mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Ojciec Chrzestny
Czas się rozejrzeć nad przyszłymi nadziejami światowego tenisa. Niebawem na scenę wkroczą ludzie z roczników 90-93. Oto moje typy, gracze, którym warto się bliżej przyjrzeć:
Grigor Dimitrov (rok ur. 1991, ranking: 310)
http://www.atpworldtour.com/Tennis/Play … novic.aspx
Bernard Tomić (1992/286)
http://www.atpworldtour.com/Tennis/Play … Tomic.aspx
Filip Krajinović (1992/273)
http://www.atpworldtour.com/Tennis/Play … novic.aspx
Jerzy Janowicz (1990/334)
http://www.atpworldtour.com/Tennis/Play … owicz.aspx
Guillerme Rufin (1990/191)
http://www.atpworldtour.com/Tennis/Play … Rufin.aspx
Federico Del Bonis (1990/207)
http://www.atpworldtour.com/Tennis/Play … Bonis.aspx
Czekam na Wasze propozycje, opinie, linki do filmów z grą tych ludzi itp
Offline
User
Yuki Bhramri(1992/304)
http://www.atpworldtour.com/Tennis/Play … ambri.aspx
Ryan Harrison(1992/375)
http://www.atpworldtour.com/Tennis/Play … rison.aspx
Andrey Kuznetsov(1991/414)
http://www.atpworldtour.com/Tennis/Play … etsov.aspx
Offline
User
Devin Britton (1991/1513)
http://www.atpworldtour.com/Tennis/Play … itton.aspx
Carlos Boluda Purkiss (1993/1054)
http://www.atpworldtour.com/Tennis/Play … rkiss.aspx
Henri Kontinen (1990/496)
http://www.atpworldtour.com/Tennis/Play … tinen.aspx
Chase Buchanan (1991/844
http://www.atpworldtour.com/Tennis/Play … hanan.aspx
Jordan Cox (1992/962)
http://www.atpworldtour.com/Tennis/Play … n-Cox.aspx
Ostatnio edytowany przez szeva777 (01-11-2009 23:33:23)
Offline
User
O ile dobrze pamiętam to Henri Kontinen to zawodnik, który przegrał finał juniorskiego Wimbledonu z Dimitrovem
Offline
User
Zgadza się. O ile dobrze pamietam to jedyny serve&volleista wśród juniorów lub niedawnych juniorów.
Offline
User
Widziałem urywek jego meczu ostatnio w Sztokholmie i choc przegrał to zdanie o nim mam bardzo pozytywne. No i faktycznie, ciąg na siatkę jeżeli chodzi o graczy w podobnym wieku, czy też starszych ma niezwykły i sporo efektownych rzeczy w tej części kortu potrafi już wyczyniac. Do tego ma ładne i bardzo solidne uderzenia z obu stron [jednoręczny bh ] , tylko jako całośc na razie jakoś średnio to współgra i pewnie stąd ta daleka lokata w rankingu, co dla gracza w jego wieku mającego duże ambicje nie nastraja zbyt optymistycznie na przyszłośc.
Ale fajnie by było jakby udało mu się jakoś przebic, za parę lat ze swoją grą byłby pewnym urozmaiceniem dla całych rozgrywek.
Offline
Masta
Siłą rzeczy ktoś z tego pokolenia będzie musiał objąć kiedyś tam pozycję lidera, jednak to wcale nie musi być gracz występujący w juniorskich rozgrywkach.
Może nagle pojawi się drugi Nadal idący własną ścieżką, i odrazu rzucany na głęboką wodę ATP.
Offline
Ojciec Chrzestny
Nils Langer (1990/420)
http://www.atpworldtour.com/Tennis/Play … anger.aspx
Offline
User
Milos Raonic (1990/380)
http://www.atpworldtour.com/Tennis/Play … aonic.aspx
a tu znacznie więcej informacji o nim :
http://uk.eurosport.yahoo.com/02122009/ … aonic.html
Jason Kubler (1993)
http://www.atpworldtour.com/Tennis/Play … ubler.aspx
Choć to dopiero 16 latek to warto zapamiętać to nazwisko. W Australii już porównują go do Rafy Nadala.
34 mecze bez porażki.Od Federacji Australii dostanie dziką kartę do Brisbane w styczniu oraz prawdopodobnie do
Aus.Open W Melbourne.Tak więc już za miesiąc jego debiut w dorosłym cyklu rozgrywek i zobaczymy jak się zaprezentuje..
Tu trochę informacji o Jasonie:
http://news.theage.com.au/breaking-news … -iebj.html
Offline
User
Co do przywołanego wcześniej Henki Kontinena. Hmmm... w jego przypadku widzę jeden poważny problem - często pokazuje niewłaściwą selekcję strzałów, nie ma "planu B", atakuje na jednym biegu - najwyższym, niczym rasowy ballbasher. Potencjał ofensywny ma ogromny, ale jeśli nie nauczy się zmieniać rytmu, kontrolować swoją grę, to będzie zawodnikiem sprawiającym wiele niespodzianek, pewnie wskoczy do top 100, ale do grona zawodników mających iskrę bożą nie dołączy.
Offline
User
włodar napisał:
Co do przywołanego wcześniej Henki Kontinena. Hmmm... w jego przypadku widzę jeden poważny problem - często pokazuje niewłaściwą selekcję strzałów, nie ma "planu B", atakuje na jednym biegu - najwyższym, niczym rasowy ballbasher. Potencjał ofensywny ma ogromny, ale jeśli nie nauczy się zmieniać rytmu, kontrolować swoją grę, to będzie zawodnikiem sprawiającym wiele niespodzianek, pewnie wskoczy do top 100, ale do grona zawodników mających iskrę bożą nie dołączy.
Ile ty Włodar meczy Fina widziałeś, że wyciągasz takie wnioski?
Offline
User
Asiek, na przestrzeni tego roku widziałem ich 6,a wcześniej finał juniorskiego Wimbla z Dimitrovem. To mało by mieć niezły obraz stylu danego zawodnika?
Offline
Ojciec Chrzestny
Na początek Nowego, 2011 roku, Top-10 graczy urodzonych w latach 90-93:
1. Richard Berankis (urodzony 1990/ ranking 87)
2. Grigor Dimitrov (1991/106)
3. Milos Raonić (1990/156)
4. Federico del Bonis (1990/160)
5. Jerzy Janowicz (1990/161)
6. Ryan Harrison (1992/173)
7. Guillame Rufin (1990/203)
8. Bernard Tomić (1992/208)
9. Filip Krajinović (1992/214)
10.Uładimir Ignatik (1990/223)
Harrison ma najlepszą pozycję do ataku zdaje się.
Offline
Masta
Jak zacząłem się nad tym zastanawiać, to nie mam pojęcia co stanie się z męskim tenisem za 5-6 lat. Powiedzmy, że Fedal podominuje jeszcze około 3-4 sezony( z naciskiem na Nadala). I co dalej?
Najprawdopodbniej czeka nas chyba największa Mug Era w dziejach tenisa, skoro nikt godny tytułu prawdziwego mistrza, szczególnie pod względem charakteru, w obecnej stawce nie figuruje. Biorąc również pod uwagę fakt, że Murray, Djoković są niemalże równolatkami Hiszpana i ten skutecznie będzie blokował im dostęp do największych trofeów, to nie sposób na chwilę obecną wskazać triumfatora WS w roku 2013. Mam nieodparte wrażenie, że będą to turnieje rozgrywane między cieniasami, z których to najmniej podatny na wahania formy i zapaści tenisista jakoś wymęczy tytuł.
Innymi słowy przyszłość dyscypliny rysuje się w niezwykle mrocznych odcieniach.
Offline
Spoko, wydaję mi się że w końcu muszą pojawić się nowi mistrzowie. Liczę na Harrisona, bo brakuje w czołówce graczy z USA. Tak z tego co go oglądałem na US Open 2010 kojarzę że nie jest typowym drwalem serwisowym jakich ostatnio Amerykanie produkują na pęczki.
Offline
Ojciec Chrzestny
Fed-Expresso napisał:
Najprawdopodbniej czeka nas chyba największa Mug Era w dziejach tenisa
A może wszystko wróci do stanu sprzed Federera? Nie zapominajmy, że żyjemy w erze dominacji, najpierw Rogera, później Rafy (choć dominacja Nadala nie rysuje się chyba aż tak potężnie jak to miało miejsce w przypadku Helweta i to bez względu na potencjalny Rafa Slam). Ale to nie była dawniej norma. Zdarzały się znakomite sezony pojedynczych graczy (np McEnroe na początku lat 80.) czy Wilander (1988), ale nie było czegoś takiego jak mamy dziś, czyli duopol na wygrywanie wszystkich najważniejszych imprez.
Nie sądzę, aby w przyszłości jakikolwiek "cienias" będzie w stanie wygrać tytuł wielkoszlemowy, to jednak nie byle wyczyn. Co do braku młodzieży to rzeczywiście jest pewna posucha, ale tak naprawdę nie wiadomo z czego to wynika. Jedni uważają, że mamy ostrą biedę wśród juniorów, inni (jak np Federer) przyczyn doszukują się w "fizyczności" tenisa. Zapewne jedna i druga strona ma trochę racji.
Ja liczę na jakąś nadzwyczajną eksplozję "młodych wilków", bo brak świeżych głów w czubie rozgrywek z miesiąca na miesiąc jest coraz bardziej wyraźny.
11 na liście, jaką zamieściłem powyżej jest Andriej Kuzniecow, kolejny obiecujący gracz.
E:
http://gulfnews.com/sport/tennis/federe … 0-1.738700
Niepokój Rogera o brak nowych twarzy w czołówce.
Offline
Ojciec Chrzestny
Wątek wydzielony z tematu turniejowego: http://www.mtenis.pun.pl/viewtopic.php?id=1050&p=1
Widzu napisał:
Fajny mecz się szykuję jako drugi na centralnym. Mam nadzieje, iż Rysiek ma już za sobą kontuzje i odprawi młodego i przereklamowanego Bułgara. Liczę na dobry meczyk.
Offline
Moderator
Don't let usual hype kill Raonic
It is typical for hype surrounding young talent to get out of hand on the tennis grapevine, and it is hardly surprising to see people getting overly excited about Milos Raonic's capabilities.
Raonic has all the physical attributes to become the real deal, and his emergence could not have been more welcome in the men's game.
The Canadian has taken his time to come through the system, but certainly made everyone sit up and listen at the Australian Open.
Raonic has an enormous serve, and stunned a few people in Melbourne with his belligerent and extremely direct approach to the game.
The trouble with tennis is that you cannot be a hunter or surprise everyone for very long: sooner or later, you will come unstuck.
For Raonic, it was in the fourth round in Melbourne when he was outclassed from the back of the court by the wily David Ferrer, but the good thing is he was undeterred by that defeat.
The 20-year-old has all the weapons you need to hit the upper echelons of the men's game, with a huge forehand and a serve which will always keep his opponents on the back foot.
However, I have to add at this juncture that Raonic is never going to be in the same league as his mentor, Pete Sampras.
The starlet has credited the 14-times Grand Slam champion with giving him crucial tips in his impressive run at the San Jose Open, predictably leading many to compare the two players.
Raonic may well be a top-20 player, maybe even a top-10 player, but he is never going to achieve even a quarter of what the American did over his glittering career.
The Canadian is going to have to develop quite considerably in the mental side of the game, but his raw talents alone make him dangerous for the time being.
He appears to be a very quick learner, but the way I judge young players is how they react to defeats and slip-ups: that is how they distinguish and define themselves ultimately.
Offline
User
Robertinho napisał:
Raonic may well be a top-20 player, maybe even a top-10 player, but he is never going to achieve even a quarter of what the American did over his glittering career.
Może i tym razem słowa szanownego pana Simona się nie sprawdzą.
Offline
User
Widzu napisał:
Mam nadzieje, iż Rysiek ma już za sobą kontuzje i odprawi młodego i przereklamowanego Bułgara. Liczę na dobry meczyk.
Ty mówisz o gościu, który ledwo co wskoczył do TOP 100, że jest przereklamowany No wiesz, nie każdy robi taką kariere w 2 tyg. jak Raonic.
Grisha gra zdecydowanie ciekawszy tenis, niż "Twój" Raonic i wolę Bułgara niż wygrywającego wszystko serwisem Raonicia.
To samo można napisać o Gasquecie też młody (ma 24 lata, Kamke w ub.r. miał 23 i został odkryciem sezonu) i tez przereklamowany, bo miał wygrać wszytko co się da, a wygrał narazie 6 mało znaczących turniejów.
Ostatnio edytowany przez szeva (21-02-2011 13:48:27)
Offline