mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
User
DUN I LOVE napisał:
Nole 7-5. Dużo szczęścia pod koniec seta. Żenująca jest ta madrycka publika, gwizdy po zamknięciu seta przez Djoko. A pomyśleć, że się dziwiłem, że Hiszpanie nie mają u siebie turnieju wielkoszlemowego.
Heh ale to chyba nie publika o tym zadecydowała. Inaczej w Paryżu też by raczej nie było wielkiego szlema Ale fakt że publiczność jest tragiczna.
Offline
User
Ale piła!
Metju, oceniam z perspektywy tego co widziałem w końcówce pierwszego seta. Może to był chwilowy kryzys.
Offline
User
metjuAR napisał:
asiek napisał:
Szczęście sprzyja lepszym. bo zdaje mi się, że to Nole jest lepszy fizycznie.
Że co proszę? Nadal stracił w całym turnieju jednego seta, Djok się bardziej męczył, dodatkowo tydzień wcześniej rozegrane zawody w Belgradzie.
Właśnie te przytoczone fakty świadczą o tym, że to Nole jak na razie lepiej się trzyma mimo takiej dawki grania w poprzednich meczach.
Offline
User
Lepiej..... rozumiem pod wzgledem czysto tenisowym, natomiast kondycyjnie nie przesadzajmy; Nadal jest w stanie grać i grać. Nawet jeśliby Serb dziś wygrał, to nie daję mu najmniejszych szans na zwycięstwo w Rzymie, bo nie przypominam sobie żeby w trzech kolejnych tygodniach pod rząd ciągle wygrywał.
Offline
Ojciec Chrzestny
Dużo błędów Rafy z bh, przez cały sezon ceglany Nadal gra bardzo niepewnie z tej strony.
Offline
User
Powiem tak - ten kort jest szybszy niż w Miami, powaga.
Offline
Ojciec Chrzestny
filip.g napisał:
Heh ale to chyba nie publika o tym zadecydowała. Inaczej w Paryżu też by raczej nie było wielkiego szlema Ale fakt że publiczność jest tragiczna.
Wiem, że publiczność nie decyduje. Kiedyś podczas jednej z dyskusji napisałem, że Hiszpanie powinni mieć szlema, ze względu na wspaniałą tradycję w grze na kortach ziemnych. Teraz jak usłyszałem tę publikę to dochodzę do wniosku, że na coś takiego nie zasługują. W sumie nie wiem po co to piszę. Paryska widownia jest przecież jeszcze gorsza.
Napiszę później posta w temacie rankingowym, ale ten mecz może mieć kolosalne znaczenie dla ewentualnej zmiany na szczycie listy.
Offline
User
Djoko 5/4* Robi się gorąco dla Rafy.
Gdyby publiczność była decydującym czynnikiem to wszystkie 4 Szlemy odbywałyby się w Australii.
Ostatnio edytowany przez szeva (08-05-2011 20:56:00)
Offline
Ojciec Chrzestny
BH Novaka dzisiaj momentami miażdży. Piłki meczowe dla Serba!
Offline
User
I stało się! Djokovic wygrał 32 mecz w sezonie. Nadal przegrał na mączce. Ciekawie robi się przed RG.
Offline
User
Jestem zakoczony, nie wiem czy dobrze to ująłem. 5:7, 4:6 Nadal przegrał.
Ostatnio edytowany przez metjuAR (08-05-2011 21:47:32)
Offline
User
metjuAR napisał:
Jesstem zakoczony, nie wiem czy dobrze to ująłem. 5:7, 5:7 Nadal przegrał.
A nie 5-7 4-6 ?
Offline
User
Bh cross Djokovicia jest nieprawdopodobny.
Offline
User
Idzie nowe, bez dwóch zdań.
Masakryczny jest ten Djokovic, niesamowicie miażdzący tenis. Gratulacje!
Być może najgorszą wiadomością dla fanów Nadala, jest to, że nie zagrał on dziś źle, jak na to, na co go w tym momencie stać. Inaczej mówiąc, nie wiem co można by poprawić, żeby tego Novaka w końcu ograć.
Offline
User
Nole ma siły i środki, by wygrać w Paryżu. Przez ostatni rok stał się praktycznie graczem kompletnym, wyeliminował większość słabych punktów w tym dwa najważniejsze, czyli kondycję i mentalność. Nauczył się podejmować ryzyko przy ważnych punktach i to ryzyko z reguły mu się opłaca. Wreszcie widzę kogoś, kto ze zdrowym Rafą gra z pojęciem, czyli długim, płaskim, mocnym bekhendem pod linię albo koreczowym świdrem, który uniemożliwia zabójczą kontrę, a przy okazji niemiłosiernie maltretuje rywala płaskimi krosami. Ostatnio taki mecz z Nadalem grał chyba Murray na którymś US Open, ale tam rozprowadzanko odchodziło na forhendzie. Djoko nie boi się forhendu Hiszpana i ma na niego wcale skuteczne antidotum. Jako że jest przy tym niezmiernie szybki, to wyrasta na głównego faworyta w RG. Obawiam się, że The One w starciu z nową dwuwładzą polegnie w chwale.
Offline
Moderator
Miło zobaczyć Nadala bezradnego w sytuacji kiedy rywal przebija jedną piłkę więcej. Dobra gra Djoko, ale i słaba Hiszpana, który jest cieniem siebie z USO, wydolnościowo poleciał ostro w dół, a jakakolwiek gra bardzie z przodu w ogóle przestała istnieć, tylko biega pod bandą.
Podstawowe pytanie na tę chwilę brzmi czy Novakowi starczy zdrowia do końca RG.
Offline
User
Jeśli uwierzy w to, że JUŻ jest drugim Nadalem i nie odmówi sobie gry na pełnych obrotach w Rzymie, to może nie starczyć. A Nadal wcale nie grał tak słabo, po prostu znalazł się ktoś z jajami, kto nie bał się uruchomić przeciw niemu bekhendowego wahadełka. Nie to co ta szwajcarska niedojda .
Offline
Moderator
Grał słabo, grał, ilość UE jak niego bardzo duża, no dramatyczna pasywność przez większość meczu, zresztą już fakt, że wirtuoz cegły Murray się mu do skóry na najwolniejszym korcie świata dobierał, coś mówi. Coś się zmienia i ja pozwolę sobie wyrazić ciche marzenie, by beneficjentem nie był wyłącznie Novak.
Offline
User
Nadal też nie młodnieje, zawsze się zdawało, że on taki jurny (z przeproszeniem) i energiczny, a tu się okazało, że gdy Federer stał się zawodnikiem wręcz "podstarzałym", to Nadal, który poszedł wydolnościowo inną drogą, choć o 5 lat młodszy, to fizycznie odstaje od Szwajcara o wiele mniej niż wynikałoby z metryki. Murray będzie miał teraz kolejną wymówkę, żeby usprawiedliwić swoje notoryczne porażki w półfinałach, tylko że będzie ona miała inną narodowość niż do tej pory. Co zaś się tyczy dzisiejszej rzekomo słabszej gry Nadala, to - nie wiem jak Ty, ale ja odniosłem wrażenie, że ilość UE wzrosła, gdy Nadal zmienił koncepcję gry, bo jego stały repertuar przestał odnosić skutek. Dlaczego tak się działo, to chyba dyskusja na inny temat, choć może się mylę z uwagi na brak głębokiej znajomości tutejszych obyczajów w temacie dyskusji ogólnych .
Ostatnio edytowany przez Juan (08-05-2011 21:37:00)
Offline
User
Mnie coś mówi, że niesamowita passa Novaka zostanie przerwana w najważniejszym dla niego turnieju i to niekoniecznie w finale.
Offline