mtenis.pun.pl - forum fanów tenisa ATP
Ojciec Chrzestny
Nalb w Paryżu gra bardzo dobrze, już wczoraj zasygnalizował bardzo wysoką dyspozycję.
Z tego co widzę już ma breaka w 2 secie i jeżeli nie przyśnie i skupi się na swoim podaniu to mecz jest Jego. Generalnie nie miałbym nic przeciwko, gdyby obronił jak najwięcej punktów sprzed roku, bo jeżeli by dziś przegrał to sezon skończyłby na 14 pozycji, a zdecydowanie na tak "niską" pozycję ten gracz nie zasługuje.
Nalbandian 7-6 (3) *1-0
Offline
Niby masz racje bo z takimi to zawodnik spokojnie na Top 5, tylko jest jeden "maly" problem. Forme trzeba trzymac przez wieksza czesc sezonu, a nie 3 turnieje w roku, a o reszcie lepiej nie mowic.
Murray podlamany, przygaszony niekorzystnym rozwojem sytuacji i obawiam sie ze tutaj jest juz po meczu...
Offline
Ojciec Chrzestny
: (((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
Blake w 1/2, Federer oddaje mecz walkowerem !!!
Dear Fans,
Due to a stiff back, I have decided to pull out of my match against James Blake tonight. My back has been stiff for the last couple of days and I woke up this morning and it did not respond to the treatment I had last night. As a precaution and because I would be unable to play at 100% tonight, I have unfortunately had to take the difficult decision not to play. I thank the tournament and French fans for their understanding and support.
All the best,
Roger
www.rogerfederer.com
Zdrowiej Roger
Oby to nie było nic poważnego, jednak ten Paryż to była zła decyzja.
To teraz robi się naprawdę mega ciekawie.
Offline
Wlasnie mialem edytowac posta, ale mnie uprzedziles. Nie chce ryzykowac i mu sie w ogole nie dziwie, Szanghaj to teraz dla niego kluczowa impreza. Mimo niecheci do niego zycze mu jak najlepiej, bez niego poziom turnieju w Chinach znacznie spadnie.
Murray przelamuje !!! Ale jakim sposobem o_0 Squoshowym, defensywnym uderzeniem mija Nalbandiana, pilka w samym narozniku. Poziom zagran, wymian, technicznych stuczek w tym meczu jest na niesamowitym poziomie, jedno z lepszych spotkan tego sezonu. Nie daj sie Andy !
Ostatnio edytowany przez Bizon (31-10-2008 15:37:07)
Offline
User
Mega respekt dla Nalbandiana, facet jest niesamowity, a ta ostatnia wymiana, która sprowadziła Murray'a do parteru była doprawdy genialna.
Cały mecz ogólnie był jak już pisał Bizon na znakomitym poziomie, co prawda satysfakcję z jego oglądania popsuła mi dośc mocno wiadomośc o wycofaniu się Rogera [ ] , ale i tak nie raz jeszcze wpadałem w zachwyt po zagraniach obu panów. Szkota już pogrzebałem przy 0-1* w drugim secie, ale ten świetnie się jeszcze zebrał w kapitalnym stylu odrabiając stratę i powracając do meczu [jak się jednak okazało nie na długo]. Argentyńczyk za to przez cały mecz grał wyśmienicie, mocno krzywdził Muzze returnami po pierwszym jak i drugim serwisie, poza tym ganiał go po całym korcie, wiele razy stosował skróty, a i co trzeba podkreślic sam świetnie dobiegał do wszystkich piłek.
Co do Rogera to ciężko coś sensownego napisac, wiem, że to głupie, ale chyba ciąży nad nim jakieś fatum tego Paryża, bo zakończenie gry w turnieju z takiego powodu to... no właśnie sam nie wiem co Ostrzyłem już sobie zęby na mecz z Jamesem, a potem Roddickiem/Tsongą a tu takie rozczarowanie, ale pretensji do Szwajcara oczywiście nie mam bo coś na rzeczy musi byc, gdyż tak sam z siebie Szwajcar nigdy nie oddawał meczów walkowerem swoim rywalom.
Marzy mi się teraz finał Nalbandian-Blake, którego stawką jeśli się nie mylę byłby awans do Masters Cup.
Offline
Ojciec Chrzestny
Jednak Nalbandian 7-6 6-3 i Indoor Monster w 1/2.
Świetna passa Szkota się skończyła, ale to i tak dopiro początki sukcesów Szkota
Widzę, że teraz gra Nadal i Kolia - myślałem, że organizatorzy przesuną ten mecz na wieczór, jednak wygląda na to, że tylko JO i Andy będą grać w sesji wieczorno-nocnej.
Art napisał:
Marzy mi się teraz finał Nalbandian-Blake, którego stawką jeśli się nie mylę byłby awans do Masters Cup.
Jeżeli Blake wejdzie do finału to wyprzedzi Simona i Delo Potro i wtedy będzie na bank w Szanghaju - Nalb musi wygrać by bezpośrednio dostać bilet do Chin
Offline
User
Co za szalony dzień, Nadal własnie skreczował z Kolya po przegraniu pierwszego seta 1-6
Offline
User
Właśnie z turniejem pożegnał się Rafa. W pierwszym seci 6-1 dla rosjaninia. Hiszpan nie grał na swoim poziomie do tego doszła kontuzja prawego uda, wizyta lekarza nic nie pomogła Nadal, dograł seta do końca i poddał mecz. Rywalizacja o Sznghaj robi się coraz ciekawsza.
Offline
User
http://www.fft.fr/bnpparibasmasters/2008_en/?id=4240
Wywiad z Fedem i innymi zawodnikami. Nie zniechęcajcie się, bo jest po angielsku .
Ostatnio edytowany przez czarna (31-10-2008 17:20:23)
Offline
Last hit for Wimby
A panowie nasi gładziutko, w dwóch setach No ten masters już chyba im nie ucieknie
EDIT
Szkoda że Coetzee i Moodie wygrają walkiem.
Ostatnio edytowany przez COA (31-10-2008 17:29:59)
Offline
Ojciec Chrzestny
Art napisał:
Co za szalony dzień, Nadal własnie skreczował z Kolya po przegraniu pierwszego seta 1-6
I już widzę to co się za chwilę w mediach stanie. Słusznie zacznie się znowu dyskusja o szalonym kalendarzu i makabrycznie długim sezonie ATP. Gracze w Paryżu się sypia i wielkie szczęście władz ze za rok na Mastersa Trzeba będzie jeździć do Londynu, ale bez radykalnej rewolucji w kalendarzu się po prostu nie obejdzie.
Wczoraj tak narzekałem, a tutaj ani jednego gwiazdora z top-4 nie ma w 1/2
Co do Rafy to patrząc na LS czułem, że to się tak skończy - szalony dzień, a co do Federera to Roger skreczował 1 raz w swojej karierze w 193 zawodowym turnieju.
Offline
Last hit for Wimby
Czy ktoś sie orientuje o której gra Rod po usuniecia z planu gier Feda z Blakiem ?
Offline
Ojciec Chrzestny
Cytat z MTF (niepotwierdzone info):
Tsonga-Roddick to play at 7:45 Paris time
Offline
Last hit for Wimby
Co za poj*b.
Offline
Spoko, Tsonga traci serwis w 3 przez df. Tyle dobrze ze zrobil podwojny bo Roddick go za nic w drugim nie mogl przelamac, w prawie kazdym gemie mial bp i nic. Niech teraz tylko dowiezie ten serwis...
Co za ciota, juz rebreak ;/
Ostatnio edytowany przez Bizon (31-10-2008 21:57:44)
Offline
Last hit for Wimby
Sedziowanie na za*ebistym poziomie, pogratulować.
Pogratulowac też cepowi, że nie sprawdził.
Offline
A co ta pilka byla dobra ? Bo nie widzialem tego...
Offline
User
Brawo JO!!!
Świetny mecz, niesamowitą ilość bp obronił Francuz, około 15. Ale nie wiem, czy będę mu dalej kibicował, bo to w każdym meczu kilka zawałów murowanych...
Offline
Last hit for Wimby
Brawo sedziowie liniowi !
Brawo debile z trybun !
Brawo Rod za bp.
Offline
Tsonga obronil 14 bp z 17, wiekszosc z nich byla w II secie i zwlaszcza tutaj szkoda ze Roddick nie wykorzystal szansy. Mogl spokojnie zakonczyc wczesniej ten mecz, ale po zmarnowaniu wielu okazji, sam dal sie gladko przelamac w koncowce drugiej partii.
Dramatyczny, kontrowersyjny mecz, szczegolnie ta afera z challengem, kiedy to ktos pomylil sie i odjal Roddickowi jedna szanse na sprawdzenie. Moze tez miec do siebie Amerykanin pretensje za nie sprawdzenie pilki przy bp, ktora podobno byla dobra, oraz o to ze tradycyjnie sie spalil na poczatku tie breaka, pozniej wyciagnal z 6:2, na 6:5, ale na nic wiecej nie dalo rady.
Ciekawe co jutro pokaze Tsonga z Blake'iem, moze byc zmeczony po tym meczu, chociaz u niego akurat z kondycja nigdy problemu nie bylo.
Offline