa... Tie break to potwierdził, nie potrafiliśmy podjąć w nim walki.

http://frytamatka.blox.pl/html


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#93 11-02-2010 10:04:10

 Serenity

User

4804501
Skąd: Zawoja
Zarejestrowany: 23-05-2009
Posty: 3753

Re: Debel Fyrstenberg/Matkowski

Półfinału nie będzie. Fryta i Matka odpadli

Nie udała się deblowi Mariusz Fyrstenberg/Marcin Matkowski sztuka awansowania do półfinału turnieju w Rotterdamie. Polacy po zaciętym półtoragodzinnym pojedynku przegrali z parą Julian Knowle/Robert Lindstedt 3:6, 6:4, 10-8.

Rozstawionym z trójką Polakom gra nie układała się od samego początku. Co prawda biało-czerwoni świetnie serwowali, szczególnie Matkowski, ale skuteczniejsi był duet austriacko-szwedzki. Rywale mieli mnóstwo okazji na przełamanie polskiego podania i w końcu im się to udało.

Polacy bronili się zaciekle, ale przy kolejnej szansie musieli skapitulować. Cały pierwszy set toczył się pod dyktando Knowle'a i Lindstedta, którzy wygrali 6:3. Odmiana nadeszła w drugiej odsłonie. Fyrstenberg i Matkowski zdołali się odgryźć rywalom i to oni wygrali seta do czterech.

O wszystkim decydował super tie-break, w którym znów Polacy musieli gonić wynik. Przegrywali 1:3, 2:4, 3:6 i 5:7, ale zdołali się zmobilizować i doprowadzili do remisu. Wyszli nawet na prowadzenie 8:7. Rywale, którzy cały mecz nadawali to rywalizacji, znów doszli do głosu i finisz należał tylko do nich.

http://www.eurosport.pl/tenis/atp-rotte … tory.shtml

Offline

 

#94 24-02-2010 23:18:48

 DUN I LOVE

Ojciec Chrzestny

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 15-08-2008
Posty: 13296
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Debel Fyrstenberg/Matkowski

Tenis - ATP Dubaj
"Fryta" i "Matka" polegli w pierwszej rundzie


Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski odpadli w pierwszej rundzie turnieju ATP Tour na twardych kortach w Dubaju (z pulą nagród 1,6 mln dolarów amerykańskich). Polscy tenisiści przegrali w poniedziałek z Czechem Lukasem Dlouhym i Leanderem Paesem z Indii 6:7 (7), 3:6.

Pierwszy set był bardzo wyrównany. Obydwie pary konsekwentnie utrzymywały swoje serwisy, chociaż Polacy musieli bronić trzy "break pointy", a sami nie wykorzystali jednej szansy na przełamanie podania rywali.

W tie-breaku zmarnowali też prowadzenie 5:4 i setbola przy 6:5, po czym przegrali go przy drugim setbolu dla przeciwników.

Po tym wyraźnie się pogubili i przegrali cztery pierwsze gemy. Zaczęli mozolnie odrabiać straty - 1:4, następnie 3:5, by w dziewiątym gemie nieoczekiwanie stracić swoje podanie.

http://www.eurosport.pl/tenis/atp-dubaj … tory.shtml


MTT - tytuły (9)
2011: Belgrad, TMS Miami, San Jose; 2010: Wiedeń, Rotterdam; 2009: TMS Szanghaj, Eastbourne; 2008: US OPEN, Estoril.
MTT - finały (8)
2011: TMS Rzym; 2010: Basel, Marsylia; 2009: WTF, Stuttgart, Wimbledon, TMS Madryt; 2008: WTF

Offline

 

#95 25-02-2010 13:22:04

 metjuAR

User

Zarejestrowany: 24-07-2009
Posty: 1119
Ulubiony zawodnik: Rod

Re: Debel Fyrstenberg/Matkowski

Miał to być ich wielki sezon a jak na razie to "wielkie" rozczarowanie, niestety


249,5 km/h
30 singles titles
2007 Davis Cup

Offline

 

#96 25-02-2010 16:36:41

Statystyczny

User

Zarejestrowany: 07-09-2008
Posty: 582
Ulubiony zawodnik: Frank Dancevic

Re: Debel Fyrstenberg/Matkowski

To prawda, ta para stacza się po równi pochyłej.


Frank Dancevic---------Stefan Koubek---------Grigor Dimitrov-------Dustin Brown------Jo- Wilfried Tsonga-----Łukasz Kubot----- Michał Przysiężny------Horacio Zeballos

http://dropszot.blogspot.com - zapraszam na świetnego bloga poświęconego niższym szczeblom męskich rozgrywek tenisowych.
Blog został zawieszony na nieokreślony okres czasu.

Offline

 

#97 11-03-2010 20:54:55

 Art

User

Zarejestrowany: 28-08-2008
Posty: 1261
Ulubiony zawodnik: Roger Federer

Re: Debel Fyrstenberg/Matkowski

Indian Wells: Polacy rozstawieni z "7"

Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski wystąpią jako debel rozstawiony z numerem siódmym w turnieju ATP Masters 1000 na twardych kortach w Indian Wells (z pulą 4,5 mln dol.). Polscy tenisiści wylosowali Chorwatów Ivo Karlovica i Serba Dusana Vemica.

W razie wygranej w 1/8 finału rywalami Fyrstenberga i Matkowskiego będą zwycięzcy meczu pomiędzy Francuzami Gaelem Monfilsem i Gillesem Simonem oraz Hiszpanami Davidem Ferrerem i Albertem Montanesem.

http://sport.onet.pl/tenis/indian-wells … omosc.html

Offline

 

#98 12-03-2010 19:03:31

Statystyczny

User

Zarejestrowany: 07-09-2008
Posty: 582
Ulubiony zawodnik: Frank Dancevic

Re: Debel Fyrstenberg/Matkowski

No to raczej pożegnamy się z nimi w pierwszej rundzie. Ta para ostatnio robiła przyzwoite wyniki, a przyzwoitość wystarcza na Frytkę i Matkę.


Frank Dancevic---------Stefan Koubek---------Grigor Dimitrov-------Dustin Brown------Jo- Wilfried Tsonga-----Łukasz Kubot----- Michał Przysiężny------Horacio Zeballos

http://dropszot.blogspot.com - zapraszam na świetnego bloga poświęconego niższym szczeblom męskich rozgrywek tenisowych.
Blog został zawieszony na nieokreślony okres czasu.

Offline

 

#99 12-03-2010 19:12:42

 Serenity

User

4804501
Skąd: Zawoja
Zarejestrowany: 23-05-2009
Posty: 3753

Re: Debel Fyrstenberg/Matkowski

1/2 szlema to nie lada wynik.Ivo podziała swoim atomowym serwisem i sprawa załatwiona

Offline

 

#100 14-03-2010 10:33:55

Statystyczny

User

Zarejestrowany: 07-09-2008
Posty: 582
Ulubiony zawodnik: Frank Dancevic

Re: Debel Fyrstenberg/Matkowski

6/7 6/7 i Polacy pakują walizki.


Frank Dancevic---------Stefan Koubek---------Grigor Dimitrov-------Dustin Brown------Jo- Wilfried Tsonga-----Łukasz Kubot----- Michał Przysiężny------Horacio Zeballos

http://dropszot.blogspot.com - zapraszam na świetnego bloga poświęconego niższym szczeblom męskich rozgrywek tenisowych.
Blog został zawieszony na nieokreślony okres czasu.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora